Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Wystarczyło pic odsunąc od władzy, by rodziło się więcej dzieci!

Wystarczyło pic odsunąc od władzy, by rodziło się więcej dzieci!

Data: 2010-01-05 09:10:27
Autor: Artur Borubar
Wystarczyło pic odsunąc od władzy, by rodziło się więcej dzieci!
Od roku 2008 odnotowujemy znaczny wzrost liczby urodzeń - pisze "Dziennik Polski".
Przed rokiem nie mówiło się jeszcze o nadejściu demograficznego wyżu, tylko o "echu demograficznym". Oznaczało to, że zakładają rodziny i rodzą dzieci kobiety z wyżu demograficznego lat 80. Dopiero roku 2009, kiedy porodówki zaczęły pękać w szwach, a pediatrzy alarmowali, że znacznie wzrosła liczba dzieci z chorobami wrodzonymi (gdyż wzrosła ogólna ilość urodzeń), uznano, że wyż jest faktem.

Mimo to, jak wynika z badań biura statystycznego Eurostat, Polki nadal rodzą najmniej dzieci spośród wszystkich kobiet krajów Unii Europejskiej.

Najgorszy pod tym względem był rok 2005 - w całym kraju urodziło się wówczas 364 tys. dzieci. W konsekwencji zanotowaliśmy ujemny (o 4 tys.) przyrost naturalny. - W 2008 r. po raz pierwszy od lat w Polsce została przekroczona liczba 400 tys. urodzeń - przyszło na świat ponad 413 tys. dzieci. W Małopolsce urodziło się prawie 37 tys. dzieci - blisko o 3 tys. więcej niż w roku poprzednim - mówi prof. Ryszard Lauterbach, konsultant wojewódzki ds. neonatologii. - W województwie był to największy od 10 lat wzrost liczby urodzeń. Nie ma jeszcze dokładnych danych za rok 2009, ale z pewnością potwierdzą one wyraźną już tendencję wzrostową - przekonuje "Gazeta Polska".


http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80323,7419764,W_koncu_mamy_w_Polsce__prawdziwy__wyz_demograficzny_.html


Przemek

--

- PiS stał się niewydolny jak realny socjalizm w okresie późnego Breżniewa. Taka jest cena braku wewnętrznej debaty, i otaczania się potakiwaczami - pisze w liście otwartym do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego Jacek Świetlicki, Przewodniczący Klubu Radnych PiS w Sejmiku Województwa Śląskiego. I ogłasza odejście z partii, w której był od początku jej powstania.

http://jedyniesluszne.blox.pl/2007/09/Czlonkowie-PZPR-w-szeregach-PiS.html

Data: 2010-01-05 08:47:21
Autor: jan paszek
Wystarczyło pic odsunąc od władzy, by rodziło się więcej dzieci!
ma sie rodzić mniej ,przeciz trzeba budowac przestrzeń zyciowom ,dla nieców ,zydów ,rosjan!!!!!!!!!!!polska ma zniknąc z mapy europy!!!!

--


Data: 2010-01-05 12:20:17
Autor: Andrzej Kokakolski
Wystarczyło pic odsunąc od władzy, by rodziło się więcej dzieci!
A mnie sie wydaje, ze prokreacja nastepuje w inny sposob niz przez odsuwanie "picu", zwiazek dwoch pedalow czy przynoszenie dzieci przez bociany ;)

AK

--


Data: 2010-01-05 13:06:47
Autor: marek czaplicki
Wystarczyło pic odsunąc od wład zy, by rodziło się więcej dzieci!
Artur Borubar pisze:
Od roku 2008 odnotowujemy znaczny wzrost liczby urodzeń - pisze "Dziennik Polski".
Przemek

siać, siać, siać, rodzić, rodzić, rodzić, ufff!

Data: 2010-01-05 15:46:34
Autor: Pit Kowalski albo Nowak
Wystarczyło pic odsunąc od władzy, by rodziło się więcej dzieci!
"Artur Borubar" =?UTF-8?B?PGJyb8WEbXk=?= RP przed pisem@op.pl> wrote:

Od roku 2008 odnotowujemy znaczny wzrost liczby urodzeń - pisze "Dziennik
Polski".
Przed rokiem nie mówiło się jeszcze o nadejściu demograficznego wyżu,
tylko o "echu demograficznym". Oznaczało to, że zakładają rodziny i rodzą
dzieci kobiety z wyżu demograficznego lat 80. Dopiero roku 2009, kiedy
porodówki zaczęły pękać w szwach, a pediatrzy alarmowali, że znacznie
wzrosła liczba dzieci z chorobami wrodzonymi (gdyż wzrosła ogólna ilość
urodzeń), uznano, że wyż jest faktem.

Mimo to, jak wynika z badań biura statystycznego Eurostat, Polki nadal
rodzą najmniej dzieci spośród wszystkich kobiet krajów Unii Europejskiej.

Najgorszy pod tym względem był rok 2005 - w całym kraju urodziło się
wówczas 364 tys. dzieci. W konsekwencji zanotowaliśmy ujemny (o 4 tys.)
przyrost naturalny. - W 2008 r. po raz pierwszy od lat w Polsce została
przekroczona liczba 400 tys. urodzeń - przyszło na świat ponad 413 tys.
dzieci. W Małopolsce urodziło się prawie 37 tys. dzieci - blisko o 3 tys.
więcej niż w roku poprzednim - mówi prof. Ryszard Lauterbach, konsultant
wojewódzki ds. neonatologii. - W województwie był to największy od 10 lat
wzrost liczby urodzeń. Nie ma jeszcze dokładnych danych za rok 2009, ale z
pewnością potwierdzą one wyraźną już tendencję wzrostową - przekonuje
"Gazeta Polska".


http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80323,7419764,W_koncu_mamy_w_Polsce__prawdziwy__wyz_demograficzny_.html

Kochaniutki, nie wiem czy wiesz, ale zdecydowana większość dzieci urodzonych za PO w 2008 było zaplanowana i spłodzona jeszcze za PiS/SO/LPR w 2007 r.
To pewnie po części efekt wprowadzenia becikowego i ulgi podatkowej na dzieci, a po części polepszenia się stopy życiowej w latach poprzednich. Dzieci planuje się, gdy rodzicom zaczyna się lepiej powodzić, niestety.

Może Cie w szkole jeszcze nie uczono, ale ciąża u ludzi trwa dziewięć miesięcy. Dzieci to nie warzywa, a szpitale to nie warzywniaki, że idziesz
i kupujesz.

BTW Jak tam Twój gazowniany szefuńcio, kolega ze szkolnej ławki (w liceum im. Gottwalda) Tomcia Grossa i Josefa Blassa?

Jakbyś nie wiedział, to Ci przypomnę, że Blass, to wieloletni pośrednik pomiędzy Totalizatorem Sportowym, a Teksańskim GTech-em. Od wielu lat też kumpluje i robi różne interesy z Twoim imiennikiem, szefem Służby Celnej.
Nie, nie z Prezydentem Kaczyńskim, tylko właśnie z J.K.

--
Pit

Data: 2010-01-05 19:04:40
Autor: Artur Borubar
Wystarczyło pic odsunąc od władzy, by rodziło się więcej dzieci!

Użytkownik "Pit Kowalski albo Nowak" <pit@poczta.pit> napisał

Kochaniutki, nie wiem czy wiesz, ale zdecydowana większość dzieci urodzonych
za PO w 2008 było zaplanowana i spłodzona jeszcze za PiS/SO/LPR w 2007 r.
To pewnie po części efekt wprowadzenia becikowego i ulgi podatkowej na
dzieci, a po części polepszenia się stopy życiowej w latach poprzednich.
Dzieci planuje się, gdy rodzicom zaczyna się lepiej powodzić, niestety.


Czułości sobie podaruj, to po pierwsze, po drugie to gdybyś przeczytał chocby tylko początek artykułu, to nie wypisywałbyś bredni. Przytocze tylko jedno zdanie na dowód, że nie wiesz o czym mówisz:

"Dopiero roku 2009, kiedy
porodówki zaczęły pękać w szwach"...

Może Cie w szkole jeszcze nie uczono, ale ciąża u ludzi trwa dziewięć
miesięcy. Dzieci to nie warzywa, a szpitale to nie warzywniaki, że idziesz
i kupujesz.

Powiadasz, że ciąża trwa 9 miesięcy i wyszło Ci, że dzieci "zaplanowane i spłodzone  jeszcze za PiS/SO/LPR w 2007 r." spowodowały, że w 2009 roku porodówki zaczęły pękac w szwach, he, he, he! Czego Cię w tej szkole nauczono?

Przemek

--

- PiS stał się niewydolny jak realny socjalizm w okresie późnego Breżniewa. Taka jest cena braku wewnętrznej debaty, i otaczania się potakiwaczami - pisze w liście otwartym do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego Jacek Świetlicki, Przewodniczący Klubu Radnych PiS w Sejmiku Województwa Śląskiego. I ogłasza odejście z partii, w której był od początku jej powstania.

http://jedyniesluszne.blox.pl/2007/09/Czlonkowie-PZPR-w-szeregach-PiS.html

Data: 2010-01-06 16:17:04
Autor: Pit Kowalski albo Nowak
Wystarczyło pic odsunąc od władzy, by rodziło się więcej dzieci!
"Artur Borubar" =?UTF-8?B?PGJyb8WEbXk=?= RP przed pisem@op.pl> wrote:


Użytkownik "Pit Kowalski albo Nowak" <pit@poczta.pit> napisał

Kochaniutki, nie wiem czy wiesz, ale zdecydowana większość dzieci
urodzonych
za PO w 2008 było zaplanowana i spłodzona jeszcze za PiS/SO/LPR w 2007 r.
To pewnie po części efekt wprowadzenia becikowego i ulgi podatkowej na
dzieci, a po części polepszenia się stopy życiowej w latach poprzednich.
Dzieci planuje się, gdy rodzicom zaczyna się lepiej powodzić, niestety.


Czułości sobie podaruj, to po pierwsze, po drugie to gdybyś przeczytał
chocby tylko początek artykułu, to nie wypisywałbyś bredni. Przytocze
tylko jedno zdanie na dowód, że nie wiesz o czym mówisz:

"Dopiero roku 2009, kiedy
porodówki zaczęły pękać w szwach"...

Czytałem całe, a że były tam dane statystyczne za 2008 r., to się do tego okresu odniosłem. W artykule było też, że danych za 2009 r. jeszcze
nie mają, a jak nie mają, to nie ma o czym dyskutować.

Może Cie w szkole jeszcze nie uczono, ale ciąża u ludzi trwa dziewięć
miesięcy. Dzieci to nie warzywa, a szpitale to nie warzywniaki, że
idziesz i kupujesz.

Powiadasz, że ciąża trwa 9 miesięcy i wyszło Ci, że dzieci "zaplanowane i
spłodzone  jeszcze za PiS/SO/LPR w 2007 r." spowodowały, że w 2009 roku
porodówki zaczęły pękac w szwach, he, he, he! Czego Cię w tej szkole
nauczono?

Nie ma danych za 2009 r. wiec równie dobrze można sądzić, że porodówki mogły pękać z tego powodu, że dzieci rodziły się chore, więc matki z dziećmi musiały w nich dłużej przebywać. Ale i tak głównym powodem większej liczby urodzin, nie jest polityka prorodzinna peło, bo takowej po prostu nie ma,
i jak znam życie cudaków jeszcze długo nie będzie. :)

--
Pit

Wystarczyło pic odsunąc od władzy, by rodziło się więcej dzieci!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona