Data: 2009-08-05 20:09:32 | |
Autor: CeSaR | |
Wypadek i niezapięte pasy ofiary. | |
Z góry dzięki za rozwiązanie wątpliwości (lecz oby nigdy się ta wiedza nie przydała). Kiedyś już o tym pisałem - mój kolega miał wypadek z jego winy, pocelował gościa, gość poszedł w rów, byli ranni i całość z urzędu podlegała pod prokuratora. Kolega dostał rok albo dwa w zawiasach. Nie było żadnym argumentem to, że gość nie miał prawa jazdy bo był jeszcze ze dwa lata za młody i wogóle nie powinien jeździć samochodem. Przykład jest zupełnie inny od tego, co wymyśłiłeś ale napisałem go po to, żeby pokazać, że IMO liczy się to, co zrobiłeś a czego nie powinieneś zrobić. To mój kolega nie uważał i za to dostał "zawiasy". W Twoim przykładzie to Ty nie uważałeś i za skutki zostałbyś karany. C |
|
Data: 2009-08-08 16:38:08 | |
Autor: Mirosław Habarta | |
Wypadek i niezapięte pasy ofiary. | |
CeSaR pisze:
Ale ta różnica jest tu kluczowa. W tym przypadku (zapewne) nieposiadanieZ góry dzięki za rozwiązanie wątpliwości (lecz oby nigdy się ta wiedza nie przydała). PJ i młody wiek nie miało wpływu na powstanie skutku. W sytuacji tutaj rozważanej, niezapięte pasy mogłyby mieć skutek decydujący o życiu lub śmierci i to IMHO mógłby (albo ine ?) wziąść sąd pod uwagę. Dlatego ciekawe byłoby przeanalizowanie orzecznictwa w takich sprawach. |
|