Data: 2016-09-18 15:22:42 | |
Autor: roman rumian | |
Wyprawy krzyżowe | |
"Ci, którzy twierdzą, że krucjaty były po prostu agresywną wyprawą przeciw islamowi, są ofiarami przedziwnego zapomnienia. Zapominają bowiem, że sam islam był po prostu agresywną wyprawą przeciw starej i rządzonej prawem cywilizacji, kwitnącej niegdyś na obrzeżach śródziemnomorskich. (...)
Słuchając osób potępiających krucjaty, można zaiste odnieść wrażenie, że krzyżowcy napadli na jakieś cichutkie i niewadzące nikomu plemię ze środkowego Tybetu, o którym świat nigdy przedtem nawet nie słyszał. A przecież na długo przed tym nim pierwsza krucjata dotarła do Jerozolimy, muzułmanie dotarli niemal do wrót Paryża. Krzyżowcy o mały włos a zdobyliby Palestynę, lecz muzułmanie o mały włos a zdobyliby Europę. (...) W istocie krucjaty stanowiły kontratak. Krzyżowcy byli armią obronną, która dla odmiany przejęła inicjatywę i odparła wroga daleko do jego własnych siedzib." Gilbert Keith Chesterton Dobrze napisane, nieprawdaż ? Dzisiaj, kiedy islamistów mamy we wnętrzu Europy łatwiej sobie wyobrazić, co musiała znosić ludność chrześcijańska podbitych wówczas terenów. RR |
|
Data: 2016-09-18 09:21:20 | |
Autor: Jakub A. Krzewicki | |
Wyprawy krzyżowe | |
W dniu niedziela, 18 września 2016 15:43:01 UTC+2 użytkownik Mark VVoydak napisał:
W tamtych czasach wyrzynano się chętnie i często, a nadgorliwość w tępieniu To prawda, że przejawiali wyższy poziom cywilizacji naukowo-technicznej niż Europejczycy zwłaszcza z północy kontynentu, ale nie zawsze bardziej cywilizowany równa się lepszy. Przypomnieć tylko, co europejscy zdobywcy robili z tubylcami obu Ameryk, w tym wypadku też było odwrotnie niż to się utarło! |
|
Data: 2016-09-20 21:36:40 | |
Autor: Jakub A. Krzewicki | |
Wyprawy krzyżowe | |
W dniu wtorek, 20 września 2016 17:27:37 UTC+2 użytkownik Pajdak napisał:
Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <patrick.o.hooligan@gmail.com> napisał w wiadomości news:fa77d964-7641-4769-b1d7-f0898f3e94bagooglegroups.com... No właśnie - walczyli dla cywilizacji wyższej technicznie, ale etycznie marnej. Z drugiej strony nie można generalizować. I dlatego myliłby się ktoś sądząc, iż wszystkie ruchy mieniące się antykolonialnymi były OK, np. tajpingowie w Chinach czasów późnej dynastii Qing mieli charakter totalitarnej sekty, która wymordowała bezpośrednio albo doprowadziła pośrednio do śmierci głodowej poprzez swoją politykę grabieży ekonomicznej ok. 40 mln Chińczyków czyli więcej ludzi niż Hitler wymordował w czasie II wojny światowej. Działania tajpingów miały zresztą charakter swego rodzaju pseudo-chrześcijańskiej krucjaty przeciwko tradycyjnej kulturze chińskiej. Dlatego też w mojej opinii na "Chińskiego" Gordona, który pomógł prawowitej władzy Niebiańskiego Cesarstwa stłumić ten rozruch - trudno spoglądać jak na klasycznego kolonialistę. Mało się mówi, że jednym z głównych generałów tajpingów walczących przeciwko Gordonowi też był Brytyjczyk - Augustus F. Lindley, fanatyczny chrześcijanin, który w roku 1866 wydał swoje wspomnienia (dostępne w sieci na googlarce, archive.org, a nawet gryzoniu), co w ogóle w innym świetle stawia Armię Zawsze Zwycięską Gordona. Tajpingowie byli na sto lat przed rewolucją kulturalną niejako prekursorami maoizmu. Natomiast dla kontrastu Bokserzy, których brutalność zresztą wcale nie urojoną w stosunku do nich i ich owieczek opisali misjonarze chrześcijańscy, byli ruchem rzeczywiście wartościowym, autentycznie chińskim i broniącym kultury narodowej Państwa Środka przeciwko propagandzie misjonarskiej, która poprzez podkopywanie kultu przodków była w istocie kolejnym narzędziem propagandowym kolonizatorów, służącym do podminowywania ciągłości 5000 lat kultury chińskiej. To że nadgorliwcy dopuścili się masakr wobec chińskich chrześcijan... cóż, byli u siebie, a każdy nacjonalizm we własnym domu ma swoje prawa. W ogóle lakmusowym papierkiem do pomiaru wartości etycznej wszystkich działań Europejczyków przed upadkiem Qingów moim zdaniem było to, czy przyczyniały się one do korzyści Państw Centralnych takich jak cesarskie Chiny i Japonia (które z perspektywy białasa nazywane są Dalekim Wschodem) czy też (jak najczęściej) wręcz odwrotnie. Oświecenie XVIII w. które przyniosło upadek zmurszałej kultury rzymskiej w europce oglądało się dla przykładu na wzory chińskie organizacji, ekonomii, polityki i wynalazczości naukowo-technicznej oraz kulturowe - jak agnostycyzm. Wracając do upadku Qingów w 1911 r. jest to niestety cezura, od której począwszy (pi razy drzwi) czołowe państwa dalekiego Wschodu, jak Chiny czy Japonia zaczęły same zarażać się bakcylem imperializmu obcym kulturze buddyjsko-konfucjańskiej, a przywleczonym w różnych odmianach z Zachodu. Stąd mamy okres militaryzmu (anty)japońskiego i (anty)chińskiej rewolucji kulturalnej Mao. |
|
Data: 2016-09-21 14:47:26 | |
Autor: Pajdak | |
Wyprawy krzyżowe | |
Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <patrick.o.hooligan@gmail.com> napisał w wiadomości news:f3e2d223-7912-4513-8151-18fc5ec2fa70googlegroups.com...
"Europejscy zdobywcy" katolicy z krwi i kości wszędzie wyrzynali tubylców. No właśnie - walczyli dla cywilizacji wyższej technicznie, ale etycznie marnej. -- Co rozumiesz przez "etycznie marnej" ? Co jest wyznacznikiem etyki? Zasady "dzikich" czy zasady "ucywilizowanych"? -- Lepudruk |
|
Data: 2016-09-21 06:38:04 | |
Autor: Jakub A. Krzewicki | |
Wyprawy krzyżowe | |
W dniu środa, 21 września 2016 15:05:35 UTC+2 użytkownik Pajdak napisał:
Co rozumiesz przez "etycznie marnej" ? Co jest wyznacznikiem etyki? Zasady "dzikich" czy zasady "ucywilizowanych"? Podstawowa sprawa etyki - nie nawraca się za pomocą środków wojennych kogoś we własnym kulturowym mateczniku. Dopiero, jeżeli ten ktoś przejawia agresję i atakuje inne cywilizacje na ich terenie, może być przedmiotem tego rodzaju odwetu. A więc krucjaty i Armia Zawsze Zwycięska Gordona była OK, ponieważ walczyły w imieniu i na rzecz podbitych znajdujących się u siebie (chrześcijan bliskowschodnich w przypadku krucjat, a w przypadku Gorgona chińskich buddystów i konfucjanistów podbitych przez rewolucję tajpingów). Dżihad muzułmański, armie Europejczyków, które wyniszczyły tubylców w Ameryce oraz armie Aliantów dławiące powstanie Bokserów były nie u siebie, walczyły przeciwko zastanym tradycyjnym wartościom podbitych kultur. Nie jest ważne czy skład i przywódca armii jest biały, czarny czy w ciapki, historia pokazuje wyraźną etyczną różnicę między podbojem i odsieczą. Jedno się nie da maskować na dłuższą metę jako drugie. Teoretycznie Armia Zawsze Zwycięska Gordona była kolonialna, ale mieszkańcy Podniebnego Cesarstwa witali ją jako wybawienie. Teoretycznie Armia Czerwona 1944-1945 szła nam z odsieczą, ale faktycznie był to podbój i tak też została w Polsce przyjęta jako agresor. |
|
Data: 2016-09-21 19:38:31 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Wyprawy krzyżowe | |
W dniu 21.09.2016 o 15:38, Jakub A. Krzewicki pisze:
W dniu środa, 21 września 2016 15:05:35 UTC+2 użytkownik Pajdak napisał: Czyli tak jak NATO przyszło do nas jako agresor a my ich traktujemy jako wyzwolicieli. N'est pas? -- Wiesiaczek (dziś z Oświęcimia) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-09-21 19:41:10 | |
Autor: u2 | |
Wyprawy krzyżowe | |
W dniu 2016-09-21 o 19:38, Wiesiaczek pisze:
Czyli tak jak NATO przyszło do nas jako agresor a my ich traktujemy jako biesiaczek znowu ściemnia, biesiaczek woli bestie ze wschodu:) -- General Skalski o zydach w UB : "Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie." prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach : "Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego, takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita', 'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni tworza mowe nienawisci". |
|
Data: 2016-09-21 12:05:16 | |
Autor: Jakub A. Krzewicki | |
Wyprawy krzyżowe | |
W dniu środa, 21 września 2016 19:42:12 UTC+2 użytkownik u2 napisał:
W dniu 2016-09-21 o 19:38, Wiesiaczek pisze: Szczerze mówiąc na dzień obecny jedni i drudzy chuja warci. Wyzwoliciel może przecież przerodzić się w agresora później, nawet parę lat po wyzwoleniu. Którejś tam krucjacie, bodajże trzeciej czy czwartej to się przydarzyło i od tej pory ruch krzyżowców poszedł się mówiąc nieparlamentarnie: stopniowo jebać aż do całkowitej klęski. Stracił sens, dla którego wcześniej wygrywał, to i musiał ponieść na końcu porażkę. |
|
Data: 2016-09-21 21:06:45 | |
Autor: u2 | |
Wyprawy krzyżowe | |
W dniu 2016-09-21 o 21:05, Jakub A. Krzewicki pisze:
biesiaczek znowu ściemnia, biesiaczek woli bestie ze wschodu:)Szczerze mówiąc na dzień obecny jedni i drudzy chuja warci. widać nie znasz przepowiedni odnośnie Bolanda, postudiuj mistyków, proroków itp itd:) -- General Skalski o zydach w UB : "Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie." prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach : "Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego, takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita', 'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni tworza mowe nienawisci". |
|
Data: 2016-09-21 21:51:20 | |
Autor: Jakub A. Krzewicki | |
Wyprawy krzyżowe | |
W dniu środa, 21 września 2016 21:07:11 UTC+2 użytkownik u2 napisał:
W dniu 2016-09-21 o 21:05, Jakub A. Krzewicki pisze: Jak na razie nie jesteśmy rajem tylko krajem z dziwną władzą, która w kolejnych odsłonach przykręca ludziom śrubę w sferze publicznej, a lud to jeszcze za każdym razem popiera. No do kurwy nędzy, ile jeszcze tych nakazów i zakazów, ciężarów, obciążeń, przymusów? Czy po to obalano komunę? |
|
Data: 2016-09-22 07:27:34 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Wyprawy krzyżowe | |
W dniu 22.09.2016 o 06:51, Jakub A. Krzewicki pisze:
W dniu środa, 21 września 2016 21:07:11 UTC+2 użytkownik u2 napisał: Po to, właśnie po to! Stworzono enklawę siły roboczej w Europie i rynek zbytu dla nadprodukcji krajów zachodnich. Do tego USA może sobie budować swoje bazy w centrum Europy - dla nich to bezcenne! Sprzedaż swojego złomu woskowego polaczkom to tylko skutek uboczny. Po co polaczkom własna armia lub choćby własna gospodarka? A chyba nie wierzysz, że komunę obalił nam Bolek zwany Wałęsą? -- Wiesiaczek (dziś z Oświęcimia) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-09-21 23:54:41 | |
Autor: Jakub A. Krzewicki | |
Wyprawy krzyżowe | |
W dniu czwartek, 22 września 2016 07:27:35 UTC+2 użytkownik Wiesiaczek napisał:
W dniu 22.09.2016 o 06:51, Jakub A. Krzewicki pisze: No ja się nawet temu nie dziwię. Ale ludowi popierającemu SLDPSLPOPiS, który przykręca mu za to z wdzięczności coraz bardziej garotę na gardle i na jajach - już tak. Kurwa mać! |
|
Data: 2016-09-22 21:15:00 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Wyprawy krzyżowe | |
W dniu 22.09.2016 o 08:54, Jakub A. Krzewicki pisze:
W dniu czwartek, 22 września 2016 07:27:35 UTC+2 użytkownik Wiesiaczek napisał: Czemu się dziwisz? Lud jest centralnie sterowany przez media Axel Springer i porównanie tego do metod Goebbelsa lub cenzury PRL-owskiej byłoby tylko śmieszne. Dziedzina socjologii społecznej stała się nauką i poczyniła ogromne postępy od tamtych czasów, czego niektórzy nawet nie zauważają. Wychowanie społeczeństwa w odpowiednim duchu jest fraszką. W ramach testu, przyjrzyj się pedofilii: 90 procent Polaków gotowa byłaby skazać faceta głaszczącego po głowie obce dziecko na dożywocie mimo, ze pedofili w Polsce możemy policzyć na palcach jednej ręki. Za to miłość do *uja Sama jest wpajana od dziecka i skutki są aż nadto widoczne. No to co ci ludzie mają zrobić? -- Wiesiaczek (dziś z Oświęcimia) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-09-22 02:28:11 | |
Autor: Vernon L. Pinkley | |
Wyprawy krzyżowe | |
użytkownik Wiesiaczek napisał:
A chyba nie wierzysz, że komunę obalił nam Bolek zwany Wałęsą? 1. kredycik 2. sankcje 3. pad na ryj Tak było? Sposób prowadzenia przemian w. l90 krytykujemy, a nie same przemiany. Sprzedać do nic złego, sprzedać domy towarowe z prawem do gruntu za 1/7 wartości to BIG wał, to samo z bankami i przemysłem. Nie było chętnych aż tyle zapłacić? Nie trza było sprzedawać. Nu ale Kaczuś mówił "dla planu Balcerowicza nie ma alternatywy", Bezrobocie - złem koniecznym. https://youtu.be/1U3tsGl0Rgc Itp. Itd. |
|
Data: 2016-09-22 20:57:46 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Wyprawy krzyżowe | |
W dniu 22.09.2016 o 11:28, Vernon L. Pinkley pisze:
użytkownik Wiesiaczek napisał: Błądzisz jak wielu innych. Przemiany już z założenia były złe i nie było alternatywy. Bolka trzeba było zastrzelić na tym płocie, ale wtedy dopiero byłby krzyk o "zamordyzmie", "reżimie", "terrorze komunistycznym" etc. Zresztą kto wie, być może po zastrzeleniu Bolka byłby dobry powód, by zrobić nam demokrację na kanwie kolorowej rewolucji? Przez kogo nie muszę już dodawać? Sprzedać do nic złego, sprzedać domy towarowe z prawem do gruntu To są/były zaplanowane skutki tzw. "przemian". -- Wiesiaczek (dziś z Oświęcimia) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-09-24 02:22:12 | |
Autor: Vernon L. Pinkley | |
Wyprawy krzyżowe | |
użytkownik Wiesiaczek napisał:
Zresztą kto wie, być może po zastrzeleniu Bolka byłby dobry powód, by zrobić nam demokrację na kanwie kolorowej rewolucji? Kiszczak miał gotowe procedury na wypadek zniknięcia Bolka, znikniecie tego słupa nic by nie zmieniło. |
|
Data: 2016-09-22 02:21:41 | |
Autor: Vernon L. Pinkley | |
Wyprawy krzyżowe | |
użytkownik Wiesiaczek napisał:
Czyli tak jak NATO przyszło do nas jako agresor a my ich traktujemy jako wyzwolicieli. N'est pas? Owszem agresor, znajdź przyczynę agresji i ludzi którzy są maja wpływa na NATO. Bilderbergi? Tak czy inaczej to USA otworzyły drugi front w czasie 2WW. |
|
Data: 2016-09-22 21:19:33 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Wyprawy krzyżowe | |
W dniu 22.09.2016 o 11:21, Vernon L. Pinkley pisze: użytkownik Wiesiaczek napisał: No widzisz, nie trzeba szukać. Przyczyna ta sama co zawsze: Tania siła robocza, źródła surowcowe, rynki zbytu dla nadprodukcji, lokalizacja baz wojskowych etc. Bilderbergi? Jeśli nie oni to kto? -- Wiesiaczek (dziś z Oświęcimia) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) |
|
Data: 2016-09-24 02:25:04 | |
Autor: Vernon L. Pinkley | |
Wyprawy krzyżowe | |
użytkownik Wiesiaczek napisał:
No widzisz, nie trzeba szukać. Ratują dolara jak mogą, ale: http://www.defence24.pl/84875,chinski-juan-zastapi-dolara-jako-waluta-swiatowa-w-2017-roku Jak widzisz, dolar już ma konkurencję, coś widocznie poszło nie po myśli USA. |
|
Data: 2016-09-23 23:41:05 | |
Autor: Jakub A. Krzewicki | |
Wyprawy krzyżowe | |
W dniu piątek, 23 września 2016 15:01:52 UTC+2 użytkownik Pajdak napisał:
Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <patrick.o.hooligan@gmail.com> napisał w wiadomości news:d5cba79e-a55b-4f45-ac58-2339ca358e2bgooglegroups.com... Nie. Etyka broniącego się jest obowiązująca na jego terenie. Chyba że broniący się jest notorycznym agresorem jak obecnie wahabicki odłam islamu. Czyli z reguły etyka tubylców/gospodarzy i tych, którzy zostali przez nich zaproszeni i są akceptowani jest etyką obowiązującą. Dlatego dla mnie tłumienie rewolucji tajpingów przez Anglików było OK, gdyż na prośbę rządu Cesarstwa, zaś tłumienie przez nich rewolucji Bokserów było złe, ponieważ Cesarzowa wyraźnie poparła Bokserów. |
|
Data: 2016-09-18 15:52:42 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Wyprawy krzyżowe | |
roman rumian pisze na pl.soc.polityka w niedziela, 18 września 2016 15:22:
"Ci, którzy twierdzą, że krucjaty były po prostu agresywną wyprawą Tak dobrze. Jeszcze lepiej by było, gdyby napisać że ludzkość jest taka fajna jeśli chodzi o traktowanie innych ludzi... bliźnich, że nawet wymyśliła religie które będą się bez litości zabijać, aby tylko pokazać która bardziej tego bliźniego kocha. |