Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Z archiwum IPN...

Z archiwum IPN...

Data: 2009-06-04 13:36:32
Autor: wiLQ
Z archiwum IPN...


Hej,

Przygotowujac material do posta nt trejdow z przeszlosci natrafilem na
taka grupowa perelke z lipca 2004: http://tinyurl.com/p7tvpn

===========
Reasumując, jestem w stanie postawić sześciociopak
Żywca że Malone nie pobije rekordu Jabbbara grając w Spursach lub
Lakersach (przez dowolną liczbę sezonów). Wchodzisz?

Jestem w stanie podnieśc rękawicę - 18 lat skończyłem, więc stawiam
sześciopak Tyskiego przeciw Żywcowi, że niezaleznie od tego ile mu to
zajmie czasu i w jakich drużynach bedzie grał, Malone wyprzedzi Jabbara w liczbie punktów.
===========

I tak mnie ciekawi... trafil ten szesciopak w rece wygranego?
Chyba, ze Hubertus Blues liczy jeszcze na comeback Malone'a ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-06-04 13:53:38
Autor: Tomasz Radko
Z archiwum IPN...
wiLQ pisze:

Hej,

Przygotowujac material do posta nt trejdow z przeszlosci natrafilem na
taka grupowa perelke z lipca 2004: http://tinyurl.com/p7tvpn

===========
Reasumując, jestem w stanie postawić sześciociopak
Żywca że Malone nie pobije rekordu Jabbbara grając w Spursach lub
Lakersach (przez dowolną liczbę sezonów). Wchodzisz?

Jestem w stanie podnieśc rękawicę - 18 lat skończyłem, więc stawiam
sześciopak Tyskiego przeciw Żywcowi, że niezaleznie od tego ile mu to
zajmie czasu i w jakich drużynach bedzie grał, Malone wyprzedzi Jabbara w liczbie punktów.
===========

I tak mnie ciekawi... trafil ten szesciopak w rece wygranego?
Chyba, ze Hubertus Blues liczy jeszcze na comeback Malone'a ;-)

Nie wiem jak sześciopak, ale do mnie nie trafiła żadna z wygranych czapek gruszek (i dobrze, bo uwzględniając odsetki musiałbym sklep owocowy otworzyć). Z kolei ja wiwszę Rudemu nie bardzo wiadomo co za przegranie niesławnego zakładu o karierę  hmmm.... aktorską Rodmana.

pzdr

TRad

PS Przy okazji odświeżyłem sobie, że w 1999 Orlando proponowało Lakers trade Penny Hardaway <=> Kobe Bryant. Ech...

Data: 2009-06-04 14:11:50
Autor: wiLQ
Z archiwum IPN...
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Nie wiem jak sześciopak, ale do mnie nie trafiła żadna z wygranych czapek gruszek (i dobrze, bo uwzględniając odsetki musiałbym sklep owocowy otworzyć).

To ladny komplement dla samego siebie ;-)

Z kolei ja wiwszę Rudemu nie bardzo wiadomo co za przegranie niesławnego zakładu o karierę  hmmm.... aktorską Rodmana.

Tzn zalozyles sie, ze bedzie ona udana?
 
PS Przy okazji odświeżyłem sobie, że w 1999 Orlando proponowało Lakers trade Penny Hardaway <=> Kobe Bryant. Ech...

Jak sie okazalo slusznie, ze proponowali... Swoja droga, z zaproponowanych i odrzuconych trejdow moznaby uzbierac
material nie tyle na posta co na ksiazke "What if" ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-06-04 14:18:31
Autor: Tomasz Radko
Z archiwum IPN...
wiLQ pisze:

Z kolei ja wiwszę Rudemu nie bardzo wiadomo co za przegranie niesławnego zakładu o karierę  hmmm.... aktorską Rodmana.

Tzn zalozyles sie, ze bedzie ona udana?

Nie do końca... Raczej, że będzie ... hmmmm... dość specyficzna.

pzdr

TRad

Data: 2009-06-05 09:27:58
Autor: Hubertus Blues
Z archiwum IPN...
wiLQ pisze:

Hej,

Przygotowujac material do posta nt trejdow z przeszlosci natrafilem na
taka grupowa perelke z lipca 2004: http://tinyurl.com/p7tvpn

===========
Reasumując, jestem w stanie postawić sześciociopak
Żywca że Malone nie pobije rekordu Jabbbara grając w Spursach lub
Lakersach (przez dowolną liczbę sezonów). Wchodzisz?

Jestem w stanie podnieśc rękawicę - 18 lat skończyłem, więc stawiam
sześciopak Tyskiego przeciw Żywcowi, że niezaleznie od tego ile mu to
zajmie czasu i w jakich drużynach bedzie grał, Malone wyprzedzi Jabbara w liczbie punktów.
===========

I tak mnie ciekawi... trafil ten szesciopak w rece wygranego?
Chyba, ze Hubertus Blues liczy jeszcze na comeback Malone'a ;-)

Miałem wtedy nadzieję, na osobiste spotkanie, ale jakoś do niego nie doszło. Sześciopak wciąż czeka.

A swoją drogą, przy okazji wspomnień różnych zakładów muszę wspomnieć o HubercieJ, który na pierwszy draft w Krakowie przywiózł mi moja wygraną. Tylko nie pamiętam o cośmy się zakładali.
Tak czy inaczej wobec wielu niedotrzymanych zakładów postawa Huberta zasługuje na wzmiankę. (przy okazji: to Ja wygrałem ten zakład) ;)



--
Hubertus Blues
"... z szaconkiem bo sie moze skonczyc zle..."
mailto:hbedyk@poczta.onet.onet.pl (po co dwa razy onet?)

Data: 2009-06-05 01:23:25
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
A swoją drogą, przy okazji wspomnień różnych zakładów muszę wspomnieć o
HubercieJ, który na pierwszy draft w Krakowie przywiózł mi moja wygraną.
Tylko nie pamiętam o cośmy się zakładali.
Tak czy inaczej wobec wielu niedotrzymanych zakładów postawa Huberta
zasługuje na wzmiankę. (przy okazji: to Ja wygrałem ten zakład) ;)

No ja musze powiedziec ze zaklady z L'e to sama przyjemnosc.
1. konkurs trojek - dostałem zgodnie z umowa nowiutka sliczan pilke
spaldinga, zebralem na niej podpisy od chlopakow i do dzis lezy w
widocznym miejscu, ani razu nia nie gralem zeby sie podpisy nie
starły:)
2. nie pamietam o co(ale nie moge pamietac wszystkich dyskusji w
ktorych mialem racje, bylo ich tak duzo:P) - ale zamiast kraty
browarów dostałem winko:)

Wiec postawa L'e oczywiscie wzorowa;)

pzdr

Data: 2009-06-07 23:47:20
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 5 Cze, 10:23, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> A swoją drogą, przy okazji wspomnień różnych zakładów muszę wspomnieć o
> HubercieJ, który na pierwszy draft w Krakowie przywiózł mi moja wygraną.
> Tylko nie pamiętam o cośmy się zakładali.
> Tak czy inaczej wobec wielu niedotrzymanych zakładów postawa Huberta
> zasługuje na wzmiankę. (przy okazji: to Ja wygrałem ten zakład) ;)

No ja musze powiedziec ze zaklady z L'e to sama przyjemnosc.
1. konkurs trojek - dostałem zgodnie z umowa nowiutka sliczan pilke
spaldinga, zebralem na niej podpisy od chlopakow i do dzis lezy w
widocznym miejscu, ani razu nia nie gralem zeby sie podpisy nie
starły:)

Ta pilka bedzie kiedys warta miliony!
A chyba przyznasz, ze nasz pojedynek byl najciekawszym punktem tamtego
"meczu gwiazd"? ;-)
No i moralne zwyciestwo jest moje w samym meczu rzucilem ze 3 razy
tyle trojek co Ty :-)

2. nie pamietam o co(ale nie moge pamietac wszystkich dyskusji w
ktorych mialem racje, bylo ich tak duzo:P) - ale zamiast kraty
browarów dostałem winko:)

Specjalnie na te okazje przwiozlem koszerne :-)

Wiec postawa L'e oczywiscie wzorowa;)

Moge sobie na to pozwolic albowiem niezwykle rzadko przegrywam
zaklady :-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-08 16:41:50
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
L'e-szczur pisze:
On 5 Cze, 10:23, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
A swoją drogą, przy okazji wspomnień różnych zakładów muszę wspomnieć o
HubercieJ, który na pierwszy draft w Krakowie przywiózł mi moja wygraną.
Tylko nie pamiętam o cośmy się zakładali.
Tak czy inaczej wobec wielu niedotrzymanych zakładów postawa Huberta
zasługuje na wzmiankę. (przy okazji: to Ja wygrałem ten zakład) ;)
No ja musze powiedziec ze zaklady z L'e to sama przyjemnosc.
1. konkurs trojek - dostałem zgodnie z umowa nowiutka sliczan pilke
spaldinga, zebralem na niej podpisy od chlopakow i do dzis lezy w
widocznym miejscu, ani razu nia nie gralem zeby sie podpisy nie
starły:)

Ta pilka bedzie kiedys warta miliony!
A chyba przyznasz, ze nasz pojedynek byl najciekawszym punktem tamtego
"meczu gwiazd"? ;-)

Moze i najciekawszym ale i na najzszym poziomie:)

No i moralne zwyciestwo jest moje w samym meczu rzucilem ze 3 razy
tyle trojek co Ty :-)

Wazne ze ja rzucilem 3 razy wiecej punktow niz Ty:P


2. nie pamietam o co(ale nie moge pamietac wszystkich dyskusji w
ktorych mialem racje, bylo ich tak duzo:P) - ale zamiast kraty
browarów dostałem winko:)

Specjalnie na te okazje przwiozlem koszerne :-)


Ja nie jestem z tych co odmawia alkoholu:)

Wiec postawa L'e oczywiscie wzorowa;)

Moge sobie na to pozwolic albowiem niezwykle rzadko przegrywam
zaklady :-)

:)

pzdr

Data: 2009-06-08 10:00:05
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 8 Cze, 16:41, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
> Ta pilka bedzie kiedys warta miliony!
> A chyba przyznasz, ze nasz pojedynek byl najciekawszym punktem tamtego
> "meczu gwiazd"? ;-)

Moze i najciekawszym ale i na najzszym poziomie:)

Prawda. Ale to nie Twoja wina, ze nie potrafisz lepiej. :)

> No i moralne zwyciestwo jest moje w samym meczu rzucilem ze 3 razy
> tyle trojek co Ty :-)

Wazne ze ja rzucilem 3 razy wiecej punktow niz Ty:P

Ale wykorzystujac 3 razy wiecej posessions :P

>> 2. nie pamietam o co(ale nie moge pamietac wszystkich dyskusji w
>> ktorych mialem racje, bylo ich tak duzo:P) - ale zamiast kraty
>> browarów dostałem winko:)

> Specjalnie na te okazje przwiozlem koszerne :-)

Ja nie jestem z tych co odmawia alkoholu:)

Szkoda, ze nie mowiles, bo moglem przywiezc zwyklego jabola. :)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-08 20:41:39
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
L'e-szczur pisze:
On 8 Cze, 16:41, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
Ta pilka bedzie kiedys warta miliony!
A chyba przyznasz, ze nasz pojedynek byl najciekawszym punktem tamtego
"meczu gwiazd"? ;-)
Moze i najciekawszym ale i na najzszym poziomie:)


Znizylem sie do Twojego poziomu zeby emocje byly wieksze:)

No i moralne zwyciestwo jest moje w samym meczu rzucilem ze 3 razy
tyle trojek co Ty :-)
Wazne ze ja rzucilem 3 razy wiecej punktow niz Ty:P

Ale wykorzystujac 3 razy wiecej posessions :P

rotfl
no tak koszykowka to tylko i wylacznie possesions.

2. nie pamietam o co(ale nie moge pamietac wszystkich dyskusji w
ktorych mialem racje, bylo ich tak duzo:P) - ale zamiast kraty
browarów dostałem winko:)
Specjalnie na te okazje przwiozlem koszerne :-)
Ja nie jestem z tych co odmawia alkoholu:)

Szkoda, ze nie mowiles, bo moglem przywiezc zwyklego jabola. :)

Nic straconego:)

pzdr

Data: 2009-06-08 22:45:46
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 8 Cze, 20:41, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

> On 8 Cze, 16:41, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
>>> Ta pilka bedzie kiedys warta miliony!
>>> A chyba przyznasz, ze nasz pojedynek byl najciekawszym punktem tamtego
>>> "meczu gwiazd"? ;-)
>> Moze i najciekawszym ale i na najzszym poziomie:)

Znizylem sie do Twojego poziomu zeby emocje byly wieksze:)

>>> No i moralne zwyciestwo jest moje w samym meczu rzucilem ze 3 razy
>>> tyle trojek co Ty :-)
>> Wazne ze ja rzucilem 3 razy wiecej punktow niz Ty:P

> Ale wykorzystujac 3 razy wiecej posessions :P

rotfl
no tak koszykowka to tylko i wylacznie possesions.

Sessions oraz posessions. :-)

>>>> 2. nie pamietam o co(ale nie moge pamietac wszystkich dyskusji w
>>>> ktorych mialem racje, bylo ich tak duzo:P) - ale zamiast kraty
>>>> browarów dostałem winko:)
>>> Specjalnie na te okazje przwiozlem koszerne :-)
>> Ja nie jestem z tych co odmawia alkoholu:)

> Szkoda, ze nie mowiles, bo moglem przywiezc zwyklego jabola. :)

Nic straconego:)

Ale bedziemy musieli sie o cos zalozyc i to tak, zebym byl pewien ze
nie wygram.
Powiedzmy, ze twierdze, ze bedziesz mial PER wiekszy od 10 na
nastepnym meczu keepera ;-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-09 10:18:03
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
2. nie pamietam o co(ale nie moge pamietac wszystkich dyskusji w
ktorych mialem racje, bylo ich tak duzo:P) - ale zamiast kraty
browarów dostałem winko:)
Specjalnie na te okazje przwiozlem koszerne :-)
Ja nie jestem z tych co odmawia alkoholu:)
Szkoda, ze nie mowiles, bo moglem przywiezc zwyklego jabola. :)
Nic straconego:)

Ale bedziemy musieli sie o cos zalozyc i to tak, zebym byl pewien ze
nie wygram.
Powiedzmy, ze twierdze, ze bedziesz mial PER wiekszy od 10 na
nastepnym meczu keepera ;-)


Spoko dla mnie PER lepszy niz te wygibasy wp48 i ws gdzie mike miller jest topowym skrzydlowym ligi.

Data: 2009-06-09 01:24:22
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 9 Cze, 10:18, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
> Ale bedziemy musieli sie o cos zalozyc i to tak, zebym byl pewien ze
> nie wygram.
> Powiedzmy, ze twierdze, ze bedziesz mial PER wiekszy od 10 na
> nastepnym meczu keepera ;-)

Spoko dla mnie PER lepszy niz te wygibasy wp48 i ws gdzie mike miller
jest topowym skrzydlowym ligi.

Ale z WP48 jest jak z FG%. Chociaz Dampier ma FG% wyzszy od Kobe to
chyba jest niewielu ktorzy powiedza ze jest lepszym zawodnikiem?

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-09 10:26:43
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
L'e-szczur pisze:
On 9 Cze, 10:18, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
Ale bedziemy musieli sie o cos zalozyc i to tak, zebym byl pewien ze
nie wygram.
Powiedzmy, ze twierdze, ze bedziesz mial PER wiekszy od 10 na
nastepnym meczu keepera ;-)
Spoko dla mnie PER lepszy niz te wygibasy wp48 i ws gdzie mike miller
jest topowym skrzydlowym ligi.

Ale z WP48 jest jak z FG%. Chociaz Dampier ma FG% wyzszy od Kobe to
chyba jest niewielu ktorzy powiedza ze jest lepszym zawodnikiem?

Jesli Ty tego nie powiesz, to rzeczywiscie szanse ze ktos to powie maleja do zera;)

pzdr

Data: 2009-06-09 01:38:42
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 9 Cze, 10:26, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
> Ale z WP48 jest jak z FG%. Chociaz Dampier ma FG% wyzszy od Kobe to
> chyba jest niewielu ktorzy powiedza ze jest lepszym zawodnikiem?

Jesli Ty tego nie powiesz, to rzeczywiscie szanse ze ktos to powie
maleja do zera;)

W tym wypadku chyba rzeczywiscie nie ma sensu. Ale tylko dlatego, ze
ten cienias (Kobe) ani minuty w swojej karierze nie spedzil na
centrze. To taki leszcz ze musi sie podpierac innymi :-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-09 10:43:15
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
L'e-szczur pisze:
On 9 Cze, 10:26, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
Ale z WP48 jest jak z FG%. Chociaz Dampier ma FG% wyzszy od Kobe to
chyba jest niewielu ktorzy powiedza ze jest lepszym zawodnikiem?
Jesli Ty tego nie powiesz, to rzeczywiscie szanse ze ktos to powie
maleja do zera;)

W tym wypadku chyba rzeczywiscie nie ma sensu. Ale tylko dlatego, ze
ten cienias (Kobe) ani minuty w swojej karierze nie spedzil na
centrze. To taki leszcz ze musi sie podpierac innymi :-)

Ano leszcz az nie moglem uwierzyc jak on w G2 nie potrafi minac Hedo, a nawet jak go juz minal to zostal przez niego przeokropnie skarcony i jeszcze domagal sie faulu.

Oj pracuje Hedo na nowy kontrakt pracuje ale sadze ze to nie Magic go przeplaca...

Data: 2009-06-09 01:57:38
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 9 Cze, 10:43, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
Oj pracuje Hedo na nowy kontrakt pracuje ale sadze ze to nie Magic go
przeplaca...

Ale kiedy pracuje? Bo przeciez w tych playoffs to gra taki piach, ze
glowa mała.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-09 11:03:05
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
L'e-szczur pisze:
On 9 Cze, 10:43, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
Oj pracuje Hedo na nowy kontrakt pracuje ale sadze ze to nie Magic go
przeplaca...

Ale kiedy pracuje? Bo przeciez w tych playoffs to gra taki piach, ze
glowa mała.

Caly sezon pracuje. Uwazasz ze w PO gra gorzej niz w RS, bo dla mnie jedzie caly czas na rownym poziomie, ale dobra obrona na Kobe na pewno zostanie zapamietana.*

* jesli bedzie w stanie bronic tak dluzej niz pare minut ostatniej kwarty jednego meczu

pzdr

Data: 2009-06-09 02:17:56
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 9 Cze, 11:03, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

> On 9 Cze, 10:43, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
>> Oj pracuje Hedo na nowy kontrakt pracuje ale sadze ze to nie Magic go
>> przeplaca...

> Ale kiedy pracuje? Bo przeciez w tych playoffs to gra taki piach, ze
> glowa mała.

Caly sezon pracuje. Uwazasz ze w PO gra gorzej niz w RS, bo dla mnie
jedzie caly czas na rownym poziomie, ale dobra obrona na Kobe na pewno
zostanie zapamietana.*

Poziom moze i rowny, ale raczej sredni.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-09 11:23:15
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
L'e-szczur pisze:
On 9 Cze, 11:03, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

On 9 Cze, 10:43, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
Oj pracuje Hedo na nowy kontrakt pracuje ale sadze ze to nie Magic go
przeplaca...
Ale kiedy pracuje? Bo przeciez w tych playoffs to gra taki piach, ze
glowa mała.
Caly sezon pracuje. Uwazasz ze w PO gra gorzej niz w RS, bo dla mnie
jedzie caly czas na rownym poziomie, ale dobra obrona na Kobe na pewno
zostanie zapamietana.*

Poziom moze i rowny, ale raczej sredni.

Przeciez nie pisalem ze pracuje na maxa tylko na nowy kontrakt:P

pzdr

Data: 2009-06-09 03:06:24
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 9 Cze, 11:23, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

> On 9 Cze, 11:03, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
>> L'e-szczur pisze:

>>> On 9 Cze, 10:43, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
>>>> Oj pracuje Hedo na nowy kontrakt pracuje ale sadze ze to nie Magic go
>>>> przeplaca...
>>> Ale kiedy pracuje? Bo przeciez w tych playoffs to gra taki piach, ze
>>> glowa mała.
>> Caly sezon pracuje. Uwazasz ze w PO gra gorzej niz w RS, bo dla mnie
>> jedzie caly czas na rownym poziomie, ale dobra obrona na Kobe na pewno
>> zostanie zapamietana.*

> Poziom moze i rowny, ale raczej sredni.

Przeciez nie pisalem ze pracuje na maxa tylko na nowy kontrakt:P

A to ja zwracam honor - faktycznie nie pisales. No to zgadzam sie z
Toba - Hedo pracuje na nowy kontrakt, ktory nie ma prawa byc nawet w
okolicach maksa. Powiedzmy 48M$/5?

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-09 13:03:08
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
L'e-szczur pisze:
On 9 Cze, 11:23, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

On 9 Cze, 11:03, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:
On 9 Cze, 10:43, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
Oj pracuje Hedo na nowy kontrakt pracuje ale sadze ze to nie Magic go
przeplaca...
Ale kiedy pracuje? Bo przeciez w tych playoffs to gra taki piach, ze
glowa mała.
Caly sezon pracuje. Uwazasz ze w PO gra gorzej niz w RS, bo dla mnie
jedzie caly czas na rownym poziomie, ale dobra obrona na Kobe na pewno
zostanie zapamietana.*
Poziom moze i rowny, ale raczej sredni.
Przeciez nie pisalem ze pracuje na maxa tylko na nowy kontrakt:P

A to ja zwracam honor - faktycznie nie pisales. No to zgadzam sie z
Toba - Hedo pracuje na nowy kontrakt, ktory nie ma prawa byc nawet w
okolicach maksa. Powiedzmy 48M$/5?

Powiedzmy chociaz ja na miejscu Otisa Smitha dalbym 40/5 a jak nie wezmie to papa.

pzdr

Data: 2009-06-09 13:16:25
Autor: s
Z archiwum IPN...
Przeciez nie pisalem ze pracuje na maxa tylko na nowy kontrakt:P

A to ja zwracam honor - faktycznie nie pisales. No to zgadzam sie z
Toba - Hedo pracuje na nowy kontrakt, ktory nie ma prawa byc nawet w
okolicach maksa. Powiedzmy 48M$/5?

Powiedzmy chociaz ja na miejscu Otisa Smitha dalbym 40/5 a jak nie wezmie to papa.

I bylby to dla Hedo IMO (na te czasy) calkiem uczciwy deal.

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-06-09 04:23:03
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 9 Cze, 13:16, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>>> Przeciez nie pisalem ze pracuje na maxa tylko na nowy kontrakt:P

>> A to ja zwracam honor - faktycznie nie pisales. No to zgadzam sie z
>> Toba - Hedo pracuje na nowy kontrakt, ktory nie ma prawa byc nawet w
>> okolicach maksa. Powiedzmy 48M$/5?

> Powiedzmy chociaz ja na miejscu Otisa Smitha dalbym 40/5 a jak nie
> wezmie to papa.

I bylby to dla Hedo IMO (na te czasy) calkiem uczciwy deal.

Ale bylby to deal o oczko wyzszy od MLE. Powaznie sadzicie, ze Hedo
podpisze kontrakt na 5 lat z pensja poczatkowa 6.5M$ i nikt nie da mu
wiecej?
Ja zalozylem, ze Turek dostanie cos w okolicach kontraktu Maggette - z
ta roznica ze Hedo moze od biedy bedzie warty tych pieniedzy
przynajmniej na poczatku kontraktu.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-09 13:36:07
Autor: s
Z archiwum IPN...
Ale bylby to deal o oczko wyzszy od MLE. Powaznie sadzicie, ze Hedo
podpisze kontrakt na 5 lat z pensja poczatkowa 6.5M$ i nikt nie da mu
wiecej?
Ja zalozylem, ze Turek dostanie cos w okolicach kontraktu Maggette - z
ta roznica ze Hedo moze od biedy bedzie warty tych pieniedzy
przynajmniej na poczatku kontraktu.

Ciezko mi sie odnosic do tego kontraktu, bo to kontrakt przestrzelony w mojej ocenie.
Z Hedo bylbym tez ostrozny, wszak on cos gra dopiero od dwoch sezonow, przy czym chyba poprzedni mial lepszy. Mimo to jemu taka kase bym dal, co do Coreya - nie wiem, czy dalbym mu czyste MLE. Na tak dlugo - pewnie nie.

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-06-09 04:44:38
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 9 Cze, 13:36, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Ale bylby to deal o oczko wyzszy od MLE. Powaznie sadzicie, ze Hedo
> podpisze kontrakt na 5 lat z pensja poczatkowa 6.5M$ i nikt nie da mu
> wiecej?
> Ja zalozylem, ze Turek dostanie cos w okolicach kontraktu Maggette - z
> ta roznica ze Hedo moze od biedy bedzie warty tych pieniedzy
> przynajmniej na poczatku kontraktu.

Ciezko mi sie odnosic do tego kontraktu, bo to kontrakt przestrzelony w
mojej ocenie.

Malo ktory nie jest przestrzelony. Co do tego chyba juz sie
zgodzilismy dosc dawno temu.

Z Hedo bylbym tez ostrozny, wszak on cos gra dopiero od dwoch sezonow,

Widzielismy juz skandaliczne kontrakty po dwoch seriach playoffs. Dwa
sezony w miare sensownej gry to jednak dosc duzo. Pytanie pozostaje
czy to efekt systemu SVG (bo eksplozja Turka dziwnie zbiegla sie z
przyjsciem Stana), czy naturalny rozwoj.

przy czym chyba poprzedni mial lepszy. Mimo to jemu taka kase bym dal,
co do Coreya - nie wiem, czy dalbym mu czyste MLE. Na tak dlugo - pewnie
nie.

Maggette zostal przeplacony, ale mimo wszystko chyba spelnil
oczekiwania (moze poza skutecznoscia za 3).
Podobnie jezeli Hedo bedzie dawal to swoje 18-5-5 tylko przy sensownej
skutecznosci to tez moglby.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-09 14:03:48
Autor: s
Z archiwum IPN...
Ja zalozylem, ze Turek dostanie cos w okolicach kontraktu Maggette - z
ta roznica ze Hedo moze od biedy bedzie warty tych pieniedzy
przynajmniej na poczatku kontraktu.
Ciezko mi sie odnosic do tego kontraktu, bo to kontrakt przestrzelony w
mojej ocenie.

Malo ktory nie jest przestrzelony. Co do tego chyba juz sie
zgodzilismy dosc dawno temu.

Mam na mysli przestrzelony sposrod przestrzelonych.

Z Hedo bylbym tez ostrozny, wszak on cos gra dopiero od dwoch sezonow,

Widzielismy juz skandaliczne kontrakty po dwoch seriach playoffs.

Dlatego nie wroze, co zrobia managos, bo decyzji tychze nie podejmuje sie przewidywac. Powoluje sie na osobista ostroznosc :-)

przy czym chyba poprzedni mial lepszy. Mimo to jemu taka kase bym dal,
co do Coreya - nie wiem, czy dalbym mu czyste MLE. Na tak dlugo - pewnie
nie.

Maggette zostal przeplacony, ale mimo wszystko chyba spelnil
oczekiwania (moze poza skutecznoscia za 3).

Nie wiem, jakie mieli wobec niego oczekiwania GSW.
Masona oczekiwan chyba nie spelnil :-)

Podobnie jezeli Hedo bedzie dawal to swoje 18-5-5 tylko przy sensownej
skutecznosci to tez moglby.

A ja bym po graczu typu Hedo oczekiwal czego innego, nizli indywidualna kombinacja statsow. Gdyby team zyskal jako taka spojnosc (bo IMO taka jest jego added value) to niechby i sobie gral 12-4-4

Pozdr
S


--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-06-09 05:10:38
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 9 Cze, 14:03, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Z Hedo bylbym tez ostrozny, wszak on cos gra dopiero od dwoch sezonow,

> Widzielismy juz skandaliczne kontrakty po dwoch seriach playoffs.

Dlatego nie wroze, co zrobia managos, bo decyzji tychze nie podejmuje
sie przewidywac. Powoluje sie na osobista ostroznosc :-)

Sterling tez sie przed dwie dekady powolywal ;-)

>> przy czym chyba poprzedni mial lepszy. Mimo to jemu taka kase bym dal,
>> co do Coreya - nie wiem, czy dalbym mu czyste MLE. Na tak dlugo - pewnie
>> nie.

> Maggette zostal przeplacony, ale mimo wszystko chyba spelnil
> oczekiwania (moze poza skutecznoscia za 3).

Nie wiem, jakie mieli wobec niego oczekiwania GSW.
Masona oczekiwan chyba nie spelnil :-)

Nie wiem jakie oczekiwania mial Mason i czy aby nie wieksze niz
GSW ;-)

> Podobnie jezeli Hedo bedzie dawal to swoje 18-5-5 tylko przy sensownej
> skutecznosci to tez moglby.

A ja bym po graczu typu Hedo oczekiwal czego innego, nizli indywidualna
kombinacja statsow. Gdyby team zyskal jako taka spojnosc (bo IMO taka
jest jego added value) to niechby i sobie gral 12-4-4

Hmmm. Ale mowisz o tym, ze dopiero od dwoch sezonow gra lepiej, wiec
zakladalem, ze ma to cos wspolnego ze statsami a nie jakims X-factorem
(ktorym podobno w niektorych meczach jest Shannon Brown ;-).
W moim przekonaniu sila Hedo lezy wlasnie w jego ofensywie i tym, ze
przy swoim wzroscie umie podac pilke. Nie wiem jak to sie ma do
zyskiwania spojnosci przez zespol ani co tak naprawde przez to
rozumiesz.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-09 14:44:13
Autor: s
Z archiwum IPN...
Sterling tez sie przed dwie dekady powolywal ;-)

.... teraz przestal i wdepnal w... bagno.

Podobnie jezeli Hedo bedzie dawal to swoje 18-5-5 tylko przy sensownej
skutecznosci to tez moglby.
A ja bym po graczu typu Hedo oczekiwal czego innego, nizli indywidualna
kombinacja statsow. Gdyby team zyskal jako taka spojnosc (bo IMO taka
jest jego added value) to niechby i sobie gral 12-4-4

Hmmm. Ale mowisz o tym, ze dopiero od dwoch sezonow gra lepiej, wiec
zakladalem, ze ma to cos wspolnego ze statsami a nie jakims X-factorem
(ktorym podobno w niektorych meczach jest Shannon Brown ;-).

Nieee, no Brown to oczywiscie.
A co do Hedo - od dwoch sezonow wypada lepiej statystycznie, ale i zespol pnie sie w gore. Nie wiem, moze to przez Dwighta, ale na miejscu manago, ktory ma go kupic, analizowalbym temat glebiej z punktu widzenia wlasnego zespolu nizli tylko zsumowanie punktow, zbiorek i asyst.

W moim przekonaniu sila Hedo lezy wlasnie w jego ofensywie i tym, ze
przy swoim wzroscie umie podac pilke.

Slusznie, jak wiemy, SF potrafiacy podac, to skarb.

Nie wiem jak to sie ma do
zyskiwania spojnosci przez zespol ani co tak naprawde przez to
rozumiesz.

Jak to, nie wiesz, co to glue players?
Wszechstronny role player, ktory lata niemal kazda dziure (w kontekscie umiejetnosci), jaka sie w zespole pojawi.
Moze to nie taki modelowy glue player jak Battier, ale IMO Hedo kims takim mozna nazwac i dla mnie ta cecha sprawia, ze dalbym mu kase, a nie suche 18-5-5. Te ostatnie 5 oczywiscie daje pewien obraz na ten temat, ale mam niesmiale wrazenie, ze bardziej zlozone statystyki, takze zespolowe, pokazalyby wiecej.

Nie mam jednak zapalu, by sie w nie wgryzac, wiec niech bedzie, ze po prostu tak powiedzialem, bo widzialem Hedo w akcji i sie znam. Powtorzyc? ;-)

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-06-09 16:45:28
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
Z Hedo bylbym tez ostrozny, wszak on cos gra dopiero od dwoch sezonow,

Widzielismy juz skandaliczne kontrakty po dwoch seriach playoffs.

Dlatego nie wroze, co zrobia managos, bo decyzji tychze nie podejmuje sie przewidywac. Powoluje sie na osobista ostroznosc :-)

Ta sama ktora znowu nie pozwoli Ci kupic Kidda?:)

pzdr

Data: 2009-06-10 09:08:09
Autor: s
Z archiwum IPN...
Ta sama ktora znowu nie pozwoli Ci kupic Kidda?:)

Aaa, nie.
W tym roku, jezeli chodzi o licytacje kiperka, bede znaczaco mniej ostrozny :-)
Jezeli zatem ktos sie zasadza na Bronka - zapomnijcie o ubieglorocznej cenie :D

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-06-10 09:12:34
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
s pisze:
Ta sama ktora znowu nie pozwoli Ci kupic Kidda?:)

Aaa, nie.
W tym roku, jezeli chodzi o licytacje kiperka, bede znaczaco mniej ostrozny :-)
Jezeli zatem ktos sie zasadza na Bronka - zapomnijcie o ubieglorocznej cenie :D

Ja przy wycenie zaufam Berriemu:P

pzdr

Data: 2009-06-09 16:43:57
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
Z Hedo bylbym tez ostrozny, wszak on cos gra dopiero od dwoch sezonow,

Widzielismy juz skandaliczne kontrakty po dwoch seriach playoffs. Dwa
sezony w miare sensownej gry to jednak dosc duzo. Pytanie pozostaje
czy to efekt systemu SVG (bo eksplozja Turka dziwnie zbiegla sie z
przyjsciem Stana), czy naturalny rozwoj.

Mysle ze rozwoj rozwojem ale Hedo znalazl sie w zespole gdzie zostal centralna postacia ataku(nie dyskutujmy juz czy powinien czy nie powinien, rozmawiajmy o tym jak jest) i trzyma duzo pilke w rekach. W innym zespole w innej role sadze jednak ze dalby sobie rade i bylby rownie pozytecznym graczem jak w Magic, wszak wysoki z dobrym kozlem w kazdym zespole bylby pod tym wzgledem wykorzystywany.

pzdr

Data: 2009-06-09 13:44:21
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
L'e-szczur pisze:
On 9 Cze, 13:16, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
Przeciez nie pisalem ze pracuje na maxa tylko na nowy kontrakt:P
A to ja zwracam honor - faktycznie nie pisales. No to zgadzam sie z
Toba - Hedo pracuje na nowy kontrakt, ktory nie ma prawa byc nawet w
okolicach maksa. Powiedzmy 48M$/5?
Powiedzmy chociaz ja na miejscu Otisa Smitha dalbym 40/5 a jak nie
wezmie to papa.
I bylby to dla Hedo IMO (na te czasy) calkiem uczciwy deal.

Ale bylby to deal o oczko wyzszy od MLE. Powaznie sadzicie, ze Hedo
podpisze kontrakt na 5 lat z pensja poczatkowa 6.5M$ i nikt nie da mu
wiecej?

Ale czemu ma miec poczatkowa 6.5? Czemu nie moze miec malejacego kontraktu jak Ben Wallace?

pzdr

Data: 2009-06-09 04:47:06
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 9 Cze, 13:44, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

> On 9 Cze, 13:16, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>>>>> Przeciez nie pisalem ze pracuje na maxa tylko na nowy kontrakt:P
>>>> A to ja zwracam honor - faktycznie nie pisales. No to zgadzam sie z
>>>> Toba - Hedo pracuje na nowy kontrakt, ktory nie ma prawa byc nawet w
>>>> okolicach maksa. Powiedzmy 48M$/5?
>>> Powiedzmy chociaz ja na miejscu Otisa Smitha dalbym 40/5 a jak nie
>>> wezmie to papa.
>> I bylby to dla Hedo IMO (na te czasy) calkiem uczciwy deal.

> Ale bylby to deal o oczko wyzszy od MLE. Powaznie sadzicie, ze Hedo
> podpisze kontrakt na 5 lat z pensja poczatkowa 6.5M$ i nikt nie da mu
> wiecej?

Ale czemu ma miec poczatkowa 6.5? Czemu nie moze miec malejacego
kontraktu jak Ben Wallace?

Nie sadze, zeby Magic godzili sie na cos takiego w sytuacji malejacego
salary cap. Ostatecznie na poczatku kontraktu dodatkowo dokładaliby do
luxury tax.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-09 16:44:49
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
L'e-szczur pisze:
On 9 Cze, 13:44, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

On 9 Cze, 13:16, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
Przeciez nie pisalem ze pracuje na maxa tylko na nowy kontrakt:P
A to ja zwracam honor - faktycznie nie pisales. No to zgadzam sie z
Toba - Hedo pracuje na nowy kontrakt, ktory nie ma prawa byc nawet w
okolicach maksa. Powiedzmy 48M$/5?
Powiedzmy chociaz ja na miejscu Otisa Smitha dalbym 40/5 a jak nie
wezmie to papa.
I bylby to dla Hedo IMO (na te czasy) calkiem uczciwy deal.
Ale bylby to deal o oczko wyzszy od MLE. Powaznie sadzicie, ze Hedo
podpisze kontrakt na 5 lat z pensja poczatkowa 6.5M$ i nikt nie da mu
wiecej?
Ale czemu ma miec poczatkowa 6.5? Czemu nie moze miec malejacego
kontraktu jak Ben Wallace?

Nie sadze, zeby Magic godzili sie na cos takiego w sytuacji malejacego
salary cap. Ostatecznie na poczatku kontraktu dodatkowo dokładaliby do
luxury tax.

Ok to byl skrajny przypadek ale czemu napisales ze mialby dostac 6.5? Nie moze dostac po prostu 5x9 ?
pzdr

Data: 2009-06-09 10:31:41
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 9 Cze, 16:44, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
> Nie sadze, zeby Magic godzili sie na cos takiego w sytuacji malejacego
> salary cap. Ostatecznie na poczatku kontraktu dodatkowo dokładaliby do
> luxury tax.

Ok to byl skrajny przypadek ale czemu napisales ze mialby dostac 6.5?
Nie moze dostac po prostu 5x9 ?

Moze dostac. Po prostu wybralem opcje najlepsza krotkoterminowo dla
Magic.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-09 14:16:14
Autor: Tomasz Radko
Z archiwum IPN...
L'e-szczur pisze:
On 9 Cze, 13:16, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
Przeciez nie pisalem ze pracuje na maxa tylko na nowy kontrakt:P
A to ja zwracam honor - faktycznie nie pisales. No to zgadzam sie z
Toba - Hedo pracuje na nowy kontrakt, ktory nie ma prawa byc nawet w
okolicach maksa. Powiedzmy 48M$/5?
Powiedzmy chociaz ja na miejscu Otisa Smitha dalbym 40/5 a jak nie
wezmie to papa.
I bylby to dla Hedo IMO (na te czasy) calkiem uczciwy deal.

Ale bylby to deal o oczko wyzszy od MLE. Powaznie sadzicie, ze Hedo
podpisze kontrakt na 5 lat z pensja poczatkowa 6.5M$ i nikt nie da mu
wiecej?
Ja zalozylem, ze Turek dostanie cos w okolicach kontraktu Maggette - z
ta roznica ze Hedo moze od biedy bedzie warty tych pieniedzy
przynajmniej na poczatku kontraktu.

Poszukajcie graczy mających ppg zbliżone do Turkoglu i podobny wzrost. Dodajcie do ich płacy 10-15% inflacji. Tyle dostałby Turkoglu, gdyby nie kryzys.

Jaką wziąć poprawkę kryzysową? Tego nie wie nikt, bo jeszcze nigdy takiej sytuacji w NBA nie było.

pzdr

TRad

Data: 2009-06-09 05:38:01
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 9 Cze, 14:16, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

> On 9 Cze, 13:16, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>>>>> Przeciez nie pisalem ze pracuje na maxa tylko na nowy kontrakt:P
>>>> A to ja zwracam honor - faktycznie nie pisales. No to zgadzam sie z
>>>> Toba - Hedo pracuje na nowy kontrakt, ktory nie ma prawa byc nawet w
>>>> okolicach maksa. Powiedzmy 48M$/5?
>>> Powiedzmy chociaz ja na miejscu Otisa Smitha dalbym 40/5 a jak nie
>>> wezmie to papa.
>> I bylby to dla Hedo IMO (na te czasy) calkiem uczciwy deal.

> Ale bylby to deal o oczko wyzszy od MLE. Powaznie sadzicie, ze Hedo
> podpisze kontrakt na 5 lat z pensja poczatkowa 6.5M$ i nikt nie da mu
> wiecej?
> Ja zalozylem, ze Turek dostanie cos w okolicach kontraktu Maggette - z
> ta roznica ze Hedo moze od biedy bedzie warty tych pieniedzy
> przynajmniej na poczatku kontraktu.

Poszukajcie graczy mających ppg zbliżone do Turkoglu i podobny wzrost..
Dodajcie do ich płacy 10-15% inflacji. Tyle dostałby Turkoglu, gdyby nie
kryzys.

FYI koleś z ppg i wzrostem zblizonym do Hedo to chociazby Carlos
Boozer. Uwazasz, ze Hedo dostalby 15% wiecej niz 67M$ za 6 lat?

Jaką wziąć poprawkę kryzysową? Tego nie wie nikt, bo jeszcze nigdy
takiej sytuacji w NBA nie było.

Dlatego gdybologie na temat tego ile by dostal gdyby nie kryzys mozemy
sobie wsadzic w buty.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-09 14:54:08
Autor: Tomasz Radko
Z archiwum IPN...
L'e-szczur pisze:

(...)

Poszukajcie graczy mających ppg zbliżone do Turkoglu i podobny wzrost.
Dodajcie do ich płacy 10-15% inflacji. Tyle dostałby Turkoglu, gdyby nie
kryzys.

FYI koleś z ppg i wzrostem zblizonym do Hedo to chociazby Carlos
Boozer. Uwazasz, ze Hedo dostalby 15% wiecej niz 67M$ za 6 lat?

Czy Boozer to jedyny taki gracz? Poza tym popatrz, ile dostał Okafor, ile dostał Bogut, ile dostał Kaman. 12-13 za sezon dostałby spokojnie.

Jaką wziąć poprawkę kryzysową? Tego nie wie nikt, bo jeszcze nigdy
takiej sytuacji w NBA nie było.

Dlatego gdybologie na temat tego ile by dostal gdyby nie kryzys mozemy
sobie wsadzic w buty.

Em, akurat ile by dostał, gdyby nie kryzys, to można oszacować. Zapuść regresję, to zobaczysz.

Natomiast ile dostanie w kryzysie - tu po prostu nie ma żadnych danych. Można co najwyżej porzucać kostką dziesięciościenną i losować kolejne cyfry.

pzdr

TRad

Data: 2009-06-09 06:12:20
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 9 Cze, 14:54, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

(...)

>> Poszukajcie graczy mających ppg zbliżone do Turkoglu i podobny wzrost.
>> Dodajcie do ich płacy 10-15% inflacji. Tyle dostałby Turkoglu, gdyby nie
>> kryzys.

> FYI koleś z ppg i wzrostem zblizonym do Hedo to chociazby Carlos
> Boozer. Uwazasz, ze Hedo dostalby 15% wiecej niz 67M$ za 6 lat?

Czy Boozer to jedyny taki gracz?

Nie. Moglem tez wziac pod uwage Davida Westa, Zacha, a moze nawet
Rasharda.

Poza tym popatrz, ile dostał Okafor, ile dostał Bogut, ile dostał Kaman. 12-13 za sezon dostałby spokojnie.

Kalafior, Bogus i Caveman maja pewna ceche wspolna, ktorej brakuje
Turkowi, a ktora baaaardzo wplywa na cene.

>> Jaką wziąć poprawkę kryzysową? Tego nie wie nikt, bo jeszcze nigdy
>> takiej sytuacji w NBA nie było.

> Dlatego gdybologie na temat tego ile by dostal gdyby nie kryzys mozemy
> sobie wsadzic w buty.

Em, akurat ile by dostał, gdyby nie kryzys, to można oszacować. Zapuść
regresję, to zobaczysz.

Po co - Ty przeciez to wiesz. Jeno przeslanki masz pokrecone.

Natomiast ile dostanie w kryzysie - tu po prostu nie ma żadnych danych.
Można co najwyżej porzucać kostką dziesięciościenną i losować kolejne cyfry.

Tak - o ile Hedo bylby materialem postrzeganym jako maksowy (jak
Boozer - czy nam sie to podoba czy nie).
Ale nie jest, wiec kryzys wplynie na niego w znacznie mniejszym
stopniu.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-09 15:17:25
Autor: s
Z archiwum IPN...
Tak - o ile Hedo bylby materialem postrzeganym jako maksowy (jak
Boozer - czy nam sie to podoba czy nie).
Ale nie jest, wiec kryzys wplynie na niego w znacznie mniejszym
stopniu.

Na maksowych wplywa bardziej?
Noo, chyba zalezy na ktorych.
Bo tacy najbardziej_maksowi to za rok nie odczuja kryzysu ani troche.
Chyba, ze przy okazji przyjdzie im jaki endorsement podpisywac :-)

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-06-09 06:21:12
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 9 Cze, 15:17, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> Tak - o ile Hedo bylby materialem postrzeganym jako maksowy (jak
> Boozer - czy nam sie to podoba czy nie).
> Ale nie jest, wiec kryzys wplynie na niego w znacznie mniejszym
> stopniu.

Na maksowych wplywa bardziej?

Na postrzeganych jako maksowi - IMO tak. Po prostu dostajesz niewiele
wiecej duzo wiecej ryzykujac. Przestrzelony maks jest trudniejszy do
ruszenia niz przestrzelony MLE.

Noo, chyba zalezy na ktorych.

Oczywiscie nie dotyczy to LBJ'a, Dywana i tych kilku innych, ktorzy
warci sa maksa.

Bo tacy najbardziej_maksowi to za rok nie odczuja kryzysu ani troche.
Chyba, ze przy okazji przyjdzie im jaki endorsement podpisywac :-)

A ja nawet nie o tym. Po prostu w chwili gdy kluby musza pozyczac
pieniadze, zeby nie utracic plynnosci IMO znacznie ciezej bedzie im
ryzykowac kontraktami maksymalnymi.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-09 15:29:14
Autor: s
Z archiwum IPN...
Na maksowych wplywa bardziej?

Na postrzeganych jako maksowi - IMO tak. Po prostu dostajesz niewiele
wiecej duzo wiecej ryzykujac. Przestrzelony maks jest trudniejszy do
ruszenia niz przestrzelony MLE.

Noo, chyba zalezy na ktorych.

Oczywiscie nie dotyczy to LBJ'a, Dywana i tych kilku innych, ktorzy
warci sa maksa.

Dokladnie.
Nie dotyczy franchise players.
W czasach prosperity maxy sypaly sie na lewo i prawo, teraz proceder zostanie ukrocony.

Bo tacy najbardziej_maksowi to za rok nie odczuja kryzysu ani troche.
Chyba, ze przy okazji przyjdzie im jaki endorsement podpisywac :-)

A ja nawet nie o tym. Po prostu w chwili gdy kluby musza pozyczac
pieniadze, zeby nie utracic plynnosci IMO znacznie ciezej bedzie im
ryzykowac kontraktami maksymalnymi.

No i sila rzeczy jakis tam procent ze spodziewanej sumki bedzie obciety. Ale nie mam pewnosci, czy taki Boozeropodobny gracz straci wiecej, czy tez managos beda mocniej oszczedzac na ziutkach poziomu MLE.

Niebawem sie przekonamy.

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-06-09 06:41:01
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 9 Cze, 15:29, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Na maksowych wplywa bardziej?

> Na postrzeganych jako maksowi - IMO tak. Po prostu dostajesz niewiele
> wiecej duzo wiecej ryzykujac. Przestrzelony maks jest trudniejszy do
> ruszenia niz przestrzelony MLE.

>> Noo, chyba zalezy na ktorych.

> Oczywiscie nie dotyczy to LBJ'a, Dywana i tych kilku innych, ktorzy
> warci sa maksa.

Dokladnie.
Nie dotyczy franchise players.
W czasach prosperity maxy sypaly sie na lewo i prawo, teraz proceder
zostanie ukrocony.

Czyli wplyw na graczy maksowych jest chociazby dlatego, ze
prawdopodobnie zredefiniujemy kim taki gracz jest.

>> Bo tacy najbardziej_maksowi to za rok nie odczuja kryzysu ani troche.
>> Chyba, ze przy okazji przyjdzie im jaki endorsement podpisywac :-)

> A ja nawet nie o tym. Po prostu w chwili gdy kluby musza pozyczac
> pieniadze, zeby nie utracic plynnosci IMO znacznie ciezej bedzie im
> ryzykowac kontraktami maksymalnymi.

No i sila rzeczy jakis tam procent ze spodziewanej sumki bedzie obciety.
Ale nie mam pewnosci, czy taki Boozeropodobny gracz straci wiecej, czy
tez managos beda mocniej oszczedzac na ziutkach poziomu MLE.

Mysle, ze oszczednosci beda szukane wszedzie gdzie tylko sie da (stad
chociazby pogloski o chetniejszym pozbywaniu sie pickow przez niektore
kluby zagrozone luxury tax). Z tym, ze oszczedzenie jednego sezonu
zawodnika maksowego (chociazby przez skrocenie kontraktu, wprowadzenie
opcji dla klubu itp) rowna sie jeden sezon 3-4 zawodnikow MLE. Stad
mysle, ze najbardziej dostana po nerkach pseudomaksowcy.
Ale wystarczy, zeby Pistons i Grizzlies zaczeli sypac pieniedzmi i
koncepcja pojdzie sie wietrzyc.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-09 19:43:28
Autor: Tomasz Radko
Z archiwum IPN...
L'e-szczur pisze:
On 9 Cze, 15:17, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
Tak - o ile Hedo bylby materialem postrzeganym jako maksowy (jak
Boozer - czy nam sie to podoba czy nie).
Ale nie jest, wiec kryzys wplynie na niego w znacznie mniejszym
stopniu.
Na maksowych wplywa bardziej?

Na postrzeganych jako maksowi - IMO tak. Po prostu dostajesz niewiele
wiecej duzo wiecej ryzykujac. Przestrzelony maks jest trudniejszy do
ruszenia niz przestrzelony MLE.

Noo, chyba zalezy na ktorych.

Oczywiscie nie dotyczy to LBJ'a, Dywana i tych kilku innych, ktorzy
warci sa maksa.

Dotyczy, bo max spadnie razem z s.c. Chyba, że ktoś się załapie na "grandfather clause".

pzdr

TRad

Data: 2009-06-09 19:30:35
Autor: Tomasz Radko
Z archiwum IPN...
L'e-szczur pisze:

Natomiast ile dostanie w kryzysie - tu po prostu nie ma żadnych danych.
Można co najwyżej porzucać kostką dziesięciościenną i losować kolejne cyfry.

Tak - o ile Hedo bylby materialem postrzeganym jako maksowy (jak
Boozer - czy nam sie to podoba czy nie).

Żaden z wymienionych graczy nie dostał kontraktu maksowego.

pzdr

TRad

Data: 2009-06-09 11:53:11
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 9 Cze, 19:30, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

>> Natomiast ile dostanie w kryzysie - tu po prostu nie ma żadnych danych.
>> Można co najwyżej porzucać kostką dziesięciościenną i losować kolejne cyfry.

> Tak - o ile Hedo bylby materialem postrzeganym jako maksowy (jak
> Boozer - czy nam sie to podoba czy nie).

Żaden z wymienionych graczy nie dostał kontraktu maksowego.

Zaden z wymienionych, czyli Boozer? No to popatrzmy.
Salary cap w sezonie 04-05 wynosilo 43.9M$. Max dla Booza to bylo 25%
sc, czyli 10,9M$.
Pensja Booza wyniosla w pierwszym sezonie...surprise, surprise - 10.9M
$.
Mogl zostac podpisany na 6 sezonow i zostal podpisany na 6 sezonow.
Nie pamietam jak wygladala w owym czasie wielkosc maksymalnych
podwyzek, ale to co dostal Booz bylo baaardzo blisko maksa.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-09 21:03:02
Autor: Tomasz Radko
Z archiwum IPN...
L'e-szczur pisze:
On 9 Cze, 19:30, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

Natomiast ile dostanie w kryzysie - tu po prostu nie ma żadnych danych.
Można co najwyżej porzucać kostką dziesięciościenną i losować kolejne cyfry.
Tak - o ile Hedo bylby materialem postrzeganym jako maksowy (jak
Boozer - czy nam sie to podoba czy nie).
Żaden z wymienionych graczy nie dostał kontraktu maksowego.

Zaden z wymienionych, czyli Boozer?

Okafor, Bogut, Kaman.

pzdr

TRad

Data: 2009-06-09 22:43:48
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 9 Cze, 21:03, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
>>>> Natomiast ile dostanie w kryzysie - tu po prostu nie ma żadnych danych.
>>>> Można co najwyżej porzucać kostką dziesięciościenną i losować kolejne cyfry.
>>> Tak - o ile Hedo bylby materialem postrzeganym jako maksowy (jak
>>> Boozer - czy nam sie to podoba czy nie).
>> Żaden z wymienionych graczy nie dostał kontraktu maksowego.

> Zaden z wymienionych, czyli Boozer?

Okafor, Bogut, Kaman.

No i co w zwiazku z tym?

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-09 23:14:05
Autor: wiLQ
Z archiwum IPN...
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Uwazasz, ze Hedo dostalby 15% wiecej niz 67M$ za 6 lat?
>
> Czy Boozer to jedyny taki gracz?

Nie. Moglem tez wziac pod uwage Davida Westa, Zacha, a moze nawet
Rasharda.

A propos, jak sadzicie ile razy agent Hedo w czasie negocjacji wspomni o
kontrakcie dla Lewisa? ;-)
 --
pzdr
wiLQ

Data: 2009-06-09 22:44:29
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 9 Cze, 23:14, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > > Uwazasz, ze Hedo dostalby 15% wiecej niz 67M$ za 6 lat?

> > Czy Boozer to jedyny taki gracz?

> Nie. Moglem tez wziac pod uwage Davida Westa, Zacha, a moze nawet
> Rasharda.

A propos, jak sadzicie ile razy agent Hedo w czasie negocjacji wspomni o
kontrakcie dla Lewisa? ;-)

Chyba tyle samo razy ile Magic wspomną o kryzysie ;-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-10 13:37:07
Autor: wiLQ
Z archiwum IPN...
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> A propos, jak sadzicie ile razy agent Hedo w czasie negocjacji wspomni o
> kontrakcie dla Lewisa? ;-)

Chyba tyle samo razy ile Magic wspomną o kryzysie ;-)

ROTFL. Ale tak przy okazji i powaznie, czy jestem jedynym szalencem,
ktory na serio rozwaza koncepcje, ze Magic powinni odpuscic Hedo?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-06-10 04:40:46
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 10 Cze, 13:37, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > A propos, jak sadzicie ile razy agent Hedo w czasie negocjacji wspomni o
> > kontrakcie dla Lewisa? ;-)

> Chyba tyle samo razy ile Magic wspomną o kryzysie ;-)

ROTFL. Ale tak przy okazji i powaznie, czy jestem jedynym szalencem,
ktory na serio rozwaza koncepcje, ze Magic powinni odpuscic Hedo?

Zalezy. IMO jezeli bedzie chcial 10M$ za sezon na 6 lat to trzeba go
olac. Ale krotszy i nizszy kontrakt IMO moze byc - Magic sa na tyle
dobra druzyna, z na tyle wysokim payrollem, ze tak latwo zastepcy
Turka nie znajda.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-10 14:04:06
Autor: wiLQ
Z archiwum IPN...
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> ROTFL. Ale tak przy okazji i powaznie, czy jestem jedynym szalencem,
> ktory na serio rozwaza koncepcje, ze Magic powinni odpuscic Hedo?

Zalezy. IMO jezeli bedzie chcial 10M$ za sezon na 6 lat to trzeba go olac.

Przy takich oczekiwaniach to zadna dyskusja. W pytaniu mialem na mysli
nawet Wasze wczesniej wspominane propozycje typu 40-48M$/5y.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-06-10 05:20:55
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 10 Cze, 14:04, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > ROTFL. Ale tak przy okazji i powaznie, czy jestem jedynym szalencem,
> > ktory na serio rozwaza koncepcje, ze Magic powinni odpuscic Hedo?

> Zalezy.
> IMO jezeli bedzie chcial 10M$ za sezon na 6 lat to trzeba go olac.

Przy takich oczekiwaniach to zadna dyskusja. W pytaniu mialem na mysli
nawet Wasze wczesniej wspominane propozycje typu 40-48M$/5y.

No to mysle, ze jestes jedynym, ktory chcialby go przy takich
pieniadzach odpuscic.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-10 15:29:41
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
L'e-szczur pisze:
On 10 Cze, 14:04, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

ROTFL. Ale tak przy okazji i powaznie, czy jestem jedynym szalencem,
ktory na serio rozwaza koncepcje, ze Magic powinni odpuscic Hedo?
Zalezy.
IMO jezeli bedzie chcial 10M$ za sezon na 6 lat to trzeba go olac.
Przy takich oczekiwaniach to zadna dyskusja. W pytaniu mialem na mysli
nawet Wasze wczesniej wspominane propozycje typu 40-48M$/5y.

No to mysle, ze jestes jedynym, ktory chcialby go przy takich
pieniadzach odpuscic.

To znaczy ja mialbym pewne watpliwosci co do tych 5lat. Ihmo troche dlugo, 3 by bylo optymalnie ale na to nie pojdzie.
BArdziej sklanialbym sie jednak ku zatrzymaniu za te 8 baniek ale odpuszczenia nie nazwalbym skrajna glupota...

Data: 2009-06-10 07:16:10
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 10 Cze, 15:29, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

> On 10 Cze, 14:04, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
>> L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>>>> ROTFL. Ale tak przy okazji i powaznie, czy jestem jedynym szalencem,
>>>> ktory na serio rozwaza koncepcje, ze Magic powinni odpuscic Hedo?
>>> Zalezy.
>>> IMO jezeli bedzie chcial 10M$ za sezon na 6 lat to trzeba go olac.
>> Przy takich oczekiwaniach to zadna dyskusja. W pytaniu mialem na mysli
>> nawet Wasze wczesniej wspominane propozycje typu 40-48M$/5y.

> No to mysle, ze jestes jedynym, ktory chcialby go przy takich
> pieniadzach odpuscic.

To znaczy ja mialbym pewne watpliwosci co do tych 5lat. Ihmo troche
dlugo, 3 by bylo optymalnie ale na to nie pojdzie.
BArdziej sklanialbym sie jednak ku zatrzymaniu za te 8 baniek ale
odpuszczenia nie nazwalbym skrajna glupota...

Hedo ma 29 lat, duzo lepiej niz w ostatnicjh dwoch sezonach moze juz
nie pograc. Mysle, ze bedzie celowal w 5-6 sezonow, bo nastepny
kontrakt dostanie najwyzej za minimum dla weteranow.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-10 22:43:10
Autor: wiLQ
Z archiwum IPN...
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Hedo ma 29 lat,

30.

duzo lepiej niz w ostatnicjh dwoch sezonach moze juz
nie pograc. Mysle, ze bedzie celowal w 5-6 sezonow,

A ja mysle, ze napisales tego posta w srode ;-)
Intencje kogos kto optuje z kontraktu sa jakby oczywiste.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-06-10 14:25:07
Autor: s
Z archiwum IPN...
Przy takich oczekiwaniach to zadna dyskusja. W pytaniu mialem na mysli
nawet Wasze wczesniej wspominane propozycje typu 40-48M$/5y.

No to chyba nie jestes sam.
Chyba, ze wspomnianego przeze mnie pulapu tez bys nie dal.

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-06-10 22:47:29
Autor: wiLQ
Z archiwum IPN...
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Przy takich oczekiwaniach to zadna dyskusja. W pytaniu mialem na mysli
> nawet Wasze wczesniej wspominane propozycje typu 40-48M$/5y.

No to chyba nie jestes sam.
Chyba, ze wspomnianego przeze mnie pulapu tez bys nie dal.

A jaki byl Twoj pulap?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-06-11 08:31:17
Autor: s
Z archiwum IPN...
A jaki byl Twoj pulap?

Bartek rzucil 40/5 i ja uznalem taki deal za ok.
Niech bedzie, ze oferta jest do drobnej negocjacji, moj max ustepstwa to 10%

Pozdr
S


--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-06-10 15:21:16
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
wiLQ pisze:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

A propos, jak sadzicie ile razy agent Hedo w czasie negocjacji wspomni o
kontrakcie dla Lewisa? ;-)
Chyba tyle samo razy ile Magic wspomną o kryzysie ;-)

ROTFL. Ale tak przy okazji i powaznie, czy jestem jedynym szalencem,
ktory na serio rozwaza koncepcje, ze Magic powinni odpuscic Hedo?

Jesli Hedo bedzie chcial wiecej niz 8-9 baniek za sezon to nie jestes jedynym.

pzdr

Data: 2009-06-10 23:15:04
Autor: wiLQ
Z archiwum IPN...
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> ROTFL. Ale tak przy okazji i powaznie, czy jestem jedynym szalencem,
> ktory na serio rozwaza koncepcje, ze Magic powinni odpuscic Hedo?

Jesli Hedo bedzie chcial wiecej niz 8-9 baniek za sezon to nie jestes jedynym.

Zakladajac wygorowane oczekiwania finansowe Hedo to zadna dyskusja. W pytaniu mialem na mysli rowniez przedzial 6-9M$/y przez 5-6 lat.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-06-09 17:00:27
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
Tomasz Radko pisze:
L'e-szczur pisze:

(...)

Poszukajcie graczy mających ppg zbliżone do Turkoglu i podobny wzrost.
Dodajcie do ich płacy 10-15% inflacji. Tyle dostałby Turkoglu, gdyby nie
kryzys.

FYI koleś z ppg i wzrostem zblizonym do Hedo to chociazby Carlos
Boozer. Uwazasz, ze Hedo dostalby 15% wiecej niz 67M$ za 6 lat?

Czy Boozer to jedyny taki gracz? Poza tym popatrz, ile dostał Okafor, ile dostał Bogut, ile dostał Kaman. 12-13 za sezon dostałby spokojnie.

Nie musisz udawac glupszego niz jestes

Data: 2009-06-09 23:18:36
Autor: wiLQ
Z archiwum IPN...
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> FYI koleś z ppg i wzrostem zblizonym do Hedo to chociazby Carlos
>> Boozer. Uwazasz, ze Hedo dostalby 15% wiecej niz 67M$ za 6 lat?
> > Czy Boozer to jedyny taki gracz? Poza tym popatrz, ile dostał Okafor, > ile dostał Bogut, ile dostał Kaman. 12-13 za sezon dostałby spokojnie.

Nie musisz udawac glupszego niz jestes

I nie mogles zapytac dlaczego TRad pomija zupelnie kwestie pozycji?
Zreszta sam jestem ciekaw...


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-06-09 23:39:48
Autor: Tomasz Radko
Z archiwum IPN...
wiLQ pisze:
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

FYI koleś z ppg i wzrostem zblizonym do Hedo to chociazby Carlos
Boozer. Uwazasz, ze Hedo dostalby 15% wiecej niz 67M$ za 6 lat?
Czy Boozer to jedyny taki gracz? Poza tym popatrz, ile dostał Okafor, ile dostał Bogut, ile dostał Kaman. 12-13 za sezon dostałby spokojnie.
Nie musisz udawac glupszego niz jestes

I nie mogles zapytac dlaczego TRad pomija zupelnie kwestie pozycji?
Zreszta sam jestem ciekaw...

O ile mi wiadomo modele lepiej tłumaczą płace odwołując się do wzrostu, zamiast do pozycji. Stąd pytałem o WoW ODT, bo tam zdaje się Berri zrobił regresję wieloliniową. Zresztą: Miller dostał 40/5, jeszcze w 03/04, a jest PG. Gerald Wallace ma kontrakt startujący od 9.5, a nie jest C. Jason Richardson przez trzy ostatnie sezony zarabiał 8.9, 10,.0 11.1. Mo Williams etc etc etc.

Zresztą: jeżeli nie mam racji, to bez trudu to można wykazać robiąc regresję. Ja jednak wierzę Berri'emu, że kontrakty UFA zależą zazwyczaj prawie wyłącznie od ppg.

pzdr

TRad

Data: 2009-06-10 00:16:09
Autor: wiLQ
Z archiwum IPN...
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> I nie mogles zapytac dlaczego TRad pomija zupelnie kwestie pozycji?
> Zreszta sam jestem ciekaw...

O ile mi wiadomo modele lepiej tłumaczą płace odwołując się do wzrostu, zamiast do pozycji.

Hmm, a mozesz podzielic sie zrodlem?

Stąd pytałem o WoW ODT, bo tam zdaje się Berri zrobił regresję wieloliniową.

Robil i AFAIR same punkty mu nie wychodzily...

Ja jednak wierzę Berri'emu, że kontrakty UFA zależą zazwyczaj prawie wyłącznie od ppg.

... a to chyba jakies uproszczenie, bo zarowno w ksiazce jak i na forum
wspominal o innych czynnikach miedzy innymi o blokach i pozycji.
Dlatego to porownanie Hedo do centrow wydaje sie naciagane.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-06-10 00:42:16
Autor: Tomasz Radko
Z archiwum IPN...
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

I nie mogles zapytac dlaczego TRad pomija zupelnie kwestie pozycji?
Zreszta sam jestem ciekaw...
O ile mi wiadomo modele lepiej tłumaczą płace odwołując się do wzrostu, zamiast do pozycji.

Hmm, a mozesz podzielic sie zrodlem?

Nie. Nie pamiętam, gdzie to wyczytałem.

Stąd pytałem o WoW ODT, bo tam zdaje się Berri zrobił regresję wieloliniową.

Robil i AFAIR same punkty mu nie wychodzily...

Same - nie. Ale przede wszystkim.

Ja jednak wierzę Berri'emu, że kontrakty UFA zależą zazwyczaj prawie wyłącznie od ppg.

.. a to chyba jakies uproszczenie, bo zarowno w ksiazce jak i na forum
wspominal o innych czynnikach miedzy innymi o blokach i pozycji.

Dlatego szukam kogoś z książką, żeby wyciągnąć dokładne dane o regresji.

Dlatego to porownanie Hedo do centrow wydaje sie naciagane.

Przytoczyłem i nie-centrów.

Data: 2009-06-09 22:46:27
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 10 Cze, 00:42, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
> Robil i AFAIR same punkty mu nie wychodzily...

Same - nie. Ale przede wszystkim.

Yup. Tez cos takiego pamietam. Model najlepiej pasowal do ppg.

>> Ja jednak wierzę Berri'emu, że
>> kontrakty UFA zależą zazwyczaj prawie wyłącznie od ppg.

> .. a to chyba jakies uproszczenie, bo zarowno w ksiazce jak i na forum
> wspominal o innych czynnikach miedzy innymi o blokach i pozycji.

Dlatego szukam kogoś z książką, żeby wyciągnąć dokładne dane o regresji.

W tej chwili moja kopie ma Slawek - moze pomoze?

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-10 09:09:33
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
L'e-szczur pisze:
On 10 Cze, 00:42, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Robil i AFAIR same punkty mu nie wychodzily...
Same - nie. Ale przede wszystkim.

Yup. Tez cos takiego pamietam. Model najlepiej pasowal do ppg.

Ale co w tym dziwnego? W koszykowkce chodzi o zdobywanie punktow a jest to trudniejsze niz asysta czy zbiorka. Wiec nie dziwcie sie ze doceniani finansowa sa zawodnicy ktorzy dobrze to robia(zdobywaja punkty).

pzdr

Data: 2009-06-10 00:34:03
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 10 Cze, 09:09, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

> On 10 Cze, 00:42, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
>>> Robil i AFAIR same punkty mu nie wychodzily...
>> Same - nie. Ale przede wszystkim.

> Yup. Tez cos takiego pamietam. Model najlepiej pasowal do ppg.

Ale co w tym dziwnego? W koszykowkce chodzi o zdobywanie punktow a jest
to trudniejsze niz asysta czy zbiorka. Wiec nie dziwcie sie ze doceniani
finansowa sa zawodnicy ktorzy dobrze to robia(zdobywaja punkty).

I nie wydaje Ci sie, ze Gordon chcial kontraktu nieomal maksymalnego
dlatego, ze zdobywal duzo punktow?
Uwazasz, ze druzyna skladajaca sie z pieciu Gordonow zdobylaby
mistrzostwo ligi? Please!
Kasa powinna byc powiazana z efektywnoscia i czasm gry.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-10 09:42:54
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
L'e-szczur pisze:
On 10 Cze, 09:09, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

On 10 Cze, 00:42, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Robil i AFAIR same punkty mu nie wychodzily...
Same - nie. Ale przede wszystkim.
Yup. Tez cos takiego pamietam. Model najlepiej pasowal do ppg.
Ale co w tym dziwnego? W koszykowkce chodzi o zdobywanie punktow a jest
to trudniejsze niz asysta czy zbiorka. Wiec nie dziwcie sie ze doceniani
finansowa sa zawodnicy ktorzy dobrze to robia(zdobywaja punkty).

I nie wydaje Ci sie, ze Gordon chcial kontraktu nieomal maksymalnego
dlatego, ze zdobywal duzo punktow?

Ale go nie dostal. Co z tego ze go chcial, nie rozmawiamy o jego ego.

Uwazasz, ze druzyna skladajaca sie z pieciu Gordonow zdobylaby
mistrzostwo ligi? Please!

Nie uwazam. Czemu zes sie uczepil tego Gordona?

Kasa powinna byc powiazana z efektywnoscia i czasm gry.

Nie twierdze ze nie. Na kontrakt powinno sie skladac wiele czynnikow, poza boiskowych. Ale ppg to istotna jego czesc.

pzdr

Data: 2009-06-10 01:09:34
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 10 Cze, 09:42, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

> On 10 Cze, 09:09, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
>> L'e-szczur pisze:

>>> On 10 Cze, 00:42, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
>>>>> Robil i AFAIR same punkty mu nie wychodzily...
>>>> Same - nie. Ale przede wszystkim.
>>> Yup. Tez cos takiego pamietam. Model najlepiej pasowal do ppg.
>> Ale co w tym dziwnego? W koszykowkce chodzi o zdobywanie punktow a jest
>> to trudniejsze niz asysta czy zbiorka. Wiec nie dziwcie sie ze doceniani
>> finansowa sa zawodnicy ktorzy dobrze to robia(zdobywaja punkty).

> I nie wydaje Ci sie, ze Gordon chcial kontraktu nieomal maksymalnego
> dlatego, ze zdobywal duzo punktow?

Ale go nie dostal. Co z tego ze go chcial, nie rozmawiamy o jego ego.

Nie dostal bo Bulls zachowali resztki rozumu. Ale wielu innych
dostalo. Iverson, Lewis, Allen, Boozer dostali tłuste kontrakty przez
to ze zdobywali duzo punktow.

> Uwazasz, ze druzyna skladajaca sie z pieciu Gordonow zdobylaby
> mistrzostwo ligi? Please!

Nie uwazam. Czemu zes sie uczepil tego Gordona?

Bo to klasyczny przyklad przerostu formy nad trescia.

> Kasa powinna byc powiazana z efektywnoscia i czasm gry.

Nie twierdze ze nie. Na kontrakt powinno sie skladac wiele czynnikow,
poza boiskowych. Ale ppg to istotna jego czesc.

Powiedzmy, ze 90% pensji da sie wytlumaczyc ppg. To wedlug Ciebie za
duzo, za malo czy w sam raz?

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-10 10:41:55
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
Kasa powinna byc powiazana z efektywnoscia i czasm gry.
Nie twierdze ze nie. Na kontrakt powinno sie skladac wiele czynnikow,
poza boiskowych. Ale ppg to istotna jego czesc.

Powiedzmy, ze 90% pensji da sie wytlumaczyc ppg. To wedlug Ciebie za
duzo, za malo czy w sam raz?

Zdecydowanie za duzo.

pzdr

Data: 2009-06-10 02:16:58
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 10 Cze, 10:41, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
>>> Kasa powinna byc powiazana z efektywnoscia i czasm gry.
>> Nie twierdze ze nie. Na kontrakt powinno sie skladac wiele czynnikow,
>> poza boiskowych. Ale ppg to istotna jego czesc.

> Powiedzmy, ze 90% pensji da sie wytlumaczyc ppg. To wedlug Ciebie za
> duzo, za malo czy w sam raz?

Zdecydowanie za duzo.

No wlasnie. A zdaje mi sie, ze Berri doszedl do takiego wlasnie
wniosku (nie jestem pewien czy bylo to 90% czy troche mniej, ale i tak
zdecydowanie za duzo).

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-10 13:27:07
Autor: wiLQ
Z archiwum IPN...
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> Nie twierdze ze nie. Na kontrakt powinno sie skladac wiele czynnikow,
>> poza boiskowych. Ale ppg to istotna jego czesc.
> > Powiedzmy, ze 90% pensji da sie wytlumaczyc ppg. To wedlug Ciebie za
> duzo, za malo czy w sam raz?

Zdecydowanie za duzo.

Ale ile wg Ciebie byloby w porzadku?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-06-10 15:08:44
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
wiLQ pisze:
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Nie twierdze ze nie. Na kontrakt powinno sie skladac wiele czynnikow,
poza boiskowych. Ale ppg to istotna jego czesc.
Powiedzmy, ze 90% pensji da sie wytlumaczyc ppg. To wedlug Ciebie za
duzo, za malo czy w sam raz?
Zdecydowanie za duzo.

Ale ile wg Ciebie byloby w porzadku?

Nie wiem, nigdy nie mialem za zadanie przygotowac dla kogos kontraktu. Pewnie zalezy od indywidaulnego przypadku gracza.
Ale tak zeby Ci odpowiedziec na szybko to mysle kolo 40-60%

pzdr

Data: 2009-06-10 23:09:54
Autor: wiLQ
Z archiwum IPN...
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Nie wiem, nigdy nie mialem za zadanie przygotowac dla kogos kontraktu. Pewnie zalezy od indywidaulnego przypadku gracza.

A w jaki sposob bys to zrobil?

Ale tak zeby Ci odpowiedziec na szybko to mysle kolo 40-60%

Nie musi byc szybko, wole dokladnie ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-06-11 10:59:04
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
wiLQ pisze:
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Nie wiem, nigdy nie mialem za zadanie przygotowac dla kogos kontraktu. Pewnie zalezy od indywidaulnego przypadku gracza.

A w jaki sposob bys to zrobil?

Oprocz spojrzenia w statsytyki bralbym pod uwage wiek, potencjal, styl gry zawodnika(czy lubie biegac do kontry, czy woli rzucac po kozle czy po zaslonie, czy dobrze broni na pickach itp itd), jego etyke pracy, to jak wspolpracowal z poprzednimi treneremi, kolegami.
Podpisujac kontrakt nie patrzylbym tylko na cyfry, chyba nikt poza Tradem by tego nie zrobil.

Ale tak zeby Ci odpowiedziec na szybko to mysle kolo 40-60%

Nie musi byc szybko, wole dokladnie ;-)

Jak mi zaplacisz za moj czas zeby zrobil to dokladnie (miedzy innymi kup bilet do ameryki zeby zobaczyl kolesia na zywo) to bedziesz mial dokladnie:)

pzdr

Data: 2009-06-11 23:16:26
Autor: wiLQ
Z archiwum IPN...
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> Nie wiem, nigdy nie mialem za zadanie przygotowac dla kogos kontraktu. >> Pewnie zalezy od indywidaulnego przypadku gracza.
> > A w jaki sposob bys to zrobil?

Oprocz spojrzenia w statsytyki bralbym pod uwage wiek, potencjal, styl gry zawodnika(czy lubie biegac do kontry, czy woli rzucac po kozle czy po zaslonie, czy dobrze broni na pickach itp itd), jego etyke pracy, to jak wspolpracowal z poprzednimi treneremi, kolegami.

A jak bys to wszystko wymierzyl w dolarach?

Podpisujac kontrakt nie patrzylbym tylko na cyfry, chyba nikt poza Tradem by tego nie zrobil.

Poczekaj, dlaczego TRad mialby nie patrzec np na wiek czy potencjal?
 
>> Ale tak zeby Ci odpowiedziec na szybko to mysle kolo 40-60%
> > Nie musi byc szybko, wole dokladnie ;-)

Jak mi zaplacisz za moj czas zeby zrobil to dokladnie (miedzy innymi kup bilet do ameryki zeby zobaczyl kolesia na zywo) to bedziesz mial dokladnie:)

Z drugiej strony, na szybko tez moze byc ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-06-12 00:44:51
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
On 11 Cze, 23:16, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> >> Nie wiem, nigdy nie mialem za zadanie przygotowac dla kogos kontraktu.
> >> Pewnie zalezy od indywidaulnego przypadku gracza.

> > A w jaki sposob bys to zrobil?

> Oprocz spojrzenia w statsytyki bralbym pod uwage wiek, potencjal, styl
> gry zawodnika(czy lubie biegac do kontry, czy woli rzucac po kozle czy
> po zaslonie, czy dobrze broni na pickach itp itd), jego etyke pracy, to
> jak wspolpracowal z poprzednimi treneremi, kolegami.

A jak bys to wszystko wymierzyl w dolarach?

Oodpowiednio:)

> Podpisujac kontrakt nie patrzylbym tylko na cyfry, chyba nikt poza
> Tradem by tego nie zrobil.

Poczekaj, dlaczego TRad mialby nie patrzec np na wiek czy potencjal?

Bo to Trad.

> >> Ale tak zeby Ci odpowiedziec na szybko to mysle kolo 40-60%

> > Nie musi byc szybko, wole dokladnie ;-)

> Jak mi zaplacisz za moj czas zeby zrobil to dokladnie (miedzy innymi kup
> bilet do ameryki zeby zobaczyl kolesia na zywo) to bedziesz mial dokladnie:)

Z drugiej strony, na szybko tez moze byc ;-)

Na szybko bedzie tak ze do wszystskiego sie przyczepisz wiec wole tego
uniknac;P

pzdr

Data: 2009-06-10 13:48:48
Autor: wiLQ
Z archiwum IPN...
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Yup. Tez cos takiego pamietam. Model najlepiej pasowal do ppg.

Ale co w tym dziwnego?

To, ze do wygrywania potrzeba wiecej niz paru scorerow.

W koszykowkce chodzi o zdobywanie punktow a jest to trudniejsze niz asysta czy zbiorka. Wiec nie dziwcie sie ze doceniani finansowa sa zawodnicy ktorzy dobrze to robia(zdobywaja punkty).

Problem pojawia sie wtedy gdy zdobywaja duzo punktow dlatego, ze:
a) sa ballhogami,
b) odpalaja duzo rzutow,
c) graja duzo minut.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-06-10 14:11:22
Autor: Tomasz Radko
Z archiwum IPN...
wiLQ pisze:

W koszykowkce chodzi o zdobywanie punktow a jest to trudniejsze niz asysta czy zbiorka. Wiec nie dziwcie sie ze doceniani finansowa sa zawodnicy ktorzy dobrze to robia(zdobywaja punkty).

Problem pojawia sie wtedy gdy zdobywaja duzo punktow dlatego, ze:
a) sa ballhogami,
b) odpalaja duzo rzutow,
c) graja duzo minut.

Em, ballhogami to oni mogą być, o ile mają odpowiednią efektywność. Daj mi gracza, który utrzymuje poziom 1.25 ppp, to pozwolę mu rzucać w każdej akcji.

Problemem są "volume scorers" grający na niskiej efektywności. Im więcej zdobywają punktów, tym gorzej dla zespołu. Bo zużywają mnóstwo possessions, które można by spożytkować wydajniej.

pzdr

TRad

Data: 2009-06-10 23:29:43
Autor: wiLQ
Z archiwum IPN...
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Problem pojawia sie wtedy gdy zdobywaja duzo punktow dlatego, ze:
> a) sa ballhogami,
> b) odpalaja duzo rzutow,
> c) graja duzo minut.

Em, ballhogami to oni mogą być, o ile mają odpowiednią efektywność. Daj mi gracza, który utrzymuje poziom 1.25 ppp, to pozwolę mu rzucać w każdej akcji.

Hmm, a znasz takiego?
Bo jak dla mnie ballhogowanie z definicji jest nieefektywne przez to, ze
przetrzymywanie pilki i rzadkie podania wywoluja stagnacje w ataku. --
pzdr
wiLQ

Data: 2009-06-11 00:06:48
Autor: Tomasz Radko
Z archiwum IPN...
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Problem pojawia sie wtedy gdy zdobywaja duzo punktow dlatego, ze:
a) sa ballhogami,
b) odpalaja duzo rzutow,
c) graja duzo minut.
Em, ballhogami to oni mogą być, o ile mają odpowiednią efektywność. Daj mi gracza, który utrzymuje poziom 1.25 ppp, to pozwolę mu rzucać w każdej akcji.

Hmm, a znasz takiego?
Bo jak dla mnie ballhogowanie z definicji jest nieefektywne przez to, ze
przetrzymywanie pilki i rzadkie podania wywoluja stagnacje w ataku.

Ballhogowanie to wysoki USG% i dużo rzutów. W historii NBA (po 1971 roku) było czterech graczy mających w sezonie ponad 20 FGA/G przy USG%>36%.

Jeden z nich to Bryant'06. 27 FGA, 38.7% USG, TS% .559. WS 15.4, najwyższy w karierze Bryanta. Ballhog? Tak, ale efektywny, True Shooting ..559 u SG to dobry wynik, w historii ligi było tylko 25 przypadków, żeby obrońca miał sezon z lepszym TS% przy FGA/G>=20.

Drugi z nich to Wade'09. TS jeszcze lepszy, .574. WS 14.4. 22 FGA/G, 36.2 USG%. Kolejny efektywny ballhog.

Trzeci to Iverson'02. 28 FGA/G, 37.8 USG%. .489 TS% i 6.8 WS. To jest przykład zjawiska, o którym pisałeś. Ballhog, do tego szkodliwy dla drużyny (bo zgodzisz się, że akurat w 2005/06 Bryant nie miał wyjścia (przypomnę, że ponad 40 występów w pierwszej piątce zaliczyli obok niego : Odom, Mihm, a także niezapmniani Brian Cook, Kwame Brown i, uwaga, Smush Parker, jedyny Laker, który w tamtym sezonie zaliczył 82 gier jako starter), Wade w tym sezonie zresztą też nie.

Czwarty - niejaki Michael Jordan '87. USG% 38.3, 28 FGA/G. Ale i 16 WS, a także .562 TS%. Co prawda w kolejnych sezonach, gdy USG% spadło do przedziału 32%-34%, TS% przebiło poziom .600. I sa to jedyne cztery sezony obrońcy rzucającego ponad 20 razy na mecz z TS% > .600.
Ballhog? I owszem. Ale efektywny ballhog.

Jak widzisz ballhogowanie z definicji nieefektywne nie jest, acz bardzo często takie bywa.

pzdr

TRad

Data: 2009-06-12 14:54:15
Autor: wiLQ
Z archiwum IPN...
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> Em, ballhogami to oni mogą być, o ile mają odpowiednią efektywność. Daj >> mi gracza, który utrzymuje poziom 1.25 ppp, to pozwolę mu rzucać w >> każdej akcji.
> > Hmm, a znasz takiego?

OK, moglem napisac "poza wyjatkowymi przypadkami w historii".

> Bo jak dla mnie ballhogowanie z definicji jest nieefektywne przez to, ze
> przetrzymywanie pilki i rzadkie podania wywoluja stagnacje w ataku. Ballhogowanie to wysoki USG% i dużo rzutów. W historii NBA (po 1971 roku) było czterech graczy mających w sezonie ponad 20 FGA/G przy USG%>36%.
[...]
Jak widzisz ballhogowanie z definicji nieefektywne nie jest, acz bardzo często takie bywa.

Hmm, obaliles, ze to sie zdarza, ale pominales sedno tego co napisalem.
Nieefektywnosc tego zjawiska wg mnie nie wynika z tego, ze ballhog
kaleczy skutecznosc (bo przeciez nie byle kto i nie w kazdych
okolicznosciach moze sobie pozwolic na takie granie), a z tego, ze
reszta druzyny nic w ataku nie robi poza okazjonalnymi zaslonami. A przy braku ruchu (w tym pilka) obrona ma ulatwione zadanie.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-06-10 15:24:08
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
wiLQ pisze:
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Yup. Tez cos takiego pamietam. Model najlepiej pasowal do ppg.
Ale co w tym dziwnego?

To, ze do wygrywania potrzeba wiecej niz paru scorerow.

Czy gdziekolwiek kiedykolwiek temu zaprzeczylem?

W koszykowkce chodzi o zdobywanie punktow a jest to trudniejsze niz asysta czy zbiorka. Wiec nie dziwcie sie ze doceniani finansowa sa zawodnicy ktorzy dobrze to robia(zdobywaja punkty).

Problem pojawia sie wtedy gdy zdobywaja duzo punktow dlatego, ze:
a) sa ballhogami,
b) odpalaja duzo rzutow,
c) graja duzo minut.

Czyli wchodzimy w sfere gdybania:)

pzdr

Data: 2009-06-10 13:46:13
Autor: wiLQ
Z archiwum IPN...
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Robil i AFAIR same punkty mu nie wychodzily...
>
> Same - nie. Ale przede wszystkim.

Yup. Tez cos takiego pamietam. Model najlepiej pasowal do ppg.

Jestem zmieszany. Bo z jednej strony, Berri czesto powtarza teksty typu
"scoring totals are the one statistic that matters most in determining
player pay", ale z drugiej strony spojrzcie np tu:
http://dberri.wordpress.com/2006/07/08/one-prediction-is-almost-right-carmelo-anthony-gets-max-money/
"It is important to note how we forecast NBA salaries.  In The Wages of
Wins we discussed several approaches to predicting how much money an NBA
free agent would receive.  The model that works best includes a player’s
scoring, blocked shots, age, and position played.  Additional stats
(i.e. rebounds, turnovers, shooting efficiency) are not statistically
significant and do not improve our ability to forecast."
 
> >> Ja jednak wierzę Berri'emu, że
> >> kontrakty UFA zależą zazwyczaj prawie wyłącznie od ppg.
>
> > .. a to chyba jakies uproszczenie, bo zarowno w ksiazce jak i na forum
> > wspominal o innych czynnikach miedzy innymi o blokach i pozycji.
>
> Dlatego szukam kogoś z książką, żeby wyciągnąć dokładne dane o regresji.

W tej chwili moja kopie ma Slawek - moze pomoze?

Ale jeszcze tam nie doczytal ;-)
Bo to ostatni rozdzial. W notatkach wlasnych mam cos takiego:
"What explains an NBA Player's Salary? Performance last year and two
years ago, Star power [ASG votes], position played, experience".


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-06-10 04:55:37
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 10 Cze, 13:46, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > > Robil i AFAIR same punkty mu nie wychodzily...

> > Same - nie. Ale przede wszystkim.

> Yup. Tez cos takiego pamietam. Model najlepiej pasowal do ppg.

Jestem zmieszany. Bo z jednej strony, Berri czesto powtarza teksty typu
"scoring totals are the one statistic that matters most in determining
player pay", ale z drugiej strony spojrzcie np tu:http://dberri.wordpress..com/2006/07/08/one-prediction-is-almost-right...
"It is important to note how we forecast NBA salaries.  In The Wages of
Wins we discussed several approaches to predicting how much money an NBA
free agent would receive.  The model that works best includes a player s
scoring, blocked shots, age, and position played.  Additional stats
(i.e. rebounds, turnovers, shooting efficiency) are not statistically
significant and do not improve our ability to forecast."

Ja to rozumiem w ten sposob - punkty, bloki, wiek i pozycja daja
wyniki statystycznie istotne (w przeciwienstwie do zbiorek etc), ale
margines bledu w przypadku punktow jest zdecydowanie najmniejszy, wiec
one beda w najlepszy sposob przewidywaly wysokosc kontraktu.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-10 14:09:03
Autor: wiLQ
Z archiwum IPN...
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> "It is important to note how we forecast NBA salaries.  In The Wages of
> Wins we discussed several approaches to predicting how much money an NBA
> free agent would receive.  The model that works best includes a player s
> scoring, blocked shots, age, and position played.  Additional stats
> (i.e. rebounds, turnovers, shooting efficiency) are not statistically
> significant and do not improve our ability to forecast."

Ja to rozumiem w ten sposob - punkty, bloki, wiek i pozycja daja
wyniki statystycznie istotne (w przeciwienstwie do zbiorek etc), ale
margines bledu w przypadku punktow jest zdecydowanie najmniejszy, wiec
one beda w najlepszy sposob przewidywaly wysokosc kontraktu.

Ale najlepszy tylko jesli chodzi o pojedyncza statystyke. Niemniej
ogolnie rzecz biorac to wcale nie musi oznaczac nawet dobrego szacowania
wysokosci kontraktu, bo to dopiero mozna osiagnac dorzucajac inne dane. --
pzdr
wiLQ

Data: 2009-06-10 14:16:21
Autor: Tomasz Radko
Z archiwum IPN...
L'e-szczur pisze:

Yup. Tez cos takiego pamietam. Model najlepiej pasowal do ppg.
Jestem zmieszany. Bo z jednej strony, Berri czesto powtarza teksty typu
"scoring totals are the one statistic that matters most in determining
player pay", ale z drugiej strony spojrzcie np tu:http://dberri.wordpress.com/2006/07/08/one-prediction-is-almost-right...
"It is important to note how we forecast NBA salaries.  In The Wages of
Wins we discussed several approaches to predicting how much money an NBA
free agent would receive.  The model that works best includes a player s
scoring, blocked shots, age, and position played.  Additional stats
(i.e. rebounds, turnovers, shooting efficiency) are not statistically
significant and do not improve our ability to forecast."

Ja to rozumiem w ten sposob - punkty, bloki, wiek i pozycja daja
wyniki statystycznie istotne (w przeciwienstwie do zbiorek etc), ale
margines bledu w przypadku punktow jest zdecydowanie najmniejszy, wiec
one beda w najlepszy sposob przewidywaly wysokosc kontraktu.

Model ma jakąś tam wartość predykcyjną. Dorzucenie zbiórek, strat, TS% itd. jej nie poprawia (znacząco). Odjęcie któregokolwiek z uwzględnionych czynników ją obniża. Z wszystkich czynników modelu największe znaczenie mają punkty.

pzdr

TRad

Data: 2009-06-10 15:26:11
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
L'e-szczur pisze:
On 10 Cze, 13:46, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Robil i AFAIR same punkty mu nie wychodzily...
Same - nie. Ale przede wszystkim.
Yup. Tez cos takiego pamietam. Model najlepiej pasowal do ppg.
Jestem zmieszany. Bo z jednej strony, Berri czesto powtarza teksty typu
"scoring totals are the one statistic that matters most in determining
player pay", ale z drugiej strony spojrzcie np tu:http://dberri.wordpress.com/2006/07/08/one-prediction-is-almost-right...
"It is important to note how we forecast NBA salaries.  In The Wages of
Wins we discussed several approaches to predicting how much money an NBA
free agent would receive.  The model that works best includes a player s
scoring, blocked shots, age, and position played.  Additional stats
(i.e. rebounds, turnovers, shooting efficiency) are not statistically
significant and do not improve our ability to forecast."

Ja to rozumiem w ten sposob - punkty, bloki, wiek i pozycja daja
wyniki statystycznie istotne (w przeciwienstwie do zbiorek etc), ale
margines bledu w przypadku punktow jest zdecydowanie najmniejszy, wiec
one beda w najlepszy sposob przewidywaly wysokosc kontraktu.

Czyli przelozyc to na moja teze, beda mialy najwiekszy wplyw na kontrakt. Czytac ze zrouzmieniem, nie jedyny, tylko najwiekszy.
I nie ma w tym nic dziwnego:)

pzdr

Data: 2009-06-10 13:55:37
Autor: s
Z archiwum IPN...
Ale jeszcze tam nie doczytal ;-)
Bo to ostatni rozdzial.

Aaa, to na pewno.
Ostatni rozdzial to, jak mniemam, bede przerabiac w drugiej polowie pazdziernika, taka czuje miete do tej pozycji...

Pozdr
S


--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-06-10 23:26:59
Autor: wiLQ
Z archiwum IPN...
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Ale jeszcze tam nie doczytal ;-)
> Bo to ostatni rozdzial.

Aaa, to na pewno.
Ostatni rozdzial to, jak mniemam, bede przerabiac w drugiej polowie pazdziernika, taka czuje miete do tej pozycji...

Um, to mozesz wyjasnic dlaczego ja pozyczales? ;-)
No i co Cie tak odrzuca?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-06-11 12:16:45
Autor: s
Z archiwum IPN...

Ostatni rozdzial to, jak mniemam, bede przerabiac w drugiej polowie pazdziernika, taka czuje miete do tej pozycji...

Um, to mozesz wyjasnic dlaczego ja pozyczales? ;-)

Albowiem postanowilem, ze na drafcie wymienie sie ksiazkami.
A jak ja juz cos postanowie...

A ze Bartek zapomnial przywiezc i Ty sie napatoczyles...

No i co Cie tak odrzuca?

.... a tak na serio - bardzo chcialem poznac koncepcje Berriego, bo popieram wartosciowanie graczy nie ze wzgledu na punkty, zbiorki czy inne takie, a na wklad, jaki maja w wynik druzyny, bo o to przeciez chodzi "at the end of the day".
A i przy okazji naprawde wiele ciekawych spraw chlopaki poruszaja.

Z drugiej strony - nie da sie ukryc, ze to opracowanie naukowcow i taka tez ma konstrukcje, taki styl pisania (choc zdarzaja sie momenty wyluzowania, jak chocby dowcipy nt wielokrotnych rozstan Jordana z NBA).
A jakos od czasow studiowania nie tesknie specjalnie do takich lektur.
Tym bardziej, ze na codzien lykam sporo nielekkich pozycji zwiazanych z moja praca.

Wiec zmecze te ksiazke, chocbym mial pasc trupem (moze nie bedzie tak zle, wchodze w rozdzial o Kobo i Shaqu :D), bo warto. Ale do poduszki to to idealne tresci nie sa.

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-06-12 14:47:41
Autor: wiLQ
Z archiwum IPN...
s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> Ostatni rozdzial to, jak mniemam, bede przerabiac w drugiej polowie >> pazdziernika, taka czuje miete do tej pozycji...
> > Um, to mozesz wyjasnic dlaczego ja pozyczales? ;-)

Albowiem postanowilem, ze na drafcie wymienie sie ksiazkami.
A jak ja juz cos postanowie...

A ze Bartek zapomnial przywiezc i Ty sie napatoczyles...

No tak, czyli to moja wina? ;-)
 
> No i co Cie tak odrzuca?

.... a tak na serio - bardzo chcialem poznac koncepcje Berriego, bo popieram wartosciowanie graczy nie ze wzgledu na punkty, zbiorki czy inne takie, a na wklad, jaki maja w wynik druzyny, bo o to przeciez chodzi "at the end of the day".

Um, ale przeciez to sprowadza sie do punktow, zbiorek i innych takich.

A i przy okazji naprawde wiele ciekawych spraw chlopaki poruszaja.

True, true.
 
Z drugiej strony - nie da sie ukryc, ze to opracowanie naukowcow i taka tez ma konstrukcje, taki styl pisania (choc zdarzaja sie momenty wyluzowania, jak chocby dowcipy nt wielokrotnych rozstan Jordana z NBA).

Wiec zmecze te ksiazke, chocbym mial pasc trupem (moze nie bedzie tak zle, wchodze w rozdzial o Kobo i Shaqu :D), bo warto. Ale do poduszki to to idealne tresci nie sa.

Zgoda. Niemniej mnie najbardziej odrzucaly przypisy. Przy takiej ilosci
to wachlowanie miedzy trescia wlasciwa, a wyjasnieniami bylo dobijajace.
IMHO to byl blad i powinnibyli przypisy umiescic albo na dole strony z
odnosnikiem, albo wrecz w jakichs charakterystycznych nawiasach.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-06-12 18:18:47
Autor: s
Z archiwum IPN...
No i co Cie tak odrzuca?
.... a tak na serio - bardzo chcialem poznac koncepcje Berriego, bo popieram wartosciowanie graczy nie ze wzgledu na punkty, zbiorki czy inne takie, a na wklad, jaki maja w wynik druzyny, bo o to przeciez chodzi "at the end of the day".

Um, ale przeciez to sprowadza sie do punktow, zbiorek i innych takich.

I pisze to czlowiek, ktory, o ile dobrze rozumiem, gleboko docenia wartosc zawodnikow typu Battier...

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-06-12 18:55:07
Autor: Tomasz Radko
Z archiwum IPN...
s pisze:
No i co Cie tak odrzuca?
.... a tak na serio - bardzo chcialem poznac koncepcje Berriego, bo popieram wartosciowanie graczy nie ze wzgledu na punkty, zbiorki czy inne takie, a na wklad, jaki maja w wynik druzyny, bo o to przeciez chodzi "at the end of the day".

Um, ale przeciez to sprowadza sie do punktow, zbiorek i innych takich.

I pisze to czlowiek, ktory, o ile dobrze rozumiem, gleboko docenia wartosc zawodnikow typu Battier...


A Ciebie z kolei chciałem poprosić o pozostawianie jednej wrotki :)
Kurna, sami extremiści. Jeden zostawia wszystkie od Adama i Ewy, a drugi wyrzyna do spodu. A gdzie zasada złotego środka?

pzdr

TRad

Data: 2009-06-12 19:54:04
Autor: s
Z archiwum IPN...
A Ciebie z kolei chciałem poprosić o pozostawianie jednej wrotki :)

Wedle zyczenia!

Kurna, wiLQ ma wspolnika :D
A w ogole tu nie czepiaj sie, bo jak bede tracic sily na odparowywanie takich postow, to moze mi owych sil nie starczyc w tygodniu na dopchanie sie do skanera ;-P

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-06-12 20:37:35
Autor: Tomasz Radko
Z archiwum IPN...
s pisze:
A Ciebie z kolei chciałem poprosić o pozostawianie jednej wrotki :)

Wedle zyczenia!

Powiedział "wedle życzenia", a potem znowu wyciął do spodu. Ech, ta dzisiejsza młodzież...

Kurna, wiLQ ma wspolnika :D
A w ogole tu nie czepiaj sie, bo jak bede tracic sily na odparowywanie takich postow, to moze mi owych sil nie starczyc w tygodniu na dopchanie sie do skanera ;-P

To na ten tydzień masz dyspensę.

pzdr

TRad

Data: 2009-06-12 20:50:15
Autor: s
Z archiwum IPN...
A Ciebie z kolei chciałem poprosić o pozostawianie jednej wrotki :)

Wedle zyczenia!

Powiedział "wedle życzenia", a potem znowu wyciął do spodu. Ech, ta dzisiejsza młodzież...

Noo, uparci jak Wy :D

Kurna, wiLQ ma wspolnika :D
A w ogole tu nie czepiaj sie, bo jak bede tracic sily na odparowywanie takich postow, to moze mi owych sil nie starczyc w tygodniu na dopchanie sie do skanera ;-P

To na ten tydzień masz dyspensę.

Wiesz, w tym tygodniu to moze i dam rade przepchnac rozdzial.
Jezeli wiecej nie potrzebujesz, to moze byc tydzien ;-P

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-06-10 14:14:09
Autor: Tomasz Radko
Z archiwum IPN...
wiLQ pisze:

W tej chwili moja kopie ma Slawek - moze pomoze?

Ale jeszcze tam nie doczytal ;-)
Bo to ostatni rozdzial. W notatkach wlasnych mam cos takiego:
"What explains an NBA Player's Salary? Performance last year and two
years ago, Star power [ASG votes], position played, experience".

To może by tak zeskanować? Nawet bez OCRowania.

pzdr

TRad

Data: 2009-06-10 14:28:20
Autor: s
Z archiwum IPN...
Ale jeszcze tam nie doczytal ;-)
Bo to ostatni rozdzial. W notatkach wlasnych mam cos takiego:
"What explains an NBA Player's Salary? Performance last year and two
years ago, Star power [ASG votes], position played, experience".

To może by tak zeskanować? Nawet bez OCRowania.

Nie mogles tego wczoraj oglosic?
Moj domowy skaner zdechl lata tamu nazad, a do jakiegokolwiek innego pewnie bede miec dostep w przyszlym tygodniu.
Wowczas - mozna pomyslec, tylko sie jeszcze upewnie, czy ksiazka szyta jest.

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-06-10 14:26:19
Autor: Tomasz Radko
Z archiwum IPN...
s pisze:
Ale jeszcze tam nie doczytal ;-)
Bo to ostatni rozdzial. W notatkach wlasnych mam cos takiego:
"What explains an NBA Player's Salary? Performance last year and two
years ago, Star power [ASG votes], position played, experience".

To może by tak zeskanować? Nawet bez OCRowania.

Nie mogles tego wczoraj oglosic?

A skąd ja wczoraj miałem wiedzieć, że ktoś posiada ten wywrotowy druk?

pzdr

TRad

Data: 2009-06-10 14:32:07
Autor: L'e-szczur
Z archiwum IPN...
On 10 Cze, 14:26, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
s pisze:

>>> Ale jeszcze tam nie doczytal ;-)
>>> Bo to ostatni rozdzial. W notatkach wlasnych mam cos takiego:
>>> "What explains an NBA Player's Salary? Performance last year and two
>>> years ago, Star power [ASG votes], position played, experience".

>> To może by tak zeskanować? Nawet bez OCRowania.

> Nie mogles tego wczoraj oglosic?

A skąd ja wczoraj miałem wiedzieć, że ktoś posiada ten wywrotowy druk?

Gdybys sledzil grupe to bys wiedzial, ze ksiazka ta zostala nabyta natychmiast po swoim ukazaniu. Potem trafila na liste lektur zakazanych, ale mimo wszystko rozprowadzalismy ja w prskowym podziemu. Pozdro

L'e-szczur

--


Data: 2009-06-10 14:37:22
Autor: s
Z archiwum IPN...
Nie mogles tego wczoraj oglosic?

A skąd ja wczoraj miałem wiedzieć, że ktoś posiada ten wywrotowy druk?

Oj, tam, pytalem retorycznie.
Mam nadzieje, ze sie na szybko zorientuje, ktory fragment trafic i nie bedzie potrzeby skanowac calego rozdzialu :-)

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

Data: 2009-06-10 14:33:17
Autor: Tomasz Radko
Z archiwum IPN...
s pisze:
Nie mogles tego wczoraj oglosic?

A skąd ja wczoraj miałem wiedzieć, że ktoś posiada ten wywrotowy druk?

Oj, tam, pytalem retorycznie.
Mam nadzieje, ze sie na szybko zorientuje, ktory fragment trafic i nie bedzie potrzeby skanowac calego rozdzialu :-)

Potrzeba to jest zeskanować całość ;), ale faktycznie, na szybko wystarczy fragment o estymacji płacy.

Data: 2009-06-09 16:58:53
Autor: sooobi
Z archiwum IPN...
Tomasz Radko pisze:
L'e-szczur pisze:
On 9 Cze, 13:16, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
Przeciez nie pisalem ze pracuje na maxa tylko na nowy kontrakt:P
A to ja zwracam honor - faktycznie nie pisales. No to zgadzam sie z
Toba - Hedo pracuje na nowy kontrakt, ktory nie ma prawa byc nawet w
okolicach maksa. Powiedzmy 48M$/5?
Powiedzmy chociaz ja na miejscu Otisa Smitha dalbym 40/5 a jak nie
wezmie to papa.
I bylby to dla Hedo IMO (na te czasy) calkiem uczciwy deal.

Ale bylby to deal o oczko wyzszy od MLE. Powaznie sadzicie, ze Hedo
podpisze kontrakt na 5 lat z pensja poczatkowa 6.5M$ i nikt nie da mu
wiecej?
Ja zalozylem, ze Turek dostanie cos w okolicach kontraktu Maggette - z
ta roznica ze Hedo moze od biedy bedzie warty tych pieniedzy
przynajmniej na poczatku kontraktu.

Poszukajcie graczy mających ppg zbliżone do Turkoglu i podobny wzrost.

Tomku w NBA nie tak jak w Twoim swiecie kontrakty nie sa rozdawane na podstawie ppg. Chociaz nawet jesli by tak bylo to jestem za bo w koszykowkce chodzi o zdobywanie punktow i wcale nie jest to latwe.
Ale jesli ktos jest naprawde dobry w czym innym niz zdobywanie to nie boj sie dostanie doceniony i odpowiednio* wynagrodzony.

Big Ben, Kidd, Kirilenko, Mutombo, J.Jeffries(ten nie wiem za co dostal, ale duzo ppg nie rzucal:P), Calderon, Prince, Diaw, Battier, Jaric(ten to ma dopiero dobrego agenta), Posey(mial byc drugim Horrym), Mike Miller (ten pewnie dostal za wp48 i ws roftl), Malik Rose,

Pominalem centrĂł klasy Jerome James'a bo oni dostaja kase za to ze sa nic nie potrafia, feeee .


* odpowiednio w tym przypadku znaczy ze dostal duzy kontrakt taki jaki w Tomka swiecie dostaja gracze z duzym ppg. Odpowiedni nie oznacza ze nie byl przeplacony

pzdr

Data: 2009-06-05 06:48:15
Autor: Hubert Janiszewski
Z archiwum IPN...
On 5 Cze, 09:27, Hubertus Blues <hbe...@poczta.onet.onet.pl> wrote:

A swoją drogą, przy okazji wspomnień różnych zakładów muszę wspomnieć o
HubercieJ, który na pierwszy draft w Krakowie przywiózł mi moja wygraną.
Tylko nie pamiętam o cośmy się zakładali.
Tak czy inaczej wobec wielu niedotrzymanych zakładów postawa Huberta
zasługuje na wzmiankę. (przy okazji: to Ja wygrałem ten zakład) ;)

Kurcze Hubertus, ni dudu nie pamietam ze przegralem z Toba jakis
zaklad (ani tym bardziej ze wreczalem Ci wygrana na tamtym drafcie)
ale biorac pod uwage, ze Twoj post stawia mnie w pozytywnym swietle,
to sie nie bede wypierał ;-) . Przyjmijmy, ze to wina mojej
galopujacej  sklerozy, a nie tego ze Tobie sie osoby pomylily :-)

Pzdr,
HubertJ

Z archiwum IPN...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona