Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Z cyklu W.Łysiak przedstawia "tajny cyrograf świnksa"

Z cyklu W.Łysiak przedstawia "tajny cyrograf świnksa"

Data: 2013-01-27 21:17:53
Autor: pluton_
Z cyklu W.Łysiak przedstawia "tajny cyrograf świnksa"
Lysiak to cipa, nie warto go czytac.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Data: 2013-01-27 12:28:39
Autor: jan kowalski
Z cyklu W.Łysiak przedstawia "tajny cyrograf świnksa"
On 27 Sty, 21:17, "pluton_" <pluton_o...@poczta.onet.pl> wrote:
Lysiak to cipa, nie warto go czytac.

Gdys napisa kogo warto czytac to mialoby sens. A tak to twoj post ma
tyle sensu ile "tance z gwiazdami".
Pozdrawiam.

Data: 2013-01-27 21:39:25
Autor: Trybun
Z cyklu W.ÂŁysiak przedstawia "tajny cyr ograf Âświnksa"
W dniu 2013-01-27 21:28, jan kowalski pisze:
On 27 Sty, 21:17, "pluton_" <pluton_o...@poczta.onet.pl> wrote:
Lysiak to cipa, nie warto go czytac.

Gdys napisa kogo warto czytac to mialoby sens. A tak to twoj post ma
tyle sensu ile "tance z gwiazdami".
Pozdrawiam.

Ale czy naprawdę trzeba kogoś czytać żeby wiedzieć o całym tym q*twie które dzieje się w kraju?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2013-01-27 13:06:14
Autor: jan kowalski
Z cyklu W.Łysiak przedstawia "tajny cyrograf świnksa"
Ale czy naprawdę trzeba kogoś czytać żeby wiedzieć o całym tym q*twie
które dzieje się w kraju?


Tak wlasnie mysle, bo numeru z Balcerkiem nie znalem:

J. Szpotański (król antykomunistycznych satyryków epoki PRL-u, autor
"dram" "Cisi igęgacze", "O carycy Leonidzie" i in.): " -- Przejmować po
komuchu władzę i niezrobić nawet bilansu państwa, nie przegnać Rusa,
pozwolić nomenklaturze rozkraść to, co jeszcze zostało... Uważam za
gruby błąd polityczny zaniechanie ostrej rozprawy propagandowej z
upadającym czerwonym. Oni jakby się czegoś bali, azarazem byli
kompletnie niedołężni. Trwał ten niepojęty kontredans z komuchem,
tochuchanie na niego, żeby przypadkiem się nie przeziębił złażąc z
tronu (...) Tu niebyło ani czasu, ani sensu bawić się w niuanse, tutaj
trzeba było postawić na kilka zasadniczych punktów. Na prywatyzację,
na wykup ziemi (sprzedaż PGR), na pozbycie się dawnej biurokracji i
zastąpienie jej nową, wielokrotnie zmniejszoną, i wreszcie -- na jakiś
produkt lub gałąź przemysłu, które stałyby się polskąspecjalnością
eksportową. Tymczasem oni, przez swoje niepohamowane
gadulstwo,nieudolność, zachwyty nad sobą, doprowadzili do tego, ze
nastąpiła galopująca pauperyzacja społeczeństwa, a kraj stał się
wymarzoną areną dla popisów coraz tonowych aferzystów i
hochsztaplerów". Szpotański mówił to na przełomie lat 1991 i1992! Od
tamtego czasu do dzisiaj liczba "aferzystów i hochsztaplerów"  wzrosła
kilkakrotnie, ale to właśnie wtedy -- budując zręby (przegniłe
fundamenty) gmachu IIIRP -- zbudowano solidne fundamenty tej
"wymarzonej areny dla popisów", którą ganił  "Szpot". Jak bardzo
wymarzonej -- niech powie jeden tylko przykład. Ówczesny wicepremier i
minister finansów rządu Mazowieckiego, L. Balcerowicz, spowodował
osiemnastomiesięczne (!) zamrożenie kursu dolara, przy równoczesnym,
sięgającym90% rocznie (!!), bankowym oprocentowaniu kapitału
złotówkowego, co pozwoliłoniebieskim ptakom całego globu przywieźć nad
Wisłę wagony dolarów, a kilkanaściemiesięcy później wywieźć znad Wisły
dwa i pół raza tyle (prawie 250%!!!). Za ten wymarzony "numer"
cwaniacy Wschodu i Zachodu winni solidarnie wznieść panu
Balcerowiczowi pomnik o wysokości Wieży Eiffla, i to ze szczerego
złota, którego ciężar byłby lichym ułamkiem ich "doli". Historia
ekonomii zna niewiele finansowych " przekrętów ", które miały skalę
porównywalną. Ten sam gwiazdor różowego "Salonu" trzęsie do dzisiaj
polską gospodarką, co czyni ją permanentnym dłużnikiem, bez końca
spłacającym długi boleśniejsze każdego roku. Za to kochają go wszyscy
finansowi spekulanci tej Ziemi.

Data: 2013-01-27 22:27:17
Autor: No pasaran
Z cyklu W.ÂŁysiak przedstawia "tajny cyrograf Âświnksa"
"jan kowalski" <donek999bronek@gmail.com> schrieb im Newsbeitrag news:2eb045f3-9e1f-4056-b013-d1b6ce16f45e4g2000yqv.googlegroups.com...
Ale czy naprawdę trzeba kogoś czytać żeby wiedzieć o całym tym q*twie
które dzieje się w kraju?


Tak wlasnie mysle, bo numeru z Balcerkiem nie znalem:

J. Szpotański (król antykomunistycznych satyryków epoki PRL-u, autor
"dram" "Cisi igęgacze", "O carycy Leonidzie" i in.): " -- Przejmować po
komuchu władzę i niezrobić nawet bilansu państwa, nie przegnać Rusa,
pozwolić nomenklaturze rozkraść to, co jeszcze zostało... Uważam za
gruby błąd polityczny zaniechanie ostrej rozprawy propagandowej z
upadającym czerwonym. Oni jakby się czegoś bali, azarazem byli
kompletnie niedołężni. Trwał ten niepojęty kontredans z komuchem,
tochuchanie na niego, żeby przypadkiem się nie przeziębił złażąc z
tronu (...) Tu niebyło ani czasu, ani sensu bawić się w niuanse, tutaj
trzeba było postawić na kilka zasadniczych punktów. Na prywatyzację,
na wykup ziemi (sprzedaż PGR), na pozbycie się dawnej biurokracji i
zastąpienie jej nową, wielokrotnie zmniejszoną, i wreszcie -- na jakiś
produkt lub gałąź przemysłu, które stałyby się polskąspecjalnością
eksportową. Tymczasem oni, przez swoje niepohamowane
gadulstwo,nieudolność, zachwyty nad sobą, doprowadzili do tego, ze
nastąpiła galopująca pauperyzacja społeczeństwa, a kraj stał się
wymarzoną areną dla popisów coraz tonowych aferzystów i
hochsztaplerów". Szpotański mówił to na przełomie lat 1991 i1992! Od
tamtego czasu do dzisiaj liczba "aferzystĂłw i hochsztaplerĂłw"  wzrosła
kilkakrotnie, ale to właśnie wtedy -- budując zręby (przegniłe
fundamenty) gmachu IIIRP -- zbudowano solidne fundamenty tej
"wymarzonej areny dla popisĂłw", ktĂłrą ganił  "Szpot". Jak bardzo
wymarzonej -- niech powie jeden tylko przykład. Ówczesny wicepremier i
minister finansów rządu Mazowieckiego, L. Balcerowicz, spowodował
osiemnastomiesięczne (!) zamrożenie kursu dolara, przy równoczesnym,
sięgającym90% rocznie (!!), bankowym oprocentowaniu kapitału
złotówkowego, co pozwoliłoniebieskim ptakom całego globu przywieźć nad
Wisłę wagony dolarów, a kilkanaściemiesięcy później wywieźć znad Wisły
dwa i pół raza tyle (prawie 250%!!!). Za ten wymarzony "numer"
cwaniacy Wschodu i Zachodu winni solidarnie wznieść panu
Balcerowiczowi pomnik o wysokości Wieży Eiffla, i to ze szczerego
złota, którego ciężar byłby lichym ułamkiem ich "doli". Historia
ekonomii zna niewiele finansowych " przekrętów ", które miały skalę
porównywalną. Ten sam gwiazdor różowego "Salonu" trzęsie do dzisiaj
polską gospodarką, co czyni ją permanentnym dłużnikiem, bez końca
spłacającym długi boleśniejsze każdego roku. Za to kochają go wszyscy
finansowi spekulanci tej Ziemi.

Mimo wszystko, ten satyryk jak i większość ludzi to tępaki, którzy swoimi mózgami nie ogarniają rzeczywistości i nie są zdolni do właściwego analizowania tej rzeczywistości. A przecież wystarczy poskładać fakty...

Data: 2013-01-27 22:35:12
Autor: Marek Czaplicki
Z cyklu W.?ysiak przedstawia "tajny cyrograf ?winksa"
jan kowalski pisze na pl.soc.polityka w dniu niedziela 27 styczeń 2013 22:06:

Ale czy naprawdę trzeba kogoś czytać żeby wiedzieć o całym tym q*twie
które dzieje się w kraju?


Tak wlasnie mysle, bo numeru z Balcerkiem nie znalem:

J. Szpotański (król antykomunistycznych satyryków epoki PRL-u, autor
"dram" "Cisi igęgacze", "O carycy Leonidzie" i in.): " -- Przejmować po
komuchu władzę i niezrobić nawet bilansu państwa, nie przegnać Rusa,
pozwolić nomenklaturze rozkraść to, co jeszcze zostało... Uważam za
gruby błąd polityczny zaniechanie ostrej rozprawy propagandowej z
upadającym czerwonym. Oni jakby się czegoś bali, azarazem byli
kompletnie niedołężni. Trwał ten niepojęty kontredans z komuchem,
tochuchanie na niego, żeby przypadkiem się nie przeziębił złażąc z
tronu (...) Tu niebyło ani czasu, ani sensu bawić się w niuanse, tutaj
trzeba było postawić na kilka zasadniczych punktów. Na prywatyzację,
na wykup ziemi (sprzedaż PGR), na pozbycie się dawnej biurokracji i
zastąpienie jej nową, wielokrotnie zmniejszoną, i wreszcie -- na jakiś
produkt lub gałąź przemysłu, które stałyby się polskąspecjalnością
eksportową. Tymczasem oni, przez swoje niepohamowane
gadulstwo,nieudolność, zachwyty nad sobą, doprowadzili do tego, ze
nastąpiła galopująca pauperyzacja społeczeństwa, a kraj stał się
wymarzoną areną dla popisów coraz tonowych aferzystów i
hochsztaplerów". Szpotański mówił to na przełomie lat 1991 i1992! Od
tamtego czasu do dzisiaj liczba "aferzystów i hochsztaplerów"  wzrosła
kilkakrotnie, ale to właśnie wtedy -- budując zręby (przegniłe
fundamenty) gmachu IIIRP -- zbudowano solidne fundamenty tej
"wymarzonej areny dla popisów", którą ganił  "Szpot". Jak bardzo
wymarzonej -- niech powie jeden tylko przykład. Ówczesny wicepremier i
minister finansów rządu Mazowieckiego, L. Balcerowicz, spowodował
osiemnastomiesięczne (!) zamrożenie kursu dolara, przy równoczesnym,
sięgającym90% rocznie (!!), bankowym oprocentowaniu kapitału
złotówkowego, co pozwoliłoniebieskim ptakom całego globu przywieźć nad
Wisłę wagony dolarów, a kilkanaściemiesięcy później wywieźć znad Wisły
dwa i pół raza tyle (prawie 250%!!!). Za ten wymarzony "numer"
cwaniacy Wschodu i Zachodu winni solidarnie wznieść panu
Balcerowiczowi pomnik o wysokości Wieży Eiffla, i to ze szczerego
złota, którego ciężar byłby lichym ułamkiem ich "doli". Historia
ekonomii zna niewiele finansowych " przekrętów ", które miały skalę
porównywalną. Ten sam gwiazdor różowego "Salonu" trzęsie do dzisiaj
polską gospodarką, co czyni ją permanentnym dłużnikiem, bez końca
spłacającym długi boleśniejsze każdego roku. Za to kochają go wszyscy
finansowi spekulanci tej Ziemi.

Mogę to skopiować i powielać? Większych durnot dzisiaj nie czytałem.:)

Data: 2013-01-27 13:40:47
Autor: jan kowalski
Z cyklu W.?ysiak przedstawia "tajny cyrograf ?winksa"
Mogę to skopiować i powielać? Większych durnot dzisiaj nie czytałem.:)

Nie jestem autorem. Wiec rob co chcesz.

Data: 2013-01-27 22:45:59
Autor: Marek Czaplicki
Z cyklu W.?ysiak przedstawia "tajny cyrograf ?winksa"
jan kowalski pisze na pl.soc.polityka w dniu niedziela 27 styczeń 2013 22:40:

Mogę to skopiować i powielać? Większych durnot dzisiaj nie czytałem.:)

Nie jestem autorem. Wiec rob co chcesz.

A kiedy pan Łysiak napisał te... jak to nazwać? Wynurzenia? :)

Data: 2013-01-27 22:38:34
Autor: Joschi
Z cyklu W.?ysiak przedstawia "tajny cyrograf ?winksa"
"Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> schrieb im Newsbeitrag news:ke46in$qen$1node2.news.atman.pl...
jan kowalski pisze na pl.soc.polityka w dniu niedziela 27 styczeń 2013
22:06:

Ale czy naprawdę trzeba kogoś czytać żeby wiedzieć o całym tym q*twie
które dzieje się w kraju?


Tak wlasnie mysle, bo numeru z Balcerkiem nie znalem:

J. Szpotański (król antykomunistycznych satyryków epoki PRL-u, autor
"dram" "Cisi igęgacze", "O carycy Leonidzie" i in.): " -- Przejmować po
komuchu władzę i niezrobić nawet bilansu państwa, nie przegnać Rusa,
pozwolić nomenklaturze rozkraść to, co jeszcze zostało... Uważam za
gruby błąd polityczny zaniechanie ostrej rozprawy propagandowej z
upadającym czerwonym. Oni jakby się czegoś bali, azarazem byli
kompletnie niedołężni. Trwał ten niepojęty kontredans z komuchem,
tochuchanie na niego, żeby przypadkiem się nie przeziębił złażąc z
tronu (...) Tu niebyło ani czasu, ani sensu bawić się w niuanse, tutaj
trzeba było postawić na kilka zasadniczych punktów. Na prywatyzację,
na wykup ziemi (sprzedaż PGR), na pozbycie się dawnej biurokracji i
zastąpienie jej nową, wielokrotnie zmniejszoną, i wreszcie -- na jakiś
produkt lub gałąź przemysłu, które stałyby się polskąspecjalnością
eksportową. Tymczasem oni, przez swoje niepohamowane
gadulstwo,nieudolność, zachwyty nad sobą, doprowadzili do tego, ze
nastąpiła galopująca pauperyzacja społeczeństwa, a kraj stał się
wymarzoną areną dla popisów coraz tonowych aferzystów i
hochsztaplerów". Szpotański mówił to na przełomie lat 1991 i1992! Od
tamtego czasu do dzisiaj liczba "aferzystów i hochsztaplerów"  wzrosła
kilkakrotnie, ale to właśnie wtedy -- budując zręby (przegniłe
fundamenty) gmachu IIIRP -- zbudowano solidne fundamenty tej
"wymarzonej areny dla popisów", którą ganił  "Szpot". Jak bardzo
wymarzonej -- niech powie jeden tylko przykład. Ówczesny wicepremier i
minister finansów rządu Mazowieckiego, L. Balcerowicz, spowodował
osiemnastomiesięczne (!) zamrożenie kursu dolara, przy równoczesnym,
sięgającym90% rocznie (!!), bankowym oprocentowaniu kapitału
złotówkowego, co pozwoliłoniebieskim ptakom całego globu przywieźć nad
Wisłę wagony dolarów, a kilkanaściemiesięcy później wywieźć znad Wisły
dwa i pół raza tyle (prawie 250%!!!). Za ten wymarzony "numer"
cwaniacy Wschodu i Zachodu winni solidarnie wznieść panu
Balcerowiczowi pomnik o wysokości Wieży Eiffla, i to ze szczerego
złota, którego ciężar byłby lichym ułamkiem ich "doli". Historia
ekonomii zna niewiele finansowych " przekrętów ", które miały skalę
porównywalną. Ten sam gwiazdor różowego "Salonu" trzęsie do dzisiaj
polską gospodarką, co czyni ją permanentnym dłużnikiem, bez końca
spłacającym długi boleśniejsze każdego roku. Za to kochają go wszyscy
finansowi spekulanci tej Ziemi.

Mogę to skopiować i powielać? Większych durnot dzisiaj nie czytałem.:)

Bo to nie dla tępaków, ograniczonych umysłowo... Ale należysz do
standardu...
 -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-01-27 22:36:15
Autor: jr
Z cyklu W.Lysiak przedstawia "tajny cyrograf ?winksa"

Użytkownik "jan kowalski" <donek999bronek@gmail.com> napisał w wiadomości news:2eb045f3-9e1f-4056-b013-d1b6ce16f45e4g2000yqv.googlegroups.com...
Ale czy naprawdę trzeba kogoś czytać żeby wiedzieć o całym tym q*twie
które dzieje się w kraju?


Tak wlasnie mysle, bo numeru z Balcerkiem nie znalem:

J. Szpotański (król antykomunistycznych satyryków epoki PRL-u, autor
"dram" "Cisi igęgacze", "O carycy Leonidzie" i in.): " -- Przejmować po
komuchu władzę i niezrobić nawet bilansu państwa, nie przegnać Rusa,
pozwolić nomenklaturze rozkraść to, co jeszcze zostało... Uważam za
gruby błąd


No tak... 'Gruby blad', 'straszny blad' i tak dalej ble ble.
Nie po to sie spotykano w willi Kiszczaka, zeby w przyszlosci robic bledy. mnie to przypomina peerelowskie biadolenie na 'bledy i wypaczenia' socjalizmu.
Problem lezy w glupocie polskiego spoleczenstwa, ze daje robic sie w ch... a narzekanie tzw. inteligentow na 'bledy' jakiejs ekipy to nic innego, jak niechec osobistego przyznania sie do tej glupoty.
j







 polityczny zaniechanie ostrej rozprawy propagandowej z
upadającym czerwonym. Oni jakby się czegoś bali, azarazem byli
kompletnie niedołężni. Trwał ten niepojęty kontredans z komuchem,
tochuchanie na niego, żeby przypadkiem się nie przeziębił złażąc z
tronu (...) Tu niebyło ani czasu, ani sensu bawić się w niuanse, tutaj
trzeba było postawić na kilka zasadniczych punktów. Na prywatyzację,
na wykup ziemi (sprzedaż PGR), na pozbycie się dawnej biurokracji i
zastąpienie jej nową, wielokrotnie zmniejszoną, i wreszcie -- na jakiś
produkt lub gałąź przemysłu, które stałyby się polskąspecjalnością
eksportową. Tymczasem oni, przez swoje niepohamowane
gadulstwo,nieudolność, zachwyty nad sobą, doprowadzili do tego, ze
nastąpiła galopująca pauperyzacja społeczeństwa, a kraj stał się
wymarzoną areną dla popisów coraz tonowych aferzystów i
hochsztaplerów". Szpotański mówił to na przełomie lat 1991 i1992! Od
tamtego czasu do dzisiaj liczba "aferzystów i hochsztaplerów"  wzrosła
kilkakrotnie, ale to właśnie wtedy -- budując zręby (przegniłe
fundamenty) gmachu IIIRP -- zbudowano solidne fundamenty tej
"wymarzonej areny dla popisów", którą ganił  "Szpot". Jak bardzo
wymarzonej -- niech powie jeden tylko przykład. Ówczesny wicepremier i
minister finansów rządu Mazowieckiego, L. Balcerowicz, spowodował
osiemnastomiesięczne (!) zamrożenie kursu dolara, przy równoczesnym,
sięgającym90% rocznie (!!), bankowym oprocentowaniu kapitału
złotówkowego, co pozwoliłoniebieskim ptakom całego globu przywieźć nad
Wisłę wagony dolarów, a kilkanaściemiesięcy później wywieźć znad Wisły
dwa i pół raza tyle (prawie 250%!!!). Za ten wymarzony "numer"
cwaniacy Wschodu i Zachodu winni solidarnie wznieść panu
Balcerowiczowi pomnik o wysokości Wieży Eiffla, i to ze szczerego
złota, którego ciężar byłby lichym ułamkiem ich "doli". Historia
ekonomii zna niewiele finansowych " przekrętów ", które miały skalę
porównywalną. Ten sam gwiazdor różowego "Salonu" trzęsie do dzisiaj
polską gospodarką, co czyni ją permanentnym dłużnikiem, bez końca
spłacającym długi boleśniejsze każdego roku. Za to kochają go wszyscy
finansowi spekulanci tej Ziemi.

Data: 2013-01-27 22:40:32
Autor: Joschi
Z cyklu W.Lysiak przedstawia "tajny cyrograf ?winksa"
"jr" <tractusalbus@gru.pl> schrieb im Newsbeitrag news:ke46kl$e2$1node1.news.atman.pl...

Użytkownik "jan kowalski" <donek999bronek@gmail.com> napisał w wiadomości
news:2eb045f3-9e1f-4056-b013-d1b6ce16f45e4g2000yqv.googlegroups.com...
Ale czy naprawdę trzeba kogoś czytać żeby wiedzieć o całym tym q*twie
które dzieje się w kraju?


Tak wlasnie mysle, bo numeru z Balcerkiem nie znalem:

J. Szpotański (król antykomunistycznych satyryków epoki PRL-u, autor
"dram" "Cisi igęgacze", "O carycy Leonidzie" i in.): " -- Przejmować po
komuchu władzę i niezrobić nawet bilansu państwa, nie przegnać Rusa,
pozwolić nomenklaturze rozkraść to, co jeszcze zostało... Uważam za
gruby błąd


No tak... 'Gruby blad', 'straszny blad' i tak dalej ble ble.
Nie po to sie spotykano w willi Kiszczaka, zeby w przyszlosci robic bledy.
mnie to przypomina peerelowskie biadolenie na 'bledy i wypaczenia'
socjalizmu.
Problem lezy w glupocie polskiego spoleczenstwa, ze daje robic sie w ch... a
narzekanie tzw. inteligentow na 'bledy' jakiejs ekipy to nic innego, jak
niechec osobistego przyznania sie do tej glupoty.
j

Tu nie należysz do wyjątku..., z tą głupotą polskiego społeczeństwa... -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-01-27 22:46:35
Autor: jr
Z cyklu W.Lysiak przedstawia "tajny cyrograf ?winksa"

Użytkownik "Joschi" <joschi@gmail.com> napisał w wiadomości news:ke46sk$102e$2adenine.netfront.net...
| "jr" <tractusalbus@gru.pl> schrieb im Newsbeitrag
| news:ke46kl$e2$1node1.news.atman.pl...
| >
| > Użytkownik "jan kowalski" <donek999bronek@gmail.com> napisał w wiadomości
| > news:2eb045f3-9e1f-4056-b013-d1b6ce16f45e4g2000yqv.googlegroups.com...
| >> Ale czy naprawdę trzeba kogoś czytać żeby wiedzieć o całym tym q*twie
| >> które dzieje się w kraju?
| >>
| >
| > Tak wlasnie mysle, bo numeru z Balcerkiem nie znalem:
| >
| > J. Szpotański (król antykomunistycznych satyryków epoki PRL-u, autor
| > "dram" "Cisi igęgacze", "O carycy Leonidzie" i in.): " -- Przejmować po
| > komuchu władzę i niezrobić nawet bilansu państwa, nie przegnać Rusa,
| > pozwolić nomenklaturze rozkraść to, co jeszcze zostało... Uważam za
| > gruby błąd
| >
| >
| > No tak... 'Gruby blad', 'straszny blad' i tak dalej ble ble.
| > Nie po to sie spotykano w willi Kiszczaka, zeby w przyszlosci robic bledy.
| > mnie to przypomina peerelowskie biadolenie na 'bledy i wypaczenia'
| > socjalizmu.
| > Problem lezy w glupocie polskiego spoleczenstwa, ze daje robic sie w ch...
| > a
| > narzekanie tzw. inteligentow na 'bledy' jakiejs ekipy to nic innego, jak
| > niechec osobistego przyznania sie do tej glupoty.
| > j
|
| Tu nie należysz do wyjątku..., z tą głupotą polskiego społeczeństwa...
|

Nigdy nie wierzylem Michnikowi, ani w dobre intencje okraglostolarzy.
j

Data: 2013-01-27 22:40:54
Autor: jr
Z cyklu W.Łysiak przedstawia "tajny cyrograf świnksa"

Użytkownik "pluton_" <pluton_onet@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ke422d$m73$1node2.news.atman.pl...
| Lysiak to cipa, nie warto go czytac.
|

I owszem cipa. Co pisal w latach 80? Bajeczki o pieknie Italii, czy o wspanialym Napoleonie? Teraz zali sie na 'klamcow', bo pewnie sam zostal przez nich oszukany (jak kazdy katolik zreszta).
j


| -- | pozdrawiam
| P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
| Nullification
|
|

Z cyklu W.Łysiak przedstawia "tajny cyrograf świnksa"

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona