Data: 2012-05-11 13:18:49 | |
Autor: jacekplacek | |
Wypadek w Piechcinie | |
Data: 2012-05-24 08:25:11 | |
Autor: pancolar | |
Wypadek w Piechcinie | |
On 11 Maj, 15:18, " jacekplacek" <jaceki...@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote:
http://gazetylokalne.pl/a/piechcin-smiertelna-dekompresja-w-szmaragdo... przy każdym wypadku który do nas trafia z mediów powinna być - po jakims czasie rzetelna szczegółowa analiza, albo przynajmniej potwierdzona i wiarygodna relacja. typu była na 30 metrach napompowała jacket zrzuciła pas balastowy... bo wszelkie relacje niestety opisują co się dzieje nad wodą a pomijają co się działo pod wodą a to z punktu widzenia analizy wypadku nurkowego jest mało istotne. Analizować warto. Nic tak nie uczy jak analiza błędów czy to swoich czy cudzych... |
|
Data: 2012-05-24 19:17:32 | |
Autor: | |
Wypadek w Piechcinie | |
pancolar <pancolar@gmail.com> napisał(a):
bo wszelkie relacje niestety opisuj=B1 co si=EA dzieje nad wod=B1 a pomijaj= Niestety jest tradycja zamykania informacji pod pozorem tajemnicy śledztwa, cierpienia rodziny i niechlujstwa osób biorących udział w nurkowaniu. Popis szalejących idiotów, to wypadek Grzegorza Dominika temat na FN. pozdrawiam rc -- |
|
Data: 2012-05-28 09:31:22 | |
Autor: qlphon | |
Wypadek w Piechcinie | |
...wszelkie relacje niestety opisują co się dzieje nad wodą a pomijają niby masz rację, ale musisz uwzględnić, że to są tragedie ludzkie i rodzina sobie nie życzy ujawniania tego typu faktów często to są błędy, które mogły by postawić ofiarę w złym świetle a na to nikt się nie zgodzi... smutne, ale proste i prawdziwe. tu musiała by zadziałać jakaś instytucja, gwarantująca anonimowość wyników, coś jak gus zbierający szczegółowe dane i publikujący wyniki analiz, opracowania i prognozy. nie mam pomysłu, kto miałby się tym zajmować i kto to finansować, ale inaczej, zawsze to zostanie mrzonką.... może powinny to finansować organizacje nurkowe, których nurkowie mieli problemy? na pewno wpłynęło by to pozytywnie na poziom szkolenia w "niektórych" z nich... ale z drugiej strony jestem generalnie przeciwnikiem regulowania wszystkiego, co tylko się da... pzdr. q |