Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   XII JJSP - Bieszczady, Bacówka pod Honem ?

XII JJSP - Bieszczady, Bacówka pod Honem ?

Data: 2012-10-04 23:40:45
Autor: Doczu
XII JJSP - Bieszczady, Bacówka pod Honem ?
No cóż - wiadomo że wszystkim się nie dogodzi więc liczę się z tym, że nie wszyscy "stali bywalcy" będą mogli się stawić :( Termin starałem się ustawić w miarę uniwersalnie i w nawiązaniu do poprzednich zlotów jesiennych (od przynajmniej 5 lat jesienne zloty odbywają się w okolicach ostatniego weekendu listopada) więc chyba jakimś szczególnym zaskoczeniem termin być nie powinien.
Co do potrawy zlotowej - nic nie proponowałem - zajawiłem tylko że są smaczne pierogi :)
Miejscówka taka a nie inna ze względu na kiepską komunikację. Wiadomo że byłoby bardzo fajnie i romantycznie zorganizować zlot na Wetlińskiej, ale w tym okresie, komunikacja publiczna nie istnieje na trasach dojazdu do miejsc które Beneq wymieniłeś :(
Do tego dochodzi kwestia logistyki związanej z naszym pobytem. Jak wiadomo lubimy posiedzieć do rana, a nie każdemu turyście musi to odpowiadać. Pod Honem nie jest skazany na spanie w naszym towarzystwie, bo rozmawiałem z Pawłem i będzie turystów kierował raczej do budynku obok bacówki.
A że daleko ? Hmmm... Iwonka i Joe nie narzekają ;) Niech choć raz Oni mają bliżej. Hektor zawsze ma daleko i jeździ :)
Kwestia dania zlotowego jest otwarta, ale jeśli bylibyśmy bardziej zorientowani na samodzielne przygotowanie, to trzeba by deklaracji od osób, które podjęłyby się kucharzenia. Z doświadczenia poprzednich spotkań, wiem że część osób (zazwyczaj jest to ta piękniejsza część uczestników) angażuje się w przygotowania, a reszta jest mniej zainteresowana tą czynnością - co jest zrozumiałe, ponieważ część z nas widuje się raz czy dwa razy w roku i tematów do omówienia jest masa. Proszę więc mieć to na uwadze.
Przygotowanie potrawy możemy także zlecić Gospodarzom, i nie sądzę, by był jakiś problem z przygotowaniem tegoż, jednak należałoby ustalić co to ma być za potrawa. W ostateczności jeśli nie osiągniemy konsensusu - mogę poprosić Gospodarzy o  podanie menu które może być przewidziane i każdy wybierze sobie potrawę w/g własnych upodobań kulinarnych.

Data: 2012-10-06 11:19:51
Autor: Slawomir Wozniak
XII JJSP - Bieszczady, Bacówka pod Honem ?
Użytkownik "Doczu"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:93db87ec-c545-4ede-b1c5-e89a4bdf22bd@googlegroups.com...

No cóż - wiadomo że wszystkim się nie dogodzi więc liczę się z tym, że nie wszyscy "stali bywalcy" będą mogli się stawić :( Termin starałem się ustawić w miarę uniwersalnie i w nawiązaniu do poprzednich zlotów jesiennych
(od przynajmniej 5 lat jesienne zloty odbywają się w okolicach ostatniego weekendu listopada) więc chyba jakimś szczególnym zaskoczeniem termin być nie powinien.
Co do potrawy zlotowej - nic nie proponowałem - zajawiłem tylko że są smaczne pierogi :)

Oki, przepraszam, może to moja nadinterpretacja ;)
Ja - jak napisałem - bardzo lubię pierogi. Jeno mam za małą wyobraźnię aby widzieć pierogi jako potrawę zlotową... ;p

Miejscówka taka a nie inna ze względu na kiepską komunikację. Wiadomo że byłoby bardzo fajnie i romantycznie zorganizować zlot na Wetlińskiej, ale w tym okresie, komunikacja publiczna nie istnieje na trasach dojazdu do miejsc które
Beneq wymieniłeś :(

Też sobie uświadomiłem tzw. posezonie, gdy już wysłałem post. :/

Do tego dochodzi kwestia logistyki związanej z naszym pobytem. Jak wiadomo lubimy posiedzieć do rana, a nie każdemu turyście musi to odpowiadać. Pod Honem nie jest skazany na spanie w naszym towarzystwie, bo rozmawiałem
z Pawłem i będzie turystów kierował raczej do budynku obok bacówki.

Bardzo fajnie, że jest alternatywa dla tych, którzy nie lubią fraternizowania się ;)

A że daleko ? Hmmm... Iwonka i Joe nie narzekają ;) Niech choć raz Oni mają bliżej. Hektor zawsze ma daleko i jeździ :)

Nieno... wiadomo - raz na zachodzie, raz w centrum, raz na wschodzie ;)

Kwestia dania zlotowego jest otwarta, ale jeśli bylibyśmy bardziej zorientowani na samodzielne przygotowanie, to trzeba by deklaracji od osób, które podjęłyby się kucharzenia. Z doświadczenia poprzednich spotkań, wiem że część osób
(zazwyczaj jest to ta piękniejsza część uczestników) angażuje się w przygotowania, a reszta jest mniej zainteresowana tą czynnością - co jest zrozumiałe, ponieważ część z nas widuje się raz czy dwa razy w roku i tematów do omówienia jest
masa. Proszę więc mieć to na uwadze.
Przygotowanie potrawy możemy także zlecić Gospodarzom, i nie sądzę, by był jakiś problem z przygotowaniem tegoż, jednak należałoby ustalić co to ma być za potrawa.
W ostateczności jeśli nie osiągniemy konsensusu - mogę poprosić Gospodarzy o  podanie menu które może być przewidziane i każdy wybierze sobie potrawę w/g własnych upodobań kulinarnych.

Sądzę, że najprościej by było gdyby gospodarze mogli zaproponować (i przygotować) jakąś grupową potrawę w rozsądnej cenie.
Doczu, mógłbyś ich podpytać, co mogą zaproponować?

--
pozdrav.
Beneq

Data: 2012-10-07 11:50:34
Autor: Doczu
XII JJSP - Bieszczady, BacĂłwka pod Honem ?
W dniu 2012-10-06 11:19, Slawomir Wozniak pisze:

A że daleko ? Hmmm... Iwonka i Joe nie narzekają ;) Niech choć raz Oni
mają bliżej. Hektor zawsze ma daleko i jeździ :)

Nieno... wiadomo - raz na zachodzie, raz w centrum, raz na wschodzie ;)

Tak szczerze, to do tej pory proporcjum było trochę inne ;)

Sądzę, że najprościej by było gdyby gospodarze mogli zaproponować (i
przygotować) jakąś grupową potrawę w rozsądnej cenie.
Doczu, mógłbyś ich podpytać, co mogą zaproponować?

Zamiarowałem podpytać ich, gdy już będę znał orientacyjną ilość uczestników (pod koniec października lub nieco później), bo zupełnie co innego mogą zaproponować dla 30 uczestników, a co innego dla 15.
Z daniem typu bigos, fasolka, gulasz itp. nie będzie problemów niezależnie od ilości uczestników, ale jak mniemam raczej nie o to nam chodzi.
W międzyczasie może się wyklaruje pomysł potrawy z naszej strony.
Ja niestety mam dośc płytką wyobraźnię kulinarną więc sam nie potrafię nic górnolotnego zaproponować.

--
Pozdrawiam Doczu
http://www.doczu.pl

Data: 2012-10-07 07:01:55
Autor: Roztoczny Joe
XII JJSP - Bieszczady, Bacówka pod Honem ?
Heh... w imię sprawiedliwości społecznej następny jubileuszowy możemy
zrobić przy ruinach Białego Słonia, w Padiszu albo na Marmoladzie :)

Joe

Data: 2012-10-07 16:36:25
Autor: j
XII JJSP - Bieszczady, BacĂłwka pod Honem ?

Ja niestety mam dośc płytką wyobraźnię kulinarną więc sam nie potrafię
nic górnolotnego zaproponować.

Podpowiadam: chili con carne (sporo roboty) lub fabada (mniej). Smacznego

pzdr
j

Data: 2012-10-07 20:45:38
Autor: Waldek Brygier
XII JJSP - Bieszczady, Bacówka pod Honem ?
Slawomir Wozniak wrote:
Sądzę, że najprościej by było gdyby gospodarze mogli zaproponować (i
przygotować) jakąś grupową potrawę

A ja tam uważam, że smak i klimat gotowanej potrawy nie da się zastąpić taką gotowaną przez ludzi spoza prg...
Doznania podczas inżynierowego kucharzenia bezcenne :-)


--
pozdrawiam
Waldemar Brygier
www.naszesudety.pl - Prawie wszystko o Sudetach. Zapraszam!
GG 415880

XII JJSP - Bieszczady, Bacówka pod Honem ?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona