Data: 2010-05-07 06:10:29 | |
Autor: Jacek_P | |
Wzrost podatków nadchodzi | |
Składka zdrowotna ma wzrosnąć o 1% bez zmiany stawki
odliczanej od podatku. Z uwagi na charakter składki, oznacza to w praktyce podniesienie podatków o 1%. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2010-05-07 08:37:40 | |
Autor: Maddy | |
Wzrost podatków nadchodzi | |
W dniu 07-05-2010 08:10, Jacek_P pisze:
Składka zdrowotna ma wzrosnąć o 1% bez zmiany stawki Tak dla porządku - o 1 punkt procentowy ale aż o 5,56% (dla stawki wyjściowej 18%). -- *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność *** Magdalena "Maddy" Wołoszyk JID maddy@esi.com.pl GG: 5303813 |
|
Data: 2010-05-07 08:43:58 | |
Autor: spp | |
Wzrost podatków nadchodzi | |
W dniu 2010-05-07 08:37, Maddy pisze:
Składka zdrowotna ma wzrosnąć o 1% bez zmiany stawki No tak, ale skoro dzisiaj zdrowotne wynosi 9% to tak naprawdę wzrasta ono o 11% :) Albo - odliczeniu nie podlega 1,25 % czyli tak naprawdę wzrost tego 'podatku' wynosi 80%. ;) -- spp |
|
Data: 2010-05-07 09:05:55 | |
Autor: Liwiusz | |
Wzrost podatków nadchodzi | |
spp pisze:
W dniu 2010-05-07 08:37, Maddy pisze: Koniec systemu już bliski, wytrzymajmy trochę. To oczywiste, że w agonii można się spodziewać różnych spazmatycznych ruchów. Akurat leczenie jest dziedziną, gdzie każde przeznaczone pieniądze mogą się okazać za małe, więc nie ma się co łudzić, że "ktoś przyjdzie i naprawi". Zawsze będzie źle. Podejrzewam że z państwowym leczeniem pożegnamy się wraz z bankructwem państwowych emerytur. To już niedługo, wielu z nas tego dożyje. Amen ;) -- Liwiusz |
|
Data: 2010-05-07 09:21:53 | |
Autor: Maddy | |
Wzrost podatków nadchodzi | |
W dniu 07-05-2010 08:43, spp pisze:
W dniu 2010-05-07 08:37, Maddy pisze: Tyż racja. I jak się policzy w ten sposób to "1%" przestaje tak niewinnie wyglądać. Swoją drogą niezrozumienie w tym temacie jest powszechne. Ostatnio zwróciłam uwagę panu w dżinsowym, że spodnie które mają 3% elastanu mają go 3 razy więcej niż takie z 1% elastanu, a nie "tylko o 2% więcej". :-) Pan (na oko klasyczny "student do 26 roku życia", jak to w takich sklepach bywa) potrzebował dłuższej chwili, żeby przetrawić tę informację. Całe szczęście matma wróciła na maturę, jest nadzieja na przyszłość. -- *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność *** Magdalena "Maddy" Wołoszyk JID maddy@esi.com.pl GG: 5303813 |
|
Data: 2010-05-07 09:41:55 | |
Autor: spp | |
Wzrost podatków nadchodzi | |
W dniu 2010-05-07 09:21, Maddy pisze:
Całe szczęście matma wróciła na maturę, jest nadzieja na przyszłość. Niewiele to pomoże, ale takie rozwiązanie lepsze niż wcale. :) -- spp |
|
Data: 2010-05-07 12:15:12 | |
Autor: Tomek | |
Wzrost podatków nadchodzi | |
Dnia 07-05-2010 o 09:41:55 spp <spp@op.pl> napisał(a):
W dniu 2010-05-07 09:21, Maddy pisze: Zgadza się, zwłaszcza zadania typu 'towar kosztował 100zł, obniżono cenę o 30%, ile kosztuje teraz?' :) -- Tomek |
|
Data: 2010-05-07 12:42:42 | |
Autor: Maddy | |
Wzrost podatków nadchodzi | |
W dniu 07-05-2010 12:15, Tomek pisze:
Dnia 07-05-2010 o 09:41:55 spp <spp@op.pl> napisał(a): Byś się zdziwił ile osób biedziło by się nad takim zadaniem. :-) -- *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność *** Magdalena "Maddy" Wołoszyk JID maddy@esi.com.pl GG: 5303813 |
|
Data: 2010-05-07 13:35:07 | |
Autor: spp | |
Wzrost podatków nadchodzi | |
W dniu 2010-05-07 12:42, Maddy pisze:
Zgadza się, zwłaszcza zadania typu 'towar kosztował 100zł, obniżono cenę Jeszcze więcej jest takich co nie rozumieją że obniżenie ceny o 20% a potem podniesienie jej o 20% daje różne wyniki. :) -- spp |
|
Data: 2010-05-07 14:19:03 | |
Autor: Maddy | |
Wzrost podatków nadchodzi | |
W dniu 07-05-2010 13:35, spp pisze:
W dniu 2010-05-07 12:42, Maddy pisze: No wiesz, jakaś duża sieć się reklamowała "zwracamy VAT - zakupy tańsze o 22%" A były tańsze tylko o 18,03% ;-) -- *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność *** Magdalena "Maddy" Wołoszyk JID maddy@esi.com.pl GG: 5303813 |
|
Data: 2010-05-07 14:19:56 | |
Autor: Liwiusz | |
Wzrost podatków nadchodzi | |
Maddy pisze:
No wiesz, jakaś duża sieć się reklamowała "zwracamy VAT - zakupy tańsze o 22%" A były tańsze tylko o 18,03% ;-) Teraz jest: ceny niższe o wartość podatku VAT 22%. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-05-07 14:41:44 | |
Autor: Mane | |
Wzrost podatków nadchodzi | |
W dniu 2010-05-07 14:19, Maddy pisze:
No wiesz, jaka¶ du¿a sieæ siê reklamowa³a "zwracamy VAT - zakupy tañsze To i tak niezle. Najczescie cena "nizsza o VAT" jest wyzsza niz w VATem :) |
|
Data: 2010-05-07 14:40:58 | |
Autor: Liwiusz | |
Wzrost podatków nadchodzi | |
Mane pisze:
W dniu 2010-05-07 14:19, Maddy pisze: I - o zgrozo - nadal w sobie posiada VAT :) -- Liwiusz |
|
Data: 2010-05-07 14:55:40 | |
Autor: Mane | |
Wzrost podatków nadchodzi | |
W dniu 2010-05-07 14:40, Liwiusz pisze:
I - o zgrozo - nadal w sobie posiada VAT :) Najsmieszniejsze jest ze ludzie sie na to nabieraja i kupuja :) |
|
Data: 2010-05-07 17:17:39 | |
Autor: Przemys³aw Adam ¦miejek | |
Wzrost podatków nadchodzi | |
W dniu 2010-05-07 14:55, Mane pisze:
W dniu 2010-05-07 14:40, Liwiusz pisze: Nabieraj±? Obni¿ka jest obni¿ka, nawet je¶li ¼le nazwana. Jakby napisali tañsze o 18,03% to by³oby fajnie, a jak napisali, ¿e tañsze o 22%, to ju¿ nabieraj±? -- Przemys³aw Adam ¦miejek |
|
Data: 2010-05-11 06:29:49 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
Wzrost podatków nadchodzi | |
Dnia Fri, 07 May 2010 17:17:39 +0200, Przemys³aw Adam ¦miejek napisa³(a):
W dniu 2010-05-07 14:55, Mane pisze: Tyle ¿e rzadko kiedy te "tañsze o VAT" s± tañsze :) Owszem, jakie¶ pojedyncze produkty maj± faktycznie obni¿one ceny na zasadzie wabika - ludziska siê rzucaj±, widz± "o, ten mp3 kosztowa³ 122 a kosztuje 100" po czym widz± telewizor za 3000 z przekre¶lon± cen± 3666 i kupuj± w ciemno... podczas gdy ten sam telewizor w sklepie obok jest za 2900, a w sklepie internetowym za 2500 :) Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2010-05-11 09:24:41 | |
Autor: Mane | |
Wzrost podatków nadchodzi | |
W dniu 2010-05-07 17:17, Przemys³aw Adam ¦miejek pisze:
Nabieraj±? Obni¿ka jest obni¿ka, nawet je¶li ¼le nazwana. Jakby napisali Nie chodzi o nazewnictwo, tylko o to ¿e czêsto gêsto towar po obni¿ce jest dro¿szy ni¿ przed obni¿k±. |
|
Data: 2010-05-11 11:43:52 | |
Autor: Przemys³aw Adam ¦miejek | |
Wzrost podatków nadchodzi | |
W dniu 2010-05-11 09:24, Mane pisze:
Nie chodzi o nazewnictwo, tylko o to ¿e czêsto gêsto towar po obni¿ce A to ju¿ inne zagadnienie. -- Przemys³aw Adam ¦miejek |
|
Data: 2010-05-07 17:16:04 | |
Autor: Przemysław Adam Śmiejek | |
Wzrost podatków nadchodzi | |
W dniu 2010-05-07 12:42, Maddy pisze:
W dniu 07-05-2010 12:15, Tomek pisze: Zgadza się, zwłaszcza zadania typu 'towar kosztował 100zł, obniżono cenęByś się zdziwił ile osób biedziło by się nad takim zadaniem. :-) Rodzi się tylko pytanie filozoficzne: Czy to jest każdemu potrzebne. Bo że Tobie tak, to nie przeczę. Ale wg polonisty zbrodnią jest zapewne nieznajomość twórczości Nałkowskiej, a wg biologa genów. Ty, jako Księgowa(tm) siedzisz w liczbach i procentach, ale większość narodu zapewne ma to gdzieś. Podobnie jak opowiedziany przez ciebie student z procentami w gaciach. Czy jego życie się zmieniło, że mu wyjaśniłaś te niuanse pomiędzy procentem a punktem procentowym? -- Przemysław Adam Śmiejek |
|
Data: 2010-05-10 09:06:14 | |
Autor: Maddy | |
Wzrost podatków nadchodzi | |
W dniu 07-05-2010 17:16, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 2010-05-07 12:42, Maddy pisze:Znam , a wg biologa genów Znam. Wiem nawet jaka jest różnica pomiędzy mitozą a mejozą i jak się nazywają aminokwasy na spirali DNA. Znam też sporo faktów z historii, geografii i paru innych przemiotów tradycyjnie wykładanych w liceum, która to wiedza do codziennego funkcjonowania nie jest mi potrzebna. Ale fajnie jest wiedzieć różne rzeczy. .. Ty, jako Księgowa(tm) siedzisz w liczbach i procentach, Do jasnej cholery, to jest matematyka na poziomie podstawówki! Ja rozumiem, że "wiekszość narodu" nie ppotrafi zbadac przebiegu zmienności funkcji, komu to potrzebne. Mnie od 12 lat nie była potrzebna metoda najmniejszych kwadratów ani Simplex, które wkuwałam na studiach. Ba, nigdy nie miałam okazji zastosować w praktyce "matematycznych metod programowania w budownictwie (2 semestry)" chociaż 5 lat pracowałam w firmie budowlanej. Ale podstawy matematyki są przydatne na co dzień. Chociażby po to, żeby ocenić jak bardzo rąbie nas w rogi skarb państwa. ale większość narodu Zmniejszenie poziomu ignorancji chociaż u jednego osobnika uważam za rzecz pozytywną. Od czegoś trzeba zacząć. Potem taki gość nagle zakłada działalność gospodarczą i nie potrafi faktury wystawić. Albo nie potrafi z grubsza oszacować, ile mu zostanie na rękę z kwoty na umowie, jak zapłaci za siebie ZUS i podatek. Mój ostatni nowy nabytek - politolog - dzwoni do mnie przy każdej fakturze, żeby mu policzyć vat i netto od brutto. Bo od netto już umie ale w druga stronę ani rusz. Jak to kiedyś ładnie powiedział jeden biznesmen do swojego wychuchanego synalka - jak się nie będziesz uczył matematyki, bo masz od tego księgowych, to jedna rzecz jest pewna - będziesz miał bogatych księgowych. -- *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność *** Magdalena "Maddy" Wołoszyk JID maddy@esi.com.pl GG: 5303813 |
|
Data: 2010-05-10 09:16:38 | |
Autor: Mane | |
Wzrost podatków nadchodzi | |
W dniu 2010-05-10 09:06, Maddy pisze:
Ale podstawy matematyki s± przydatne na co dzieñ. Moze wychodza z zalozenia, ze lepiej nie wiedziec, bo co to zmieni? :) |
|
Data: 2010-05-10 12:16:28 | |
Autor: Przemysław Adam Śmiejek | |
Wzrost podatków nadchodzi | |
W dniu 2010-05-10 09:06, Maddy pisze:
Rodzi się tylko pytanie filozoficzne: Czy to jest każdemu potrzebne. BoZnam A ja nie, bo uważam ją za żałosną dewiantkę zafascynowaną obrzydliwościami. I jakoś żyję, funkcjonuję i będąc w średnim wieku nigdy nie odczułem w życiu braku tej wiedzy. Choć owszem, odczułem brak innej. , a wg biologa genówZnam. Wiem nawet jaka jest różnica pomiędzy mitozą a mejozą i jak się To, że znasz, to nie jest wada może, ale nie o tym pisałem. Zastanawia mnie, czy to zaleta. Bo ja nie znam i zupełnie nie czuję się poszkodowany. Żyję bez tego idealnie. Choć w sumie ta znajomość może być i wadą. Jeżeli ją nabyłaś bez szkody dla innych przydatnych umiejętności, to luz. Gorzej, że faktycznie czasami napchana głowa takimi nieużytecznymi dla danego zawodu rzeczami powoduje, że mniej się człowiek specjalizuje w swojej branży. Znam też sporo faktów z historii, geografii i paru innych przemiotów Jak każdy. Ale nie o tym był mój list. Ale fajnie jest wiedzieć różne rzeczy. Może i fajnie. Ja przecież nie chcę Ci zabronić tej wiedzy. Tylko zabrzmiałaś jakoś tak negatywnie, jakbyś tego studenta krytykowała. A To może był student kierunków nietechnicznych. . Ty, jako Podobnie jak rozpoznawanie drzew po liściach czy zwierząt po odciskach łap. Nigdy tej umiejętności nie posiadłem i jakoś niespecjalnie mi tego brakuje. Ja rozumiem, że "wiekszość narodu" nie ppotrafi zbadac przebiegu No właśnie. Człowiek przez całe życie się uczy mnóstwa niepotrzebnych rzeczy niestety. Ale podstawy matematyki są przydatne na co dzień. Podstawy typu liczenie są. Ale już procenty.... Szczerze mówiąc -- nie używam. Może i rozumiem jako inżynier to, co piszesz, ale czy tak akurat jakoś to w życiu wykorzystuję.... Chyba nie bardzo. Chociażby po to, żeby ocenić jak bardzo rąbie nas w rogi skarb państwa. W określeniu tego, czy mnie małżonka zdradza to raczej matematyka się nie przyda. ale większość naroduZmniejszenie poziomu ignorancji chociaż u jednego osobnika uważam za A widzisz, niekoniecznie. Sherlock Holmes kiedyś dowiedział się od Watsona, że ziemia kręci się wokoło słońca i stwierdził, że postara się natychmiast o tym zapomnieć. Porównał mózg do pokoju zastawionymi potrzebnymi i niepotrzebnymi meblami. Te niepotrzebne trzeba eliminować, żeby nie zagracać pokoju. Potem taki gość nagle zakłada działalność gospodarczą i nie potrafi Bo to nie jest łatwe czasami :D Albo nie potrafi z grubsza oszacować, ile mu zostanie na rękę z kwoty na Tylko na razie moja propozycja żeby każdy był przedsiębiorcą nie spotkała się z uznaniem nawet na tej grupie. Mój ostatni nowy nabytek - politolog - dzwoni do mnie przy każdej No widzisz i masz zajęcie. O to chodzi. Już Tuwim o tym pisał. Julian Tuwim "Wszyscy dla wszystkich" Murarz domy buduje, Krawiec szyje ubrania, Ale gdzieżby co uszył, Gdyby nie miał mieszkania? A i murarz by przecie Na robotę nie ruszył, Gdyby krawiec mu spodni I fartucha nie uszył. Piekarz musi mieć buty, Więc do szewca iść trzeba, No , a gdyby nie piekarz, Toby szewc nie miał chleba. Tak dla wspólnej korzyści I dla dobra wspólnego Wszyscy muszą pracować, Mój maleńki kolego. Jak to kiedyś ładnie powiedział jeden biznesmen do swojego wychuchanego No to chyba dobrze dla księgowych :D Poza tym, czy każdy musi być biznesmenem? Stosujesz projekcję swojego świata na innych. Ja np. osobiście nie znam żadnego obcego języka, a i polski znam tylko w zakresie podstawowym i jak już mi czegoś brakuje to nie procentów, a języka właśnie. -- Przemysław Adam Śmiejek |
|
Data: 2010-05-10 12:20:10 | |
Autor: Tomek | |
Wzrost podatków nadchodzi | |
Dnia 10-05-2010 o 12:16:28 Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał(a):
Tak dla wspólnej korzyści Tuwim Smitha nie czytał, a i z doświadczeniem życiowym słabo jak widać. -- Tomek |
|
Data: 2010-05-07 14:05:38 | |
Autor: 'Tom N' | |
Wzrost podatków nadchodzi | |
Tomek w <news:op.vcbyrmaml60ql1unk>:
Dnia 07-05-2010 o 09:41:55 spp <spp@op.pl> napisa³(a): W dniu 2010-05-07 09:21, Maddy pisze: Zgadza siê, zw³aszcza zadania typu 'towar kosztowa³ 100z³, obni¿ono cenê o 30%, ile kosztuje teraz?' :) 100 -- obni¿ka ceny nie wp³ywa na wcze¶niej poniesiony koszt ;-) -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |