Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Wyrok SN - SM moe prowadzi "czynnoci" (z nasuchu PR)

Wyrok SN - SM moe prowadzi "czynnoci" (z nasuchu PR)

Data: 2014-09-30 13:08:52
Autor: Gotfryd Smolik news
Wyrok SN - SM moe prowadzi "czynnoci" (z nasuchu PR)
  No to na tyle, wychodzi e odmawianie stranikom prawa do kierowania
do sdu sprawy o "niewskazanie" stao si nieskuteczne.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-30 14:19:07
Autor: Czesaw Winiak
Wyrok SN - SM moe prowadzi "czynnoci" (z nasuchu PR)
 No to na tyle, wychodzi e odmawianie stranikom prawa do kierowania
do sdu sprawy o "niewskazanie" stao si nieskuteczne.

Nie miao to wikszego znaczenia.

Data: 2014-09-30 15:34:04
Autor: Marcin N
Wyrok SN - SM moe prowadzi "czynnoci" (z nasuchu PR)
W dniu 2014-09-30 13:08, Gotfryd Smolik news pisze:
  No to na tyle, wychodzi e odmawianie stranikom prawa do kierowania
do sdu sprawy o "niewskazanie" stao si nieskuteczne.

W TV cay czas powtarzaj, e waciciel ma obowizek wskazania KIEROWCY.

Czyby jaka zmiana? Przecie mam obowizek wskaza osoby, ktrym powierzyem pojazd.

--
MN

Data: 2014-09-30 15:50:59
Autor: yabba
Wyrok SN - SM moe prowadzi "czynnoci" (z nasuchu PR)
Uytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisa w wiadomoci news:542ab149$0$12641$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-09-30 13:08, Gotfryd Smolik news pisze:
  No to na tyle, wychodzi e odmawianie stranikom prawa do kierowania
do sdu sprawy o "niewskazanie" stao si nieskuteczne.

W TV cay czas powtarzaj, e waciciel ma obowizek wskazania KIEROWCY.

Czyby jaka zmiana? Przecie mam obowizek wskaza osoby, ktrym powierzyem pojazd.



A czy osoba, ktrej si powierzyo samochd ma jakie obowizki wskazywania dalszych uytkownikw samochodu?

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2014-09-30 16:29:55
Autor: Marcin N
Wyrok SN - SM moe prowadzi "czynnoci" (z nasuchu PR)
W dniu 2014-09-30 15:50, yabba pisze:
Uytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisa w
wiadomoci news:542ab149$0$12641$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-09-30 13:08, Gotfryd Smolik news pisze:
  No to na tyle, wychodzi e odmawianie stranikom prawa do kierowania
do sdu sprawy o "niewskazanie" stao si nieskuteczne.

W TV cay czas powtarzaj, e waciciel ma obowizek wskazania KIEROWCY.

Czyby jaka zmiana? Przecie mam obowizek wskaza osoby, ktrym
powierzyem pojazd.



A czy osoba, ktrej si powierzyo samochd ma jakie obowizki
wskazywania dalszych uytkownikw samochodu?

Ciekawe pytanie. Chtnie poznam odpowied.



--
MN

Data: 2014-10-01 19:22:21
Autor: RadoslawF
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynnośc i" (z nasłuchu PR)
Dnia 2014-09-30 16:29, Użytkownik Marcin N napisał:

W TV cały czas powtarzają, że właściciel ma obowiązek wskazania
KIEROWCY.

Czyżby jakaś zmiana? Przecież mam obowiązek wskazać osoby, którym
powierzyłem pojazd.

A czy osoba, której się powierzyło samochód ma jakieś obowiązki
wskazywania dalszych użytkowników samochodu?

Ciekawe pytanie. Chętnie poznam odpowiedź.

Nie ma takiego obowiązku.
Ma prawo nie pamiętać i nie mogą jej za to ukarać jak właściciela.


Pozdrawiam

Data: 2014-10-01 19:41:06
Autor: Liwiusz
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynnośc i" (z nasłuchu PR)
W dniu 2014-10-01 19:22, RadoslawF pisze:
Dnia 2014-09-30 16:29, Użytkownik Marcin N napisał:

W TV cały czas powtarzają, że właściciel ma obowiązek wskazania
KIEROWCY.

Czyżby jakaś zmiana? Przecież mam obowiązek wskazać osoby, którym
powierzyłem pojazd.

A czy osoba, której się powierzyło samochód ma jakieś obowiązki
wskazywania dalszych użytkowników samochodu?

Ciekawe pytanie. Chętnie poznam odpowiedź.

Nie ma takiego obowiązku.
Ma prawo nie pamiętać i nie mogą jej za to ukarać jak właściciela.

Bzdury piszesz. Obowiązek wskazania ciąży i na właścicielu, i na posiadaczu.


--
Liwiusz

Data: 2014-10-01 20:54:55
Autor: Darek
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynnośc i" (z nasłuchu PR)
W dniu 2014-10-01 19:41, Liwiusz pisze:
W dniu 2014-10-01 19:22, RadoslawF pisze:
Dnia 2014-09-30 16:29, Użytkownik Marcin N napisał:

W TV cały czas powtarzają, że właściciel ma obowiązek wskazania
KIEROWCY.

Czyżby jakaś zmiana? Przecież mam obowiązek wskazać osoby, którym
powierzyłem pojazd.

A czy osoba, której się powierzyło samochód ma jakieś obowiązki
wskazywania dalszych użytkowników samochodu?

Ciekawe pytanie. Chętnie poznam odpowiedź.

Nie ma takiego obowiązku.
Ma prawo nie pamiętać i nie mogą jej za to ukarać jak właściciela.

Bzdury piszesz. Obowiązek wskazania ciąży i na właścicielu, i na posiadaczu.


A co jeżeli skorzysta się z prawa do odmowy złożenia zeznań (par 74 pkt 1 KPK oraz par 183 pkt 1 KPK?

Darek

Data: 2014-10-01 21:08:02
Autor: Liwiusz
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynnośc i" (z nasłuchu PR)
W dniu 2014-10-01 20:54, Darek pisze:
W dniu 2014-10-01 19:41, Liwiusz pisze:
W dniu 2014-10-01 19:22, RadoslawF pisze:
Dnia 2014-09-30 16:29, Użytkownik Marcin N napisał:

W TV cały czas powtarzają, że właściciel ma obowiązek wskazania
KIEROWCY.

Czyżby jakaś zmiana? Przecież mam obowiązek wskazać osoby, którym
powierzyłem pojazd.

A czy osoba, której się powierzyło samochód ma jakieś obowiązki
wskazywania dalszych użytkowników samochodu?

Ciekawe pytanie. Chętnie poznam odpowiedź.

Nie ma takiego obowiązku.
Ma prawo nie pamiętać i nie mogą jej za to ukarać jak właściciela.

Bzdury piszesz. Obowiązek wskazania ciąży i na właścicielu, i na
posiadaczu.


A co jeżeli skorzysta się z prawa do odmowy złożenia zeznań (par 74 pkt
1 KPK

Nie jest oskarżonym.

oraz par 183 pkt 1 KPK?


Nie jest też świadkiem, ponadto wskazanie komu się powierzyło pojazd (co
do zasady) nie oznacza narażenia na odpowiedzialność za przestępstwo.

--
Liwiusz

Data: 2014-10-02 16:59:09
Autor: J.F.
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m0hjem$f06$1@node1.news.atman.pl...
A co jeżeli skorzysta się z prawa do odmowy złożenia zeznań (par 74 pkt
1 KPK

Nie jest oskarżonym.

oraz par 183 pkt 1 KPK?
Nie jest też świadkiem, ponadto wskazanie komu się powierzyło pojazd (co
do zasady) nie oznacza narażenia na odpowiedzialność za przestępstwo.

W kwestii formalnej - a skad wiadomo, ze nie naraza ?
Obywatel sie zaslania ze moze go narazic na odpowiedzialnosc za _przestepstwo_,
straznicy mu tlumacza ze radar to tylko wykroczenie, a obywatel nadal twierdzi
ze  moze go narazic na odpowiedzialnosc za _przestepstwo_ i odmawia zeznan.

I co wtedy ?

J.

Data: 2014-10-01 22:28:11
Autor: Orlikten
Wyrok ... obowiązek wskazania.
Użytkownik "Darek" <nie@podam.maila.pl> napisał w wiadomości news:542c4dfb$0$18074$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-10-01 19:41, Liwiusz pisze:

Bzdury piszesz. Obowiązek wskazania ciąży i na właścicielu, i na posiadaczu.

A co jeżeli skorzysta się z prawa do odmowy złożenia zeznań Darek

Zostanie ukarany grzywną.
Kodeks wykroczeń  Art. 96. § 3. Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żądanie
 uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania
 w oznaczonym czasie.

Data: 2014-10-01 22:50:11
Autor: yabba
Wyrok ... obowiązek wskazania.
Użytkownik "Orlikten" <fr4s21@bg4sd3.pl> napisał w wiadomości news:542c63eb$0$12640$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Darek" <nie@podam.maila.pl> napisał w wiadomości news:542c4dfb$0$18074$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-10-01 19:41, Liwiusz pisze:

Bzdury piszesz. Obowiązek wskazania ciąży i na właścicielu, i na posiadaczu.

A co jeżeli skorzysta się z prawa do odmowy złożenia zeznań
Darek

Zostanie ukarany grzywną.
Kodeks wykroczeń  Art. 96.
§ 3. Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żądanie
 uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania
 w oznaczonym czasie.


No dobrze, ale kto musi spełnić ten obowiązek wskazania? Właściciel, kierowca, posiadacz, masaj?


--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2014-10-02 00:01:14
Autor: Gotfryd Smolik news
Wyrok ... obowiązek wskazania.
On Wed, 1 Oct 2014, yabba wrote:

Uytkownik "Orlikten" <fr4s21@bg4sd3.pl> napisa
Uytkownik "Darek" <nie@podam.maila.pl> napisa
W dniu 2014-10-01 19:41, Liwiusz pisze:

Bzdury piszesz. Obowizek wskazania ciy i na wacicielu, i na posiadaczu.

A co jeeli skorzysta si z prawa do odmowy zoenia zezna

Zostanie ukarany grzywn.
Kodeks wykrocze  Art. 96.
3. Tej samej karze podlega, kto wbrew obowizkowi nie wskae na danie
uprawnionego organu, komu powierzy pojazd do kierowania lub uywania
w oznaczonym czasie.

No dobrze, ale kto musi speni ten obowizek wskazania?

  Posiadacz. Bo tylko posiadacz (choby w ten sposb, e rozporzdza
kluczykami) moe "powierzy".

Waciciel, kierowca, posiadacz, masaj?

*KADY* kto "powierzy".
  Babcia kogo, kto poyczy samochd od kolegi i zostawi
klucze w mieszkaniu, "powierzajc" komukolwiek pojazd (poprzez
wydanie kluczy) te podpada pod przepis.
  Czyli nie zostaniesz ukarany tylko jak Ci ukradli.
  Ale ju zodziej, jeli "powierzy" komu, znowu podpada pod przepis.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-02 00:10:29
Autor: John Koalsky
Wyrok ... obowizek wskazania.

Uytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>


Bzdury piszesz. Obowizek wskazania ciy i na wacicielu, i na posiadaczu.

A co jeeli skorzysta si z prawa do odmowy zoenia zezna

Zostanie ukarany grzywn.
Kodeks wykrocze  Art. 96.
3. Tej samej karze podlega, kto wbrew obowizkowi nie wskae na danie
uprawnionego organu, komu powierzy pojazd do kierowania lub uywania
w oznaczonym czasie.

No dobrze, ale kto musi speni ten obowizek wskazania?

 Posiadacz. Bo tylko posiadacz (choby w ten sposb, e rozporzdza
kluczykami) moe "powierzy".

Waciciel, kierowca, posiadacz, masaj?

*KADY* kto "powierzy".
 Babcia kogo, kto poyczy samochd od kolegi i zostawi
klucze w mieszkaniu, "powierzajc" komukolwiek pojazd (poprzez
wydanie kluczy) te podpada pod przepis.
 Czyli nie zostaniesz ukarany tylko jak Ci ukradli.
 Ale ju zodziej, jeli "powierzy" komu, znowu podpada pod przepis.

Ale byo o tym co w przypadku skorzystania z jakiego prawa do odmowy.zezna.

Data: 2014-10-02 10:13:51
Autor: Gotfryd Smolik news
Wyrok ... obowizek wskazania.
On Thu, 2 Oct 2014, John Koalsky wrote:

Ale byo o tym co w przypadku skorzystania z jakiego prawa do odmowy.zezna.

  Jak chodzi o "zeznanie" to patrz punkt drugi :)

  Pierwsze za pytanie brzmi: "a jest takie"?
  Idzie o manipulacj tekstem kodeksu wykrocze - literalny zapis zawarty
jest w kodeksie karnym i dotyczy wprost karnego, w KW jest "odpowiednio"
i pytaniem jest, czy obejmuje to karne czy wykroczenia.
  Jest teza, e karne i tylko karne (czyli odmwi mona w kwesti naraenia
si - lub osoby najbliszej - na zarzut przestpstwa, ale nie
wykroczenia).

  Drugie za, to czy odrbny obowizek (czyli przepis szczeglny) pozwala
na zastosowanie zasady oglnej.
  Problem w tym, e "niewskazanie" jest odrbnym wykroczeniem, a nie
efektem naruszenia procedury wyjaniania tego pierwszego wykroczenia.
  Jest to "wykroczenie samo w sobie", a nie skutek udzielania
wyjanie w sprawie "kto prowadzi", taki haczyk.
  Zaoenie, e wolno popeni wykroczenie aby ukry inne wykroczenie
jest karkoomne. Jakby je przyj, to gdzie na kocu pojawi si
pytanie, czy mona kogo zabi aby ukry kradzie popenion
np. przez brata.

  Na mj rozum, powysze wnioskowanie co najwyej prowadzi do pytania,
czy sam przepis o "obowizku wskazania" traktowanym (w razie
niedopenienia) jako wykroczenie jest konstytucyjny.
  Mona uwaa e stanowi "prb obejcia prawa" przez prawo :>
(poprzez spowodowanie, e udzielanie wyjanie nie jest udzielaniem
wyjanie wg KPwSoW lub KPK, lecz osobnym "czynem" podlegym przez KW).

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-02 00:45:11
Autor: Czesaw Winiak
Wyrok ... obowizek wskazania.
 Posiadacz. Bo tylko posiadacz (choby w ten sposb, e rozporzdza
kluczykami) moe "powierzy".

Waciciel, kierowca, posiadacz, masaj?

*KADY* kto "powierzy".
 Babcia kogo, kto poyczy samochd od kolegi i zostawi
klucze w mieszkaniu, "powierzajc" komukolwiek pojazd (poprzez
wydanie kluczy) te podpada pod przepis.
 Czyli nie zostaniesz ukarany tylko jak Ci ukradli.
 Ale ju zodziej, jeli "powierzy" komu, znowu podpada pod przepis.

Tak si zastanawiam ile by trwaa sprawa gdyby tak to auto powierzao sobie ze 100 osb :)

Data: 2014-10-02 01:12:44
Autor: Tomasz Pyra
Wyrok ... obowizek wskazania.
W dniu 2014-10-02 00:45, Czesaw Winiak pisze:

Tak si zastanawiam ile by trwaa sprawa gdyby tak to auto powierzao
sobie ze 100 osb :)

A nie wystarcz dwie?... Zaptlone :-)

Data: 2014-10-02 09:58:37
Autor: Gotfryd Smolik news
Wyrok ... obowizek wskazania.
On Thu, 2 Oct 2014, Tomasz Pyra wrote:

W dniu 2014-10-02 00:45, Czesaw Winiak pisze:

Tak si zastanawiam ile by trwaa sprawa gdyby tak to auto powierzao
sobie ze 100 osb :)

A nie wystarcz dwie?... Zaptlone :-)

  Raczej nie - bo pytanie musiaoby z zaoenia implikowa wskazanie
komu powierzono, pytanie "prawidowe" stawiajce najpierw warunek
kocowy, w formie "czy zapytywany kierowa tym samochodem, a jeli
nie, to komu powierzy" przerywa ptl.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-02 18:44:58
Autor: John Koalsky
Wyrok ... obowizek wskazania.

Uytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>


Tak si zastanawiam ile by trwaa sprawa gdyby tak to auto powierzao
sobie ze 100 osb :)

A nie wystarcz dwie?... Zaptlone :-)

 Raczej nie - bo pytanie musiaoby z zaoenia implikowa wskazanie
komu powierzono, pytanie "prawidowe" stawiajce najpierw warunek
kocowy, w formie "czy zapytywany kierowa tym samochodem, a jeli
nie, to komu powierzy" przerywa ptl.

To by by quiz

Data: 2014-10-02 21:29:51
Autor: RadoslawF
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynnośc i" (z nasłuchu PR)
Dnia 2014-10-01 19:41, Użytkownik Liwiusz napisał:

W TV cały czas powtarzają, że właściciel ma obowiązek wskazania
KIEROWCY.

Czyżby jakaś zmiana? Przecież mam obowiązek wskazać osoby, którym
powierzyłem pojazd.

A czy osoba, której się powierzyło samochód ma jakieś obowiązki
wskazywania dalszych użytkowników samochodu?

Ciekawe pytanie. Chętnie poznam odpowiedź.

Nie ma takiego obowiązku.
Ma prawo nie pamiętać i nie mogą jej za to ukarać jak właściciela.

Bzdury piszesz. Obowiązek wskazania ciąży i na właścicielu, i na posiadaczu.

Bzdury piszesz, właścicielem nie byłem, byłem posiadaczem w piątek
rano jak powierzał mi właściciel. W piątek o 17:15 w chwili
zrobienia fotki nie byłem posiadaczem.
I teraz udowodnij mi że były posiadacz ma takie same obowiązki
jak aktualny właściciel.  :-)


Pozdrawiam

Data: 2014-10-03 01:17:04
Autor: Witolko
Wyrok ... wskazanie.
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości news:m0k93d$d70$1node1.news.atman.pl...

Bzdury piszesz, właścicielem nie byłem, byłem posiadaczem w piątek
rano jak powierzał mi właściciel. W piątek o 17:15 w chwili
zrobienia fotki nie byłem posiadaczem.
I teraz udowodnij mi że były posiadacz ma takie same obowiązki
jak aktualny właściciel.  :-)

Dowód jest bardzo prosty. Wystarczy przeczytać PoRD.
Artykuł byl podawany w tym wątku. Nie ma znaczenia czy jesteś właścicielem,
czy 50-tym posiadaczem. Wszystkich dotyczy obowiązek wskazania.

Data: 2014-10-03 21:41:08
Autor: John Kołalsky
Wyrok ... wskazanie.

Użytkownik "Witolko" <vf4e67@b5r42s.pl>

Bzdury piszesz, właścicielem nie byłem, byłem posiadaczem w piątek
rano jak powierzał mi właściciel. W piątek o 17:15 w chwili
zrobienia fotki nie byłem posiadaczem.
I teraz udowodnij mi że były posiadacz ma takie same obowiązki
jak aktualny właściciel.  :-)

Dowód jest bardzo prosty. Wystarczy przeczytać PoRD.
Artykuł byl podawany w tym wątku. Nie ma znaczenia czy jesteś właścicielem,
czy 50-tym posiadaczem. Wszystkich dotyczy obowiązek wskazania.
--

"karze grzywny podlega ten, kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie"

Jesteś pewien że cały przepis ogarniasz ? To powiedz co oznacza "do *nia w oznaczonym czasie"

Data: 2014-10-03 22:56:19
Autor: Witolko
Wyrok ... wskazanie.
Użytkownik "John Kołalsky" <john@kowal.invalid> napisał w wiadomości news:m0mv90$skb$1mx1.internetia.pl...

"karze grzywny podlega ten, kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie"

Jesteś pewien że cały przepis ogarniasz ? To powiedz co oznacza "do *nia w oznaczonym czasie"

"oznaczony czas" określa uprawniony organ lub sąd. Może to być czas od wskazania
przez właściciela do np. namierzenia przez fotoradar.

Data: 2014-10-05 15:39:22
Autor: John Kołalsky
Wyrok ... wskazanie.

Użytkownik "Witolko" <vf4e67@b5r42s.pl>


"karze grzywny podlega ten, kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żądanie
uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w
oznaczonym czasie"

Jesteś pewien że cały przepis ogarniasz ? To powiedz co oznacza "do *nia w
oznaczonym czasie"

"oznaczony czas" określa uprawniony organ lub sąd.
--
Z przepisu to nie wynika


Może to być czas od wskazania
przez właściciela do np. namierzenia przez fotoradar.
--
Mówię, to jest czas na jaki ktoś powierzył pojazd.

Data: 2014-10-03 01:26:59
Autor: Gotfryd Smolik news
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynnośc i" (z nasłuchu PR)
On Thu, 2 Oct 2014, RadoslawF wrote:

Dnia 2014-10-01 19:41, Uytkownik Liwiusz napisa:

Bzdury piszesz. Obowizek wskazania ciy i na wacicielu, i na
posiadaczu.

Bzdury piszesz, wacicielem nie byem, byem posiadaczem w pitek
rano jak powierza mi waciciel.

  I starczy.
  Mamy przepis odrbny, czyli na pytanie "komu powierzye" masz
odpowiedzie BEZ ZWIZKU z jakimkolwiek zdarzeniem.

W pitek o 17:15 w chwili
zrobienia fotki nie byem posiadaczem.

  A co to kogo...

I teraz udowodnij mi e byy posiadacz ma takie same obowizki
jak aktualny waciciel.  :-)

  No przecie masz prost liter przepisu: masz odpowiedzie na
pytanie "komu powierzye".
  Jak powiesz e "wacicielowi" to on bdzie nastpny w kolejce.
  Jeszcze raz: to pytanie od strony formalnej pada BEZ ZWIZKU
ze "zdarzeniem" :>
  To, e uprawnione podmioty nie zadaj go "bez zwizku", to
tylko ich dobra wola.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-03 09:14:06
Autor: Dominik & Co
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)
Dnia 02.10.2014 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał/a:

  No przecież masz prostą literę przepisu: masz odpowiedzieć na
pytanie "komu powierzyłeś".

A nieco offtopicznie: a jak nie powierzałeś, ale Ty niekoniecznie
musiałeś kierować? Najbalnalniejszy przykład: dwoje współwłaścicieli (choćby małżeństwo).
Oboje mają pełne prawo korzystać z samochodu, nikt nie musi drugiej
osobie go "powierzać"- klucze leżą sobie z dokumentami auta w szafce
i kto potrzebuje, to bierze. Prowadzenia ewidencji jazd żaden przepis
nie nakazuje.

Wtedy wiejskie strażaki powinny się odstosunkować albo pokazać
zdjęcie pozwalające na identyfikację sprawcy wykroczenia.

--
Dominik & kąpany (via debianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2014-10-03 22:59:00
Autor: Gotfryd Smolik news
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)
On Fri, 3 Oct 2014, Dominik & Co wrote:

Dnia 02.10.2014 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisa/a:

  No przecie masz prost liter przepisu: masz odpowiedzie na
pytanie "komu powierzye".

A nieco offtopicznie: a jak nie powierzae, ale Ty niekoniecznie
musiae kierowa?

  IMVHO naley objani, e "nie powierzaem".

Najbalnalniejszy przykad: dwoje wspwacicieli (choby maestwo).

  Zgadza si.
  Bd pyta drugiego (czy powierzy lub kierowa).

Wtedy wiejskie straaki powinny si odstosunkowa albo pokaza
zdjcie pozwalajce na identyfikacj sprawcy wykroczenia.

  Odstosunkuj si od pierwszego i dostosunkuj do drugiego ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-04 10:24:47
Autor: Maciek
Wyrok SN - SM moe prowadzi "czynnoci" (z nasuchu PR)
W dniu 2014-10-03 o 22:59, Gotfryd Smolik news pisze:
Najbalnalniejszy przykad: dwoje wspwacicieli (choby maestwo).
  Zgadza si.
  Bd pyta drugiego (czy powierzy lub kierowa).
Co w przypadku zasaniania si niepamici? Przykad: maestwo jadce
na wakacje i zmieniajce si co jaki czas za kierownic?


--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2014-10-04 10:31:26
Autor: Liwiusz
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynnośc i" (z nasłuchu PR)
W dniu 2014-10-04 10:24, Maciek pisze:
W dniu 2014-10-03 o 22:59, Gotfryd Smolik news pisze:
Najbalnalniejszy przykład: dwoje współwłaścicieli (choćby małżeństwo).
  Zgadza się.
  Będą pytać drugiego (czy powierzył lub kierował).
Co w przypadku zasłaniania się niepamięcią? Przykład: małżeństwo jadące
na wakacje i zmieniające się co jakiś czas za kierownicą?

Właściciel/posiadacz dostanie mandat za niewskazanie.

--
Liwiusz

Data: 2014-10-04 10:59:06
Autor: Maciek
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynnośc i" (z nasłuchu PR)
W dniu 2014-10-04 o 10:31, Liwiusz pisze:
  Będą pytać drugiego (czy powierzył lub kierował).
Co w przypadku zasłaniania się niepamięcią? Przykład: małżeństwo jadące
na wakacje i zmieniające się co jakiś czas za kierownicą?
Właściciel/posiadacz dostanie mandat za niewskazanie.
Zaraz, zaraz. Przecież właściciel nie powierzał :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2014-10-05 17:34:28
Autor: John Kołalsky
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>

Najbalnalniejszy przykład: dwoje współwłaścicieli (choćby małżeństwo).
  Zgadza się.
  Będą pytać drugiego (czy powierzył lub kierował).
Co w przypadku zasłaniania się niepamięcią? Przykład: małżeństwo jadące
na wakacje i zmieniające się co jakiś czas za kierownicą?

Właściciel/posiadacz dostanie mandat za niewskazanie.

Nie można być karanym za niewywiązanie się z obowiązku z którego wywiązać się nie da.

Data: 2014-10-05 18:10:31
Autor: Liwiusz
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynnośc i" (z nasłuchu PR)
W dniu 2014-10-05 17:34, John Kołalsky pisze:

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>

Najbalnalniejszy przykład: dwoje współwłaścicieli (choćby małżeństwo).
  Zgadza się.
  Będą pytać drugiego (czy powierzył lub kierował).
Co w przypadku zasłaniania się niepamięcią? Przykład: małżeństwo jadące
na wakacje i zmieniające się co jakiś czas za kierownicą?

Właściciel/posiadacz dostanie mandat za niewskazanie.

Nie można być karanym za niewywiązanie się z obowiązku z którego
wywiązać się nie da.

Jak się nie da (ktoś dostał amnezji), to karalności nie ma. Ale tu się da.

Data: 2014-10-05 21:19:12
Autor: John Kołalsky
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>


Najbalnalniejszy przykład: dwoje współwłaścicieli (choćby małżeństwo).
  Zgadza się.
  Będą pytać drugiego (czy powierzył lub kierował).
Co w przypadku zasłaniania się niepamięcią? Przykład: małżeństwo jadące
na wakacje i zmieniające się co jakiś czas za kierownicą?

Właściciel/posiadacz dostanie mandat za niewskazanie.

Nie można być karanym za niewywiązanie się z obowiązku z którego
wywiązać się nie da.

Jak się nie da (ktoś dostał amnezji), to karalności nie ma. Ale tu się da.


Jak zeznaje, że dostał to by chyba trzeba najpierw to podważyć.

Data: 2014-10-04 11:43:12
Autor: Marcin N
Wyrok SN - SM moe prowadzi "czynnoci" (z nasuchu PR)
W dniu 2014-10-04 10:24, Maciek pisze:
W dniu 2014-10-03 o 22:59, Gotfryd Smolik news pisze:
Najbalnalniejszy przykad: dwoje wspwacicieli (choby maestwo).
   Zgadza si.
   Bd pyta drugiego (czy powierzy lub kierowa).
Co w przypadku zasaniania si niepamici? Przykad: maestwo jadce
na wakacje i zmieniajce si co jaki czas za kierownic?

To nie jest niepami. Przecie pamitasz, e kierowae na zmian z on. Zgodnie z art 78 wywizae si z obowizku wskazania komu powierzony by pojazd.

Nie masz obowizku wskaza, kto trzyma kierownic. Masz im pomc zawzi obszar poszukiwa.


--
MN

Data: 2014-10-04 15:53:11
Autor: Dominik & Co
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)
Dnia 03.10.2014 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał/a:

  No przecież masz prostą literę przepisu: masz odpowiedzieć na
pytanie "komu powierzyłeś".

A nieco offtopicznie: a jak nie powierzałeś, ale Ty niekoniecznie
musiałeś kierować?

  IMVHO należy objaśnić, że "nie powierzałem".

Otóż to. To samo powie drugi współwłaściciel.
A z tego, iż nie powierzył nijak nie wynika, że kierował.

  Zgadza się.
  Będą pytać drugiego (czy powierzył lub kierował).

Drugi odpowie jak pierwszy (ich sytuacja jest dokładnie symetryczna).
Nikomu nie powierzał, kierować miał prawo on jak i ten drugi. Obowiązku prowadzenia ewidencji nie ma, strażaki mogą im skoczyć
(chyba, że pokażą fotkę pozwalającą na identyfikację).

Wtedy wiejskie strażaki powinny się odstosunkować albo pokazać
zdjęcie pozwalające na identyfikację sprawcy wykroczenia.

  Odstosunkują się od pierwszego i dostosunkują do drugiego ;)

Drugi też ich odeśle na drzewo (nie powierzałem, nie wiem kto
kierował). Jeśli jakikolwiek sąd skaże kogokolwiek z przykładowych
współwłaścieli w takiej sytuacji to naprawdę pora emigrować... --
Dominik & kąpany (via debianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2014-10-07 03:16:12
Autor: Gotfryd Smolik news
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)
On Sat, 4 Oct 2014, Dominik & Co wrote:

Dnia 03.10.2014 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisa/a:

  IMVHO naley objani, e "nie powierzaem".

Ot to. To samo powie drugi wspwaciciel.
A z tego, i nie powierzy nijak nie wynika, e kierowa.

  Zgadza si.
  Bd pyta drugiego (czy powierzy lub kierowa).

Drugi odpowie jak pierwszy (ich sytuacja jest dokadnie symetryczna).

  Nie jest symetryczna, skoro jeden NAPRAWD kierowa.
  A pytanie brzmi "czy pan kierowa, a jeli nie to czy powierzy".

(chyba, e poka fotk pozwalajc na identyfikacj).

  Ale to w sdzie, co kosztuje czas plus moe wyj droej.
  Konstrukcja na tym polega, e mandat jest trybem bardzo
uproszczonym.

  Odstosunkuj si od pierwszego i dostosunkuj do drugiego ;)

Drugi te ich odele na drzewo (nie powierzaem, nie wiem kto
kierowa). Jeli jakikolwiek sd skae kogokolwiek z przykadowych
wspwacieli w takiej sytuacji to naprawd pora emigrowa...

  Na podstawie zdjcia ma NIE UKARA?

  eby nie byo.
  Ktrego piknego dnia suchaem jednym uchem radia, i jaki
go z ITD tumaczy, e ktry aktualny przepis stoi na
przeszkodzie, eby "z automatu" razem z wezwaniem wysya
zdjcie. e to nie ich wymys, i w sumie chc zmiany przepisu.
  Niestety, nie kojarz gdzie tego przepisu szuka.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-07 08:00:49
Autor: Dominik & Co
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)
Dnia 07.10.2014 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał/a:

Drugi odpowie jak pierwszy (ich sytuacja jest dokładnie symetryczna).

  Nie jest symetryczna, skoro jeden NAPRAWDĘ kierował.

Z punktu widzenia strażaka jest :-)

Jeden kierował, ale nie wiadomo, który. Ba, nawet oni mogą
zwyczajnie i uczciwie tego nie wiedzieć. Po 2 miesiącach, jak przychodzi quiz od strażaków naprawdę można nie pamiętać, kto akurat wtedy wziął auto i dał się obfocić na Piłsudskiego. Czy też kto w drodze nad morze siedział akurat za kierownicą w momencie przejazdu przez Białogard czy inne Bobolice :-)

  Konstrukcja na tym polega, że mandat jest trybem bardzo
uproszczonym.

Ale nie ma _podstaw_ do wystawienia mandatu- ani za niewskazanie
(nikt nie powierzał, jako że nie mógł oddać rzeczy we władanie
osobie, która ową rzeczą już swobodnie włada), ani za przekroczenie
-bo nie wiadomo, kto kierował. Chyba, że mają fotkę, a złośliwie
ją ukrywają. Jak rzekomo nie mogą pokazać, to wystarczy
że powiedzą "na zdjęciu jest kobieta", "na zdjęciu jest facet
po pięćdziesiątce, łysiejący, w okularach". Ale to wymaga odrobiny chęci, a strażaki przecież nie będą się przemęczać.

Drugi też ich odeśle na drzewo (nie powierzałem, nie wiem kto
kierował). Jeśli jakikolwiek sąd skaże kogokolwiek z przykładowych
współwłaścieli w takiej sytuacji to naprawdę pora emigrować...

  Na podstawie zdjęcia ma NIE UKARAĆ?

Ma nie ukarać za niewskazanie. Jak jest zdjęcie pozwalające
na identyfikację, to mogą ukarać za przekroczenie. Tylko dlaczego,
u licha, ukrywać to zdjęcie, jeśli istnieje?

gość z ITD tłumaczył, że któryś aktualny przepis stoi na
przeszkodzie, żeby "z automatu" razem z wezwaniem wysyłać
zdjęcie. Że to nie ich wymysł, i w sumie chcą zmiany przepisu.

Łże.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/804904,kierowcy-maja-prawo-do-zdjec-z-fotoradarow.html

--
Dominik & kąpany (via debianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2014-10-07 15:40:37
Autor: Gotfryd Smolik news
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)
On Tue, 7 Oct 2014, Dominik & Co wrote:

Dnia 07.10.2014 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisa/a:
  Na podstawie zdjcia ma NIE UKARA?

Ma nie ukara za niewskazanie.

  W przypadku ktry przytoczye, za niewskazanie oczywicie nie mona
ukara kierowcy. Dyskusja podryfowaa jednak w stron przyczyny
nieokazywania zdjcia :)

Jak jest zdjcie pozwalajce
na identyfikacj, to mog ukara za przekroczenie. Tylko dlaczego,
u licha, ukrywa to zdjcie, jeli istnieje?

  Obawiam si, e podanym linkiem udzielie wyjanienia: dlatego,
aby wg litery obowizujcego prawa nie "wypa" z postpowania
o wskazanie "osoby ktrej powierzono" i jednoczenie nie wpa
w postpowanie o wyjanienie wykroczenia.

go z ITD tumaczy, e ktry aktualny przepis stoi na przeszkodzie, eby "z automatu" razem z wezwaniem wysya zdjcie. e to nie ich wymys, i w sumie chc zmiany przepisu.

e.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/804904,kierowcy-maja-prawo-do-zdjec-z-fotoradarow.html

  Jak pisaem, suchaem jednym uchem, ale i do artykuw prasowych
prasy codziennej w ktrych "wejcie z chodnika na drog" jest standardem
a nie wyjtkiem podchodz z pewn niemiaoci, bo wchodzenie
z drogi na drog oniemiela ;)
  Z drugiej strony, z artykuu wynika e pewne zamieszanie
co do stanu prawnego istnieje.
  Zauwa absurd w argumentacji:
+++
Waciciel czy posiadacz pojazdu nie jest obwinionym, tylko osob
uprawnion do udostpnienia informacji o tym, kto kierowa autem.
Do tego,  by speni obowizek wskazania kierujcego, musi mie
zdjcie i dokumentacj, z ktrej ma wynika, e zostaa przekroczona
prdko.
-- -

  Jakby kto zapomnia, kilka razy wskazywaem, e obowizek
"wskazania do powierzenia" jest *ODERWANY* od jakiegokolwiek
wykroczenia!
  Ten obowizek istnieje "bo tak", a nie dlatego, e kto
popeni wykroczenie.
  Ponadto, jak kto ma ch, to moe sobie odszuka wszystkie
kilkuletnie flejmy na temat rnicy midzy "wskazaniem komu
powierzono" a "wskazaniem kierujcego" :>
  Nastpne zdanie jest jeszcze lepsze:
+++
Dopiero na tej podstawie moe stwierdzi, kto kierowa pojazdem.
-- -

  Przecie argumentacja wyej jednoznacznie by dowodzia, e
NIE CHODZI o egzekowanie obowizku "wskazania powierzenia",
lecz udzia wiadka w postpowaniu o konkretne wykroczenie.
  Czujesz problem?
  No dobra, nie wiem czy osoba ktra ma rozpozna sprawc
wykroczenia ("czy pan poznaje, e to ten go ukrad
teczk?") ma status wiadka, ale na mj rozum tak.

  A to ju byby samobj z p. widzenia "obejcia ochrony osb
najbliszych" i rozwaania o odmowie zezna.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-08 09:31:53
Autor: Dominik & Co
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)
Dnia 07.10.2014 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał/a:

Ma nie ukarać za niewskazanie.

  W przypadku który przytoczyłeś, za niewskazanie oczywiście nie można
ukarać kierowcy. Dyskusja podryfowała jednak w stronę przyczyny
nieokazywania zdjęcia :)

OK.

Jak jest zdjęcie pozwalające
na identyfikację, to mogą ukarać za przekroczenie. Tylko dlaczego,
u licha, ukrywać to zdjęcie, jeśli istnieje?

  Obawiam się, że podanym linkiem udzieliłeś wyjaśnienia: dlatego,
aby wg litery obowiązującego prawa nie "wypaść" z postępowania
o wskazanie "osoby której powierzono" i jednocześnie nie wpaść
w postępowanie o wyjaśnienie wykroczenia.

Ależ tu w _żadne_ postępowanie nie wpadasz. Na razie trwa "ustalanie
stanu faktycznego" i tyle. Nie ma (jeszcze) ani obwinionego
ani oskarżonego. O nic. To co, policjant nie może zapytać
"czy rozpoznaje Pan osobę na tym zdjęciu", bo jeszcze nie jestem
ani świadkiem ani obwinionym w żadnym postępowaniu? Toż to absurd...

A jak to nie fota z fotoradaru, tylko ktoś tym autem z premedytacją
zabił kogoś na pasach? Dlaczego wtedy raczej nie będzie oporu
przez przedstawieniem fotki? Wtedy można się rzetelnie przyłożyć
do ustalenia stanu faktycznego, bo tak czy tak gmina z tego kasy
nie dostanie? :-)

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/804904,kierowcy-maja-prawo-do-zdjec-z-fotoradarow.html

  Jak pisałem, słuchałem jednym uchem, ale i do artykułów prasowych
prasy codziennej w których "wejście z chodnika na drogę" jest standardem
a nie wyjątkiem podchodzę z pewną nieśmiałością, bo wchodzenie
z drogi na drogę onieśmiela ;)

Wiedziałem :-) Fakt, pismak pojechał na całego, głównie ze "wskazywaniem
kierującego"- ale czytając na chłodno i analizując podane akty prawne
z grubsza wiadomo, o co chodzi.

  Zauważ absurd w argumentacji:
+++
Właœciciel czy posiadacz pojazdu nie jest obwinionym, tylko osobš
uprawnionš do udostępnienia informacji o tym, kto kierował autem.
Do tego,  by spełnił obowišzek wskazania kierujšcego, musi mieć
zdjęcie i dokumentację, z której ma wynikać, że została przekroczona
prędkoœć.

Pisałem, że pismak pojechał. Przekłamania zachodzą dwukrotnie:
raz, jak usiłuje zrozumieć rozmówcę, dwa- jak usiłuje to, co zrozumiał
wyrazić na piśmie :-)

  Jakby kto zapomniał, kilka razy wskazywałem, że obowiązek
"wskazania do powierzenia" jest *ODERWANY* od jakiegokolwiek
wykroczenia!

Zgadza się. Teraz jeszcze uświadom o tym strażaków wiejskich
oraz ITD i wszyscy będą szczęśliwi. A już zwłaszcza wnioskowanie
"skoro Pan nie powierzał/nie pamięta czy powierzał, to jest Pan
winien wykroczenia" jest absurdalne i niedopuszczalne w "państwie
prawa". Jako i ukrywanie dowodów w sprawie.

  Ten obowiązek istnieje "bo tak", a nie dlatego, że ktoś
popełnił wykroczenie.

Zgadza się. Ponadto dodałbym, że państwo nie może wymagać
od obywatela cudów- jeśli zapytuje "komu powierzył dwunastego
lipca o 14.35" to oczywistą odpowiedzią będzie "nie pamiętam"
(chyba, że nigdy/b. rzadko komuś dajesz auto, wtedy odpowiedź
jest oczywista). Ale mam prawo nie pamiętać, a ukrywanie jakichkolwiek informacji
pomocnych w ustaleniu stanu faktycznego, a będących w posiadaniu "organów", wg mnie należy zakwalifikować jako złośliwość i nie
wiem, czy Art. 51 p.3 Konstytucji nie miał by tu zastosowania.

  Przecież argumentacja wyżej jednoznacznie by dowodziła, że
NIE CHODZI o egzekowanie obowiązku "wskazania powierzenia",
lecz udział świadka w postępowaniu o konkretne wykroczenie.

To nie moja argumentacja ;-) Ja zgadzam się z nią o tyle,
że nie ma żadnego aktu prawnego, który by nie zezwalał na wysyłanie zdjęć, a ich pokazanie pomoże zarówno ustalić
sprawcę wykroczenia jak i wywiązać się właścicielowi z obowiązku "wskazania powierzenia". Same plusy :-)

W sumie w całości i tak chodzi o znalezienie sprawcy
wykroczenia, czyż nie? (Tak, wiem, taki jest oficjalny
powód, prawdziwy to optymalizacja przepływów pieniężnych-
na właściwe konta). Wskazanie, komu się powierzało i tak
jest związane w tym procesie z ustalaniem sprawcy
(ktoś naprawdę mógłby mieć wątpliwości?)
Teoretycznie też można by zatem odmówić, wiedząc "po co to
komu". Z zastrzeżeniem wyroku SN niżej, ale i takiej ciekawostki:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/341637,mozna_uchylic_sie_od_kary_za_zdjecie_z_fotoradaru.html

  No dobra, nie wiem czy osoba która ma rozpoznać sprawcę
wykroczenia ("czy pan poznaje, że to ten gość ukradł
teczkę?") ma status świadka, ale na mój rozum tak.

"Czy poznaje Pan tę osobę na zdjęciu?". O żadnym wykroczeniu
nie musi być jeszcze mowy :-)
I na razie jeszcze jest niezobowiązująco, przzynajmniej taka jest praktyka :-)

Płynne przejście ze statusu świadka do oskarżonego to przecież też rutyna ;-)

  A to już byłby samobój z p. widzenia "obejścia ochrony osób
najbliższych" i rozważania o odmowie zeznań.

Niezupełnie.
http://prawo.money.pl/orzecznictwo/sad-najwyzszy/uchwala;sn;izba;karna,ik,i,kzp,26,04,6099,orzeczenie.html

Pozdrawiam,


--
Dominik & kąpany (via debianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2014-10-08 12:53:06
Autor: Gotfryd Smolik news
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)
On Wed, 8 Oct 2014, Dominik & Co wrote:

Dnia 07.10.2014 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisa/a:

Jak jest zdjcie pozwalajce
na identyfikacj, to mog ukara za przekroczenie. Tylko dlaczego,
u licha, ukrywa to zdjcie, jeli istnieje?

  Nie, to nie ja ;) (pitnuj wycinanie waciwych wrotek)

  Obawiam si, e podanym linkiem udzielie wyjanienia: dlatego, aby wg litery obowizujcego prawa nie "wypa" z postpowania o wskazanie "osoby ktrej powierzono" i jednoczenie nie wpa w postpowanie o wyjanienie wykroczenia.

Ale tu w _adne_ postpowanie nie wpadasz. Na razie trwa "ustalanie
stanu faktycznego" i tyle.

  Stanu faktycznego *CZEGO*?
  Bo jeli przekroczenia prdkoci, to wanie wtopilimy.

Nie ma (jeszcze) ani obwinionego
ani oskaronego. O nic. To co, policjant nie moe zapyta
"czy rozpoznaje Pan osob na tym zdjciu", bo jeszcze nie jestem
ani wiadkiem ani obwinionym w adnym postpowaniu?

  Nienienie.
  Nie musz by "nikim", ale samo *postpowanie* ma miejsce.
  Jest pytanie o cel tego pytania.
  Przypomn: "organy pastwa dziaaj w granicach prawa", czyli
do dziaania potrzebuj przepisu.

To to absurd...

A jak to nie fota z fotoradaru, tylko kto tym autem z premedytacj
zabi kogo na pasach?

  To jest postpowanie o zabicie czowieka.
  Nikt nie usiuje powiedzie, e NIE MA POSTPOWANIA.

Dlaczego wtedy raczej nie bdzie oporu
przez przedstawieniem fotki?

  Bo JEST POSTPOWANIE.
  I - uwaga - jeli na zdjciu bdzie Twj brat, masz prawo odmwi
odpowiedzi.
  A na pytanie "komu powierzye pojazd" *nie masz prawa* odmawia
odpowiedzi.
  Taki niuans.

  Jakby kto zapomnia, kilka razy wskazywaem, e obowizek
"wskazania do powierzenia" jest *ODERWANY* od jakiegokolwiek
wykroczenia!

Zgadza si. Teraz jeszcze uwiadom o tym straakw wiejskich
oraz ITD i wszyscy bd szczliwi.

  Ci uwiecznieni na zdjciach bd nieszczliwi, bo czciej
sdy odrzuc zaalenia, jako niesuszne ;)

A ju zwaszcza wnioskowanie
"skoro Pan nie powierza/nie pamita czy powierza, to jest Pan
winien wykroczenia" jest absurdalne i niedopuszczalne w "pastwie
prawa".

  Nie do koca.
  Jeli ustawa tak stanowi, moe nakada obowizek za obywatela.

Jako i ukrywanie dowodw w sprawie.

  Ale zauwa - chodzi wanie o to, e TEGO punktu naley UNIKA,
aby mc skorzysta z "prawa do dania odpowiedzi".
  To usiowaem wyrazi w moim pocie :)

  I teraz hint - przepisy o "prawie dania odpowiedzi" nie
przewiduj cieki do bezpiecznego pokazania "pomagaczy
pamici", ktre s dowodami "w sprawie" (rwnie zauwa:
nie przeciwko komu, a "w sprawie").
  Bo wyjdzie, e podpadamy pod rne ograniczenia z KPwSoW,
KPK albo jeszcze inaczej.

  Ten obowizek istnieje "bo tak", a nie dlatego, e kto
popeni wykroczenie.

Zgadza si.

  No i z tego wywodz, e nie mona prowadzi w stron
"prowadzenia postpowania w sprawie" - w INNEJ sprawie :)

Ponadto dodabym, e pastwo nie moe wymaga
od obywatela cudw

  Jest taka zasada prawna, Lex neminem cogit ad impossibila.
  Ale jest zastosowanie prowadzi do dyskusji, czy zwalnia
ona obywatela od odpowiedzialnoci, czy przeciwnie, daje
mu woln rk w zakresie rodkw, ktre chce zastosowa
aby wywiza si z obowizkw.
  IMHO - niestety to drugie.
  Nie ma obowizku zapisania "obywatel ma prowadzi kajecik
lub za pomoc innej metody zapewni sobie przypomnienie
jak wskaza komu powierzy".

Ale mam prawo nie pamita,

  Zgadza si, na 100%.
  Ale to, czy masz prawo ola obowizek "wskazania" ju
nie jest tosame z niepamitaniem. W tym problem.

wg mnie naley zakwalifikowa jako zoliwo

  Zgadzam si :)
  I jeszcze jako prb obejcia "prawa do odmowy" i pewnie
jako co jeszcze.

  Przecie argumentacja wyej jednoznacznie by dowodzia, e
NIE CHODZI o egzekowanie obowizku "wskazania powierzenia",
lecz udzia wiadka w postpowaniu o konkretne wykroczenie.

To nie moja argumentacja ;-)

  Wiem, topi autora artykuu, ktry sam napisa co napisa :)

Ja zgadzam si z ni o tyle,
e nie ma adnego aktu prawnego, ktry by nie zezwala
na wysyanie zdj,

  Nie ma, ale powoanie si na wykroczenie zmienia podstaw na
ktrej zobowizany ma odpowiedzie. A to jest problem, pewien.

W sumie w caoci i tak chodzi o znalezienie sprawcy
wykroczenia, czy nie?

  Skdind, ale wobec czstoci faktu "zamieszania osb bliskich"
ITD najwyraniej NIE CHCE skorzysta z faktu e prowadzi
czynnoci wyjaniajce, lecz skorzysta z prawa do
zadania pytania "bo tak" (zapisanego w PoRD).

Teoretycznie te mona by zatem odmwi, wiedzc "po co to komu".

  Ba.
  Ale sprawa oprze si o legalno przepisu o "wskazaniu"
w takim kontekcie.

zastrzeeniem wyroku SN niej, ale i takiej ciekawostki: http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/341637,mozna_uchylic_sie_od_kary_za_zdjecie_z_fotoradaru.html

  Przed chwil posaem post w innej sprawie, w ktrej przypomniaem
o innej rznicy midzy KW a KK.
  No i mamy swoisty absurd: od cikiego zarzutu ATWIEJ si obroni,
w szczeglnoci jeli jest "nieszkodliwy".

"Czy poznaje Pan t osob na zdjciu?". O adnym wykroczeniu
nie musi by jeszcze mowy :-)

"A ma pan zgod modela na fotografowanie?"
  ;)

I na razie jeszcze jest niezobowizujco, przzynajmniej taka
jest praktyka :-)

  Celem skorzystania z "prawa do pytania" skdind suszna.

Pynne przejcie ze statusu wiadka do oskaronego
to przecie te rutyna ;-)

  Hak polega na tym, e o ile zeznania wiadka staj si
bezwartociowe jeli je zmieni, to dostarczone dowody
ju nie.

  A to ju byby samobj z p. widzenia "obejcia ochrony osb
najbliszych" i rozwaania o odmowie zezna.

Niezupenie.
http://prawo.money.pl/orzecznictwo/sad-najwyzszy/uchwala;sn;izba;karna,ik,i,kzp,26,04,6099,orzeczenie.html

  Skdind. Nieco nacignem ;)
  BTW - uzasadnienie zawiera opis na poruszon spraw faktu bycia wiadkiem
niezalenie od procedury w ktorej wydobywa si zeznania.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-08 12:48:56
Autor: Dominik & Co
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)
Dnia 08.10.2014 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał/a:

  Nie, to nie ja ;) (piętnuję wycinanie właściwych wrotek)

Właściwym jest zostawienie kontekstu wypowiedzi. Znaki cytowania pomogą kumatym, niekumaci i tak nie kumają z definicji.

  Nie muszę być "nikim", ale samo *postępowanie* ma miejsce.

No ma. Zatem taki policjant ma prawo, czy nie ma zapytać "czy rozpoznaje Pan osobę na tym zdjęciu"?
  A na pytanie "komu powierzyłeś pojazd" *nie masz prawa* odmawiać
odpowiedzi.

Formalnie: mam (narażenie na odpowiedzialność za przestępstwo). :-)
I mam prawo odpowiedzieć, całkowicie zgodnie z prawdą "nie pamiętam".
Czy "organ" ma prawo uznać, iż odmówiłem odpowiedzi?
Chyba nie wolno mi świadomie wprowadzać w błąd "organów", prawda?

A już zwłaszcza wnioskowanie
"skoro Pan nie powierzał/nie pamięta czy powierzał, to jest Pan
winien wykroczenia" jest absurdalne i niedopuszczalne w "państwie
prawa".

  Nie do końca.
  Jeśli ustawa tak stanowi, może nakładać obowiązek za obywatela.

Powoli, bo nie łapię. Jak obowiązek nałożony ustawą (info o
powierzeniu) ma się do ustalenia sprawcy wykroczenia przez organa?
Przecież sam stwierdzasz (słusznie!), że są to sprawy _rozłączne_.

  I teraz hint - przepisy o "prawie żądania odpowiedzi" nie
przewidują ścieżki do bezpiecznego pokazania "pomagaczy
pamięci", które są dowodami "w sprawie" (również zauważ:
nie przeciwko komuś, a "w sprawie").

A muszą? A wspomniany Art 51 Konstytucji?
Skoro nie ma przepisu "zabrania się", to wywodząc z ustawy
zasadniczej wynika, że trzeba (a przynajmniej na żądanie obywatela).

  No i mamy swoisty absurd: od ciężkiego zarzutu ŁATWIEJ się obronić,
w szczególności jeśli jest "nieszkodliwy".

I przynoszący kasę :-)

"Czy poznaje Pan tę osobę na zdjęciu?". O żadnym wykroczeniu
nie musi być jeszcze mowy :-)

"A ma pan zgodę modela na fotografowanie?"
  ;)

Na fotografowanie nie musi :)
No ale ustalmy: wolno policjantowi, czy nie?

--
Dominik & kąpany (via debianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2014-10-08 22:12:45
Autor: Gotfryd Smolik news
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)
On Wed, 8 Oct 2014, Dominik & Co wrote:

Dnia 08.10.2014 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisa/a:

  Nie, to nie ja ;) (pitnuj wycinanie waciwych wrotek)

Waciwym jest zostawienie kontekstu wypowiedzi.
Znaki cytowania

  E nie, wrotek si przyczepiem, nie prefiksw :)

  Nie musz by "nikim", ale samo *postpowanie* ma miejsce.

No ma. Zatem taki policjant ma prawo, czy nie ma zapyta
"czy rozpoznaje Pan osob na tym zdjciu"?

  W ramach czynnoci - ma.
  Pyta "bez powodu" moe na pewno mnie o mnie samego (z przepisu
o legitymowaniu), ale o inne osoby chyba tylko "z podstawy".
  A jak rozumiem w postpowaniu ITD chodzio o to, aby *nie*
spyta "w postpowaniu".

  A na pytanie "komu powierzye pojazd" *nie masz prawa* odmawia
odpowiedzi.

Formalnie: mam (naraenie na odpowiedzialno za przestpstwo). :-)

  Kiedy syszaem (w mediach) wypowied bodaj sdziego, w stylu
"mamy metody" (na ustalenie, czy taka moliwo ma miejsce).
  Niestety nie powiedzia jakie ;)

I mam prawo odpowiedzie, cakowicie zgodnie z prawd "nie pamitam".
Czy "organ" ma prawo uzna, i odmwiem odpowiedzi?
Chyba nie wolno mi wiadomie wprowadza w bd "organw", prawda?

  Nie wolno.
  A problem "koniecznoci notowania" ju by wiele razy,
i chyba urzdowo (w wyroku) nie wystpi.
  By moe wywd, e sam *potencjalny* obowizek nie wystarcza
aby obywatel by zobowizany do przedsiwzicia czynnoci
celem niezapominania jest prawidowy.

  Nie do koca.
  Jeli ustawa tak stanowi, moe nakada obowizek za obywatela.

Powoli, bo nie api. Jak obowizek naoony ustaw (info o
powierzeniu) ma si do ustalenia sprawcy wykroczenia przez organa?

  *NIJAK*.
  Masz po prostu odpowiedzie "komu powierzye".
  A ze strony organu naley ukry fakt, ze chodzi o ledztwo ;)

Przecie sam stwierdzasz (susznie!), e s to sprawy _rozczne_.

  Ot to.
  I jest (tak po prostu) obowizek odpowiedzi na pytanie "komu
powierzy pan pojazd 1. padziernika", mimo, e w tym dniu
nikt nie popeni adnego wykroczenia.
  "Za nieodpowiedzenie" przewidziano kar.

  I teraz hint - przepisy o "prawie dania odpowiedzi" nie
przewiduj cieki do bezpiecznego pokazania "pomagaczy
pamici", ktre s dowodami "w sprawie" (rwnie zauwa:
nie przeciwko komu, a "w sprawie").

A musz?

  Co "musz"?

A wspomniany Art 51 Konstytucji?

  Konkretnie to ew. 51.2, czyli powinien istnie powd zbierania tej
informacji. Ale ten powd nie musi by podany.
  A zdaje si, e usiowano wywie, e sam fakt (zebrania informacji)
te nie musi zosta ujawniony (bya AFAIR dyskusja o tym, czy
z konstytucji wynika, e fakt podsuchu musi by - po pewnym
czasie - ujawniony podsuchiwanemu).

Skoro nie ma przepisu "zabrania si",

  CZEGO 'si zabrania'?
  Nijak nie mog do co masz na myli.

to wywodzc z ustawy
zasadniczej wynika, e trzeba (a przynajmniej na danie obywatela).

  Co "trzeba"?
  I konkretnie z ktrych sw?

  No i mamy swoisty absurd: od cikiego zarzutu ATWIEJ si obroni,
w  szczeglnoci jeli jest "nieszkodliwy".

I przynoszcy kas :-)

  :P
  Chyba jednak chodzi Ci o co innego - napisaem, e atwiej si OBRONI.
  atwiej si obroni przed "namierzaniem" z okazji jazdy po pijaku
(bo to przestpstwo) ni przed przekroczeniem prdkoci.

"Czy poznaje Pan t osob na zdjciu?". O adnym wykroczeniu
nie musi by jeszcze mowy :-)

"A ma pan zgod modela na fotografowanie?"
  ;)

Na fotografowanie nie musi :)

  Pas!

No ale ustalmy: wolno policjantowi, czy nie?

  Ale CO?
(bo jak spyta o zdjcie, to w ramach postpowania wyjaniajcego
oczywicie e tak)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-09 06:57:15
Autor: Dominik & Co
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)
No ma. Zatem taki policjant ma prawo, czy nie ma zapytać
"czy rozpoznaje Pan osobę na tym zdjęciu"?

  W ramach czynności - ma.

No to dlaczego nie może zapytać właściciela auta,
czy zna osobę nim "powożącą"? Prowadzi czynności.

Formalnie: mam (narażenie na odpowiedzialność za przestępstwo). :-)

  Kiedyś słyszałem (w mediach) wypowiedź bodaj sędziego, w stylu
"mamy metody" (na ustalenie, czy taka możliwość ma miejsce).
  Niestety nie powiedział jakie ;)

Przechwalał się ;-)

I mam prawo odpowiedzieć, całkowicie zgodnie z prawdą "nie pamiętam".
Czy "organ" ma prawo uznać, iż odmówiłem odpowiedzi?

(ciach)

  Być może wywód, że sam *potencjalny* obowiązek nie wystarcza
aby obywatel był zobowiązany do przedsięwzięcia czynności
celem niezapominania jest prawidłowy.

A przydałby się jakiś wyrok "w temacie", czy odpowiedź
"nie pamiętam" jest, czy nie jest koszerna (czy wypełnia
obowiązek nałożony prawem).

  I jest (tak po prostu) obowiązek odpowiedzi na pytanie "komu
powierzył pan pojazd 1. października", mimo, że w tym dniu
nikt nie popełnił żadnego wykroczenia.
  "Za nieodpowiedzenie" przewidziano karę.

No i luksus. Odpowiadam "nie powierzałem". Patriotyczny
obowiązek wypełniony. Ale organ nie może chyba domniemywać,
że skoro tak, to jestem winny wykroczenia (a taka właśnie jest
praktyka)? Owszem, jeśli na to jest dowód (zdjęcie pozwala zidentyfikować osobę), ale nie jako domniemanie na zasadzie
"skoro nie powierzał, to on kierował, bo ja, komendant
straży wiejskiej nie umiem wyobrazić sobie innej możliwości"?

  I teraz hint - przepisy o "prawie żądania odpowiedzi" nie
przewidują ścieżki do bezpiecznego pokazania "pomagaczy
pamięci", które są dowodami "w sprawie" (również zauważ:
nie przeciwko komuś, a "w sprawie").
A muszą?
  Co "muszą"?

Przewidywać. Nie wystarczy, że nie ma przepisów "zabraniających"?

A wspomniany Art 51 Konstytucji?

  Konkretnie to ew. 51.2, czyli powinien istnieć powód zbierania tej
informacji. Ale ten powód nie musi być podany.

Nie, konkretnie to Art 51 p.3
"Każdy ma prawo dostępu do dotyczących go urzędowych dokumentów i zbiorów danych. Ograniczenie tego prawa może określić ustawa."

W cytowanym wcześniej artykule znawcy prawa twierdzą, że udostępnianiu
zdjęć nie stoją na przeszkodzie żadne przepisy prawa. Zatem drugie
zdanie nie ma zastosowania.
  A zdaje się, że usiłowano wywieść, że sam fakt (zebrania informacji)
też nie musi zostać ujawniony (była AFAIR dyskusja o tym, czy
z konstytucji wynika, że fakt podsłuchu musi być - po pewnym
czasie - ujawniony podsłuchiwanemu).

Powód nie musi być mi znany i wierzę "na słowo", że jest on
"niezbędny w demokratycznym państwie prawnym". A że zebrano
informacje już się dowiedziałem dostając list od strażaków czy innego
ITD- zupa się wylała.

Skoro nie ma przepisu "zabrania się",

  CZEGO 'się zabrania'?
  Nijak nie mogę dość co masz na myśli.

"Zabrania się udostępniania zdjęć z fotoradaru", akt prawny: "Ustawa
o nie udostępnianiu zdjęć z fotoradaru" :-)

Konstytucja RP, Art. 51, punkt trzeci, zdanie drugie.

to wywodząc z ustawy
zasadniczej wynika, że trzeba (a przynajmniej na żądanie obywatela).

  Co "trzeba"?
  I konkretnie z których słów?

Umożliwić dostęp do danych. Patrz wyżej.

  Chyba jednak chodzi Ci o co innego - napisałem, że łatwiej się OBRONIĆ.
  Łatwiej się obronić przed "namierzaniem" z okazji jazdy po pijaku
(bo to przestępstwo) niż przed przekroczeniem prędkości.

Zgadza się (mętnie napisałem). Ciężki zarzut to zagrożenie więzieniem,
więc to państwo musi wydać kasę na utrzymanie. Mandat to kasa dla państwa :-)

(bo jak spytać o zdjęcie, to w ramach postępowania wyjaśniającego
oczywiście że tak)

To dlaczego nie zapyta? Przecież każdy by szczerze odpowiedział :-)
Tak, to ja dałem się obfocić. Poznaję, to szwagier Zielonka. Itp.

--
Dominik & kąpany (via debianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2014-10-09 10:21:13
Autor: Gotfryd Smolik news
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)
On Thu, 9 Oct 2014, Dominik & Co wrote:

No ma. Zatem taki policjant ma prawo, czy nie ma zapyta
"czy rozpoznaje Pan osob na tym zdjciu"?

  W ramach czynnoci - ma.

No to dlaczego nie moe zapyta waciciela auta,
czy zna osob nim "powoc"? Prowadzi czynnoci.

  IMO moe, o czym pisaem.
  Ale najwyraniej ITD nie chce (nie chce zada pytania
"w trybie prowadzenia postpowania w sprawie").
  Prawd mwic, nie wiem czemu konkretnie, ale przyczyn
moe by kilka. By moe nie na wszystkie wpadlimy (a oni
ju wiedz, bo kto wpad i zablokowa im postpowanie).
  Odpowiedz np. na inne pytanie - jak to kar "mandatariusz"
moe naoy na odpytywanego, jeli napotka na opr,
dajmy na to odmow?
  Z przepisu "o prawie do spytania komu powierzy" moe
naoy konkretny mandat!
  A nie mona dwa razy kara za to samo.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-09 09:31:05
Autor: Dominik & Co
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)
Dnia 09.10.2014 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał/a:

  Ale najwyraźniej ITD nie chce (nie chce zadać pytania

A to wiadomo.
  Odpowiedz np. na inne pytanie - jaką to karę "mandatariusz"
może nałożyć na odpytywanego, jeśli napotka na opór,
dajmy na to odmowę?

Nie wiem. Mandatu raczej nie nałoży.

  Z przepisu "o prawie do spytania komu powierzył" może
nałożyć konkretny mandat!

Może. Może też połączyć przyjemne z pożytecznym i zapytać
o dwa naraz w jednym piśmie. Nijak nie mogę wymyśleć,
by to się gryzło. Jak słusznie zauważyłeś, jest to
sprawa formalnie rozłączna z postępowaniem w sprawie
stwierdzenia wykroczenia przekroczenia prędkości.

  A nie można dwa razy karać za to samo.

Ale to nie jest to samo. Rozpoznanie osoby na zdjęciu
a pytanie o powierzenie auta to zupełnie inne sprawy-
zarówno formalnie (prawnie) jak i faktyczne.

--
Dominik & kąpany (via debianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2014-10-09 17:39:59
Autor: Gotfryd Smolik news
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)
On Thu, 9 Oct 2014, Dominik & Co wrote:

Dnia 09.10.2014 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisa/a:

  Ale najwyraniej ITD nie chce (nie chce zada pytania

A to wiadomo.

  Odpowiedz np. na inne pytanie - jak to kar "mandatariusz"
moe naoy na odpytywanego, jeli napotka na opr,
dajmy na to odmow?

Nie wiem. Mandatu raczej nie naoy.

  No wanie.
  Moe to by jedna z motywacji - aby mc skoczy spraw mandatem
i nie musie fatygowa si sdem.

  Z przepisu "o prawie do spytania komu powierzy" moe
naoy konkretny mandat!

Moe. Moe te poczy przyjemne z poytecznym i zapyta
o dwa naraz w jednym pimie. Nijak nie mog wymyle,
by to si gryzo.

  Hm... no tu wieka zabie.
  Jako e sprawa pewnie "si wyprostuje", niniejszym pasuj
z prb wyjanienia "dlaczego" :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-09 17:18:32
Autor: m
Wyrok SN - SM moe prowadzi "czynnoci" (z nasuchu PR)
W dniu 08.10.2014 12:53, Gotfryd Smolik news pisze:
>Ponadto dodabym, e pastwo nie moe wymaga
>od obywatela cudw
   Jest taka zasada prawna, Lex neminem cogit ad impossibila.
   Ale jest zastosowanie prowadzi do dyskusji, czy zwalnia
ona obywatela od odpowiedzialnoci, czy przeciwnie, daje
mu woln rk w zakresie rodkw, ktre chce zastosowa
aby wywiza si z obowizkw.
   IMHO - niestety to drugie.
   Nie ma obowizku zapisania "obywatel ma prowadzi kajecik
lub za pomoc innej metody zapewni sobie przypomnienie
jak wskaza komu powierzy".


Ale czy eby byo to drugie, nie musiaoby w przepisach sta co na ksztat "obywatel ma obowizek zapewni moliwo ustalenia komu powierzy pojazd, m.in. poprzez prowadzenie ewidencji"?

p. m.

Data: 2014-10-09 17:56:17
Autor: Gotfryd Smolik news
Wyrok SN - SM moe prowadzi "czynnoci" (z nasuchu PR)
On Thu, 9 Oct 2014, m wrote:

W dniu 08.10.2014 12:53, Gotfryd Smolik news pisze:
>Ponadto dodabym, e pastwo nie moe wymaga
>od obywatela cudw
   Jest taka zasada prawna, Lex neminem cogit ad impossibila.
   Ale jest zastosowanie prowadzi do dyskusji, czy zwalnia
ona obywatela od odpowiedzialnoci, czy przeciwnie, daje
mu woln rk w zakresie rodkw, ktre chce zastosowa
aby wywiza si z obowizkw.
   IMHO - niestety to drugie.
   Nie ma obowizku zapisania "obywatel ma prowadzi kajecik
lub za pomoc innej metody zapewni sobie przypomnienie
jak wskaza komu powierzy".


Ale czy eby byo to drugie, nie musiaoby w przepisach sta co na ksztat
"obywatel ma obowizek zapewni moliwo ustalenia komu powierzy pojazd,

  Ze wzgldu na incydentalno takiej potrzeby - by moe (co
napisaem poprzednio).
  Jakby taka potrzeba bya "pewna", to IMO ju zapisu nie trzeba:
przecie nikt nie wskazuje, e masz sobie zapisa w notatniku
do kiedy trzeba zoy deklaracj podatkow, tudzie nie nakazuje
wozi przymieru celem odmierzenia 15m od przystanku, obywatel
sobie ju "zapewnia" jak chce)

m.in. poprzez prowadzenie ewidencji"?

  To ju byoby nadmiarowe, jeli chodzi o cel.
  Ale oczywicie moliwe - tyle, e IMVHO "m.in." oznaczaoby e
ewidencja ma by (a oprcz tego mog by jeszcze inne rodki)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-03 21:36:50
Autor: John Koalsky
Wyrok SN - SM moe prowadzi "czynnoci" (z nasuchu PR)

Uytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>


Bzdury piszesz. Obowizek wskazania ciy i na wacicielu, i na
posiadaczu.

Bzdury piszesz, wacicielem nie byem, byem posiadaczem w pitek
rano jak powierza mi waciciel.

 I starczy.
 Mamy przepis odrbny, czyli na pytanie "komu powierzye" masz
odpowiedzie BEZ ZWIZKU z jakimkolwiek zdarzeniem.

Przepis brzmi zdaje si tak:

"karze grzywny podlega ten, kto wbrew obowizkowi nie wskae na danie uprawnionego organu, komu powierzy pojazd do kierowania lub uywania w oznaczonym czasie"

Co wedug Ciebie oznacza "do kierowania w oznaczonym czasie" ?

Data: 2014-10-03 19:55:49
Autor: masti
Wyrok SN - SM moe prowadzi "czynnoci" (z nasuchu PR)
John Koalsky wrote:


Uytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>


Bzdury piszesz. Obowizek wskazania ciy i na wacicielu, i na
posiadaczu.

Bzdury piszesz, wacicielem nie byem, byem posiadaczem w pitek
rano jak powierza mi waciciel.

 I starczy.
 Mamy przepis odrbny, czyli na pytanie "komu powierzye" masz
odpowiedzie BEZ ZWIZKU z jakimkolwiek zdarzeniem.

Przepis brzmi zdaje si tak:

"karze grzywny podlega ten, kto wbrew obowizkowi nie wskae na danie uprawnionego organu, komu powierzy pojazd do kierowania lub uywania w oznaczonym czasie"

Co wedug Ciebie oznacza "do kierowania w oznaczonym czasie" ?

Wysoki Sdzie! Ja powierzyem Ziutkowi do kierowania od 12 do 13. A on
si da zapa o 15:00

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-10-03 22:59:44
Autor: Gotfryd Smolik news
Wyrok SN - SM moe prowadzi "czynnoci" (z nasuchu PR)
On Fri, 3 Oct 2014, John Koalsky wrote:

Co wedug Ciebie oznacza "do kierowania w oznaczonym czasie" ?

"Komu da pan kluczyki o 8:25"

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-04 06:26:05
Autor: Liwiusz
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynnośc i" (z nasłuchu PR)
W dniu 2014-10-03 22:59, Gotfryd Smolik news pisze:
On Fri, 3 Oct 2014, John Kołalsky wrote:

Co według Ciebie oznacza "do kierowania w oznaczonym czasie" ?

"Komu dał pan kluczyki o 8:25"

No nie, to złe pytanie, bo o tej godzinie mógł żadnych kluczyków nie dawać.

"Komu powierzył pan pojazd tak, że mógł go używać o 8:25".

--
Liwiusz

Data: 2014-10-05 19:58:43
Autor: John Kołalsky
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>


Co według Ciebie oznacza "do kierowania w oznaczonym czasie" ?

"Komu dał pan kluczyki o 8:25"

No nie, to złe pytanie, bo o tej godzinie mógł żadnych kluczyków nie dawać.

"Komu powierzył pan pojazd tak, że mógł go używać o 8:25".

To by nie było to pytanie które w przepisie jest.

Data: 2014-10-04 06:23:54
Autor: Liwiusz
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynnośc i" (z nasłuchu PR)
W dniu 2014-10-03 21:36, John Kołalsky pisze:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>


Bzdury piszesz. Obowiązek wskazania ciąży i na właścicielu, i na
posiadaczu.

Bzdury piszesz, właścicielem nie byłem, byłem posiadaczem w piątek
rano jak powierzał mi właściciel.

 I starczy.
 Mamy przepis odrębny, czyli na pytanie "komu powierzyłeś" masz
odpowiedzieć BEZ ZWIĄZKU z jakimkolwiek zdarzeniem.

Przepis brzmi zdaje się tak:

"karze grzywny podlega ten, kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żądanie
uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w
oznaczonym czasie"

Może najpierw zapoznaj się z przepisem, a potem dyskutuj?

"Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie
uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w
oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy
przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec."


Co według Ciebie oznacza "do kierowania w oznaczonym czasie" ?


- Czy kierował pan pojazdem 17 grudnia 2013r?
- Nie.
- Zatem komu powierzył pan pojazd w tym czasie?

--
Liwiusz

Data: 2014-10-04 10:15:13
Autor: Marcin N
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynnośc i" (z nasłuchu PR)
W dniu 2014-10-04 06:23, Liwiusz pisze:

- Czy kierował pan pojazdem 17 grudnia 2013r?
- Nie.
- Zatem komu powierzył pan pojazd w tym czasie?

-Tak, kierowałem tego dnia. Kierował także mój syn. Proszę o zdjęcie, to może uda mi rozpoznać sprawcę wykroczenia.




--
MN

Data: 2014-10-04 10:30:37
Autor: Liwiusz
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynnośc i" (z nasłuchu PR)
W dniu 2014-10-04 10:15, Marcin N pisze:
W dniu 2014-10-04 06:23, Liwiusz pisze:

- Czy kierował pan pojazdem 17 grudnia 2013r?
- Nie.
- Zatem komu powierzył pan pojazd w tym czasie?

-Tak, kierowałem tego dnia. Kierował także mój syn. Proszę o zdjęcie, to
może uda mi rozpoznać sprawcę wykroczenia.

Czy kierował pan tego dnia o godzinie 17:15?

--
Liwiusz

Data: 2014-10-04 11:41:27
Autor: Marcin N
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynnośc i" (z nasłuchu PR)
W dniu 2014-10-04 10:30, Liwiusz pisze:
W dniu 2014-10-04 10:15, Marcin N pisze:
W dniu 2014-10-04 06:23, Liwiusz pisze:

- Czy kierował pan pojazdem 17 grudnia 2013r?
- Nie.
- Zatem komu powierzył pan pojazd w tym czasie?

-Tak, kierowałem tego dnia. Kierował także mój syn. Proszę o zdjęcie, to
może uda mi rozpoznać sprawcę wykroczenia.

Czy kierował pan tego dnia o godzinie 17:15?

Zgodnie z art 78 informuję, że osobami upoważnionymi do kierowania w tym momencie był mój syn i ja. Proszę o zdjęcie, kóre da mi szansę zidentyfikować kierowcę.


--
MN

Data: 2014-10-04 11:54:20
Autor: Liwiusz
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynnośc i" (z nasłuchu PR)
W dniu 2014-10-04 11:41, Marcin N pisze:
W dniu 2014-10-04 10:30, Liwiusz pisze:
W dniu 2014-10-04 10:15, Marcin N pisze:
W dniu 2014-10-04 06:23, Liwiusz pisze:

- Czy kierował pan pojazdem 17 grudnia 2013r?
- Nie.
- Zatem komu powierzył pan pojazd w tym czasie?

-Tak, kierowałem tego dnia. Kierował także mój syn. Proszę o zdjęcie, to
może uda mi rozpoznać sprawcę wykroczenia.

Czy kierował pan tego dnia o godzinie 17:15?

Zgodnie z art 78 informuję, że osobami upoważnionymi do kierowania w tym
momencie był mój syn i ja. Proszę o zdjęcie, kóre da mi szansę
zidentyfikować kierowcę.

Nie pytają się "kto był upoważniony". Pytają się "czy to pan kierował, a
jeśli nie, to komu powierzył pan pojazd".

--
Liwiusz

Data: 2014-10-04 13:00:23
Autor: Marcin N
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynnośc i" (z nasłuchu PR)
W dniu 2014-10-04 11:54, Liwiusz pisze:
W dniu 2014-10-04 11:41, Marcin N pisze:
W dniu 2014-10-04 10:30, Liwiusz pisze:
W dniu 2014-10-04 10:15, Marcin N pisze:
W dniu 2014-10-04 06:23, Liwiusz pisze:

- Czy kierował pan pojazdem 17 grudnia 2013r?
- Nie.
- Zatem komu powierzył pan pojazd w tym czasie?

-Tak, kierowałem tego dnia. Kierował także mój syn. Proszę o zdjęcie, to
może uda mi rozpoznać sprawcę wykroczenia.

Czy kierował pan tego dnia o godzinie 17:15?

Zgodnie z art 78 informuję, że osobami upoważnionymi do kierowania w tym
momencie był mój syn i ja. Proszę o zdjęcie, kóre da mi szansę
zidentyfikować kierowcę.

Nie pytają się "kto był upoważniony". Pytają się "czy to pan kierował, a
jeśli nie, to komu powierzył pan pojazd".

A ja ich pytam, czy wczoraj padał deszcz.

Oni pytają zgodnie z par 78. I zgodnie z nim mam obowiązek odpowiedzieć. A że zadają dodatkowo jakieś niezobowiązujące pytania - ich sprawa. Na nie nie muszę odpowiadać.


--
MN

Data: 2014-10-04 15:53:17
Autor: Liwiusz
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynnośc i" (z nasłuchu PR)
W dniu 2014-10-04 13:00, Marcin N pisze:
W dniu 2014-10-04 11:54, Liwiusz pisze:
W dniu 2014-10-04 11:41, Marcin N pisze:
W dniu 2014-10-04 10:30, Liwiusz pisze:
W dniu 2014-10-04 10:15, Marcin N pisze:
W dniu 2014-10-04 06:23, Liwiusz pisze:

- Czy kierował pan pojazdem 17 grudnia 2013r?
- Nie.
- Zatem komu powierzył pan pojazd w tym czasie?

-Tak, kierowałem tego dnia. Kierował także mój syn. Proszę o
zdjęcie, to
może uda mi rozpoznać sprawcę wykroczenia.

Czy kierował pan tego dnia o godzinie 17:15?

Zgodnie z art 78 informuję, że osobami upoważnionymi do kierowania w tym
momencie był mój syn i ja. Proszę o zdjęcie, kóre da mi szansę
zidentyfikować kierowcę.

Nie pytają się "kto był upoważniony". Pytają się "czy to pan kierował, a
jeśli nie, to komu powierzył pan pojazd".

A ja ich pytam, czy wczoraj padał deszcz.

Oni pytają zgodnie z par 78. I zgodnie z nim mam obowiązek odpowiedzieć.

Zatem odpowiadasz - powierzyłem temu a temu. Albo: nie powierzyłem
(zatem sam kierowałem).

--
Liwiusz

Data: 2014-10-04 16:02:37
Autor: Dominik & Co
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)
Dnia 04.10.2014 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał/a:

Zatem odpowiadasz - powierzyłem temu a temu. Albo: nie powierzyłem
(zatem sam kierowałem).

Fałszywa implikacja. "Nie powierzałem nikomu, nie wiem, kto kierował, mogłem to być ja lub żona. Ewidencji nie prowadzimy, nie ma takiego obowiązku".

--
Dominik & kąpany (via debianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2014-10-04 18:23:38
Autor: Liwiusz
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynnośc i" (z nasłuchu PR)
W dniu 2014-10-04 18:02, Dominik & Co pisze:
Dnia 04.10.2014 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał/a:

Zatem odpowiadasz - powierzyłem temu a temu. Albo: nie powierzyłem
(zatem sam kierowałem).

Fałszywa implikacja. "Nie powierzałem nikomu, nie wiem, kto kierował, mogłem to być ja lub żona. Ewidencji nie prowadzimy, nie ma takiego obowiązku".

Skoro nie powierzałeś, to żona nie mogła być.

--
Liwiusz

Data: 2014-10-04 17:46:24
Autor: Dominik & Co
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)
Dnia 04.10.2014 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał/a:

"Nie powierzałem nikomu, nie wiem, kto kierował, mogłem to być ja lub żona. Ewidencji nie prowadzimy, nie ma takiego obowiązku".

Skoro nie powierzałeś, to żona nie mogła być.

Nie mogę "powierzać" czegoś osobie, która ma dokładnie takie samo prawo jak ja swobodnie dysponować danym dobrem.

Jak samochód jest współwłasnością małżonków, klucze leżą
w szafce i kto potrzebuje, to bierze- to czy mąż powierza
żonie, czy żona mężowi?   --
Dominik & kąpany (via debianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2014-10-05 20:35:42
Autor: John Kołalsky
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>


Zatem odpowiadasz - powierzyłem temu a temu. Albo: nie powierzyłem
(zatem sam kierowałem).

Fałszywa implikacja.

"Nie powierzałem nikomu, nie wiem, kto kierował, mogłem to być ja
lub żona. Ewidencji nie prowadzimy, nie ma takiego obowiązku".

Skoro nie powierzałeś, to żona nie mogła być.

I jak to jednak ona to co ?

Data: 2014-10-04 17:53:31
Autor: Gotfryd Smolik news
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynnośc i" (z nasłuchu PR)
On Sat, 4 Oct 2014, Liwiusz wrote:

W dniu 2014-10-04 13:00, Marcin N pisze:
W dniu 2014-10-04 11:54, Liwiusz pisze:
Nie pytaj si "kto by upowaniony". Pytaj si "czy to pan kierowa,
[...]
A ja ich pytam, czy wczoraj pada deszcz.

Oni pytaj zgodnie z par 78. I zgodnie z nim mam obowizek odpowiedzie.

Zatem odpowiadasz - powierzyem temu a temu. Albo: nie powierzyem
(zatem sam kierowaem).

  IMHO ta implikacja nie jest konieczna.
  Patrz post obok - skoro organ prowadzcy kontrol (!) jest uprawniony
*w ogle* do zadania pytania temu kogo pyta, to moe zadawa pytania
w zakresie mieszczcym si w uprawnieniach kontroli - bo to jest
"mniej" ni kompletna kontrola.
  Przepis dotyczcy wskazania innej osoby to inna sprawa, bo nie
dotyczy kierujcego jako osoby kontrolowanej.
  Ale ju co kontrolowany *sam* robi, to jest "w zakresie" (kontroli
kontrolowanego).
  Moe powsta pytanie o "potencjalnie kontrolowanego" - IMO takie
prawo istnieje, skarbwka moe np. spyta "czy i gdzie pan pracowa"
(mimo e PITa dana osoba nie zoya), i dopiero po odpowiedzi
"nigdzie" musi si albo odczepi albo wyoy papiery na st.
  A dalej ju z grki.
"Kto moe wicej, moe mniej".
  A prawo *nie* skada si z *samych* przepisw :) (lecz rwnie
"zasad prawnych").
  Za w to, e policja, SM (w okrelonym zakresie) i ITD maj prawo
prowadzi czynnoci kontrolne na drodze jako mniemam Marcin
nie powtpiewa ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-04 17:46:02
Autor: Gotfryd Smolik news
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynnośc i" (z nasłuchu PR)
On Sat, 4 Oct 2014, Marcin N wrote:

W dniu 2014-10-04 11:54, Liwiusz pisze:
Nie pytaj si "kto by upowaniony". Pytaj si "czy to pan kierowa,
a jeli nie, to komu powierzy pan pojazd".

A ja ich pytam, czy wczoraj pada deszcz.

Oni pytaj zgodnie z par 78.

  Uwaga, syndrom trawniczka.
  Obowizuje cae prawo - w sumie przydaoby si kilka przykadw takich
zapyta (rnych), by moe niektre faktycznie s bdne (podobnie
jak pytanie "kto kierowa"), ale jeli sugerujesz, e zadajc pytanie
z powoaniem art.78.4 PoRD nie mog pyta "czy pan kierowa", to
moesz si przejecha na nieuwanym czytaniu.
"Czy pan kierowa, a jeli nie, to prosz na podstawie art.74 PoRD
oraz art.96 KW zapoda komu powierzy".
<OT>
  Zwracam uwag, e czyn zabroniony NIE MUSI by zabroniony ... jak
to tam po acinie brzmiaoby ;), wystarczy "kara za czyn" - nie ma
np. przepisu "nie wolno zabija czowieka". Jest "kto zabija
czowieka, podlega karze...<tu wartoci>". Wystarczy.
  Tym samym, 96 KW jest rwnie dobra, samoistn definicj czynu
zabronionego.
  Std zreszt mj kiks z 78 PoRD obok.
</OT>

I zgodnie z nim mam obowizek odpowiedzie.

  Nie, masz (obowizek) odpowiedzie na wszystkie pytania,
do ktrych s podane podstawy prawne, przy czym puapka
jest w fakcie, e pytanie zadaje organ upowaniony do
kontroli.

A e zadaj dodatkowo jakie niezobowizujce pytania

  Ale pytanie czy kierowae NIE JEST "niezobowizujce"!
  Uprzedzam przed szukaniem przepisu na t okazj ;)
  Jest zasada prawna: qui plus potest, minus potest.
(zadanie pytania to jest za "mniej" ni np. danie
dokumentw, prowadzenie dochodzenia lub czynno
kontrolna, przy ktrej informacja z pytania podlega
ujawnieniu itp, wic kady organ ktry moe "wicej"
ma prawo zada pytanie z zakresu tego "wicej")

- ich sprawa. Na nie nie musz odpowiada.

  Jak policmajter zatrzyma Ci na drodze i spyta "pana
nazwisko" to te mu powiesz "ale nie musz odpowiada
bo nie ma przepisu".
  By si nie zdziwi :>

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-04 15:59:34
Autor: Dominik & Co
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)
Dnia 04.10.2014 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał/a:
Nie pytają się "kto był upoważniony". Pytają się "czy to pan kierował, a
jeśli nie, to komu powierzył pan pojazd".

A ja im odpowiadam "Nikomu nie powierzałem, nie wiem, kto kierował:
równie dobrze mogłem to być ja jak i żona, panie aspirancie".

--
Dominik & kąpany (via debianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2014-10-04 12:34:14
Autor: Gotfryd Smolik news
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynnośc i" (z nasłuchu PR)
On Sat, 4 Oct 2014, Marcin N wrote:

W dniu 2014-10-04 10:30, Liwiusz pisze:
Czy kierowa pan tego dnia o godzinie 17:15?

Zgodnie z art 78 informuj,

  Zgodnie z zadanym pytaniem, to art.78 dotyczy poszenia zwierzt,
wic... :>
  Aby mg tak odpowiedzie, organ zadajcy pytanie musiaby je zada le.
  eby nie byo - to si zdarzao i bywao powodem wysania "organu" na
drzewo, choby opisywane na grupie danie "wskazania kierujcego".
  Jak organ spyta "kto mia prawo rozporzdzania w dniu... o godzinie..."
to owszem, popeni bd.
  Ale "opr prawny" wzywanych spowodowa douczenie si "organw", wic na
dzi szansa raczej jest maa.

  Pytanie jest oparte o literalny przepis z KW (i niemal na pewno podstawa
prawna bdzie w pytaniu), a nie o przepis o rozporzdzaniu pojazdem
wg PoRD, ktry przytaczasz.
  A art. ma numerek 96

e osobami upowanionymi do kierowania

  Ale to chwilowo nikogo nie interesuje, co raczej zauwa.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-04 13:02:06
Autor: Marcin N
Wyrok SN - SM moe prowadzi "czynnoci" (z nasuchu PR)
W dniu 2014-10-04 12:34, Gotfryd Smolik news pisze:

  Pytanie jest oparte o literalny przepis z KW (i niemal na pewno podstawa
prawna bdzie w pytaniu), a nie o przepis o rozporzdzaniu pojazdem
wg PoRD, ktry przytaczasz.
  A art. ma numerek 96

Art 96 to o ile pamitam - s sposoby karania tych krnbrnych. Za to 78 nakazuje odpowiedzie na pytanie, komu powierzyem pojazd.

--
MN

Data: 2014-10-04 07:35:19
Autor: kogutek444
Wyrok SN - SM moe prowadzi "czynnoci" (z n asuchu PR)
W dniu sobota, 4 padziernika 2014 13:02:06 UTC+2 uytkownik Marcin N napisa:
W dniu 2014-10-04 12:34, Gotfryd Smolik news pisze:



>   Pytanie jest oparte o literalny przepis z KW (i niemal na pewno podstawa

> prawna bdzie w pytaniu), a nie o przepis o rozporzdzaniu pojazdem

> wg PoRD, ktry przytaczasz.

>   A art. ma numerek 96



Art 96 to o ile pamitam - s sposoby karania tych krnbrnych. Za to 78 nakazuje odpowiedzie na pytanie, komu powierzyem pojazd.



-- MN

No dobra. Jaki czas temu niejaki Rywin Lew zreszt, na kade pytanie odpowiada jak by si zaci e odmawia bo ble ble ble i rodzin te ble ble ble. Moe by kilka sytuacji e jak kto wskae kierujcego to zostanie on powizany z inn spraw i w efekcie wsadzony do puda.

Data: 2014-10-04 17:29:17
Autor: Gotfryd Smolik news
Wyrok SN - SM moe prowadzi "czynnoci" (z nasuchu PR)
On Sat, 4 Oct 2014, Marcin N wrote:

Art 96 to o ile pamitam - s sposoby karania tych krnbrnych.
Za to 78 nakazuje odpowiedzie na pytanie, komu powierzyem pojazd.

  Hm... fakt, przeoczyem e jest "powtrzenie".
  Moja culpa! (a zajrzaem do jednego i drugiego, tylko nieuwanie).
  Mog tylko pomarudzi, e w pierwotnym pocie nie byo podanego
aktu prawnego ;) (std to poszenie zwierzt :))

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-05 20:23:59
Autor: John Kołalsky
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)

Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl>

- Czy kierował pan pojazdem 17 grudnia 2013r?
- Nie.
- Zatem komu powierzył pan pojazd w tym czasie?

-Tak, kierowałem tego dnia. Kierował także mój syn. Proszę o zdjęcie, to może uda mi rozpoznać sprawcę wykroczenia.

Ślubne ? :-)

Data: 2014-10-05 20:23:34
Autor: John Kołalsky
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>


Bzdury piszesz. Obowiązek wskazania ciąży i na właścicielu, i na
posiadaczu.

Bzdury piszesz, właścicielem nie byłem, byłem posiadaczem w piątek
rano jak powierzał mi właściciel.

 I starczy.
 Mamy przepis odrębny, czyli na pytanie "komu powierzyłeś" masz
odpowiedzieć BEZ ZWIĄZKU z jakimkolwiek zdarzeniem.

Przepis brzmi zdaje się tak:

"karze grzywny podlega ten, kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żądanie
uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w
oznaczonym czasie"

Może najpierw zapoznaj się z przepisem, a potem dyskutuj?

"Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie
uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w
oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy
przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec."

Przecież są dwa przepisy.


Co według Ciebie oznacza "do kierowania w oznaczonym czasie" ?


- Czy kierował pan pojazdem 17 grudnia 2013r?
- Nie.
- Zatem komu powierzył pan pojazd w tym czasie?

To by właśnie oznaczało, że jak powierzył dzień wcześniej to już nie w tym czasie o czym wcześniej było.

Data: 2014-10-07 03:19:25
Autor: Gotfryd Smolik news
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)
On Sun, 5 Oct 2014, John Koalsky wrote:

Uytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>

- Czy kierowa pan pojazdem 17 grudnia 2013r?
- Nie.
- Zatem komu powierzy pan pojazd w tym czasie?

To by wanie oznaczao, e jak powierzy dzie wczeniej to ju nie w tym czasie o czym wczeniej byo.

  Ale to co najwyej wyduy obieg korespondencji o cykl lub dwa.
  Bo odpowiedzie trzeba, a po dowolnej prawidowej odpowiedzi, jeli
ten kto j czyta zna przepisy, bdzie wiedzia jakie zada kolejne
pytanie.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-07 20:10:07
Autor: John Koalsky
Wyrok SN - SM moe prowadzi "czynnoci" (z nasuchu PR)

Uytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>


- Czy kierowa pan pojazdem 17 grudnia 2013r?
- Nie.
- Zatem komu powierzy pan pojazd w tym czasie?

To by wanie oznaczao, e jak powierzy dzie wczeniej to ju nie w tym czasie o czym wczeniej byo.

 Ale to co najwyej wyduy obieg korespondencji o cykl lub dwa.
 Bo odpowiedzie trzeba, a po dowolnej prawidowej odpowiedzi, jeli
ten kto j czyta zna przepisy, bdzie wiedzia jakie zada kolejne
pytanie.

Jakie ? Bdzie pyta o kolejne okresy ?

Cigle nie widz powodu by "na czas oznaczony" dotyczyo pytania o to "komu powierzy". MZ chodzi o to co lieralnie jest w przepisie czyli "powierzy do kierowania na czas oznaczony", czyli np swobodne uyczenia samochodu nie zakrelone czasowo nie mog rodzi sankcji i nie mona domniemywa e chodzi o uyczenie na czas okrelony std wanie urzd pyta si w zwizku z popenionym wykroczeniem a nie tak, jak piszesz e bez, bo w zwizku moe wymaga odpowiedzi z innych przepisw o wiadkach a nie tego. I o tych wiadkach chyba te bdzie, e ma zezna jak posiada wiedz i nie bdzie domniemania, e j posiada.

Data: 2014-10-07 22:55:01
Autor: Gotfryd Smolik news
Wyrok SN - SM moe prowadzi "czynnoci" (z nasuchu PR)
On Tue, 7 Oct 2014, John Koalsky wrote:

MZ chodzi o to co lieralnie jest w przepisie czyli "powierzy do
kierowania na czas oznaczony", czyli np swobodne uyczenia samochodu nie
zakrelone czasowo nie mog rodzi sankcji i nie mona domniemywa e chodzi
o uyczenie na czas okrelony

  Przyznam, e "co w tym jest".
  Ciekawe, czy kto prbowa pj t drog.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-03 07:16:16
Autor: Liwiusz
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynnośc i" (z nasłuchu PR)
W dniu 2014-10-02 21:29, RadoslawF pisze:
Dnia 2014-10-01 19:41, Użytkownik Liwiusz napisał:

W TV cały czas powtarzają, że właściciel ma obowiązek wskazania
KIEROWCY.

Czyżby jakaś zmiana? Przecież mam obowiązek wskazać osoby, którym
powierzyłem pojazd.

A czy osoba, której się powierzyło samochód ma jakieś obowiązki
wskazywania dalszych użytkowników samochodu?

Ciekawe pytanie. Chętnie poznam odpowiedź.

Nie ma takiego obowiązku.
Ma prawo nie pamiętać i nie mogą jej za to ukarać jak właściciela.

Bzdury piszesz. Obowiązek wskazania ciąży i na właścicielu, i na
posiadaczu.

Bzdury piszesz, właścicielem nie byłem, byłem posiadaczem w piątek
rano jak powierzał mi właściciel. W piątek o 17:15 w chwili
zrobienia fotki nie byłem posiadaczem.
I teraz udowodnij mi że były posiadacz ma takie same obowiązki
jak aktualny właściciel.  :-)

Dziury w logice. Skoro byłeś posiadaczem i masz obowiązek wskazać, to
nie możesz się tłumaczyć, że powierzyłeś i już posiadaczem nie jesteś.
Inaczej przepis nakładający obowiązek wskazania na posiadacza byłby
pozbawiony sensu.

Ale powodzenia z taką interpretacją przed sądem, nie ma zakazu robienia
sobie krzywdy.

--
Liwiusz

Data: 2014-10-03 10:22:23
Autor: RadoslawF
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynnośc i" (z nasłuchu PR)
Dnia 2014-10-03 07:16, Użytkownik Liwiusz napisał:

W TV cały czas powtarzają, że właściciel ma obowiązek wskazania
KIEROWCY.

Czyżby jakaś zmiana? Przecież mam obowiązek wskazać osoby, którym
powierzyłem pojazd.

A czy osoba, której się powierzyło samochód ma jakieś obowiązki
wskazywania dalszych użytkowników samochodu?

Ciekawe pytanie. Chętnie poznam odpowiedź.

Nie ma takiego obowiązku.
Ma prawo nie pamiętać i nie mogą jej za to ukarać jak właściciela.

Bzdury piszesz. Obowiązek wskazania ciąży i na właścicielu, i na
posiadaczu.

Bzdury piszesz, właścicielem nie byłem, byłem posiadaczem w piątek
rano jak powierzał mi właściciel. W piątek o 17:15 w chwili
zrobienia fotki nie byłem posiadaczem.
I teraz udowodnij mi że były posiadacz ma takie same obowiązki
jak aktualny właściciel.  :-)

Dziury w logice. Skoro byłeś posiadaczem i masz obowiązek wskazać, to
nie możesz się tłumaczyć, że powierzyłeś i już posiadaczem nie jesteś.
Inaczej przepis nakładający obowiązek wskazania na posiadacza byłby
pozbawiony sensu.

Ale powodzenia z taką interpretacją przed sądem, nie ma zakazu robienia
sobie krzywdy.

Jak będę miał okazje sprawdzę przed sądem. Tyle że na razie
praktyka dowodzi że w podobnym przypadku "śledczy" odpuszczają.


Pozdrawiam

Data: 2014-10-03 21:29:49
Autor: John Kołalsky
Wyrok SN - SM może prowadzić "czynności" (z nasłuchu PR)

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>


Bzdury piszesz. Obowiązek wskazania ciąży i na właścicielu, i na
posiadaczu.

Bzdury piszesz, właścicielem nie byłem, byłem posiadaczem w piątek
rano jak powierzał mi właściciel. W piątek o 17:15 w chwili
zrobienia fotki nie byłem posiadaczem.
I teraz udowodnij mi że były posiadacz ma takie same obowiązki
jak aktualny właściciel.  :-)

Dziury w logice. Skoro byłeś posiadaczem i masz obowiązek wskazać, to
nie możesz się tłumaczyć, że powierzyłeś i już posiadaczem nie jesteś.

"karze grzywny podlega ten, kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie"

Więc chodzi raczej o to, że nie powierzył do używania w oznaczonym czasie jak np pracodawca, wypożyczalnia albo lizingujący powierza.

Inaczej przepis nakładający obowiązek wskazania na posiadacza byłby
pozbawiony sensu.

Pomyśl

Data: 2014-09-30 16:42:16
Autor: Tomasz Wjtowicz
Wyrok SN - SM moe prowadzi "czynnoci" (z nasuchu PR)
W dniu 2014-09-30 15:34, Marcin N pisze:
W dniu 2014-09-30 13:08, Gotfryd Smolik news pisze:
  No to na tyle, wychodzi e odmawianie stranikom prawa do kierowania
do sdu sprawy o "niewskazanie" stao si nieskuteczne.

W TV cay czas powtarzaj, e waciciel ma obowizek wskazania KIEROWCY.

Czyby jaka zmiana? Przecie mam obowizek wskaza osoby, ktrym
powierzyem pojazd.


A mwi, przez jak dugi czas? Bo ja nie pamitam, kto jedzi moim samochodem w ostatni pitek, a to dopiero 4 dni temu.

Data: 2014-09-30 17:54:31
Autor: J.F.
Wyrok SN - SM moe prowadzi "czynnoci" (z nasuchu PR)
Uytkownik "Tomasz Wjtowicz"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:m0efg8$r55$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2014-09-30 15:34, Marcin N pisze:
W TV cay czas powtarzaj, e waciciel ma obowizek wskazania KIEROWCY.
Czyby jaka zmiana? Przecie mam obowizek wskaza osoby, ktrym
powierzyem pojazd.

Akurat tego bym nie bral powaznie - wiadomo, pismakom to wszystko jedno.

A mwi, przez jak dugi czas? Bo ja nie pamitam, kto jedzi moim samochodem w ostatni pitek, a to dopiero 4 dni temu.

Nie ma ograniczenia :-(

Nie to ze zaostrzyli, tylko po prostu nigdy nie bylo i nadal nie ma.
Z jednej strony moze i slusznie, bo sprawa moze byc powazniejsza niz fotka z FR, wypadek jakis ze skutkiem smiertelnym, napad na bank itp.
No ale nawet wtedy trudno sobie przypomniec, i trudno tez tylko na tej podstawie kogos oskarzac.

Karalnosc wykroczenia ustaje po roku ... ale od ujawnienia wykroczenia. Wiec jak wykopia gdzies dysk z FR to czas startuje od odczytania.
No a nawet jak ujawnili dawno, to i tak chyba moga spytac i masz odpowiedziec :-(


J.

Data: 2014-09-30 19:29:49
Autor: Czesaw Winiak
Wyrok SN - SM moe prowadzi "czynnoci" (z nasuchu PR)
Akurat tego bym nie bral powaznie - wiadomo, pismakom to wszystko jedno.

A mwi, przez jak dugi czas? Bo ja nie pamitam, kto jedzi moim samochodem w ostatni pitek, a to dopiero 4 dni temu.

Nie ma ograniczenia :-(

Nie to ze zaostrzyli, tylko po prostu nigdy nie bylo i nadal nie ma.
Z jednej strony moze i slusznie, bo sprawa moze byc powazniejsza niz fotka z FR, wypadek jakis ze skutkiem smiertelnym, napad na bank itp.
No ale nawet wtedy trudno sobie przypomniec, i trudno tez tylko na tej podstawie kogos oskarzac.

Karalnosc wykroczenia ustaje po roku ... ale od ujawnienia wykroczenia. Wiec jak wykopia gdzies dysk z FR to czas startuje od odczytania.
No a nawet jak ujawnili dawno, to i tak chyba moga spytac i masz odpowiedziec :-(


Sprawa dotyczy tylko tego czy stra moe kierowa spraw do sdu i nic wicej. Reszta sie nie zmienia.
Po prostu od tej chwili srasz nie musi korzystac z usug policji.
Dla kierowcw zmiana niewielka.

Wyrok SN - SM moe prowadzi "czynnoci" (z nasuchu PR)

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona