Witam.
W związku z faktem iż mamy już jesień, zbliża się czas na kolejne (XII ?) Jubileuszowe Jesienne Spotkanie Precla. A ponieważ padały przy okazji poprzednich imprez, głosy że Doczu jeszcze nic nie organizował, zatem czuję się w obowiązku podjąć wyzwanie, zwłaszcza że nie widzę, by ktoś tu się ogłaszał z chęcią zorganizowania tej imprezy :)
Jako miłośnik Bieszczadów na miejsce zlotu wybrałem właśnie tamten rejon, a konkretnie Bacówkę Pod Honem w Cisnej.
Obiekt jest łatwo dostępny zarówno dla zmotoryzowanych jak i podróżujących komunikacją publiczną. Posiada 46 miejsc noclegowych w pokojach 2,3,4 i 8 osobowych. Cennik http://www.podhonem.pl/?page_id=194 .
Pokoje umieszczone są zarówno w samej bacówce (32 miejsca) jak i w budynku znajdującym się obok (14 miejsc) co z pewnością docenią osoby, które nie przepadają za długimi nasiadówami, odpada więc problem przeszkadzania przybyłym turystom, którzy niekoniecznie są zainteresowani przyłączeniem się.
Oprócz tego jest też sporo miejsca na glebie więc sądzę, że nie będzie problemów z noclegiem :)
Z zaparkowaniem samochodów także. Przy samej bacówce jest kilka miejsc (do listopada może nawet będzie kilkanaście)
Obsługa jest miła, uczynna, elastyczna, tolerancyjna i bardzo pozytywnie nastawiona na nasze odwiedziny.
Jestem z nimi "po słowie" i już na wstępie mamy u nich jako grupa beczkę piwa.
Tyle jeśli chodzi o miejscówkę i obsługę.
Co do wyszynku, to jeśli mielibyśmy gotować jakąś potrawę zlotową, to dobrze by było określić się już teraz, bo wówczas musiałbym dopytać, o mozliwość skorzystania z kuchni. Możemy też pewnie skorzystać z usług Obsługi i poprosić o przyrządzenie jakiejś potrawy zlotowej. Mają świetne pierogi domowej roboty (kilka rodzajów, w tym ze szpinakiem).
Teraz termin. Myślę, że tradycyjnie druga połowa listopada będzie najdogodniejszym terminem dla większości, uwzględniając ponadto terminarz przesłany na początku roku przez Inżyniera, proponuję 23-25..11.12
Proszę zatem osoby zainteresowane o wpisywanie się poniżej:
1.Doczu

Proszę zatem osoby zainteresowane o wpisywanie się poniżej:

1.Doczu

2. Iwona

> Proszę zatem osoby zainteresowane o wpisywanie się poniżej:
> 1.Doczu
2. Iwona

3. Joe

Użytkownik "Doczu"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:afac892c-2985-40e8-be9e-03f9299de68c@googlegroups.com...

Witam.

No cześć :)

W związku z faktem iż mamy już jesień, zbliża się czas na kolejne (XII ?) Jubileuszowe Jesienne Spotkanie Precla.

Już 12-ty? Jak ten czas... ;)

A ponieważ padały przy okazji poprzednich imprez, głosy że Doczu jeszcze nic nie organizował, zatem czuję się w obowiązku podjąć wyzwanie, zwłaszcza że nie widzę, by ktoś tu się ogłaszał z chęcią zorganizowania tej imprezy :)
Jako miłośnik Bieszczadów na miejsce zlotu wybrałem właśnie tamten rejon, a konkretnie Bacówkę Pod Honem w Cisnej.

Dalej się nie dało? ;p ;) Choć Iwonka to się pewnie cieszy ;)
Z moich zachodnich rubieży to jakieś 8-9 h jazdy.... :(
Muszę popatrzeć czy coś lata z na trasie Poznań - Rzeszów ;) O tempora.... ;)
A równo 10 lat temu na pierwszy formalny JJSP jechałem osobowymi pociągami z przesiadkami.... ;)

Obiekt jest łatwo dostępny zarówno dla zmotoryzowanych jak i podróżujących komunikacją publiczną. Posiada 46 miejsc noclegowych w pokojach 2,3,4 i 8 osobowych. Cennik http://www.podhonem.pl/?page_id=194 .
Pokoje umieszczone są zarówno w samej bacówce (32 miejsca) jak i w budynku znajdującym się obok (14 miejsc) co z pewnością docenią osoby, które nie przepadają za długimi nasiadówami, odpada więc problem przeszkadzania przybyłym
turystom, którzy niekoniecznie są zainteresowani przyłączeniem się.
Oprócz tego jest też sporo miejsca na glebie więc sądzę, że nie będzie problemów z noclegiem :)
Z zaparkowaniem samochodów także. Przy samej bacówce jest kilka miejsc (do listopada może nawet będzie kilkanaście)
Obsługa jest miła, uczynna, elastyczna, tolerancyjna i bardzo pozytywnie nastawiona na nasze odwiedziny.
Jestem z nimi "po słowie" i już na wstępie mamy u nich jako grupa beczkę piwa.
Tyle jeśli chodzi o miejscówkę i obsługę.

Brzmi ok, choć jeśli myślałem o zlocie/biwaku w Bieszczadach, to jakoś bardziej mi pasowała Chatka Puchatka lub Bacówka pod Małą Rawką...
Ale że dawno na południowo-wschodnich nie byłem, to nie wybrzydzam....

Co do wyszynku, to jeśli mielibyśmy gotować jakąś potrawę zlotową, to dobrze by było określić się już teraz, bo wówczas musiałbym dopytać, o mozliwość skorzystania z kuchni. Możemy też pewnie skorzystać z usług Obsługi i poprosić o
przyrządzenie jakiejś potrawy zlotowej. Mają świetne pierogi domowej roboty (kilka rodzajów, w tym ze szpinakiem).

IMVHO pierogi na zlotową potrawę średnio pasują, może wymyślimy coś bardziej 'górnolotnego'? ;)
Choć ja bardzo lubię pierogi ;)

Teraz termin. Myślę, że tradycyjnie druga połowa listopada będzie najdogodniejszym terminem dla większości, uwzględniając ponadto terminarz przesłany na początku roku przez Inżyniera, proponuję 23-25.11.12

Termin wstępnie pasi. :) Choć kto wie co będzie za 1,5 miesiąca ;)

Proszę zatem osoby zainteresowane o wpisywanie się poniżej:
1.Doczu

2. Beneq (zapytam też Jacka)

--
pozdrav.
Beneq

Dnia Wed, 3 Oct 2012 04:56:28 -0700 (PDT), Doczu napisał(a):

Witam.
W związku z faktem iż mamy już jesień, zbliża się czas na kolejne (XII ?) Jubileuszowe Jesienne Spotkanie Precla. A ponieważ padały przy okazji poprzednich imprez, głosy że Doczu jeszcze nic nie organizował, zatem czuję się w obowiązku podjąć wyzwanie, zwłaszcza że nie widzę, by ktoś tu się ogłaszał z chęcią zorganizowania tej imprezy :)
Jako miłośnik Bieszczadów na miejsce zlotu wybrałem właśnie tamten rejon, a konkretnie Bacówkę Pod Honem w Cisnej.

Nie wiem, nie wiem, raczej na ciemno-szaro to widze... W tym terminie mam
Barborke na ktorej zasadniczo powinienem byc... Pozdrawiam Tomek

W dniu czwartek, 4 października 2012 13:20:04 UTC+2 użytkownik Tomasz Sjka napisał:

Nie wiem, nie wiem, raczej na ciemno-szaro to widze... W tym terminie mam
Barborke na ktorej zasadniczo powinienem byc...

Kurcze u nas w Zagłębiu i na Śląsku "Barbórkę" obchodzą 4.12 ale kto tam zna Wasze dolnośląskie zwyczaje ?  ;)))

Pozdrawiam.

Użytkownik "Doczu" <doczu30@gmail.com> napisał w wiadomości news:70e463f9-8e67-4ddc-8f61-c840a191f845googlegroups.com...
W dniu czwartek, 4 października 2012 13:20:04 UTC+2 użytkownik Tomasz Sjka napisał:

Nie wiem, nie wiem, raczej na ciemno-szaro to widze... W tym terminie mam
Barborke na ktorej zasadniczo powinienem byc...

Kurcze u nas w Zagłębiu i na Śląsku "Barbórkę" obchodzą 4.12 ale kto tam zna Wasze dolnośląskie zwyczaje ?  ;)))

No co, zaczynają u siebie, potem się leczą a potem jadą na Śląsk.
W czasach aktywności zawodowej, zaczynaliśmy przed Barbórką, kończyliśmy na opłatku Barburkowym. Jeszcze Bogdanka doszła....Ale to było w czasach prehistorycznych i wątroba była jak dzwon (Zygmunta) :)))))
pozdr
Stefan

W dniu piątek, 5 października 2012 08:58:28 UTC+2 użytkownik Stefan napisał:

No co, zaczynają u siebie, potem się leczą a potem jadą na Śląsk.

Noooo chyba że tak. To wyjaśnienie trafia do mojej bani :)
To może na Śląsk zajadą przez Bieszczady ? :)

Użytkownik "Doczu" <doczu30@gmail.com> napisał w wiadomości news:d8bc747a-6194-462a-b5a4-35975be6ede6googlegroups.com...
W dniu piątek, 5 października 2012 08:58:28 UTC+2 użytkownik Stefan napisał:

No co, zaczynają u siebie, potem się leczą a potem jadą na Śląsk.

Noooo chyba że tak. To wyjaśnienie trafia do mojej bani :)
To może na Śląsk zajadą przez Bieszczady ? :)
No, jest tam parę wiertni, jacyś koledzy albo koledzy kolegów tam jeszcze wiercą, to i do jakiegoś malućkiego złoża dowiercą, tylko że wtedy na Popielec możecie nie zdążyć:)))))
pozdr
Stefan

Dnia Thu, 4 Oct 2012 23:42:55 -0700 (PDT), Doczu napisał(a):

W dniu czwartek, 4 października 2012 13:20:04 UTC+2 użytkownik Tomasz Sjka napisał:

Nie wiem, nie wiem, raczej na ciemno-szaro to widze... W tym terminie mam
Barborke na ktorej zasadniczo powinienem byc...

Kurcze u nas w Zagłębiu i na Śląsku "Barbórkę" obchodzą 4.12 ale kto tam zna Wasze dolnośląskie zwyczaje ?  ;)))

Pozdrawiam.

Bo to jest tak: oprócz karczmy centralnej (w tym wypadku KGHM) są karczmy
poszczególnych kopalni czy innych Spółek, potem są karczmy związkowe, a
związków wiadomo dużo jest; co większe Działy też się bawią osobno w swoim
gronie, emeryci i renciści też jeszcze mogą, jest też np. karczma Chóru
itd. Nie ma tyle lokali w okolicy żeby w krótkim czasie mogło się to
odbyć... No i Stare Strzechy musiałyby się intensywnie klonować żeby nikt
nie poczuł się urażony. Aha, poza tym są przecież jeszcze kobiety...
To powiedziałem ja, inżynier górniczy III stopnia ;)
Pozdrawiam Tomek

No cóż - wiadomo że wszystkim się nie dogodzi więc liczę się z tym, że nie wszyscy "stali bywalcy" będą mogli się stawić :( Termin starałem się ustawić w miarę uniwersalnie i w nawiązaniu do poprzednich zlotów jesiennych (od przynajmniej 5 lat jesienne zloty odbywają się w okolicach ostatniego weekendu listopada) więc chyba jakimś szczególnym zaskoczeniem termin być nie powinien.
Co do potrawy zlotowej - nic nie proponowałem - zajawiłem tylko że są smaczne pierogi :)
Miejscówka taka a nie inna ze względu na kiepską komunikację. Wiadomo że byłoby bardzo fajnie i romantycznie zorganizować zlot na Wetlińskiej, ale w tym okresie, komunikacja publiczna nie istnieje na trasach dojazdu do miejsc które Beneq wymieniłeś :(
Do tego dochodzi kwestia logistyki związanej z naszym pobytem. Jak wiadomo lubimy posiedzieć do rana, a nie każdemu turyście musi to odpowiadać. Pod Honem nie jest skazany na spanie w naszym towarzystwie, bo rozmawiałem z Pawłem i będzie turystów kierował raczej do budynku obok bacówki.
A że daleko ? Hmmm... Iwonka i Joe nie narzekają ;) Niech choć raz Oni mają bliżej. Hektor zawsze ma daleko i jeździ :)
Kwestia dania zlotowego jest otwarta, ale jeśli bylibyśmy bardziej zorientowani na samodzielne przygotowanie, to trzeba by deklaracji od osób, które podjęłyby się kucharzenia. Z doświadczenia poprzednich spotkań, wiem że część osób (zazwyczaj jest to ta piękniejsza część uczestników) angażuje się w przygotowania, a reszta jest mniej zainteresowana tą czynnością - co jest zrozumiałe, ponieważ część z nas widuje się raz czy dwa razy w roku i tematów do omówienia jest masa. Proszę więc mieć to na uwadze.
Przygotowanie potrawy możemy także zlecić Gospodarzom, i nie sądzę, by był jakiś problem z przygotowaniem tegoż, jednak należałoby ustalić co to ma być za potrawa. W ostateczności jeśli nie osiągniemy konsensusu - mogę poprosić Gospodarzy o  podanie menu które może być przewidziane i każdy wybierze sobie potrawę w/g własnych upodobań kulinarnych.

Użytkownik "Doczu"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:93db87ec-c545-4ede-b1c5-e89a4bdf22bd@googlegroups.com...

No cóż - wiadomo że wszystkim się nie dogodzi więc liczę się z tym, że nie wszyscy "stali bywalcy" będą mogli się stawić :( Termin starałem się ustawić w miarę uniwersalnie i w nawiązaniu do poprzednich zlotów jesiennych
(od przynajmniej 5 lat jesienne zloty odbywają się w okolicach ostatniego weekendu listopada) więc chyba jakimś szczególnym zaskoczeniem termin być nie powinien.
Co do potrawy zlotowej - nic nie proponowałem - zajawiłem tylko że są smaczne pierogi :)

Oki, przepraszam, może to moja nadinterpretacja ;)
Ja - jak napisałem - bardzo lubię pierogi. Jeno mam za małą wyobraźnię aby widzieć pierogi jako potrawę zlotową... ;p

Miejscówka taka a nie inna ze względu na kiepską komunikację. Wiadomo że byłoby bardzo fajnie i romantycznie zorganizować zlot na Wetlińskiej, ale w tym okresie, komunikacja publiczna nie istnieje na trasach dojazdu do miejsc które
Beneq wymieniłeś :(

Też sobie uświadomiłem tzw. posezonie, gdy już wysłałem post. :/

Do tego dochodzi kwestia logistyki związanej z naszym pobytem. Jak wiadomo lubimy posiedzieć do rana, a nie każdemu turyście musi to odpowiadać. Pod Honem nie jest skazany na spanie w naszym towarzystwie, bo rozmawiałem
z Pawłem i będzie turystów kierował raczej do budynku obok bacówki.

Bardzo fajnie, że jest alternatywa dla tych, którzy nie lubią fraternizowania się ;)

A że daleko ? Hmmm... Iwonka i Joe nie narzekają ;) Niech choć raz Oni mają bliżej. Hektor zawsze ma daleko i jeździ :)

Nieno... wiadomo - raz na zachodzie, raz w centrum, raz na wschodzie ;)

Kwestia dania zlotowego jest otwarta, ale jeśli bylibyśmy bardziej zorientowani na samodzielne przygotowanie, to trzeba by deklaracji od osób, które podjęłyby się kucharzenia. Z doświadczenia poprzednich spotkań, wiem że część osób
(zazwyczaj jest to ta piękniejsza część uczestników) angażuje się w przygotowania, a reszta jest mniej zainteresowana tą czynnością - co jest zrozumiałe, ponieważ część z nas widuje się raz czy dwa razy w roku i tematów do omówienia jest
masa. Proszę więc mieć to na uwadze.
Przygotowanie potrawy możemy także zlecić Gospodarzom, i nie sądzę, by był jakiś problem z przygotowaniem tegoż, jednak należałoby ustalić co to ma być za potrawa.
W ostateczności jeśli nie osiągniemy konsensusu - mogę poprosić Gospodarzy o  podanie menu które może być przewidziane i każdy wybierze sobie potrawę w/g własnych upodobań kulinarnych.

Sądzę, że najprościej by było gdyby gospodarze mogli zaproponować (i przygotować) jakąś grupową potrawę w rozsądnej cenie.
Doczu, mógłbyś ich podpytać, co mogą zaproponować?

--
pozdrav.
Beneq

W dniu 2012-10-06 11:19, Slawomir Wozniak pisze:

A że daleko ? Hmmm... Iwonka i Joe nie narzekają ;) Niech choć raz Oni
mają bliżej. Hektor zawsze ma daleko i jeździ :)

Nieno... wiadomo - raz na zachodzie, raz w centrum, raz na wschodzie ;)

Tak szczerze, to do tej pory proporcjum było trochę inne ;)

Sądzę, że najprościej by było gdyby gospodarze mogli zaproponować (i
przygotować) jakąś grupową potrawę w rozsądnej cenie.
Doczu, mógłbyś ich podpytać, co mogą zaproponować?

Zamiarowałem podpytać ich, gdy już będę znał orientacyjną ilość uczestników (pod koniec października lub nieco później), bo zupełnie co innego mogą zaproponować dla 30 uczestników, a co innego dla 15.
Z daniem typu bigos, fasolka, gulasz itp. nie będzie problemów niezależnie od ilości uczestników, ale jak mniemam raczej nie o to nam chodzi.
W międzyczasie może się wyklaruje pomysł potrawy z naszej strony.
Ja niestety mam dośc płytką wyobraźnię kulinarną więc sam nie potrafię nic górnolotnego zaproponować.

--
Pozdrawiam Doczu
http://www.doczu.pl

Heh... w imię sprawiedliwości społecznej następny jubileuszowy możemy
zrobić przy ruinach Białego Słonia, w Padiszu albo na Marmoladzie :)

Joe

Ja niestety mam dośc płytką wyobraźnię kulinarną więc sam nie potrafię
nic górnolotnego zaproponować.

Podpowiadam: chili con carne (sporo roboty) lub fabada (mniej). Smacznego

pzdr
j

Slawomir Wozniak wrote:

Sądzę, że najprościej by było gdyby gospodarze mogli zaproponować (i
przygotować) jakąś grupową potrawę

A ja tam uważam, że smak i klimat gotowanej potrawy nie da się zastąpić taką gotowaną przez ludzi spoza prg...
Doznania podczas inżynierowego kucharzenia bezcenne :-)


--
pozdrawiam
Waldemar Brygier
www.naszesudety.pl - Prawie wszystko o Sudetach. Zapraszam!
GG 415880

Aaaa przy okazji ktoś zna jakiś darmowy serwer usenetu, bo odkąd gazeta.pl zlikwidowała swoje serwery, jestem skazany na przeglądanie usenetu przez google, a przyznam że średnio mi to odpowiada :(
Pozdrawiam.

Użytkownik "Doczu" <doczu30@gmail.com> napisał w wiadomości news:604f71a5-6937-46b3-a6b0-72ff3dc172ecgooglegroups.com...
Aaaa przy okazji ktoś zna jakiś darmowy serwer usenetu, bo odkąd gazeta.pl zlikwidowała swoje serwery, jestem skazany na przeglądanie usenetu przez google, a przyznam że średnio mi to odpowiada :(
Pozdrawiam.

news.atman.pl
Jadę na nim od czasu kropy z gazetą.
pozdr
Stefan

Doczu pisze:

Aaaa przy okazji ktoś zna jakiś darmowy serwer usenetu, bo odkąd gazeta.pl zlikwidowała swoje serwery, jestem skazany na przeglądanie usenetu przez google, a przyznam że średnio mi to odpowiada :(

Działa prawie doskonale, wymaga darmowej rejestracji:
eternal-­september.­org

PB

Użytkownik "Doczu"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:604f71a5-6937-46b3-a6b0-72ff3dc172ec@googlegroups.com...

Aaaa przy okazji ktoś zna jakiś darmowy serwer usenetu, bo odkąd gazeta.pl zlikwidowała swoje serwery, jestem skazany na przeglądanie usenetu przez google, a przyznam że średnio mi to odpowiada :(
Pozdrawiam.

Ja korzystam z Windy Live (następca Outlook Express) i podpiąłem grupy z serwera news.neostrada.pl
Być może są inne, lepsze, ale ten mi przyszedł jako pierwszy do głowy i działa - zarówno poczta jak i usenet, a konta mam niezwiązane z neo. ;)
Wrzuć w googlarkę "serwery grup usenetowych" albo "serwery grup dyskusyjnych"

--
pozdrav.
Beneq

W dniu 2012-10-06 11:23, Slawomir Wozniak pisze:

Ja korzystam z Windy Live (następca Outlook Express) i podpiąłem grupy z
serwera news.neostrada.pl
Być może są inne, lepsze, ale ten mi przyszedł jako pierwszy do głowy i
działa - zarówno poczta jak i usenet, a konta mam niezwiązane z neo. ;)
Wrzuć w googlarkę "serwery grup usenetowych" albo "serwery grup
dyskusyjnych"

Gmerałem, gmerałem i podają właśnie neostradę, ale myślałem że to tylko dla posiadaczy tego łącza, tymczasem jednak widzę, że każdy może :)
Dzięki za info.

Pozdrawiam Doczu
http://www.doczu.pl

W dniu 2012-10-07 07:29, Doczu pisze:

Gmerałem, gmerałem i podają właśnie neostradę, ale myślałem że to tylko
dla posiadaczy tego łącza, tymczasem jednak widzę, że każdy może :)
Dzięki za info.

tak, od kilku miesięcy każdy może :)


--

W dniu 2012-10-14 14:15, Jawi pisze:

W dniu 2012-10-07 07:29, Doczu pisze:

Gmerałem, gmerałem i podają właśnie neostradę, ale myślałem że to tylko
dla posiadaczy tego łącza, tymczasem jednak widzę, że każdy może :)
Dzięki za info.

tak, od kilku miesięcy każdy może :)

No chyba tak nie do końca każdy może bo z niemieckiego IP można tylko czytać przez news.Neostrada.pl

Pozdrawiam
Marcin Lubojański
--
www.tramping.slask.pl - relacje z wypraw, galeria, porady, niusy,
tablica ogłoszeniowa 'szukam ludzi do wyprawy', rozkład PKS Katowice
www.duzy-biust.pl - porady dla Pań obdarzonych dużym biustem, recenzje
staników, jak dobrać odpowiedni biustonosz na duży biust, ćwiczenia na
jędrny biust

W dniu 03-10-2012 13:56, Doczu pisze:

Witam.
W związku z faktem iż mamy już jesień, zbliża się czas na kolejne (XII ?) Jubileuszowe Jesienne Spotkanie Precla.
A ponieważ padały przy okazji poprzednich imprez, głosy że Doczu jeszcze nic nie organizował, zatem czuję się w obowiązku podjąć wyzwanie, zwłaszcza że nie widzę, by ktoś tu się ogłaszał z chęcią zorganizowania tej imprezy :)
Jako miłośnik Bieszczadów na miejsce zlotu wybrałem właśnie tamten rejon, a konkretnie Bacówkę Pod Honem w Cisnej.
Obiekt jest łatwo dostępny zarówno dla zmotoryzowanych jak i podróżujących komunikacją publiczną. Posiada 46 miejsc noclegowych w pokojach 2,3,4 i 8 osobowych. Cennik http://www.podhonem.pl/?page_id=194 .
Pokoje umieszczone są zarówno w samej bacówce (32 miejsca) jak i w budynku znajdującym się obok (14 miejsc) co z pewnością docenią osoby, które nie przepadają za długimi nasiadówami, odpada więc problem przeszkadzania przybyłym turystom, którzy niekoniecznie są zainteresowani przyłączeniem się.
Oprócz tego jest też sporo miejsca na glebie więc sądzę, że nie będzie problemów z noclegiem :)
Z zaparkowaniem samochodów także. Przy samej bacówce jest kilka miejsc (do listopada może nawet będzie kilkanaście)
Obsługa jest miła, uczynna, elastyczna, tolerancyjna i bardzo pozytywnie nastawiona na nasze odwiedziny.
Jestem z nimi "po słowie" i już na wstępie mamy u nich jako grupa beczkę piwa.
Tyle jeśli chodzi o miejscówkę i obsługę.
Co do wyszynku, to jeśli mielibyśmy gotować jakąś potrawę zlotową, to dobrze by było określić się już teraz, bo wówczas musiałbym dopytać, o mozliwość skorzystania z kuchni. Możemy też pewnie skorzystać z usług Obsługi i poprosić o przyrządzenie jakiejś potrawy zlotowej. Mają świetne pierogi domowej roboty (kilka rodzajów, w tym ze szpinakiem).
Teraz termin. Myślę, że tradycyjnie druga połowa listopada będzie najdogodniejszym terminem dla większości, uwzględniając ponadto terminarz przesłany na początku roku przez Inżyniera, proponuję 23-25.11.12
Proszę zatem osoby zainteresowane o wpisywanie się poniżej:
1.Doczu

Może jest możliwość przesunięcia terminu o tydzień w tył

Pozdrawiam Romek

W dniu 2012-10-14 18:29, Roman pisze:

Może jest możliwość przesunięcia terminu o tydzień w tył
Pozdrawiam Romek

hmmm... wydawało mi się, że odpowiadałem na tego posta, ale nie widzę na preclu odpowiedzi, więc albo odpowiedziałem na priv, albo po prostu napisałem odpowiedź i nie wysłałem :(
Zatem pozwolę sobie jeszcze raz odpowiedzieć - wolałbym raczej nie dokonywać zmian terminowych z uwagi na fakt, że częśc osób jest już "po słowie" w pracy, czy też u współmałżonków i wiązałoby się to ze sporym zamieszaniem.

Co do kwestii potrawy zlotowej - ja wiem że najfajniej byłoby przygotować ją samodzielnie, ale wiem też jak realnie to czasami wygląda i tutaj raczej zdałbym się na kuchnię Gospodarzy.
Trudności są dwie - nie do końca sprecyzowana liczba uczestników, oraz brak osoby/osób które zajęłyby się przygotowywaniem potrawy zlotowej, a w zasadzie jej pilnowaniem. Rozumiem gdybyśmy jechali w miejscówkę, gdzie nie ma wyszynku, to sprawa jest prosta, ale tutaj nie dość że jest wyszynk, to i można wybrać coś dla mięsożerców oraz wegeterian, stąd to rozwiązanie uważam za sensowne.
Niezależnie od tego zaproponowano mi "bezpieczny" pod względem wyboru posiłek w postaci kremu z borowików, z groszkiem ptysiowym, oraz pieczenią z ziemniakami i surówką z buraków czerwonych w kwocie 20-25 zł, ale to też bez jakiejś spiny, bo zawsze jest możliwość skorzystania z innych potraw w menu. Przy wyborze zestawu obiadowego dobrze byłoby znać orientacyjną ilość chętnych (chociażby szacunkową) bo o ile taki bigos czy fasolka po bretońsku nie stanowią większego problemu z przygotowaniem i raczej zawsze są dostępne, o tyle w okresie zimowym, w bieszczadzkich schroniskach takie dania (borowiki, pieczeń) raczej słabo schodzą, a i trzeba zabezpieczyć odpowiednią ilość mięsiwa.
Ale trudno tu na preclu dyskutować z samym sobą jeśli prawie nikt z zainteresowanych się nie wypowiada w kwestiach kulinarnych ;)
Myślę, że do weekendu "niepodległościowego" możemy prowadzić dyskusję w tej materii - potem, gdyby udało się coś ustalić, przekazałbym nasze ewentualne życzenia Gospodarzom. Jesli nie ustalimy nic, to po prostu poproszę o zwiększenie asortymentu menu codziennego i po kłopocie.

W kwestii obecności na chwilę obecną poza tu wpisanymi chęć przybycia wyraziło jeszcze ok 12 - 15 osób więc myślę że całość należy szacować na ok 20 osób

--
Pozdrawiam Doczu
http://www.doczu.pl