Mariusz Bulski trafił na czarną listę artystów-pisowców, gdy pojawił się w
filmie "Solidarni 2010". Ja nie rozpoznałbym w nim aktora, nawet gdyby
usiadł naprzeciwko mnie w tramwaju.

Ale nasza intelektualna elita, opychająca się telewizyjnymi serialami,
rozpoznała go w mig. Zakrztusiła się nieomal, widząc twarz Bulskiego w
telewizorze, i wykrzyknęła: "Aktor! Aktor! Ciekawe, ile za to wziął?! Kto mu
napisał rolę?!".

W filmie Ewy Stankiewicz Bulski stał przed kamerą i był wstrząśnięty. Mówił,
co czuje i jak czuje. Ale jego wzruszenie i ból były niedobre, bo pisowskie.
Stąd pytania o gażę i o to, czy ktoś mu nie suflował kwestii. Pytania co
najmniej niestosowne.

Równie nieeleganckie byłoby dręczenie Daniela Olbrychskiego pytaniami o
honorarium, jakie otrzymał za odczytanie "apelu do narodu rosyjskiego", i o
to, kto mu dał prawo zwracania się w imieniu wszystkich Polaków.
Jednak Olbrychskiemu nikt nieeleganckich pytań zadawać nie będzie, gdyż
zbuntowany niegdyś Kmicic od dawna już płynie ze słusznym nurtem.

Więcej
http://blog.rp.pl/magierowski/2010/05/05/artysci-z-platforma-platforma-z-artystami/

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Dnia Wed, 5 May 2010 19:03:51 +0200, abc napisał(a):

Ale nasza intelektualna elita, opychająca się telewizyjnymi serialami,
rozpoznała go w mig.

No tak. Plebania, Siostrzyczki i te wszystkie inne parafialne Pizdeczki
realizowane z publicznych pięniędzy przez TVP są niesłuszne w mniemaniu
lefebrystów.

Bo posoborowe i nie modlą się po łacinie.


--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"

W dniu 2010-05-05 19:18, Grzegorz Z. pisze:

Bo posoborowe i nie modlą się po łacinie.

Ale poniższe wyznanie jest bardzo szczere dla aktora, który bratał się z
czekistą Putką :)


„Jarosław Kaczyński to największy szkodnik polityczny w Polsce.
Wszystko, co robi ten człowiek, wynika z chorobliwej żądzy władzy. Nie
ma znaczenia, czy będzie to dla jego kraju dobre, czy złe. Nie rozumiem,
dlaczego uważa się go za dobrego gracza. Moim zdaniem pozycję zawdzięcza
jedynie bardzo słabej konkurencji. W takiej Francji nie zostałby pewnie
nawet merem” – mówił Daniel Olbrychski w „Dzienniku Gazecie Prawnej” w
styczniu 2010 r.

"abc" <abc@wp.pl> wrote

Mariusz Bulski trafił na czarną listę artystów-pisowców, gdy pojawił się w
filmie "Solidarni 2010".

Podobno Olbrychski zagra w reklamach peo?  Tez bedzie
plakal, ze strachu.znaczy.

--
Smart questions to stupid answers

W dniu 2010-05-05 20:33, brat_olin pisze:

"abc"<abc@wp.pl>  wrote

Mariusz Bulski trafił na czarną listę artystów-pisowców, gdy pojawił się w
filmie "Solidarni 2010".

Podobno Olbrychski zagra w reklamach peo?  Tez bedzie
plakal, ze strachu.znaczy.

--

a czego ma sie bac? roboty nie musi szukac po kluczu partyjnym
http://www.imdb.com/title/tt0944835/
(10. na liscie plac)

--
the_foe

W dniu 2010-05-05 21:26, the_foe pisze:

a czego ma sie bac? roboty nie musi szukac po kluczu partyjnym

Zastanawiająca jest jednak ta jego służalczość wobec ruskich. Muszą mieć
tam na niego niezłe haki, że tak włazi w 4 litery Putce i Michałkowowi.

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4be1c9df$0$19163$65785112news.neostrada.pl...

Zastanawiająca jest jednak ta jego służalczość wobec ruskich. Muszą mieć
tam na niego niezłe haki, że tak włazi w 4 litery Putce i Michałkowowi.

Tego śmiecia miejsce jest na ... PALU.

Tomy M.

W dniu 2010-05-05 21:54, Tomy M. pisze:

Zastanawiająca jest jednak ta jego służalczość wobec ruskich. Muszą mieć
tam na niego niezłe haki, że tak włazi w 4 litery Putce i Michałkowowi.

Tego śmiecia miejsce jest na ... PALU.

Bierzesz zbyt dosłownie jego role filmowe :

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pan_Wo%C5%82odyjowski_%28film%29

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4be1cfb1$0$2605$65785112news.neostrada.pl...

Bierzesz zbyt dosłownie jego role filmowe :

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pan_Wo%C5%82odyjowski_%28film%29

Podbno nabijali jego, osobiście ... bez żadnego kaskadera!@

.... widać lubi ;-)

Tomy M.

W dniu 2010-05-05 19:03, abc pisze:

W filmie Ewy Stankiewicz Bulski stał przed kamerą i był wstrząśnięty. Mówił,
co czuje i jak czuje. Ale jego wzruszenie i ból były niedobre, bo pisowskie.
Stąd pytania o gażę i o to, czy ktoś mu nie suflował kwestii. Pytania co
najmniej niestosowne.

nie musieli, gra w KLanie czy innym niszowym misyjnym produkcie TVP typu Plebania. Boi sie ze jak czynniki nienarodowe przjmie wladze w TVP to zaczna produkowac komercyjne tandtety tupu "Wesele" Wyspianskiego, czy "Szewcy" Witkiewicza i dla niego nie bedzie miejsca bo wygryza go królowie tandaty jak Olbrychski czy Frycz.

--
the_foe

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości
news:4be1a4fb$0$2597$65785112news.neostrada.pl...

Mariusz Bulski trafił na czarną listę artystów-pisowców, gdy pojawił się w
filmie "Solidarni 2010". Ja nie rozpoznałbym w nim aktora, nawet gdyby
usiadł naprzeciwko mnie w tramwaju.

Ale nasza intelektualna elita, opychająca się telewizyjnymi serialami,
rozpoznała go w mig. Zakrztusiła się nieomal, widząc twarz Bulskiego w
telewizorze, i wykrzyknęła: "Aktor! Aktor! Ciekawe, ile za to wziął?! Kto

mu

napisał rolę?!".

W filmie Ewy Stankiewicz Bulski stał przed kamerą i był wstrząśnięty.

Mówił,

co czuje i jak czuje. Ale jego wzruszenie i ból były niedobre, bo

pisowskie.

Stąd pytania o gażę i o to, czy ktoś mu nie suflował kwestii. Pytania co
najmniej niestosowne.

Równie nieeleganckie byłoby dręczenie Daniela Olbrychskiego pytaniami o
honorarium, jakie otrzymał za odczytanie "apelu do narodu rosyjskiego", i

o

to, kto mu dał prawo zwracania się w imieniu wszystkich Polaków.
Jednak Olbrychskiemu nikt nieeleganckich pytań zadawać nie będzie, gdyż
zbuntowany niegdyś Kmicic od dawna już płynie ze słusznym nurtem.

Więcej

http://blog.rp.pl/magierowski/2010/05/05/artysci-z-platforma-platforma-z-art
ystami/

--

Ja tez bym go nierozpoznał nawet jakby grał Ojca Mateusza albo inna
Plebanie, bo kiczu nie oglądam.


sofu