Grupy dyskusyjne

Z SCP

	Data: 2009-07-31 10:16:24
Autor: Panslavista
Z SCP
Od: "Panslavista" <panslavista@wp.pl> Temat: Re: Do stada lemurów Data: 31 lipca 2009 06:56 Użytkownik <ZalekBloom@hotmail.com> napisał w wiadomości news:7uk4755smh1i6giv6o0f8t105p9tmlabq84ax.com... On Thu, 30 Jul 2009 06:50:00 +0200, "Panslavista" <panslavista@wp.pl> wrote: > >Użytkownik "narciasz" <narciasz@gmail.com> napisał w wiadomości >news:19740416130128.55D993E0EBD8A0D6o32g2000yqm.googlegroups.com... >> Och my biedni, smierdzacy gownem, szczochami oraz czosnkiem zydzi >> Caly swiat nas nienawidzi >> Caly swiat sie nami brzydzi >> Caly swiat z nas szydzi >> Och my biedni zydzi. >> > >Nie chciałbym być tym Żydem >Być Żydem to dopiero wstyd >Robić za pluskwę, wszę i gnidę >Poznacie wszyscy Żyda w mig >Chowają się oni za Polakami >By cichcem robić swą ohydę >Nie chciałbym być tym Żydem! > Bardzo ladny wiersz, ale koncowka nie specjalna, ale od czego sa przyjaciele? Chetnie Panu pomoge: Nie chciałbym być tym Żydem Być Żydem to dopiero wstyd Robić za pluskwę, wszę i gnidę Poznacie wszyscy Żyda w mig Chowają się oni za Polakami By cichcem robić swą ohydę Nie chciałbym być tym Żydem! I chociaz Zydowka jest siostra mojej mamy, Nie żydówka, bo najpierw katoliczka później adwentystka, nie Żydówka, bo tylko jej tatuś mógł podpadać o chazarskie, a więc nie żydowskie pochodzenie. Ja jestem czysty Polak, Ja jestem czystym Polakiem, nie jestem synem mojej ciotki - to boczna gałąź. Tak, teraz ten wierszyk brzmi znacznie lepiej. Zalek Słabo, bo to była moja odpowiedź na wiersz Walkera: "Nie chcialbym byc Polakiem, Polakiem byc to wstyd, nie mozna wierzyc takim, co drugi z nich to Zyd" :)))))) Walker Nie chciałbym być tym Żydem Być Żydem to dopiero wstyd Robić za pluskwę, wszę i gnidę Poznacie wszyscy Żyda w mig Chowają się oni za Polakami By cichcem robić swą ohydę Nie chciałbym być tym Żydem! A tu odpowiedź "temu parchu" Zalkowi: Nie chciałbym być tym Żydem Zalkiem, czyniącym tę ohydę Kłamcą, potwarcą, oszczercą Uczciwych ludzi poniewiercą Poznajcie Zalka przeniewiarę Spotka niedługo swoją karę Za działalność weźmie nagodę Gdy grabarz stanie nad grobem Oberżniętą swą fujarą naszcza Zalkowi. Leży, otwarta paszcza.