Data: 2010-07-31 17:10:25 | |
Autor: Henry(k) | |
Wyższa konieczność? | |
Dnia Fri, 30 Jul 2010 14:39:55 +0200, NieJorgnijSie napisał(a):
Czy w takim wypadku prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym będzie uzasadnione jako jedyna możliwość ratowania życia drugiej osoby? Nie powinno być - chcesz ratować życie jednej osoby narażając życie innych? Henry |
|
Data: 2010-07-31 20:08:11 | |
Autor: SQLwiel | |
Wyższa konieczność? | |
W dniu 2010-07-31 17:10, Henry(k) pisze:
Dnia Fri, 30 Jul 2010 14:39:55 +0200, NieJorgnijSie napisał(a): Żyjąc, funkcjonując - cały czasz narażasz życie swoje i innych. Narażenie nie jest przestępstwem. Prawdopodobieństwo nie jest skutkiem. -- Dziękuję. Pozdrawiam. SQLwiel. |
|
Data: 2010-07-31 22:20:41 | |
Autor: Bydlę | |
WyĹźsza koniecznoĹÄ? | |
On 2010-07-31 17:10:25 +0200, "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> said:
Dnia Fri, 30 Jul 2010 14:39:55 +0200, NieJorgnijSie napisał(a): Jeszcze jedno ważne pytanie - czy definiuje nietrzeźwość potocznie, czy kodeksowo. -- Bydlę |
|
Data: 2010-08-01 00:27:43 | |
Autor: FlashT | |
Wyższa konieczność? | |
Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości news:i320ip$1dm$2inews.gazeta.pl... Jeszcze jedno ważne pytanie - czy definiuje nietrzeźwość potocznie, czy Mysle ze to nie ma znaczenia. Tak w ogole to mysle ze akurat w tej sytuacji niestety jazda po nietrzezwemu jest przestepstwem, a nie wykroczeniem. W imie wyzszej koniecznosci mozna popelniac wykroczenia ale nie przestepstwa! Jesli bylbys dzieciakiem ktory ma 10 lat i chcialby zawiezc tate do szpitala to by przeszlo, ale nie po pijaku. Nie przejdzie taka argumentacja. |
|
Data: 2010-08-01 08:10:29 | |
Autor: GK | |
Wyższa konieczność? | |
FlashT <whatever@com.com> napisał(a):
[kodowanie nawala więc odpuszczam]Jestem na długim urlopie, ale chyba nie uchylono art. 26 kk w jego trakcie? :) GK -- |
|
Data: 2010-08-01 10:50:35 | |
Autor: Bydlę | |
WyĹźsza koniecznoĹÄ? | |
On 2010-08-01 00:27:43 +0200, "FlashT" <whatever@com.com> said:
Ma. Kodeksowo to przekroczony pewien, stosunkowo niski, poziom alkoholu we krwi. Potocznie to już dość widoczne oznaki. Popytalem parę osób, więc wynik jest absolutnie metodologicznie nieprawidłowy, ale za to odpowiadający skłaniali się ku mojej wersji. :-)
Zabić człowieka wolno - sądzisz, że przejachać się autem nagle nie? Jesli bylbys dzieciakiem ktory ma 10 lat i chcialby zawiezc tate do szpitala to by przeszlo, ale nie po pijaku. Nie przejdzie taka argumentacja. Tak, 10-latek powienien być trzeźwy. (ale jechać można) -- Bydlę |