Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Z cyklu "Poczet Kryształów Polskich" odc. "Wolontariusz pracujący dla idei".

Z cyklu "Poczet Kryształów Polskich" odc. "Wolontariusz pracujący dla idei".

Data: 2019-12-06 01:24:29
Autor: Bruno Brunowski
Z cyklu "Poczet Kryształów Polskich" odc. "Wolontariusz pracujący dla idei".
"Stanisław Karczewski jako senator, a potem wicemarszałek Senatu, w latach 2009-2015 zarobił ponad 400 tys. zł, odbywając płatne dyżury w szpitalu, w którym był na bezpłatnym urlopie na czas wykonywania mandatu senatora - ustalił portal tvn24.pl. Z dokumentów, do których dotarliśmy, wynika, że Ministerstwo Zdrowia uznało wtedy taką sytuację za niedopuszczalną. Podobną opinię wyrazili eksperci oraz Główny Inspektor Pracy. Sam Karczewski pytany o sprawę odpowiada: - Działałem w pełnym przekonaniu, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem. (...)
Na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej zwróciliśmy się do szpitala w Nowym Mieście z prośbą o wgląd do dokumentów dotyczących pracy Stanisława Karczewskiego. Poprosiliśmy o udostępnienie podpisywanych przez niego umów, gratyfikacji, które wpływały na jego konto, a także korespondencji z dyrekcją szpitala. Z dokumentów wynika, że Karczewski, który jest chirurgiem, rozpoczął pracę w tej placówce w 1981 roku, a pod koniec 2005 roku zrezygnował z funkcji dyrektora, gdy zdobył po raz pierwszy mandat senatora. Krótko potem uzyskał zgodę kancelarii Senatu na pracę w szpitalu jako wolontariusz. W grudniu 2006 roku Karczewski podpisał z dyrektorem szpitala w Nowym Mieście porozumienie w tej sprawie. Wynika z niej, że mógł w tej placówce pełnić dyżury i pracować w charakterze ordynatora oddziału. Dzięki pracy jako wolontariusz nie utracił prawa do wykonywania zawodu lekarza. Z dokumentów wynika również, że polityk pracował w szpitalu w Nowym Mieście jako wolontariusz do początku 2009 roku.. 2 lutego tego samego roku podpisał równocześnie dwa kolejne dokumenty: następne porozumienie o wolontariacie, które - w przeciwieństwie do poprzedniego - nie obejmuje już dyżurów oraz umowę o dzieło dotyczącą dyżurów i wezwań do szpitala. Określa ona stawki za pracę: 65 zł za godzinę w niedzielę, święta i w porze nocnej, 50 zł w dni robocze i 15 zł za godzinę "pozostawania w gotowości".. Polityk PiS, będący wówczas na urlopie bezpłatnym w szpitalu w Nowym Mieście, zaczął jednocześnie pełnić w nim płatne dyżury. (...)
Dokumenty przechowywane w szpitalu wskazują, że polityk PiS dostawał przelewy od marca 2009 roku (w lutym, jak pisaliśmy podpisał pierwszą umowę o dzieło) do września 2015 roku.

Zarabiał od 3,7 do 11,4 tys. zł netto miesięcznie. Przykładowo - w lutym 2012 roku Karczewski wystawił rachunek za styczeń na kwotę 5,1 tys. zł netto. Przynajmniej raz - w sierpniu 2014 roku - rachunek został wysłany do szpitala w kopercie z logo kancelarii Senatu i podpisem "wicemarszałek Senatu Rzeczypospolitej Polskiej". Polityk wpisywał te dodatkowe dochody w swoich oświadczeniach majątkowych, zaznaczając, że są one wynikiem pracy w szpitalu w Nowym Mieście nad Pilicą. Z oświadczenia za 2009 rok wynika, że zarobił w szpitalu 47 tys. zł. W 2010 roku (pierwszym, który cały przepracował na umowę o dzieło) obok 136 tys. zł z uposażenia senackiego wraz z dodatkami i 29 tys. zł diet, Karczewski za dyżury szpitalne dostał  89 tys. zł. W sumie - według oświadczeń majątkowych - w latach 2009-2015 polityk zarobił w szpitalu ponad 400 tys. zł."
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/stanislaw-karczewski-jako-senator-i-wicemarszalek-senatu-pelnil-platne-dyzury-podczas-bezplatnego-urlopu,990802.html

Płatna praca na bezpłatnym urlopie, dla pracodawcy który takiego urlopu udzielił? Kryształowość funkcjonariuszy PiS osiąga kolejny niedościgły poziom.
Przynajmniej wyjaśniło się co Karczewski miał na myśli mówiąc o pracy dla idei. Chodziło o wolontariat za 3,7÷11,4 tys. zł netto miesięcznie.

--
Bruno

Data: 2019-12-06 12:03:58
Autor: u2
Z cyklu "Poczet Kryształów Polskich" odc. "Wolontariusz pracujący dla idei".
W dniu 06.12.2019 o 10:24, Bruno Brunowski pisze:
Płatna praca na bezpłatnym urlopie, dla pracodawcy który takiego urlopu udzielił? Kryształowość funkcjonariuszy PiS osiąga kolejny niedościgły poziom.
Przynajmniej wyjaśniło się co Karczewski miał na myśli mówiąc o pracy dla idei. Chodziło o wolontariat za 3,7÷11,4 tys. zł netto miesięcznie.


zaazrościsz ubecki durniu:))))))))))))))

Data: 2019-12-06 14:13:44
Autor: Runt
Z cyklu "Poczet Kryształów Polskich" odc. "Wolontariusz pracujący dla idei".
W dniu 2019-12-06 o 12:03, kupa u2 pisze:
W dniu 06.12.2019 o 10:24, Bruno Brunowski pisze:
Płatna praca na bezpłatnym urlopie, dla pracodawcy który takiego urlopu udzielił? Kryształowość funkcjonariuszy PiS osiąga kolejny niedościgły poziom.
Przynajmniej wyjaśniło się co Karczewski miał na myśli mówiąc o pracy dla idei. Chodziło o wolontariat za 3,7÷11,4 tys. zł netto miesięcznie.
zaazrościsz ubecki durniu:))))))))))))))

katobolszewik u2 pieni się! Piękny dzień!
--
Runt

Data: 2019-12-06 14:12:49
Autor: Runt
Z cyklu "Poczet Kryształów Polskich" odc. "Wolontariusz pracujący dla idei".
W dniu 2019-12-06 o 10:24, Bruno Brunowski pisze:
"Stanisław Karczewski jako senator, a potem wicemarszałek Senatu, w latach 2009-2015 zarobił ponad 400 tys. zł, odbywając płatne dyżury w szpitalu, w którym był na bezpłatnym urlopie na czas wykonywania mandatu senatora - ustalił portal tvn24.pl. /.../

"Do polityki nie idzie się dla pieniędzy!" - (c) J.Kaczyński.

--
Runt

Z cyklu "Poczet Kryształów Polskich" odc. "Wolontariusz pracujący dla idei".

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona