Data: 2009-08-05 12:51:53 | |
Autor: GK | |
Wypadek i niezapięte pasy ofiary. | |
marjan pisze:
Załóżmy sytuację: Wypadek śmiertelny to wypadek śmiertelny. Oczywiście odpowiadasz za jego spowodowanie. Wg mnie nie ma tu znaczenia czy człowiek miał czy nie miał zapiętych pasów. Pozdrawiam, Grzegorz |
|
Data: 2009-08-05 13:20:12 | |
Autor: J.F. | |
Wypadek i niezapięte pasy ofiary. | |
Użytkownik "GK" <grego69@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h5bo8a$9df$2inews.gazeta.pl...
Wypadek śmiertelny to wypadek śmiertelny. Oczywiście odpowiadasz za jego spowodowanie. Wg mnie nie ma tu znaczenia czy człowiek miał czy nie miał zapiętych pasów. Z tym ze kodeksowo nie jest karane tylko spowodowanie wypadku, ale trzeba jeszcze niezachowac ostroznosci, przez co do tego wypadku doprowadzic. W zasadzie skoro do wypadku doszlo to niezachowanie ostroznosci jest faktem, ale tez sad moze roznie ocenic jak wielka byla ta nieostroznosc. J. |
|
Data: 2009-08-06 08:49:06 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Wypadek i niezapięte pasy ofiary. | |
Użytkownik "GK" <grego69@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h5bo8a$9df$2inews.gazeta.pl... Wg mnie nie ma tu znaczenia czy człowiek miał czy nie miał Widziałem twarz kobiety, z malucha, która dostała "strzał" w tył. Były to czasy, gdzie jeszcze nie wiedzieli, ze pasy bezpieczeństwa istnieją:):) Po takim widoku, czy w miesicie, czy na trasie jeździłem z zapiętymi. Co najmniej 3 razy uratowało mi szczękę (nos). Artur(m) |