Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   [SPAM] Yamaha FZ6 Fazer, 2008, po kolizji

[SPAM] Yamaha FZ6 Fazer, 2008, po kolizji

Data: 2010-10-06 12:22:57
Autor: duddits
[SPAM] Yamaha FZ6 Fazer, 2008, po kolizji
Data: 2010-10-06 18:32:40
Autor: friday
[SPAM] Yamaha FZ6 Fazer, 2008, po kolizji

o Ty niedobry spamerze; -)) a tak na powaznie


dobrze ze nic sie nikomu nie stalo! Jezdze do W-wki samochodem i zawsze sie zastanawiam - jak bardzo ryzykowne jest jezdzenie moto przez STOLICE. Jak na taka predkosc to FAZER wyglada na zdrowo pokiereszowany - ale to na szczescie zawsze sie naprawi wymieni... wazni ludzie...

Pozdr.
m

Data: 2010-10-06 19:35:51
Autor: duddits
[SPAM] Yamaha FZ6 Fazer, 2008, po kolizji
W dniu 2010-10-06 18:32, friday pisze:
o Ty niedobry spamerze; -)) a tak na powaznie

Mówią tu, że raz na jakiś czas można ;)

dobrze ze nic sie nikomu nie stalo! Jezdze do W-wki samochodem i zawsze
sie zastanawiam - jak bardzo ryzykowne jest jezdzenie moto przez
STOLICE. Jak na taka predkosc to FAZER wyglada na zdrowo pokiereszowany
- ale to na szczescie zawsze sie naprawi wymieni... wazni ludzie...

Prawda. Nieoczekiwanie dla samego siebie moto już ... sprzedałem :)
Wyglądajcie ulepa ("jak nowy, z niskim przebiegiem") na wiosnę.

--
duddits
FZ8N

Data: 2010-10-06 21:15:50
Autor: Grzybol
[SPAM] Yamaha FZ6 Fazer, 2008, po kolizji
Użytkownik "duddits" <duddits@NOSPAMfz8n.pl> napisał w wiadomości
news:i8him4$s0p$1inews.gazeta.pl...
http://allegro.pl/fz6-fazer-po-kolizji-rocznik-2008-i1261629849.html

Z opisu wynika, że po prostu dałeś dupy. Nie zachowałeś ostrożnośći, nie przewidziałeś, że ktoś może wyjeżdżać z bocznej uliczki w momencie wykonywania przez Ciebie manewru omijania/wyprzedzania. Wina na pewno milicjanta, ale pamiętaj, że Ci co mieli pierwszeństwo leżą z reguły na cmentarzach. To tak, żebyś miał o czym myśleć i nie usprawiedliwiał się, że zrobiłeś wszystko co było możliwe. Nie zrobiłeś:-)

--
Grzybol

Data: 2010-10-07 09:13:02
Autor: duddits
[SPAM] Yamaha FZ6 Fazer, 2008, po kolizji
W dniu 2010-10-06 21:15, Grzybol pisze:
Z opisu wynika, że po prostu dałeś dupy. Nie zachowałeś ostrożnośći, nie przewidziałeś, że ktoś może wyjeżdżać z bocznej uliczki w momencie wykonywania przez Ciebie manewru omijania/wyprzedzania. Wina na pewno milicjanta, ale pamiętaj, że Ci co mieli pierwszeństwo leżą z reguły na cmentarzach. To tak, żebyś miał o czym myśleć i nie usprawiedliwiał się, że zrobiłeś wszystko co było możliwe. Nie zrobiłeś:-)

Więcej Ci powiem, początkowo byłem święcie przekonany, że to tylko i
wyłącznie MOJA wina.
W ogóle nie zarejestrowałem faktu, że tam jest wyjazd z parkingu (nawet
chyba nie jest oznakowany, ale teraz nie pamiętam), także zaskoczenie
było pełne.
Czy mogłem jakoś uniknąć tej kolizji? No pewnie że mogłem, ale teraz to
już tylko takie preclowe rozważania.

--
duddits
FZ8N

[SPAM] Yamaha FZ6 Fazer, 2008, po kolizji

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona