Data: 2009-08-05 13:15:35 | |
Autor: J.F. | |
Wypadek i niezapięte pasy ofiary. | |
Użytkownik "marjan" <klero8.tk9@gmail.com> napisał w wiadomości news:h5bmq7$3ma$1inews.gazeta.pl...
Wjechałem w dupę gościowi (lub w inny oczywisty sposób spowodowałem kolizję ewidentnie z mojej winy), który nie miał zapiętych pasów. Na wskutek uderzenia zmarł, lecz gdyby miał pasy zapięte skończyłoby się to dużo łagodniej. Wynajmiesz dobrego adwokata, dobry adwokat wynajmie dobrego rzeczoznawce, dobry rzeczoznawca napisze dobra opinie .. a sad ja uzna i tak czy inaczej dostaniesz rok w zawiasach :-) Ale strach zawsze mniejszy. No chyba ze wynajmiesz jeszcze lepszego adwokata i dla niego bedzie to podstawa do napisania dobrej apelacji .. ale uniewinnic to cie raczej nie uniewinnia. J. |
|