Jak w temacie
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6946353,Czolowo_w_busa__Dwaj_motocyklisci_nie_zyja.html

{i}{i}

On Aug 20, 2:08 pm, siinski <j.siin...@gmail.com> wrote:

Jak w temaciehttp://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6946353,Czolowo_w_busa...

{i}{i}

I na chuj sie tak wciskac.. poczekalby 100 metrow i na relaksie by
wyprzedzil.

Uzytkownik <frank.castle0407@googlemail.com> napisal w wiadomosci news:05f0c8cf-c274-4b75-bffc-0bbaa19a97eej19g2000vbp.googlegroups.com...

I na chuj sie tak wciskac.. poczekalby 100 metrow i na relaksie by
wyprzedzil.

domyslam sie ze masz czopera? Jesli w ogóle.....



b.

Budyn pisze:

Uzytkownik <frank.castle0407@googlemail.com> napisal w wiadomosci news:05f0c8cf-c274-4b75-bffc-0bbaa19a97eej19g2000vbp.googlegroups.com...

I na chuj sie tak wciskac.. poczekalby 100 metrow i na relaksie by
wyprzedzil.

domyslam sie ze masz czopera? Jesli w ogóle.....

dlaczego? jakąś nieprawdę napisal ?

--
piomay
www.piomay.riders.pl

Użytkownik "Piotr May" <piomay@riders.pl> napisał w wiadomości news:4a8d8977$1news.home.net.pl...

Budyn pisze:

Uzytkownik <frank.castle0407@googlemail.com> napisal w wiadomosci news:05f0c8cf-c274-4b75-bffc-0bbaa19a97eej19g2000vbp.googlegroups.com...

I na chuj sie tak wciskac.. poczekalby 100 metrow i na relaksie by
wyprzedzil.

domyslam sie ze masz czopera? Jesli w ogóle.....

dlaczego? jakąś nieprawdę napisal ?

gdyby chłopaki chciali jechac na relaksie, to by jechali czopkami. Chcieli szybko - ja ich rozumiem. Nie wyszło - ryzyko wliczone w hobby.




b.

Budyń pisze:

Użytkownik "Piotr May" <piomay@riders.pl> napisał w wiadomości news:4a8d8977$1news.home.net.pl...

Budyn pisze:

Uzytkownik <frank.castle0407@googlemail.com> napisal w wiadomosci news:05f0c8cf-c274-4b75-bffc-0bbaa19a97eej19g2000vbp.googlegroups.com...

I na chuj sie tak wciskac.. poczekalby 100 metrow i na relaksie by
wyprzedzil.

domyslam sie ze masz czopera? Jesli w ogóle.....

dlaczego? jakąś nieprawdę napisal ?

gdyby chłopaki chciali jechac na relaksie, to by jechali czopkami. Chcieli szybko - ja ich rozumiem. Nie wyszło - ryzyko wliczone w hobby.

Niekoniecznie. Mogło im włąśnie zabraknąć odejścia bo jakimiś rututniami jechali, ale to czyste spekulacje, nie mamy informacji o szczegółach.


--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/600rr/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Użytkownik "Magic" <maciejsajeckiCIACHO@wp.pl> napisał w wiadomości
news:h6k50a$kf0$1news.onet.pl...

Niekoniecznie. Mogło im włąśnie zabraknąć odejścia

Zabrakło im doświadczenia i wyobraźni. Głównie jednak wyobraźni. I nie ma co tu spekulować, wjebali się na czołówkę, więc tylko wyobraźnia - nic nie usprawiedliwia, chyba że zawał serca w chwili wyprzedzania lub inny udar... Tak czy inaczej szkoda chłopaków. Młodzi byli...

--
Grzybol

Grzybol pisze:
....>8
> Zabrakło im doświadczenia i wyobraźni....

A moze urwana linka gazu?! Poslizg sprzegla (dali w palnik i sie slizgnelo)?
Nie spieszmy sie z opiniami!!
Choc w wiekszosci przypadkow to jednak niestety wina kierownika :(

Pozdrawiam
--
Sir Piernik
  Betvelwe

Użytkownik "Sir Piernik" <dziadekpiernik@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:h6k7qd$sia$1news.onet.pl...

A moze urwana linka gazu?! Poslizg sprzegla (dali w palnik i sie
slizgnelo)? Nie spieszmy sie z opiniami!!

Czyli brak wyobraźni, tak czy inaczej. Manewr wyprzedzania obliczony na milimetry, wkalkulowujący ewentualną czołówkę w sytuacji kiedy coś nie wyda? Jak to nazwać?

Choc w wiekszosci przypadkow to jednak niestety wina kierownika :(
Pozdrawiam

No niestety... Chociaż każdy zawsze próbuje się jakoś wytłumaczyć. Taka natura człowieka. Tu chłopaki już nic nie wytłumaczą, chyba że św Pietrowi...

--
Grzybol

Ja tylko nie rozumiem jednej rzeczy.. przecież motocykl na drodze
spokojnie zmieści się pomiędzy autem wyprzedzanym  i autem jadącym z
naprzeciwka. no chyba że kierowcy jadą blisko linii.. Przecież
wystarczyło żeby bus lekko zjechał na swoją prawą część jezdni. No
chyba że chciał pokazać motocyklistom..

Użytkownik "-koNkRet-" <konkret86@o2.pl> napisał w wiadomości
news:c6c70181-fb82-4552-8dc8-6671d454985cn11g2000yqb.googlegroups.com...

Ja tylko nie rozumiem jednej rzeczy.. przecież motocykl na drodze
spokojnie zmieści się pomiędzy autem wyprzedzanym  i autem jadącym z
naprzeciwka. no chyba że kierowcy jadą blisko linii.. Przecież
wystarczyło żeby bus lekko zjechał na swoją prawą część jezdni. No
chyba że chciał pokazać motocyklistom..

Nikt nie wie jak było. Może chłopaki wyskoczyli nagle, może busiasz odpalał fajkę w tym momencie a oni liczyli, że ich widzi. Nie wiadomo. Każdy popełnia błędy. Niektórzy mają szanse je naprawić/poprawić. Inni niestety nie...

--
Grzybol

-koNkRet- pisze:

Ja tylko nie rozumiem jednej rzeczy.. przecież motocykl na drodze
spokojnie zmieści się pomiędzy autem wyprzedzanym  i autem jadącym z
naprzeciwka. no chyba że kierowcy jadą blisko linii.. Przecież
wystarczyło żeby bus lekko zjechał na swoją prawą część jezdni. No
chyba że chciał pokazać motocyklistom..

Biorac pod uwage, ze to bylo we wsi Ignacew i zakladajac, ze jest tam taka sama droga jak w innych wsiach w Polsce to tam ledwo sie mieszcza dwa samochody na jednej wysokosci, wiec motocykl tym bardziej sie nei miesci.
Ogolnie rzecz biorac to lepiej, zeby przy czolowkach zgineli sprawcy niz poszkodowani (nie oceniam powyzszego wypadku, bo nie znam szczegolow).

Pozdrawiam
--
gogi

Budyń wrote:

Użytkownik "Piotr May" <piomay@riders.pl> napisał w wiadomości

I na chuj sie tak wciskac.. poczekalby 100 metrow i na relaksie by
wyprzedzil.

O dokładnie.

domyslam sie ze masz czopera? Jesli w ogóle.....

dlaczego? jakąś nieprawdę napisal ?

gdyby chłopaki chciali jechac na relaksie, to by jechali czopkami.

Bo? Zabroniona jest relaksacyjna jazda 180-konnym motocyklem? Nie da się? Puszczasz sprzęgło i od
razu 200? A może czoperem nie da się ostro zaiwaniać?

Chcieli szybko - ja ich rozumiem. Nie wyszło - ryzyko wliczone w hobby.

Nie. Każdy jest osobiście odpowiedzialny za własne ryzyko, niezależnie od tego czy jedzie rowerem,
ścigaczem, autem czy czymkolwiek innym. Ryzyko nie jest wliczone w żadne hobby, każdy ma wpływ na
siebie i na to co się dzieje. I każdy jest osobiście odpowiedzialny za własne decyzje.

Niektórzy nawet twierdzą, że każdy świadomy użytkownik drogi powinien myśleć także o innych. Stąd
widywane czasem włączanie świateł awaryjnych, żeby ostrzec pojazdy z tyłu o przeszkodzie. Ale to już
zdaje się ekstremum daleko poza "ryzyko wliczone w hobby".


Albo inaczej:
Zapi***alasz? Bierz to na siebie.

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
Moto: Suzuki GSX 650F
Auto: Nissan Primera 2,0

Użytkownik "fv" <fake@cybax.com> napisał w wiadomości news:h6lfhl$hjb$1inews.gazeta.pl...

razu 200? A może czoperem nie da się ostro zaiwaniać?

No da sie. Do pierwszego zakrętu tak jakos.

Chcieli
szybko - ja ich rozumiem. Nie wyszło - ryzyko wliczone w hobby.

Nie. Każdy jest osobiście odpowiedzialny za własne ryzyko, niezależnie od tego czy jedzie rowerem,
ścigaczem, autem czy czymkolwiek innym. Ryzyko nie jest wliczone w żadne hobby, każdy ma wpływ na
siebie i na to co się dzieje. I każdy jest osobiście odpowiedzialny za własne decyzje.
Albo inaczej:
Zapi***alasz? Bierz to na siebie.

No to napisałeś mniej wiecej to co ja. Bedziemy dyskutować?


b.

Ale z tego takstu nie wynika ze to byly DWA motocykle ...




--
--
Pozdrawiam :

MAKARENA UC
CZERWONE R-ONE

Kobiety, zeby sie nie znudzic mezczyznom, zmieniaja ubrania.
Mezczyzni, zeby sie nie znudzic kobietom, zmieniaja kobiety.

Uzytkownik "siinski" <j.siinski@gmail.com> napisal w wiadomosci news:bb869e13-4771-49b5-ad08-a660f254d9cdr33g2000vbp.googlegroups.com...

Jak w temacie
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6946353,Czolowo_w_busa__Dwaj_motocyklisci_nie_zyja.html

{i}{i}