Data: 2009-10-12 23:17:06 | |
Autor: japmp | |
Wzrosty na świecie od 18-02-2009 do wczorajszej sesji | |
Na wstępie chciałem zaznaczyć, że nie jest to post nakierowany na jakiekolwiek
wnioski inwestycyjne a jedynie przedstawienie pewnej sytuacji panującej na rynkach w Europie i USA. Jednocześnie jestem świadomy, iż dane na dzień, który wziąłem do przeliczenia nie wyznaczają lokalnego minium na giełdach światowych, bo ten wystąpił jeśli się nie mylę 14 sesji później. Wig - jak zwykle u mnie rozważany szeroki rynek - wzrósł od swojego minimum około 79%, niestety nadal nie przekroczyliśmy magicznego poziomu 38,2% zniesienia bessy. Ci którzy narzekają na niesłychany brak zmienności w ostatnich czasach mają oczywiście rację, niemniej proponuję przeliczyć ten wzrost na różne waluty. I tak w wyrażeniu USD wzrośliśmy uwaga 139% i jest to najwyższy wynik, drugim z kolei to wzrost w JPY, który zdobył poziom 131%. W stosunku do GBP 115% a Euro 102%. W stosunku do waluty węgierskiej utrzymujemy poziom 79%.. Dla porównania DAX - ulubiony indeks polskich spekulantów, którzy usiłują się odwzorowywać ruchy wzrósł od tej daty 38%!!! Faktycznie od swojego minimum nieco więcej. Proponowałbym teraz te wzrosty wyrazić w złotówkach. To jedynie 22%!!! Również indeks wyrażony w węgierskiej walucie dał zarobić jedynie 23%, w funtach 46%, jpy 55% a w dolarach 62% co jest bliskie wartościom jakie osiągneliśmy na naszym indeksie. Wychwalane indeksy w USA wzrosły w ujęciu nominalnym odpowiednio:DJIA 31% a NQ 46% nie zbliżając się do naszego świetnego wyniku. Jeszcze gorzej jest jeśli przeliczymy te wzrosty na inne waluty i tak NQ: 9% w złotówkach i tyleż w HUF, 24% w Euro a 40% w japońskiej walucie. Jedynie w rozliczeniu Brytyjskiej waluty osiągnięto wzrost 62%. Dla DJIA wyniki sa jeszcze gorsze. W PLNach i HUFach inwestor osiągnąłby stratę!!! - 2%, niewielki zysk 11% w Euro i JPY, natomiast znów najlepszy w GPB 46% co związane jest z niskimi notowaniami funta brytyjskiego. Słynny FTSE100 i city które szalej na naszym rynku także się nie popisało. Tylko 30% wzrostu w ujęciu nominalnym. Jednak w PLNach jest to jedynie 8%!!! a w USD i EURO nie przekracza 25%... Wnioski: o nie!!! na nic nie naganiam. Dla chętnych proponuję skorygować te 14 sesji i przeliczyć dokładnie stopy zwrotu. Tak czy inaczej przez silny wzrost złotówki inwestycje dla zagranicznych inwestorów są/były niezmiernie intratne. Natomiast my nie specjalnie mieliśmy wyjścia jak trzymać w tym okresie złotówki i najlepiej zainwestowane na WGPW. pozdrawiam -- |
|
Data: 2009-10-13 00:00:35 | |
Autor: spekulant | |
Wzrosty na świecie od 18-02-2009 do wczorajszej sesji | |
japmp <japmp.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): ...
nie od dzis wiadomo ze luty to byl perfekcyjny moment dla zagranicy na wejscie (szczyt walut) a teraz "zupelnie przypadkiem" beda mieli dolek w momencie kiedy bedzie trzeba uciekac z gieldy. i tak wejscie po 3.9 a wyjscie po 2.6 da wlasnie wyniki podobne do Twoich wyliczen. wnioski: trzeba sie nauczyc tanczenia do grajacej muzyki zamiast probowac zostac DJem ;) -- |
|
Data: 2009-10-13 00:14:36 | |
Autor: japmp | |
Wzrosty na świecie od 18-02-2009 do wczorajszej sesji | |
z uwagi na późną porę pomyliłem parę gbp/usd z usd/gbp
w związku z czym prawidłowe wartości to dla DJIA 18%, NQ 31% wyrażonych w GBP, natomiast FTSE100 w USD to 44% za pomyłkę przepraszam... -- |