Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [press][3miasto]Wypadek na sciece rowerowej. Rolkarz zawsze winny.

[press][3miasto]Wypadek na sciece rowerowej. Rolkarz zawsze winny.

Data: 2011-06-01 10:15:42
Autor: Piotr Rociszewski
[press][3miasto]Wypadek na sciece rowerowej. Rolkarz zawsze winny.
Ten artyku jest mocno nacigany. Nie wolno chodzi i jedzi na rolkach po drodze rowerowej tylko wtedy, gdy obok biegnie chodnik. Niezalenie od tego, nawet gdy nie ma chodnika, to pieszy jest na drodze rowerowej gociem i musi ustpowa rowerzystom. Jeeli rowerzysta specjalnie nikogo nie najecha, to wina za wypadek jest po stronie pieszego.

--


Data: 2011-06-01 12:19:54
Autor: Liwiusz
[press][3miasto]Wypadek na sciece rowerowej. Rolkarz zawsze winny.
W dniu 2011-06-01 12:15, Piotr Rociszewski pisze:
Ten artyku jest mocno nacigany. Nie wolno chodzi i jedzi na rolkach po
drodze rowerowej tylko wtedy, gdy obok biegnie chodnik. Niezalenie od tego,
nawet gdy nie ma chodnika, to pieszy jest na drodze rowerowej gociem i musi
ustpowa rowerzystom. Jeeli rowerzysta specjalnie nikogo nie najecha, to
wina za wypadek jest po stronie pieszego.

Aby prawo byo spjne logicznie, powinny by rwnie robione cieki dla rolkarzy. Powoduj oni bowiem podobne ryzyko dla pieszych, jak rowerzyci.

Albo zezwoli im jedzi po chodniku przy zachowaniu szczeglnej ostronoci. W praktyce jest to stosowane i wiat si od tego nie wali.

Zwalanie rolkarzy na chodnik i wyganianie z chodnika rowerzystw wiadczy o pewnej schizofrenii.


--
Liwiusz

Data: 2011-06-01 12:37:02
Autor: Krzyś Cierpiętnik
[press][3miasto]Wypadek na scieżce rowerowej. Rolkarz zawsze winny.
Liwiusz wrote:
W dniu 2011-06-01 12:15, Piotr Rościszewski pisze:

Ten artykuł jest mocno naciągany. Nie wolno chodzić i jeździć na
rolkach po drodze rowerowej tylko wtedy, gdy obok biegnie
chodnik. Niezależnie od tego, nawet gdy nie ma chodnika, to pieszy
jest na drodze rowerowej gościem i musi ustępować rowerzystom. Jeżeli
rowerzysta specjalnie nikogo nie najechał, to wina za wypadek jest po
stronie pieszego.

Aby prawo było spójne logicznie, powinny być również robione ścieżki
dla rolkarzy.

I segwayów. I hulajnog. I deskorolek. I poziomek. I...

--
Śmierć Google Groups, śmierć bramkom www-news.

Data: 2011-06-01 12:46:27
Autor: Tomasz Minkiewicz
[press][3miasto]Wypadek na scieżce rowerowej. Rolkarz zawsze winny.
On Wed, 01 Jun 2011 12:19:54 +0200
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

W dniu 2011-06-01 12:15, Piotr Rościszewski pisze:
> Ten artykuł jest mocno naciągany. Nie wolno chodzić i jeździć na rolkach po
> drodze rowerowej tylko wtedy, gdy obok biegnie chodnik. Niezależnie od tego,
> nawet gdy nie ma chodnika, to pieszy jest na drodze rowerowej gościem i musi
> ustępować rowerzystom. Jeżeli rowerzysta specjalnie nikogo nie najechał, to
> wina za wypadek jest po stronie pieszego.

Aby prawo było spójne logicznie, powinny być również robione ścieżki dla rolkarzy. Powodują oni bowiem podobne ryzyko dla pieszych, jak rowerzyści.

Nie dajmy się zwariować. Rowery służą rekreacji i sportowi, ale też
mogą być, i dla wielu są, najzwyklejszym środkiem codziennej lokomocji.
Rolki służą niemal wyłącznie rekreacji, przemieszczających się użytkowo
na rolkach jest i zawsze będzie garsteczka. Jak już chcemy wydać trochę
kasy na rzecz rolkarzy, to lepiej zainwestujmy w parki rolkowe, gdzie
będzie się można i pobawić, i nauczyć sprawnie jeździć. Tak dużo
miejsca na to nie trzeba, nawet w centrum miasta da się takie coś
wcisnąć. A jak rolkarze będą sprawniejsi, to będą mniej przeszkadzać
i na ścieżkach, i na chodnikach.

Albo zezwolić im jeździć po chodniku przy zachowaniu szczególnej ostrożności. W praktyce jest to stosowane i świat się od tego nie wali.

A w tej chwili im nie wolno? Wydawało mi się, że rolkarzowi żadne
przepisy nie odbierają statusu pieszego. W PoRDzie i okolicy w ogóle
gdzieś mowa o rolkarzach?

Zwalanie rolkarzy na chodnik i wyganianie z chodnika rowerzystów świadczy o pewnej schizofrenii.

Rowerzysta może w pewnych sytuacjach jeździć po chodniku, tyle że na
prawach gościa, ustępując „prawowitym” użytkownikom chodnika. Jeśli
rolkarz jest pieszym, ale jednak szczególnego rodzaju, to ja bym nawet
nie protestował przeciwko dopuszczeniu rolkarzy na DDRki, ale na tej
samej zasadzie. Niech sobie jeżdżą, o ile nie utrudniają ruchu rowerów.

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

Data: 2011-06-01 04:22:38
Autor: Piotrpo
[3miasto]Wypadek na sciece rowerowej. Rolkarz zawsze winny.
On 1 Cze, 12:46, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote:

Rowerzysta moe w pewnych sytuacjach jedzi po chodniku, tyle e na
prawach gocia, ustpujc "prawowitym" uytkownikom chodnika. Jeli
rolkarz jest pieszym, ale jednak szczeglnego rodzaju, to ja bym nawet
nie protestowa przeciwko dopuszczeniu rolkarzy na DDRki, ale na tej
samej zasadzie. Niech sobie jed, o ile nie utrudniaj ruchu rowerw.

Jako bez tego pozwolenia jed i utrudniaj.

Data: 2011-06-01 13:51:20
Autor: Tomasz Minkiewicz
[3miasto]Wypadek na scieżce rowerowej. Rolkarz zawsze winny.
On Wed, 1 Jun 2011 04:22:38 -0700 (PDT)
Piotrpo <piotrpo@gmail.com> wrote:

On 1 Cze, 12:46, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote:

> Rowerzysta może w pewnych sytuacjach jeździć po chodniku, tyle że na
> prawach gościa, ustępując "prawowitym" użytkownikom chodnika. Jeśli
> rolkarz jest pieszym, ale jednak szczególnego rodzaju, to ja bym nawet
> nie protestował przeciwko dopuszczeniu rolkarzy na DDRki, ale na tej
> samej zasadzie. Niech sobie jeżdżą, o ile nie utrudniają ruchu rowerów.

Jakoś bez tego pozwolenia jeżdżą i utrudniają.

Tak, ale w obecnej niedookreślonej sytuacji trudno ich piętnować, bo –
jak już tu podnoszono – jeśli nie tam, to gdzie mają jeździć? Jeśli
ustalimy, że im tam jeździć wolno, byle uprzejmie, to ewentualna
krytyka będzie mogła być rzeczowa i cała sytuacja zrobi się jakoś tak
psychologicznie korzystniejsza (rolkarz nie będzie miał podstawy myśleć
„I tak tu jadę nielegalnie, narażając się na mandat i na mnie krzyczą,
więc jeśli dodatkowo blokuję, to już nijak nie zmienia mojej
sytuacji”). --
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

Data: 2011-06-01 05:27:55
Autor: Piotrpo
Wypadek na sciece rowerowej. Rolkarz zawsze winny.
On 1 Cze, 13:51, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote:
On Wed, 1 Jun 2011 04:22:38 -0700 (PDT)

Piotrpo <piot...@gmail.com> wrote:
> On 1 Cze, 12:46, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote:

> > Rowerzysta moe w pewnych sytuacjach jedzi po chodniku, tyle e na
> > prawach gocia, ustpujc "prawowitym" uytkownikom chodnika. Jeli
> > rolkarz jest pieszym, ale jednak szczeglnego rodzaju, to ja bym nawet
> > nie protestowa przeciwko dopuszczeniu rolkarzy na DDRki, ale na tej
> > samej zasadzie. Niech sobie jed, o ile nie utrudniaj ruchu rowerw.

> Jako bez tego pozwolenia jed i utrudniaj.

Tak, ale w obecnej niedookrelonej sytuacji trudno ich pitnowa, bo -
jak ju tu podnoszono - jeli nie tam, to gdzie maj jedzi?
No bez jaj - kogo to obchodzi "gdzie on ma jedzi"? Jak wezm np.
wiatrwk i pjd si pobawi na plac zabaw to te bdziesz
wyrozumiay bo "przecie musi gdzie sobie postrzela"?

Jeli
ustalimy, e im tam jedzi wolno, byle uprzejmie, to ewentualna
krytyka bdzie moga by rzeczowa i caa sytuacja zrobi si jako tak
psychologicznie korzystniejsza (rolkarz nie bdzie mia podstawy myle
Psycho.. co? Jedziesz sobie drog, ktr zreszt masz obowizek jecha
i bdziesz przeprasza rolkarzy, e im utrudniasz ruch?

"I tak tu jad nielegalnie, naraajc si na mandat i na mnie krzycz,
wic jeli dodatkowo blokuj, to ju nijak nie zmienia mojej
sytuacji").
To nie jest kwestia chci, tylko umiejtnoci. Zreszt na nikogo nie
krzycz - jak si da to omin/wyprzedz - bywa, e mj tor jazdy moe
by odebrany jako nieco zoliwy.

Data: 2011-06-01 14:42:06
Autor: Tomasz Minkiewicz
Wypadek na scieżce rowerowej. Rolkarz zawsze winny.
On Wed, 1 Jun 2011 05:27:55 -0700 (PDT)
Piotrpo <piotrpo@gmail.com> wrote:

On 1 Cze, 13:51, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote:
> On Wed, 1 Jun 2011 04:22:38 -0700 (PDT)
>
> Piotrpo <piot...@gmail.com> wrote:
> > On 1 Cze, 12:46, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote:
>
> > > Rowerzysta może w pewnych sytuacjach jeździć po chodniku, tyle że na
> > > prawach gościa, ustępując "prawowitym" użytkownikom chodnika. Jeśli
> > > rolkarz jest pieszym, ale jednak szczególnego rodzaju, to ja bym nawet
> > > nie protestował przeciwko dopuszczeniu rolkarzy na DDRki, ale na tej
> > > samej zasadzie. Niech sobie jeżdżą, o ile nie utrudniają ruchu rowerów.
>
> > Jakoś bez tego pozwolenia jeżdżą i utrudniają.
>
> Tak, ale w obecnej niedookreślonej sytuacji trudno ich piętnować, bo -
> jak już tu podnoszono - jeśli nie tam, to gdzie mają jeździć?
No bez jaj - kogo to obchodzi "gdzie on ma jeździć"? Jak wezmę np.
wiatrówkę i pójdę się pobawić na plac zabaw to też będziesz
wyrozumiały bo "przecież musi gdzieś sobie postrzelać"?

A kogo obchodzi, że jacyś pajace chcą popitalać po mieście na rowerach,
zamiast jak ludzie – samochodami?

> Jeśli
> ustalimy, że im tam jeździć wolno, byle uprzejmie, to ewentualna
> krytyka będzie mogła być rzeczowa i cała sytuacja zrobi się jakoś tak
> psychologicznie korzystniejsza (rolkarz nie będzie miał podstawy myśleć
Psycho.. co? Jedziesz sobie drogą, którą zresztą masz obowiązek jechać
i będziesz przepraszał rolkarzy, że im utrudniasz ruch?

Albo ja bardzo niejasno napisałem, czego jednak nie potrafię dostrzec,
albo Ty bardzo źle zrozumiałeś.

> "I tak tu jadę nielegalnie, narażając się na mandat i na mnie krzyczą,
> więc jeśli dodatkowo blokuję, to już nijak nie zmienia mojej
> sytuacji").
To nie jest kwestia chęci, tylko umiejętności.

No i dlatego właśnie proponowałem dodatkowo tworzenie miejsc, gdzie
tych umiejętności rolkarze będą mogli nabyć. Ja w swoich dalekosiężnych
projektach nic nie pozostawiam przypadkowi. ;)

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

Data: 2011-06-01 08:42:17
Autor: Piotrpo
Wypadek na sciece rowerowej. Rolkarz zawsze winny.
On 1 Cze, 14:42, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote:
> > Tak, ale w obecnej niedookrelonej sytuacji trudno ich pitnowa, bo -
> > jak ju tu podnoszono - jeli nie tam, to gdzie maj jedzi?
> No bez jaj - kogo to obchodzi "gdzie on ma jedzi"? Jak wezm np..
> wiatrwk i pjd si pobawi na plac zabaw to te bdziesz
> wyrozumiay bo "przecie musi gdzie sobie postrzela"?

A kogo obchodzi, e jacy pajace chc popitala po miecie na rowerach,
zamiast jak ludzie - samochodami?
A kogo obchodzi, e go w samochodzie mnie nie lubi?

> > Jeli
> > ustalimy, e im tam jedzi wolno, byle uprzejmie, to ewentualna
> > krytyka bdzie moga by rzeczowa i caa sytuacja zrobi si jako tak
> > psychologicznie korzystniejsza (rolkarz nie bdzie mia podstawy myle
> Psycho.. co? Jedziesz sobie drog, ktr zreszt masz obowizek jecha
> i bdziesz przeprasza rolkarzy, e im utrudniasz ruch?

Albo ja bardzo niejasno napisaem, czego jednak nie potrafi dostrzec,
albo Ty bardzo le zrozumiae.

Po prostu ja nie mam problemu z jak to nazywasz "pitnowaniem" zych
zachowa i nie musz si zastanawia nad tym, czy komu zdech pies,
zupa bya za sona,  czy nie wybudowali mu rolkodromu.
> > "I tak tu jad nielegalnie, naraajc si na mandat i na mnie krzycz,
> > wic jeli dodatkowo blokuj, to ju nijak nie zmienia mojej
> > sytuacji").
> To nie jest kwestia chci, tylko umiejtnoci.

No i dlatego wanie proponowaem dodatkowo tworzenie miejsc, gdzie
tych umiejtnoci rolkarze bd mogli naby. Ja w swoich dalekosinych
projektach nic nie pozostawiam przypadkowi. ;)
Tak si skada, e mam rwnie rolki - do czsto z nich korzystam i
chocia jed na tym ustrojstwie lepiej ni wikszo tych, ktrych
spotykam na DDR nie pcham si tam z nimi.
eby byo jasne - jestem za dopuszczeniem jazdy na rolkach na
NIEKTRYCH DDR - s jednak takie, gdzie rolkarze si po prostu nie
wpisuj w rol tej drogi.

Data: 2011-06-01 14:03:06
Autor: Fabian
[3miasto]Wypadek na sciece rowerowej. Rolkarz zawsze winny.
W dniu 01.06.2011 13:22, Piotrpo pisze:
On 1 Cze, 12:46, Tomasz Minkiewicz <tomm...@gmail.com> wrote:

Rowerzysta moe w pewnych sytuacjach jedzi po chodniku, tyle e na
prawach gocia, ustpujc "prawowitym" uytkownikom chodnika. Jeli
rolkarz jest pieszym, ale jednak szczeglnego rodzaju, to ja bym nawet
nie protestowa przeciwko dopuszczeniu rolkarzy na DDRki, ale na tej
samej zasadzie. Niech sobie jed, o ile nie utrudniaj ruchu rowerw.

Jako bez tego pozwolenia jed i utrudniaj.

Tak samo jak inni rowerzyci, albo jak samochody samochodom przeszkadzaj.

Fabian.

Data: 2011-06-01 14:03:20
Autor: cytawa
[press][3miasto]Wypadek na scieżce rowerowej . Rolkarz zawsze winny.
Tomasz Minkiewicz pisze:

Rolki służą niemal wyłącznie rekreacji, przemieszczających się użytkowo
na rolkach jest i zawsze będzie garsteczka. Jak już chcemy wydać trochę
kasy na rzecz rolkarzy, to lepiej zainwestujmy w parki rolkowe, gdzie
będzie się można i pobawić, i nauczyć sprawnie jeździć. Tak dużo
miejsca na to nie trzeba, nawet w centrum miasta da się takie coś
wcisnąć. A jak rolkarze będą sprawniejsi, to będą mniej przeszkadzać
i na ścieżkach, i na chodnikach.


Nie bierzesz pod uwage sportowego aspektu rolek. Jest to swietny sposob na letni trening lyzwiarzy. To, ze w Polsce lyzwiarstwo szybkie nie jest popularne nie znaczy, ze w innych krajach tez tak jest (patrz Holandia czy Estonia). Zazdroscilem Estonczykom wielokilometrowych tras rowerowo rolkowych. Na tych trasach widzialem rowniez wielu nartorolkarzy z kijkami. To jest inwestycja w sport. Zamiast wydawac miliony na stadiony dla bandytow lepiej robic trasy rolkowe. A noz jakas nowa Kowalczyk sie z tego wykluje.


Jan Cytawa

Data: 2011-06-01 14:37:57
Autor: Tomasz Minkiewicz
[press][3miasto]Wypadek na scieżce rowerowej. Rolkarz zawsze winny.
On Wed, 01 Jun 2011 14:03:20 +0200
cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

Tomasz Minkiewicz pisze:

> Rolki służą niemal wyłącznie rekreacji, przemieszczających się użytkowo
> na rolkach jest i zawsze będzie garsteczka. Jak już chcemy wydać trochę
> kasy na rzecz rolkarzy, to lepiej zainwestujmy w parki rolkowe, gdzie
> będzie się można i pobawić, i nauczyć sprawnie jeździć. Tak dużo
> miejsca na to nie trzeba, nawet w centrum miasta da się takie coś
> wcisnąć. A jak rolkarze będą sprawniejsi, to będą mniej przeszkadzać
> i na ścieżkach, i na chodnikach.


Nie bierzesz pod uwage sportowego aspektu rolek.

No właśnie biorę. W zasadzie to ja biorę pod uwagę wyłącznie ich
sportowy aspekt :). Tylko upieram się, że użytkowe szlaki komunikacyjne
w miastach to nie jest właściwe miejsce na uprawianie sportu.
Rowerowego, rolkowego, czy jakiegokolwiek innego.

To, ze w Polsce lyzwiarstwo szybkie nie jest popularne nie znaczy, ze w innych krajach tez tak jest (patrz Holandia czy Estonia).

Łyżwiarstwo szybkie to zdaje się jeden ze sportów polegających na
jeździe w kółko po torze? No to w jaki sposób skrzywdzilibyśmy
trenujących na rolkach łyżwiarzy, tworząc dla nich specjalne parki
treningowe, co postulowałem w poprzednim poście? Kawałek asfaltu
zamkniętego w kółko nie będzie dużo kosztował. W środku, żeby nie
marnować miejsca, można dać jakieś jakieś zbyry i rynny dla zwolenników
bardziej akrobatycznej jazdy – i na rolkach, i na BMXach. Pójdą na to
grosze, a kupa młodzieży będzie miała fajne miejsce rozrywki
(a urazówki mnóstwo ciekawych przypadków, ale to i tak nieuniknione,
to niech lepiej karetki odbierają ich hurtem z jednego miejsca ;)).

To jest inwestycja w sport. Zamiast wydawac miliony na stadiony dla bandytow lepiej robic trasy rolkowe.

Ale może będziemy się nawzajem traktować poważnie i nie będziemy
wypisywać rzeczy oczywistych? ;)

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

Data: 2011-06-01 15:35:13
Autor: Fabian
[press][3miasto]Wypadek na scieżce rowerowej . Rolkarz zawsze winny.
W dniu 01.06.2011 14:37, Tomasz Minkiewicz pisze:
On Wed, 01 Jun 2011 14:03:20 +0200
cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

Tomasz Minkiewicz pisze:

Rolki służą niemal wyłącznie rekreacji, przemieszczających się użytkowo
na rolkach jest i zawsze będzie garsteczka. Jak już chcemy wydać trochę
kasy na rzecz rolkarzy, to lepiej zainwestujmy w parki rolkowe, gdzie
będzie się można i pobawić, i nauczyć sprawnie jeździć. Tak dużo
miejsca na to nie trzeba, nawet w centrum miasta da się takie coś
wcisnąć. A jak rolkarze będą sprawniejsi, to będą mniej przeszkadzać
i na ścieżkach, i na chodnikach.


Nie bierzesz pod uwage sportowego aspektu rolek.

No właśnie biorę. W zasadzie to ja biorę pod uwagę wyłącznie ich
sportowy aspekt :). Tylko upieram się, że użytkowe szlaki komunikacyjne
w miastach to nie jest właściwe miejsce na uprawianie sportu.
Rowerowego, rolkowego, czy jakiegokolwiek innego.

To, ze w Polsce lyzwiarstwo szybkie nie jest popularne nie znaczy, ze w innych krajach tez tak jest (patrz Holandia czy Estonia).

Łyżwiarstwo szybkie to zdaje się jeden ze sportów polegających na
jeździe w kółko po torze? No to w jaki sposób skrzywdzilibyśmy
trenujących na rolkach łyżwiarzy, tworząc dla nich specjalne parki
treningowe, co postulowałem w poprzednim poście? Kawałek asfaltu
zamkniętego w kółko nie będzie dużo kosztował. W środku, żeby nie
marnować miejsca, można dać jakieś jakieś zbyry i rynny dla zwolenników
bardziej akrobatycznej jazdy – i na rolkach, i na BMXach. Pójdą na to
grosze, a kupa młodzieży będzie miała fajne miejsce rozrywki
(a urazówki mnóstwo ciekawych przypadków, ale to i tak nieuniknione,
to niech lepiej karetki odbierają ich hurtem z jednego miejsca ;)).

To ja bym jeszcze dołożył pochyłość toru na zewnętrznej i będzie
welodrom! I taki piękny twór w każdym miecie, albo chociaż jeden na
milion mieszkańców ;). Eh, niestety teraz nam stadiony robią, a za jeden
stadion taki jak w Gdańsku można by zrobić tego typu 4 zadaszone
instalacje na wypasie.

Fabian.

Data: 2011-06-01 17:26:38
Autor: Bartomiej Zieliski
[press][3miasto]Wypadek na sciece rowerowej. Rolkarz zawsze winny.
Uytkownik Tomasz Minkiewicz napisa:
Tylko upieram si, e uytkowe szlaki komunikacyjne w miastach to nie
jest waciwe miejsce na uprawianie sportu.

Czyli sugerujesz, e DDR(iP) nie powinny nadawa si do szybkiej jazdy rowerem?

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartomiej Zieliski            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Data: 2011-06-02 13:04:04
Autor: Ryszard Mikke
[press][3miasto]Wypadek na sciece rowerowej. Rolkarz zawsze winny.
Bartomiej Zieliski <Bartlomiej.Zielinski@polsl.pl> napisa(a):
U=BFytkownik Tomasz Minkiewicz napisa=B3:
> Tylko upieram si=EA, =BFe u=BFytkowe szlaki komunikacyjne w miastach to=
 nie
> jest w=B3a=B6ciwe miejsce na uprawianie sportu.

Czyli sugerujesz, =BFe DDR(iP) nie powinny nadawa=E6 si=EA do szybkiej ja=
zdy=20
rowerem?

DDR powinny sie nadawac. DDRiP, z definicji, nie maja takiego obowiazku.

rmikke

--


Data: 2011-06-02 15:07:25
Autor: johnkelly
[press][3miasto]Wypadek na sciece rowerowej. Rolkarz zawsze winny.
W dniu 2011-06-02 15:04, Ryszard Mikke pisze:

Czyli sugerujesz, =BFe DDR(iP) nie powinny nadawa=E6 si=EA do szybkiej ja=
zdy=20
rowerem?

DDR powinny sie nadawac. DDRiP, z definicji, nie maja takiego obowiazku.

A niby dlaczego? Pomijajc definicj szybkiej jazdy rowerem.

rmikke



Pozdrawiam
Maciej Ralski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuj rwnie na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-06-02 18:10:48
Autor: Bartomiej Zieliski
[press][3miasto]Wypadek na sciece rowerowej. Rolkarz zawsze winny.
Uytkownik johnkelly napisa:
Pomijajc definicj szybkiej jazdy rowerem.

Powyej 20? Mam na myli przypadek ruchu miejskiego, a nie kolarstwa sportowego.

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartomiej Zieliski            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Data: 2011-06-02 18:09:50
Autor: Bartomiej Zieliski
[press][3miasto]Wypadek na sciece rowerowej. Rolkarz zawsze winny.
Uytkownik Ryszard Mikke napisa:
DDR powinny sie nadawac. DDRiP, z definicji, nie maja takiego obowiazku.

Te tak uwaam, z tym e to magiczne "iP" bardzo czsto dodaje si samo wbrew woli zarzdcy DDRogi.

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartomiej Zieliski            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

[press][3miasto]Wypadek na sciece rowerowej. Rolkarz zawsze winny.

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona