Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Wypadek na ścieżce - OTB - krew

Wypadek na ścieżce - OTB - krew

Data: 2009-07-18 03:56:41
Autor: Rowerex
Wypadek na ścieżce - OTB - krew
On 17 Lip, 20:20, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote:

Po kostce polała się krew, dosłownie!

Aaaa... wreszcie rozumiem, dlaczego kostka jest czerwona!

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2009-07-19 09:25:29
Autor: mbut
Wypadek na ścieżce - OTB - krew
Rowerex pisze:
On 17 Lip, 20:20, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote:

Po kostce polała się krew, dosłownie!

Aaaa... wreszcie rozumiem, dlaczego kostka jest czerwona!

Pozdr-
-Rowerex
myślę, że takich wariatów jest więcej. Sam jeżdzę na rowerze i też czasami dość szybko, ale chyba są jakieś granice rozsądku.
pozdr

Data: 2009-07-19 07:35:28
Autor: Jan Srzednicki
Wypadek na ścieżce - OTB - krew
On 2009-07-19, mbut wrote:
Rowerex pisze:
On 17 Lip, 20:20, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote:

Po kostce polała się krew, dosłownie!

Aaaa... wreszcie rozumiem, dlaczego kostka jest czerwona!

myślę, że takich wariatów jest więcej. Sam jeżdzę na rowerze i też czasami dość szybko, ale chyba są jakieś granice rozsądku.

A jeszcze na dodatek rowerzyści na wydzielonych DDR zachowują się tak,
jakby żadne reguły ruchu nie istniały - szlaczki, jazda "ławą" na całą
szerokość DDR i nawet dodatkowo chodnika, zatrzymanie się pod skosem
tak, że cała DDR jest zablokowana (bo akurat ktoś chce sobie włosy
poprawić albo pooglądać Wisłę), nagłe skręty w losowym kierunku. Ech,
tęsknię za nieplażową pogodą.. ;)

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-07-19 01:08:39
Autor: Rowerex
Wypadek na ścieżce - OTB - krew
On 19 Lip, 08:35, Jan Srzednicki

A jeszcze na dodatek rowerzyści na wydzielonych DDR zachowują się tak,
jakby żadne reguły ruchu nie istniały - szlaczki, jazda "ławą" na całą
szerokość DDR i nawet dodatkowo chodnika, zatrzymanie się pod skosem
tak, że cała DDR jest zablokowana (bo akurat ktoś chce sobie włosy
poprawić albo pooglądać Wisłę), nagłe skręty w losowym kierunku.

Pójdźmy we wnioskach nieco dalej - widział ktoś aby policja zwrała
uwagę na ruch na ścieżkach rowerowych?

Policja zajmuje się drogami dla samochodów, a o ścieżkach wie tylko
tyle, że rowerzyści mają po nich jeździć - natomiast jak po nich
jeżdżą nie ma znaczenia, tak samo nie ma znaczenia jak piesi po nich
chodzą. Jednynie krew na kostce ma magię przyciągania dla panów w
mundurach (zapewne są potomkami Drakuli).

A teraz wniosek zasadniczy - na ścieżkach rowerowych i rowerowo-
pieszych panują rozleniwiająca i wręcz demoralizująca samowola oraz
bezprawie, przenoszone później przez rowerzystów na drogi publiczne -
tak kształci się uczestników ruchu drogowego począwszy od dziecka....

Ech, tęsknię za nieplażową pogodą.. ;)

Taaaa, przez ostatnie dni 32 stopnie w cieniu, dziś 15 i leje... -
rewelacja, już mnie gardło zaczyna boleć.

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2009-07-19 14:43:12
Autor: maksWYTNIJTO
Wypadek na ścieżce - OTB - krew

A teraz wniosek zasadniczy - na ścieżkach rowerowych i rowerowo-
pieszych panują rozleniwiająca i wręcz demoralizująca samowola oraz
bezprawie, przenoszone później przez rowerzystów na drogi publiczne -
tak kształci się uczestników ruchu drogowego począwszy od dziecka...

  ...a skończywszy na babci.
      To i ja coś opowiem.
   Trasa Salwator-Plaza (wtajemniczeni wiedzą) scieżka rowerowa oddzielona
   od pieszej białą grubą linią.Jadąc do Plazy poruszam się wzdłuż owej białej
   lini po prawej stronie ścieżki rowerowej oczywiście...ale po stronie pieszej
   idą starcy,kobiety w ciąży,matki na wrotkach z wózkami dziecięcymi ,
   rozkojarzone babcie z niemowlakami w wózkach...typowa wekendowa sielanka.
   Ale o dziwo nie idą prawą strona duktu pieszego tylko tuż obok albo wręcz
   po wspomnianej białej lini(robią to szczególnie ci którzy idą w tą samą    stronę w którą ty jedziesz)jakby ta miała jakąś magiczną moc że się nie    zgubią i że zaprowadzi ich do domu.
   Jadę sobie tempem spacerowym i nagle...rozkojarzona babcia nie widzi mnie
   nie słyszy zatrzymuje się i robi skręt wózkiem z niemowlakiem w lewo na    moją stronę,ja jestem od niej odl. 3-4 m. prawie nie swiadomy niespodzianki.
   Jakimś trafem uniknąłem kolizji,otrzymała ode mnie okolicznościową wiązankę    słowną nic nie powiedziała i dosłownie uciekła ode mnie w szoku...może to
   na skutek tej wiazanki,przyznaję do dziś nie wiem.
   O bardziej dramatycznych sytuacjach przy następnej okazji.

   Ignac



--


Data: 2009-07-20 07:43:55
Autor: MichałG
Wypadek na ścieżce - OTB - krew
Rowerex pisze:
On 19 Lip, 08:35, Jan Srzednicki

A jeszcze na dodatek rowerzyści na wydzielonych DDR zachowują się tak,
jakby żadne reguły ruchu nie istniały - szlaczki, jazda "ławą" na całą
szerokość DDR i nawet dodatkowo chodnika, zatrzymanie się pod skosem
tak, że cała DDR jest zablokowana (bo akurat ktoś chce sobie włosy
poprawić albo pooglądać Wisłę), nagłe skręty w losowym kierunku.

Pójdźmy we wnioskach nieco dalej - widział ktoś aby policja zwrała
uwagę na ruch na ścieżkach rowerowych?

Policja zajmuje się drogami dla samochodów, a o ścieżkach wie tylko
tyle, że rowerzyści mają po nich jeździć - natomiast jak po nich
jeżdżą nie ma znaczenia, tak samo nie ma znaczenia jak piesi po nich
chodzą. Jednynie krew na kostce ma magię przyciągania dla panów w
mundurach (zapewne są potomkami Drakuli).

Przesadzasz... bywają jeszcze na ścieżkach jak mają za mało 'połapanych' kierowców w stanie wskazującym. Niedzielna ścieżka to idealne 'łowisko'.....
Pozdrawiam
Michał

Wypadek na ścieżce - OTB - krew

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona