Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Yellow box

Yellow box

Data: 2019-07-16 05:51:11
Autor: przemek.jedrzejczak
Yellow box
Data: 2019-07-16 21:15:28
Autor: t-1
Yellow box
W dniu 2019-07-16 o 14:51, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
http://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,34939,24997924,yellow-box-sprawdzone-londynskie-rozwiazanie-wkracza-na.html


Trzeba dostosowywać prawo do poziomu durni, na dodatek nadpobudliwych.
Tylko czy żółty kolor jest właściwy?

Data: 2019-07-16 13:57:16
Autor: Zenek Kapelinder
Yellow box
To nie idzie o kolor. W Londku maszyna robi tym co stoja na srodku skrzyzowania fotki. Te fotki sa jakos specjalnie platne. U nas zrobia dwa punkty i dwiescie zlotych to nawet jak oznaczenia nie bedzie to ci z adhd wezma na wstrzymanie. Ze skynetem zartow nie ma.

Data: 2019-07-17 01:24:32
Autor: przemek.jedrzejczak
Yellow box
-- To nie idzie o kolor. W Londku maszyna robi tym co stoja na srodku skrzyzowania fotki. Te fotki sa jakos specjalnie platne. U nas zrobia dwa punkty i dwiescie zlotych to nawet jak oznaczenia nie bedzie to ci z adhd wezma na wstrzymanie. Ze skynetem zartow nie ma.

w Szczecinie nie bedzie fotek bo zestresowany suweren uciekajac przed karzaca reka sprawiedliwosci moze rozjechac pieszych i tym razem moze pojsc gorzej niz przy podobnych bzdeto-akcjach:

https://gs24.pl/bubel-za-400-tysiecy-zlotych-maty-3d-w-rozsypce-zdjecia/ar/4985602

https://www.antyradio.pl/Technologia/Mobile/Szczecin-wybudowal-przejscie-dla-pieszych-uzywajacych-smartfonow-29695

Data: 2019-07-17 08:57:00
Autor: T.
Yellow box
W dniu 2019-07-16 o 21:15, t-1 pisze:
W dniu 2019-07-16 o 14:51, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
http://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,34939,24997924,yellow-box-sprawdzone-londynskie-rozwiazanie-wkracza-na.html

Trzeba dostosowywać prawo do poziomu durni, na dodatek nadpobudliwych.
Tylko czy żółty kolor jest właściwy?

To są specjalne pasy dla czytelników Wyborczej chyba... Ja za czytanie nie mam zamiaru płacić.
T.

Data: 2019-07-17 10:35:41
Autor: J.F.
Yellow box
Użytkownik  przemek napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:d7e55b5e-b01e-4ffe-b6d7-d17eae41dfab@googlegroups.com...
http://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,34939,24997924,yellow-box-sprawdzone-londynskie-rozwiazanie-wkracza-na.html

A ma ktos film, jak to dziala w Londynie ?

Bo na wielu polskich skrzyzowaniach to sobie nie wyobrazam.
Tzn wyobrazam, ale przepustowosc spadnie dramatycznie.

To jest zadanie dla inzynierow ruchu/ustawiaczy swiatel, zeby sie tak nie dzialo.

Pojawilo sie pare lat temu we Wrocku w kolorze pomaranczowym, ale nie jezdze tam czesto, to mi trudno powiedziec jak dziala.

J.

Data: 2019-07-17 11:41:52
Autor: elmer radi radisson
Yellow box
On 2019-07-17 10:35, J.F. wrote:

Bo na wielu polskich skrzyzowaniach to sobie nie wyobrazam.
Tzn wyobrazam, ale przepustowosc spadnie dramatycznie.

Co spadnie dramatycznie? Tam nikt nie ma prawa sie pakowac bez
mozliwosci zjazdu. Przepustowosc spada wlasnie dramatycznie
bo generuje to korki, tacy bezmyslni stojacy na srodku skutecznie
blokuja poprzeczne ulice. Korek rozlewa sie na okolice, tam
gdzie nie mialby prawa zaistniec przy poszanowaniu przepisow
i innych uczestnikow ruchu. Czyli uzywaniu rozumu przez blokujacych.

To jest zadanie dla inzynierow ruchu/ustawiaczy swiatel, zeby sie tak nie dzialo.

Zeby ludzie nie wjezdzali na skrzyzowanie, bez mozliwosci zjechania
z niego? Na to jest przepis w PoRD, ustawienie sygnalizacji nie
ma nic do rzeczy.



--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-17 03:00:04
Autor: przemek.jedrzejczak
Yellow box
najlepsza lokalizacja ma ksywke money box, zgarnela prawie 2,5 mln funtow w 18 miesiecy :-)

https://www.facebook.com/bbcbreakfast/videos/are-yellow-boxes-being-used-as-council-moneyboxes-as-the-yellow-box-junction-tur/1443249452355855/

Data: 2019-07-30 16:21:38
Autor: mk4
Yellow box
On 2019-07-17 12:00, przemek.jedrzejczak@gmail.com wrote:
najlepsza lokalizacja ma ksywke money box, zgarnela prawie 2,5 mln funtow w 18 miesiecy :-)

https://www.facebook.com/bbcbreakfast/videos/are-yellow-boxes-being-used-as-council-moneyboxes-as-the-yellow-box-junction-tur/1443249452355855/


Czyli nie dziala. Bo gdyby dzialalo to by nic nie zgarnelo...

Znowu zyczeniowe podejscie zeby czarne bylo biale a biale czarne.

--
mk4

Data: 2019-07-17 12:58:52
Autor: J.F.
Yellow box
Użytkownik "elmer radi radisson"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qgmqh1$2gjfd$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
On 2019-07-17 10:35, J.F. wrote:
Bo na wielu polskich skrzyzowaniach to sobie nie wyobrazam.
Tzn wyobrazam, ale przepustowosc spadnie dramatycznie.

Co spadnie dramatycznie? Tam nikt nie ma prawa sie pakowac bez
mozliwosci zjazdu. Przepustowosc spada wlasnie dramatycznie
bo generuje to korki, tacy bezmyslni stojacy na srodku skutecznie
blokuja poprzeczne ulice.

https://youtu.be/ruiTcFluJtQ?t=279
W ktorym momencie ruszasz ?

Jak poczekasz na zielonym az sie upewnisz ze jest gdzie zjechac, to przejada 3 samochody, a nie 10 czy 15 ...

Korek rozlewa sie na okolice, tam
gdzie nie mialby prawa zaistniec przy poszanowaniu przepisow
i innych uczestnikow ruchu. Czyli uzywaniu rozumu przez blokujacych.

cos takiego ?
https://drive.google.com/file/d/1LWq3Xh0qxJmkSfXMoehsAvP8MwsYlkrV/view

To jest zadanie dla inzynierow ruchu/ustawiaczy swiatel, zeby sie tak nie dzialo.
Zeby ludzie nie wjezdzali na skrzyzowanie, bez mozliwosci zjechania
z niego? Na to jest przepis w PoRD, ustawienie sygnalizacji nie
ma nic do rzeczy.

Zeby bylo miejsce jak im sie zapali zielone ...

J.

Data: 2019-07-17 13:41:34
Autor: elmer radi radisson
Yellow box
On 2019-07-17 12:58, J.F. wrote:

https://youtu.be/ruiTcFluJtQ?t=279
W ktorym momencie ruszasz ?

Musisz doprecyzowac zagadke, bo nie widze w niej niczego konkretnego.
Natomiast co do zasady ruszam tak, ze jesli znam skrzyzowanie i wyczuwam
jego fazy ruchu i sytuacje na nim, to co najwyzej zaczynam wjazd na nie
na poczatku zielonego, wiedzac ze bedacy na nim zdaza w tym czasie
ruszyc dalej i bedzie dla mnie miejsce.

Jesli jest ostry kociol, albo nie znam miejsca, to stoje przed wjazdem
na skrzyzowanie w takim punkcie ktory nie przecina sie z innymi
kierunkami jazdy i czekam do kolejnej zmiany swiatel. Nie pakuje sie
w ryzyko staniecia na srodku jak totalna sierota na ktora ruszajacy
z poprzecznego ruchu beda sie wsciekac.

W ogole to zadajesz pytania i zagadki jakbys zrobil dopiero PJ,
a chyba tak nie jest?

cos takiego ?
https://drive.google.com/file/d/1LWq3Xh0qxJmkSfXMoehsAvP8MwsYlkrV/view

Dokladnie, o tym mowie.

Zeby bylo miejsce jak im sie zapali zielone ...

Aha, i dywan rozwiniety. Jak sobie wyobrazasz inzynierie ruchu
projektowana pod bezmozgich kierowcow? Ma miec szklana kule
przewidujaca na nastepnym skrzyzowaniu faze ruchu dopasowana
nie do tego co sie na nim dzieje, tylko blokujacych ruch
skrzyzowanie wczesniej?

Trzeba przestrzegac przepisow i myslec, a nie szukac rozwiazan
od zadniej strony. Jedyna metoda to wlasnie egzekwowanie przepisow
takie jak w Londynie. Obecny stan jest taki, ze pelno kierujacych
nawet nie wie o co chodzi jak ich strobia, wlacznie z komentarzami
ktore wydaje im sie, ze ich usprawiedliwiaja. "przeciez nie mam
gdzie zjechac". No wlasnie. Gdyby posypaly sie mandaty, polaczone
z akcja przypominajaca o Art 25. 4. 1) to moze by sie cos zmienilo.


--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-17 18:51:35
Autor: J.F.
Yellow box
Użytkownik "elmer radi radisson"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qgn1hg$2grve$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
On 2019-07-17 12:58, J.F. wrote:
https://youtu.be/ruiTcFluJtQ?t=279
W ktorym momencie ruszasz ?

Musisz doprecyzowac zagadke, bo nie widze w niej niczego konkretnego.

Nic szczegolnego .. ale w ktorym momencie ruszasz, bo przeciez musisz sie upewnic, ze dasz rade zjechac.

Natomiast co do zasady ruszam tak, ze jesli znam skrzyzowanie i wyczuwam
jego fazy ruchu i sytuacje na nim, to co najwyzej zaczynam wjazd na nie
na poczatku zielonego, wiedzac ze bedacy na nim zdaza w tym czasie
ruszyc dalej i bedzie dla mnie miejsce.

Ale jestes 4-ty w kolejce ...

Jesli jest ostry kociol, albo nie znam miejsca, to stoje przed wjazdem
na skrzyzowanie w takim punkcie ktory nie przecina sie z innymi
kierunkami jazdy i czekam do kolejnej zmiany swiatel. Nie pakuje sie
w ryzyko staniecia na srodku jak totalna sierota na ktora ruszajacy
z poprzecznego ruchu beda sie wsciekac.

Dawaj film, zobaczymy, ze pewnie cale miasto znasz :-)

A teraz wyobraz sobie, ze wszyscy kierowcy sa tacy niepewni czy moga przejechac.


A w Londynie
https://www.youtube.com/watch?v=iaH_T7XolBE
Zaplaci, na drugi raz bedzie bardziej uwazal.

Ale to chyba jakies drugorzedne skrzyzowanie, skoro swiatel tam nie ma.

I przejscia dla pieszych nie ma, moga sobie miec pierwszenstwo :-)

P.S. Sprawdzic gdzie przejscie ... 50m za skrzyzowaniem i korki robi ?

cos takiego ?
https://drive.google.com/file/d/1LWq3Xh0qxJmkSfXMoehsAvP8MwsYlkrV/view
Dokladnie, o tym mowie.

G* prawda.
Jak sie przyjrzysz, to trzy ulice wylotowe zablokowane sa ... wiec czwarta pewnie tez.
Blokowanie sie kierowcow na tym skrzyzowaniu nie ma zadnego znaczenia, bo i tak nigdzie nie pojada.

No ale tramwaje maja wydzielone torowiska, to ich nie powinny samochody blokować.

Za to ciekaw jestem kiedy bys przejechal ... bo jak nie wjedziesz, to zaraz z boku ktos wjedzie i znow nie bedziesz mogl wjechac :-)

Zeby bylo miejsce jak im sie zapali zielone ...

Aha, i dywan rozwiniety. Jak sobie wyobrazasz inzynierie ruchu
projektowana pod bezmozgich kierowcow? Ma miec szklana kule
przewidujaca na nastepnym skrzyzowaniu faze ruchu dopasowana
nie do tego co sie na nim dzieje, tylko blokujacych ruch
skrzyzowanie wczesniej?

Dlaczego przewidujaca ?
Na nastepnym skrzyzowaniu zielone powinno sie zapalic tak, zeby umozliwic opuszczenie skrzyzowania na tym skrzyzowaniu.

Trzeba przestrzegac przepisow i myslec, a nie szukac rozwiazan
od zadniej strony. Jedyna metoda to wlasnie egzekwowanie przepisow
takie jak w Londynie. Obecny stan jest taki, ze pelno kierujacych
nawet nie wie o co chodzi jak ich strobia, wlacznie z komentarzami
ktore wydaje im sie, ze ich usprawiedliwiaja. "przeciez nie mam
gdzie zjechac". No wlasnie. Gdyby posypaly sie mandaty, polaczone
z akcja przypominajaca o Art 25. 4. 1) to moze by sie cos zmienilo.

Byle nie tak, ze na zielonym kierowca poczeka, az ten przed nim przejedzie skrzyzowanie i zostawi troche miejsca.
Bo wtedy to przejada trzy samochody na zmiane.

P.S. Jest jeden wyjatek ... przejazd kolejowy.
Np ten filmujacy zle pojechal (sam poczatek)
https://www.youtube.com/watch?v=lwbkCOCtzO8

J.

Data: 2019-07-18 14:47:04
Autor: elmer radi radisson
Yellow box
On 2019-07-17 18:51, J.F. wrote:

Nic szczegolnego .. ale w ktorym momencie ruszasz, bo przeciez musisz sie upewnic, ze dasz rade zjechac.

No to wlasnie napisalem w poprzednim poscie.

Ale jestes 4-ty w kolejce ...

To jak dojade do krawedzi skrzyzowania oceniam ile czasu minelo od zapalenia zielonego i co sie dzieje z przodu, czy inne auta przede mna
maja gdzie ruszyc. I jade dalej albo nie.

Serio, musisz zadawac takie pytania?

Jesli jest ostry kociol, albo nie znam miejsca, to stoje przed wjazdem
na skrzyzowanie w takim punkcie ktory nie przecina sie z innymi
kierunkami jazdy i czekam do kolejnej zmiany swiatel. Nie pakuje sie
w ryzyko staniecia na srodku jak totalna sierota na ktora ruszajacy
z poprzecznego ruchu beda sie wsciekac.

Dawaj film, zobaczymy, ze pewnie cale miasto znasz :-)

Ale widzisz to, co napisalem ze jak nie znam sytuacji i nie wyczuwam,
to wowczas zdecydowanie nie jade i czekam na kolejny cykl?
I tak powinien robic kazdy myslacy kierowca. I nie bedacy egoista.

A teraz wyobraz sobie, ze wszyscy kierowcy sa tacy niepewni czy moga przejechac.

Doskonale. Nie zablokuja skrzyzowania. Marze o takim momencie.
G* prawda.
Jak sie przyjrzysz, to trzy ulice wylotowe zablokowane sa ... wiec czwarta pewnie tez.
Blokowanie sie kierowcow na tym skrzyzowaniu nie ma zadnego znaczenia, bo i tak nigdzie nie pojada.

No ale tramwaje maja wydzielone torowiska, to ich nie powinny samochody blokować.

Wlasnie sobie sam zaprzeczasz, bo to zdjecie jest najlepszym przykladem
ze egoizm wjezdzajacych spowodowal wlasnie zablokowanie conajmniej
tramwajow. Poza tym, to ma byc zelazna regula i jeszcze raz to napisze,
to jest istniejacy przepis, ze sie nie pakujesz i kropka. Guzik cie
obchodzi ze wydaje Ci sie, ze to nie zmieni sytuacje bo rzekomo
gdzies dalej jest zapchany zjazd. A i przepis nie pisze ze sa od tego
wyjatki, wiec nalezy go przestrzegac i koniec.
Dlaczego przewidujaca ?
Na nastepnym skrzyzowaniu zielone powinno sie zapalic tak, zeby umozliwic opuszczenie skrzyzowania na tym skrzyzowaniu.

Na nastepnym skrzyzowaniu zielone powinno sie zapalic tak, zeby
regulowac prawidlowo ruch na nastepnym skrzyzowaniu. I ew. zapewnic
zielona fale. A nie regulowac ruch pod osoby lamiace Art 25. 4. 1).




--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-18 16:52:02
Autor: J.F.
Yellow box
Użytkownik "elmer radi radisson"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qgppo9$357a7$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
On 2019-07-17 18:51, J.F. wrote:
Nic szczegolnego .. ale w ktorym momencie ruszasz, bo przeciez musisz sie upewnic, ze dasz rade zjechac.

No to wlasnie napisalem w poprzednim poscie.

Ale jestes 4-ty w kolejce ...

To jak dojade do krawedzi skrzyzowania oceniam ile czasu minelo od zapalenia zielonego i co sie dzieje z przodu, czy inne auta przede mna
maja gdzie ruszyc. I jade dalej albo nie.
Serio, musisz zadawac takie pytania?

Bo to szerokie skrzyzowanie. Jak ten przed toba tez sie zatrzyma i popatrzy,
to ty juz nie bedziesz mial dylematu. Ruszysz na nastepnym zielonym jako pierwszy :-)

Wiec musze spytac, czy aby na pewno tak robisz. A na dowod daj film.
Z dzwiekiem :-P

A teraz wyobraz sobie, ze wszyscy kierowcy sa tacy niepewni czy moga przejechac.
Doskonale. Nie zablokuja skrzyzowania. Marze o takim momencie.

Jasne. Korek sie zrobi na 10 skryzowan wczesniej ..

G* prawda.
Jak sie przyjrzysz, to trzy ulice wylotowe zablokowane sa ... wiec czwarta pewnie tez.
Blokowanie sie kierowcow na tym skrzyzowaniu nie ma zadnego znaczenia, bo i tak nigdzie nie pojada.

No ale tramwaje maja wydzielone torowiska, to ich nie powinny samochody blokować.

Wlasnie sobie sam zaprzeczasz, bo to zdjecie jest najlepszym przykladem
ze egoizm wjezdzajacych spowodowal wlasnie zablokowanie conajmniej
tramwajow.

No przeciez wyraznie napisalem jaka prawda, to bylo sie przyjrzec.
Nie co najmniej tramwajow, a tylko tramwajow.

Dlaczego przewidujaca ?
Na nastepnym skrzyzowaniu zielone powinno sie zapalic tak, zeby umozliwic opuszczenie skrzyzowania na tym skrzyzowaniu.

Na nastepnym skrzyzowaniu zielone powinno sie zapalic tak, zeby
regulowac prawidlowo ruch na nastepnym skrzyzowaniu. I ew. zapewnic
zielona fale. A nie regulowac ruch pod osoby lamiace Art 25. 4. 1).

No - zielona fala w korku, troche inaczej wyglada :-)

J.

Data: 2019-07-18 23:54:53
Autor: przemek.jedrzejczak
Yellow box
Data: 2019-07-19 10:20:44
Autor: elmer radi radisson
Yellow box
On 2019-07-18 16:52, J.F. wrote:

(ciach)

"4. Kierującemu pojazdem zabrania się:

1) wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy"

Nie za bardzo widzę, nad czym tu dalej dyskutować i toczyć rozwlekłe
rozważania.



--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-19 12:06:28
Autor: kk
Yellow box
On 2019-07-19 10:20, elmer radi radisson wrote:
On 2019-07-18 16:52, J.F. wrote:

(ciach)

"4. Kierującemu pojazdem zabrania się:

1) wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy"

Skasowałbym ten przepis.


Nie za bardzo widzę, nad czym tu dalej dyskutować i toczyć rozwlekłe
rozważania.

Rozważmy rondo.

Data: 2019-07-19 12:11:31
Autor: J.F.
Yellow box
Użytkownik "elmer radi radisson"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qgrugs$3oju3$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
On 2019-07-18 16:52, J.F. wrote:
"4. Kierującemu pojazdem zabrania się:
1) wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy"

Nie za bardzo widzę, nad czym tu dalej dyskutować i toczyć rozwlekłe
rozważania.

Nad tym, ze przepis glupi :-P

Ewentulanie przepis sobie, zycie sobie, tylko u nas jeszcze nie ma yellow boxow ... z kamerami.

J.

Data: 2019-07-19 04:35:02
Autor: przemek.jedrzejczak
Yellow box
Na Sprzymierzonych jest policyjny monitoring więc Kościuszki też może być. To będzie półautomatyczna,  na miarę naszych możliwości ;-)

Data: 2019-07-19 14:44:27
Autor: elmer radi radisson
Yellow box
On 2019-07-19 12:11, J.F. wrote:

Nad tym, ze przepis glupi :-P

bez komentarza.



--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-19 18:48:16
Autor: J.F.
Yellow box
Użytkownik "elmer radi radisson"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qgsdvd$3p44p$2@portraits.wsisiz.edu.pl...
On 2019-07-19 12:11, J.F. wrote:
Nad tym, ze przepis glupi :-P
bez komentarza.


Pojezdzij tak z tydzien, ze nie ruszysz z zielonego, zanim sie nie upewnisz, ze dasz rade zjechac.


J.

Data: 2019-07-19 18:59:49
Autor: Budzik
Yellow box
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Nad tym, ze przepis glupi :-P

bez komentarza.

Pojezdzij tak z tydzien, ze nie ruszysz z zielonego, zanim sie nie upewnisz, ze dasz rade zjechac.

Jakos mi sie udaje to ocenic i nie blokowac, w ostatecznosci zjechac gdzies na bok tak zeby nie blokowac.
Ludzie ktorzy bloluja skrzyzowania to debile ktorym od razu powinno sie odbierac prawko. Za głupote.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiem, że to, co piszę, jest może średnio mądre,
ale cóż - jestem w tym najlepszy."  Szymon Majewski

Data: 2019-07-22 12:46:10
Autor: yabba
Yellow box
W dniu 19-07-2019 o 20:59, Budzik pisze:
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Nad tym, ze przepis glupi :-P

bez komentarza.

Pojezdzij tak z tydzien, ze nie ruszysz z zielonego, zanim sie nie
upewnisz, ze dasz rade zjechac.

Jakos mi sie udaje to ocenic i nie blokowac, w ostatecznosci zjechac
gdzies na bok tak zeby nie blokowac.

Czyli jednak czasem źle ocenisz i musisz kombinować jak nie zostać na skrzyżowaniu.


yabba

Data: 2019-07-22 11:59:58
Autor: Budzik
Yellow box
Użytkownik yabba a@a.pl ...

Nad tym, ze przepis glupi :-P

bez komentarza.

Pojezdzij tak z tydzien, ze nie ruszysz z zielonego, zanim sie nie
upewnisz, ze dasz rade zjechac.

Jakos mi sie udaje to ocenic i nie blokowac, w ostatecznosci zjechac
gdzies na bok tak zeby nie blokowac.

Czyli jednak czasem źle ocenisz i musisz kombinować jak nie zostać na skrzyżowaniu.

Jeżeli juz to bardziej dlatego ze takie podejscie upłynnia ruch (po co czekac skoro da sie przejechac, tylko trzeba troche pomyslec?)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Pieniądze są jak szósty zmysł, bez którego nie sposób wykorzystać
w pełni pozostałych pięciu." - William Somerset Maughan

Data: 2019-07-22 13:49:06
Autor: kk
Yellow box
On 2019-07-22 12:46, yabba wrote:
W dniu 19-07-2019 o 20:59, Budzik pisze:
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Nad tym, ze przepis glupi :-P

bez komentarza.

Pojezdzij tak z tydzien, ze nie ruszysz z zielonego, zanim sie nie
upewnisz, ze dasz rade zjechac.

Jakos mi sie udaje to ocenic i nie blokowac, w ostatecznosci zjechac
gdzies na bok tak zeby nie blokowac.

Czyli jednak czasem źle ocenisz i musisz kombinować jak nie zostać na skrzyżowaniu.

Ma się pociąć?

Data: 2019-07-22 14:43:16
Autor: SW3
Yellow box
W dniu 2019-07-22 o 13:49, kk pisze:
Ma się pociąć?
Ma przyznać, że można się pomylić skoro nawet jemu się zdarza.

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych. /Bastiat

Data: 2019-07-22 16:59:59
Autor: Budzik
Yellow box
Użytkownik SW3 sw3.spam.stop@poczta.fm.invalid ...

Ma się pociąć?

Ma przyznać, że można się pomylić skoro nawet jemu się zdarza.

Potrafie sobie jak najbardziej wyobrazic taka sytuacje.
Nie zdarza sie czesto bo przewanie widac i łatwo to ocenic a ci co wjezdzaja i staja na srodku to cwoki które po prostu maja to w dupie.
niemniej nawet jak sie zdarzy to w 99% przypadkó nawet wtedy mozna jeszcze zrobic coś madrzejszego niz stanie na srodku i blokowanie wszystkim ruchu.
Prawie zawsze jest gdzie zjechac.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ze wszystkich rzeczy wiecznych - miłośc jest tą, która trwa najkrócej."
Molier

Data: 2019-07-23 05:36:02
Autor: J.F.
Yellow box
Dnia Mon, 22 Jul 2019 13:49:06 +0200, kk napisał(a):
On 2019-07-22 12:46, yabba wrote:
W dniu 19-07-2019 o 20:59, Budzik pisze:
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...
Pojezdzij tak z tydzien, ze nie ruszysz z zielonego, zanim sie nie
upewnisz, ze dasz rade zjechac.

Jakos mi sie udaje to ocenic i nie blokowac, w ostatecznosci zjechac
gdzies na bok tak zeby nie blokowac.

Czyli jednak czasem źle ocenisz i musisz kombinować jak nie zostać na skrzyżowaniu.

Ma się pociąć?

Nie, tylko zaplacic 200 zl :-)

J.

Data: 2019-07-22 11:13:28
Autor: elmer radi radisson
Yellow box
On 2019-07-19 18:48, J.F. wrote:

Pojezdzij tak z tydzien, ze nie ruszysz z zielonego, zanim sie nie upewnisz, ze dasz rade zjechac.

Jak czytam, jakie tu masz problemy i rozkminy, to sie mozna zastanawiac
czy sie w ogole ruszasz zza komputera za kierownice na miasto.


--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-22 12:18:59
Autor: J.F.
Yellow box
Użytkownik "elmer radi radisson"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qh3unp$1juo9$2@portraits.wsisiz.edu.pl...
On 2019-07-19 18:48, J.F. wrote:
Pojezdzij tak z tydzien, ze nie ruszysz z zielonego, zanim sie nie upewnisz, ze dasz rade zjechac.

Jak czytam, jakie tu masz problemy i rozkminy, to sie mozna zastanawiac
czy sie w ogole ruszasz zza komputera za kierownice na miasto.

No widzisz - ruszam sie, czasem mysle ... i domyslam co by bylo, gdyby tak kazdy nie ruszyl zielonego, dopoki jego poprzednik nie opusci skrzyzowania ...

J.

Data: 2019-07-22 12:35:00
Autor: elmer radi radisson
Yellow box
On 2019-07-22 12:18, J.F. wrote:

No widzisz - ruszam sie, czasem mysle ... i domyslam co by bylo, gdyby tak kazdy nie ruszyl zielonego, dopoki jego poprzednik nie opusci skrzyzowania ...

Kto pisze o nie ruszaniu z zielonego? Moze trzymajmy sie faktow.
I napisalem tez powyzej, jak to sie odbywa, i nie jest to kwestia zero-jedynkowa (skadinad mnie dziwi ze to wymaga wyjasnien osobie bedacej
kierowca).

Jakos sobie rozumnie jezdzacy kierowcy z tym radza, nie blokujac skrzyzowan i utrzymujac nalezyta przeplywnosc drogi ktora jada. Wiec nie
wymaga to naprawde wielkich dywagacji.



--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-22 12:48:56
Autor: J.F.
Yellow box
Użytkownik "elmer radi radisson"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qh43gm$1k52g$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
On 2019-07-22 12:18, J.F. wrote:
No widzisz - ruszam sie, czasem mysle ... i domyslam co by bylo, gdyby tak kazdy nie ruszyl zielonego, dopoki jego poprzednik nie opusci skrzyzowania ...

Kto pisze o nie ruszaniu z zielonego?

No chyba wszyscy ... czy tylko ja jeden ?


Moze trzymajmy sie faktow.
I napisalem tez powyzej, jak to sie odbywa, i nie jest to kwestia zero-jedynkowa (skadinad mnie dziwi ze to wymaga wyjasnien osobie bedacej
kierowca).

Fakt jest taki, ze jak stoisz pierwszy na swiatlach to widzisz czy przejedziesz,
jak drugi to juz nie zawsze,
jak czwarty - to juz zazwyczaj nie widzisz ile tego pustego miejsca za skrzyzowaniem, i czy sie zmiescisz czy nie.

A wiec ... jak tu sie niektorzy chwala - nie ruszaja, skoro nie sa pewni.
Mimo klaksonow z tylu :-)

J.

Data: 2019-07-22 15:52:06
Autor: elmer radi radisson
Yellow box
On 2019-07-22 12:48, J.F. wrote:

No chyba wszyscy ... czy tylko ja jeden ?

Nikt nie pisze zeby nie ruszac z zielonego, tylko zeby robic to tak,
zeby nie torowac ruchu na swojej jezdni, a jednoczesnie nie spowodowac
zatoru na poprzecznej. Natomiast narazie widze, ze probujesz znalezc
wytlumaczenie dla tych ktorzy blokuja skrzyzowanie.

Fakt jest taki, ze jak stoisz pierwszy na swiatlach to widzisz czy przejedziesz,
jak drugi to juz nie zawsze,
jak czwarty - to juz zazwyczaj nie widzisz ile tego pustego miejsca za skrzyzowaniem, i czy sie zmiescisz czy nie.

Ciezko wjechac na skrzyzowanie bedac czwartym za skrzyzowaniem.
Czy wjedziesz dalej, decydujesz bedac przy krawedzi skrzyzowania.
Tyle ze w przypadku sporego zatoru mozna zaczac juz obserwowac
sytuacje ilu autom srednio udaje sie przejechac podczas jednego
cyklu.

Wydawalo mi sie, ze to sa rzeczy ktorym nie trzeba tlumaczyc osobom
jezdzacym po niejednokrotnie mocno zatloczonym miescie.


--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-22 12:53:02
Autor: yabba
Yellow box
W dniu 22-07-2019 o 12:35, elmer radi radisson pisze:
On 2019-07-22 12:18, J.F. wrote:

No widzisz - ruszam sie, czasem mysle ... i domyslam co by bylo, gdyby tak kazdy nie ruszyl zielonego, dopoki jego poprzednik nie opusci skrzyzowania ...

Kto pisze o nie ruszaniu z zielonego? Moze trzymajmy sie faktow.
I napisalem tez powyzej, jak to sie odbywa, i nie jest to kwestia zero-jedynkowa (skadinad mnie dziwi ze to wymaga wyjasnien osobie bedacej
kierowca).

Jakos sobie rozumnie jezdzacy kierowcy z tym radza, nie blokujac skrzyzowan i utrzymujac nalezyta przeplywnosc drogi ktora jada. Wiec nie
wymaga to naprawde wielkich dywagacji.


Bez poczekania aż poprzednik zjedzie ze skrzyżowania nie ma pewności czy ty też się zmieścisz za skrzyżowaniem.
Bywają takie korki, że za skrzyżowaniem jest miejsce na losową ilość od 0 do 5 samochodów. Przed skrzyżowaniem jesteś jako 3-4 w kolejce, z tego miejsca czasem nie widać ile jest wolnego za skrzyżowaniem.
Ruszasz od razu za poprzednikiem i ryzykujesz utknięcie na środku czy czekasz aż on zjedzie i będziesz widział, że masz miejsce?

yabba

Data: 2019-07-22 15:38:29
Autor: elmer radi radisson
Yellow box
On 2019-07-22 12:53, yabba wrote:

Bez poczekania aż poprzednik zjedzie ze skrzyżowania nie ma pewności czy ty też się zmieścisz za skrzyżowaniem.
Bywają takie korki, że za skrzyżowaniem jest miejsce na losową ilość od 0 do 5 samochodów. Przed skrzyżowaniem jesteś jako 3-4 w kolejce, z tego miejsca czasem nie widać ile jest wolnego za skrzyżowaniem.
Ruszasz od razu za poprzednikiem i ryzykujesz utknięcie na środku czy czekasz aż on zjedzie i będziesz widział, że masz miejsce?


Jesli jestem 3-4 w kolejce, to jak napisalem powyzej, jak dojade
do krawedzi skrzyzowania, to biore poprawke na to kiedy sie zapalilo
zielone i co widze za skrzyzowaniem. jak widze ze tam ruchu nie ma,
to nie wjezdzam. Jak widze, ze ruch sie odbywa i ze auta z przodu
zaraz spowoduja ze te znajdujace sie z kolei za krawedzia skrzyzowania
zaraz rusza i ja tam sie zmieszcze, to i ja nie czekam na oklaski
tylko jade.

Dziala raczej w 100%. Nigdy nie mnie strabiono, ze blokuje ruch -
ani wjezdzajac z poprzecznej, ani przez jadacych za mna. I nie jestem
raczej wyjatkowy, tak samo zachowuje sie wiekszosc kierowcow. Problemem
sa przede wszystkim krowy, ktore nie rozumieja faktu blokowania poprzecznego ruchu i wydaje im sie, ze maja prawo tkwic na srodku
skrzyzowania.

Takze bynajmniej nie ja nie pisze o sytuacji, gdy ktos niechcacy
i wiedzac ze dal ciala nie zdazyl zjechac. Ale zdarzylo mu sie to
pechowo, a jak juz tak sie stalo, ta stara sie zjechac chocby na pas
obok jesli to jezdnia z wieloma pasami, jesli zwolnilo sie na nim
miejsce. Niestety widac i takich artystow, co beda stali na srodku,
choc mogliby wlasnie tak zrobic.

Moze u Was nie ma takiego ruchu albo nie zauwazacie problemu,
ja go niestety zauwazam regularnie. Zapraszam do DC w godzinach
szczytu.


--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-22 17:31:36
Autor: J.F.
Yellow box
Użytkownik "elmer radi radisson"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qh4e8m$1ki4v$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
On 2019-07-22 12:53, yabba wrote:
Bez poczekania aż poprzednik zjedzie ze skrzyżowania nie ma pewności czy ty też się zmieścisz za skrzyżowaniem.
Bywają takie korki, że za skrzyżowaniem jest miejsce na losową ilość od 0 do 5 samochodów. Przed skrzyżowaniem jesteś jako 3-4 w kolejce, z tego miejsca czasem nie widać ile jest wolnego za skrzyżowaniem.
Ruszasz od razu za poprzednikiem i ryzykujesz utknięcie na środku czy czekasz aż on zjedzie i będziesz widział, że masz miejsce?

Jesli jestem 3-4 w kolejce, to jak napisalem powyzej, jak dojade
do krawedzi skrzyzowania, to biore poprawke na to kiedy sie zapalilo
zielone i co widze za skrzyzowaniem.

Nic nie widzisz. Bo przed toba jedzie jakis wiekszy dostawczak i zaslania.

I teraz decyzja - jedziesz, czy hamujesz, zeby sie upewnic, ze bedzie miejsce za skrzyzowaniem ?

J.

Data: 2019-07-23 11:17:39
Autor: elmer radi radisson
Yellow box
On 2019-07-22 17:31, J.F. wrote:

I teraz decyzja - jedziesz, czy hamujesz, zeby sie upewnic, ze bedzie miejsce za skrzyzowaniem ?

Litosci. A znasz zasade, ze jak nie widac, to nie jedziesz?
No piszesz normalnie jak kierowca-teoretyk-gawedziarz.


--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-23 11:32:32
Autor: Liwiusz
Yellow box
W dniu 2019-07-23 o 11:17, elmer radi radisson pisze:
On 2019-07-22 17:31, J.F. wrote:

I teraz decyzja - jedziesz, czy hamujesz, zeby sie upewnic, ze bedzie miejsce za skrzyzowaniem ?

Litosci. A znasz zasade, ze jak nie widac, to nie jedziesz?
No piszesz normalnie jak kierowca-teoretyk-gawedziarz.

Czyli stajesz?
Jedziesz za autobusem, macie zielone, a ty dęba przed światłami robisz?

--
Liwiusz

Data: 2019-07-23 12:56:33
Autor: elmer radi radisson
Yellow box
On 2019-07-23 11:32, Liwiusz wrote:

Czyli stajesz?
Jedziesz za autobusem, macie zielone, a ty dęba przed światłami robisz?

Dyskutujemy o sytuacji, w ktorej sytuacja sprzyja zatorom i w ktorej powstaje problem z potencjalnym blokowaniem ruchu. I w ktorej widac,
ze przepustowosc ulicy ktora jedziemy znacznie spadla. Takze owszem,
jesli widze ze generalnie jest na niej korek i ruch odbywa sie
slamazarnie, to tak, dopoki autobus nie zjedzie, to nie wjezdzam
w miejsce, ktore sie w razie mojego utkniecia przetnie z ruchem
poprzecznym. Ty tak nie robisz?




--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-23 13:05:41
Autor: Liwiusz
Yellow box
W dniu 2019-07-23 o 12:56, elmer radi radisson pisze:
On 2019-07-23 11:32, Liwiusz wrote:

Czyli stajesz?
Jedziesz za autobusem, macie zielone, a ty dęba przed światłami robisz?

Dyskutujemy o sytuacji, w ktorej sytuacja sprzyja zatorom i w ktorej

Nie, nie dyskutujemy o takiej sytuacji.

powstaje problem z potencjalnym blokowaniem ruchu. I w ktorej widac,
ze przepustowosc ulicy ktora jedziemy znacznie spadla. Takze owszem,
jesli widze ze generalnie jest na niej korek i ruch odbywa sie
slamazarnie, to tak, dopoki autobus nie zjedzie, to nie wjezdzam
w miejsce, ktore sie w razie mojego utkniecia przetnie z ruchem
poprzecznym. Ty tak nie robisz?

Dyskutujemy o keyboard warriorze, który nigdy nie wjeżdża na skrzyżowanie, jeśli:

"To jak dojade do krawedzi skrzyzowania oceniam ile czasu minelo od zapalenia zielonego i co sie dzieje z przodu, czy inne auta przede mna
maja gdzie ruszyc. I jade dalej albo nie."

Zatem powracamy do pytania: jedziesz za autobusem, powiedzmy 40km/h. Nie widzisz co jest dalej. Dojeżdżasz do skrzyżowania i się zatrzymujesz na zielonym, aż autobus przejedzie i zobaczysz, że masz miejsce za skrzyżowaniem?

Bo jeśli nie, to te wszystkie twoje chwalipięctwa, jak to po prostu wystarczy uważać i nie wjeżdżać są warte kupę łajna.

--
Liwiusz

Data: 2019-07-23 13:16:39
Autor: elmer radi radisson
Yellow box
On 2019-07-23 13:05, Liwiusz wrote:

Nie, nie dyskutujemy o takiej sytuacji.

Tak, oczywiscie dyskutujemy o takiej sytuacji. Od poczatku dyskusja
tyczy rozwiazania, majacego zapobiec blokowaniu skrzyzowan. A te
nastepuja wlasnie w warunkach intensywnego ruchu, zatorow i korkow.
Sytuacja w ktorej ruch przebiega plynnie nie wymaga po prostu takiej
dyskusji bo opisany problem, ktorego remedium z malowaniem na zolto
dotyczy, wowczas defacto nie wystepuje.

Zatem powracamy do pytania: jedziesz za autobusem, powiedzmy 40km/h. Nie widzisz co jest dalej. Dojeżdżasz do skrzyżowania i się zatrzymujesz na zielonym, aż autobus przejedzie i zobaczysz, że masz miejsce za skrzyżowaniem?

Skoro juz zacytowales jedna moja wypowiedz, to chetnie Ci pomoge,
i zacytuje inna moja wypowiedz ktorej z jakiegos powodu nie zauwazyles.
A byla na samym poczatku watku, owszem, jak najbardziej bylo widac
o jakich warunkach jazdy mowa:

"Jesli jest ostry kociol, albo nie znam miejsca, to stoje przed wjazdem
na skrzyzowanie w takim punkcie ktory nie przecina sie z innymi
kierunkami jazdy i czekam do kolejnej zmiany swiatel. Nie pakuje sie
w ryzyko staniecia na srodku jak totalna sierota na ktora ruszajacy
z poprzecznego ruchu beda sie wsciekac."

*jesli jest ostry kociol*. Wiec jesli jest *ostry kociol* i jade
za autobusem, to nie wjezdzam. Rozumiesz to mam nadzieje?

Bo jeśli nie, to te wszystkie twoje chwalipięctwa, jak to po prostu wystarczy uważać i nie wjeżdżać są warte kupę łajna.

Widzisz, chciales sie przyczepic, a walnales kula w plot.
Ocen juz sam wartosc swojego bajecznego postu. I wykorzystania
klawiatury.



--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-23 20:15:54
Autor: J.F.
Yellow box
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d36ea06$0$522$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-07-23 o 12:56, elmer radi radisson pisze:
On 2019-07-23 11:32, Liwiusz wrote:
Czyli stajesz?
Jedziesz za autobusem, macie zielone, a ty dęba przed światłami robisz?
Dyskutujemy o sytuacji, w ktorej sytuacja sprzyja zatorom i w ktorej

Nie, nie dyskutujemy o takiej sytuacji.

powstaje problem z potencjalnym blokowaniem ruchu. I w ktorej widac,
ze przepustowosc ulicy ktora jedziemy znacznie spadla. Takze owszem,
jesli widze ze generalnie jest na niej korek i ruch odbywa sie
slamazarnie, to tak, dopoki autobus nie zjedzie, to nie wjezdzam
w miejsce, ktore sie w razie mojego utkniecia przetnie z ruchem
poprzecznym. Ty tak nie robisz?

Dyskutujemy o keyboard warriorze, który nigdy nie wjeżdża na skrzyżowanie, jeśli:

"To jak dojade do krawedzi skrzyzowania oceniam ile czasu minelo od zapalenia zielonego i co sie dzieje z przodu, czy inne auta przede mna
maja gdzie ruszyc. I jade dalej albo nie."

Zatem powracamy do pytania: jedziesz za autobusem, powiedzmy 40km/h. Nie widzisz co jest dalej. Dojeżdżasz do skrzyżowania i się zatrzymujesz na zielonym, aż autobus przejedzie i zobaczysz, że masz miejsce za skrzyżowaniem?

Bo jeśli nie, to te wszystkie twoje chwalipięctwa, jak to po prostu wystarczy uważać i nie wjeżdżać są warte kupę łajna.

Otoz to - niech film zamiesci jak jedzie, to sie okaze :-)

J.

Data: 2019-07-24 15:06:32
Autor: elmer radi radisson
Yellow box
On 2019-07-23 20:15, J.F. wrote:

Otoz to - niech film zamiesci jak jedzie, to sie okaze :-)

Oczy przecieram, ze w ogole to jest przedmiot dyskusji, conajmniej jakby
to byla jakas rocket science i wymagala akademickiego wykladania. Jakos
wiekszosc kierowcow umie jezdzic nie blokujac skrzyzowan, wiec robi to
po prostu w analogiczny sposob.


--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-24 16:29:20
Autor: J.F.
Yellow box
Użytkownik "elmer radi radisson"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qh9l4p$2so26$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
On 2019-07-23 20:15, J.F. wrote:
Otoz to - niech film zamiesci jak jedzie, to sie okaze :-)

Oczy przecieram, ze w ogole to jest przedmiot dyskusji, conajmniej jakby
to byla jakas rocket science i wymagala akademickiego wykladania. Jakos
wiekszosc kierowcow umie jezdzic nie blokujac skrzyzowan, wiec robi to
po prostu w analogiczny sposob.

Albo swiatla sa jednak dobrze ustawione.

J.

Data: 2019-07-26 13:05:12
Autor: elmer radi radisson
Yellow box
On 2019-07-24 16:29, J.F. wrote:

Albo swiatla sa jednak dobrze ustawione.

Bezrozumne blokowanie przez stajacych centralnie na srodku i nie
widzacych w tym niczego zdroznego, nie ma zadnego zwiazku
ustawieniem sygnalizacji. Kazde dziecko z PJ to wie.


--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-26 13:11:21
Autor: elmer radi radisson
Yellow box
aha, i zeby nie bylo znowu dziwnych zapytan - tak, zle fazy sygnalizacji
przyczyniaja sie do powstawania korkow, to tez wiemy. Tyle, ze nie sa
powodem tego ze kierowcy lamia wspomniany przepis skutkujac blokowaniem
innym przejazdu.

Korki sa i beda i kierowcy jezdzacy w nich powinni tak postepowac aby te
korki nie wywolywaly dodatkowych korkow na poprzecznych ulicach.



--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-27 22:33:46
Autor: J.F.
Yellow box
Dnia Fri, 26 Jul 2019 13:11:21 +0200, elmer radi radisson napisał(a):
aha, i zeby nie bylo znowu dziwnych zapytan - tak, zle fazy sygnalizacji
przyczyniaja sie do powstawania korkow, to tez wiemy. Tyle, ze nie sa
powodem tego ze kierowcy lamia wspomniany przepis skutkujac blokowaniem
innym przejazdu.

Korki sa i beda i kierowcy jezdzacy w nich powinni tak postepowac aby te
korki nie wywolywaly dodatkowych korkow na poprzecznych ulicach.

No ale przeciez od poczatku pisze, ze jak kierowca bedzie sie
upewnial, ze jest miejsce za skrzyzowaniem, to na swiatlach przejada
trzy-cztery pojazdy. Bo nie mozna ruszyc, dopoki poprzednik nie
przejedzie.

I wtedy to dopiero beda korki.

J.

Data: 2019-07-28 07:49:05
Autor: Zenek Kapelinder
Yellow box
Co do upewniania sie. Przepis zakazuje wjazdu i nie zostawia miejsca na wlasna interpretacje. Kierowca oczywiscie moze wjechac ale mu nie wolno. W zwiazku z powyzszym wszelkie dyskusje na poziomie grupy nie maja sensu. Jedyny sposob na zalatwienie sprawy to wynajecie lobbysty zeby sprawe zalatwil. Gdyby ludzie byli madrzy to wiele spraw by zalatwili bez lobbystow. Wystarczy przez dwa tygodnie zablokowac skrzyzowania jezdzac zgodnie z przepisem. Nic poza glupota nie zabrania zeby kierowcy rowniez stosowali strajk wloski jak maja cos do zalatwienia.

Data: 2019-07-28 21:35:37
Autor: J.F.
Yellow box
Dnia Sun, 28 Jul 2019 07:49:05 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder
napisał(a):

Co do upewniania sie. Przepis zakazuje wjazdu i nie zostawia miejsca na wlasna interpretacje.

Alez jest.
Kierowcy nie wolno wjechac, jak widzi ze nie ma miejsca, czy nie wolno wjechac, jak nie widzi ze miejsce jest ? :-)

J.

Data: 2019-07-28 13:41:42
Autor: Zenek Kapelinder
Yellow box
Czasami przypierdalasz sie konstrtuktywnie. Teraz zajebales jak chory w kubel. Po chuj sie mnie o swoja bzdure pytasz? Spytaj w stosownej sytuacji niebieskiego. Mozesz rowniez w sadzie tlumaczyc ze nie wiedziales ze wolnego miejsca nie ma.

Data: 2019-07-29 11:52:31
Autor: J.F.
Yellow box
Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:a6271518-6092-4ca8-a4c7-a76932eceb7c@googlegroups.com...
Czasami przypierdalasz sie konstrtuktywnie. Teraz zajebales jak chory w kubel.
Po chuj sie mnie o swoja bzdure pytasz? Spytaj w stosownej sytuacji niebieskiego.

Ty twierdzisz, ze przepis jest jasny :)

Mozesz rowniez w sadzie tlumaczyc ze nie wiedziales ze wolnego miejsca nie ma.

A jak widze przed soba autobus i on jedzie, a ja za nim,
to wina jest, czy nie ma ? :-)

J.

Data: 2019-07-30 14:34:33
Autor: Lort
Yellow box
Kto: J.F. Gdzie:  pl.misc.samochody Kiedy: 29.07.2019, 11:52:31
A jak widze przed soba autobus i on jedzie, a ja za nim,
to wina jest, czy nie ma ? :-)

Wtedy jest wina Schroedingera :P

Data: 2019-07-29 16:45:41
Autor: elmer radi radisson
Yellow box
On 2019-07-27 22:33, J.F. wrote:

No ale przeciez od poczatku pisze, ze jak kierowca bedzie sie
upewnial, ze jest miejsce za skrzyzowaniem, to na swiatlach przejada
trzy-cztery pojazdy. Bo nie mozna ruszyc, dopoki poprzednik nie
przejedzie.

No widzisz, i jednak jest wiekszosc taka, co umie jezdzic i tego
problemu nie ma, za to jest faktyczny problem tej mniejszosci ktora
wjezdza skrajnie bezmyslnie i nawet nie stara sie opuscic skrzyzowania,
co wywoluje opisany problem z blokowaniem ruchu poprzecznego.

Takze jak dalej sie dziwujesz, jakie to cuda ze mozna jezdzic nie
blokujac ruchu w zaden z obu sposobow /ani na wlasnej jezdni, ani
poprzecznej/ i sam nie wiesz jak to zrobic, to po prostu poobserwuj
ruch, bo ciezko wiecej napisac co tu juz zostalo napisane.


--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-24 07:02:24
Autor: CTP
Yellow box
W dniu poniedziałek, 22 lipca 2019 12:35:02 UTC+2 użytkownik elmer radi radisson napisał:
On 2019-07-22 12:18, J.F. wrote:

> No widzisz - ruszam sie, czasem mysle ... i domyslam co by bylo, gdyby > tak kazdy nie ruszyl zielonego, dopoki jego poprzednik nie opusci > skrzyzowania ...

Kto pisze o nie ruszaniu z zielonego? Moze trzymajmy sie faktow.
I napisalem tez powyzej, jak to sie odbywa, i nie jest to kwestia zero-jedynkowa (skadinad mnie dziwi ze to wymaga wyjasnien osobie bedacej
kierowca).

Obydwaj macie rację i nie macie. :)
Dowód: skrzyżowanie Wołoskiej i Domaniewskiej na warszawskim Mordorze:
https://www.google.com/maps/place/Domaniewska,+00-001+Warszawa/@52.1833656,21.001604,237m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x471932d7f0ef86f7:0xa883882634340695!8m2!3d52.1833264!4d21.007074

Gdyby literalnie trzymać się przepisów, to pojazdy jadące Wołoską w kierunku Ursynowa w życiu nie przejechałyby przez to skrzyżowanie, bo kilkaset metrów dalej jest kolejna krzyżówka i ten odcinek, to jeden wielki korek. Z drugiej strony kiedyś próbowałem przeciąć to skrzyżowanie Domaniewską na wprost i dopiero po 3 zmianie świateł (stałem pierwszy) udało mi się znaleźć lukę pomiędzy autami blokującymi skrzyżowanie.
CTP

Data: 2019-07-24 18:11:09
Autor: J.F.
Yellow box
Użytkownik "CTP"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:899ce3ca-37b6-4d19-abdf-ad8b2126e23a@googlegroups.com...
W dniu poniedziałek, 22 lipca 2019 12:35:02 UTC+2 użytkownik elmer radi radisson napisał:
On 2019-07-22 12:18, J.F. wrote:
> No widzisz - ruszam sie, czasem mysle ... i domyslam co by bylo, > gdyby
> tak kazdy nie ruszyl zielonego, dopoki jego poprzednik nie opusci
> skrzyzowania ...

Kto pisze o nie ruszaniu z zielonego? Moze trzymajmy sie faktow.
I napisalem tez powyzej, jak to sie odbywa, i nie jest to kwestia
zero-jedynkowa (skadinad mnie dziwi ze to wymaga wyjasnien osobie bedacej
kierowca).

Obydwaj macie rację i nie macie. :)
Dowód: skrzyżowanie Wołoskiej i Domaniewskiej na warszawskim Mordorze:
https://www.google.com/maps/place/Domaniewska,+00-001+Warszawa/@52.1833656,21.001604,237m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x471932d7f0ef86f7:0xa883882634340695!8m2!3d52.1833264!4d21.007074

Gdyby literalnie trzymać się przepisów, to pojazdy jadące Wołoską w kierunku Ursynowa w życiu nie przejechałyby przez to skrzyżowanie, bo kilkaset metrów dalej jest kolejna krzyżówka i ten odcinek, to jeden wielki korek.

Gdyby sie literalnie trzymac, to moze wlasnie by przejechaly, bo by im inni nie blokowali.
Chyba, ze w czasie czerwonego luki by wypelnily pojazdy skrecajace z Domaniewskiej, a na zielonym to juz nie mozna przejechac, bo miejsca za skrzyzowaniem brak.
Bo to kolejny efekt zdarzajacy sie czasami.

No ale kto jest temu winien ? Ustawiacze swiatel :-)

Z drugiej strony kiedyś próbowałem przeciąć to skrzyżowanie Domaniewską na wprost i dopiero po 3 zmianie świateł (stałem pierwszy) udało mi się znaleźć lukę pomiędzy autami blokującymi skrzyżowanie.

Co jest argumentem za egzekwowaniem przepisu, ale ja o przepustowosci .... ile tych pojazdow wjezdza z Woloskiej na zielonym, a ile opuszcza juz na czerwonym ?

A ile da rade przejechac, gdy drugi kierowca na zielonym poczeka, az ten przed nim przejedzie i sie upewni, ze sam sie zmiesci ?

J.

Data: 2019-07-25 13:19:03
Autor: elmer radi radisson
Yellow box
On 2019-07-24 16:02, CTP wrote:

Obydwaj macie rację i nie macie. :)
Dowód: skrzyżowanie Wołoskiej i Domaniewskiej na warszawskim Mordorze:
https://www.google.com/maps/place/Domaniewska,+00-001+Warszawa/@52.1833656,21.001604,237m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x471932d7f0ef86f7:0xa883882634340695!8m2!3d52.1833264!4d21.007074

Gdyby literalnie trzymać się przepisów, to pojazdy jadące Wołoską w kierunku Ursynowa w życiu nie przejechałyby przez to skrzyżowanie, bo kilkaset metrów dalej jest kolejna krzyżówka i ten odcinek, to jeden wielki korek. Z drugiej strony kiedyś próbowałem przeciąć to skrzyżowanie Domaniewską na wprost i dopiero po 3 zmianie świateł (stałem pierwszy) udało mi się znaleźć lukę pomiędzy autami blokującymi skrzyżowanie.
CTP


No to jak jest korek w strone Galmoku, to jadacy z glowa beda wjezdzac
na skrzyzowanie dopiero widzac ze zaczyna sie zwalniac miejsce przed
pasami. Jak tam ruchu nie bedzie, ani perspektywy, ze ten ruch jako tako
przebiega, to wjezdzajac na skrzyzowanie na pale zeby stanac na srodku
i czekac na swoje szczescie, beda konczyc blokujac ruch. Czego jak
sam piszesz, doswiadczyles w tym miejscu. Czyli jednak robia wowczas
zle, prawda?




--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-19 14:44:09
Autor: elmer radi radisson
Yellow box
On 2019-07-19 12:06, kk wrote:

Skasowałbym ten przepis.

W jakim celu? Zeby usankcjonowac blokowanie skrzyzowan i korkowanie
miasta? Brak respektowania tego przepisu widze regularnie w DC, czesto
nie mogac przedostac sie, wraz z innymi kierowcami, przez skrzyzowanie
blokowane przez takich ktorzy tego przepisu nie rozumieja.

--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-19 19:39:27
Autor: kk
Yellow box
On 2019-07-19 14:44, elmer radi radisson wrote:
On 2019-07-19 12:06, kk wrote:

Skasowałbym ten przepis.

W jakim celu? Zeby usankcjonowac blokowanie skrzyzowan i korkowanie
miasta? Brak respektowania tego przepisu widze regularnie w DC, czesto
nie mogac przedostac sie, wraz z innymi kierowcami, przez skrzyzowanie
blokowane przez takich ktorzy tego przepisu nie rozumieja.


Kogo obchodzi przepis? Jedziemy by osiągnąć cel. Nie czekamy aż wszyscy zjadą ze skrzyżowania i za nim by na nie wjechać bo byśmy zatamowali ruch.

Data: 2019-07-19 18:59:49
Autor: Budzik
Yellow box
Użytkownik kk kk@op.pl.invalid ...

Skasowałbym ten przepis.

W jakim celu? Zeby usankcjonowac blokowanie skrzyzowan i korkowanie
miasta? Brak respektowania tego przepisu widze regularnie w DC,
czesto nie mogac przedostac sie, wraz z innymi kierowcami, przez
skrzyzowanie blokowane przez takich ktorzy tego przepisu nie
rozumieja.
Kogo obchodzi przepis? Jedziemy by osiągnąć cel. Nie czekamy aż
wszyscy zjadą ze skrzyżowania i za nim by na nie wjechać bo byśmy
zatamowali ruch.

OMG...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Adam 'Sherwood' Zaparciński: "Polecam gorąco kaski na rower."
Marcin Szeffer: "Dziękuję. Wolę kaski na głowę."

Data: 2019-07-22 11:11:54
Autor: elmer radi radisson
Yellow box
On 2019-07-19 19:39, kk wrote:

Kogo obchodzi przepis? Jedziemy by osiągnąć cel.

Alleluja i do przodu. Lewym pasem po autostradzie, a jak w miescie
zabraknie miejsca, to i po chodniku.


--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-22 13:48:16
Autor: kk
Yellow box
On 2019-07-22 11:11, elmer radi radisson wrote:
On 2019-07-19 19:39, kk wrote:

Kogo obchodzi przepis? Jedziemy by osiągnąć cel.

Alleluja i do przodu. Lewym pasem po autostradzie, a jak w miescie
zabraknie miejsca, to i po chodniku.

Znasz preambułę naszej konstytucji?

Data: 2019-07-22 15:30:16
Autor: elmer radi radisson
Yellow box
On 2019-07-22 13:48, kk wrote:

Znasz preambułę naszej konstytucji?

Znasz PoRD?


--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-22 16:09:03
Autor: kk
Yellow box
On 2019-07-22 15:30, elmer radi radisson wrote:
On 2019-07-22 13:48, kk wrote:

Znasz preambułę naszej konstytucji?

Znasz PoRD?


Jeśli nie znasz konstytucji to co pytasz o PoRD

Data: 2019-07-22 16:13:11
Autor: elmer radi radisson
Yellow box
On 2019-07-22 16:09, kk wrote:

Jeśli nie znasz konstytucji to co pytasz o PoRD

Przepraszam za nieporozumienie, mialem wrazenie ze
to dyskusja na temat i rzeczowe argumenty.


--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-22 17:10:21
Autor: kk
Yellow box
On 2019-07-22 16:13, elmer radi radisson wrote:
On 2019-07-22 16:09, kk wrote:

Jeśli nie znasz konstytucji to co pytasz o PoRD

Przepraszam za nieporozumienie, mialem wrazenie ze
to dyskusja na temat i rzeczowe argumenty.

I chciałeś podyskutować o PoRD nie znając konstytucji

Data: 2019-07-23 11:16:23
Autor: elmer radi radisson
Yellow box
On 2019-07-22 17:10, kk wrote:

I chciałeś podyskutować o PoRD nie znając konstytucji

Bzdurzysz.


--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-30 16:30:33
Autor: mk4
Yellow box
On 2019-07-18 14:47, elmer radi radisson wrote:
On 2019-07-17 18:51, J.F. wrote:

Nic szczegolnego .. ale w ktorym momencie ruszasz, bo przeciez musisz sie upewnic, ze dasz rade zjechac.

No to wlasnie napisalem w poprzednim poscie.

Ale jestes 4-ty w kolejce ...

To jak dojade do krawedzi skrzyzowania oceniam ile czasu minelo od zapalenia zielonego i co sie dzieje z przodu, czy inne auta przede mna
maja gdzie ruszyc. I jade dalej albo nie.

Serio, musisz zadawac takie pytania?

Tak, bo to idiotyczne i życzeniowe. Niech średnio raz na 10 razy nieco niedoszacujesz i choćby na chwile za długo zostaniesz nie tam gdzie w tej chwili być powinieneś.

Rozumiem, ze za każdym razem dobrowolnie wpłacisz mandat do kasy i łykniesz punty, tak?

No bo co to za opcja ze oszacuje i jak sie uda to Ok, a ja nie no to wtopa. Taki ryzyk fizyk. Przecież to absurd. To właśnie spowoduje spadek przepustowości do minimum. W końcu jadąc samochodem trzeba mieć blisko 100% pewności co do wykonywanych manewrów i czynności a nie oceniać, zakładać i polegać na tym, że ci się wydaje...

--
mk4

Data: 2019-08-01 12:31:15
Autor: elmer radi radisson
Yellow box
On 2019-07-30 18:30, mk4 wrote:

Rozumiem, ze za każdym razem dobrowolnie wpłacisz mandat do kasy i łykniesz punty, tak?

Jaki mandat? Mowa byla o wymalowaniu w Szczecinie zolta farba miejsca
na srodku skrzyzowania, aby uswiadomic kierowcom ze to strefa, w ktorej
maja postepowac tak aby nie blokowac ruchu. Tak samo bylo zreszta we
Wroclawiu. Zadnych kamer i mandatow. Chociaz tu jestem zgodny ze
w przypadkach gdy widac wyrazna bezmyslnosc tych ktorzy blokuja,
wykorzystanie miejskiego monitoringu czesto istniejacego w rejonie
skrzyzowania by nie zaszkodzilo.

No bo co to za opcja ze oszacuje i jak sie uda to Ok, a ja nie no to wtopa. Taki ryzyk fizyk. Przecież to absurd. To właśnie spowoduje spadek przepustowości do minimum. W końcu jadąc samochodem trzeba mieć blisko 100% pewności co do wykonywanych manewrów i czynności a nie oceniać, zakładać i polegać na tym, że ci się wydaje...

Co do krytycznych manewrow, to oczywiscie masz racje. Kwestia tego
do jakiego stopnia mozna majac zielone wjezdzac na skrzyzowanie aby nie
stac przed nim, bezwzglednie czekajac az sie zwolni miejsce za nim, to
jest jedynie odpowiedz na dziwne pytania jak to zrobic, zeby ruch byl
mozliwie plynny. I nie pozostac na srodku, bedac blokujacym. Jak juz
bylo wspomniane, rzeczywistosc pokazuje ze wiekszosc kierowcow
w intensywnym ruchu miejskim sobie i tym radzi i ten efekt uzyskuje,
co dowodzi faktu ze nie jest to szczegolna filozofia.




--

memento lorem ipsum

Data: 2019-07-19 19:24:28
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Yellow box
W dniu .07.2019 o 10:35 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:

Użytkownik  przemek napisał w wiadomości grup  dyskusyjnych:d7e55b5e-b01e-4ffe-b6d7-d17eae41dfab@googlegroups.com...
http://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,34939,24997924,yellow-box-sprawdzone-londynskie-rozwiazanie-wkracza-na.html

A ma ktos film, jak to dziala w Londynie ?

Bo na wielu polskich skrzyzowaniach to sobie nie wyobrazam.
Tzn wyobrazam, ale przepustowosc spadnie dramatycznie.


Filmu nie mam, ale jeżdżdę od wielu lat do Hiszpanii (teraz też tu jestem)  i te żółte koperty są praktycznie wszędzie, w dużych i małych miastach,  bez różnicy.
Trzeba myśleć na drodze i tyle. W takim Madrycie czy Sewilli mimo, że aut  wiecej jak w Wawie - jedzie się płynniej.
Nauczyli się Hiszpanie - Polacy też się nauczą :-)

PS. Nie było mnie tu z pół roku i po kilku dniach już się przestawiłem na  ich jazdę - z bezsensownie agresywnej warszawskiej, na spokojną  południowo-hiszpańską.
Dużo jeszcze mamy  do nadgonienia w nauce jazdy po autostradach w stosunku  do Hiszpanów czy Franzuzów...


TG

Data: 2019-07-19 20:03:08
Autor: J.F.
Yellow box
Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:op.z46qm2cgg01fvf@l-259.harvard.local...
W dniu .07.2019 o 10:35 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:
Użytkownik  przemek napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:d7e55b5e-b01e-4ffe-b6d7-d17eae41dfab@googlegroups.com...
http://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,34939,24997924,yellow-box-sprawdzone-londynskie-rozwiazanie-wkracza-na.html

A ma ktos film, jak to dziala w Londynie ?
Bo na wielu polskich skrzyzowaniach to sobie nie wyobrazam.
Tzn wyobrazam, ale przepustowosc spadnie dramatycznie.

Filmu nie mam, ale jeżdżdę od wielu lat do Hiszpanii (teraz też tu jestem)  i te żółte koperty są praktycznie wszędzie, w dużych i małych miastach,  bez różnicy.

Ale czy mandatuja czesto, czy sporadycznie ? Bo to jest istotne :-)

Trzeba myśleć na drodze i tyle.

A tu bez koperty nie ma myslenia :-)

W takim Madrycie czy Sewilli mimo, że aut wiecej jak w Wawie - jedzie się płynniej.
Nauczyli się Hiszpanie - Polacy też się nauczą :-)

PS. Nie było mnie tu z pół roku i po kilku dniach już się przestawiłem na  ich jazdę - z bezsensownie agresywnej warszawskiej, na spokojną  południowo-hiszpańską.
Dużo jeszcze mamy  do nadgonienia w nauce jazdy po autostradach w stosunku  do Hiszpanów czy Franzuzów...

Hm, jak pamietam statystyki, to poludniowe kraje byly gorsze niz Niemcy.

Ale teraz patrze ... Hiszpania ma 15 tys km autostrad. Wiecej niz Niemcy.
Dobrze wykorzystali unijne fundusze :-)

https://ec.europa.eu/transport/road_safety/sites/roadsafety/files/pdf/ersosynthesis2018-motorways.pdf

Na hiszpanskich zginelo 277 osob, na francuskich 298, a na niemieckich 414.
Tylko jak to przeliczyc - na km, na obywatela, na samochod ?
Bo Niemcow jednak dwa razy wiecej.

A u nas 61 - niech przyjezdzaja do  nas i sie ucza :-)

P.S. w 2006 w Hiszpanii bylo 776 ofiar, a w Niemczech 645.
Hiszpanie mieli wtedy 11432km a Niemcy 12363

Mandatami ich nauczyli ? Czy samochody lepsze ?
Bo luzniejsze autostrady ... chyba nie.

Niemcom kilometrow moze malo przybylo, ale czesto sie poszerzyly do 3 pasow ... i zdjeli ograniczenie predkosci :-)

J.

Data: 2019-07-19 22:00:24
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Yellow box
W dniu .07.2019 o 20:03 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:


Ale czy mandatuja czesto, czy sporadycznie ? Bo to jest istotne :-)
Tego nie wiem, mandatu tu jeszcze nie dostałem.


Hm, jak pamietam statystyki, to poludniowe kraje byly gorsze niz Niemcy.
Mylisz pewnie z Włochami lub Grecją. Hiszpanie to oaza spokoju w  porównaniu do Włochów.


Na hiszpanskich zginelo 277 osob, na francuskich 298, a na niemieckich  414.
Tylko jak to przeliczyc - na km, na obywatela, na samochod ?
Bo Niemcow jednak dwa razy wiecej.

Niemców więcej, ruch wg mnie większy i gorzej się jeździ. Korki, remonty,  zwężki - 500km w Niemczeh to męczarnia w porównaniu do 500km AP7 w  Hiszpanii, mimo tego, że w Hiszpanii 33-37st na autostradzie to  praktycznie norma.



A u nas 61 - niech przyjezdzaja do  nas i sie ucza :-)
Niestety, to my dużo od nich musimy się nauczyć. Płynność tutejszej jazdy,  rozwaga, przewidywanie są na poziomie nieobecnym jeszcze na naszych  autostradach.


P.S. w 2006 w Hiszpanii bylo 776 ofiar, a w Niemczech 645.
Hiszpanie mieli wtedy 11432km a Niemcy 12363

Mandatami ich nauczyli ? Czy samochody lepsze ?
Bo luzniejsze autostrady ... chyba nie.
13 lat z ograniczeniem 120km/h i mandatami 200-300EUR za +10km/h wyleczyło  ich pewnie z kozakowania.
Jak ktoś w ES popierdziela na autostradzie to Niemiec, Belg lub Szwajcar.  Hiszpanie w większości jadą karnie licznikowe 120km/h.
Urwane koło od przyczepki Duńczyka dużo prościej ominąć przy 120 niż przy  160km/h (a widziałem takich kilka) - tak, że niski limit też pewnie robi  swoje.

Niemcom kilometrow moze malo przybylo, ale czesto sie poszerzyly do 3  pasow ... i zdjeli ograniczenie predkosci :-)

Mimo, że gdy nie ma limitu jadę 160-180km/h to i tak średnia z 900km  (przez Niemcy) zawsze mi wychodzi niższa o 10-15km/h niż we Francji w  której jadę karnie 130-135km/h

TG

Data: 2019-07-17 15:16:29
Autor: Pawel \"O'Pajak\"
Yellow box
W dniu 2019-07-16 o 14:51, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
http://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,34939,24997924,yellow-box-sprawdzone-londynskie-rozwiazanie-wkracza-na.html


Z bardzo prostego powodu będzie to kolejna maszynka do zdzierania pieniędzy i nic więcej. Już objaśniam: Mamy 2 krzyżujące się ruchliwe ulice. Tzn. może nie ruchliwe, a raczej bezruchliwe, w każdym razie dużo pojazdów. Pojazdy z ulicy A jadą prosto, a z B chcą skręcić w A. Ponieważ za skrzyżowaniem A jest zapchana jeszcze bardziej, to co zmianę świateł startują samochody z B, a na A korek sięga Sydney, bo ci z A nie mają po co ruszać. Podobna sytuacja może się ustalić na A, wtedy ci z B nie mają po co wyjeżdżać z domu w tym tygodniu.
Można tylko liczyć na szczęśliwy dzwon na któreś z ulic i wtedy ci z przeciwnej mogą jechać. Jeśli jednak dzwon zdarzy się na A za skrzyżowaniem, to całe miasto może sobie zrobić dzień bez samochodu.


Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Data: 2019-07-17 18:22:41
Autor: J.F.
Yellow box
Użytkownik "Pawel "O'Pajak""  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qgn73f$pf2$1$opajak@news.chmurka.net...
W dniu 2019-07-16 o 14:51, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
http://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,34939,24997924,yellow-box-sprawdzone-londynskie-rozwiazanie-wkracza-na.html

Z bardzo prostego powodu będzie to kolejna maszynka do zdzierania pieniędzy i nic więcej. Już objaśniam: Mamy 2 krzyżujące się ruchliwe ulice. Tzn. może nie ruchliwe, a raczej bezruchliwe, w każdym razie dużo pojazdów. Pojazdy z ulicy A jadą prosto, a z B chcą skręcić w A. Ponieważ za skrzyżowaniem A jest zapchana jeszcze bardziej, to co zmianę świateł startują samochody z B, a na A korek sięga Sydney, bo ci z A nie mają po co ruszać. Podobna sytuacja może się ustalić na A, wtedy ci z B nie mają po co wyjeżdżać z domu w tym tygodniu.

W podobnej sytuacji we Wrocku policja regulowala ruchem i wpuszczala
"sprawiedliwie". Troche z B, potem troche z A.

Ciekawe ... za przeprogramowanie swiatel trzeba by zaplacic, a policjant byl za darmo ?

J.

Data: 2019-07-17 20:08:47
Autor: J.F.
Yellow box
Użytkownik przemek napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:d7e55b5e-b01e-4ffe-b6d7-d17eae41dfab@googlegroups.com...
http://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,34939,24997924,yellow-box-sprawdzone-londynskie-rozwiazanie-wkracza-na.html

Odstep.
Odstep trzeba trzymac mały :-)

https://www.youtube.com/watch?v=lhHJXBWZeCA

Czlowieka tam maja, czy juz komputer namierza ?

J.

Data: 2019-07-17 14:01:08
Autor: Zenek Kapelinder
Yellow box
Slyszalem jak tam bylem ze do ichniego skynetu podlaczone.

Data: 2019-07-18 03:08:45
Autor: przemek.jedrzejczak
Yellow box
fobi fotke (w okreslonej pozycji jesli obrotowa) z automatu ida te rozne od tla w okreslonym zakresie i na koncu byc moze ludek decyduje choc niekoniecznie jest statystycznie malo bledow robia :-)

Data: 2019-07-23 14:46:36
Autor: z
Yellow box
W dniu 2019-07-16 o 14:51, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:

Pierwsze primo nie linkuj do płatnych treści a drugie nie linkuj do bagna ;-)

z

Yellow box

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona