Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Wyprzedzanie rowerzystów.

Wyprzedzanie rowerzystów.

Data: 2009-04-05 13:15:46
Autor: Tomasz Pyra
Wyprzedzanie rowerzystów.
stebi pisze:
Zrobiło się ciepło i na drogach coraz więcej rowerzystów. Czy ktoś ma jakąś sensowną teorię, dlaczego 95% kierowców, wyprzedzając rowerzystę nie sygnalizuje tego kierunkowskazami?

Bo nie rozumieją takiej potrzeby. A nie rozumieją jej, bo nie myślą.
No bo po co pomóc temu kierowcy który jedzie z tyłu?

Najgorsze są auta dostawcze, gdzie nie widać nic przed nim. Ja rozumiem, że bezpieczna odległość, zachowana ostrożność i takie tam, ale widząc, że osoba przede mną włącza lewy kierunkowskaz, to automatycznie zapala się w człowieku większa czujność. Nie wspomnę już o takich manewrach po zmroku!

Dokładnie i dotyczy to nie tylko wyprzedzania rowerzysty, a też przejeżdżania np. obok pieszych, stojących na poboczu samochodów itp. itd.
Dzięki sygnalizacji każdy kierowca z tyłu wie że jest tam coś co trzeba ominąć i może wzmóc czujność.

No ale wielu będzie zdania że skoro w taryfikatorze nie ma za to mandatu to nie będą tak robić bo szkoda żarówek.
A po co innemu pomagać? Raczej na drodze tacy kombinują jak tu innym zaszkodzić.

Data: 2009-04-05 22:00:16
Autor: waperr
Wyprzedzanie rowerzystów.

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:gra40p$oe8$1atlantis.news.neostrada.pl...
stebi pisze:
Zrobiło się ciepło i na drogach coraz więcej rowerzystów. Czy ktoś ma jakąś sensowną teorię, dlaczego 95% kierowców, wyprzedzając rowerzystę nie sygnalizuje tego kierunkowskazami?

Bo im się nie chce ??
Bo mają inne rzeczy na głowie np.: rozmowy przez telefon, itd itp ??


Bo nie rozumieją takiej potrzeby. A nie rozumieją jej, bo nie myślą.
No bo po co pomóc temu kierowcy który jedzie z tyłu?


To też, niestety ...

Najgorsze są auta dostawcze, gdzie nie widać nic przed nim. Ja rozumiem, że bezpieczna odległość, zachowana ostrożność i takie tam, ale widząc, że osoba przede mną włącza lewy kierunkowskaz, to automatycznie zapala się w człowieku większa czujność. Nie wspomnę już o takich manewrach po zmroku!


Bo ja jestem duży i reszta niech ucieka i się chowa ....

Dokładnie i dotyczy to nie tylko wyprzedzania rowerzysty, a też przejeżdżania np. obok pieszych, stojących na poboczu samochodów itp. itd.
Dzięki sygnalizacji każdy kierowca z tyłu wie że jest tam coś co trzeba ominąć i może wzmóc czujność.


Omijanie różnorakich przeszkód również się do tego zalicza.

No ale wielu będzie zdania że skoro w taryfikatorze nie ma za to mandatu to nie będą tak robić bo szkoda żarówek.

Kilka złotych raz na 2-3 lata, a jeśli więcej to znaczy że ma droższe auto to i stać go na droższe żarówki ...

A po co innemu pomagać? Raczej na drodze tacy kombinują jak tu innym zaszkodzić.


Bo to mi sie śpieszy i ja muszę szybko dojechać a inni niech sobie czekają ...


Wyprzedzając rowerzystę, omijając przeszkody również zmienia się pas ruchu, bo oddalamy się od brzegu jezdni. Zmiana pasa nie polega tylko na przejechaniu przez linię lob na drugą stronę, również znaczna (widoczna) zmiana pozycji na drodze powinna być sygnalizowana.
Jeśli to kogoś nie przekonuje to może kwestia bezpieczństwa, jak sie komuś nie chce lub uważa nie nie musi to może niech postawi się w sytuacji takiego rowerzysty, którego omija jeden pojazd a drugi kasuje .... Smutne ale prawdziwe.
A jeśli ktoś uważa że jest stworzony do wyższych celów niż jazda rowerem to nie powinien nawet kosiarką po własnym podwórku...

pzdr
waperr

Wyprzedzanie rowerzystów.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona