Bruno Brunowski <brunoj@interia.pl> pisze:
"Małgorzata Zwiercan była prawą ręką Kornela Morawieckiego. I to
niemal dosłownie. Przypomnijmy - jako posłanka Kukiz'15 - w 2016 roku
oddała za niego głos podczas głosowania nad wyborem sędziego Trybunału
Konstytucyjnego i jeszcze tego samego dnia została za to wyrzucona z
partii.
Cała Polska widziała to głosowanie. Dowody były czarno na
białym. Posłanka zrzekła się potem immunitetu. A jednak postępowanie
prokuratorskie wciąż się nie zakończyło. "Może dlatego, że posłanka
Małgorzata Zwiercan należy do najbardziej zaufanych, lojalnych i
oddanych współpracowniczek ojca premiera" - pisaliśmy już w naTemat.
W lutym tego roku Wirtualna Polska ustaliła, że Małgorzata Zwiercan
usłyszała zarzuty - "przekroczenia uprawnień służbowych poprzez
skorzystanie z karty do głosowania innego posła i oddanie za niego
głosu". Taką infomację przekazał Łukasz Łapczyński, rzecznik
prokuratury okręgowej w Warszawie. Jak informowano, grozi jej kara do
trzech lat więzienia, ale ona sama nie przyznała się do zarzucanego
jej czynu.
A kilka miesięcy miesięcy później znalazła się na listach PiS. "Panie
Prokuratorze Ziobro, a może juz teraz Pan pokaże jak prawa i
sprawiedliwa jest partia władzy i przed końcem kadencji Sejmu
zaprowadzi Pan posłankę Zwiercan do sali rozpraw? My tę Panią po
nielegalnym głosowaniu natychmiast wykluczyliśmy z Klubu" - komentował
w emocjonalnym wpisie na FB Paweł Kukiz."
https://natemat.pl/286701,zwiercan-na-listach-pis-ma-zarzut-prokuratorski-wsparl-ja-premier
Głosowanie na cztery ręce (z przyłapaniem) ma starsze tradycje w Sejmie RP3.
Potrafisz dobić PiS zacytowaniem ile trwały postępowania (prokuratorskie
i sądowe) w poprzednich sprawach i jak straszliwie ziobrotura jest gorsza?
<cynizm> Jak _polityk_ mówi że będzie lepszy to inteligentny wyborca
tłumaczy to na "nie gorszy". </cynizm>
--
A. Filip : Pij mleko (matki)!!
| Święty Antoni złodziei goni. (Przysłowie polskie)