"Zawszę się boję, gdy władza zaczyna dbać o moje bezpieczeństwo. A jak już zaczyna dbać o bezpieczeństwo całego narodu w ramach narodowego programu, to od razu, dzyń, dzyń, dzyń, słyszę dzwonki alarmowe, włączają mi się wszystkie alarmowe światełka i nie mam wątpliwości - władza robi mnie w konia."

http://tomaszlis.natemat.pl/46407,wzywam-do-narodowej-akcji-walki-z-fotoradarami

--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/kcps6s$l40$1@news.vectranet.pl
*Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto]* napisał(-a):

[...]

Obudź się news://news-archive.icm.edu.pl/kcmq2f$7gp$1@node1.news.atman.pl

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

W dniu 2013-01-11 22:00, Big Jack pisze:

W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/kcps6s$l40$1@news.vectranet.pl
*Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto]* napisał(-a):

[...]

Obudź się news://news-archive.icm.edu.pl/kcmq2f$7gp$1@node1.news.atman.pl

Nie zadziała :(

W dniu 11.01.2013 21:20, Krzysztof 45 pisze:

"Zawszę się boję, gdy władza zaczyna dbać o moje bezpieczeństwo.

jasny gwint! to co mają powiedzieć miliony robotników którzy MUSZĄ mieć okulary ochronne? 30 lat temu mało kto używał. słyszał - owszem, ale używał tak jak pasów bezpieczeństwa w samochodzie - czyli auto 10 lat, pasy nie tknięte. jak ktoś nie chce aby państwo dbało o jego bezpieczeństwo to pierwszym krokiem powinna być rezygnacja z państwowej służby zdrowia. kto ma jaja?

A jak
już zaczyna dbać o bezpieczeństwo całego narodu w ramach narodowego
programu, to od razu, dzyń, dzyń, dzyń, słyszę dzwonki alarmowe,
włączają mi się wszystkie alarmowe światełka i nie mam wątpliwości -
władza robi mnie w konia."

http://tomaszlis.natemat.pl/46407,wzywam-do-narodowej-akcji-walki-z-fotoradarami

Było. Autor zbija punkty na popularnym temacie.

ToMasz

W dniu 2013-01-11 22:01, ToMasz pisze:

Było. Autor zbija punkty na popularnym temacie.

Zbija nie zbija... Ale Nowak przejął się tym tekstem i to bardzo, bo na nie odpowiedział. A jak się przejął, to znaczy że świadom jest ciśnienia w społeczeństwie czego odzwierciedleniem są sondaże.
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

W dniu 2013-01-11 21:01, ToMasz pisze:

pasy nie tknięte. jak ktoś nie chce aby państwo dbało o jego
bezpieczeństwo to pierwszym krokiem powinna być rezygnacja z państwowej
służby zdrowia. kto ma jaja?

Ja mam.
Chcialem nie tylko zrezygnowac ze sluzby zdrowia, ale wogole zwrocic paszport i zostac bezpanstwowcem. Niestety... Tusk nie przewiduje takiej ewentualnosci i nie mozna ot tak sie obrazac na Polsze, i rezygnowac z jej dobrodziejstw.

--
go!

Użytkownik "go!" <go2@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:kcqf9p$v0i$1node2.news.atman.pl...

W dniu 2013-01-11 21:01, ToMasz pisze:

pasy nie tknięte. jak ktoś nie chce aby państwo dbało o jego
bezpieczeństwo to pierwszym krokiem powinna być rezygnacja z państwowej
służby zdrowia. kto ma jaja?

Ja mam.
Chcialem nie tylko zrezygnowac ze sluzby zdrowia, ale wogole zwrocic paszport i zostac bezpanstwowcem. Niestety... Tusk nie przewiduje takiej ewentualnosci i nie mozna ot tak sie obrazac na Polsze, i rezygnowac z jej dobrodziejstw.

Alez jaki problem? Wypierdalaj do lasu. Tam Cie skarbowka nie znajdzie, a i Ty nie bedziez korzystal z tego za co nie chcesz placic.

W dniu 2013-01-11 22:01, ToMasz pisze:

jak ktoś nie chce aby państwo dbało o jego

bezpieczeństwo to pierwszym krokiem powinna być rezygnacja z państwowej
służby zdrowia. kto ma jaja?

Jakbym wiedział 20 lat temu, jak byłem młodszy, to bym spieprzył z tego kraju. Jedna wielka Polityka Oszustw. I to w wykonaniu wszystkich partii. Chodzi tylko o kasę i utrzymanie się przy władzy.
Jacek

Witam,

W dniu 2013-01-11 22:01, ToMasz pisze:

jak ktoś nie chce aby państwo dbało o jego
bezpieczeństwo to pierwszym krokiem powinna być rezygnacja z państwowej
służby zdrowia. kto ma jaja?

O to chodzi, byśmy to my dbali o swoje bezpieczeństwo, a nie ktoś...
Tylko niech składki oddadzą.

Poza tym, jak to z tą służbą zdrowia jest - niby państwowa, każdy ma do niej prawo, a coś tam trąbili, że lekarzowi trzeba pokazać, że się jest ubezpieczonym - jak nie to do widzenia...?! Socjalizm, nie socjalizm?


--
Pozdrawiam,
Dykus.

On 2013-01-12, Dykus <dykus.grupy@spamy.wp.pl> wrote:

Poza tym, jak to z tą służbą zdrowia jest - niby państwowa, każdy ma do niej prawo, a coś tam trąbili, że lekarzowi trzeba pokazać, że się jest ubezpieczonym - jak nie to do widzenia...?! Socjalizm, nie socjalizm?

No masz do niej prawo pod warunkiem, ze masz oplacona skladke NFZ, OIDP
to jakies >300PLN za miesiac.

--
Artur
ZZR 1200

Witam,

W dniu 2013-01-12 20:56, AZ pisze:
> No masz do niej prawo pod warunkiem, ze masz oplacona skladke NFZ,
> OIDP to jakies >300PLN za miesiac.

Czyli jak rozumiem, tekst z Wikipedii nie jest juĹź prawdziwy:

"Zgodnie z artykułem 68 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, każdy ma prawo do ochrony zdrowia. Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych." ?

Czym się to różni od ubezpieczenia prywatnego? Poza tym, że taki system jest - z zasady - m.in. mniej wydajny, oraz oczywiście, że ten państwowy jest obowiązkowy, a nieopłacanie składek jest zapewne karane...


--
Pozdrawiam,
Dykus.

On 2013-01-12, Dykus <dykus.grupy@spamy.wp.pl> wrote:

> No masz do niej prawo pod warunkiem, ze masz oplacona skladke NFZ,
> OIDP to jakies >300PLN za miesiac.

Czyli jak rozumiem, tekst z Wikipedii nie jest juĹź prawdziwy:

"Zgodnie z artykułem 68 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, każdy ma prawo do ochrony zdrowia. Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych." ?

Jak widac nie, konstytucja to taka historyczna zaszlosc i ma ma miec
ladny wydzwiek - tylko tyle, prawnie to juz dawno stracila jakakolwiek
wartosc.

Czym się to różni od ubezpieczenia prywatnego? Poza tym, że taki system jest - z zasady - m.in. mniej wydajny, oraz oczywiście, że ten państwowy jest obowiązkowy, a nieopłacanie składek jest zapewne karane...

Rozni sie tym, ze jak u prywaciarza placisz to przewaznie to dostajesz,
panstwowo placisz i nie masz praktycznie nic, no chyba ze bedziesz mial
powazny wypadek i bedziesz musial lezec dwa lata w szpitalu.

Nieoplacanie skladek nie jest karane bo jest to dobrowolne ubezpieczenie
zdrowotne. Tylko, ze jezeli nie placiles a chcesz przystapic to cennik jest
taki:
-- -
Narodowy Fundusz Zdrowia uzależnia objęcie ubezpieczeniem zdrowotnym osoby, które nie były ubezpieczone:

    w okresie od 3 miesięcy do roku od wniesienia opłaty dodatkowej w       wysokości 737,96 zł
    w okresie powyĹźej 1 roku do 2 lat w wysokości 1 844,91 zł
    w okresie powyĹźej 2 lat do 5 lat w wysokości 3 689,81 zł
    w okresie powyĹźej 5 lat do 10 lat w wysokości 5534,72 zł
    w okresie powyĹźej 10 lat w wysokości 7379,62 zł
-- -

--
Artur
ZZR 1200

UĹźytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com>

> No masz do niej prawo pod warunkiem, ze masz oplacona skladke NFZ,
> OIDP to jakies >300PLN za miesiac.

Czyli jak rozumiem, tekst z Wikipedii nie jest juĹź prawdziwy:

"Zgodnie z artykułem 68 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, każdy ma
prawo do ochrony zdrowia. Obywatelom, niezaleĹźnie od ich sytuacji
materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń
opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych." ?

Jak widac nie, konstytucja to taka historyczna zaszlosc i ma ma miec
ladny wydzwiek - tylko tyle, prawnie to juz dawno stracila jakakolwiek
wartosc.

Trochę pierniczysz. Jest przed każdym innym aktem prawnym tylko nie wszystko reguluje.

Witam,

W dniu 2013-01-13 02:35, AZ pisze:

> Nieoplacanie skladek nie jest karane bo jest to dobrowolne ubezpieczenie
> zdrowotne. Tylko, ze jezeli nie placiles a chcesz przystapic to cennik jest
> taki: (...)

Nie bardzo:
"Na dobrowolne ubezpieczenie zdrowotne decydują się osoby, które z różnych względów nie przysługuje ubezpieczenie zdrowotne (osoby pracujące na umowę o dzieło, cudzoziemcy). "

Dla pozostałych jest obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne, tzw. powszechne:

http://ubezpieczenie-zdrowotne.com.pl/system_opieki_zdrowotnej.html

"Obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego podlegają:
- Pracownicy
- Osoby zatrudnione na podstawie umĂłw cywilnoprawnych
- Emeryci i renciści
- Osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą
- Niektóre grupy osób, np. osoby bezrobotne zarejestrowane w urzędzie pracy, pobierające zasiłek z opieki społecznej"

Ale, mniejsza o to...


--
Pozdrawiam,
Dykus.

W dniu 2013-01-11 22:01, ToMasz pisze:

W dniu 11.01.2013 21:20, Krzysztof 45 pisze:

"Zawszę się boję, gdy władza zaczyna dbać o moje bezpieczeństwo.

jasny gwint! to co mają powiedzieć miliony robotników którzy MUSZĄ mieć
okulary ochronne? 30 lat temu mało kto używał. słyszał - owszem, ale
używał tak jak pasów bezpieczeństwa w samochodzie - czyli auto 10 lat,
pasy nie tknięte. jak ktoś nie chce aby państwo dbało o jego
bezpieczeństwo to pierwszym krokiem powinna być rezygnacja z państwowej
służby zdrowia. kto ma jaja?

ci się pozajoncowało

mylisz prywatny samochód z zakładem pracy

We własnym domu możesz sobie ciąć i wiercić bez okularów (jeszcze).
Jak Ci przyjdzie do mieszkania pan ze straży miejskiej i wlepi mandat za "niemanie" rękawic ochronnych, okularów i beretu (za niewywietrzony pokój też) to może zauważysz ze coś jest nie tak.

UĹźytkownik "nazgul" <xpm@wp.pl>

"Zawszę się boję, gdy władza zaczyna dbać o moje bezpieczeństwo.

jasny gwint! to co mają powiedzieć miliony robotników którzy MUSZĄ mieć
okulary ochronne? 30 lat temu mało kto używał. słyszał - owszem, ale
używał tak jak pasów bezpieczeństwa w samochodzie - czyli auto 10 lat,
pasy nie tknięte. jak ktoś nie chce aby państwo dbało o jego
bezpieczeństwo to pierwszym krokiem powinna być rezygnacja z państwowej
służby zdrowia. kto ma jaja?

ci się pozajoncowało

mylisz prywatny samochód z zakładem pracy

We własnym domu możesz sobie ciąć i wiercić bez okularów (jeszcze).
Jak Ci przyjdzie do mieszkania pan ze straży miejskiej i wlepi mandat za "niemanie" rękawic ochronnych, okularów i beretu (za niewywietrzony pokój też) to może zauważysz ze coś jest nie tak.

Przecież zakłady są własne a nie państwowe jak drzewiej :-)

W dniu 2013-01-12 14:34, John Kołalsky pisze:

UĹźytkownik "nazgul" <xpm@wp.pl>

"Zawszę się boję, gdy władza zaczyna dbać o moje bezpieczeństwo.

jasny gwint! to co mają powiedzieć miliony robotników którzy MUSZĄ mieć
okulary ochronne? 30 lat temu mało kto używał. słyszał - owszem, ale
używał tak jak pasów bezpieczeństwa w samochodzie - czyli auto 10 lat,
pasy nie tknięte. jak ktoś nie chce aby państwo dbało o jego
bezpieczeństwo to pierwszym krokiem powinna być rezygnacja z państwowej
służby zdrowia. kto ma jaja?

ci się pozajoncowało

mylisz prywatny samochód z zakładem pracy

We własnym domu możesz sobie ciąć i wiercić bez okularów (jeszcze).
Jak Ci przyjdzie do mieszkania pan ze straĹźy miejskiej i wlepi mandat
za "niemanie" rękawic ochronnych, okularów i beretu (za niewywietrzony
pokój też) to może zauważysz ze coś jest nie tak.

Przecież zakłady są własne a nie państwowe jak drzewiej :-)

nie na temat
i bez sensu

są własne (załóżmy litościwie że tak) ale to nie właściciel musi mieć na głowie beret.

W dniu 2013-01-11 21:20, Krzysztof 45 pisze:

"Zawszę się boję, gdy władza zaczyna dbać o moje bezpieczeństwo. A jak
już zaczyna dbać o bezpieczeństwo całego narodu w ramach narodowego
programu, to od razu, dzyń, dzyń, dzyń, słyszę dzwonki alarmowe,
włączają mi się wszystkie alarmowe światełka i nie mam wątpliwości -
władza robi mnie w konia."

ja jestem za nowoczesnością: w jezdni powinien być czujnik co ~10 metrów, do tego tablice rejestracyjne z mikroczipem, jak przekroczysz gdziekolwiek prędkość o ~~+20 to nalicza si punkty, po kumulacji tracisz samochód i prawo jazdy

W dniu 2013-01-12 09:35, terjan pisze:

W dniu 2013-01-11 21:20, Krzysztof 45 pisze:

"Zawszę się boję, gdy władza zaczyna dbać o moje bezpieczeństwo. A jak
już zaczyna dbać o bezpieczeństwo całego narodu w ramach narodowego
programu, to od razu, dzyń, dzyń, dzyń, słyszę dzwonki alarmowe,
włączają mi się wszystkie alarmowe światełka i nie mam wątpliwości -
władza robi mnie w konia."

ja jestem za nowoczesnością: w jezdni powinien być czujnik co ~10
metrĂłw, do tego tablice rejestracyjne z mikroczipem, jak przekroczysz
gdziekolwiek prędkość o ~~+20 to nalicza si punkty, po kumulacji tracisz
samochĂłd i prawo jazdy

a dlaczego o +20 ?
bo więcej nie przekraczasz?
wzrok dalej niż poza własną dupę nie sięga?

no ale ok... doczytałem "tracisz samochód" to była taki żarcik z socjalistów, nie poznałem się.

terjan wrote:

ja jestem za nowoczesnością: w jezdni powinien być czujnik co ~10
metrĂłw, do tego tablice rejestracyjne z mikroczipem, jak przekroczysz
gdziekolwiek prędkość o ~~+20 to nalicza si punkty, po kumulacji tracisz
samochĂłd i prawo jazdy

Nie lepiej rakieta powietrze-ziemia? W końcu chodzi o bezpieczeństwo! A co, gdyby kilometr dalej potrącił Twoją curkę?!

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

W dniu 2013-01-12 09:35, terjan pisze:

W dniu 2013-01-11 21:20, Krzysztof 45 pisze:

"Zawszę się boję, gdy władza zaczyna dbać o moje bezpieczeństwo. A jak
już zaczyna dbać o bezpieczeństwo całego narodu w ramach narodowego
programu, to od razu, dzyń, dzyń, dzyń, słyszę dzwonki alarmowe,
włączają mi się wszystkie alarmowe światełka i nie mam wątpliwości -
władza robi mnie w konia."

ja jestem za nowoczesnością: w jezdni powinien być czujnik co ~10
metrów, do tego tablice rejestracyjne z mikroczipem, jak przekroczysz
gdziekolwiek prędkość o ~~+20 to nalicza si punkty, po kumulacji tracisz
samochód i prawo jazdy

W poprzedniej książce Clarkson napisał, że teraz są ostatnie lata, gdzie
można jeszcze pojeździć z przyjemnością czasem przekraczając prędkość.

Za 10 lat wszystkie auta będą miały silniki 0.2 litra tri-turbo,
trwałość frytek z McDonald's i obowiązkowo GPS'a.

--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....

Witam,

W dniu 2013-01-12 23:22, megrims pisze:

> Za 10 lat wszystkie auta będą miały (...),
> trwałość frytek z McDonald's (...).

To ma być wada czy zaleta? ;)

http://www.joemonster.org/art/19093/3_letnie_frytki_z_McDonalda_vs_3_letnie_frytki_z_KFC

oraz

http://www.youtube.com/watch?v=w5LG2gMqDoU


--
Pozdrawiam,
Dykus.

W dniu 2013-01-13 00:14, Dykus pisze:

Witam,

W dniu 2013-01-12 23:22, megrims pisze:

 > Za 10 lat wszystkie auta będą miały (...),
 > trwałość frytek z McDonald's (...).

To ma być wada czy zaleta? ;)

http://www.joemonster.org/art/19093/3_letnie_frytki_z_McDonalda_vs_3_letnie_frytki_z_KFC


oraz

http://www.youtube.com/watch?v=w5LG2gMqDoU

Mało się nie wyrzygałem. Trzeba było ostrzec, że to
dla ludzi o mocnych nerwach.

--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....

W dniu 2013-01-13 00:24, megrims pisze:

W dniu 2013-01-13 00:14, Dykus pisze:

Witam,

W dniu 2013-01-12 23:22, megrims pisze:

 > Za 10 lat wszystkie auta będą miały (...),
 > trwałość frytek z McDonald's (...).

To ma być wada czy zaleta? ;)

http://www.joemonster.org/art/19093/3_letnie_frytki_z_McDonalda_vs_3_letnie_frytki_z_KFC



oraz

http://www.youtube.com/watch?v=w5LG2gMqDoU

Mało się nie wyrzygałem. Trzeba było ostrzec, że to
dla ludzi o mocnych nerwach.

Kogos, kto tak zajebiscie driftuje na rondach nie podejrzewalem o slabe nerwy ;)

--
venioo

W dniu 2013-01-13 00:38, venioo@interia.pl pisze:

W dniu 2013-01-13 00:24, megrims pisze:

W dniu 2013-01-13 00:14, Dykus pisze:

Witam,

W dniu 2013-01-12 23:22, megrims pisze:

 > Za 10 lat wszystkie auta będą miały (...),
 > trwałość frytek z McDonald's (...).

To ma być wada czy zaleta? ;)

http://www.joemonster.org/art/19093/3_letnie_frytki_z_McDonalda_vs_3_letnie_frytki_z_KFC




oraz

http://www.youtube.com/watch?v=w5LG2gMqDoU

Mało się nie wyrzygałem. Trzeba było ostrzec, że to
dla ludzi o mocnych nerwach.

Kogos, kto tak zajebiscie driftuje na rondach nie podejrzewalem o slabe
nerwy ;)

Mylisz mnie z kimś.


--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....

W dniu 2013-01-13 00:40, megrims pisze:

Mylisz mnie z kimś.

Niewydajemniesiem ;)


--
venioo

W dniu 2013-01-13 16:16, venioo@interia.pl pisze:

W dniu 2013-01-13 00:40, megrims pisze:

Mylisz mnie z kimś.

Niewydajemniesiem ;)

udowodnij :D


--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....

W dniu 2013-01-13 16:17, megrims pisze:

W dniu 2013-01-13 16:16, venioo@interia.pl pisze:

W dniu 2013-01-13 00:40, megrims pisze:

Mylisz mnie z kimś.

Niewydajemniesiem ;)

udowodnij :D

czekaj, musze poszukać, gdzieś mam zbackupowane Twoje filmiki z YT :)

--
venioo

W dniu 2013-01-13 16:31, venioo@interia.pl pisze:

W dniu 2013-01-13 16:17, megrims pisze:

W dniu 2013-01-13 16:16, venioo@interia.pl pisze:

W dniu 2013-01-13 00:40, megrims pisze:

Mylisz mnie z kimś.

Niewydajemniesiem ;)

udowodnij :D

czekaj, musze poszukać, gdzieś mam zbackupowane Twoje filmiki z YT :)

chodzi Ci o ten taki stary film nocny na rondzie o beznadziejnej jakości
komórką kręcony?

--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....

W dniu 2013-01-13 17:28, megrims pisze:

chodzi Ci o ten taki stary film nocny na rondzie o beznadziejnej jakości
komórką kręcony?

A nie pamietam, ale bardzo mi sie podobal :)
....tak tak, wiem, to kolega akurat wtedy prowadzil, ale nie pamietasz ktory, ciemno bylo, dawno temu itp. ;)

PS. a z tym backupem to zartowalem, a wyglupy czasem tez lubie ;)

--
venioo

W dniu 2013-01-13 17:34, venioo@interia.pl pisze:

W dniu 2013-01-13 17:28, megrims pisze:

chodzi Ci o ten taki stary film nocny na rondzie o beznadziejnej jakości
komórką kręcony?

A nie pamietam, ale bardzo mi sie podobal :)
...tak tak, wiem, to kolega akurat wtedy prowadzil, ale nie pamietasz
ktory, ciemno bylo, dawno temu itp. ;)

PS. a z tym backupem to zartowalem, a wyglupy czasem tez lubie ;)

Gdzieś go mam. Ale zabawa zakończyła się krawężnikiem. Felga, wahacz,
łożysko i obciach przed kumplami :D

--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....

W dniu 2013-01-13 17:46, megrims pisze:

W dniu 2013-01-13 17:34, venioo@interia.pl pisze:

W dniu 2013-01-13 17:28, megrims pisze:

chodzi Ci o ten taki stary film nocny na rondzie o beznadziejnej jakości
komórką kręcony?

A nie pamietam, ale bardzo mi sie podobal :)
...tak tak, wiem, to kolega akurat wtedy prowadzil, ale nie pamietasz
ktory, ciemno bylo, dawno temu itp. ;)

PS. a z tym backupem to zartowalem, a wyglupy czasem tez lubie ;)

Gdzieś go mam. Ale zabawa zakończyła się krawężnikiem. Felga, wahacz,
łożysko i obciach przed kumplami :D

No uczymy sie na bledach, ale co frajdy miales, to Twoje :)

PS. Dlatego ja wybieram do zabaw tansze zabawki, ktore sa tansze w naprawach w razie nieprzewidzianych fajerwerkow ;)

--
venioo

W dniu 2013-01-13 18:08, venioo@interia.pl pisze:

W dniu 2013-01-13 17:46, megrims pisze:

W dniu 2013-01-13 17:34, venioo@interia.pl pisze:

W dniu 2013-01-13 17:28, megrims pisze:

chodzi Ci o ten taki stary film nocny na rondzie o beznadziejnej
jakości
komórką kręcony?

A nie pamietam, ale bardzo mi sie podobal :)
...tak tak, wiem, to kolega akurat wtedy prowadzil, ale nie pamietasz
ktory, ciemno bylo, dawno temu itp. ;)

PS. a z tym backupem to zartowalem, a wyglupy czasem tez lubie ;)

Gdzieś go mam. Ale zabawa zakończyła się krawężnikiem. Felga, wahacz,
łożysko i obciach przed kumplami :D

No uczymy sie na bledach, ale co frajdy miales, to Twoje :)

PS. Dlatego ja wybieram do zabaw tansze zabawki, ktore sa tansze w
naprawach w razie nieprzewidzianych fajerwerkow ;)

tera panie bida

--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....

W dniu 2013-01-11 21:20, Krzysztof 45 pisze:

"Zawszę się boję, gdy władza zaczyna dbać o moje bezpieczeństwo. A jak
już zaczyna dbać o bezpieczeństwo całego narodu w ramach narodowego
programu, to od razu, dzyń, dzyń, dzyń, słyszę dzwonki alarmowe,
włączają mi się wszystkie alarmowe światełka i nie mam wątpliwości -
władza robi mnie w konia."

http://tomaszlis.natemat.pl/46407,wzywam-do-narodowej-akcji-walki-z-fotoradarami

ciekawe i to etatysta lizus Lis napisał?
wiatry się zmieniają czyco?

nazgul wrote:

ciekawe i to etatysta lizus Lis napisał? wiatry się zmieniają czyco?

Pewnie jakieś zdjęcia dostał. :>

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

W dniu 2013-01-12 12:14, tᴏ pisze:

nazgul wrote:

ciekawe i to etatysta lizus Lis napisał? wiatry się zmieniają czyco?

Pewnie jakieś zdjęcia dostał. :>

o To to!

W dniu 2013-01-12 10:13, nazgul pisze:

ciekawe i to etatysta lizus Lis napisał?
wiatry się zmieniają czyco?

Też się zastanawiam nad tym co go sprowokowało do tego i czekam z niecierpliwością na dalszy rozwój.

Albo to było jednorazowe bekniecie po wyrajaniu zleżałej trawy, albo uświadamia sobie że z POpaprańcami nie ma co trzymać i zbija nie mały elektorat.

--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/