Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Wywiad Specjalny. Mordechai Vanunu: ,,Iran nie stanowi zagrożenia''

Wywiad Specjalny. Mordechai Vanunu: ,,Iran nie stanowi zagrożenia''

Data: 2015-05-06 10:37:02
Autor: mkarwan
Wywiad Specjalny. Mordechai Vanunu: ,,Iran nie stanowi zagrożenia''
W świetle bieżących informacji przekazywanych przez Izrael dotyczących ataku
prewencyjnego na rzekome irańskie bazy nuklearne, Voltaire Network
opublikował ponownie wyjątkowy wywiad przeprowadzony z izraelskim
informatorem Mordechajem Vanunu.
Były technik nuklearny zburzył mur tajemnicy i hipokryzji Izraela ujawniając
25 lat temu, że w jego kraju znajduje się arsenał nuklearny.
Do dnia dzisiejszego Izrael odmawia oficjalnego przyznania się do faktu, że
jest w posiadaniu broni jądrowej.

Silvia Cattori. Dziennikarka szwajcarska.
Po tym jak obszernie rozpisywała się na temat dyplomacji Południowo
Wschodniej Azji oraz Oceanu Indyjskiego była świadkiem ,, Tarczy obronnej"
wszczętej przez Tsahal przeciwko Palestyńczykom.
Od tamtej pory poświęciła się pracy mającej na celu przyciągnięcie większej
uwagi świata na los Palestyńczyków żyjących pod izraelska okupacją.

W 1986 r. technik z centrum Dimona, Mordechai Vanunu wyjawił Sunday Times
istnienie izraelskiego tajemnego programu nuklearnego.
Mordechai Vanunu został porwany we Włoszech przez izraelskie służby
wywiadowcze (Mossad) po tym jak skontaktował się z angielskimi
dziennikarzami i przed opublikowaniem artykułu z jego doniesieniami.
Został on osądzony w procesie za zamkniętymi drzwiami i uwięziony na 18 lat.
Pomimo że, Mordechai Vanunu wciąż nie może kontaktować się z prasą,
zaakceptował z odwagą odpowiedzieć na pytania Silvii Cattori.

S. C. Na czym polegała Pana praca w Izraelu zanim został Pan porwany przez
agentów Mossadu w Rzymie w październiku 1986 ?

M.V Od dziewięciu lat pracowałem w centrum badań nuklearnych w Dimona
znajdującym się w pobliżu Be'er Shevy.
W 1986r. zanim opuściłem moje miejsce pracy, zrobiłem zdjęcia wewnątrz
fabryki aby pokazać światu, że Israel ukrywa tajemnicę nuklearną.
Moja praca w Dimona polegała na produkcji radioaktywnych składników
używanych do produkcji bomb atomowych.
Wiedziałem dokładnie jaka ilość materii rozszczepionej została
wyprodukowana, jakich składników użyto i jaki rodzaj bomb został
wyprodukowany.

S.C. Czy nie było dla Pana zbyt ryzykowne wyjawienie światu, że Pana własny
kraj posiadał broń nuklearną?

M.V. Jeśli zdecydowałem sie tak postąpić to dlatego, że władze izraelskie
kłamały.
Ciągle powtarzały, że polityczni liderzy izraelscy nie mają żadnych intencji
aby zdobyć broń nuklearną.
W rzeczywistości jednak, produkowały tyle substancji radioaktywnych, że
mogły one służyć jedynie temu celowi: produkcji bomb nuklearnych.
Wyprodukowano ich sporą ilość.
Kiedy je przeliczyłem w tamtym czasie, w 1986r., mieli już ponad 200 bomb
atomowych.
Zaczęli również produkcję bomb wodorowych, bardzo skutecznych.
Dlatego też zdecydowałem ujawnić całemu światu, co oni knuli w największym
sekrecie.
Poza tym, chciałem przeszkodzić Izraelczykom w użyciu bomb atomowych,
chciałem zapobiec wojnie nuklearnej na Bliskim Wschodzie.
Pragnąłem przyczynić się do szerzenia pokoju w regionie. Izrael, posiadając
tak super potężną broń, mógł zawrzeć pokój: nie miał więcej powodu aby
obawiać się jakiegokolwiek zagrożenia ze strony palestyńskiej ani arabskiej
ponieważ posiadał niezbędną broń pozwalającą mu przetrwać.

S.C. Czy sprawa bezpieczeństwa w regionie stanowiła dla Pana duże
zmartwienie?

M.V. Ależ tak, absolutnie, to nie dla narodu izraelskiego zrobiłem to.
Izraelczycy wybrali ten rząd i to rząd zdecydował zaopatrzyć ich w broń
nuklearną. Izraelczycy śledzą z bliska politykę swojego rządu.
Jeśli o mnie chodzi, działałem z perspektywy człowieka, wszystkich ludzi
żyjących na Bliskim Wschodzie jak i na całym świecie .
To co zrobił Izrael, mogło zrobić wiele innych państw na świecie.
W związku z tym, zdecydowałem, w interesie całej ludzkości, odkryć przed
światem niebezpieczeństwo jakie reprezentuje trzymana w tajemnicy izraelska
broń nuklearna.
W 1986, byliśmy w pełni Zimnej Wojna i produkcja broni nuklearnej mnożyła
się.
Zaczęła pojawiać się w wielu krajach nawet w takich jak Południowa Afryka.
Niebezpieczeństwo związane z bronią nuklearną było realne. Dzisiaj,
niebezpieczeństwo to jest znacznie mniejsze.

S.C. Czy zdawał sobie Pan sprawę na co się Pan naraził? Dlaczego akurat Pan
podjął się takiego ogromnego ryzyka a nie nikt inny?

M.V. Oczywiście, zdawałem sobie sprawę z ryzyka.
Wiedziałem jednak, że tylko ja mogę tego dokonać, nikt inny.
Wiedziałem, że będę miał do czynienia z rządem izraelskim z tego powodu.
To nie było tak jakbym nagle atakował prywatne interesy.
Wiedziałem, że wtrącam się bezpośrednio w interesy rządu izraelskiego oraz
Państwa Izrael.
Wiedziałem, że mogli mnie ukarać, że mogli mnie zabić, że mogli ze mną
zrobić co tylko by chcieli.
Jednak moją odpowiedzialnością było przekazać światu prawdę.
Nikt inny nie był w stanie tego zrobić.
Był to mój obowiązek dokonać tego bez względu na ryzyko.

S.C. Czy miał Pan wsparcie w rodzinie?

M.V. Członkowie mojej rodziny nie byli w stanie zrozumieć mojej decyzji.
Najbardziej jednak niepokojącym dla nich faktem było to, że stałem się
Chrześcijaninem.
Dla nich było to bardziej bolesne niż fakt, że wyjawiłem izraelski sekret
nuklearny.
Szanuję ich i oni szanują moje życie.
Mamy poprawne relacje ale już nie widujemy się.

S.C. Czy czuje się Pan samotny?

M.V. Tak czuję się samotny tutaj w Katedrze Swiętego Jerzego.
Mam jednak wielu przyjaciół, którzy mnie wspierają.

S.C. W jakich warunków był Pan sądzony i więziony ?

M.V. Mój proces utrzymywany był w największej tajemnicy.
Byłem sam z moim adwokatem.
Zostałem skazany za szpiegostwo i zdradę.
Władze izraelskie zemściły się na mnie przetrzymując mnie w izolacji przez
cały proces.
Nie upoważniły nikogo do rozmów ze mną i miałem zakaz kontaktowania się z
mediami, które publikowały dużo fałszywych informacji na mój temat.
Rząd izraelski użył wszelkich swoich wpływów w mediach aby wyprać mózgi
opinii publicznej oraz sędziom, którzy zostali przekonani w takim stopniu,
że zdecydowali, iż należy zamknąć mnie w więzieniu.
Mój proces przebiegał w tajemnicy i media nie miały dostępu do prawdy, nie
mogli mnie słyszeć.
Ludzie byli przekonani, że byłem zdrajcą, szpiegiem, kryminalistą.
Nie było ani jednego atomu prawdy w tym procesie.
Ale problem nie dotyczy tylko procesu.
Najokrutniejszą rzeczą było izolowanie mnie w więzieniu.
Ukarali mnie nie tylko tym, że skazali mnie na więzienie ale też tym, że
przetrzymywali mnie w całkowitym odosobnieniu, szpiegując mnie nieustannie
oraz poprzez traktowanie mnie w sposób złośliwy i okrutny.
Próbowali doprowadzić mnie do wściekłości i rozpaczy oraz do stanu w którym
żałowałbym tego co zrobiłem.
Więziony byłem w odosobnieniu przez 18 lat zaś w całkowitym odizolowaniu
przez 11 i pól roku.
W pierwszym roku mojego pobytu w więzieniu zainstalowali kamery w mojej
celi.
Przez trzy lata z rzędu nie gasili światła!
Ich szpiedzy ciągle mnie bili, nie pozwalali zasnąć.
Byłem poddany barbarzyńskiemu traktowaniu.
Próbowali mnie złamać i doprowadzić do posłuszeństwa.
Moim celem było przetrzymać to wszystko i przeżyć.
I udało mi się!

S.C. Miał Pan szczęście, że nie powiesili Pana tak jak chciał tego Minister
Sprawiedliwości Tommy Lapid.
Wytrzymał Pan to wszystko i w końcu uwolniono
Pana 21 kwietnia 2004 r.
W wieku 50 lat!

M.V. Jeśli mnie wypuścili to dlatego, że odbyłem swoją karę 18 lat
więzienia.
Chcieli mnie zabić.
Koniec końców, rząd izraelski zdecydował nie zrobić tego.

S.C. W kwietniu 2004, stacje telewizyjne pokazały Pana wyjście z więzienia.
Wówczas świat odkrył co się Panu przydarzyło.
Wyglądał Pan na szczęśliwego, zdeterminowanego, wojowniczego.
Nie miał Pan w sobie nic z człowieka złamanego.

M.V. Opuścić więzienie, rozmawiać z całym światem, świętować ten moment po
18 latach przetrzymywania, wszelkich zakazów, to był wspaniały moment.

S.C. Nie udało im się złamać Pana psychicznie?

M.V. Absolutnie nie.
Moim celem było przeżyć, wydostać się stamtąd i mówić do całego świata, dać
do zrozumienia władzy izraelskiej, że nie udało jej się.
Moim celem było przeżyć i to jest moje największe zwycięstwo nad tymi
wszystkim organizacjami szpiegowskimi.
Udało im się porwać mnie, postawić przed sądem, uwięzić w odosobnieniu na 18
lat.. i przeżyłem to wszystko.
Cierpiałem, to pewne; ale przeżyłem.
Pomimo ich wszystkich zbrodni wciąż żyję i jestem nawet w świetnej formie!
Jestem porządnej postury ; to na pewno dzięki temu udało mi się przejść
przez tę próbę.

S.C. Co pomogło Panu stawić opór, przetrwać?

M.V. Moja siła. Przekonanie, że to co zrobiłem było słuszne.
Moja determinacja, żeby przekonać ich, że bez względu na to co zrobią, żeby
mnie ukarać, nie poddam się i zostanę przy życiu.

S.C. Jaka jest największa przeszkoda, której musi Pan stawić czoła obecnie?

M.V. Nie pozwalają mi opuścić Izraela.
Wypuścili mnie z więzienia ale teraz jestem w większym więzieniu, większej
celi: Izraelu.
Chciałbym opuścić ten kraj i cieszyć się wolnością.
Mam dość władzy izraelskiej i jestem nią zmęczony.
Wojsko może przyjść zatrzymać mnie i ukarać w każdej chwili.
Czuję, że jestem na ich łasce.
Chciałbym żyć daleko stąd, bardzo daleko stąd.

S.C. Kiedy Państwo Izrael pozwoli Panu opuścić kraj ?

M.V. Nie wiem.
Powiedzieli mi, że nie mogę opuścić kraju przez rok.
Rok minął i odnowili zakaz na następny rok, który skończy się w kwietniu
przyszłego roku.
Ale oni mogą odnawiać ten zakaz tak długo jak im się to będzie podobało.

S.C. Jakie jest Pana zdanie dotyczące Traktatu nierozprzestrzenianiu broni
jądrowej wiedząc, że w przypadku Izraela, toleruje się ,,dwuznaczność
nuklearną'', tymczasem Iran poddawany jest ciągłej presji nawet jeśli
ostatnio poddał się inspekcji?

M.V. Wszystkie kraje powinny być otwarte dla przeprowadzenia międzynarodowej
inspekcji i szczerze mówiąc, przyznać się do tego co produkują w tajemnicy
na ich instalacjach jądrowych, którymi dysponują. Izrael nie podpisał
Traktatu nierozprzestrzenianiu broni jądrowej.
Około 180 państw podpisało Traktat włączając w to kraje arabskie: Egipt,
Syria, Liban, Irak, Jordania . wszystkie kraje sąsiadujące z Izraelem
otworzyły swoje granice inspekcjom z Międzynarodowej Agencji Energii
Atomowej MAEA.

Izrael jest najgorszym przykładem.
Jest to jedyny kraj, który odmówił podpisania traktatu.
Stany Zjednoczone i Europa powinny uregulować przypadek Izraela.
Izrael powinien być traktowany jak każdy inny kraj.
Musimy skończyć z hipokryzją Izraela i zmusić to państwo do podpisania
Traktatu nierozprzestrzeniania broni jądrowej.
Trzeba narzucić Izraelowi wpuszczenie inspektorów z MAEA do bazy w Dimona.

S.C. Iran, który spełnia swe zobowiązania i akceptuj inspektorów z ONZ jest
zagrożony sankcjami.
Izrael, który posiada broń nuklearną i odrzuca możliwość przeprowadzenia
inspekcji przez MAEA nie stanowi obiektu żadnego dochodzenia,
prześladowania.
Dlaczego Stany Zjednoczone i Europa stosują politykę ,, dwa ciężary, dwie
miary''?

M.V. Tak to prawda i jest nawet gorzej niż Pani powiedziała.
Nie tylko nie podejmują żadnych kroków w stosunku do izraela ale pomagają po
cichu temu państwu.
Kraje takie jak: Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Francja współpracują w
ukryciu z Izraelem.
Zdecydowały one wspierać rozwój broni nuklearnej w Izraelu po to, żeby
uczynić z niego ,,państwo kolonialne'' w świecie arabskim.
Pomagają Izraelowi ponieważ chcą aby kraj ten był na ich usługach jako kraj
kolonialny kontrolujący Bliski Wschód.
Po to aby zapewnić sobie dostęp do złóż ropy, żeby powstrzymać rozwój
ekonomiczny w krajach arabskich oraz aby podtrzymać konflikty bratobójcze.
Taki jest główny powód tej współpracy.

S.C. Iran nie stanowi więc zagrożenia jak twierdzą Stany Zjednoczone i
Izrael ?

M.V. Iran nie stanowi żadnego zagrożenia znajdując sie pod stałą kontrolą
MAEA.
Eksperci z Zachodu wiedzą doskonale jaka jest natura programu nuklearnego w
Iranie.
W przeciwieństwie do tego co wiedzą na temat programu Izraela, który nie
pozwala nikomu wejść do swych baz nuklearnych.
To z tego powodu Iran zdecydował się zrobić krok do przodu i powiedzieć
całemu światu ,,Nie możecie wymagać od nas większej przejrzystości kiedy
przymykacie oczy na to co dzieje się w Izraelu''.
Arabowie wiedzą od 40 lat, że Izrael ma bomby atomowe i, że nikt nie
przeciwstawia się temu.
Tak długo jak świat będzie ignorował fakt, że Izrael jest w posiadaniu broni
nuklearnej, tak długo nie zdobędzie autorytetu moralnego, żeby powiedzieć
cokolwiek przeciwko Iranowi.
Jeśli światu zależy na tym aby powstrzymać rozprzestrzenianie się broni
nuklearnej niech zacznie od początku czyli od: Izraela!.

S.C. Musi Pan czuć się rozdrażniony słysząc Izrael, który nie przestrzega
regulacji, jak głosi, że jest gotowy zbombardować Iran, kraj, który nie
naruszył żadnych uregulowań!

M.V. Tak, to doprowadza mnie do szału.
Nie mamy żadnego powodu, żeby krytykować Iran.
Zanim podejmiemy wszelkie działania przeciwko jakiemukolwiek krajowi należy
zająć się najpierw przypadkiem Izraela.
Jeśli ktokolwiek chce zająć się sprawą Iranu, musi najpierw zająć się
Izraelem.
Świat nie może lekceważyć tego co Izrael dokonał w kwestii nuklearnej w
ciągu ponad 40 lat.
Stany Zjednoczone powinny zmusić Izrael do podpisania Traktatu
nierozprzestrzeniania broni jądrowej.
I jest już najwyższy czas również na to aby Europa oficjalnie uznała, że
Izrael posiada bomby nuklearne.
Cały świat arabski musi się bardzo niepokoić słysząc te wszystkie oskarżenia
skierowane przeciwko Iranowi, który nie posiada żadnej broni nuklearnej
podczas gdy w stosunku do Izraela kontynuuje się ,,politykę niewiedzy''.

S.C. Jakie Państwa współpracowały z Izraelem?

M.V. Izrael pomógł Francji oraz Wielkiej Brytanii w ich kampanii przeciwko
Egiptowi w 1956 r.
Po operacji sueskiej, Francja i Wielka Brytania, w ramach wdzięczności za
wsparcie w czasie tej wojny, zaczęły współpracować z Izraelem w kwestii
broni nuklearnej.

S.C. Czy Afryka Południowa nie pomagała Izraelowi do 1991 r. ?

M.V. To właśnie w Afryce Południowej, na pustyni, Izrael przeprowadzał próby
nuklearne.

S.C. Wydaje się, że w latach 60-tych, prezydent Kennedy domagał się
przeprowadzenia inspekcji w Dimona w Izraelu.
Czy widzi Pan jakiś związek pomiędzy tym żądaniem a jego morderstwem?

M.V. Myślę, że za czasów Kennedy'ego, Stany Zjednoczone sprzeciwiały się
izraelskiemu programowi nuklearnemu.
Kennedy próbował powstrzymać Izrael ale został zamordowany zanim mógł
cokolwiek zrobić w tej sprawie.
Dla mnie, przyczyna zabójstwa Kennedy'ego jest związana z
rozprzestrzenianiem broni nuklearnej w Izraelu oraz innych krajach.
Ci, którzy go zabili, byli za tym aby rozpowszechniać broń nuklearną.
Po wyeliminowaniu Kennedy'ego, nie było już przeszkód.
Faktem jest, że prezydenci Johnson i Nixon, jego następcy, nie widzieli w
tym niczego złego.
Pozwolono działać Izraelowi według jego woli.
Możemy jedynie stwierdzić, że nastąpiła zmiana kierunku polityki w tej
dziedzinie po zamordowaniu Kennedy'ego.

S.C. Pana doniesienia nie przeszkodziły Izraelowi zachować tajemnicy w tej
sprawie.
Izrael uniknął interwencji wielkich potęg tego świata.
Czy izraelska strategia braku przejrzystości w tej materii okazała się
skuteczna?

M.V. Tak, musimy to przyznać. Izrael stanowi przypadek, który musi być
przestudiowany.
Jak takie małe państwo może rzucić wyzwanie całemu światu i kontynuować
swoją agresywną politykę bez przejmowania się w jakikolwiek sposób innymi?
Tak, udało się się to Izraelczykom w tamtych czasach.
Dzisiaj świat jest już jednak inny.
Zimna wojna jest zakończona, komunizm upadł, świat dąży do pokoju.
Widzimy, że w obecnych czasach broń nuklearna nie może w niczym pomóc
Izraelowi.
Teraz, Izrael musi pokazać, że pragnie pokoju i ujawnić w jaki sposób
zamierza osiągnąć ten cel.
Do czego miałaby mu służyć w tym dążeniu broń nuklearna?

S.C. W latach 50-tych, Israel dysponował już sporym uzbrojeniem. Jaki więc
był cel w zaopatrzeniu się w broń jądrową?

M.V. Kraj tak mały jak Izrael nie ma żadnego poważnego powodu aby posiadać
tak ogromną ilość broni jądrowej.
To jest trochę tak, że ten program nuklearny uderzył Izraelowi do głowy.
Nie jest możliwe użycie tej broni w regionie!
Jeśli broń jądrowa zostałaby użyta przeciwko Syrii, Egiptowi bądż Jordanii,
Izrael zostałby również dotknięty efektem radioaktywnym.
Do dzisiejszego dnia, Izraelici nie mają nawet prawa poruszać tej kwestii
pomiędzy sobą.
Jednakże, problem ten martwi każdego na świecie.
Czekamy na odpowiedź Izraela na to pytanie.

S.C. Czy broń, nie pozwala Izraelowi utrzymać raczej status quo, nie jest
wykorzystywana jako instrument do politycznego szantażu, żeby móc dyskutować
jak równy z równym z wielkimi potęgami począwszy od USA i nie ustąpić w
niczym Arabom, których ograbił i uczynił słabymi militarnie?

M.V. Tak, w rzeczy samej. Izrael wykorzystuje potęgę broni nuklearnej, żeby
narzucić swoja politykę.
Izrael ma ogromną władzę, miażdży w sposób arogancki wszystkich swoich
sąsiadów.
Nawet Stany Zjednoczone nie mogą powiedzieć Izraelowi co ma robić!
Dzisiaj, Europa widzi jaką super potęgą jest Izrael. Nawet bez użycia bomby
atomowej ani nawet groźby, że mogą jej użyć, Izraelczycy mogą narzucić swoją
władzę, mogą robić wszystko czego zapragną: mogą wznosić mury, mogą zakładać
kolonie w Palestynie.
Nikt nie jest w stanie powiedzieć im, że nie mają prawa tego robić ponieważ
są niezwykle silni.

Jest to rezultat ich polityki szantażu.

Mogą użyć broni nuklearnej przeciwko każdemu krajowi, który będzie próbował
powstrzymać ich agresywną politykę stosowaną wobec Palestyńczyków.
Tak wygląda bieżąca sytuacja.
Cały świat o tym wie. I jest jeszcze inny powód dlaczego Stany Zjednoczone i
Europa nie robią nic. Znają wielkość potęgi Izraela.
Dlatego, najlepszym sposobem aby sprzeciwić się Izraelowi jest przekazanie
światu prawdy i obserwowanie jak przebiega ich dalszy rozwój w dziedzinie
broni nuklearnej do czasu aż z niej zrezygnują.

S.C. Czy Izrael rozważał użycie broni nuklearnej przeciwko swoim sąsiadom
Arabom w 1973 r. ?

M.V. Tak. W 1973 r. Izrael był gotowy użyć broni nuklearnej przeciwko Syrii
i przeciwko Egiptowi.

S.V. Cierpiał Pan bardzo po tym jak ujawnił Pan tajemnicę państwową.
Ostatecznie, jaki jest tego efekt?

M.V. Przede wszystkim, świat ma pewność że Izrael posiada broń nuklearną.
Od tej chwili, nikt nie może lekceważyć prawdy na temat izrealskiego
projektu nuklearnego.
Co więcej, Izrael nie mógł w żaden sposób zastosować tej broni. Innym
wynikiem mojego działania, jest to, że świat jest świadomy tego co to małe
państwo żydowskie potajemnie robi.
Świat również odkrył, na jakich kłamstwach oraz fałszywych informacjach
państwo to zostało zbudowane.
Fakt, że tak mały kraj był w stanie wyprodukować 200 bomb nuklearnych
przyczynił się do ostrzeżenia opinii publicznej co do jego działań.
Strach, że inne małe państwo może zrobić to samo i wyprodukować bomby
atomowe, skłonił świat do zastanowienia się nad sposobem zatrzymania
rozprzestrzeniania się broni jądrowej i przeszkodzenia Izraelowi w przypadku
gdyby chciał pomóc innym krajom w jej użyciu.
Kiedy świat odkrył co Izrael produkował w największym sekrecie, strach przed
rozprzestrzenianiem się tej broni wzrósł.
Uświadomiono sobie jaką potęgą jest Izrael i świat zaczął wymuszać na tym
państwie presję zawarcia pokoju z Palestyńczykami i światem arabskim.
Izrael nie miał już żadnego powodu, aby twierdzić, że obawia się swoich
sąsiadów arabów gdyż do 1950 r. dysponował dostateczną ilością uzbrojenia,
żeby zapewnić sobie bezpieczeństwo.

S.C. Dlaczego Izrael wciąż Pana prześladuje ?

M.V. To co zrobiłem było bardzo szkodliwe dla każdego ruchu politycznego
Izraela!
Izraelici byli zmuszeni zmienić swoje plany.
Tajna polityka nuklearna Izraela jest dziełem Shimona Peresa.
I nagle ten rodzaj polityki związany z potajemnym produkowaniem broni
jądrowej został zburzony!
Po wydaniu tej tajemnicy, Izrael musiał zmienić kierunek i poczynić nowe
plany.
To co dzisiaj obserwujemy jest wynikiem tego co uczyniłem.
Musieli wymyśleć nowy rodzaj broni.
Dzisiaj, budują oni mury, punkty kontrolne, osiedla- kolonie.

Udało im się doprowadzić do wzrostu religijności w społeczeństwie żydowskim,
uczynili je bardziej nacjonalistycznym, bardziej rasistowskim.

Zamiast pójść w innym kierunku, zamiast zrozumieć, że nie ma innej drogi jak
dążenie do pokoju, zamiast przyznać Palestyńczykom równe prawa i zakończyć
ten konflikt.
To czego chce Izrael to wciąż stawiać mury i tworzyć kolonie!.

S.V. To czego Pan dokonał było wspaniałym wyczynem !

M.V. Jako człowiek zrobiłem coś dla bezpieczeństwa i szacunku jaki mam dla
ludzkości.
Każdy kraj ma obowiązek szanowania wszystkich, nas jako ludzi, jako
człowieka bez względu na naszą religię, czy jesteśmy żydami, chrześcijanami,
muzułmanami, buddystami.

Izrael ma duży problem: jest to kraj w którym nie szanuje się ludzi.

Taka postawa jest niszczycielska dla wizerunku Izraela.
Państwo Izrael jest dalekie od bycia demokratycznym.
Państwo Izrael jest państwem rasistowskim.

Cały świat powinien wiedzieć, że Izrael stosuje politykę apartheidu:
Jeśli jesteś Żydem masz prawo jechać gdzie tylko ci się podoba i robić co ci
się podoba, jeśli nie jesteś Żydem, nie masz żadnych praw.
Rasizm jest prawdziwym problemem z którym musi zmierzyć się Izrael.

Kraj ten miałby problem z tym aby udowodnić, że jest demokracją.
Nikt nie zaakceptuj państwa rasistowskiego, ani Stany Zjednoczone ani
państwa europejskie.
Owszem, mogłyby zaakceptować izraelską broń nuklearną.ale jak mogłyby
usprawiedliwić Państwo stosujące faszystowski apartheid?

S.C. Wygląda na to, że odmawia Pan przyznanie prawowitości temu Państwu ?

M.V. Ależ tak.
To było właśnie to co powiedziałem po wyjściu z więzienia: nie możemy
zaakceptować tego żydowskiego kraju.
Państwo żydowskie jest przeciwieństwem demokracji.

Potrzebujemy Państwa dla wszystkich obywateli bez względu na ich wyznanie
religijne.
Rozwiązaniem jest tutaj stworzenie jednego Państwo dla wszystkich i dla
wszystkich religii tak jak to funkcjonuje w przypadku takich demokracji jak
Francja czy Szwajcaria a nie tylko Państwa dla Zydów.
Państwo żydowskie nie ma żadnego powodu, żeby istnieć.
Żydzi nie potrzebują fundamentalistycznego systemu, który panuje w Iranie.
Ludzi maja potrzebę prawdziwej demokracji, która szanuje człowieka.
Dzisiaj, mamy dwa państwa fundamentalistyczny na Bliskim Wschodzie: Iran i
Izrael.
Ale jeśli chodzi o fundamentalizm to Izrael zdecydowanie wyprzedza pod tym
względem Iran!.

S.V. Według Pana, Izrael stanowi większe zagrożenie niż Iran ?.

M.V. Oczywiście, że tak.
Wszyscy wiemy, ile cierpień Palestyńczycy musieli znieść ze strony
Izraelczyków w ciągu ostatnich więcej niż 50 lat!
Jest najwyższy czas aby świat przypomniał sobie o tym i zajął się
Holocaustem Palestyńskim.
Palestyńczycy bardzo dużo wycierpieli z powodu tej opresji i przez bardzo
długi okres.
Żydzi nie szanują ich a nawet nie uważają za ludzi.
Nie przyznają im żadnych praw i wciąż ich prześladują, narażając ich życie i
w konsekwencji również ich przyszłość.

S.V. Co powiedziałby Pan mojemu krajowi, Szwajcarii, skarbnicy Konwencji
Genewskich?

M.V. Szwajcaria powinna potępić wyraźnie i głośno rasistowską politykę
Izraela to znaczy wszelkie pogwałcenie praw Palestyńczyków zarówno
muzułmanów jak i chrześcijan.
Wszystkie kraje winne zażądać od rządu izraelskiego aby okazywał szacunek
wszystkim tym którzy nie są Żydami jako ,,człowiekowi''.
W rzeczy samej, nie mam prawa rozmawiać z Panią, nie jestem upoważniony do
rozmów z obcymi; jeśli jednak wypowiadam się, to robię to na własne ryzyko.
Izrael wykorzystał odszkodowania z Holocastu do produkcji broni po to aby
zniszczyć domy i mienie Palestyńczyków.
Będę bardzo zadowolony, jeśli Pani kraj wyda mi paszport i pomoże opuścić
ten kraj, Izrael. Życie jest tutaj bardzo ciężkie.
Jeśli jest się Żydem, nie ma problemu, jeśli się nim nie jest lub przestało
być, traktują taką osobę bez okazania najmniejszego szacunku.

źródło
http://wolna-polska.pl/zydowski-faszyzm/wywiad-specjalny-mordechai-vanunu-iran-nie-stanowi-zagrozenia
http://www.voltairenet.org/Mordechai-Vanunu-Iran-poses-no

Wywiad Specjalny. Mordechai Vanunu: ,,Iran nie stanowi zagrożenia''

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona