kolenda pisze:

Wczoraj po poludniu, w centrum Warszawy machnalem reka motocykliscie z
naprzeciwka, zobaczyl to w ostatniej chwili i tez mi odmachal - chwile
pozniej lezal juz na asfalcie...

Siema,

ja też jeżdżę w sumie dopiero od tego roku. Też miło się zaskoczyłem, że motocykliści się pozdrawiają (nawet gdy miałem L na plecach) ;)

Kręciłem na góralach, się pozdrawialiśmy, śmigam Garbusami, się pozdrawiamy, pyrkam na babci Jawie też widzę przyjazne gesty, choć plastiki raczej 3Vą nos w chmurach, ale co tam... ;)

A z moich (chwiejnych) doświadczeń, to wolę machnąć głową, chyba, że mam pewną stabilną sytuację, to łapa w górę i do przodu! ;)




--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

On 16 Lip, 23:54, falco <mfa...@wp.pl> wrote:

A z moich (chwiejnych) doświadczeń, to wolę machnąć głową,

to tak po angielsku ?

tez przyswoilem ten nawyk

Ditron pisze:

to tak po angielsku ?

tez przyswoilem ten nawyk

Nie wiem czy to jest po angielsku, to wyszło w praktyce... ;) Swoją drogą, to mi pasuje. ;)


--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

On 17 Lip, 00:15, falco <mfa...@wp.pl> wrote:

> to tak po angielsku ?

> tez przyswoilem ten nawyk

Nie wiem czy to jest po angielsku, to wyszło w praktyce... ;) Swoją
drogą, to mi pasuje. ;)

ale kiwaszmość do gory czy w dół ?

Ditron pisze:

ale kiwaszmość do gory czy w dół ?

hmm... jakby Ci tu... ruchem posuwisto-zwrotnym góra-dół... ;)

--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

On 17 Lip, 00:23, falco <mfa...@wp.pl> wrote:

Ditron pisze:

> ale kiwaszmość do gory czy w dół ?

hmm... jakby Ci tu... ruchem posuwisto-zwrotnym góra-dół... ;)

a no to nie po angielsku!

tam jest kiwnięcie przyłbicą w dół

Ditron pisze:

a no to nie po angielsku!

tam jest kiwnięcie przyłbicą w dół

czekaj, czekaj... tak sobie "ćwiczę" na sucho i... wychodzi mi, że... najsamwpierw, to broda idzie w dół a potem czoło do góry, to łapię się...? ;)


--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

On 17 Lip, 00:32, falco <mfa...@wp.pl> wrote:

, to łapię
się...? ;)

no, nie.
prykro mi :))

a no to nie po angielsku!

tam jest kiwnięcie przyłbicą w dół

Ale tylko poniekad, poniewaz jesli kiwniesz za nisko to czolo kasku
przesloni Ci pole widzenia, dlatego w praktyce najwiecej widac
przechylenia glowy w bok - wtedy ciagle widzisz co sie dzieje.

> Nie wiem czy to jest po angielsku, to wyszło w praktyce... ;) Swoją
> drogą, to mi pasuje. ;)
ale kiwaszmość do gory czy w dół ?

Po anglijsku to kiwniecie w bok jest. W prawa strone (czyli ta
prawidlowa po ktorej jedzie z naprzeciwka inny motocykl).
Uwazam to za znacznie bezpieczniejsze niz ciagle podnoszenie lapy a
jest rownie dobrze widoczne.

PS. germancy chyba pozdrawiaja sie wyciagajac noge (czy jakos tak)

--
Arex
Varadero 1000

On 17 Lip, 10:21, Arex <are...@googlemail.com> wrote:

Po anglijsku to kiwniecie w bok jest

"A gdzie ma jechać - w bok ?!"
no chyba cos ci sie pojebalo
normalne skinienie głowy to jest!

> Po anglijsku to kiwniecie w bok jest
"A gdzie ma jechać - w bok ?!"
no chyba cos ci sie pojebalo
normalne skinienie głowy to jest!

A moze mi sie pojebalo, albo ja normalnie jestem slepy codziennie i mi
sie strony popierdzielily...

Pozdrowki

--
Arex
Varadero 1000
Oxford ;-)

Użytkownik "Ditron" napisał w wiadomości news:c628d717-22b1-4f4b-beed-7565b7625c77r2g2000yqm.googlegroups.com...
On 17 Lip, 10:21, Arex wrote:

Po anglijsku to kiwniecie w bok jest

"A gdzie ma jechać - w bok ?!"
no chyba cos ci sie pojebalo
normalne skinienie głowy to jest!


*** Łomatko!
Będę ich musiał, skurkowańców nauczyć kultury! Przecież ci tutaj Anglicy to w ogóle nie potrafią nic. Nawet tak, jak w Bydgoszczy,po angielsku głową kiwać. Normalnie chamy jedne, jakby z Torunia byli i wszyscy jak jeden mąż skręcają głową w bok kiwając. No co za nieudacznicy.


--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

On 17 Lip, 13:57, "Jasio" <bylystud...@gazeta.pl> wrote:

*** Łomatko!
Będę ich musiał, skurkowańców nauczyć kultury! Przecież ci tutaj
Anglicy to w ogóle nie potrafią nic. Nawet tak, jak w Bydgoszczy,po
angielsku głową kiwać. Normalnie chamy jedne, jakby z Torunia byli i
wszyscy jak jeden mąż skręcają głową w bok kiwając. No co za
nieudacznicy.

troche sie to wszystko skomplikowalo a chodzilo o zwykle skinienie
glowy
tera jeszcze Bydgoszcz ???

Użytkownik "Ditron" <ditron@wp.pl> napisał w wiadomości news:094dda08-d9f8-41f2-bdbb-296a1137d3bdt13g2000yqt.googlegroups.com...
On 17 Lip, 13:57, "Jasio" <bylystud...@gazeta.pl> wrote:

*** Łomatko!
Będę ich musiał, skurkowańców nauczyć kultury! Przecież ci tutaj
Anglicy to w ogóle nie potrafią nic. Nawet tak, jak w Bydgoszczy,po
angielsku głową kiwać. Normalnie chamy jedne, jakby z Torunia byli i
wszyscy jak jeden mąż skręcają głową w bok kiwając. No co za
nieudacznicy.

troche sie to wszystko skomplikowalo a chodzilo o zwykle skinienie
glowy
tera jeszcze Bydgoszcz ???


*** Przepraszam, wydawało mi się, że masz ładnie malowaną cb500 z Bydgoszczy.
Pomyliło mi się widocznie.

--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

On 17 Lip, 15:11, "Jasio" <bylystud...@gazeta.pl> wrote:

Pomyliło mi się widocznie.

Nie pomyliłeś, ja nie zrozumialem poprzedniej wypowiedzi..
Chodzilo ci pewnie ze kiwaja glową skręcając w bok
a ja zrozumiałem ze skrecają głową w bok kiwając.
czyli zgodnie z interpretacją wg "michala" (z ktora zgadzam sie po
głębszych wspomnieniach).
Ja to w Angli juz ze 4 lata motorem nie jezdzilem a Ty ("Przecież ci
tutaj Anglicy") chyba masz swiezsze wspomnienia.
pa, ide palic maszine

"Ditron"

Arex

Po anglijsku to kiwniecie w bok jest

normalne skinienie głowy to jest!

Czesto to jest cos pomiedzy tymi dwoma, pochylajac glowe w bok i jednoczesnie ja obracajac.
Tak jakbys zrobil gest 'Czy ja wiem...???'.

Michal
--
FJS600
Szkocja

Czesto to jest cos pomiedzy tymi dwoma, pochylajac glowe w bok i
jednoczesnie ja obracajac.
Tak jakbys zrobil gest 'Czy ja wiem...???'.

SRAJAC! :) Zwykle w bok i koniec.


Moja racja jest najmojsza!

On Jul 17, 11:19 am, Ditron <dit...@wp.pl> wrote:

On 17 Lip, 10:21, Arex <are...@googlemail.com> wrote:

> Po anglijsku to kiwniecie w bok jest

"A gdzie ma jechać - w bok ?!"
no chyba cos ci sie pojebalo
normalne skinienie głowy to jest!

oj sa i takie i takie, choc kiwniecie w bok to 80-90%

Kopniecie noga tez sie zdarza w 5%, np. jesli koles zapierdala
autostrada i nie ma sensu wystawiac glowy znad owiewki. Albo jesli
dziekuje samochodziarzowi ze go wpuscil gdzies tam.

On 2009-07-17 10:21:54 +0200, Arex <arex73@googlemail.com> said:

Po anglijsku to kiwniecie w bok jest. W prawa strone (czyli ta
prawidlowa po ktorej jedzie z naprzeciwka inny motocykl).
Uwazam to za znacznie bezpieczniejsze niz ciagle podnoszenie lapy a
jest rownie dobrze widoczne.

PS. germancy chyba pozdrawiaja sie wyciagajac noge (czy jakos tak)

A włochy tylko unosząc dłoń na minetce. Na początku myślałem że są buraki, bo nie machają i dopiero później wypatrzyłem ten dyskretny gest. Takie oszczędne w okazywaniu uczuć chłopaki.

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

de Fresz pisze:

On 2009-07-17 10:21:54 +0200, Arex <arex73@googlemail.com> said:

Po anglijsku to kiwniecie w bok jest. W prawa strone (czyli ta
prawidlowa po ktorej jedzie z naprzeciwka inny motocykl).
Uwazam to za znacznie bezpieczniejsze niz ciagle podnoszenie lapy a
jest rownie dobrze widoczne.

PS. germancy chyba pozdrawiaja sie wyciagajac noge (czy jakos tak)

A włochy tylko unosząc dłoń na minetce. Na początku myślałem że są buraki, bo nie machają i dopiero później wypatrzyłem ten dyskretny gest. Takie oszczędne w okazywaniu uczuć chłopaki.

A nie latwiej podniesc 2 paluchy z klamki sprzegla na "V"? ;)

Pzdr
PS: no mial chlop niefart z ta glupia gleba "na dzien dobry"..
--
marider
Wsciekla R1 + dodatki
http://tinyurl.com/yvjtdk

A włochy tylko unosząc dłoń na minetce. Na początku myślałem że są
buraki, bo nie machają i dopiero później wypatrzyłem ten dyskretny
gest. Takie oszczędne w okazywaniu uczuć chłopaki.

tez bym to podciagnal pod bezpieczenstwo, zeby ciagle miec rece na
galkach.

On Jul 16, 11:20 pm, Ditron <tomis...@gmail.com> wrote:

On 17 Lip, 00:15, falco <mfa...@wp.pl> wrote:

ale kiwaszmość do gory czy w dół ?

tak w bok pod katem lekkim :) w irlandi też tak kiwają...

pozdro
Robert
www.motocykl.cc