Data: 2009-04-09 14:00:18 | |
Autor: smint | |
Wypłata odszkodowania | |
Witam
Miałem kolizję drogową (nie z mojej winy) i auto moje wycenili na 6100zł a wartośc naprawy po stawkach serwisowych ocenili na 6000zł. Czy jest możliwość otrzymania tej kwoty (6000zł) od TU czy jedynie pozostaje mi naprawa samochodu i zwrot kosztów naprawy? Pozdrawiam Marcin |
|
Data: 2009-04-09 14:21:33 | |
Autor: Agent | |
Wypłata odszkodowania | |
Użytkownik "smint" <smint@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:grko0j$gdj$1inews.gazeta.pl... WitamA nie napisali tam nic że jest szkoda całkowita więc propnują wypłatę będącą różnica pomiędzy wartością auta (6100zł) a wartością wraku + wrak? Bo tak przewaznie jest i najczęsciej trzeba pisac odwołanie żeby sobie wzięli też wrak. Wtedy powinni wypłacic 6100 zł. Niech mnie ktoś poprawi jak źle napisałem. |
|
Data: 2009-04-09 14:21:41 | |
Autor: J.F. | |
Wypłata odszkodowania | |
Użytkownik "smint" <smint@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:grko0j$gdj$1inews.gazeta.pl...
Miałem kolizję drogową (nie z mojej winy) i auto moje wycenili na 6100zł a wartośc naprawy po stawkach serwisowych ocenili na 6000zł. Cos mi sie wydaje ze pierwsza propozycja bedzie "naprawa nieoplacalna, wrak warty 2000, do wyplaty 4100". Co w zasadzie powinno cie satysfakcjonowac, choc auta nie naprawisz.. J. |
|
Data: 2009-04-09 14:31:53 | |
Autor: smint | |
Wypłata odszkodowania | |
Cos mi sie wydaje ze pierwsza propozycja bedzie "naprawa nieoplacalna, wrak warty 2000, do wyplaty 4100". No ale ja byłem na oględzinach i dostałem takiego maila od tego ich kosztorysanta :" witam,wartość pojazdu to 6100,00 a koszt naprawy po stawkach serwisowych to 6000,00 więc nie wyszła szkoda całkowita.pozdrawiam." I do tego kosztorys na którym im wyszedł szacowany koszt naprawy 2894,72 "Koszt naprawy słownie: dwa tysiące osiemset dziewięćdziesiąt cztery zł, groszy 72/100 W kosztorysie zastosowano urealnienie na części zamienne DAEWOO / FSO w wysokości 50,0%" Czyli chyba gdybym w nieautoryzowanym warsztacie naprawiał. |
|
Data: 2009-04-09 17:24:40 | |
Autor: Karol | |
Wypłata odszkodowania | |
Użytkownik "smint" <smint@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:grkprr$pnb$1inews.gazeta.pl... Jeśli to szkoda z OC to masz prawo naprawiac auto do jego wartości rynkowej czyli 6100zł. Tyle mają obowiązek wypłacic jeśli oczywiście przedstawisz FV za naprawę. Jeśli nie będziesz naprawiał to bierzesz kasę z tego ich magixznego kosztorysu 2894,72.Cos mi sie wydaje ze pierwsza propozycja bedzie "naprawa nieoplacalna, wrak warty 2000, do wyplaty 4100". |
|
Data: 2009-04-09 17:55:29 | |
Autor: AL | |
Wypłata odszkodowania | |
smint pisze:
no i to jest bezsensownosc tych towarzystw ubezpieczeniowych.Cos mi sie wydaje ze pierwsza propozycja bedzie "naprawa nieoplacalna, wrak warty 2000, do wyplaty 4100". Wpierw szacuja koszt naprawy na 6000 czyli ponizej (szczescie dla Ciebie) wartosci rynkowej pojazdu, a zaraz potem pisza, ze naprawa bedzie kosztowala 2890pln - to po cholere ta pierwsza wycena (6000pln) Ewidentnie TU leca z ta wycena, by zalapac delikwenta na szkode calkowita i potem wyplacic im tylko marna czesc wartosc auta. Na Twoim miejscu - zawiozl bym auto do ASO (najlepszego jakie znajdziesz) - umowil bym sie, ze naprawa ma sie zmiescic w kwocie 6000pln i na taka kwote chcesz fakture (a na fakturze tylko pozycje jakie podalo Ci TU w wycenie) - jak im sie uda przy okazji naprawic cos tam jeszcze - to na plus dla Ciebie. Po prostu TU chce Cie orznac - wiec badz sprytniejszy i naprawiaj auto w kwocie jaka ci wyliczyli (czyli 6000pln). -- pozdr Adam (AL) TG |
|
Data: 2009-04-09 20:35:57 | |
Autor: smint | |
Wypłata odszkodowania | |
Wpierw szacuja koszt naprawy na 6000 czyli ponizej (szczescie dla Ciebie) wartosci rynkowej pojazdu, a zaraz potem pisza, ze naprawa bedzie kosztowala 2890pln - to po cholere ta pierwsza wycena (6000pln) Nie ukrywam, że wolałbym do ręki 6000, sprzedać rozbity samochód i kupić coś innego, ale pewnie tak nie da rady i będę musiał go naprawić. A czy orientuje się ktoś co będzie jak ASO wyceni naprawę na >6000,00? Czy mogę zaproponować żeby np. nie wymieniać tylnej klapy tylko ją klepać, żeby zmieścić sie w 6000,00? |
|
Data: 2009-04-09 20:47:29 | |
Autor: J.F. | |
Wypłata odszkodowania | |
On Thu, 9 Apr 2009 20:35:57 +0200, smint wrote:
Nie ukrywam, że wolałbym do ręki 6000, sprzedać rozbity samochód i kupić coś innego, ale pewnie tak nie da rady i będę musiał go naprawić. A czy orientuje się ktoś co będzie jak ASO wyceni naprawę na >6000,00? Watpie czy w ASO znajdzie sie jeszcze ktos potrafiacy klape wyklepac, o ile to w ogole mozliwe. Teraz jedziesz na szrot i kupujesz z rozbitka/zlomu. Ewentualnie placisz za malowanie. J. |
|
Data: 2009-04-09 21:59:48 | |
Autor: Piotrek | |
Wypłata odszkodowania | |
Nie ukrywam, że wolałbym do ręki 6000, sprzedać rozbity samochód i kupić coś innego, ale pewnie tak nie da rady i będę musiał go naprawić. wez sie poprostu odwolaj od tej wyceny, za drugim odwolanie postrasz sadem i z glowy. maja wyplacic tyle zebys samochod naprawil do stanu sprzed wypadku chyba ze przekroczy to szkode calkowita. zadne kwoty netto, amortyzacje czesci itd itp. to wyplata z OC sprawcy wiec takie rzeczy reguluje ustawa a nie umowa z ubezpieczycielem. ubezpieczyciel zawsze kreci na poczatku ale po 1-2 odwolaniach kwoty do wyplaty zaczynaja juz sie robic normalne walcz z nimi a nie poddawaj sie -- pzdr piotrek |
|
Data: 2009-04-09 22:13:55 | |
Autor: smint | |
Wypłata odszkodowania | |
wez sie poprostu odwolaj od tej wyceny, za drugim odwolanie postrasz sadem i z glowy. Ale oni pewnie pokryją koszt naprawy (który wyszedł na styk ze szkodą całkowitą - 100,- różnicy) ale ja bym wolał nie wydawać tych 6k na naprawę tylko dostać do ręki (na konto). |
|
Data: 2009-04-09 22:17:57 | |
Autor: Piotrek | |
Wypłata odszkodowania | |
Ale oni pewnie pokryją koszt naprawy (który wyszedł na styk ze szkodą całkowitą - 100,- różnicy) ale ja bym wolał nie wydawać tych 6k na naprawę tylko dostać do ręki (na konto). ale ja nie mowie zebys go naprawial :) walcz o kase do reki, co to znaczy szkoda tyla ale do reki wyplacimy mniej niz polowe. walcz o pelna nalezna ci kase(na konto), potem sprzedaj samochod i z glowy. to jest idiotyzm, jak jest bezgotowkowo to zaplacimy 6 tys, jak gotowka do reki to polowe ? przeciez juz widac ze kreca :) odwolanie pisz a jak nic nie da to do sadu:) -- pzdr piotrek |
|
Data: 2009-04-10 10:01:16 | |
Autor: smint | |
Wypłata odszkodowania | |
to jest idiotyzm, jak jest bezgotowkowo to zaplacimy 6 tys, jak gotowka do Byłem dziś u pośrednika (tam gdzie ubezpieczam swój samochód) i mi babka powiedziała, że nie muszą mi wypłacać tych 6000 zł. Więc chyba zostaje tylko próbować naprawiać w ASO i liczyc, że sie zmieszczę w wartości samochodu. |
|