Data: 2011-05-27 08:56:55 | |
Autor: Przemysław W | |
Wyszyński najwięcej szacunku miał dla........Bieruta. | |
Prymas Stefan Wyszyński był kimś więcej niż głową Kościoła w Polsce. Był interreksem sprawującym władzę w czasie bezkrólewia. Bo "bezkrólewiem" były rządy komunistów - mówi w rozmowie z Polską Agencją Prasową Ewa K. Czaczkowska, dziennikarka "Rzeczpospolitej" i autorka książki "Kardynał Wyszyński".
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,9675939,Prymas_Wyszynski_byl_interreksem__Rzadzil_w_czasie.html "Z jego zapisków wynika, że najwięcej szacunku miał dla Bolesława Bieruta i przyznaję, że byłam tym zdziwiona. Być może brało się to stąd, iż uważał Bieruta za ideowca, który choć błądzi, to jednak w swoim mniemaniu chce dobrze dla Polski. Z drugiej jednak strony, po spotkaniach z ludźmi Bieruta pisał, że ma wrażenie, iż jest jedyną osobą, która zna dobrze dzieła Marksa i Lenina. Gomułka, z którym walczył o chrześcijańską duszę Polaków nie zasłużył na dobrą ocenę prymasa, choć kardynał i za niego się modlił. Źle oceniał przygotowanie merytoryczne oraz moralne do rządzenia ekipy Gierka, szczególnie pod koniec lat 70." Przemek -- "Wyjście jest tylko jedno. Radiu Maryja należy odebrać status nadawcy społecznego, z którym od początku ma wspólnego tyle, co Jarosław Kaczyński ze znajomością Śląska. Od Rydzyka usłyszymy znów świadectwa męczeństwa jego rozgłośni, ale przecież: "Alleluja i do przodu". |
|