Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Wyssany IS.

Wyssany IS.

Data: 2015-12-24 02:04:22
Autor: stevep
Wyssany IS.
# Instytut wsparcia

Już wtedy pojawiał się szereg sprzeczności między PiS a ekspertami.  Dotyczyły one tego, jak ta modernizacja powinna wyglądać. Eksperci  uważali, że należy wydłużać wiek emerytalny, politycy PiS - wręcz  przeciwnie. Jedni byli za gospodarką rynkową, drudzy za interwencjonizmem  państwa.

Jedno się jednak nie zmieniało. Mimo różnic programowych PiS mocno  wspierał fundację finansowo. Sama organizacja kongresu Polska - Wielki  Projekt kosztowała pół miliona złotych. Kolejne 200 tys. zł rocznie partia  przeznacza na ekspertyzy zlecane w Sobieskim.

W 2011 r. posłem Prawa i Sprawiedliwości zostaje szef Instytutu  Sobieskiego Paweł Szałamacha. Zawiesza swoją działalność w fundacji, ale  cały czas dyskretnie ją kontroluje. Wtedy po raz pierwszy pojawiają się  pytania, czy eksperci z Sobieskiego wejdą do polityki, czy będą wspierać  PiS, czy staną się filarem rządu, jeśli kiedykolwiek on powstanie?

- Przejęcie władzy przygniecie partię - przewiduje już wtedy Jan Staniłko  z zarządu Instytutu. Jego zdaniem PiS ma na tyle słabe kadry, że jeśli nie  otworzy się na nowe środowiska, to nie poradzi sobie z rządzeniem, a wtedy  ktoś im będzie musiał pomóc. Staniłko mówi w wywiadach, że nie wyklucza  kadrowego wsparcia dla PiS, bo innego wyjścia nie będzie.

Desant Sobieskiego

Wizja Jana Staniłki realizuje się właśnie teraz. Ludzie związani z  Instytutem Sobieskiego obsadzają dziś najważniejsze instytucje w państwie.  Jego założyciel Paweł Szałamacha został ministrem finansów, były prezes  Paweł Soloch - szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego w kancelarii  prezydenta, eksperci: Piotr Gliński - wicepremierem, Witold Waszczykowski  - ministrem spraw zagranicznych, a Leszek Skiba - wiceministrem finansów.  A proces zasysania kolejnych ekspertów nie został jeszcze zakończony.  Fundacja przypomina dziś wielki rezerwuar kadr i idei, z którego garściami  czerpie dziś rząd Beaty Szydło i partia rządząca.

Pomysły opodatkowania transakcji bankowych czy sklepów  wielkopowierzchniowych, które są dzisiaj niesione na sztandarach PiS,  wiele lat temu zostały przygotowane w Instytucie Sobieskiego. Podobnie jak  pomysł likwidacji Otwartych Funduszy Emerytalnych.

- To chyba dobrze, że wchodzicie do rządu, bo będziecie mogli zrealizować  teraz swoje pomysły? - pytam eksperta J., związanego z Instytutem.

- Nie wiadomo. Ten rząd nie zalewa nas projektami ustaw. A te, które były  zapowiadane, są źle przygotowane. Podatek bankowy został zredukowany o  trzy czwarte, bo autor projektu ustawy nie znał się na rynku kapitałowym,  a podatek od sklepów wielkopowierzchniowych uderza w polskich właścicieli,  zamiast ich chronić - odpowiada J.

Jest jeszcze jedno niebezpieczeństwo, o którym wspomina ekspert J.  Twierdzi on, że obecny, niebywały sukces Instytutu Sobieskiego, dający  dziś możliwość realizacji wypracowywanych przez lata koncepcji, może się  szybko okazać gwoździem do trumny samej fundacji.

- Wszystkie siły zostały z nas wyssane - mówi J. - Wiedzieliśmy, że  istnieje takie ryzyko, ale nie udało nam się zbudować kośćca, który  utrzyma organizację po utracie potencjału, gdy wyciągną nas do władzy -  dodaje. #
Ze strony:
http://skroc.pl/3edb3

--
  stevep
-- -- -

Wyssany IS.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona