W dniu 2010-10-11 22:02, Jędrek pisze:
<ciach..>

Pozamykali alternatywną obwodnicę i zakaz poprawy klasy, przepustowości
istniejących dróg w promieniu 30km...
I specjalnie powstawiali radary na trasie olkuskiej i do Trzebini aby
zniechęcić do jeżdżenia tymi drogami a pchać na A4 i nabijać kiesę. To na
alejach w Krakowie można jechać 70km a oni tam ograniczenia za miastem takie
porobili...
Dziękuję styropianom z Solidarności.
Nie o taką Polskę mi chodziło.

Heh, ogólnie sprawa od dawna znana, szczególnie dla "lokalesów". Niestety- koncesjonariusz się nieźle ustawił na tej autostradzie a do końca okresu koncesyjnego jeszcze daleko. Jest jeszcze jakaś nadzieja w procesowaniu się Prezydenta Jaworzna z nimi- choć szczerze wątpię w skuteczność tegoż. Co do dróg alternatywnych- zauważcie, że między Krakiem a Olkuszem poustawiali słupki i "oazy" na środku w sposób zupełnie uniemożliwiający wyprzedzanie, a na drodze 79 przez Trzebinie- tak jak piszesz wysyp fotoskrzynek i ciągłe remonty prowadzące do zwężenia jezdni (tak jest imo przynajmniej w Trzebini).


--
Pozdrawiam:
juhass
gliwice/trzebinia

Użytkownik "juhass" <juchass@poczta.fm> napisał w

Niestety- koncesjonariusz się nieźle ustawił na tej autostradzie a do końca okresu koncesyjnego jeszcze daleko.

Bez takiego ustawienia nikt by groszem nie sypnal.
Interes w ogole podejrzanej rentownosci,  a jeszcze panstwowa konkurencja z podatkow mialaby grozic ?

Fakt ze akurat tam rachunki chyba calkiem inaczej wygladaja - koszta nie byly duze, a cos mi sie wydaje ze zyskiem dziela sie z GD na biezaco.

Co do dróg alternatywnych- zauważcie, że między Krakiem a Olkuszem poustawiali słupki i "oazy" na środku w sposób zupełnie uniemożliwiający wyprzedzanie,

Z drugiej strony - czy ktos moglby tam przejsc bezpiecznie bez tych oaz ?

J.

W dniu 2010-10-12 10:17, J.F. pisze:

Bez takiego ustawienia nikt by groszem nie sypnal.
Interes w ogole podejrzanej rentownosci, a jeszcze panstwowa konkurencja
z podatkow mialaby grozic ?

Fakt ze akurat tam rachunki chyba calkiem inaczej wygladaja - koszta nie
byly duze, a cos mi sie wydaje ze zyskiem dziela sie z GD na biezaco.

Właśnie- akurat w przypadku tego fragmentu A4 koszta nie były duże (przejęto autostradę wybudowaną początkiem lat 90- tych bodajże). Koszta wiążą się z remontem starej już i nie najlepszej jakościowo nawierzchni i mostów. Tak czy tak- nie wydaje mi się taki układ najlepszym rozwiązaniem. Prywatna firma zarabia na majątku państwowym w zamian za bieżące utrzymanie i remonty, z których tak na prawdę nie do końca się wywiązuje i rozlicza. Choć w sumie pewno bez takich warunków- trudno było by o koncesjonariusza.
Tak czy tak nie jestem wrogiem autostrady jako takiej, nawet na obecnych zasadach mogę jakoś z tym żyć. Nie podoba mi się blokowanie rozwoju miast w pasie A4 z powodu "piętna autostrady" (zamykanie węzła w Jeleniu, plany likwidacji węzłów Balin i, bodajże Rudno, brak oświetlenia węzłów). Wszystko to w imię maksymalizacji zysków, którymi przecież firma powinna się kierować- ale czy kosztem okolicznych miast i miasteczek?

Co do dróg alternatywnych- zauważcie, że między Krakiem a Olkuszem
poustawiali słupki i "oazy" na środku w sposób zupełnie
uniemożliwiający wyprzedzanie,

Z drugiej strony - czy ktos moglby tam przejsc bezpiecznie bez tych oaz ?

Można zrozumieć oazy w miejscach, gdzie są przejścia dla pieszych. Zauważ jednak, iż zbudowano je niemal na całym omawianym odcinku. Wystarczy stara ciężarówka albo złośliwy kierowca traktora, który nie będzie chciał zrobić miejsca i korek gotowy. Nie jestem zwolennikiem zbyt szybkiej jazdy, szczególnie w terenie zabudowanym, zauważ jednak, że obecny stan często skutecznie uniemożliwia nawet jazdę zgodną z przepisami.



--
Pozdrawiam:
juhass
gliwice/trzebinia

Użytkownik "juhass" <juchass@poczta.fm> napisał w

W dniu 2010-10-12 10:17, J.F. pisze:

Fakt ze akurat tam rachunki chyba calkiem inaczej wygladaja - koszta nie
byly duze, a cos mi sie wydaje ze zyskiem dziela sie z GD na biezaco.

Właśnie- akurat w przypadku tego fragmentu A4 koszta nie były duże (przejęto autostradę wybudowaną początkiem lat 90- tych bodajże). Koszta wiążą się z remontem starej już i nie najlepszej jakościowo nawierzchni i mostów. Tak czy tak- nie wydaje mi się taki układ najlepszym rozwiązaniem.

No coz - dawniej winilem (Lo)Buzka, ale byc moze sie mylilem i trzeba winic SLD.
A naprawde to siebie - na kogo zaglosowales tak masz :-)

Tak czy inaczej - dawno dawno temu rzad sobie wymyslil ze autostrady beda platne, przez bramki,  i zaczal od tego odcinka. Reszta to skutki.

Prywatna firma zarabia na majątku państwowym w zamian za bieżące utrzymanie i remonty, z których tak na prawdę nie do końca się wywiązuje i rozlicza. Choć w sumie pewno bez takich warunków- trudno było by o koncesjonariusza.

Umowa jest tajna, ale conieco przecieka i wydaje mi sie ze Stalexport dzieli sie wplywami z gddkia w sporej czesci. Co tez zapewne ulatwia dalsze negocjacje.

Nie podoba mi się blokowanie rozwoju miast w pasie A4 z powodu "piętna autostrady" (zamykanie węzła w Jeleniu, plany likwidacji węzłów Balin i, bodajże Rudno,
brak  oświetlenia węzłów). Wszystko to w imię maksymalizacji zysków, którymi

Oswietlenie to chyba do dogadania.

przecież firma powinna się kierować- ale czy kosztem okolicznych miast i miasteczek?

Wszystko zapewne w uzgodnieniu z ministrem. Niestety - w owczesnym modelu bramkowym trudno bylo inaczej. Zreszta reszta A4 budowana/odbudowywana podobnie - tez zjazd co 30 km.

Teraz nowa technika daje nowe mozliwosci ... ale przeciez nie chcesz autostrady gdzie co chwila jest ograniczenie do 100, bo rozjazd :-)

Co do dróg alternatywnych- zauważcie, że między Krakiem a Olkuszem
poustawiali słupki i "oazy" na środku w sposób zupełnie
uniemożliwiający wyprzedzanie,

Z drugiej strony - czy ktos moglby tam przejsc bezpiecznie bez tych oaz ?

Można zrozumieć oazy w miejscach, gdzie są przejścia dla pieszych. Zauważ jednak, iż zbudowano je niemal na całym omawianym odcinku. Wystarczy stara ciężarówka albo złośliwy kierowca traktora,

No tak, ostatnio jechalem ta trasa i nie zauwazylem jakis przeszkod, ale to bylo od Katowic do Olkusza.
No i srednia wyszla 90

J.

No tak, ostatnio jechalem ta trasa i nie zauwazylem jakis przeszkod, ale to bylo od Katowic do Olkusza.
No i srednia wyszla 90

Ten odcinek jest pare kilometrow za Olkuszem. Dokladnie 17 km podczas ktorych nie ma mozliwosci wyprzedzania.

--
ml

Z drugiej strony - czy ktos moglby tam przejsc bezpiecznie bez tych oaz ?

I tak nie jest bezpiecznie nawet z tymi oazami. Na takich drogach nie powinno byc zadnych oaz tylko przejscia nad albo pod jezdnia.

Pozdrawiam
Maciek

W dniu 12.10.2010 10:17, J.F. pisze:

Użytkownik "juhass" <juchass@poczta.fm> napisał w

Co do dróg alternatywnych- zauważcie, że między Krakiem a Olkuszem
poustawiali słupki i "oazy" na środku w sposób zupełnie
uniemożliwiający wyprzedzanie,

Z drugiej strony - czy ktos moglby tam przejsc bezpiecznie bez tych oaz ?

J.

bez jaj, te oazy sięgają daleko poza wsie i miasteczka, nierzadko oddzielają tereny leśne.



--
      \./_       Andrzej Jackowicz-KorczyĂąski
       \
    /|  \                mail: ajk4send@wp.pl
  ___|___)         http://home.agh.edu.pl/ajk
  /  |         skype: andrzejjk, gg: #2281310