Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Wziąć za pysk – i wprowadzić liberalizm!

Wziąć za pysk – i wprowadzić liberalizm!

Data: 2009-09-03 12:33:34
Autor: cztery
Wziąć za pysk – i wprowadzić liberalizm!
http://korwin-mikke.blog.onet.pl/Wziac-za-pysk-i-wprowadzic-lib,2,ID390443067,n

Fajny debilizm...
Dwukrotnie korzystalem z ubezpieczenia OC sprawcy wypadku.
W jednym przypadku sprawa zamknela sie marnymi 3 tysiacami zlotych (potracil mnie samochod na przejezdzie rowerowym), w drugim na 12.5 tysiaca zlotych - wjazd w tylek praktycznie nowej Corolli.
Zarowno jeden jak i drugi sprawca zupelnie nie smierdzieli groszem. Wyciagniecie 3 tysiecy zlotych od zaocznej studentki z Elblaga sobie wyobrazam, ale ponad 12 od rencisty poruszajacego sie 14 letnim maluchem w rzaden sposob.
Gdyby ww. ludzie nie byliby ubezpieczeni od OC (a nie byliby bo zaoszczedziliby rocznie kilkaset zlotych co dla rencisty jest bardzo duza kwota) sprawa ciagnelaby sie miesiacami. Skutecznosci dochodzenia praktycznie rzadna. Reasumujac musialbym zaplacic za naprawe z wlasnej kieszeni...

Data: 2009-09-03 12:42:32
Autor: Jakub Witkowski
Wziąć za pysk – i wprowadzić libe ralizm!
cztery pisze:

Gdyby ww. ludzie nie byliby ubezpieczeni od OC (a nie byliby bo zaoszczedziliby rocznie kilkaset zlotych co dla rencisty jest bardzo duza kwota)

....na 95% nie byłoby żadnej sprawy, bo emetryt bez OC bałby się poruszać
po drodze. Tobie ocalołoby to samochd, kmuś innemu - życie...

JW

Data: 2009-09-03 12:46:12
Autor: cztery
Wziąć za pysk – i wprowadzić liberalizm!
Gdyby ww. ludzie nie byliby ubezpieczeni od OC (a nie byliby bo zaoszczedziliby rocznie kilkaset zlotych co dla rencisty jest bardzo duza kwota)

...na 95% nie byłoby żadnej sprawy, bo emetryt bez OC bałby się poruszać
po drodze. Tobie ocalołoby to samochd, kmuś innemu - życie...

A jak by byla to co ? Poza tym, emeryt to nie rencista.
Jestem jak najbardziej za likwidacja przymusowych ubezpieczen emerytalnych i zdrowotnych. To, ze ktos nie bedzie mial co jesc jak odejdzie na emeryture albo nie bedzie mial za co sie leczyc nie zagraza mojemu bezpieczenstwu finansowemu.
Zupelnie inaczej wyglada sprawa ubezpieczenia w ruchu kolowym.

Data: 2009-09-03 12:58:12
Autor: Wielebny
Wzi±ć za pysk - i wprowadzić liberalizm!

Użytkownik "cztery" <raz@dwa.trzy> napisał w wiadomo¶ci news:4a9f9e7b$1news.home.net.pl...
Gdyby ww. ludzie nie byliby ubezpieczeni od OC (a nie byliby bo zaoszczedziliby rocznie kilkaset zlotych co dla rencisty jest bardzo duza kwota)

...na 95% nie byłoby żadnej sprawy, bo emetryt bez OC bałby się poruszać
po drodze. Tobie ocalołoby to samochd, kmu¶ innemu - życie...

A jak by byla to co ? Poza tym, emeryt to nie rencista.
Jestem jak najbardziej za likwidacja przymusowych ubezpieczen emerytalnych i zdrowotnych. To, ze ktos nie bedzie mial co jesc jak odejdzie na emeryture albo nie bedzie mial za co sie leczyc nie zagraza mojemu bezpieczenstwu finansowemu.

Finansowemu może nie, ale zagażać by mogło bezpieczeństwu ogólnemu. Jeżeli kto¶ nie będzie miał za co je¶ć to przyjdzie i weĽmie od tego co ma...

sooner or later...

W.

Data: 2009-09-03 13:06:18
Autor: Jakub Witkowski
Wziąć za pysk – i wprowadzić libe ralizm!
cztery pisze:
Gdyby ww. ludzie nie byliby ubezpieczeni od OC (a nie byliby bo zaoszczedziliby rocznie kilkaset zlotych co dla rencisty jest bardzo duza kwota)

...na 95% nie byłoby żadnej sprawy, bo emetryt bez OC bałby się poruszać
po drodze. Tobie ocalołoby to samochd, kmuś innemu - życie...

A jak by byla to co ?

To byś był stratny w takim zdarzeniu. Ale statystycznie niekoniecznie.

JW

Data: 2009-09-03 17:12:02
Autor: Arek (G)
Wziąć za pysk – i wprowadzić libe ralizm!
Jakub Witkowski pisze:
cztery pisze:

Gdyby ww. ludzie nie byliby ubezpieczeni od OC (a nie byliby bo zaoszczedziliby rocznie kilkaset zlotych co dla rencisty jest bardzo duza kwota)

...na 95% nie byłoby żadnej sprawy, bo emetryt bez OC bałby się poruszać
po drodze. Tobie ocalołoby to samochd, kmuś innemu - życie...

LOL!!!!
Dokładnie tak samo, jak ludzie z kilkoma promilami we krwi. Nie jeżdżą bo się boją:)

A.

Data: 2009-09-03 15:38:05
Autor: Lukasz Sczygiel
Wzi�� za pysk � i wprowadzi� liberalizm!
> http://korwin-mikke.blog.onet.pl/Wziac-za-pysk-i-wprowadzic-lib,2,ID390443067,n

Fajny debilizm...
Dwukrotnie korzystalem z ubezpieczenia OC sprawcy wypadku.
W jednym przypadku sprawa zamknela sie marnymi 3 tysiacami zlotych (potracil mnie samochod na przejezdzie rowerowym), w drugim na 12.5 tysiaca zlotych - wjazd w tylek praktycznie nowej Corolli.
Zarowno jeden jak i drugi sprawca zupelnie nie smierdzieli groszem. Wyciagniecie 3 tysiecy zlotych od zaocznej studentki z Elblaga sobie wyobrazam, ale ponad 12 od rencisty poruszajacego sie 14 letnim maluchem w rzaden sposob.
Gdyby ww. ludzie nie byliby ubezpieczeni od OC (a nie byliby bo zaoszczedziliby rocznie kilkaset zlotych co dla rencisty jest bardzo duza kwota) sprawa ciagnelaby sie miesiacami. Skutecznosci dochodzenia praktycznie rzadna. Reasumujac musialbym zaplacic za naprawe z wlasnej kieszeni...
Trudno poj±ć że zyjesz ponad stan?
Wiem, szokuj±ce.
Nauczyli sie ludzie ze skoro kupil to go stac, ale to nieprawda, stac jest cie
na to co mozesz bez uszczerbku na sytuacji w kazdej chwili stracic.
Niedlugo dojdzie do tego ze "stanie" bedzie mylone z zdolnoscia kredytowa. :)

Panie, kupujac auto licz sie z tym ze na drugi dzien moze go nie byc i nikt ci
zlamanego grosza za nie nie da. Wtedy nie bedziesz pisal andronow o
ubezpieczeniach. Ja nie widze przeszkod w sciaganiu kasy z emeryta. Byl swiadom ze siada za
kierownice i moze czyjes mienie zniszczyc to niech placi. Co za roznica w
stosunku do 60-letniego zatrudnionego? Co za roznica w stosunku do 40-latka?
Zadna. Kazdy z nich siadajac za kolko bierze odpowiedzialnosc za swoje czyny.

Tak samo rowerzysta. I co ciekawe, Ty za kierownica swojego autka musisz sie
liczyc z tym ze ktos ci wlasnosc zniszczy ale nie bedzie w stanie zaplacic.

Wiem, trudno w taka rzeczywistosc zrozumiec.

--
Lukasz Sczygiel


--


Data: 2009-09-03 15:23:37
Autor: kamil
Wzi�� za pysk � i wprowadzi� liberalizm!

"Lukasz Sczygiel" <ptokiWYTNIJTO@poczta.onet.pl> wrote in message news:33ae.000004e0.4a9fc6bdnewsgate.onet.pl...

Panie, kupujac auto licz sie z tym ze na drugi dzien moze go nie byc i nikt ci
zlamanego grosza za nie nie da. Wtedy nie bedziesz pisal andronow o
ubezpieczeniach.
Ja nie widze przeszkod w sciaganiu kasy z emeryta. Byl swiadom ze siada za
kierownice i moze czyjes mienie zniszczyc to niech placi. Co za roznica w
stosunku do 60-letniego zatrudnionego? Co za roznica w stosunku do 40-latka?
Zadna. Kazdy z nich siadajac za kolko bierze odpowiedzialnosc za swoje czyny.

Tak samo rowerzysta. I co ciekawe, Ty za kierownica swojego autka musisz sie
liczyc z tym ze ktos ci wlasnosc zniszczy ale nie bedzie w stanie zaplacic.

Wiem, trudno w taka rzeczywistosc zrozumiec.

Majac dom tez zyjesz ponad stan. Chyba, ze mam uwiezyc w odpowiednia kwote na twoim koncie czekajaca, az nieubezpieczony dom splonie.

Trollujesz, czy naprawde pasujesz do partii Korwina jak ulal?


Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-09-03 18:10:42
Autor: Lukasz Sczygiel
Wzi�� za pysk � i wprowadzi� liberalizm!

"Lukasz Sczygiel" <ptokiWYTNIJTO@poczta.onet.pl> wrote in message news:33ae.000004e0.4a9fc6bdnewsgate.onet.pl...
>
> Panie, kupujac auto licz sie z tym ze na drugi dzien moze go nie byc i > nikt ci
> zlamanego grosza za nie nie da. Wtedy nie bedziesz pisal andronow o
> ubezpieczeniach.
> Ja nie widze przeszkod w sciaganiu kasy z emeryta. Byl swiadom ze siada za
> kierownice i moze czyjes mienie zniszczyc to niech placi. Co za roznica w
> stosunku do 60-letniego zatrudnionego? Co za roznica w stosunku do > 40-latka?
> Zadna. Kazdy z nich siadajac za kolko bierze odpowiedzialnosc za swoje > czyny.
>
> Tak samo rowerzysta. I co ciekawe, Ty za kierownica swojego autka musisz > sie
> liczyc z tym ze ktos ci wlasnosc zniszczy ale nie bedzie w stanie > zaplacic.
>
> Wiem, trudno w taka rzeczywistosc zrozumiec.

Majac dom tez zyjesz ponad stan. Chyba, ze mam uwiezyc w odpowiednia kwote na twoim koncie czekajaca, az nieubezpieczony dom splonie.

Trollujesz, czy naprawde pasujesz do partii Korwina jak ulal?

Kolego, poszperaj sobie w historii i dowiedz sie kiedy dom z pierwszej rzeczy
jaka sobie rodzina sprawiala stal sie rzecza ostatnia jaka zaczynaja naprawde
posiadac.

Poczytaj tez ile % z wybudowanych domow staje sie niezdatna do zamieszkania
przed okresem kiedy sie normalnie wyeksploatuja. Wtedy bedziesz w stanie ocenic
czy posiadanie mieszkania czy domu jest zyciem ponad stan.

Tak na oko liczac zbudowanie domu to wysilek 2-5 lat pracy jednego czlowieka
(liczac wg. roznych miar) wiec nie panikuj ze dom to duzy wydatek.
Czesto koszt kredytu (baaardzo niematerialnego) to polowa calej sumy jaka sie za
dom placi.

Zeby cie sciagnac na ziemie napisze jeszcze ze niedlugo (10-20 lat) mieszkania w
blokach z PRL-u, kupowane za srogie kredyty, zaczna sie po prostu sypac*. Pol
biedy z tymi ludzmi ktorzy nagle straca caly dorobek zycia, problem bedzie
wiekszy bo nakreowanego pieniadza pod te domy z rynku nikt nie sciagnie i
inflacja dotknie wszystkich.

*technologia wielkiej plyty jest niby trwala (szacowana na okolo 80-100lat) ale
niestety w okresie schyłkowym PRL-u byla nagminnie gwalcona i w rezultacie te
bloki maja duzo mniejsza trwalosc szacowana na 40-80lat.

Wiesz, mozna zatykac oczy i uszy ale niestety zycie i tak nas kopie i ludzie
leczeni przez obowiazkowy NFZ umieraja _masowo_ czekajac w kolejkach na zabiegi,
ludzie oddajacy 1/3 wyplaty przez 40 lat dostaja smieszne pieniadze przez pare
lat emerytury. I w koncu my, majacy jako taka rzeczywistosc zafundujemy sobie na
starosc i swoim dzieciom ogromne długi. (teraz mamy "w plecy" jakies 4-10
gierków - kwota zadłużenia). Smieszy mnie straszenie ze jak sie bedzie leczylo za swoje to bedzie tragedia,
teraz tez sie leczymy za swoje (no poprzez ZUS) i tez umieramy masowo nawet nie
majac szansy zdecydowac.

Najsmutniejsze jest to ze nawet nie babrajac sie w tym braniu kredytow i
oszczedzajac sumiennie i tak nas dotknie skutek w postaci inflacji.

--
Lukasz Sczygiel

--


Data: 2009-09-04 11:12:19
Autor: kamil
Wzi�� za pysk � i wprowadzi� liberalizm!

"Lukasz Sczygiel" <ptokiWYTNIJTO@poczta.onet.pl> wrote in message news:33ae.000004ff.4a9fea82newsgate.onet.pl...


Kolego, poszperaj sobie w historii i dowiedz sie kiedy dom z pierwszej rzeczy
jaka sobie rodzina sprawiala stal sie rzecza ostatnia jaka zaczynaja naprawde
posiadac.

Poczytaj tez ile % z wybudowanych domow staje sie niezdatna do zamieszkania
przed okresem kiedy sie normalnie wyeksploatuja. Wtedy bedziesz w stanie ocenic
czy posiadanie mieszkania czy domu jest zyciem ponad stan.

Tak na oko liczac zbudowanie domu to wysilek 2-5 lat pracy jednego czlowieka
(liczac wg. roznych miar) wiec nie panikuj ze dom to duzy wydatek.
Czesto koszt kredytu (baaardzo niematerialnego) to polowa calej sumy jaka sie za
dom placi.

Ale masz ten dom za odlozona gotowke, czy go nie masz zyjac ponad stan, badz nie daj boze, na koszt innych ludzi w komunalnym? Czy moze twoj dom jest efektem pracy 5 pokolen wstecz, ktore za niego zaplacily, dzieki czemu mozesz truc farmazony grzejac tylek za nieswoja prace?

Wiesz, mozna zatykac oczy i uszy ale niestety zycie i tak nas kopie i ludzie
leczeni przez obowiazkowy NFZ umieraja _masowo_ czekajac w kolejkach na zabiegi,
ludzie oddajacy 1/3 wyplaty przez 40 lat dostaja smieszne pieniadze przez pare
lat emerytury. I w koncu my, majacy jako taka rzeczywistosc zafundujemy sobie na
starosc i swoim dzieciom ogromne długi. (teraz mamy "w plecy" jakies 4-10
gierków - kwota zadłużenia).

Smieszy mnie straszenie ze jak sie bedzie leczylo za swoje to bedzie tragedia,
teraz tez sie leczymy za swoje (no poprzez ZUS) i tez umieramy masowo nawet nie
majac szansy zdecydowac.

Masz szanse, prywatne ubezpieczenie medyczne jest publicznie dostepne, podobnie jak fundusze emerytalne.



Pozdrawiam
Kamil

Wziąć za pysk – i wprowadzić liberalizm!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona