Hej,

Dzisiaj dokonałem rzeczy niebywałej tj na krajówce wyprzedziłem swoim Twizy inny samochód i tak chciałem się z Wami podzielić tym wyczynem :-)

Dnia Sun, 12 Jan 2020 20:27:21 +0100, kk napisał(a):

Dzisiaj dokonałem rzeczy niebywałej tj na krajówce wyprzedziłem swoim Twizy inny samochód i tak chciałem się z Wami podzielić tym wyczynem :-)

To aby na pewno byl samochod, czy wyrob samochodopodobny ?

J.

On 2020-01-13 00:01, J.F. wrote:

Dnia Sun, 12 Jan 2020 20:27:21 +0100, kk napisał(a):

Dzisiaj dokonałem rzeczy niebywałej tj na krajówce wyprzedziłem swoim
Twizy inny samochód i tak chciałem się z Wami podzielić tym wyczynem :-)

To aby na pewno byl samochod, czy wyrob samochodopodobny ?

Ty też masz coś do SUVów?

Ale ale ... ja nie wyprzedzam z pilnowania zasięgu a nie niemożności. Wbrew pozorom wiele pojazdów jedzie krajówką poniżej 85km/h. Samego by mnie to zdziwiło gdybym nie pykał sobie jeszcze wolniej i nie wzróciło to mojej uwagi.

W dniu niedziela, 12 stycznia 2020 20:27:28 UTC+1 użytkownik kk napisał:

Hej,

Dzisiaj dokonałem rzeczy niebywałej tj na krajówce wyprzedziłem swoim Twizy inny samochód i tak chciałem się z Wami podzielić tym wyczynem :-)

Merca wyprzedzisz daj znać;)

Sun, 12 Jan 2020 20:27:21 +0100, w <qvfruu$cm4$1@news.icm.edu.pl>, kk
<kk@op.pl.invalid> napisał(-a):

Hej,

Dzisiaj dokonałem rzeczy niebywałej tj na krajówce wyprzedziłem swoim Twizy inny samochód i tak chciałem się z Wami podzielić tym wyczynem :-)

Może to był elektryk, który miał do przejechania 10km więcej i oszczędzał
"paliwo"?

Użytkownik  radekp napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:apko1fh4abuj4f6i8ski09nbfg3j4r3iri@4ax.com...
Sun, 12 Jan 2020 20:27:21 +0100, w <qvfruu$cm4$1@news.icm.edu.pl>, kk<kk@op.pl.invalid> napisał(-a):

Dzisiaj dokonałem rzeczy niebywałej tj na krajówce wyprzedziłem swoim
Twizy inny samochód i tak chciałem się z Wami podzielić tym wyczynem :-)

Może to był elektryk, który miał do przejechania 10km więcej i oszczędzał
"paliwo"?

zdarzalo mi sie oszczedzac i spalinowym :-)

J.

On 2020-01-13 12:29, J.F. wrote:
[...]

zdarzalo mi sie oszczedzac i spalinowym :-)

Ja tam paliwa nie oszczędzam, ale wczoraj w okolicach południa, po
załatwieniu pewnej sprawy wracałem sobie przez 50 km krajówką jadąc
70-80. Słoneczko świeciło, zielono wokoło, droga praktycznie pusta, z
głośników sączył się dark wawe. Fajnie było. :-)

Użytkownik "JDX"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e1c5ee0$0$31099$65785112@news.neostrada.pl...
On 2020-01-13 12:29, J.F. wrote:
[...]

zdarzalo mi sie oszczedzac i spalinowym :-)

Ja tam paliwa nie oszczędzam,

Ja ogolnie tez nie, ale:
-w dawnych czasach, gdy w Niemczech bylo drogo, a w Polsce tanio ... fajnie bylo dociagnac do granicy,
-teraz to juz bardziej dla sportu - wiem, ze mam pod domem tania stacje, a tu na trasie co jedna to drozsza.
Do domu 50km, komputer pokazuje ... 50km zasiegu :-)
Google tez nie pomoga, bo jakos dziwnie pokazuje te najblizsze stacje ...

-autostrad/ekspresowki nowe ... nie ma stacji. Tzn sa, ale trzeba zjezdzac, szukac ...

ale wczoraj w okolicach południa, po
załatwieniu pewnej sprawy wracałem sobie przez 50 km krajówką jadąc
70-80. Słoneczko świeciło, zielono wokoło, droga praktycznie pusta, z
głośników sączył się dark wawe. Fajnie było. :-)

Bywa. Potem cie twizzy wyprzedza, i przypominasz sobie ile masz koni pod maska i ze zwykles jechac 120 :-)

J.

W dniu 2020-01-12 o 20:27, kk pisze:

Hej,

Dzisiaj dokonałem rzeczy niebywałej tj na krajówce wyprzedziłem swoim Twizy inny samochód i tak chciałem się z Wami podzielić tym wyczynem :-)

Dobra wiadomość Znaczy mogę Cię wyprzedzić podrasowanym Aixamem? ;-)
Mój wyciąga na prostej 60 km/h (gps)

On 2020-01-13 13:50, z wrote:

W dniu 2020-01-12 o 20:27, kk pisze:

Hej,

Dzisiaj dokonałem rzeczy niebywałej tj na krajówce wyprzedziłem swoim Twizy inny samochód i tak chciałem się z Wami podzielić tym wyczynem :-)

Dobra wiadomość Znaczy mogę Cię wyprzedzić podrasowanym Aixamem? ;-)
Mój wyciąga na prostej 60 km/h (gps)

To jak chcesz mnie wyprzedzić?

W dniu 13.01.2020 o 21:02, kk pisze:

To jak chcesz mnie wyprzedzić?

Od czterdziestego kilometra.

On 2020-01-14 18:49, nadir wrote:

W dniu 13.01.2020 o 21:02, kk pisze:

To jak chcesz mnie wyprzedzić?

Od czterdziestego kilometra.

Czemu tak uważasz?

W dniu 14.01.2020 o 19:30, kk pisze:

Czemu tak uważasz?

Jaki masz zasięg "pałując" Twizy cały czas powyżej 60km/h?

On 2020-01-14 19:47, nadir wrote:

W dniu 14.01.2020 o 19:30, kk pisze:

Czemu tak uważasz?

Jaki masz zasięg "pałując" Twizy cały czas powyżej 60km/h?

Więcej.

W dniu 2020-01-12 o 20:27, kk pisze:

Hej,

Dzisiaj dokonałem rzeczy niebywałej tj na krajówce wyprzedziłem swoim Twizy inny samochód i tak chciałem się z Wami podzielić tym wyczynem :-)

Nie jestem zwolennikiem tego typu pojazdów.
No ale gratulacje się należą.
Gratuluję!

W dniu 12.01.2020 o 20:27, kk pisze:

Dzisiaj dokonałem rzeczy niebywałej tj na krajówce wyprzedziłem swoim Twizy inny samochód i tak chciałem się z Wami podzielić tym wyczynem :-)

A kto bogatemu zabroni? Jazdy czterokołową hulajnogą
w absurdalnej cenie. Kupna i użytkowania. Bez sensu.
Może jeszcze latem - gdy słonko świeci i kwiatki pachną -
ma to sens, jak to na hulajnodze. Ale teraz, gdy zimno
i pada? No, ale kto bogatemu zabroni wygłupiać się za
40 tys. zł od razu i 250 zł miesięcznego abonamentu na
akumulator. Koszt energii elektrycznej to już małe
piwo przy tym.

W dniu 2020-01-13 o 17:10, collie pisze:

kto bogatemu zabroni wygłupiać się za
40 tys. zł od razu i 250 zł miesięcznego abonamentu na
akumulator. Koszt energii elektrycznej to już małe
piwo przy tym.

Hmmm... To mówimy o tej mocniejszej wersji do 80 km/h?

To ja mam lepiej

16 tysi. za rocznik 2014 45 km/h  a praktyce 60 ;-)
Do tego spalanie 2,5 -3 l. ma normalne ogrzewanie i szczelne DRZWI. ;-)

Wpisujcie miasta ;-)

PS. Ubezpieczenie na rok. 180 zł po zniżkach

PS. 2 Zasięg 300 km.

W dniu 2020-01-13 o 17:30, z pisze:

PS. 2 Zasięg 300 km.

Ja jeszcze pamiętam jeżdżące Velorexy po naszych drogach. Silnik z motocykla - w mieście dziś byłby dobry na krótkie dystanse :-)

https://www.google.com/search?sxsrf=ACYBGNQvwAZuA1Q_i2fvjpeMWNEOBNSw6w:1578941935963&q=Velorex&tbm=isch&source=univ&client=firefox-b-d&sa=X&ved=2ahUKEwjy1NqJoYHnAhUMaVAKHSdeDMUQsAR6BAgJEAE&biw=1831&bih=1168


T.

W dniu 13-01-2020 o 20:02, T. pisze:

W dniu 2020-01-13 o 17:30, z pisze:

PS. 2 Zasięg 300 km.

Ja jeszcze pamiętam jeżdżące Velorexy po naszych drogach. Silnik z motocykla - w mieście dziś byłby dobry na krótkie dystanse :-)

Kiedyś sam takim jeździłem (jako pasażer) - mój dziadek takiego miał.
Nawet dachowanie w nim zaliczyliśmy....

On 2020-01-13 17:28, z wrote:

W dniu 2020-01-13 o 17:10, collie pisze:

kto bogatemu zabroni wygłupiać się za
40 tys. zł od razu i 250 zł miesięcznego abonamentu na
akumulator. Koszt energii elektrycznej to już małe
piwo przy tym.

Hmmm... To mówimy o tej mocniejszej wersji do 80 km/h?

To ja mam lepiej

16 tysi. za rocznik 2014 45 km/h  a praktyce 60 ;-)

Podrasowane Twizy wyciąga 60mil/h

Do tego spalanie 2,5 -3 l.

3x drożej niż Twizy

ma normalne ogrzewanie

Takie straty ma.

i szczelne DRZWI. ;-)

Podnoszone?

Wpisujcie miasta ;-)

PS. Ubezpieczenie na rok. 180 zł po zniżkach

Byłem też wczoraj oglądać trójkołowca ZT-95

news:qvild7$pfq$1news.icm.edu.pl

W dniu 2020-01-13 o 21:56, kk pisze:

>> 16 tysi. za rocznik 2014 45 km/h  a praktyce 60 ;-)
>
> Podrasowane Twizy wyciąga 60mil/h
To już lepiej jakieś Polo kupić ;-)
>> Do tego spalanie 2,5 -3 l.
>
> 3x drożej niż Twizy
Zakup używanego w dobrym stanie powiedzmy 16 tysi.
Odpalaj exela i do roboty ;-)

>> ma normalne ogrzewanie
>
> Takie straty ma.
>
>> i szczelne DRZWI. ;-)
>
> Podnoszone?
Wymiękłem. Napisz sobie chłopie bloga.

On 2020-01-13 22:12, z wrote:

W dniu 2020-01-13 o 21:56, kk pisze:

 >> 16 tysi. za rocznik 2014 45 km/h  a praktyce 60 ;-)
 >
 > Podrasowane Twizy wyciąga 60mil/h
To już lepiej jakieś Polo kupić ;-)
 >> Do tego spalanie 2,5 -3 l.
 >
 > 3x drożej niż Twizy
Zakup używanego w dobrym stanie powiedzmy 16 tysi.
Odpalaj exela i do roboty ;-)

 >> ma normalne ogrzewanie
 >
 > Takie straty ma.
 >
 >> i szczelne DRZWI. ;-)
 >
 > Podnoszone?
Wymiękłem. Napisz sobie chłopie bloga.

Już pędzę.

W dniu 13.01.2020 o 21:56, kk pisze:

On 2020-01-13 17:28, z wrote:

Do tego spalanie 2,5 -3 l.

3x drożej niż Twizy

No to porachujem:

Akumulator się w Twizy wynajmuje, nie kupuje. Przy wynajmie
na 36 miesięcy - z rocznym ograniczeniem przebiegu do 7500 km -
właściciel tego toczydełka płaci 249 zł miesięcznie.
Przejeżdżając rocznie zadany dystans 7500 km musimy zapłacić
ok. 375 zł za energię elektryczną i 2988 zł za wynajem akumulatorów,
daje to łącznie 3363 zł. Przejeżdżając samochodem segmentu A
z małym silnikiem (w tej samej cenie co Twizy), spalimy średnio
5 l/100 km. Przy cenie benzyny 5 zł/litr, na dystansie 7500 km
zapłacimy za nią 1875 zł. A przy 2,5-3 l/100 km u Z, to już policz
sobie sam.

On 2020-01-13 23:31, collie wrote:

W dniu 13.01.2020 o 21:56, kk pisze:

On 2020-01-13 17:28, z wrote:

Do tego spalanie 2,5 -3 l.

3x drożej niż Twizy

No to porachujem:

Akumulator się w Twizy wynajmuje, nie kupuje.

Czemu ja nie wynajmuję?

Przy wynajmie
na 36 miesięcy

No ale nie wynajmuję.

- z rocznym ograniczeniem przebiegu do 7500 km -
właściciel tego toczydełka płaci 249 zł miesięcznie.

No ale nie płaci.

Przejeżdżając rocznie zadany dystans 7500 km musimy zapłacić
ok. 375 zł za energię elektryczną i 2988 zł za wynajem akumulatorów,
daje to łącznie 3363 zł. Przejeżdżając samochodem segmentu A
z małym silnikiem (w tej samej cenie co Twizy), spalimy średnio
5 l/100 km. Przy cenie benzyny 5 zł/litr, na dystansie 7500 km
zapłacimy za nią 1875 zł. A przy 2,5-3 l/100 km u Z, to już policz
sobie sam.

Weź się skup. Mamy oboje kompletne samochody. Niczego nie wynajmujemy. Płacimy tylko: Ty za paliwo, ja za ładowanie. Jeśli Ty na każde 100km potrzebujesz 5 litrów a ja równowartość 1-go to znaczy, że ja płacę 5 razy mniej od Ciebie. Przy 2,5..3 l/ 100 to już policz sobie sam.

Tue, 14 Jan 2020 01:15:38 +0100, w <qvj17i$7vl$1@news.icm.edu.pl>, kk
<kk@op.pl.invalid> napisał(-a):

> Akumulator się w Twizy wynajmuje, nie kupuje. Czemu ja nie wynajmuję?


> Przy wynajmie
> na 36 miesięcy No ale nie wynajmuję.

Czyli zapłaciłeś z góry za akumulatory.
Cena może trochę się zmieni, ale pewnie nie za bardzo.
I obliczenia pozostaną aktualne.

On 2020-01-14 09:34, radekp@konto.pl wrote:

Tue, 14 Jan 2020 01:15:38 +0100, w <qvj17i$7vl$1@news.icm.edu.pl>, kk
<kk@op.pl.invalid> napisał(-a):

Akumulator się w Twizy wynajmuje, nie kupuje.

Czemu ja nie wynajmuję?

Przy wynajmie
na 36 miesięcy

No ale nie wynajmuję.

Czyli zapłaciłeś z góry za akumulatory.
Cena może trochę się zmieni, ale pewnie nie za bardzo.
I obliczenia pozostaną aktualne.

Jakim cudem?

W dniu 14.01.2020 o 01:15, kk pisze:

Przejeżdżając rocznie zadany dystans 7500 km musimy zapłacić
ok. 375 zł za energię elektryczną i 2988 zł za wynajem akumulatorów,
daje to łącznie 3363 zł. Przejeżdżając samochodem segmentu A
z małym silnikiem (w tej samej cenie co Twizy), spalimy średnio
5 l/100 km. Przy cenie benzyny 5 zł/litr, na dystansie 7500 km
zapłacimy za nią 1875 zł. A przy 2,5-3 l/100 km u Z, to już policz
sobie sam.

Weź się skup. Mamy oboje kompletne samochody. Niczego nie wynajmujemy.

To trzeba było od razy napisać, że jesteś babą, bo dwa chłopy
to są obaj. Dlatego już się nie dziwię, że nie ogarniasz tej
kuwety*. Renault, by cena tego cienia hulajnogi elektrycznej
na czterech kołach i z siodełkiem, nie zwalała klienta z nóg
w sklepie (choć już przy 40 tys. zł trudno mu utrzymać się na
nogach), cenę akumulatora rozkłada na 36 rat miesięcznych.
Bez rat ten akumulator kosztuje 12 tys. zł i trzeba go wymienić
po trzech latach. Więc na dzień dobry płacisz za jednym zamachem
nie 40 tys. zł. a 52 tys. zł. I to bez wodotrysków w postaci
na przykład plandeki na kolana (tak!), by Ci majtki nie zmokły
w czasie deszczu. W takim przypadku w przytoczonych wyżej
wyliczeniach pojawi się suma nie 3363 zł, ale 4000 zł. Reszta
bez zmian. Cóż, sama chciałaś...


* Idą dwa koty przez pustynię. Idą, idą i idą, aż w końcu
   jeden odzywa się do drugiego:
   - wiesz co, kurde, nie ogarniam tej kuwety!

On 2020-01-14 09:35, collie wrote:

W dniu 14.01.2020 o 01:15, kk pisze:

Przejeżdżając rocznie zadany dystans 7500 km musimy zapłacić
ok. 375 zł za energię elektryczną i 2988 zł za wynajem akumulatorów,
daje to łącznie 3363 zł. Przejeżdżając samochodem segmentu A
z małym silnikiem (w tej samej cenie co Twizy), spalimy średnio
5 l/100 km. Przy cenie benzyny 5 zł/litr, na dystansie 7500 km
zapłacimy za nią 1875 zł. A przy 2,5-3 l/100 km u Z, to już policz
sobie sam.

Weź się skup. Mamy oboje kompletne samochody. Niczego nie wynajmujemy.

To trzeba było od razy napisać, że jesteś babą, bo dwa chłopy
to są obaj. Dlatego już się nie dziwię, że nie ogarniasz tej
kuwety*.

Musisz z tym żyć.

Renault, by cena tego cienia hulajnogi elektrycznej
na czterech kołach i z siodełkiem, nie zwalała klienta z nóg
w sklepie (choć już przy 40 tys. zł trudno mu utrzymać się na
nogach), cenę akumulatora rozkłada na 36 rat miesięcznych.

Czemu ja nie rozkładam?

Bez rat ten akumulator kosztuje 12 tys. zł i trzeba go wymienić
po trzech latach.

Czemu ja nie muszę?

Więc na dzień dobry płacisz za jednym zamachem
nie 40 tys. zł. a 52 tys. zł. I to bez wodotrysków w postaci
na przykład plandeki na kolana (tak!), by Ci majtki nie zmokły
w czasie deszczu. W takim przypadku w przytoczonych wyżej
wyliczeniach pojawi się suma nie 3363 zł, ale 4000 zł. Reszta
bez zmian. Cóż, sama chciałaś...

Czemu ja nie płacę?

* Idą dwa koty przez pustynię. Idą, idą i idą, aż w końcu
   jeden odzywa się do drugiego:
   - wiesz co, kurde, nie ogarniam tej kuwety!

Pierdolisz pierdolisz i co z tego.

On 2020-01-13 23:31, collie wrote:
[...]

z małym silnikiem (w tej samej cenie co Twizy), spalimy średnio
5 l/100 km. Przy cenie benzyny 5 zł/litr, na dystansie 7500 km

Przecież 5 l średnio to kompletnie nierealne założenie. Pewnie nawet
gdyby jeździć 70 max (jeśli ktoś miałby na tyle silne nerwy, aby to
wytrzymać). Poza tym 7,5 kkm rocznie raczej sugeruje jazdę
(mało)miejską, a tu średnie spalanie może być bliższe 10 miź 5 l.

Tue, 14 Jan 2020 07:24:56 +0100, w <5e1d5ebc$0$503$65785112@news.neostrada.pl>,
JDX <jdx@onet.pl> napisał(-a):

On 2020-01-13 23:31, collie wrote:
[...]
> z małym silnikiem (w tej samej cenie co Twizy), spalimy średnio
> 5 l/100 km. Przy cenie benzyny 5 zł/litr, na dystansie 7500 km
Przecież 5 l średnio to kompletnie nierealne założenie. Pewnie nawet
gdyby jeździć 70 max (jeśli ktoś miałby na tyle silne nerwy, aby to
wytrzymać). Poza tym 7,5 kkm rocznie raczej sugeruje jazdę
(mało)miejską, a tu średnie spalanie może być bliższe 10 miź 5 l.

Raczej jakimś bzdetem 1,0l nie da rady spalić 10l/100km.
Nawet w ruchu wielkomiejskim.

On 2020-01-14 09:35, radekp@konto.pl wrote:
[...]

Raczej jakimś bzdetem 1,0l nie da rady spalić 10l/100km.
Nawet w ruchu wielkomiejskim.

Mój 1,2 pali w ruchu małomiejskim średnio 8, podejrzewam, że w Wawie z
jej korkami z łatwością osiągnąłbym 10.

Tue, 14 Jan 2020 10:27:13 +0100, w <5e1d8975$0$500$65785112@news.neostrada.pl>,
JDX <jdx@onet.pl> napisał(-a):

On 2020-01-14 09:35, radekp@konto.pl wrote:
[...]
> Raczej jakimś bzdetem 1,0l nie da rady spalić 10l/100km.
> Nawet w ruchu wielkomiejskim.
Mój 1,2 pali w ruchu małomiejskim średnio 8, podejrzewam, że w Wawie z
jej korkami z łatwością osiągnąłbym 10.

10 to ja miałem 1,6 w zimie.

On 2020-01-14 12:48, radekp@konto.pl wrote:

Tue, 14 Jan 2020 10:27:13 +0100, w <5e1d8975$0$500$65785112@news.neostrada.pl>,
JDX <jdx@onet.pl> napisał(-a):

On 2020-01-14 09:35, radekp@konto.pl wrote:
[...]

Raczej jakimś bzdetem 1,0l nie da rady spalić 10l/100km.
Nawet w ruchu wielkomiejskim.

Mój 1,2 pali w ruchu małomiejskim średnio 8, podejrzewam, że w Wawie z
jej korkami z łatwością osiągnąłbym 10.

10 to ja miałem 1,6 w zimie.

No wiesz, nie każdy jeździ jak emeryt. :-D Nawet nie wszyscy emeryci tak
jeżdżą.

Tue, 14 Jan 2020 14:24:44 +0100, w <5e1dc120$0$560$65785112@news.neostrada.pl>,
JDX <jdx@onet.pl> napisał(-a):

>> Mój 1,2 pali w ruchu małomiejskim średnio 8, podejrzewam, że w Wawie z
>> jej korkami z łatwością osiągnąłbym 10.
> > 10 to ja miałem 1,6 w zimie.
> No wiesz, nie każdy jeździ jak emeryt. :-D

No, jeżeli jest się fanem sprintu do czerwonego, to potem wychodzi 8-10l w 1,2
:D

On 2020-01-14 17:42, radekp@konto.pl wrote:

Tue, 14 Jan 2020 14:24:44 +0100, w <5e1dc120$0$560$65785112@news.neostrada.pl>,
JDX <jdx@onet.pl> napisał(-a):

Mój 1,2 pali w ruchu małomiejskim średnio 8, podejrzewam, że w Wawie z
jej korkami z łatwością osiągnąłbym 10.

10 to ja miałem 1,6 w zimie.

No wiesz, nie każdy jeździ jak emeryt. :-D

No, jeżeli jest się fanem sprintu do czerwonego, to potem wychodzi 8-10l w 1,2
:D

Nie pali tyle normalnie Seicento?

2020-01-14 o 19:31 +0100, kk napisał:

On 2020-01-14 17:42, radekp@konto.pl wrote:
> Tue, 14 Jan 2020 14:24:44 +0100, w
> <5e1dc120$0$560$65785112@news.neostrada.pl>, JDX <jdx@onet.pl>
> napisał(-a): >>>> Mój 1,2 pali w ruchu małomiejskim średnio 8, podejrzewam, że w
>>>> Wawie z jej korkami z łatwością osiągnąłbym 10.  >>>
>>> 10 to ja miałem 1,6 w zimie.
>>>  >> No wiesz, nie każdy jeździ jak emeryt. :-D  > > No, jeżeli jest się fanem sprintu do czerwonego, to potem wychodzi
> 8-10l w 1,2 :D
>   Nie pali tyle normalnie Seicento?

Ostatnie Seicento zeszło z taśmy 10 lat temu. Spotyka się toto jeszcze
na polskich drogach? Ostatnie niedobitki powinny były już ulec
biodegradacji...

Mateusz

On 2020-01-14 20:40, Mateusz Viste wrote:

2020-01-14 o 19:31 +0100, kk napisał:

On 2020-01-14 17:42, radekp@konto.pl wrote:

Tue, 14 Jan 2020 14:24:44 +0100, w
<5e1dc120$0$560$65785112@news.neostrada.pl>, JDX <jdx@onet.pl>
napisał(-a):

Mój 1,2 pali w ruchu małomiejskim średnio 8, podejrzewam, że w
Wawie z jej korkami z łatwością osiągnąłbym 10.

10 to ja miałem 1,6 w zimie.
 

No wiesz, nie każdy jeździ jak emeryt. :-D

No, jeżeli jest się fanem sprintu do czerwonego, to potem wychodzi
8-10l w 1,2 :D
  

Nie pali tyle normalnie Seicento?

Ostatnie Seicento zeszło z taśmy 10 lat temu. Spotyka się toto jeszcze
na polskich drogach? Ostatnie niedobitki powinny były już ulec
biodegradacji...

Chcesz się przejechać?

W dniu 14.01.2020 o 07:24, JDX pisze:

On 2020-01-13 23:31, collie wrote:
[...]

z małym silnikiem (w tej samej cenie co Twizy), spalimy średnio
5 l/100 km. Przy cenie benzyny 5 zł/litr, na dystansie 7500 km

Przecież 5 l średnio to kompletnie nierealne założenie. Pewnie nawet
gdyby jeździć 70 max (jeśli ktoś miałby na tyle silne nerwy, aby to
wytrzymać). Poza tym 7,5 kkm rocznie raczej sugeruje jazdę
(mało)miejską, a tu średnie spalanie może być bliższe 10 miź 5 l.

No popatrz, pierwsze z brzegu auto z segmentu A - Hyundai i10
z silnikiem 1.0 za 39 tys. zł: średnie spalanie 4,7 l/100 km.

On 2020-01-14 10:01, collie wrote:
[...]

No popatrz, pierwsze z brzegu auto z segmentu A - Hyundai i10
z silnikiem 1.0 za 39 tys. zł: średnie spalanie 4,7 l/100 km.

Aha... Ale sprawdziłeś to osobiście, czy przytaczasz dane producenta? :-D

W dniu 14.01.2020 o 10:28, JDX pisze:

On 2020-01-14 10:01, collie wrote:
[...]

No popatrz, pierwsze z brzegu auto z segmentu A - Hyundai i10
z silnikiem 1.0 za 39 tys. zł: średnie spalanie 4,7 l/100 km.

Aha... Ale sprawdziłeś to osobiście, czy przytaczasz dane producenta? :-D

Przytaczam dane z fabryki i z forów użyszkodników Hyundaia i10,
bo do takiego czegoś nie zapakowałbym się z żoną i trzema psami,
które yorkami nie są.

https://www.autocentrum.pl/spalanie/hyundai/i10/

On 2020-01-14 11:20, collie wrote:
[...]

Przytaczam dane z fabryki i z forów użyszkodników Hyundaia i10,
bo do takiego czegoś nie zapakowałbym się z żoną i trzema psami,
które yorkami nie są.

https://www.autocentrum.pl/spalanie/hyundai/i10/

Wyznaniu użytkowników pod tym linkiem wydają się być prawdziwe, ale nikt
tam nie napisał o 5 l średniej. :-) Bo IMO podczas rzeczywistego,
codziennego użytkowania jest to po prostu niemożliwe. Natomiast chyba
oczywistym jest, że na to, co napisał producent, należy patrzeć z
przymrużeniem oka. Nie, nie twierdzę, że producenci kłamią na temat
spalania. Jestem przekonany, że podają szczerą prawdę. Z tym, że warunki
pomiaru są zapewne na tyle wyidealizowane, że praktycznie nierealne.

W dniu 14.01.2020 o 14:21, JDX pisze:

On 2020-01-14 11:20, collie wrote:
[...]

Przytaczam dane z fabryki i z forów użyszkodników Hyundaia i10,
bo do takiego czegoś nie zapakowałbym się z żoną i trzema psami,
które yorkami nie są.

https://www.autocentrum.pl/spalanie/hyundai/i10/

Wyznaniu użytkowników pod tym linkiem wydają się być prawdziwe, ale nikt
tam nie napisał o 5 l średniej.

No, jeden napisał o średniej 5,6 tak:

"Minimalne średnie zużycie paliwa - 5,4
Maksymalne średnie zużycie paliwa - 6,6
Minimalne zużycie paliwa - 4,9

Wiadomo trzeba sie nauczyc autem jezdzic. Wyczuc. Mnie osobiscie nie jara wciskanie gazu do samej podlogi a potem hamulca do samej podlogi na swiatlach. Maksymalne spalania ok 7,5 l/100km zanotowalem w jezdzie do pracy w zimie ale to byl na tyle krotki odcinek ze temp plynu chlodzacego ledwo co podchodzila do 70 st.C. Normalnie jezdzac autem po miescie spalanie tak napisalem ok 6,5-6,6 litra. W trasie cisnac autostrada (cisnac = 130 km/h) zjada ok 5,5l. Natomiast jadac gdzies dalej drogami mieszanymi tzn. szybkiego ruchu + obszary zabudowane, zdecydowanie mozna oszczedzic w tych drugich i zejsc do 4,8-4,9 liczac cala trase"


A drugi o średniej 5,5:

"Minimalne średnie zużycie paliwa - 5,2
Maksymalne średnie zużycie paliwa - 6,7
Minimalne zużycie paliwa - 4,7

Temperatura na dworze +10, fakt że Luty 2014.Nie przekroczylem 100 km/godz.
Przebieg 900 km /Mysle ze jeszcze spadnie po przejechaniu kolo 3000km/
Wcześniej jezdzilem Hyundai i10 rocznik 2010 silnik 1,1. Porownujac do
poprzednika spalanie mniejsze około 15 procent. Swietne auteczko, bardzo
polecam".

Przy tych zeznaniach, raporty producenta nie wydają się być zbytnio
wyidealizowane, choć z pewnością pół litra/litr trzeba dorzucić, ze
względu na fabryczne warunki pomiaru.

On 2020-01-13 17:10, collie wrote:

W dniu 12.01.2020 o 20:27, kk pisze:

Dzisiaj dokonałem rzeczy niebywałej tj na krajówce wyprzedziłem swoim Twizy inny samochód i tak chciałem się z Wami podzielić tym wyczynem :-)

A kto bogatemu zabroni? Jazdy czterokołową hulajnogą
w absurdalnej cenie. Kupna i użytkowania. Bez sensu.
Może jeszcze latem - gdy słonko świeci i kwiatki pachną -
ma to sens, jak to na hulajnodze. Ale teraz, gdy zimno
i pada? No, ale kto bogatemu zabroni wygłupiać się za
40 tys. zł od razu i 250 zł miesięcznego abonamentu na
akumulator. Koszt energii elektrycznej to już małe
piwo przy tym.

Kupiłeś jakąś hulajnogę za 40 tys?

On 2020-01-13 16:29, robot wrote:

W dniu 2020-01-12 o 20:27, kk pisze:

Hej,

Dzisiaj dokonałem rzeczy niebywałej tj na krajówce wyprzedziłem swoim Twizy inny samochód i tak chciałem się z Wami podzielić tym wyczynem :-)

Nie jestem zwolennikiem tego typu pojazdów.
No ale gratulacje się należą.
Gratuluję!

:-)