Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Wyznanie opętanego nienawiścią

Wyznanie opętanego nienawiścią

Data: 2010-10-31 10:33:17
Autor: Bogdan Idzikowski
Wyznanie opętanego nienawiścią
Wytyka mi się, że od pięciu lat piszę ten sam tekst (Bronisław Wildstein, "Jak z ofiary zrobić sprawcę". "Rzeczpospolita", 20 października). To prawda. Piszę go od lat, bo nim Kaczyńscy zdobyli władzę, ostrzegałem przed nimi. I nie zawiodłem się jak grono ich miłośników dzisiaj rwących włosy, co się z Jarosławem, ich wybrańcem, dzieje.

Piszę ten sam tekst, bo zagrożenie dla demokracji i wolności jednostki ze strony PiS-u Kaczyńskich, dzisiaj Kaczyńskiego, uważałem i uważam za główny problem polityczny w Polsce. Co więcej - podobnie widzi go nasz świat medialny. Rytualnie niemal narzeka, że debata omija problemy "naprawdę ważne dla kraju", ale zajmuje się głównie PiS-em i Jarosławem Kaczyńskim.

Rzeczywista rzeczywistość polityczna wygrywa z pięknoduchostwem w stylu: "dyskutujmy o długu, KRUS-ie, zdrowiu itd.". To dlaczego nie dyskutujecie? Bo nie da się, póki główny problem leży gdzie indziej. Ciągle słyszę, że nienawidzę PiS-u, że jestem "narwany" na punkcie Kaczyńskich. Wolę wyjść na "narwanego" na tym punkcie, na "opętanego przez nienawiść" niż na "obiektywnego" durnia, który "obiektywizmem" pomógł podważyć to, co odzyskaliśmy w 1989 r. W PiS-ie widzę szansę na porządną partię konserwatywną, ale nie pod tym szefem.
Powiada się, że Kaczyński nigdzie nie napisał, iż chce dyktatury czy ograniczenia praw jednostki na rzecz "praw narodu". A jest polityk, który napisał coś takiego? Ale ryzyko, że tak może się stać, jest czytelne. Wystarczy przebrnąć przez wystąpienia Kaczyńskich, szczególnie Jarosława, wystarczy praktyka dwóch lat IV RP, czyli państwa, w którym nie ma niewinnych, tylko niedostatecznie podpuszczeni przez agenta "Tomka".

IV RP, z której Kaczyński nie zrezygnował, to inne państwo. Przejście od III do IV RP to przejście od państwa obywateli opartego na prymacie praw jednostki do państwa narodu opartego na prymacie "praw narodu", przed którymi prawa jednostki muszą ustąpić. A o tym, co jest prawem narodu, decyduje przywódca.

To jest republikanizm Kaczyńskiego. Nie bez powodu jego ideałem jest sanacja i marszałek Piłsudski. Części Polaków takie państwo się podoba. Ja, tak jak większość, nie chcę w nim żyć. Dlatego piszę - broń nas Boże przed rządami tego człowieka.

To też polityk skrajnie podejrzliwy, którego świat jest pełen knowań, ciemnych sił, zagrożeń, podejrzeń, osobistych wrogów itp. Wystarczy obserwować go i słuchać. Tą wizją rzeczywistości sam mnoży ludzi sobie niechętnych i wrogich. W historii zostało wiele złego po takich politykach. Więc zostanę przy pisaniu tego samego tekstu. Ma on czytelników uznających moje racje i współbrzmi z odczuciami, które w sondażach wyraża ogromna część Polaków.

A tak na marginesie. By pokazać, jak nienawidzę Kaczyńskich, Piotr Zaremba poświęcił mi kawałek artykułu w "Rzeczpospolitej" ("Bunt góry przeciwko dołom", 24 października). Napisał, że w poczekalni w TVN 24 trząsłem się z wściekłości na widok Kaczyńskiego na ekranie, że wygrażałem mu pięściami.

To fatamorgana Zaremby. Spojrzenie życzeniowe. Jego uczucia do mnie są z nieznanych mi powodów gorsze niż moje do Kaczyńskich i do niego samego. Może odreagowuje zawód wobec Jarosława Kaczyńskiego, któremu poświęcił tyle dobrych zdań, na mnie, który temu politykowi poświęciłem tyle złych zdań i nie muszę ich prostować.
Waldemar Kuczyński

http://wyborcza.pl/1,75968,8584219,Wyznanie_opetanego_nienawiscia.html

===========================================

Całkowicie zgadzam się z diagnozą postawioną przez autora tekstu.


--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

Data: 2010-10-31 02:37:59
Autor: brat_olin
Wyznanie opętanego nienawiścią
"Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:

Wytyka mi się, że od pięciu lat piszę ten sam tekst

Uwaga, W. Kuczynski - i z GWna!..

--
Smart questions to stupid answers

Data: 2010-10-31 10:38:53
Autor: u2
Wyznanie opętanego nienawiścią
W dniu 2010-10-31 10:37, brat_olin pisze:
"Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:

Wytyka mi się, że od pięciu lat piszę ten sam tekst

Uwaga, W. Kuczynski - i z GWna!..


Dzięki za ostrzeżenie.

Data: 2010-10-31 11:01:38
Autor: Bogdan Idzikowski
Wyznanie opętanego nienawiścią

Użytkownik "brat_olin" <brat_olin@yahoo.com> napisał w wiadomości news:8be5baaa-c8e7-4390-b513-562c61bdc742t35g2000yqj.googlegroups.com...
"Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:

Wytyka mi się, że od pięciu lat piszę ten sam tekst

Uwaga, W. Kuczynski - i z GWna!..

============================================

Cieszę się, że czujnie zwróciłeś uwagę. Jednak złośliwie wyciąłeś treść mojego pastowania, wobec tego powtórzę:


Wytyka mi się, że od pięciu lat piszę ten sam tekst (Bronisław Wildstein,
"Jak z ofiary zrobić sprawcę". "Rzeczpospolita", 20 października). To
prawda. Piszę go od lat, bo nim Kaczyńscy zdobyli władzę, ostrzegałem przed
nimi. I nie zawiodłem się jak grono ich miłośników dzisiaj rwących włosy, co
się z Jarosławem, ich wybrańcem, dzieje.

Piszę ten sam tekst, bo zagrożenie dla demokracji i wolności jednostki ze
strony PiS-u Kaczyńskich, dzisiaj Kaczyńskiego, uważałem i uważam za główny
problem polityczny w Polsce. Co więcej - podobnie widzi go nasz świat
medialny. Rytualnie niemal narzeka, że debata omija problemy "naprawdę ważne
dla kraju", ale zajmuje się głównie PiS-em i Jarosławem Kaczyńskim.

Rzeczywista rzeczywistość polityczna wygrywa z pięknoduchostwem w stylu:
"dyskutujmy o długu, KRUS-ie, zdrowiu itd.". To dlaczego nie dyskutujecie?
Bo nie da się, póki główny problem leży gdzie indziej. Ciągle słyszę, że
nienawidzę PiS-u, że jestem "narwany" na punkcie Kaczyńskich. Wolę wyjść na
"narwanego" na tym punkcie, na "opętanego przez nienawiść" niż na
"obiektywnego" durnia, który "obiektywizmem" pomógł podważyć to, co
odzyskaliśmy w 1989 r. W PiS-ie widzę szansę na porządną partię
konserwatywną, ale nie pod tym szefem.
Powiada się, że Kaczyński nigdzie nie napisał, iż chce dyktatury czy
ograniczenia praw jednostki na rzecz "praw narodu". A jest polityk, który
napisał coś takiego? Ale ryzyko, że tak może się stać, jest czytelne.
Wystarczy przebrnąć przez wystąpienia Kaczyńskich, szczególnie Jarosława,
wystarczy praktyka dwóch lat IV RP, czyli państwa, w którym nie ma
niewinnych, tylko niedostatecznie podpuszczeni przez agenta "Tomka".

IV RP, z której Kaczyński nie zrezygnował, to inne państwo. Przejście od III
do IV RP to przejście od państwa obywateli opartego na prymacie praw
jednostki do państwa narodu opartego na prymacie "praw narodu", przed
którymi prawa jednostki muszą ustąpić. A o tym, co jest prawem narodu,
decyduje przywódca.

To jest republikanizm Kaczyńskiego. Nie bez powodu jego ideałem jest sanacja
i marszałek Piłsudski. Części Polaków takie państwo się podoba. Ja, tak jak
większość, nie chcę w nim żyć. Dlatego piszę - broń nas Boże przed rządami
tego człowieka.

To też polityk skrajnie podejrzliwy, którego świat jest pełen knowań,
ciemnych sił, zagrożeń, podejrzeń, osobistych wrogów itp. Wystarczy
obserwować go i słuchać. Tą wizją rzeczywistości sam mnoży ludzi sobie
niechętnych i wrogich. W historii zostało wiele złego po takich politykach.
Więc zostanę przy pisaniu tego samego tekstu. Ma on czytelników uznających
moje racje i współbrzmi z odczuciami, które w sondażach wyraża ogromna część
Polaków.

A tak na marginesie. By pokazać, jak nienawidzę Kaczyńskich, Piotr Zaremba
poświęcił mi kawałek artykułu w "Rzeczpospolitej" ("Bunt góry przeciwko
dołom", 24 października). Napisał, że w poczekalni w TVN 24 trząsłem się z
wściekłości na widok Kaczyńskiego na ekranie, że wygrażałem mu pięściami.

To fatamorgana Zaremby. Spojrzenie życzeniowe. Jego uczucia do mnie są z
nieznanych mi powodów gorsze niż moje do Kaczyńskich i do niego samego. Może
odreagowuje zawód wobec Jarosława Kaczyńskiego, któremu poświęcił tyle
dobrych zdań, na mnie, który temu politykowi poświęciłem tyle złych zdań i
nie muszę ich prostować.
Waldemar Kuczyński

http://wyborcza.pl/1,75968,8584219,Wyznanie_opetanego_nienawiscia.html

===========================================

Całkowicie zgadzam się z diagnozą postawioną przez autora tekstu.


--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

Data: 2010-10-31 12:26:36
Autor: Krzysiek
Wyznanie opętanego nienawiścią
Hallo,

"Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> schrieb im Newsbeitrag news:4ccd3e82$0$20999$65785112news.neostrada.pl...

[...]

Całkowicie zgadzam się z diagnozą postawioną przez autora tekstu.


--

diagnoza opiera sie na przeslankach typu - obecnie mamy państwo obywateli oparte na
prymacie praw jednostki w przeciwienstwie do zlego modelu państwa narodu opartego
na prymacie "praw narodu", przed którymi prawa jednostki muszą ustąpić.
Jednak przeslanki musza opierac sie na obserwacji, bo w innym przypadku sa tylko bajkami,
i zeby dokonac obserwacji, ze obecnie funkcjonuje panstwo obywateli oparte na prymacie
praw jednostki to trzeba byc:
a) slepym
b) niedorozwinietym
c) zmanipulowanym
albo wszytko naraz.

Pana zgoda z diagnoza specjalnie nie dziwi, jednak wskazuje tylko na to, ze chodzi o panstwo
w ktorym Pan i p. Kuczynski dobrze sie czujecie i dopoki rozmawiacie o tym pomiedzy soba,
to nie ma wiekszego problemu.
Jezeli jednak zwracacie sie z tym do innych, to sytuacja od razu sie zmienia, bo wtedy jak wy sie czujecie
jest drugorzedne.


MFG
Krzysiek

 --
Krzysztof Swierczynski
krzysiek_@arcor.de

Data: 2010-10-31 03:45:53
Autor: Hans Kloss
Wyznanie opętanego nienawiścią
On 31 Paź, 10:33, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:

Całkowicie zgadzam się z diagnozą postawioną przez autora tekstu.

To samo bydlę życzyło ongiś Polsce pod rządami PiS "wszystkiego
najgorszego" Zgadzasz się z jego "diagnozą"? WYPIERDALAJ więc do
swoich- na wschód
J-23

Data: 2010-10-31 13:02:23
Autor: Grzegorz Z.
Wyznanie opętanego nienawiścią
To samo bydlę życzyło ongiś Polsce pod rządami PiS "wszystkiego
najgorszego" Zgadzasz się z jego "diagnozą"? [-- -- ] więc do
swoich- na wschód

Czyżby Pan Premier Jarosław Kaczyński wycofał swoje poparcie dla
"Deklaracji Łódzkiej" ?

Data: 2010-10-31 13:07:43
Autor: u2
Wyznanie opętanego nienawiścią
W dniu 2010-10-31 13:02, Grzegorz Z. pisze:
To samo bydlę życzyło ongiś Polsce pod rządami PiS "wszystkiego
najgorszego" Zgadzasz się z jego "diagnozą"? [-- -- ] więc do
swoich- na wschód

Czyżby Pan Premier Jarosław Kaczyński wycofał swoje poparcie dla
"Deklaracji Łódzkiej" ?


A co ma J-23 wspólnego z Jarkaczem ?

BTW ty robisz tutaj za cenzora, gejowski Z.Grzesiu ?

Wyznanie opętanego nienawiścią

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona