Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Wyśmiany Kaczyński znowu kłamał.

Wyśmiany Kaczyński znowu kłamał.

Data: 2010-06-30 08:39:49
Autor: mkałrwan jest debilem
Wyśmiany Kaczyński znowu kłamał.
Cztery lata temu ówczesny premier Jarosław Kaczyński wyciągnął z rękawa swoją wizję europejskiej armii. Wyśmiano go.


Wizja obecnego kandydata PiS na prezydenta szła dalej niż zanotowany przez dziennikarzy "European Voice" pomysł, by na euroarmię przeznaczyć pieniądze z dopłat bezpośrednich dla rolników (ten temat wyciągnięty przez Bronisława Komorowskiego stał się głównym motywem ostatnich dni kampanii wyborczej). Kaczyński domagał się również, by wspólna armia liczyła 100 tys. żołnierzy, na jej czele miał stać przewodniczący Komisji Europejskiej, ale operacyjnie miała podlegać NATO.

Swoją koncepcję przedstawił podczas pierwszej i jedynej oficjalnej wizyty w Berlinie pod koniec października 2006 r. Opisaliśmy to wówczas w "Gazecie". Naszą wersję potwierdził rzecznik prasowy niemieckiego rządu.



Oficjalnie Niemcy podziękowali premierowi za głos w dyskusji. Nieoficjalnie nie mogli wyjść ze zdumienia nad ignorancją Kaczyńskiego. Wyliczali, że Komisja Europejska na mocy istniejących traktatów nie ma kompetencji, by zajmować się wojskiem. Dlatego proponowanie, by jej przewodniczący został zwierzchnikiem sił zbrojnych, jest niedorzeczne. Podobnie jak wiązanie euroarmii z NATO. Przecież jej idea polega na tym, by Europa uniezależniła się wojskowo od USA.

I najważniejsze - tego typu propozycje, zanim położy się na stół, powinno się dyskretnie konsultować z partnerami - by można było zbudować koalicję, która by projekt forsowała. Bo jeśli euroarmia miała być sprawna i niezależna od NATO, musi mieć nie tylko swoich żołnierzy czy samoloty, potrzebuje też konsensusu Europejczyków. Część krajów UE swoje wojsko dalej traktuje jako narodowy symbol i nie chce słyszeć o oddawaniu dowództwa nad żołnierzami.

Kaczyński pomysł 100-tysięcznej euroarmii wyciągnął z rękawa i od razu go spalił. Padło nawet hasło, że bardziej zaszkodził tej idei.

Cztery lata temu Jarosław Kaczyński zaprzeczał, że o euroarmii w ogóle rozmawiał. Pytanie, czy wyciągnął wnioski. Czy jako prezydent zamierza dalej zaskakiwać partnerów nieprzemyślanymi pomysłami? Euroarmia wszak jeszcze nie powstała.




Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,8080213,Jak_Jaroslaw_Kaczynski_zbroil_Europe.html#ixzz0sJdrTbJG



Przemysław Warzywny

--

"Jeśli już mamy być złośliwi, to niech ten, kto mówi o wpadkach najpierw nauczy Kaczyńskiego polskiego hymnu. O większej wpadce nie słyszałem w swoim długim życiu"

Daniel Olbrychski

Data: 2010-06-30 12:46:20
Autor: Tomek
Wyśmiany Kaczyński znowu kłamał.

Użytkownik "mkałrwan jest debilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomoœci news:i0eorm$fhj$1inews.gazeta.pl...
Cztery lata temu ówczesny premier Jarosław Kaczyński wyciągnął z rękawa swoją wizję europejskiej armii. Wyśmiano go.


Wizja obecnego kandydata PiS na prezydenta szła dalej niż zanotowany przez dziennikarzy "European Voice" pomysł, by na euroarmię przeznaczyć pieniądze z dopłat bezpośrednich dla rolników (ten temat wyciągnięty przez Bronisława Komorowskiego stał się głównym motywem ostatnich dni kampanii wyborczej). Kaczyński domagał się również, by wspólna armia liczyła 100 tys. żołnierzy, na jej czele miał stać przewodniczący Komisji Europejskiej, ale operacyjnie miała podlegać NATO.


No widzisza - Jarek sie uczy. Jest coraz mšdrzejszy. Już dziœ by takich bredni nie gadał.
W przeciwieństwie... :-)
T.

Wyśmiany Kaczyński znowu kłamał.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona