No i stało się: zadzwoniłem na infolinię z pytaniem czy i w tym roku
zwolnią mnie z opłat za karty (KK MC  główna i dodatkowa) i odpowiedź
była: główna - tak, dodatkowa nie. BTW: musiałem ze dwa razy powtórzyć
rozmówcy, że pytam o _karty_, a nie _kartę_, bo uparcie wspominał
jedynie o zwolnieniu z opłaty za kartę główną.

Dotąd co roku dzwoniłem na infolinię, pytałem, przełączali mnie gdzieś
dalej i "jako żem dobry klient" - zwalniali z opłat. Tym razem
widocznie bank uznał, że same zyski z użytkowania karty to za mało.
OK, ich prawo.

Napisałem więc wypowiedzenie i poszedłem do oddziału (Galeria Mokotów
w Warszawie). Pani zobaczyła pismo i powiedziała "nie mogę, bo karta
nie spłacona". Wskazanie par. 45 z regulaminu karty jej nie
przekonało, ale na szczęście tam, gdzie zadzwoniła, aby się
skonsultować lepiej rozumieli czym różni się wypowiedzenie umowy od
rozwiązania umowy.

Tryb i warunki rozwiązania Umowy § 45. 1.  Umowa może być rozwiązana:  1)  w formie pisemnej za porozumieniem stron, 2)  w  formie  pisemnej  lub  za  pośrednictwem  COT  za wypowiedzeniem  przez  każdą  ze  stron  z  zachowaniem 30  dniowego  okresu  wypowiedzenia,  z  zastrzeżeniem ust. 3, 3)  z upływem terminu o którym mowa w § 25 ust. 8.  2.  Z  chwilą  dostarczenia  do  Banku  skróconego  odpisu  aktu zgonu  Posiadacza  karty głównej  lub  uzyskania  od  organu wypłacającego  świadczenie  pisemnej  informacji  o  śmierci Posiadacza  karty głównej, Umowa  ulega  rozwiązaniu  a Bank zaczyna naliczać odsetki od zadłużenia przeterminowanego w wysokości ustawowej.  3.  W  przypadku  rozwiązania  Umowy  na  podstawie  zapisów,  o których  mowa  w  ust.  1  pkt  1-3,  karta  jest  zastrzegana,  a Posiadacz karty głównej zobowiązany jest do: 1)  uregulowania wszystkich należności Banku na rachunku karty, , 2)  zniszczenia w sposób uniemożliwiający dalsze używanie kart wydanych do rachunku karty.  4.   W przypadku rozwiązania Umowy, Bank ma prawo do zmiany Procentu spłaty na 100%.

Jeszcze tylko pokonanie drobnego oporu przed przyjęciem
(potwierdzeniem) mojego oświadczenia woli o wypowiedzeniu i koniec
przygody z Millenium, a pani Karolina zyskała dzięki mnie trochę nowej
wiedzy :-)
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

W dniu 11-01-13 11:31, Jarek Andrzejewski pisze:

Jeszcze tylko pokonanie drobnego oporu przed przyjęciem
(potwierdzeniem) mojego oświadczenia woli o wypowiedzeniu i koniec
przygody z Millenium, a pani Karolina zyskała dzięki mnie trochę nowej
wiedzy :-)

A nie latwiej bylo po prostu zastrzec karte?

On Thu, 13 Jan 2011 11:35:26 +0100, neoniusz <neon@joemonster.org>
wrote:

A nie latwiej bylo po prostu zastrzec karte?

I pozostać z nierozwiązaną umową? Może ja dziwny jestem, ale jeśli
chcę wypowiedzieć umowę, to ją wypowiadam. "Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od
Złego pochodzi" (http://www.nonpossumus.pl/ps/Mt/5.php)

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

Użytkownik "neoniusz"  >

A nie latwiej bylo po prostu zastrzec karte?

Przecież trzeba też wypowiedzieć umowe o limit kredytowy.

wiatrak

On Thu, 13 Jan 2011 11:56:44 +0100, "wiatrak" <wiatrak13@yahoo.pl>
wrote:

Użytkownik "neoniusz"  >

A nie latwiej bylo po prostu zastrzec karte?

Przecież trzeba też wypowiedzieć umowe o limit kredytowy.

BTW: pani w banku twierdziła, że wypowiedzenie samej umowy karty
wystarczy i że nie ma osobnej "umowy kredytowej". Nie miałem, jak tego
sprawdzić teraz (bo umowę mam w domu), ale pamiętałem, że taki sam
"myk" był w Lukasie, więc na wszelki wypadek moje oświadczenie woli
(to, którego potwierdzenia się domagałem) sformułowałem tak

"Wypowiadam umowę karty kredytowej nr /.../ oraz karty dodatkowej
wydanej do tego samego rachunku oraz umowę kredytową zawartą w związku
z wydaniem tych kart."

Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <ptja.pl@gmail.com> napisał w wiadomości news:acnti69to4o5lo361jqmovolrq7gobv45e4ax.com...

On Thu, 13 Jan 2011 11:56:44 +0100, "wiatrak" <wiatrak13@yahoo.pl>
wrote:

Użytkownik "neoniusz"  >

A nie latwiej bylo po prostu zastrzec karte?

Przecież trzeba też wypowiedzieć umowe o limit kredytowy.

BTW: pani w banku twierdziła, że wypowiedzenie samej umowy karty
wystarczy i że nie ma osobnej "umowy kredytowej". Nie miałem, jak tego
sprawdzić teraz (bo umowę mam w domu), ale pamiętałem, że taki sam
"myk" był w Lukasie, więc na wszelki wypadek moje oświadczenie woli
(to, którego potwierdzenia się domagałem) sformułowałem tak

"Wypowiadam umowę karty kredytowej nr /.../ oraz karty dodatkowej
wydanej do tego samego rachunku oraz umowę kredytową zawartą w związku
z wydaniem tych kart."

W Lukasie nawet jest formułka na wypowiedzeniu umowy o karte:
"Wypowiedzenie umowy o kartę nie oznacza wypowiedzenia umowy limitu i zamkniecia rachunku - rachunek pozostaje otwarty..."

wiatrak

W dniu 11-01-13 11:56, wiatrak pisze:

A nie latwiej bylo po prostu zastrzec karte?

Przecież trzeba też wypowiedzieć umowe o limit kredytowy.

Kurde kurde, dobrze, ze piszesz.
Chyba z poltora roku temu zrezygnowalem z konta i z millenetu. Teraz probuje sie logowac - oczywiscie! Dziala dalej! Moje finanse pokazuja 0zl.
Karte po prostu zastrzeglem i powiedzieli mi, ze to wszystko :/

W dniu 11-01-13 11:56, wiatrak pisze:

A nie latwiej bylo po prostu zastrzec karte?

Przecież trzeba też wypowiedzieć umowe o limit kredytowy.

Znalazlem moj "wniosek o zamkniecie rachunku bankowego".
Jest klauzula:

"wypowiedzenie umowy rachunku jest rownoznaczne z wypowiedzeniem wszystkich umow zawartych z Bankiem, w szczegolnosci transakcji obciazonych ryzykiem kredytowym i skutkuje obowiazkiem splaty... blebleble"

Data - 2009-07-22 a millenet wciaz hula.