Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Wyprzedzanie rowerzystów.

Wyprzedzanie rowerzystów.

Data: 2009-04-05 00:21:34
Autor: stebi
Wyprzedzanie rowerzystów.
Zrobiło się ciepło i na drogach coraz więcej rowerzystów. Czy ktoś ma jakąś sensowną teorię, dlaczego 95% kierowców, wyprzedzając rowerzystę nie sygnalizuje tego kierunkowskazami? Najgorsze są auta dostawcze, gdzie nie widać nic przed nim. Ja rozumiem, że bezpieczna odległość, zachowana ostrożność i takie tam, ale widząc, że osoba przede mną włącza lewy kierunkowskaz, to automatycznie zapala się w człowieku większa czujność. Nie wspomnę już o takich manewrach po zmroku!
Ludzie nawet jadący za mną widząc, że ja wyprzedzam z kierunkowskazem olewają włączenie kierunkowskazu.

pozdr.
stebi

P.S.
Ile jest mandatu za wyprzedzanie bez kierunkowskazu?

Data: 2009-04-05 06:05:49
Autor: Czarek
Wyprzedzanie rowerzystów.
stebi wrote:
Zrobiło się ciepło i na drogach coraz więcej rowerzystów. Czy ktoś ma jakąś sensowną teorię, dlaczego 95% kierowców, wyprzedzając rowerzystę nie sygnalizuje tego kierunkowskazami? Ile jest mandatu za wyprzedzanie bez kierunkowskazu?

Nic - to zgodne z przepisami. Sygnalizujesz zmianę pasa / kierunku ruchu, a nie sam manewr wyprzedzania. Co do reszty - zgadzam się z Tobą.

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2009-04-05 06:57:29
Autor: Krzysiek
Wyprzedzanie rowerzystów.
Dnia Sun, 05 Apr 2009 06:05:49 +0200, Czarek napisał(a):

Nic - to zgodne z przepisami. Sygnalizujesz zmianę pasa / kierunku
ruchu, a nie sam manewr wyprzedzania. Co do reszty - zgadzam się z Tobą.

no to policzmy:

Rower ma szerokość - dajmy na to 60cm (są i szersze, z bagazem może mieć spokojmie i 1m)
Rower jedzie zgodnie z przepisami możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, ale nie po dziurach/krawęzniku - czyli ok 1m od krawędzi jezdni.

Zatem lewa krawędz kierownicy będzie odległa od brzegu jezdni o 1.3m
Kierowca ma obowizek zachowac *minimum* 1m odstepu przy wyprzedaniu rowerzysty - zatem to już 2.3m od krawędzi.

Weźmy dla przykładu małe auto - pug 306 ma 1.7m szerokosci.
Po zsumowaniu  - *4m od krawędzi jezdni*

Poniżej minimalne wymagania na szerokości dróg w Polsce wg przepisów:

      autostrady, teren zabudowany - 3,75 metra, niezabudowany - 3,50 m,
      ekspresowe, t.z. - 3,50-3,75, t.n. 3,50 m,
      główne ruchu przyspieszonego, t.z. - 3,50, t.n. 3,25-3,50 m,
      główne, t.z. i t.n. - 3,0-3,50 m,
      zbiorcze, t.z. - 2,75-3,0, t.n. - 2,75-3,50 m,
      lokalne, t.z. 2,50-2,75, t.n. - 2,50-3,0m,
      dojazdowe, t.z. i t.n. - 2,50-3,50.


Wniosek jest jeden:

w zdecydowanej większości przypadków *nie da się* wyprzedzic rowerzysty *poprawnie i zgodnie z przepisami* bez zjeżdzania na sasiedni pas ruchu.

Należy więc wlączyć kierunkowskaz.
Co wiecej - jesli na pasie z przeciwka jedzie w tym czasie inny samochód - to juz mamy klasyczne wyprzedzanie na trzeciego...

Niestety idiotów wyprzedzających rowerzystów własnie w ten sposób - na trzeciego, bez kierunkowskazów, w odleglósci równej grubosci lakieru (byle tylko sie zmiescic) są w Polsce całe tłumy.


--
Krzysiek

Data: 2009-04-05 11:39:24
Autor: mocniak
Wyprzedzanie rowerzystów.
Użytkownik Krzysiek napisał:
Niestety idiotów wyprzedzających rowerzystów własnie w ten sposób - na trzeciego, bez kierunkowskazów, w odleglósci równej grubosci lakieru (byle tylko sie zmiescic) są w Polsce całe tłumy.

Zaraz się dowiesz, że to tylko i wyłącznie wina pijanych, nieoświetlonych i głupich rowerzystów, którzy powinny toczyć się po poboczu, ew. wersja Cavakogośtam, że powinni stać z boku i przepuszczać samochody, bo na jezdni są gośćmi.

--
Mocniak

Data: 2009-04-05 12:01:31
Autor: Kapsel
Wyprzedzanie rowerzystów.
Sun, 5 Apr 2009 06:57:29 +0000 (UTC), Krzysiek napisał(a):

Nic - to zgodne z przepisami. Sygnalizujesz zmianę pasa / kierunku
ruchu, a nie sam manewr wyprzedzania. Co do reszty - zgadzam się z Tobą.

w zdecydowanej większości przypadków *nie da się* wyprzedzic rowerzysty *poprawnie i zgodnie z przepisami* bez zjeżdzania na sasiedni pas ruchu.

No i właśnie, miałem spłodzić w temacie podobny post ale mnie ubiegłeś,
zresztą nie zrobiłbym tego lepiej ;)

Co ciekawe jednak Czarek wygląda na kompletnie nieświadomego, bo sam
wspomina o przepisowym wyprzedzaniu właśnie. U mnie na kursie instruktor
wspominał o tym "świętym metrze" nawet kilka razy... na ulicy rzadko widzę,
żeby ktoś to respektował, ale jeśli nawet rozmawiając w kategorii przepisów
się to pomija to coś tu jest nie w porządku :|

--
Kapsel
  http://kapselek.net
  kapsel(malpka)op.pl

Data: 2009-04-05 21:04:14
Autor: Czarek
Wyprzedzanie rowerzystów.
Kapsel wrote:
Co ciekawe jednak Czarek wygląda na kompletnie nieświadomego, bo sam
wspomina o przepisowym wyprzedzaniu właśnie.

Nadinterpretujesz. Wypowiadałem się jedynie w kontekście zdania o używaniu kierunkowskazów do wyprzedzania. Co do reszty przyznałem rację, więc nie wiem skąd u Ciebie powyższe wnioski. Pewnie nie przeczytałeś dokładnie czego tyczyła się moja odpowiedź.

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2009-04-06 12:47:45
Autor: Kapsel
Wyprzedzanie rowerzystów.
Sun, 05 Apr 2009 21:04:14 +0200, Czarek napisał(a):

Co ciekawe jednak Czarek wygląda na kompletnie nieświadomego, bo sam
wspomina o przepisowym wyprzedzaniu właśnie.

Nadinterpretujesz. Wypowiadałem się jedynie w kontekście zdania o używaniu kierunkowskazów do wyprzedzania. Co do reszty przyznałem rację, więc nie wiem skąd u Ciebie powyższe wnioski. Pewnie nie przeczytałeś dokładnie czego tyczyła się moja odpowiedź.

Kurde, jeszcze nie mam PJ, ale jaki pojazd da się wyprzedzić na drodze bez
korzystania z kierunkowskazów?


--
Kapsel
  http://kapselek.net
  kapsel(malpka)op.pl

Data: 2009-04-06 13:16:17
Autor: Czarek
Wyprzedzanie rowerzystów.
Kapsel wrote:
Sun, 05 Apr 2009 21:04:14 +0200, Czarek napisał(a):
Co ciekawe jednak Czarek wygląda na kompletnie nieświadomego, bo sam
wspomina o przepisowym wyprzedzaniu właśnie.
Nadinterpretujesz. Wypowiadałem się jedynie w kontekście zdania o używaniu kierunkowskazów do wyprzedzania. Co do reszty przyznałem rację, więc nie wiem skąd u Ciebie powyższe wnioski. Pewnie nie przeczytałeś dokładnie czego tyczyła się moja odpowiedź.
Kurde, jeszcze nie mam PJ, ale jaki pojazd da się wyprzedzić na drodze bez
korzystania z kierunkowskazów?

Widać że nie masz. :> Każdy pojazd - zależy to tylko od drogi.

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2009-04-05 14:35:35
Autor: RoMan Mandziejewicz
Wyprzedzanie rowerzystów.
Hello Krzysiek,

Sunday, April 5, 2009, 8:57:29 AM, you wrote:

Nic - to zgodne z przepisami. Sygnalizujesz zmianę pasa / kierunku
ruchu, a nie sam manewr wyprzedzania. Co do reszty - zgadzam się z Tobą.
no to policzmy:
Rower ma szerokość - dajmy na to 60cm (są i szersze, z bagazem może mieć
spokojmie i 1m)
Rower jedzie zgodnie z przepisami możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, ale nie po dziurach/krawęzniku - czyli ok 1m od krawędzi jezdni.

I tu popełniasz błąd. Wyprzedzany rower ma obowiązek zjechać w prawo.
I normalna większość rowerzystów to robi. W związku z tym, cała Twoja
4-metrowa arytmetyka jest w gruzach.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

Data: 2009-04-05 14:44:53
Autor: mocniak
Wyprzedzanie rowerzystów.
Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
I tu popełniasz błąd. Wyprzedzany rower ma obowiązek zjechać w prawo.
I normalna większość rowerzystów to robi. W związku z tym, cała Twoja
4-metrowa arytmetyka jest w gruzach.

Tak tak. I stanąć na poboczu. Wymyślcie lepiej coś nowego.

--
Mocniak

Data: 2009-04-05 14:43:52
Autor: RoMan Mandziejewicz
Wyprzedzanie rowerzystów.
Hello mocniak,

Sunday, April 5, 2009, 2:44:53 PM, you wrote:

I tu popełniasz błąd. Wyprzedzany rower ma obowiązek zjechać w prawo.
I normalna większość rowerzystów to robi. W związku z tym, cała Twoja
4-metrowa arytmetyka jest w gruzach.
Tak tak. I stanąć na poboczu. Wymyślcie lepiej coś nowego.

Wymyślcie? PoRD poczytaj najpierw a dopiero potem wymyslaj jakąś jazdę
metr od krawężnika podczas wyprzedzania. Zasranym obowiązkiem
rowerzysty jest zjechać w prawo a jak nie da się tam jechać - to
zatrzymać się. Prosty i jasny zapis PoRD. Tak samo obowiązujący jak
metrowy odstęp od wyprzedzanego roweru.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

Data: 2009-04-10 14:06:49
Autor: Darek
Wyprzedzanie rowerzystów.
RoMan Mandziejewicz pisze:
Wymyślcie? PoRD poczytaj najpierw a dopiero potem wymyslaj jakąś jazdę
metr od krawężnika podczas wyprzedzania. Zasranym obowiązkiem
rowerzysty jest zjechać w prawo a jak nie da się tam jechać - to
zatrzymać się. Prosty i jasny zapis PoRD. Tak samo obowiązujący jak
metrowy odstęp od wyprzedzanego roweru.


Tyle teorii. Jeśli chcesz wnieść coś nowego do dyskusji - szykuj rower i zrób sobie taką 100 km trasę, przyjedź i opisz przeżycia.

Data: 2009-04-10 14:35:03
Autor: Wiesiaczek
Wyprzedzanie rowerzystów.

Użytkownik "Darek" <taki@jeden.pl> napisał w wiadomości news:grncp6$lbf$1news.wp.pl...
RoMan Mandziejewicz pisze:
Wymyślcie? PoRD poczytaj najpierw a dopiero potem wymyslaj jakąś jazdę
metr od krawężnika podczas wyprzedzania. Zasranym obowiązkiem
rowerzysty jest zjechać w prawo a jak nie da się tam jechać - to
zatrzymać się. Prosty i jasny zapis PoRD. Tak samo obowiązujący jak
metrowy odstęp od wyprzedzanego roweru.


Tyle teorii. Jeśli chcesz wnieść coś nowego do dyskusji - szykuj rower i zrób sobie taką 100 km trasę, przyjedź i opisz przeżycia.

Żadna tam teoria, rowerzysta praktycznie nigdy nie ma obowiązku ani potrzeby zjeżdżania z jezdni.
Byłoby to konieczne jedynie w przypadku tak wąskiej drogi (jednokierunkowa o jednym pasie ruchu), gdy samochód i rower nie zmieściliby się na drodze obok siebie.
Dlatego przepis ten dotyczy kombajnów, maszyn drogowych etc. a nie rowerów.

--
Pozdrawiam (dziś z DC) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

Data: 2009-04-10 17:36:22
Autor: Cavallino
Wyprzedzanie rowerzystów.
Użytkownik "Wiesiaczek" <ciotkazielinska@vp.pl> napisał w wiadomości news:

Żadna tam teoria, rowerzysta praktycznie nigdy nie ma obowiązku ani potrzeby zjeżdżania z jezdni.

Dlatego przepis ten dotyczy kombajnów, maszyn drogowych etc. a nie rowerów.

PLONK
Nie mam sił czytać tych głupot skretyniałych pedalarzy.

Data: 2009-04-11 13:01:56
Autor: Viking
Wyprzedzanie rowerzystów.
"Wiesiaczek" <ciotkazielinska@vp.pl> wrote in message news:grnefk$1fn$1news.onet.pl...

Żadna tam teoria, rowerzysta praktycznie nigdy nie ma obowiązku ani potrzeby zjeżdżania z jezdni.
Byłoby to konieczne jedynie w przypadku tak wąskiej drogi (jednokierunkowa o jednym pasie ruchu), gdy samochód i rower nie zmieściliby się na drodze obok siebie.
Dlatego przepis ten dotyczy kombajnów, maszyn drogowych etc. a nie rowerów.

"6. Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania
i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem
wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest
obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w razie potrzeby -
zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania."

do jakiej grupy pojazdow zalicza sie rower?
A. Wolnobieznych?
B. Ciagnikow rlniczych?
C. Pojazdow bez silnika?
D. Innej?
Jezeli D to jakiej?

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-04-11 14:36:37
Autor: Wiesiaczek
Wyprzedzanie rowerzystów.

Użytkownik "Viking" <jonnyb@no_spam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:grq0qc$135$1inews.gazeta.pl...
[...]
Byłoby to konieczne jedynie w przypadku tak wąskiej drogi (jednokierunkowa o jednym pasie ruchu), gdy samochód i rower nie zmieściliby się na drodze obok siebie.
Dlatego przepis ten dotyczy kombajnów, maszyn drogowych etc. a nie rowerów.

"6. Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania
i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem
wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest
obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w razie potrzeby -
zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania."

do jakiej grupy pojazdow zalicza sie rower?
[...]

Nie wysilaj się, kluczowym jest tu: "- w razie potrzeby -".
Potrzebą na pewno nie jest fakt, że wyprzedzający musi zmienić pas ruchu przy wyprzedzaniu.
Tym samym, rower praktycznie nigdy nie musi nikogo przepuszczać zatrzymując się.

--
Pozdrawiam (dziś z DC) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

Data: 2009-04-13 08:42:34
Autor: Viking
Wyprzedzanie rowerzystów.
"Wiesiaczek" <ciotkazielinska@vp.pl> wrote in message news:grq2uo$nqr$1news.onet.pl...

Byłoby to konieczne jedynie w przypadku tak wąskiej drogi (jednokierunkowa o jednym pasie ruchu), gdy samochód i rower nie zmieściliby się na drodze obok siebie.
Dlatego przepis ten dotyczy kombajnów, maszyn drogowych etc. a nie rowerów.

Nie wysilaj się, kluczowym jest tu: "- w razie potrzeby -".
Potrzebą na pewno nie jest fakt, że wyprzedzający musi zmienić pas ruchu przy wyprzedzaniu.
Tym samym, rower praktycznie nigdy nie musi nikogo przepuszczać zatrzymując się.

a z czym ja sie mam wysilac? napisales ze "przepis ten (...) nie dotyczy rowerow", uzasadnij.

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-04-13 10:01:53
Autor: Wiesiaczek
Wyprzedzanie rowerzystów.

Użytkownik "Viking" <jonnyb@no_spam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gruqc0$8o2$1inews.gazeta.pl...
"Wiesiaczek" <ciotkazielinska@vp.pl> wrote in message news:grq2uo$nqr$1news.onet.pl...

Byłoby to konieczne jedynie w przypadku tak wąskiej drogi (jednokierunkowa o jednym pasie ruchu), gdy samochód i rower nie zmieściliby się na drodze obok siebie.
Dlatego przepis ten dotyczy kombajnów, maszyn drogowych etc. a nie rowerów.

Nie wysilaj się, kluczowym jest tu: "- w razie potrzeby -".
Potrzebą na pewno nie jest fakt, że wyprzedzający musi zmienić pas ruchu przy wyprzedzaniu.
Tym samym, rower praktycznie nigdy nie musi nikogo przepuszczać zatrzymując się.

a z czym ja sie mam wysilac? napisales ze "przepis ten (...) nie dotyczy rowerow", uzasadnij.

Naucz się czytać, uzasadnienie było wcześniej.

Data: 2009-04-13 10:38:38
Autor: Viking
Wyprzedzanie rowerzystów.
"Wiesiaczek" <ciotkazielinska@vp.pl> wrote in message news:grurk0$8hs$1news.onet.pl...

Naucz się czytać, uzasadnienie było wcześniej.

zacytuj bo moj maly mozg nie umie objac twojego wybitnego toku myslenia

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-04-05 18:06:56
Autor: Budzik
Wyprzedzanie rowerzystów.
Osobnik posiadający mail mocniak.wytnij@to.tlen.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

I tu popełniasz błąd. Wyprzedzany rower ma obowiązek zjechać w prawo.
I normalna większość rowerzystów to robi. W związku z tym, cała Twoja
4-metrowa arytmetyka jest w gruzach.

Tak tak. I stanąć na poboczu. Wymyślcie lepiej coś nowego.

nie znasz Romana?
On twierdzi ze lepiej zebys jadac po dziurach wpadł kołem w studzienke i wyrznał mu sie przed auto, anizeli uzywajac kierunkowskazów mialby cie wyprzedzac zachowujac metr, tracac przy tym 7 sekund ze swojegu zycia...


--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jakość wewnętrznego monologu przez całe życie to jest charakter"
Karol Irzykowski

Data: 2009-04-05 14:53:19
Autor: MadMan
Wyprzedzanie rowerzystów.
Dnia Sun, 5 Apr 2009 14:35:35 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

I tu popełniasz błąd. Wyprzedzany rower ma obowiązek zjechać w prawo.

Czego zrobić nie może, gdyż już jedzie możliwie blisko prawej krawędzi
jezdni. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2009-04-05 15:04:14
Autor: RoMan Mandziejewicz
Wyprzedzanie rowerzystów.
Hello MadMan,

Sunday, April 5, 2009, 2:53:19 PM, you wrote:

I tu popełniasz błąd. Wyprzedzany rower ma obowiązek zjechać w prawo.
Czego zrobić nie może, gdyż już jedzie możliwie blisko prawej krawędzi
jezdni.

Nie musi jechać. Jeśli się nie da jechać - ma się zatrzymać. Od zjazdu
w prawo nic go nie chroni.


--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

Data: 2009-04-05 15:21:49
Autor: MadMan
Wyprzedzanie rowerzystów.
Dnia Sun, 5 Apr 2009 15:04:14 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

I tu popełniasz błąd. Wyprzedzany rower ma obowiązek zjechać w prawo.
Czego zrobić nie może, gdyż już jedzie możliwie blisko prawej krawędzi
jezdni.

Nie musi jechać. Jeśli się nie da jechać - ma się zatrzymać. Od zjazdu
w prawo nic go nie chroni.

Przeczytałeś przepis na który się powołujesz czy tak sobie popierdujesz?
W przepisie jest jasno napisane:
"Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez
silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w razie
potrzeby - zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania. "
Skoro rowerzysta już jedzie możliwie blisko prawej krawędzi jezdni to
zjechać bardziej w prawo nie może. Przepis jest IMO do wyrzucenia. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2009-04-05 15:32:54
Autor: RoMan Mandziejewicz
Wyprzedzanie rowerzystów.
Hello MadMan,

Sunday, April 5, 2009, 3:21:49 PM, you wrote:

I tu popełniasz błąd. Wyprzedzany rower ma obowiązek zjechać w prawo.
Czego zrobić nie może, gdyż już jedzie możliwie blisko prawej krawędzi
jezdni.
Nie musi jechać. Jeśli się nie da jechać - ma się zatrzymać. Od zjazdu
w prawo nic go nie chroni.
Przeczytałeś przepis na który się powołujesz czy tak sobie popierdujesz?
W przepisie jest jasno napisane:
"Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez
silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w razie
potrzeby - zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania. "

"Zjechać" != "jechać". Skoro jedzie metr od krawężnika to może ten
metr zjechać. Jeśli nie może kontynuować jazdy - ma się zatrzymać.

Skoro rowerzysta już jedzie możliwie blisko prawej krawędzi jezdni to
zjechać bardziej w prawo nie może. Przepis jest IMO do wyrzucenia.

Bo niewygodny? Niedoczekanie.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

Data: 2009-04-05 15:48:50
Autor: Artur Maśląg
Wyprzedzanie rowerzystów.
RoMan Mandziejewicz pisze:
(...)
"Zjechać" != "jechać". Skoro jedzie metr od krawężnika to może ten
metr zjechać. Jeśli nie może kontynuować jazdy - ma się zatrzymać.

LOL - Ty nie masz prawa tego od niego wymagać, a wręcz musisz mu
zapewnić bezpieczną jazdę tak długo, jak nie znajdziesz miejsca
do bezpiecznego wyprzedzania :)

Skoro rowerzysta już jedzie możliwie blisko prawej krawędzi jezdni to
zjechać bardziej w prawo nie może. Przepis jest IMO do wyrzucenia.

Bo niewygodny? Niedoczekanie.

Do wyrzucenia to są najwyżej Twoje interpretacje, a sam PoRD należy
zmienić z dwóch przyczyn - niezgodność z KW, oraz sformułowania takie,
które Ci podstawę do tych 'interpretacji'.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-04-05 17:57:50
Autor: n
Wyprzedzanie rowerzystów.

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości news:789174901.20090405153254pik-net.pl...
Bo niewygodny? Niedoczekanie.

Jeździsz czasami rowerem po ulicach ?
Lubisz jak cię ciężarówki wyprzedzają poruszając się 50 , 100, 150 km/h ?

Można być wrednym, i kazać rowerzystom wypierdalać, ja jednak omijam ich maksymalnie daleko, więcej niż metr.
Paskudnie jest być dmuchniętym przez pęd powietrza dużej budy jadąc na rowerze.

Data: 2009-04-05 18:01:36
Autor: Cavallino
Wyprzedzanie rowerzystów.
Użytkownik "n" <n@op.rs> napisał w wiadomości news:grake3$lrj$1news.wp.pl...

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości news:789174901.20090405153254pik-net.pl...
Bo niewygodny? Niedoczekanie.

Jeździsz czasami rowerem po ulicach ?
Lubisz jak cię ciężarówki wyprzedzają poruszając się 50 , 100, 150 km/h ?

A co ma do lubienia?
Ma za zadanie się zatrzymać w razie potrzeby i nie utrudniać.

Jak mu się nie podoba może zrezygnować z pedałowania po drogach o zbyt dużym ruchu.

Data: 2009-04-05 18:02:57
Autor: n
Wyprzedzanie rowerzystów.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:grakm7$6ie$1news.onet.pl...
Jak mu się nie podoba może zrezygnować z pedałowania po drogach o zbyt dużym

Ludzkie z Ciebie chłopisko.
:-(

Data: 2009-04-05 21:53:43
Autor:
Wyprzedzanie rowerzystów.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:grakm7$6ie$1news.onet.pl...

[ciach.. wypociny klienta z mojego KF-a]

Kurwa!
Przeinstalowałem system i wszystkie śmieci mi się wywaliły z KF-a!
A taki miałem spokój.
Biorę się za szukanie w archiwach listy usuniętych.
Może przy okazji ktoś podopowie, gdzie taka lista powinna być?


--
Pozdrawiam (pozostałych) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

..

Data: 2009-04-05 22:44:15
Autor: Wiesiaczek
Wyprzedzanie rowerzystów.
 -- -- - Original Message -- -- - From: <ciotkazielinska@vp.pl>



Przeinstalowałem system i wszystkie śmieci mi się wywaliły z KF-a!
A taki miałem spokój.
Biorę się za szukanie w archiwach listy usuniętych.
Może przy okazji ktoś podopowie, gdzie taka lista powinna być?

Już znalazłem, jest to w rejestrze a nie mam jego kopii. Trudno, będę
 musiał dodawać od nowa :(
 1 - Cavalino - PLONK!

Pozdrawiam (dziś z DC) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
 Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

Data: 2009-04-05 23:50:16
Autor: Cavallino
Wyprzedzanie rowerzystów.
Użytkownik "Wiesiaczek" <ciotkazielinska@vp.pl> napisał w wiadomości news:

Przeinstalowałem system i wszystkie śmieci mi się wywaliły z KF-a!

Trzeba było tylko odinstalować i nie instalować na nowo.
Siedziałbyś dalej w śmietniku, wraz z innymi śmieciami.

Data: 2009-04-06 05:51:55
Autor: Budzik
Wyprzedzanie rowerzystów.
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Przeinstalowałem system i wszystkie śmieci mi się wywaliły z KF-a!

Trzeba było tylko odinstalować i nie instalować na nowo.
Siedziałbyś dalej w śmietniku, wraz z innymi śmieciami.

ale wiesz ze pisanie do niego nie ma juz sensu?
;-P

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli nawet OE nie widzi żadnych załączników, to ich nie ma ;)

Data: 2009-04-06 11:02:30
Autor: Cavallino
Wyprzedzanie rowerzystów.
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:06042009.1EDF4B34budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Przeinstalowałem system i wszystkie śmieci mi się wywaliły z KF-a!

Trzeba było tylko odinstalować i nie instalować na nowo.
Siedziałbyś dalej w śmietniku, wraz z innymi śmieciami.

ale wiesz ze pisanie do niego nie ma juz sensu?
;-P

Liczyłem na Ciebie. ;-)

Data: 2009-04-06 20:21:54
Autor: Budzik
Wyprzedzanie rowerzystów.
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Przeinstalowałem system i wszystkie śmieci mi się wywaliły z KF-a!

Trzeba było tylko odinstalować i nie instalować na nowo.
Siedziałbyś dalej w śmietniku, wraz z innymi śmieciami.

ale wiesz ze pisanie do niego nie ma juz sensu?
;-P

Liczyłem na Ciebie. ;-)
:)
zrobiłem to tylko dlatego, zebyscie sie spotkali w polowie drogi.

 --
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Cytaty zostały pocięte tendencyjnie,
a odpowiedzi nie uwzględniają innego niż mój punktu widzenia.

Data: 2009-04-06 08:00:09
Autor: SHP
Wyprzedzanie rowerzystów.
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Trzeba było tylko odinstalować i nie instalować na nowo.
Siedziałbyś dalej w śmietniku, wraz z innymi śmieciami.

Ty to musiałeś mieć strasznie ciężkie dzieciństwo..



--


Data: 2009-04-06 11:04:11
Autor: Cavallino
Wyprzedzanie rowerzystów.
Użytkownik "SHP" <shp80@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:grccq9$2km$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):

Trzeba było tylko odinstalować i nie instalować na nowo.
Siedziałbyś dalej w śmietniku, wraz z innymi śmieciami.

Ty to musiałeś mieć strasznie ciężkie dzieciństwo..

Coś Ci się kolego pod kopułą pozajączkowało, opisałeś swój problem, albo o jeden post za późno odpowiedziałeś.
HINT: to nie ja zacząłem.

Data: 2009-04-06 13:59:34
Autor: SHP
Wyprzedzanie rowerzystów.
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Coś Ci się kolego pod kopułą pozajączkowało, opisałeś swój problem, albo o jeden post za późno odpowiedziałeś.
HINT: to nie ja zacząłem.

Piszę ogólnie. Uznajesz tylko te przepisy, które są dla ciebie wygodne, nadinterpretujesz te, które dotyczą innych użytkowników dróg, w taki sposób, byś nie musiał za dużo myśleć i ściągać nogi z gazu. --


Data: 2009-04-06 16:03:57
Autor: Cavallino
Wyprzedzanie rowerzystów.
Użytkownik "SHP" <shp80@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:grd1s6$gth$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):

Coś Ci się kolego pod kopułą pozajączkowało, opisałeś swój problem, albo o
jeden post za późno odpowiedziałeś.
HINT: to nie ja zacząłem.

Piszę ogólnie. Uznajesz tylko te przepisy, które są dla ciebie wygodne,

Zajmij się lepiej sobą.
A Ty uznajesz tylko te które są dla Ciebie niewygodne?
Gdyby tak było, to pisałbyś to samo co ja i nie pienił się gdy ktoś Ci zacytuje taki przepis.

Więc daruj sobie, a gdybyś jednak się upierał, że nie będziesz dyskutował o meritum, to:
PLONK WARNING.

Data: 2009-04-05 23:04:55
Autor: badzio
Wyprzedzanie rowerzystów.
On 5 Kwi, 18:01, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote:
Użytkownik "n" <n...@op.rs> napisał w wiadomościnews:grake3$lrj$1news.wp.pl...



> Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <ro...@pik-net.pl> napisał w wiadomości
>news:789174901.20090405153254pik-net.pl...
>> Bo niewygodny? Niedoczekanie.

> Jeździsz czasami rowerem po ulicach ?
> Lubisz jak cię ciężarówki wyprzedzają poruszając się 50 , 100, 150 km/h ?

A co ma do lubienia?
Ma za zadanie się zatrzymać w razie potrzeby i nie utrudniać.

W razie jakiej potrzeby rowerzysta ma sie zatrzymac i skad ten nakaz
wynika?

Data: 2009-04-06 11:03:02
Autor: Cavallino
Wyprzedzanie rowerzystów.
Użytkownik "badzio" <badzio@gmail.com> napisał w wiadomości news:

W razie jakiej potrzeby rowerzysta ma sie zatrzymac i skad ten nakaz
wynika?

Tak ze trzy razy było już w tym wątku.
Albo i więcej.

Data: 2009-04-05 23:19:33
Autor: RoMan Mandziejewicz
Wyprzedzanie rowerzystów.
Hello n,

Sunday, April 5, 2009, 5:57:50 PM, you wrote:

Bo niewygodny? Niedoczekanie.
Jeździsz czasami rowerem po ulicach ?

Jeździłem. Teraz już jestem stary i nie chce mi się.
A Ty jeździsz czasem samochodem? Bo akurat na takiej grupie
urzędujemy.

Lubisz jak cię ciężarówki wyprzedzają poruszając się 50 , 100, 150 km/h ?

Lubisz, jak na wąskiej i zatłoczonej drodze pedalarz utrudnia Ci
jazdę ciągnąc się te swoje 15 km/h środkiem pasa?

Można być wrednym, i kazać rowerzystom wypierdalać, ja jednak omijam ich maksymalnie daleko, więcej niż metr.

Ja również. I co z tego? Czy to zwalnia pedalarza od przestrzegania
jego części tego samego artykułu PoRD?

Paskudnie jest być dmuchniętym przez pęd powietrza dużej budy jadąc na rowerze.

Paskudnie jest hamować i przyśpieszać co chwilę, bo pedalarze -
panowie szos mają w dupie przepisy PoRD i własne bezpieczeństwo.
Jakoś do wpierdalania się pomiędzy krawężnik a samochód odstęp od
klrawężnika im do niczego przydatny nie jest. Ale żeby kierowcy życie
"umilić", to się zapierdala środkiem bez sensu.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

Data: 2009-04-06 08:06:47
Autor: SHP
Wyprzedzanie rowerzystów.
RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl> napisał(a):
Jeździłem. Teraz już jestem stary i nie chce mi się.

Bałbyś się spotkać innych RoManów? Zrozumiałe.

Lubisz, jak na wąskiej i zatłoczonej drodze pedalarz utrudnia Ci
jazdę ciągnąc się te swoje 15 km/h środkiem pasa?

Pisz do władz o wyznaczanie dróg rowerowych przy takich trasach. Z korzyścią dla twej 'płynności jazdy'

> Można być wrednym, i kazać rowerzystom wypierdalać, ja jednak omijam ich > maksymalnie daleko, więcej niż metr.

Ja również. I co z tego? Czy to zwalnia pedalarza od przestrzegania
jego części tego samego artykułu PoRD?

Twoje nadinterpretacje nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

Paskudnie jest hamować i przyśpieszać co chwilę, bo pedalarze -
panowie szos mają w dupie przepisy PoRD i własne bezpieczeństwo.

To przecież kierowcy jeżdżą od świateł do świateł i dziwią się, że ten sam rowerzysta ich dogania... To jak z tą płynnością jazdy?

Jakoś do wpierdalania się pomiędzy krawężnik a samochód odstęp od
klrawężnika im do niczego przydatny nie jest. Ale żeby kierowcy życie
"umilić", to się zapierdala środkiem bez sensu.

Argument w stylu: jak mnie dziecko uderzyło ręką w twarz, to można dziecku wyjebać mocniej. Przewrócisz się na fotelu, jak cię rowerzysta wyprzedzi/ominie w odlegości 20cm?

--


Data: 2009-04-05 16:15:21
Autor: Cavallino
Wyprzedzanie rowerzystów.
Użytkownik "MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisał w wiadomości news:

"Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez
silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w razie
potrzeby - zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania. "
Skoro rowerzysta już jedzie możliwie blisko prawej krawędzi jezdni to
zjechać bardziej w prawo nie może.

Może.
W tym przepisie nie ma ograniczenia, które nakazuje mu w dalszym ciągu znajdować się na jezdni.

Data: 2009-04-05 16:29:43
Autor: mocniak
Wyprzedzanie rowerzystów.
Użytkownik Cavallino napisał:
Może.
W tym przepisie nie ma ograniczenia, które nakazuje mu w dalszym ciągu znajdować się na jezdni.

Pomyyyślmyyy. A np. bariera energochłonna albo 15cm krawężnika?

--
Mocniak

Data: 2009-04-05 12:36:04
Autor: Viking
Wyprzedzanie rowerzystów.

"mocniak" <mocniak.wytnij@to.tlen.pl> wrote in message news:graf91$gob$1inews.gazeta.pl...

Pomyyyślmyyy. A np. bariera energochłonna albo 15cm krawężnika?

to ma sie zatrzymac, przepisy jasno stanowia co ma zrobic rowerzysta i co ma zrobic kierowca samochodu

"6. Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w razie potrzeby - zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania."

czego nie rozumiesz w tym ustepie?

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-04-05 18:31:08
Autor: mocniak
Wyprzedzanie rowerzystów.
Użytkownik Viking napisał:

"mocniak" <mocniak.wytnij@to.tlen.pl> wrote in message news:graf91$gob$1inews.gazeta.pl...

Pomyyyślmyyy. A np. bariera energochłonna albo 15cm krawężnika?

to ma sie zatrzymac, przepisy jasno stanowia co ma zrobic rowerzysta i co ma zrobic kierowca samochodu

"6. Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w razie potrzeby - zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania."

czego nie rozumiesz w tym ustepie?

Co tu jest do rozumienia. Zależnie od interpretacji "w razie potrzeby" i "jak najbardziej na prawo" można się upierać przy różnych wersjach. Od blokowania ruchu przez rowerzystę jadącego środkiem pasa po jednojezdniowej drodze przez 10km do zmuszania go do stania na poboczu przez cały dzień aż wreszcie będzie mógł jechać nie będąc przez nikogo wyprzedzanym.

--
Mocniak

Data: 2009-04-05 13:47:00
Autor: Viking
Wyprzedzanie rowerzystów.
"mocniak" <mocniak.wytnij@to.tlen.pl> wrote in message news:gramco$hmm$1inews.gazeta.pl...

Co tu jest do rozumienia. Zależnie od interpretacji "w razie potrzeby" i "jak najbardziej na prawo" można się upierać przy różnych wersjach. Od blokowania ruchu przez rowerzystę jadącego środkiem pasa po jednojezdniowej drodze przez 10km do zmuszania go do stania na poboczu przez cały dzień aż wreszcie będzie mógł jechać nie będąc przez nikogo wyprzedzanym.

przykro mi ale to nie zostawia miejsca na interpretacje...
BTW rowerzysta lamie przepisy ruchu drogowego jadac srodkiem pasa

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-04-05 19:31:50
Autor: mocniak
Wyprzedzanie rowerzystów.
Użytkownik Viking napisał:
przykro mi ale to nie zostawia miejsca na interpretacje...
BTW rowerzysta lamie przepisy ruchu drogowego jadac srodkiem pasa

Większość samochodów jeździ środkiem pasa i jakoś nikomu to nie przeszkadza ;-)

--
Mocniak

Data: 2009-04-06 18:35:35
Autor: Sebastian Kaliszewski
Wyprzedzanie rowerzystów.
mocniak wrote:
Użytkownik Viking napisał:
przykro mi ale to nie zostawia miejsca na interpretacje...
BTW rowerzysta lamie przepisy ruchu drogowego jadac srodkiem pasa

Większość samochodów jeździ środkiem pasa i jakoś nikomu to nie przeszkadza ;-)


Ale dla dla każdego rodzaju tych są przepisy szczególne. Samochodem np. nie wolno, ot tak sobie, jeździć po poboczu.

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-04-11 20:32:25
Autor: Vampiorek
Wyprzedzanie rowerzystów.
Viking <jonnyb@no_spam.poczta.onet.pl> napisał(a):
przykro mi ale to nie zostawia miejsca na interpretacje...
BTW rowerzysta lamie przepisy ruchu drogowego jadac srodkiem pasa

I tak i nie. Większość polskich dróg dla roweru typu "kolarka" (wiem co pisze, bo sam jeżdżę na szosówce i 8 atmosfer w kółkach nie nadaje się na nawet płytkie dziury) przejezdnych jest właściwie tylko i jedynie środkiem pasa, reszta nie nadaje się do użytku więc zgodnie z przepisami jedzie najbliżej prawej krawędzi jak tylko może.
Inną sprawą jest jazda asertywna - niestety coraz częściej pojawiają się nawoływania z "różnych źródeł", aby rowerzyści jeździli środkiem pasa. I nie ma się co dziwić - standardem w naszym pięknym kraju jest wyprzedzanie na przysłowiowe 5 cm - kilka lat temu kobieta w ten sposób porysowała sobie bok w nowiutkiej 307 o moją kierownicę (jechałem jakieś 20 cm od krawędzi drogi), a w zeszłym roku gość nowiutkim passatem cofając w korku wjechał swoim bokiem na mnie - efekt porysowany bok na wysokości kierownicy i pedału - tylny błotnik i drzwi - a żeby niektórzy nie wrzeszczeli - w korku stałem jak inni użytkownicy drogi).
Niestety jedyną bezpieczną formą poruszania się po drodze robi się jazda środkiem pasa - bo wtedy ci z tyłu muszą mieć wolną drogę z przeciwka na wyprzedzanie a ci z przeciwka nie będą wyprzedzać, bo się nie zmieszczą. Gdyby kultura kierowców była inna a i jakość dróg była lepsza nie byłoby problemu z rowerzystami.

A swoją drogą szlag mnie trafia jak taki delikwent daje 15 km/h środkiem pasa bądź z taką samą prędkością omija dziury bez sygnalizacji tego. Z taka prędkością to nawet szosówka da radu po utwardzonym poboczu jechać! Ale niech nikt mądry nie każe mi zjeżdżać do krawężnika bo ja jadę 45 km/h w terenie zabudowanym a on nie wiadomo gdzie się spieszy jak i tak niewiele więcej może nie łamiąc przepisów.

--


Data: 2009-04-05 16:37:22
Autor: Cavallino
Wyprzedzanie rowerzystów.
Użytkownik "mocniak" <mocniak.wytnij@to.tlen.pl> napisał w wiadomości news:graf91$gob$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik Cavallino napisał:
Może.
W tym przepisie nie ma ograniczenia, które nakazuje mu w dalszym ciągu znajdować się na jezdni.

Pomyyyślmyyy. A np. bariera energochłonna albo 15cm krawężnika?

Krawężnik przeszkodą nie jest.
Za niepokonanie bariery nikt go ścigać nie będzie.
Ale odradzam jazdę rowerem, po drogach na których są bariery - powinien zadziałać instynkt samozachowawczy - przeważnie po takowych jeździ się dość szybko.

Data: 2009-04-05 16:59:31
Autor: mocniak
Wyprzedzanie rowerzystów.
Użytkownik Cavallino napisał:
Krawężnik przeszkodą nie jest.

Krawężnik nie jest przeszkodą? Nie każdy rower da się podnieść, nie każdy rower przejedzie 15cm krawężnik.

Za niepokonanie bariery nikt go ścigać nie będzie.

Och, twa łaska przyćmiewa gwiazdy :D

Ale odradzam jazdę rowerem, po drogach na których są bariery - powinien zadziałać instynkt samozachowawczy - przeważnie po takowych jeździ się dość szybko.

Tak, bo tam gdzie nie ma barier kierowcy jeżdżą powoli i spokojnie. :D

--
Mocniak

Data: 2009-04-05 17:51:16
Autor: Cavallino
Wyprzedzanie rowerzystów.
Użytkownik "mocniak" <mocniak.wytnij@to.tlen.pl> napisał w wiadomości news:

Krawężnik nie jest przeszkodą? Nie każdy rower da się podnieść, nie każdy rower przejedzie 15cm krawężnik.

Po tym jak się z niego zejdzie?

Tak, bo tam gdzie nie ma barier kierowcy jeżdżą powoli i spokojnie. :D

Nie, ale zazwyczaj te bariery nie stoją tam gdzie stoją bez powodu.

Data: 2009-04-05 18:27:41
Autor: mocniak
Wyprzedzanie rowerzystów.
Użytkownik Cavallino napisał:
Użytkownik "mocniak" <mocniak.wytnij@to.tlen.pl> napisał w wiadomości news:

Krawężnik nie jest przeszkodą? Nie każdy rower da się podnieść, nie każdy rower przejedzie 15cm krawężnik.

Po tym jak się z niego zejdzie?

Kto ci takich bzdur nagadał, że żeby dostać się rowerem na jezdnię koniecznie po drodze jest jakiś krawężnik do pokonania.

--
Mocniak

Data: 2009-04-05 18:59:52
Autor: Cavallino
Wyprzedzanie rowerzystów.
Użytkownik "mocniak" <mocniak.wytnij@to.tlen.pl> napisał w wiadomości news:gram68$flu$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik Cavallino napisał:
Użytkownik "mocniak" <mocniak.wytnij@to.tlen.pl> napisał w wiadomości news:

Krawężnik nie jest przeszkodą? Nie każdy rower da się podnieść, nie każdy rower przejedzie 15cm krawężnik.

Po tym jak się z niego zejdzie?

Kto ci takich bzdur nagadał, że żeby dostać się rowerem na jezdnię koniecznie po drodze jest jakiś krawężnik do pokonania.

Tu akurat chodzi o kierunek odwrotny - czyli "z rowerem z jezdni".

Data: 2009-04-05 19:30:54
Autor: mocniak
Wyprzedzanie rowerzystów.
Użytkownik Cavallino napisał:
Tu akurat chodzi o kierunek odwrotny - czyli "z rowerem z jezdni".

Więc mało rowerów w życiu widziałeś.

--
Mocniak

Data: 2009-04-05 18:19:37
Autor: mirekm
Wyprzedzanie rowerzystów.
RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello MadMan,

Sunday, April 5, 2009, 2:53:19 PM, you wrote:

I tu popełniasz błąd. Wyprzedzany rower ma obowiązek zjechać w prawo.
Czego zrobić nie może, gdyż już jedzie możliwie blisko prawej krawędzi
jezdni.

Nie musi jechać. Jeśli się nie da jechać - ma się zatrzymać. Od zjazdu
w prawo nic go nie chroni.

Bzdura. Zgodnie z przepisem ma się zatrzymać nie wtedy kiedy zepchnie się go w błoto, krzaki czy latarnie, lecz w przypadku kiedy sierota z tyłu nie da rady inaczej wyprzedzić. Wtedy właśnie zachodzi potrzeba zatrzymania się rowerzysty.
Sam na rowerze miałem 2 takie sytuacje: za pierwszym razem pani czaiła się za mną ze trzy minuty, kilka razy próbując wyprzedzania. Chciała, ale się bała. Jakikolwiek pojazd na horyzoncie wyraźnie ją płoszył. W każdym razie ja, moja ciotka i prawdopodobnie jej kot dalibyśmy radę w tym czasie wyprzedzić rowerzystę, zawrócić na trzy, minąć rowerzystę w przeciwnym kierunku, raz jeszcze zawrócić na trzy i na koniec ponownie wyprzedzić rowerzystę. Cóż, zatrzymać się musiałem.
Drugim razem potrzeba była duża - chciał mnie wyprzedzić taki duży i szeroki kawałek dźwiga. Gdybym się nie zatrzymał miałby ciężko.
Gdyby twoja interpretacja była właściwa, zamiast jeździć na rowerze stałbym na poboczu jak tirówka. Tyle, że z rowerem.

pozdrawiam,

mirek

Data: 2009-04-06 09:49:15
Autor: Krzysiek Kielczewski
Wyprzedzanie rowerzystĂłw.
On 2009-04-05, RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl> wrote:

Nic - to zgodne z przepisami. Sygnalizujesz zmianę pasa / kierunku
ruchu, a nie sam manewr wyprzedzania. Co do reszty - zgadzam się z Tobą.
no to policzmy:
Rower ma szerokość - dajmy na to 60cm (są i szersze, z bagazem może mieć
spokojmie i 1m)
Rower jedzie zgodnie z przepisami możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, ale nie po dziurach/krawęzniku - czyli ok 1m od krawędzi jezdni.

I tu popełniasz błąd. Wyprzedzany rower ma obowiązek zjechać w prawo.
I normalna większość rowerzystów to robi. W związku z tym, cała Twoja
4-metrowa arytmetyka jest w gruzach.

W Twojej interpretacji tego przepisu.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-04-07 19:53:09
Autor: Adam Płaszczyca
Wyprzedzanie rowerzystĂłw.
Dnia Mon, 6 Apr 2009 09:49:15 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

I tu popełniasz błąd. Wyprzedzany rower ma obowiązek zjechać w prawo.
I normalna większość rowerzystów to robi. W związku z tym, cała Twoja
4-metrowa arytmetyka jest w gruzach.

W Twojej interpretacji tego przepisu.

Oraz w interpretacji sądów. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2009-04-05 15:39:26
Autor: Artur Maśląg
Wyprzedzanie rowerzystów.
Krzysiek pisze:
(...)
Wniosek jest jeden:

Wniosków w sumie jest kilka, ale:

w zdecydowanej większości przypadków *nie da się* wyprzedzic rowerzysty *poprawnie i zgodnie z przepisami* bez zjeżdzania na sasiedni pas ruchu.

Zgadza się. Dodam do tego, że nawet w sytuacji gdy nie zjeżdżamy na
sąsiedni pas, kierunkowskaz włączyć należy, bądź warto - to zależy
oczywiście od konkretnej sytuacji, ale kwestią nadrzędną jest czytelne
dla innych wykonywanie manewrów.

Należy więc wlączyć kierunkowskaz.

Zgadza się - nawet przy omijaniu pieszych warto to robić.

Co wiecej - jesli na pasie z przeciwka jedzie w tym czasie inny samochód - to juz mamy klasyczne wyprzedzanie na trzeciego...

Znam inna definicję :)

Niestety idiotów wyprzedzających rowerzystów własnie w ten sposób - na trzeciego, bez kierunkowskazów, w odleglósci równej grubosci lakieru (byle tylko sie zmiescic) są w Polsce całe tłumy.

Sporo jest, to prawda. Na grupie nawet mamy kilku, którzy wręcz wymagają
od rowerzystów, by na sam widok samochodu salwowali się ucieczką do
rowu i podpierają się oczywiście własną interpretacją PoRD :)
Interpretacja mało tego, że jest błędna, to dodatkowo opiera się na
przepisach, które są niezgodne z ratyfikowaną KW itd.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-04-06 18:54:02
Autor: Roberto
Wyprzedzanie rowerzystów.
Dnia Sun, 05 Apr 2009 06:05:49 +0200, Czarek napisał(a):

> Nic - to zgodne z przepisami. Sygnalizujesz zmianę pasa / kierunku
> ruchu, a nie sam manewr wyprzedzania. Co do reszty - zgadzam się z Tobą.

no to policzmy:

Rower ma szerokość - dajmy na to 60cm (są i szersze, z bagazem może mieć spokojmie i 1m)
Rower jedzie zgodnie z przepisami możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, ale nie po dziurach/krawęzniku - czyli ok 1m od krawędzi jezdni.

Zatem lewa krawędz kierownicy będzie odległa od brzegu jezdni o 1.3m
Kierowca ma obowizek zachowac *minimum* 1m odstepu przy wyprzedaniu rowerzysty - zatem to już 2.3m od krawędzi.

Weźmy dla przykładu małe auto - pug 306 ma 1.7m szerokosci.
Po zsumowaniu  - *4m od krawędzi jezdni*

Poniżej minimalne wymagania na szerokości dróg w Polsce wg przepisów:

      autostrady, teren zabudowany - 3,75 metra, niezabudowany - 3,50 m,
      ekspresowe, t.z. - 3,50-3,75, t.n. 3,50 m,
      główne ruchu przyspieszonego, t.z. - 3,50, t.n. 3,25-3,50 m,
      główne, t.z. i t.n. - 3,0-3,50 m,
      zbiorcze, t.z. - 2,75-3,0, t.n. - 2,75-3,50 m,
      lokalne, t.z. 2,50-2,75, t.n. - 2,50-3,0m,
      dojazdowe, t.z. i t.n. - 2,50-3,50.


Wniosek jest jeden:

w zdecydowanej większości przypadków *nie da się* wyprzedzic rowerzysty *poprawnie i zgodnie z przepisami* bez zjeżdzania na sasiedni pas ruchu.

Należy więc wlączyć kierunkowskaz.
Co wiecej - jesli na pasie z przeciwka jedzie w tym czasie inny samochód - to juz mamy klasyczne wyprzedzanie na trzeciego...

Niestety idiotów wyprzedzających rowerzystów własnie w ten sposób - na trzeciego, bez kierunkowskazów, w odleglósci równej grubosci lakieru (byle tylko sie zmiescic) są w Polsce całe tłumy.

I ja jestem tego samego zdania. Na rowerze jezdze podobnie jak w/w opis czyli w
odleglosci 1 m a innych rowerzystow wyprzedzam zawsze zjezdzajac na inny pas
ruchu i malo mnie obchodzi, ze tworzy sie za mna sznureczek samochodow. --


Data: 2009-04-06 18:54:12
Autor: Roberto
Wyprzedzanie rowerzystów.
Dnia Sun, 05 Apr 2009 06:05:49 +0200, Czarek napisał(a):

> Nic - to zgodne z przepisami. Sygnalizujesz zmianę pasa / kierunku
> ruchu, a nie sam manewr wyprzedzania. Co do reszty - zgadzam się z Tobą.

no to policzmy:

Rower ma szerokość - dajmy na to 60cm (są i szersze, z bagazem może mieć spokojmie i 1m)
Rower jedzie zgodnie z przepisami możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, ale nie po dziurach/krawęzniku - czyli ok 1m od krawędzi jezdni.

Zatem lewa krawędz kierownicy będzie odległa od brzegu jezdni o 1.3m
Kierowca ma obowizek zachowac *minimum* 1m odstepu przy wyprzedaniu rowerzysty - zatem to już 2.3m od krawędzi.

Weźmy dla przykładu małe auto - pug 306 ma 1.7m szerokosci.
Po zsumowaniu  - *4m od krawędzi jezdni*

Poniżej minimalne wymagania na szerokości dróg w Polsce wg przepisów:

      autostrady, teren zabudowany - 3,75 metra, niezabudowany - 3,50 m,
      ekspresowe, t.z. - 3,50-3,75, t.n. 3,50 m,
      główne ruchu przyspieszonego, t.z. - 3,50, t.n. 3,25-3,50 m,
      główne, t.z. i t.n. - 3,0-3,50 m,
      zbiorcze, t.z. - 2,75-3,0, t.n. - 2,75-3,50 m,
      lokalne, t.z. 2,50-2,75, t.n. - 2,50-3,0m,
      dojazdowe, t.z. i t.n. - 2,50-3,50.


Wniosek jest jeden:

w zdecydowanej większości przypadków *nie da się* wyprzedzic rowerzysty *poprawnie i zgodnie z przepisami* bez zjeżdzania na sasiedni pas ruchu.

Należy więc wlączyć kierunkowskaz.
Co wiecej - jesli na pasie z przeciwka jedzie w tym czasie inny samochód - to juz mamy klasyczne wyprzedzanie na trzeciego...

Niestety idiotów wyprzedzających rowerzystów własnie w ten sposób - na trzeciego, bez kierunkowskazów, w odleglósci równej grubosci lakieru (byle tylko sie zmiescic) są w Polsce całe tłumy.

I ja jestem tego samego zdania. Na rowerze jezdze podobnie jak w/w opis czyli w
odleglosci 1 m a innych rowerzystow wyprzedzam zawsze zjezdzajac na inny pas
ruchu i malo mnie obchodzi, ze tworzy sie za mna sznureczek samochodow. --


Data: 2009-04-05 08:21:55
Autor: kb
Wyprzedzanie rowerzystów.
Czarek wrote:
stebi wrote:
Zrobiło się ciepło i na drogach coraz więcej rowerzystów. Czy ktoś ma jakąś sensowną teorię, dlaczego 95% kierowców, wyprzedzając rowerzystę nie sygnalizuje tego kierunkowskazami? Ile jest mandatu za wyprzedzanie bez kierunkowskazu?

Nic - to zgodne z przepisami. Sygnalizujesz zmianę pasa / kierunku ruchu, a nie sam manewr wyprzedzania. Co do reszty - zgadzam się z Tobą.

A nawet wiecej - czesto wlaczenie kierunkowskazu jest wykroczeniem drogowym (niewlasciwa sygnalizacja) - oczywiscie wszystko to jest wazne, jesli miescisz sie w jednym pasie ruchu - wtedy nie zmieniasz pasa czyli   nie sygnalizujesz.

PS. Na egzaminie na prawko specjalnie przekraczalem linie oddzielajaca pasy, zeby nie bylo watpliwosci co do kierunku - bo kolega za takie cos oblal (ale to juz 8 lat temu bylo)

Data: 2009-04-05 10:21:57
Autor: Budzik
Wyprzedzanie rowerzystów.
Osobnik posiadający mail bober@gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nic - to zgodne z przepisami. Sygnalizujesz zmianę pasa / kierunku ruchu, a nie sam manewr wyprzedzania. Co do reszty - zgadzam się z Tobą.

A nawet wiecej - czesto wlaczenie kierunkowskazu jest wykroczeniem drogowym (niewlasciwa sygnalizacja) - oczywiscie wszystko to jest wazne, jesli miescisz sie w jednym pasie ruchu - wtedy nie zmieniasz pasa czyli   nie sygnalizujesz.

sygnalizujesz zmiane pasa czy zmiane kierunku???
Kierunku w pojeciu fizycznym?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Za górami za lasami żył Bin Laden z Talibami, aż pewnego dnia we wtorek gdy
dopisał mu humorek zamiast escape wcisnął enter i rozjebał World Trade Center.

Data: 2009-04-05 19:16:57
Autor: kb
Wyprzedzanie rowerzystów.
Budzik wrote:
Osobnik posiadający mail bober@gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nic - to zgodne z przepisami. Sygnalizujesz zmianę pasa / kierunku ruchu, a nie sam manewr wyprzedzania. Co do reszty - zgadzam się z Tobą.
A nawet wiecej - czesto wlaczenie kierunkowskazu jest wykroczeniem drogowym (niewlasciwa sygnalizacja) - oczywiscie wszystko to jest wazne, jesli miescisz sie w jednym pasie ruchu - wtedy nie zmieniasz pasa czyli   nie sygnalizujesz.

sygnalizujesz zmiane pasa czy zmiane kierunku???
Kierunku w pojeciu fizycznym?

pasa - jesli zmieniam
kierunku - jesli tak znaki wskazuja ... czasem znaki a fizyczna zmiana kierunku to dwie rozne rzeczy

Data: 2009-04-05 19:18:42
Autor: kb
Wyprzedzanie rowerzystów.
kb wrote:
Budzik wrote:
Osobnik posiadający mail bober@gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nic - to zgodne z przepisami. Sygnalizujesz zmianę pasa / kierunku ruchu, a nie sam manewr wyprzedzania. Co do reszty - zgadzam się z Tobą.
A nawet wiecej - czesto wlaczenie kierunkowskazu jest wykroczeniem drogowym (niewlasciwa sygnalizacja) - oczywiscie wszystko to jest wazne, jesli miescisz sie w jednym pasie ruchu - wtedy nie zmieniasz pasa czyli   nie sygnalizujesz.

sygnalizujesz zmiane pasa czy zmiane kierunku???
Kierunku w pojeciu fizycznym?

pasa - jesli zmieniam
kierunku - jesli tak znaki wskazuja ... czasem znaki a fizyczna zmiana kierunku to dwie rozne rzeczy

PS> A teraz jestem w Indiach - tutaj inne zasady obowiazuja - jak nie mozesz wystawic reki poza okno - to znaczy ze nie sygnalizujesz ... nie mowie juz o jechaniu po dwoch pasach czy kilka motorow, orto cyz czegos innego na jednym pasie - ze strachu o skrzyzowaniach nie wspominam :D

Data: 2009-04-06 07:54:03
Autor: SHP
Wyprzedzanie rowerzystów.
kb <krzysztof{No-SPAAM}bober@gazeta.pl> napisał(a):
> Nic - to zgodne z przepisami. Sygnalizujesz zmianę pasa / kierunku > ruchu, a nie sam manewr wyprzedzania. Co do reszty - zgadzam się z Tobą.

Trochę to dziwne, bo rowerzyści z reguły są obwiniani za to, że nie sygnalizują manewru w obrębie pasa, po którym jadą.. Gros wypadków ma miejsce własnie w obrębie tego jednego pasa, kiedy rower chce zmienić kierunek ruchu na lewy, a wyprzedzający go samochód ciśnie się tym samym pasem..


--


Data: 2009-04-06 18:49:00
Autor: Roberto
Wyprzedzanie rowerzystów.

A nawet wiecej - czesto wlaczenie kierunkowskazu jest wykroczeniem drogowym (niewlasciwa sygnalizacja)

A to ciekawostka???


PS. Na egzaminie na prawko specjalnie przekraczalem linie oddzielajaca pasy, zeby nie bylo watpliwosci co do kierunku  (ale to juz 8 lat temu bylo)

Czyli sugerujesz, ze teraz zycie rowerzysty stało sie mniej ważne niz 8 lat temu?


--


Data: 2009-04-05 11:40:48
Autor: mocniak
Wyprzedzanie rowerzystów.
Użytkownik Czarek napisał:
stebi wrote:
Zrobiło się ciepło i na drogach coraz więcej rowerzystów. Czy ktoś ma jakąś sensowną teorię, dlaczego 95% kierowców, wyprzedzając rowerzystę nie sygnalizuje tego kierunkowskazami? Ile jest mandatu za wyprzedzanie bez kierunkowskazu?

Nic - to zgodne z przepisami. Sygnalizujesz zmianę pasa / kierunku ruchu, a nie sam manewr wyprzedzania. Co do reszty - zgadzam się z Tobą.

Ja wyprzedzić rowerzystę nie zmieniając kierunku jazdy? Telepatycznie oddalasz się od tego krawężnika aby nie rozjechać rowerzysty czy jak?

--
Mocniak

Data: 2009-04-05 12:34:15
Autor: Ramok
Wyprzedzanie rowerzystów.
mocniak napisał(a)/has written:
Ja wyprzedzić rowerzystę nie zmieniając kierunku jazdy?
Dokładnie.

Telepatycznie oddalasz się od tego krawężnika aby nie rozjechać rowerzysty czy jak?
Jak w Entrerprise/Star Treku raczej, teletransportacja a nie
telepatycznie ;)

Jak już inni napisali, praktycznie nie da się ominąć/wyprzedzić
rowerzysty bez zmiany kierunku (a najczęściej i pasa -nawet jeśli nie ma
wymalowanych linii, ale jezdnia jest "szeroka na dwa pojazdy", to należy
ją traktować jak drogę o dwóch pasach) ruchu. O wspomnianym już przez
OP-a niebezpieczeństwie nie wspominając (kto choć raz się z taką
sytuacją spotkał, chyba już zawsze będzie włączał "kierunek").

Czy to tak ciężko/trudno choć "raz mrugnąć" kierunkowskazem? A zawsze
daje to wskazówkę tym z tyłu, by wzmóc czujność (a nawet tym z przodu,
bo jeśli droga jest szeroka, dowiedzą się, że ktoś przymierza się do
manewru wyprzedzania i jeśli mają taką możliwość, może bardziej zbliżą
się do swojej prawej krawędzi by ułatwić manewr wyprzedzającemu -fakt,
że niewielu tak robi, ale jednak można takich spotkać :) fakt także, że
zawsze powinni jeździć możliwie blisko prawej krawędzi, ale jakie mamy
drogi wie każdy; no może poza ich zarządcami, politykami ;P a czasem
nawet policją).

/Ramok

Data: 2009-04-05 21:09:31
Autor: Czarek
Wyprzedzanie rowerzystów.
Ramok wrote:
mocniak napisał(a)/has written:
Ja wyprzedzić rowerzystę nie zmieniając kierunku jazdy?
Dokładnie.

Myślę że błędnie interpretujesz Kodeksową "zmianę kierunku ruchu". Przy Twoim podejściu, jeżdżąc po dziurawych drogach, powinieneś nieustannie używać kierunkowskazów. Robisz to?

Jak już inni napisali, praktycznie nie da się ominąć/wyprzedzić
rowerzysty bez zmiany kierunku (a najczęściej i pasa -nawet jeśli nie ma
wymalowanych linii, ale jezdnia jest "szeroka na dwa pojazdy", to należy
ją traktować jak drogę o dwóch pasach) ruchu. O wspomnianym już przez
OP-a niebezpieczeństwie nie wspominając (kto choć raz się z taką
sytuacją spotkał, chyba już zawsze będzie włączał "kierunek").
Czy to tak ciężko/trudno choć "raz mrugnąć" kierunkowskazem? A zawsze
daje to wskazówkę tym z tyłu, by wzmóc czujność (a nawet tym z przodu,
bo jeśli droga jest szeroka, dowiedzą się, że ktoś przymierza się do
manewru wyprzedzania i jeśli mają taką możliwość, może bardziej zbliżą
się do swojej prawej krawędzi by ułatwić manewr wyprzedzającemu -fakt,
że niewielu tak robi, ale jednak można takich spotkać :) fakt także, że
zawsze powinni jeździć możliwie blisko prawej krawędzi, ale jakie mamy
drogi wie każdy; no może poza ich zarządcami, politykami ;P a czasem
nawet policją).

Wywód skutkiem czytania bez zrozumienia. Nigdzie nie negowałem przydatności używania kierunkowskazu w opisywanej sytuacji. Mało tego - nawet poparłem przedstawioną tezę.

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2009-04-05 21:27:13
Autor: mocniak
Wyprzedzanie rowerzystów.
Użytkownik Czarek napisał:
Ramok wrote:
mocniak napisał(a)/has written:
Ja wyprzedzić rowerzystę nie zmieniając kierunku jazdy?
Dokładnie.

Myślę że błędnie interpretujesz Kodeksową "zmianę kierunku ruchu". Przy Twoim podejściu, jeżdżąc po dziurawych drogach, powinieneś nieustannie używać kierunkowskazów. Robisz to?

Jaka jest kodeksowa definicja zmiany kierunku ruchu?

--
Mocniak

Data: 2009-04-05 16:15:08
Autor: Viking
Wyprzedzanie rowerzystów.
"mocniak" <mocniak.wytnij@to.tlen.pl> wrote in message news:grb0mt$64q$1inews.gazeta.pl...
Jaka jest kodeksowa definicja zmiany kierunku ruchu?

takie pojecie w kodeksie nie funkcjonuje
zmiana kierunku jazdy lub zmiana pasa ruchu

"Art. 22.
1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
   1. do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo;
   2. do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo.
3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się, jeżeli wymiary pojazdu uniemożliwiają skręcenie zgodnie z zasadą określoną w tym przepisie lub dopuszczalna jest jazda wyłącznie w jednym kierunku.
4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.
5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.
6. Zabrania się zawracania:
   1. w tunelu, na moście, wiadukcie lub drodze jednokierunkowej;
   2. na autostradzie;
   3. na drodze ekspresowej, z wyjątkiem skrzyżowania lub miejsca do tego przeznaczonego;
   4. w warunkach, w których mogłoby to zagrozić bezpieczeństwu ruchu na drodze lub ruch ten utrudnić."

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-04-06 09:24:21
Autor: Ramok
Wyprzedzanie rowerzystów.
Czarek napisał(a)/has written:
Przy Twoim podejściu, jeżdżąc po dziurawych drogach, powinieneś nieustannie
używać kierunkowskazów. Robisz to?
Jeśli "rzeczona dziura" jest niebezpiecznie duża/głęboka/cokolwiek* "mam
na to czas" (tzn. na tyle wcześnie dostrzegę "dziurę", że mogę włączyć
kierunkowskaz, a następnie bezpiecznie i "spokojnie" ominąć ją) -tak,
włączam kierunkowskaz (przeważnie by mrugnął choć raz lub dwa razy, żeby
ten z tyłu miał szansę dostrzec).

*) Podobnie robię w innych przypadkach, gdy coś jest na jezdni (mieszkam
w górskich okolicach i tu nierzadko zdarza się, że po ulewie na drodze
zalegają "zwały"/"języki" błota itp., często też na drodze leży jakiś
rozjechany zwierz).

Wywód skutkiem czytania bez zrozumienia. Nigdzie nie negowałem
przydatności używania kierunkowskazu w opisywanej sytuacji. Mało tego -
nawet poparłem przedstawioną tezę.
Może faktycznie niefortunnie napisałem: te słowa nie były skierowane
bezpośrednio do Ciebie, bardziej w odniesieniu do całej dyskusji. My się
w gruncie rzeczy zgadzamy :)

Pozdrawiam
Czarek
Również pozdrawiam!
/Ramok

Data: 2009-04-06 13:28:40
Autor: Czarek
Wyprzedzanie rowerzystów.
Ramok wrote:
Czarek napisał(a)/has written:
Przy Twoim podejściu, jeżdżąc po dziurawych drogach, powinieneś nieustannie
używać kierunkowskazów. Robisz to?
Jeśli "rzeczona dziura" jest niebezpiecznie duża/głęboka/cokolwiek* "mam
na to czas" (tzn. na tyle wcześnie dostrzegę "dziurę", że mogę włączyć
kierunkowskaz, a następnie bezpiecznie i "spokojnie" ominąć ją) -tak,
włączam kierunkowskaz (przeważnie by mrugnął choć raz lub dwa razy, żeby
ten z tyłu miał szansę dostrzec).
*) Podobnie robię w innych przypadkach, gdy coś jest na jezdni (mieszkam
w górskich okolicach i tu nierzadko zdarza się, że po ulewie na drodze
zalegają "zwały"/"języki" błota itp., często też na drodze leży jakiś
rozjechany zwierz).

I słusznie robisz - ja w takich przypadkach też sygnalizuję. Sprzeciwiałem się jedynie tezie która wydawała mi się płynąć z Waszych maili że każda, nawet najmiejsza zmiana kierunku na drodze wymaga użycia kierunkowskazu. Jadąc zawsze trochę "wężykujemy" a sygnalizacja każdego ruchu kierownicą byłaby absurdem. Niestety, nie da się stworzyć jednoznaczych zasad ruchu drogowego - zawsze pozostaje czynnik interpretacji kiedy to już doszło do zmiany kierunku wymagającego sygnalizowania, a kiedy jeszcze nie. Ja jestem zwolennikiem tezy, że kierowcy mogą i powinni "porozumiewać się" kierunkowskazami (jak widzę lewy kierunek w samochodzie przedemną, szczególnie kiedy nie ma skrzyżowania przed nami, to wzmagam ostrożność - co on chce ominąć, wyprzedzić, czy może coś leży, stoi na drodze, obok drogi...?) - także myślę że zgadzamy się co do zakresu używania kierunkowskazu, a trudność stanowi przełożenie tego na słowa - bo nie da się tego jednoznacznie określić, zmierzyć, podać wzoru - poza literalną znajomością przepisów potrzebne jest "wyczucie".

My się w gruncie rzeczy zgadzamy :)

I tego się trzymajmy. :)

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2009-04-06 19:53:37
Autor: Viking
Wyprzedzanie rowerzystów.
"Ramok" <com@com.com> wrote in message news:grcan9$kd1$1inews.gazeta.pl...

Jeśli "rzeczona dziura" jest niebezpiecznie duża/głęboka/cokolwiek* "mam
na to czas" (tzn. na tyle wcześnie dostrzegę "dziurę", że mogę włączyć
kierunkowskaz, a następnie bezpiecznie i "spokojnie" ominąć ją) -tak,
włączam kierunkowskaz

i jezeli nie zmieniasz pasa ruchu lamiesz przepisy kodeksu dorgowego, niestety

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-04-06 22:11:34
Autor: Czarek
Wyprzedzanie rowerzystów.
Viking wrote:
"Ramok" <com@com.com> wrote in message news:grcan9$kd1$1inews.gazeta.pl...
Jeśli "rzeczona dziura" jest niebezpiecznie duża/głęboka/cokolwiek* "mam
na to czas" (tzn. na tyle wcześnie dostrzegę "dziurę", że mogę włączyć
kierunkowskaz, a następnie bezpiecznie i "spokojnie" ominąć ją) -tak,
włączam kierunkowskaz
i jezeli nie zmieniasz pasa ruchu lamiesz przepisy kodeksu dorgowego, niestety

A z drugiej strony... sygnalizuje się już sam zamiar - nie tylko manewr.   A że dziura po "bliższych oględzinach" dała się ominąć bez zmiany pasa - to z sygnalizowanego manewru zrezygnowano. Gdzie widzisz wykroczenie? :>

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2009-04-06 21:36:43
Autor: Viking
Wyprzedzanie rowerzystów.
"Czarek" <a@a.pl> wrote in message news:grdnn1$n2r$1news.onet.pl...

A z drugiej strony... sygnalizuje się już sam zamiar - nie tylko manewr. A że dziura po "bliższych oględzinach" dała się ominąć bez zmiany pasa - to z sygnalizowanego manewru zrezygnowano. Gdzie widzisz wykroczenie? :>

zamiar i manewr w tym przepisie sa ze soba scisle zwiazanie, samo sygnalizowanie i brak wykonania manewru jest wprowadzaniem w blad innych uzytkownikow drog a co za tym idzie wykroczeniem

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-04-07 04:06:54
Autor: Budzik
Wyprzedzanie rowerzystów.
Osobnik posiadający mail jonnyb@no_spam.poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

A z drugiej strony... sygnalizuje się już sam zamiar - nie tylko manewr. A że dziura po "bliższych oględzinach" dała się ominąć bez zmiany pasa - to z sygnalizowanego manewru zrezygnowano. Gdzie widzisz wykroczenie? :>

zamiar i manewr w tym przepisie sa ze soba scisle zwiazanie, samo sygnalizowanie i brak wykonania manewru jest wprowadzaniem w blad innych uzytkownikow drog a co za tym idzie wykroczeniem

chciałbym widziec obrone takiego twierdzenia w sadzie.


--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dziedzina ortografi to dziedzina ktura mnie delikatnie muwiac 'wali' i mam ja gdzies"  MikeXex

Data: 2009-04-07 09:02:25
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Wyprzedzanie rowerzystów.
Viking pisze:
(...)
zamiar i manewr w tym przepisie sa ze soba scisle zwiazanie, samo sygnalizowanie i brak wykonania manewru jest wprowadzaniem w blad innych uzytkownikow drog a co za tym idzie wykroczeniem

Teraz poproszę o jakieś prawne poparcie tej interpretacji, ponieważ
póki co, wygląda niepoważnie.

Data: 2009-04-07 19:28:24
Autor: Viking
Wyprzedzanie rowerzystów.
"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote in message news:gretp0$d66$2inews.gazeta.pl...
Viking pisze:
(...)
zamiar i manewr w tym przepisie sa ze soba scisle zwiazanie, samo sygnalizowanie i brak wykonania manewru jest wprowadzaniem w blad innych uzytkownikow drog a co za tym idzie wykroczeniem

Teraz poproszę o jakieś prawne poparcie tej interpretacji, ponieważ
póki co, wygląda niepoważnie.

"Utrudnianie lub tamowanie ruchu poprzez brak lub błędne sygnalizowanie manewru  art. 22 ust. 5  - 200zl"

mandat odnosnie punktu o ktorym pisze, od interpretacji policjanta zalezy kiedy uzna on ze utrudniales ruch a kiedy nie, ale generalnie sygnalizacja zamiaru i go niewykonanie jest utrudnianiem ruchu

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-04-07 20:46:57
Autor: Artur Maśląg
Wyprzedzanie rowerzystów.
Viking pisze:
"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote in message news:gretp0$d66$2inews.gazeta.pl...
Viking pisze:
(...)
zamiar i manewr w tym przepisie sa ze soba scisle zwiazanie, samo sygnalizowanie i brak wykonania manewru jest wprowadzaniem w blad innych uzytkownikow drog a co za tym idzie wykroczeniem

Teraz poproszę o jakieś prawne poparcie tej interpretacji, ponieważ
póki co, wygląda niepoważnie.

"Utrudnianie lub tamowanie ruchu poprzez brak lub błędne sygnalizowanie manewru  art. 22 ust. 5  - 200zl"

mandat odnosnie punktu o ktorym pisze, od interpretacji policjanta zalezy kiedy uzna on ze utrudniales ruch a kiedy nie, ale generalnie sygnalizacja zamiaru i go niewykonanie jest utrudnianiem ruchu

Brak odniesienia do sygnalizacji zamiaru wykonania manewru i rezygnacji
w związku z zaistniałą sytuacją na drodze. Próbuj dalej - kiepsko
Ci idzie.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-04-07 19:55:30
Autor: Tomasz Pyra
Wyprzedzanie rowerzystów.
Viking pisze:
"Czarek" <a@a.pl> wrote in message news:grdnn1$n2r$1news.onet.pl...

A z drugiej strony... sygnalizuje się już sam zamiar - nie tylko manewr. A że dziura po "bliższych oględzinach" dała się ominąć bez zmiany pasa - to z sygnalizowanego manewru zrezygnowano. Gdzie widzisz wykroczenie? :>

zamiar i manewr w tym przepisie sa ze soba scisle zwiazanie, samo sygnalizowanie i brak wykonania manewru jest wprowadzaniem w blad innych uzytkownikow drog a co za tym idzie wykroczeniem

Sygnalizuje się _zamiar_, a to ma do siebie zamiar, że zawsze można go jeszcze zmienić. Dodam że bezkarnie :)

Np. włączasz lawy kierunek przed wyprzedzaniem, wychylasz się lekko i widzisz że z przeciwka coś nadjeżdża więc weryfikujesz _zamiar_, rezygnujesz z wyprzedzania i gasisz kierunek. I co? Mandat za to?

Data: 2009-04-07 19:30:07
Autor: Viking
Wyprzedzanie rowerzystów.
"Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> wrote in message news:grg4jo$sjp$3nemesis.news.neostrada.pl...
Np. włączasz lawy kierunek przed wyprzedzaniem, wychylasz się lekko i widzisz że z przeciwka coś nadjeżdża więc weryfikujesz _zamiar_, rezygnujesz z wyprzedzania i gasisz kierunek. I co? Mandat za to?

tak, niedopelniles obowiazku upewnienia sie czy "masz odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu" a sygnalizujac i zmieniajac pas ruchu rozpoczales manerw, 250zl

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-04-07 22:45:31
Autor: Tomasz Pyra
Wyprzedzanie rowerzystów.
Viking pisze:
"Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> wrote in message news:grg4jo$sjp$3nemesis.news.neostrada.pl...
Np. włączasz lawy kierunek przed wyprzedzaniem, wychylasz się lekko i widzisz że z przeciwka coś nadjeżdża więc weryfikujesz _zamiar_, rezygnujesz z wyprzedzania i gasisz kierunek. I co? Mandat za to?

tak, niedopelniles obowiazku upewnienia sie czy "masz odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu" a sygnalizujac i zmieniajac pas ruchu rozpoczales manerw, 250zl

Mylisz się.

Wyprzedzanie to "przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku".
Dopóki nie ma jazdy jeden obok drugiego tak długo nie ma mowy o wyprzedzaniu.

Zamiar wykonania manewru sygnalizuje się wcześniej - bardzo często robi się _przed_ upewnieniem się czy z przeciwka nic nie jedzie, po to żeby jadący z tyłu byli już o tym zamiarze uprzedzeni.
Nic nie zabrania mieć, ani sygnalizować zamiaru wcześniej.

A gdzie wyczytałeś zmianę pasa ruchu, to nie mam pojęcia. Wychylenie się żeby zobaczyć czy nic nie jedzie zasadniczo robi się bez wjeżdżania na część jezdni przeznaczoną dla ruchu w przeciwnym kierunku (bo to by nie było upewnienie, a ruska ruletka).


Z podobnym pomysłem jak Ty wyjechał kiedyś jakiś pomniejszy prokurator w sytuacji kiedy prokurator generalny Olejnik miał wypadek samochodowy. Oskarżono jakiegoś kierowcę że "rozpoczął manewr wyprzedzania" włączając kierunkowskaz i przestraszył tym kierowce który wiózł prokuratora - sąd bardzo szybko to odrzucił.

Data: 2009-04-08 18:28:16
Autor: Viking
Wyprzedzanie rowerzystów.
"Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> wrote in message
news:grgeig$e08$1nemesis.news.neostrada.pl...
Wyprzedzanie to "przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub
uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku".
Dopóki nie ma jazdy jeden obok drugiego tak długo nie ma mowy o
wyprzedzaniu.

ja nie wymyslam, ja ci cytuje, tak jest zapisane w taryfikatorach
mandatow

Zamiar wykonania manewru sygnalizuje się wcześniej - bardzo często
robi się _przed_ upewnieniem się czy z przeciwka nic nie jedzie, po to
żeby jadący z tyłu byli już o tym zamiarze uprzedzeni.
Nic nie zabrania mieć, ani sygnalizować zamiaru wcześniej.

masz obowiazek sie upewnic, wyzej masz zacytowany przepis

A gdzie wyczytałeś zmianę pasa ruchu, to nie mam pojęcia. Wychylenie
się żeby zobaczyć czy nic nie jedzie zasadniczo robi się bez
wjeżdżania na część jezdni przeznaczoną dla ruchu w przeciwnym
kierunku (bo to by nie było upewnienie, a ruska ruletka).

jezeli nie bylo zmiany pasa ruchu to po co to sygnalizujesz, a jezeli
tego nie sygnalizujesz to po co ta dyskusja?

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-04-09 07:36:36
Autor: Wiesiaczek
Wyprzedzanie rowerzystów.

Użytkownik "Viking" <jonnyb@no_spam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:grimqe$158$2inews.gazeta.pl...
[...]
A gdzie wyczytałeś zmianę pasa ruchu, to nie mam pojęcia. Wychylenie
się żeby zobaczyć czy nic nie jedzie zasadniczo robi się bez
wjeżdżania na część jezdni przeznaczoną dla ruchu w przeciwnym
kierunku (bo to by nie było upewnienie, a ruska ruletka).

jezeli nie bylo zmiany pasa ruchu to po co to sygnalizujesz, a jezeli
tego nie sygnalizujesz to po co ta dyskusja?

Był ZAMIAR ! Sygnalizujemy zamiar wykonania manewru a nie jego wykonanie.

--
Pozdrawiam (dziś z DC) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

Data: 2009-04-09 08:00:36
Autor: Czarek
Wyprzedzanie rowerzystów.
Wiesiaczek wrote:
Sygnalizujemy zamiar wykonania manewru a nie jego wykonanie.

Jesteś przekonany? :> Bo moim zdaniem - zarówno jedno jak i drugie. :)

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2009-04-09 13:31:33
Autor: Wiesiaczek
Wyprzedzanie rowerzystów.

Użytkownik "Czarek" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:grk2vn$fe$1news.onet.pl...
Wiesiaczek wrote:
Sygnalizujemy zamiar wykonania manewru a nie jego wykonanie.

Jesteś przekonany? :> Bo moim zdaniem - zarówno jedno jak i drugie. :)

Twoje zdanie jest tu najmniej ważne.

--
Pozdrawiam (dziś z DC) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

Data: 2009-04-09 15:39:09
Autor: Czarek
Wyprzedzanie rowerzystów.
Wiesiaczek wrote:
Użytkownik "Czarek" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:grk2vn$fe$1news.onet.pl...
Wiesiaczek wrote:
Sygnalizujemy zamiar wykonania manewru a nie jego wykonanie.
Jesteś przekonany? :> Bo moim zdaniem - zarówno jedno jak i drugie. :)
Twoje zdanie jest tu najmniej ważne.

Świetnie, w takim razie czekam z niecierpliwością jak obronisz swoją tezę, że nie należy sygnalizować manewru w trakcie jego wykonywania. Powodzenia. :D

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2009-04-09 17:09:04
Autor: Wiesiaczek
Wyprzedzanie rowerzystów.

Użytkownik "Czarek" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:grktri$r5s$1news.onet.pl...
Wiesiaczek wrote:
Użytkownik "Czarek" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:grk2vn$fe$1news.onet.pl...
Wiesiaczek wrote:
Sygnalizujemy zamiar wykonania manewru a nie jego wykonanie.
Jesteś przekonany? :> Bo moim zdaniem - zarówno jedno jak i drugie. :)
Twoje zdanie jest tu najmniej ważne.

Świetnie, w takim razie czekam z niecierpliwością jak obronisz swoją tezę, że nie należy sygnalizować manewru w trakcie jego wykonywania. Powodzenia. :D

"Art. 22.[...]

5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru."

Wystarczy jak przeczytasz, czy potrzebujesz komentarza do tego fragmentu?

Zwróć uwagę na słowo "zamiar", ale postaraj się też ogarnąć całość.


--
Pozdrawiam (dziś z DC) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

Data: 2009-04-10 12:19:48
Autor: Viking
Wyprzedzanie rowerzystów.
"Wiesiaczek" <ciotkazielinska@vp.pl> wrote in message news:grl347$bh8$1news.onet.pl...
"Art. 22.[...]

5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru."

Wystarczy jak przeczytasz, czy potrzebujesz komentarza do tego fragmentu?

Zwróć uwagę na słowo "zamiar", ale postaraj się też ogarnąć całość.

no i wyraznie jest napisane ze masz sygnalizowac zamiar jedynie kiedy go wykonasz a nie sygnalizowac kazdy zamiar, ale zapomnialem ze tylko twoje zdanie jest wazne wiec sorry, sygnalizuj jak chcesz, mnie tam rybka

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-04-10 14:28:22
Autor: Wiesiaczek
Wyprzedzanie rowerzystów.

Użytkownik "Viking" <jonnyb@no_spam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:grn9ve$nh6$1inews.gazeta.pl...


no i wyraznie jest napisane ze masz sygnalizowac zamiar jedynie kiedy go wykonasz ...
[...]

Puknij Ty się w głowę i więcej nie pisz głupot, bo inni czytają :)

--
Pozdrawiam (dziś z DC) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

Data: 2009-04-11 19:17:52
Autor: Tomasz Pyra
Wyprzedzanie rowerzystów.
Viking pisze:
"Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> wrote in message
news:grgeig$e08$1nemesis.news.neostrada.pl...
Wyprzedzanie to "przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub
uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku".
Dopóki nie ma jazdy jeden obok drugiego tak długo nie ma mowy o
wyprzedzaniu.

ja nie wymyslam, ja ci cytuje, tak jest zapisane w taryfikatorach
mandatow

Owszem, ale upewnić się należy przed _wyprzedzaniem_, a nie przed powzięciem _zamiaru_.

Zamiar jest pierwszą rzeczą jaka się rodzi w umyśle kierowcy i już ten zamiar należy sygnalizować.
Niestety na drogach bardzo powszechny jest styl o którym piszesz, czyli włączanie kierunkowskazów dopiero jak ktoś zaczyna kręcić kierownicą - a wtedy to on już jest akurat niepotrzebny, bo to że samochód skręca to każdy widzi.


Nic nie zabrania mieć, ani sygnalizować zamiaru wcześniej.

masz obowiazek sie upewnic, wyzej masz zacytowany przepis

Twierdzisz że jest obowiązek upewnienia się nim poweźmie sie zamiar wykonania manewru?
§22 PoRD? Nie ma takiego.

A gdzie wyczytałeś zmianę pasa ruchu, to nie mam pojęcia. Wychylenie
się żeby zobaczyć czy nic nie jedzie zasadniczo robi się bez
wjeżdżania na część jezdni przeznaczoną dla ruchu w przeciwnym
kierunku (bo to by nie było upewnienie, a ruska ruletka).

jezeli nie bylo zmiany pasa ruchu to po co to sygnalizujesz

Sygnalizujemy najpierw _zamiar_.
A zamiar wyprzedzania możesz mieć jeszcze nim warunki pozwalają na jego wykonanie.

Data: 2009-04-13 08:49:15
Autor: Viking
Wyprzedzanie rowerzystów.
"Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> wrote in message news:grqjta$ef1$1nemesis.news.neostrada.pl...
Viking pisze:

Twierdzisz że jest obowiązek upewnienia się nim poweźmie sie zamiar wykonania manewru?
§22 PoRD? Nie ma takiego.

bo jest w art 24
"Art. 24.

1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:

ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;
kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania;
kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu."

Sygnalizujemy najpierw _zamiar_.
A zamiar wyprzedzania możesz mieć jeszcze nim warunki pozwalają na jego wykonanie.

tak, dlatego od domu do pracy bede jechal z wlaczonym kierunkowskazem bo zamiar wyprzedzania podjalem jeszcze na schodach:DDDD

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-04-13 10:07:34
Autor: Wiesiaczek
Wyprzedzanie rowerzystów.

Użytkownik "Viking" <jonnyb@no_spam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gruqoh$ak5$1inews.gazeta.pl...
"Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> wrote in message news:grqjta$ef1$1nemesis.news.neostrada.pl...
Viking pisze:

Twierdzisz że jest obowiązek upewnienia się nim poweźmie sie zamiar wykonania manewru?
§22 PoRD? Nie ma takiego.

bo jest w art 24
"Art. 24.

1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:

ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;
kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania;
kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu."

Sygnalizujemy najpierw _zamiar_.
A zamiar wyprzedzania możesz mieć jeszcze nim warunki pozwalają na jego wykonanie.

tak, dlatego od domu do pracy bede jechal z wlaczonym kierunkowskazem bo zamiar wyprzedzania podjalem jeszcze na schodach:DDDD

"Nie dyskutuj z debilem, najpierw sprowadzi Cię do swego poziomu a potem pokona doświadczeniem."

Acha, zapomniałbym:
:DDDD

Data: 2009-04-06 22:49:13
Autor: Wiesiaczek
Wyprzedzanie rowerzystów.

Użytkownik "Viking" <jonnyb@no_spam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:grdj9s$44b$1inews.gazeta.pl...
"Ramok" <com@com.com> wrote in message news:grcan9$kd1$1inews.gazeta.pl...

Jeśli "rzeczona dziura" jest niebezpiecznie duża/głęboka/cokolwiek* "mam
na to czas" (tzn. na tyle wcześnie dostrzegę "dziurę", że mogę włączyć
kierunkowskaz, a następnie bezpiecznie i "spokojnie" ominąć ją) -tak,
włączam kierunkowskaz

i jezeli nie zmieniasz pasa ruchu lamiesz przepisy kodeksu dorgowego, niestety

Znasz jakiś konkretny przepis, czy tak sobie tylko popierdujesz? :)

--
Pozdrawiam (dziś z DC) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

Data: 2009-04-11 19:58:38
Autor: Vampiorek
Wyprzedzanie rowerzystów.
Viking <jonnyb@no_spam.poczta.onet.pl> napisał(a):
i jezeli nie zmieniasz pasa ruchu lamiesz przepisy kodeksu dorgowego, niestety

Czyli jeśli jadę rowerem i omijam dziurę - zawsze to sygnalizuję ręką w bok (raz nie ominąłem, to skorzystałem z zasobów apteczki samochodu jadącego za mną, później klimatyzowanej karetki a na koniec wpadłem w ręce zszywaczki) jednocześnie nie zmieniając pasa to wg Ciebie łamię przepisy?

Sorry, ale wystawienie ręki jest warunkiem mojego przeżycia na drodze!



--


Data: 2009-04-05 06:36:57
Autor: Budzik
Wyprzedzanie rowerzystów.
Osobnik posiadający mail michalsnielupiespamu@net.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


Zrobiło się ciepło i na drogach coraz więcej rowerzystów. Czy ktoś ma jakąś sensowną teorię, dlaczego 95% kierowców, wyprzedzając rowerzystę nie sygnalizuje tego kierunkowskazami? Najgorsze są auta dostawcze, gdzie nie widać nic przed nim. Ja rozumiem, że bezpieczna odległość, zachowana ostrożność i takie tam, ale widząc, że osoba przede mną włącza lewy kierunkowskaz, to automatycznie zapala się w człowieku większa czujność. Nie wspomnę już o takich manewrach po zmroku!
Ludzie nawet jadący za mną widząc, że ja wyprzedzam z kierunkowskazem olewają włączenie kierunkowskazu.

powód jest prosty - akurat te manewry w zaden sposób nie powodują niebezpieczenstwa na drodze.
Dowód - dowiedz sie u rzecznka policji ile wystawiono mandatów za przekroczenie predkosci a ile za złe wyprzedzanie rowerzystów. Dowiesz sie co jest niebezpieczne. A ze to akurat trzeci rodzaj prawdy....

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Każdy samochód będzie ci mógł służyć do końca życia
jeśli będziesz wystarczająco szybko jeździł.

Data: 2009-04-05 13:15:46
Autor: Tomasz Pyra
Wyprzedzanie rowerzystów.
stebi pisze:
Zrobiło się ciepło i na drogach coraz więcej rowerzystów. Czy ktoś ma jakąś sensowną teorię, dlaczego 95% kierowców, wyprzedzając rowerzystę nie sygnalizuje tego kierunkowskazami?

Bo nie rozumieją takiej potrzeby. A nie rozumieją jej, bo nie myślą.
No bo po co pomóc temu kierowcy który jedzie z tyłu?

Najgorsze są auta dostawcze, gdzie nie widać nic przed nim. Ja rozumiem, że bezpieczna odległość, zachowana ostrożność i takie tam, ale widząc, że osoba przede mną włącza lewy kierunkowskaz, to automatycznie zapala się w człowieku większa czujność. Nie wspomnę już o takich manewrach po zmroku!

Dokładnie i dotyczy to nie tylko wyprzedzania rowerzysty, a też przejeżdżania np. obok pieszych, stojących na poboczu samochodów itp. itd.
Dzięki sygnalizacji każdy kierowca z tyłu wie że jest tam coś co trzeba ominąć i może wzmóc czujność.

No ale wielu będzie zdania że skoro w taryfikatorze nie ma za to mandatu to nie będą tak robić bo szkoda żarówek.
A po co innemu pomagać? Raczej na drodze tacy kombinują jak tu innym zaszkodzić.

Data: 2009-04-05 22:00:16
Autor: waperr
Wyprzedzanie rowerzystów.

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:gra40p$oe8$1atlantis.news.neostrada.pl...
stebi pisze:
Zrobiło się ciepło i na drogach coraz więcej rowerzystów. Czy ktoś ma jakąś sensowną teorię, dlaczego 95% kierowców, wyprzedzając rowerzystę nie sygnalizuje tego kierunkowskazami?

Bo im się nie chce ??
Bo mają inne rzeczy na głowie np.: rozmowy przez telefon, itd itp ??


Bo nie rozumieją takiej potrzeby. A nie rozumieją jej, bo nie myślą.
No bo po co pomóc temu kierowcy który jedzie z tyłu?


To też, niestety ...

Najgorsze są auta dostawcze, gdzie nie widać nic przed nim. Ja rozumiem, że bezpieczna odległość, zachowana ostrożność i takie tam, ale widząc, że osoba przede mną włącza lewy kierunkowskaz, to automatycznie zapala się w człowieku większa czujność. Nie wspomnę już o takich manewrach po zmroku!


Bo ja jestem duży i reszta niech ucieka i się chowa ....

Dokładnie i dotyczy to nie tylko wyprzedzania rowerzysty, a też przejeżdżania np. obok pieszych, stojących na poboczu samochodów itp. itd.
Dzięki sygnalizacji każdy kierowca z tyłu wie że jest tam coś co trzeba ominąć i może wzmóc czujność.


Omijanie różnorakich przeszkód również się do tego zalicza.

No ale wielu będzie zdania że skoro w taryfikatorze nie ma za to mandatu to nie będą tak robić bo szkoda żarówek.

Kilka złotych raz na 2-3 lata, a jeśli więcej to znaczy że ma droższe auto to i stać go na droższe żarówki ...

A po co innemu pomagać? Raczej na drodze tacy kombinują jak tu innym zaszkodzić.


Bo to mi sie śpieszy i ja muszę szybko dojechać a inni niech sobie czekają ...


Wyprzedzając rowerzystę, omijając przeszkody również zmienia się pas ruchu, bo oddalamy się od brzegu jezdni. Zmiana pasa nie polega tylko na przejechaniu przez linię lob na drugą stronę, również znaczna (widoczna) zmiana pozycji na drodze powinna być sygnalizowana.
Jeśli to kogoś nie przekonuje to może kwestia bezpieczństwa, jak sie komuś nie chce lub uważa nie nie musi to może niech postawi się w sytuacji takiego rowerzysty, którego omija jeden pojazd a drugi kasuje .... Smutne ale prawdziwe.
A jeśli ktoś uważa że jest stworzony do wyższych celów niż jazda rowerem to nie powinien nawet kosiarką po własnym podwórku...

pzdr
waperr

Data: 2009-04-06 18:45:08
Autor: Roberto
Wyprzedzanie rowerzystów.
 Czy ktoś ma jakąś sensowną teorię, dlaczego 95% kierowców, wyprzedzając rowerzystę nie sygnalizuje tego kierunkowskazami?

Bo ci kierowcy nigdy nie siedzieli na rowerze i nie wiedza co czuje rowerzysta
gdy jakis leniwy burak ociera sie o nich.


W krajach sakndynawskich kazdy kierowca na krotkie odleglosci uzywa roweru wiec
postrzeganie rowerzysty jest daleko inne.
..

--


Wyprzedzanie rowerzystów.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona