Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Z cyklu: co ludzie wożą

Z cyklu: co ludzie wożą

Data: 2010-10-17 19:33:48
Autor: Kapsel
Z cyklu: co ludzie wożą
Sun, 17 Oct 2010 15:32:53 +0200, Wojtek Sobociński napisał(a):

Widziałem dziś gościa na składaku, który wiózł butlę gazu do kuchenki. I nie ma że się nie da na bagażniku w koszyku :D

Przynajmniej nikt gościa się nie odważy na lakier mijać ;)


--
Kapsel
  http://kapselek.net
  kapsel(malpka)op.pl

Data: 2010-10-17 19:55:56
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Z cyklu: co ludzie wożą
W dniu 2010-10-17 19:33, Kapsel pisze:
Sun, 17 Oct 2010 15:32:53 +0200, Wojtek Sobociński napisał(a):

Widziałem dziś gościa na składaku, który wiózł butlę gazu do kuchenki. I
nie ma że się nie da na bagażniku w koszyku :D

Przynajmniej nikt gościa się nie odważy na lakier mijać ;)



Widziałem lepszego - na bagażniku wiózł paczkę paneli ściennych. Tyle, że w poprzek. Co mu tam, że tym samym stworzył pojazd wolnobieżny o szerokości 2,5m.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2010-10-18 12:49:03
Autor: karmi
Z cyklu: co ludzie wożą
Marcin \Kenickie\ Mydlak <eikcinek@34xob.lp> napisał(a):
Widziałem lepszego - na bagażniku wiózł paczkę paneli ściennych. Tyle, że w poprzek. Co mu tam, że tym samym stworzył pojazd wolnobieżny o szerokości 2,5m.

Ja mijałem na szosie w łanach koło Kędzierzyna (droga z cyklu absolutny brak
pobocza) kolesia prowadzącego rower z załadowanym krzyżem. Krzyż był
pełowymiarowy, tzn spokojnie można było kogoś do niego przybić. Poożony na
rowerze na płasko, tak że wystawał na boki po 2m w każda stronę. Żeby było
bardziej ekscytująco, robiło się juz szaro, a koles nie miał ani ćwierć
odblasku, żadnej czerwonej szmatki na wystających ramionach, o oświetlweniu
nie wspominając. Ktoś, kto by go wyprzedzał w przepisowej odlegosci 1m mógł by
się baardzo zdziwić. --


Data: 2010-10-18 14:57:58
Autor: Korban
Z cyklu: co ludzie wożą
Dnia Mon, 18 Oct 2010 12:49:03 +0000 (UTC), karmi napisał(a):
 
Ja mijałem na szosie w łanach koło Kędzierzyna (droga z cyklu absolutny brak
pobocza) kolesia prowadzącego rower z załadowanym krzyżem. Krzyż był
pełowymiarowy, tzn spokojnie można było kogoś do niego przybić. Poożony na
rowerze na płasko, tak że wystawał na boki po 2m w każda stronę. Żeby było
bardziej ekscytująco, robiło się juz szaro, a koles nie miał ani ćwierć
odblasku, żadnej czerwonej szmatki na wystających ramionach, o oświetlweniu
nie wspominając. Ktoś, kto by go wyprzedzał w przepisowej odlegosci 1m mógł by
się baardzo zdziwić.

Nie miał, przypadkiem, na głowie cierniowej korony? ;)

Mirek

Data: 2010-10-18 13:09:27
Autor: karmi
Z cyklu: co ludzie wożą
Korban <dzikoludek_borowy@onet.pl> napisał(a):
Nie miał, przypadkiem, na głowie cierniowej korony? ;)
Z tego co pamietam miał beret z antenką. Do tego żadnych powłóczystych szat,
tylko klasyczny waciak i gumofilce. --


Data: 2010-10-18 23:42:54
Autor: Dariusz K. Ładziak
Z cyklu: co ludzie wożą
Użytkownik  karmi napisał:
Marcin \Kenickie\ Mydlak<eikcinek@34xob.lp>  napisał(a):

Widziałem lepszego - na bagażniku wiózł paczkę paneli ściennych. Tyle,
że w poprzek. Co mu tam, że tym samym stworzył pojazd wolnobieżny o
szerokości 2,5m.

Ja mijałem na szosie w łanach koło Kędzierzyna (droga z cyklu absolutny brak
pobocza) kolesia prowadzącego rower z załadowanym krzyżem. Krzyż był
pełowymiarowy, tzn spokojnie można było kogoś do niego przybić. Poożony na
rowerze na płasko, tak że wystawał na boki po 2m w każda stronę. Żeby było
bardziej ekscytująco, robiło się juz szaro, a koles nie miał ani ćwierć
odblasku, żadnej czerwonej szmatki na wystających ramionach, o oświetlweniu
nie wspominając. Ktoś, kto by go wyprzedzał w przepisowej odlegosci 1m mógł by
się baardzo zdziwić.

Jeśli krzyż porządnie wykonany to od razu było by czym uwiecznić kolejne miejsce wypadku... Przezorny zawsze ubezpieczony!

--
Darek

Z cyklu: co ludzie wożą

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona