Data: 2009-05-18 23:00:13 | |
Autor: Ryszard Mikke | |
Wypadek rowerowy - poszkodowany mnie oskarza... Czy slusznie? | |
zagorowski@gmail.com napisał(a):
Witam, Ja nie rozumiem. Miał trójkąt? To znaczy, że miałeś pierwszeństwo? To jak mogłeś zajechać mu drogę? Przecież to on miał Ci ustąpić. rmikke -- |
|
Data: 2009-05-19 12:11:53 | |
Autor: fabian | |
Wypadek rowerowy - poszkodowany mnie oskarza... Czy slusznie? | |
Ryszard Mikke wrote:
Ja nie rozumiem. Ale on jechał chodnikiem i przejechał przez przejście dla pieszych przez DDR (wg oznakowania poziomego) ale wcześniej oznakowanie pionowe mówi, że to ciąg pieszo rowerowy. Więc przejechał przez przejście dla pieszych, które było przejściem przez ciąg pieszo-rowerowy ;) Jak dla mnie to policja powinna wystawić mandaty obu rowerzystom. Tzn. za jeżdżenie chodnikiem, a drugiemu za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym czy coś takiego. Fabian. |
|
Data: 2009-05-19 12:19:25 | |
Autor: johnkelly | |
Wypadek rowerowy - poszkodowany mnie oskarza... Czy slusznie? | |
fabian pisze:
Ryszard Mikke wrote: Nie znam tamtejszej geografii, niemniej jeśli z kierunku z którego jechał "sprawca" nie było DDR w dowolnej jej formie to za co mandat za jazdę po chodniku? Za jazdę po pasach - oki. Tak czy inaczej oznakowanie i całe rozwiązanie w tym miejscu sugeruje (przynajmniej tak to dla mnie wygląda ze śledzenia wątku), że projektowali je i znakowali ludzie niepełnosprytni. Czyli jak zwykle. Fabian. -- Maciej "johnkelly" Różalski ..... gg:1716136 ..... johnkelly(at)wp.pl blog: www.maciejrozalski.eu ......................................... |
|
Data: 2009-05-19 13:57:33 | |
Autor: fabian | |
Wypadek rowerowy - poszkodowany mnie oskarza... Czy slusznie? | |
johnkelly wrote:
fabian pisze: Oczywiście, że za jazdę po chodniku. Wg obowiązującego taryfikatora - 100 zł. Za przejeżdżanie wzdłuż przejścia dla pieszych też. Ale wg mnie tam nie ma przejścia dla pieszych, bo nie ma tam ddr ;) Chyba, że jedno drugiego nie wyklucza :) Tak czy inaczej oznakowanie i całe rozwiązanie w tym miejscu sugeruje (przynajmniej tak to dla mnie wygląda ze śledzenia wątku), że projektowali je i znakowali ludzie niepełnosprytni. Czyli jak zwykle. To nie ulega wątpliwości. Choćby oznaczenie ddr znakiem pionowym jako ciągu pieszo-rowerowego (ktoś wspomniał w wątku, że przed wjazdem do tunelu jest taki znak), a oznaczenie poziome sugeruje segregacje ruchu. Co do tego wystawiania mandatów, IMHO taka sytuacja była by lepsza niż kierowanie przez policje sprawy do sądu. Fabian. |
|
Data: 2009-05-19 05:21:54 | |
Autor: zagorowski | |
Wypadek rowerowy - poszkodowany mnie oskarza... Czy slusznie? | |
Tak, znajduje sie tam znak, z ktorego wynika, że to ciag pierszo-
rowerowy. Czy to w tym wypadku ma znaczenie? Jesli tak to jakie? Bo policjanci powiedzieli mi stanowszym tonem, ze poszkodowany jechal droga rowerowa... |
|
Data: 2009-05-19 14:47:22 | |
Autor: fabian | |
Wypadek rowerowy - poszkodowany mnie oskarza... Czy slusznie? | |
zagorowski@gmail.com wrote:
Tak, znajduje sie tam znak, z ktorego wynika, że to ciag pierszo- Jeżeli tam jest ciąg pieszo-rowerowy to Ty też tak trochę tym ciągiem jechałeś, tylko z innej strony. Sądzę i inni w tym wątku się z tym zgodzili, że jeżeli doszło by do sprawy w sądzie to została by rozstrzygnięta wg widzimisię sądu lub biegłego i dalsze analizowanie sytuacji nie ma sensu ;). Oznakowanie, które się tam znajduje jest nieprawidłowe i tak naprawdę nie wiadomo czy jest chodnikiem, ddr czy ciągiem pieszo-rowerowym i gdzie jaka część się zaczyna. Fabian. |
|
Data: 2009-05-19 07:57:00 | |
Autor: zagorowski | |
Wypadek rowerowy - poszkodowany mnie oskarza... Czy slusznie? | |
Witam,
Bylem w tym miejscu dzisiaj jeszcze raz. 1. Oto oznakowanie drogi, ktora poruszal sie poszkodowany: http://img78.imageshack.us/img78/1949/zdjcie060resize.jpg Interpretacja znaku: "Umieszczone na jednej tarczy symbole znaków C-13 i C-16 oznaczają, że droga jest przeznaczona dla pieszych i kierujących rowerami jednośladowymi; Symbole oddzielone kreską poziomą oznaczają, że ruch pieszych i rowerzystów odbywa się na całej szerokości jezdni" 2. Oto znak stojacy przy drodze, ktora poruszalem sie ja: http://img78.imageshack.us/img78/1858/zdjcie061resize.jpg Tu chyba interpretacja niepotrzebna oprocz wyjasnienia dlaczego ten znak tam sie znalal. Otoz jak sie okazuje, zawijas ktorym jechalem rozpoczyna swoj bieg jako zjazd z ulicy: http://img78.imageshack.us/img78/5745/zdjcie068resize.jpg i biegnie dalej w dol: http://img78.imageshack.us/img78/8620/zdjcie070resize.jpg a nastepnie 90* skretem wchodzi w przejscie podziemne / tunel, ktorym jechalem. 3. W zwiazku z powyzszym, kto potrafi jednoznacznie okreslic na jakiej drodze znajduja sie piesi i rowerzysci na "fyrtlu" ujetym na tym zdjeciu: http://img246.imageshack.us/my.php?image=zdjcie029resize.jpg Chodnik? Przeciez zaczyna sie zjazdem z ulicy i jest oznakowany zakazem wjazdu z wylaczeniem rowerow. Droga pieszo-rowerowa? Ok, ale czy na calej powierzchni "fyrtla"? Zatem wyglada na to, ze Panowie Policjanci pospieszyli sie ze swoimi opiniami... |
|
Data: 2009-05-19 15:04:08 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Wypadek rowerowy - poszkodowany mnie oskarza... Czy slusznie? | |
On 2009-05-19, zagorowski@gmail.com wrote:
Witam, Wybitna ta ężynieria drogowa w Poznaniu, wybitna! -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-05-20 23:49:12 | |
Autor: Silinde Ringëril | |
Wypadek rowerowy - poszkodowany mnie oskarza... Czy slusznie? | |
Jan Srzednicki pisze:
Wybitna ta ężynieria drogowa w Poznaniu, wybitna!<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<< Jak to w Poznaniu, porzundek, Panie, musi być. Psiakrew... SR -- http://qck.pl/Rc "Dlaczego Krzyżacy przegrali pod Grunwaldem? Bo mieli wtedy paradę równości." |
|
Data: 2009-05-19 16:52:49 | |
Autor: derywat | |
Wypadek rowerowy - poszkodowany mnie oskarza... Czy slusznie? | |
zagorowski napisaĹ(a):
2. Oto znak stojacy przy drodze, ktora poruszalem sie ja: Ale ten znak B-1 ze zdjÄcia 061 stoi z innej strony (od ulicy Owsianej), niĹź ten zawijas. Nie mogĹeĹ obok niego przejechaÄ jeĹli jechaĹeĹ pokazanym zawijasem i wyjechaĹeĹ z tunelu, wiÄc CiÄ nie dotyczy... Jakie znaki sÄ przy twoim zawijasie? I jaki to za znak widoczny od tyĹu na: http://img78.imageshack.us/img78/5745/zdjcie068resize.jpg ? Kurcze, chyba siÄ przejadÄ zobaczyÄ dokĹadnie jak to wyglÄ da, bo strach tam jeĹşdziÄ jak nikt nie wie jak ;) derywat |
|
Data: 2009-05-19 17:44:44 | |
Autor: derywat | |
Wypadek rowerowy - poszkodowany mnie oskarza... Czy slusznie? | |
derywat napisaĹ(a):
zagorowski napisaĹ(a): ByĹem obejrzeÄ wiÄc doprecyzujÄ: od strony zjazdu z ulicy na TwĂłj zawijas nie ma Ĺźadnego istotnego oznakowania - moĹźesz sobie tam jeĹşdziÄ nawet tirem jeĹli takÄ masz fantazjÄ i nie utkniesz w tunelu. JeĹli wjechaĹeĹ z ulicy na zawijas, to jechaĹeĹ po jezdni, miaĹeĹ pierwszeĹstwo, bo poszkodowany miaĹ CiÄ po prawej, chyba Ĺźe ten twĂłr z przejĹciem to przejazd rowerowy z pasami w Ĺrodku (no co? wszystkiego siÄ moĹźna spodziewaÄ po zdm...), wtedy naleĹźy zastosowaÄ zasady dot. przejazdu. JeĹli wjechaĹeĹ z chodnika to byÄ moĹźe moĹźna zaĹoĹźyÄ, Ĺźe zjechaĹeĹ na jezdniÄ, wiÄc chyba nic siÄ nie zmienia. Na zdjÄciu 068 widaÄ sĹupek po znaku zakazu ruchu, ktĂłry przez zaniedbanie zarzÄ dcy drogi nie wystÄpuje (kiedyĹ byĹ, z tabliczkÄ "nie dot. sĹuĹźb miejskich i mpk"). Znak widoczny od tyĹu to ograniczenie do 70km/h, nic nie zabrania skrÄtu z jezdni. Na jezdni jest dopuszczone 70, wiÄc moĹźesz siÄ tam teĹź poruszaÄ chodnikiem jeĹli jest doĹÄ szeroki. WyglÄ da na to, Ĺźe chyba jechaĹeĹ prawidĹowo a poszkodowany powinien dochodziÄ odszkodowania od zarzÄ dcy drogi argumentujÄ c zaniedbaniem. MoĹźe jeszcze wyjĹÄ kwestia przejĹcia dla pieszych i jazdy wzdĹuĹź, ale z tym to kompletnie nie wiem jak zinterpretowaÄ, szczegĂłlnie jeĹli skrÄcaĹeĹ w prawo lub lewo... To tak, jak by ktoĹ wymalowaĹ przejĹcie przez skrzyĹźowanie wzdĹuĹź jednej z jezdni na caĹÄ jej szerokoĹÄ... derywat |
|
Data: 2009-05-19 21:33:12 | |
Autor: Ryszard Mikke | |
Wypadek rowerowy - poszkodowany mnie oskarza... Czy slusznie? | |
zagorowski@gmail.com napisał(a):
Witam, Moim zdaniem z tych znaków wynika, że miałeś prawo tam jechać i nawet Ci nie bardzo mogą wrzepić za jazdę po chodniku. rmikke -- |
|
Data: 2009-05-19 21:41:36 | |
Autor: fabian | |
Wypadek rowerowy - poszkodowany mnie oskarza... Czy slusznie? | |
zagorowski@gmail.com wrote:
Witam,[...] Chodnik? Przeciez zaczyna sie zjazdem z ulicy i jest oznakowany Wg mnie w miejscu gdzie doszło do zdarzenia jest ciąg pieszo-rowerowy, a poziome oznaczenia należy zignorować gdyż nie pasują do oznaczenia pionowego. Oczywiście to tylko moje zdanie. Wg mojej interpretacji nie można Ci postawić żadnego zarzutu. Jakiś mandat może dostać tylko poszkodowany. No chyba, że ktoś stwierdzi, że przyczyniłeś się do powstania niebezpieczeństwa w transporcie lądowym :) Fabian. |
|
Data: 2009-05-19 21:28:00 | |
Autor: Ryszard Mikke | |
Wypadek rowerowy - poszkodowany mnie oskarza... Czy slusznie? | |
fabian <fabian@niematakiego.adresu.pl> napisał(a):
johnkelly wrote: A to jest część drogi publicznej aby na pewno? Bo jak nie, to ja nuie wiem, jak z tym mandatem za jazdę po chodniku... rmikke -- |
|
Data: 2009-05-19 18:39:49 | |
Autor: Krzysztof Rudnik | |
Wypadek rowerowy - poszkodowany mnie oskarza... Czy slusznie? | |
Ryszard Mikke wrote:
zagorowski@gmail.com napisaĹ(a):[...] Ja nie rozumiem. Ale czy autor postu miaĹ znak 'droga z pierwszeĹstwem'? Krzysiek Rudnik |
|
Data: 2009-05-19 21:46:54 | |
Autor: Ryszard Mikke | |
Wypadek rowerowy - poszkodowany mnie oskarza... Czy slusznie? | |
Krzysztof Rudnik <rudnik@kki.net.pl> napisał(a):
Ryszard Mikke wrote: har har har :D Nie miał, ale był z prawej. Zresztą, jak wynika z planu i zdjęć, niezły burdel tam mają i każdą interpretacje znaków można podważyć. Możnaby rzeczywiście podsunąć poszkodowanemu pomysł domagania się odszkodowania od zarządcy terenu. To oznakowanie jest do dupy. rmikke -- |
|