Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   [SF] Z cyklu jaki to film?

[SF] Z cyklu jaki to film?

Data: 2010-02-28 23:06:35
Autor: CleaneR
[SF] Z cyklu jaki to film?
Witam,

Poszukuje tytulu filmu sci-fi podejrzewam ze z lat 70-80. Ogladalem go
majac kilkanascie lat, teraz pamietam tylko urywki.
Film opowiada o rodzinie ktora przeprowadza sie do miasteczka przy
jakiejs bazie wojskowej? NASA? Facet jest naukowcem i zolnierzem,
przeprowadza jakies eksperymenty? Pamietam ze tam bylo cos z obcymi,
podmieniali ciala czy cos w tym stylu. Byla tam scena gdy glowny
bohater przebiera sie w kombinezon odporny na wysokie temperatury i
przenosi sie do alternatywnej rzeczywistosci? W tym kombinezonie
chodzi po tym typowym amerykanskim miasteczku, obraz jest w tedy w
odcieniu zolci, t.j. wysoka temperatura.
Pewnie malo Wam to powie, ale moze ktos wylapie o jaki mi film chodzi.
Z gory dziekuje i pozdrawiam

PS nie jest to "inwazja porywaczy cial"
--
Michal "CleaneR" Sciazko

Data: 2010-03-01 11:11:59
Autor: Jo'Asia
[SF] Z cyklu jaki to film?
CleaneR wystukał:

Witam,

Poszukuje tytulu filmu sci-fi podejrzewam ze z lat 70-80. Ogladalem go
majac kilkanascie lat, teraz pamietam tylko urywki.
Film opowiada o rodzinie ktora przeprowadza sie do miasteczka przy
jakiejs bazie wojskowej? NASA? Facet jest naukowcem i zolnierzem,
przeprowadza jakies eksperymenty? Pamietam ze tam bylo cos z obcymi,
podmieniali ciala czy cos w tym stylu. Byla tam scena gdy glowny
bohater przebiera sie w kombinezon odporny na wysokie temperatury i
przenosi sie do alternatywnej rzeczywistosci? W tym kombinezonie
chodzi po tym typowym amerykanskim miasteczku, obraz jest w tedy w
odcieniu zolci, t.j. wysoka temperatura.
Pewnie malo Wam to powie, ale moze ktos wylapie o jaki mi film chodzi.
Z gory dziekuje i pozdrawiam

Mogę się mylić, ale mam wrażenie że to nie obcy podmieniali głowy tylko
dla odmiany jakis demon podmieniał ludzi na doskonałe duplikaty (idealne
grzeczne dzieci, perfekcyjne panie domu itp). A w tym superognioodpornym
kombinezonie bohater schodzi doo piekła szukać prawdziwiej żony i dzieci
(dziecka?). Majaczy mi się jeszcze jakiś fortepian, ale co on tam robił -
nie mam pojęcia. :)

Ogólnie to była taka wariacja na temat Stepford Wives...

Jo'Asia i jej trzy grosze.

--
 __.-=-.  -< Joanna Słupek >-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- < http://esensja.pl/ >-
  -- <()>  -< joasia @ hell . pl >-- -- -- -- -- -- -< http://bujold.sf-f.pl/ >-
 .__.'|   -< Il porcupino nil sodomy est              {Panowie i Damy} >-

Data: 2010-03-01 12:09:40
Autor: flower
[SF] Z cyklu jaki to film?
Użytkownik "Jo'Asia" <joasia@hell.pl> napisał w wiadomości
news:1ikuizusp5x61$.dlgdustpuppy.sloth.hell.pl...
CleaneR wystukał:

> Witam,

Mogę się mylić, ale mam wrażenie że to nie obcy podmieniali głowy tylko
dla odmiany jakis demon podmieniał ludzi na doskonałe duplikaty (idealne
grzeczne dzieci, perfekcyjne panie domu itp). A w tym superognioodpornym
kombinezonie bohater schodzi doo piekła szukać prawdziwiej żony i dzieci
(dziecka?). Majaczy mi się jeszcze jakiś fortepian, ale co on tam robił -
nie mam pojęcia. :)

Cholera, ten horror z zejściem do piekła (było w jakiejś łaźni pełnej pary,
prawda?) musiał być niszowy, a tę scenę opisuje już któraś z kolei osoba. Ja
też to pamiętam. Umieli kiedyś filmy robić, nie? :-)

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2010-03-01 13:10:33
Autor: Arkadiusz Dymek
[SF] Z cyklu jaki to film?
W dniu 3/1/2010 12:09 PM, flower wrote:

Cholera, ten horror z zejściem do piekła (było w jakiejś łaźni pełnej pary,
prawda?) musiał być niszowy, a tę scenę opisuje już któraś z kolei osoba. Ja
też to pamiętam. Umieli kiedyś filmy robić, nie? :-)

Raczej wszyscy pamiętamy to, co nam telewizja w kinie nocnym serwowała. Też ten film pamiętam...

Pozdrawiam,
Arkadesh

Data: 2010-03-01 13:26:42
Autor: Robson
[SF] Z cyklu jaki to film?
Arkadiusz Dymek pisze:

Cholera, ten horror z zejściem do piekła (było w jakiejś łaźni pełnej pary,
prawda?) musiał być niszowy, a tę scenę opisuje już któraś z kolei osoba. Ja
też to pamiętam. Umieli kiedyś filmy robić, nie? :-)
Raczej wszyscy pamiętamy to, co nam telewizja w kinie nocnym serwowała. Też ten film pamiętam...

Jak do piekła do Hellraiser ;)

--
==R==

Data: 2010-03-01 14:32:51
Autor: Rais
[SF] Z cyklu jaki to film?
W dniu 2010-03-01 13:26, Robson pisze:
Arkadiusz Dymek pisze:

Cholera, ten horror z zejściem do piekła (było w jakiejś łaźni pełnej
pary,
prawda?) musiał być niszowy, a tę scenę opisuje już któraś z kolei
osoba. Ja
też to pamiętam. Umieli kiedyś filmy robić, nie? :-)
Raczej wszyscy pamiętamy to, co nam telewizja w kinie nocnym
serwowała. Też ten film pamiętam...

Jak do piekła do Hellraiser ;)


Hellraiser (ten właściwy) to raczej Z piekła.

--
pzdr

Data: 2010-03-01 14:26:42
Autor: CleaneR
[SF] Z cyklu jaki to film?
W dniu 2010-03-01 12:10, Arkadiusz Dymek pisze:

Raczej wszyscy pamiętamy to, co nam telewizja w kinie nocnym serwowała. Też ten film pamiętam...



To byly calkiem inne czasy, wtedy nawet slaby film ogladalo sie z zapartym tchem. Fakt ze klimaty byly inne, oczekiwania i mozliwosci.

--
z pokladu lotniskowca HMS "INVINCIBLE" specjalnie dla pl.rec.film

     Michał "CleaneR" Sciążko

Data: 2010-03-01 15:39:27
Autor: flower
[SF] Z cyklu jaki to film?
Użytkownik "CleaneR" <msciazko@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hmgiqv$mof$2news.onet.pl...
W dniu 2010-03-01 12:10, Arkadiusz Dymek pisze:
>
> Raczej wszyscy pamiętamy to, co nam telewizja w kinie nocnym
> serwowała. Też ten film pamiętam...
>

To byly calkiem inne czasy, wtedy nawet slaby film ogladalo sie z
zapartym tchem. Fakt ze klimaty byly inne, oczekiwania i mozliwosci.

Wiesz, to jednak nawet na tym tle jest wyjątkowe. Zbyt dużo osób tę scenę
pamięta.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2010-03-01 15:54:58
Autor: Arkadiusz Dymek
[SF] Z cyklu jaki to film?
W dniu 3/1/2010 3:39 PM, flower wrote:
Użytkownik "CleaneR"<msciazko@poczta.onet.pl>  napisał w wiadomości
news:hmgiqv$mof$2news.onet.pl...
W dniu 2010-03-01 12:10, Arkadiusz Dymek pisze:

Raczej wszyscy pamiętamy to, co nam telewizja w kinie nocnym
serwowała. Też ten film pamiętam...


To byly calkiem inne czasy, wtedy nawet slaby film ogladalo sie z
zapartym tchem. Fakt ze klimaty byly inne, oczekiwania i mozliwosci.

Wiesz, to jednak nawet na tym tle jest wyjątkowe. Zbyt dużo osób tę scenę
pamięta.

Bo i ten film to była żelazna pozycja kina nocnego. Szło to na tyle często, że nie sposób było tego nie zobaczyć, żyjąc w latach 80. Skądinąd widziałem powtórkę tego parę lat temu i za cholerę nie mogę sobie przypomnieć tytułu. I wydaje mi się, że jakieś znane nazwisko się na liście płac pojawiało.

Pozdrawiam,
Arkadesh

Data: 2010-03-01 16:10:15
Autor: flower
[SF] Z cyklu jaki to film?
Użytkownik "Arkadiusz Dymek" <adresu@nie.bedzie> napisał w wiadomości
news:4b8bd54fnews.home.net.pl...
W dniu 3/1/2010 3:39 PM, flower wrote:
> Użytkownik "CleaneR"<msciazko@poczta.onet.pl>  napisał w wiadomości
> news:hmgiqv$mof$2news.onet.pl...
>> W dniu 2010-03-01 12:10, Arkadiusz Dymek pisze:
>>>
>>> Raczej wszyscy pamiętamy to, co nam telewizja w kinie nocnym
>>> serwowała. Też ten film pamiętam...
>>>
>>
>> To byly calkiem inne czasy, wtedy nawet slaby film ogladalo sie z
>> zapartym tchem. Fakt ze klimaty byly inne, oczekiwania i mozliwosci.
>
> Wiesz, to jednak nawet na tym tle jest wyjątkowe. Zbyt dużo osób tę
scenę
> pamięta.

Bo i ten film to była żelazna pozycja kina nocnego. Szło to na tyle
często, że nie sposób było tego nie zobaczyć, żyjąc w latach 80.

A, widzisz. Być może.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2010-03-01 16:23:41
Autor: Rais
[SF] Z cyklu jaki to film?
W dniu 2010-03-01 15:54, Arkadiusz Dymek pisze:

Bo i ten film to była żelazna pozycja kina nocnego. Szło to na tyle
często, że nie sposób było tego nie zobaczyć, żyjąc w latach 80.
Skądinąd widziałem powtórkę tego parę lat temu i za cholerę nie mogę
sobie przypomnieć tytułu. I wydaje mi się, że jakieś znane nazwisko się
na liście płac pojawiało.


Cholera nic nie pamiętam...
Powiedzcie co to bo mnie ciekawość zeżre.
:)
--
pzdr

Data: 2010-03-01 14:24:30
Autor: CleaneR
[SF] Z cyklu jaki to film?
W dniu 2010-03-01 10:11, Jo'Asia pisze:

Mogę się mylić, ale mam wrażenie że to nie obcy podmieniali głowy tylko
dla odmiany jakis demon podmieniał ludzi na doskonałe duplikaty (idealne
grzeczne dzieci, perfekcyjne panie domu itp). A w tym superognioodpornym
kombinezonie bohater schodzi doo piekła szukać prawdziwiej żony i dzieci
(dziecka?). Majaczy mi się jeszcze jakiś fortepian, ale co on tam robił -
nie mam pojęcia. :)

Ogólnie to była taka wariacja na temat Stepford Wives...

Jo'Asia i jej trzy grosze.

  

wlasnie o ten film mi chodzi, nagooglalem sie pol nocy wczoraj i kompletne nic, pomecze sie przegladaja filmy rocznikowo na imdb moze cos znajde,

pozdrawiam

--
z pokladu lotniskowca HMS "INVINCIBLE" specjalnie dla pl.rec.film

     Michał "CleaneR" Sciążko

Data: 2010-03-03 23:19:26
Autor: Arkadiusz Dymek
[SF] Z cyklu jaki to film?
W dniu 3/1/2010 11:11 AM, Jo'Asia wrote:
CleaneR wystukał:

Witam,

Poszukuje tytulu filmu sci-fi podejrzewam ze z lat 70-80. Ogladalem go
majac kilkanascie lat, teraz pamietam tylko urywki.
Film opowiada o rodzinie ktora przeprowadza sie do miasteczka przy
jakiejs bazie wojskowej? NASA? Facet jest naukowcem i zolnierzem,
przeprowadza jakies eksperymenty? Pamietam ze tam bylo cos z obcymi,
podmieniali ciala czy cos w tym stylu. Byla tam scena gdy glowny
bohater przebiera sie w kombinezon odporny na wysokie temperatury i
przenosi sie do alternatywnej rzeczywistosci? W tym kombinezonie
chodzi po tym typowym amerykanskim miasteczku, obraz jest w tedy w
odcieniu zolci, t.j. wysoka temperatura.
Pewnie malo Wam to powie, ale moze ktos wylapie o jaki mi film chodzi.
Z gory dziekuje i pozdrawiam

Mogę się mylić, ale mam wrażenie że to nie obcy podmieniali głowy tylko
dla odmiany jakis demon podmieniał ludzi na doskonałe duplikaty (idealne
grzeczne dzieci, perfekcyjne panie domu itp). A w tym superognioodpornym
kombinezonie bohater schodzi doo piekła szukać prawdziwiej żony i dzieci
(dziecka?). Majaczy mi się jeszcze jakiś fortepian, ale co on tam robił -
nie mam pojęcia. :)

Owszem to były demony. I wabiły ludzi do swojego klubu, który miał nazwę kojarzącą się z piekłem, aczkolwiek nie wprost - i nie wiem, czy to nie jest też czasem tytuł filmu. Jakaś taka nazwa z okultystycznej popkultury bodajże.

Pozdrawiam,
Arkadesh

Data: 2010-03-03 13:24:16
Autor: Kasder
[SF] Z cyklu jaki to film? - horror
Podczepie sie pod temat. Pisalem o tym jakis rok, czy dwa temu tutaj na grupie ale nikt nie potrafil pomoc, sadzac po zerowym odzewie.

Tak wiec raz jeszcze, ogladalem to chyba pod koniec lat 80, na VHS, ....moze na poczatku lat 90. Film dzieje sie na ziemi, taki horror, chyba sci-fi. Pamietam z niego niestety tylko jedna scenke, jakis potwor (humanoidalny, chyba z kosmosu) atakuje ludzi na ziemi i ich morduje. Ma charakterystyczna glowe, dosc okrogla, jak pilka do kosza, i ta glowa ma wielka paszcze usiana dziesiatkami ostrych zebow. Jako dziecko strasznie sie balem, bydle na prawde wygladalo przerazajaco.

Zapamietalem z filmu tylko jedna scene, pobocze jakiejs ulicy, chyba po za miastem, przy lesie, przy drodze linia energetyczna ze slupami, lub jakis transformator, stoi auto, byc moze uszkodzone (wypadek) i ten potwor idzie w jego kierunku, wylazi chyba z lasu, i bohaterowie chca go zalatwic tym pradem, gdzies tam na drodze wala sie uszkodzona linia energetyczna, i chca by na nia wlazl i go pokopalo, co sie chyba tez dzieje. Pamietam to niestety jak przez mgle, byc moze nie bylo lini, a jakis plot pod pradem...

Wiem ze to malo, ale ciekawosc co to byl za film, nie daje mi zyc :)

Pozdr.

Data: 2010-03-03 15:52:02
Autor: frank drebin
[SF] Z cyklu jaki to film? - horror
Kasder wrote:
Podczepie sie pod temat. Pisalem o tym jakis rok, czy dwa temu tutaj
na grupie ale nikt nie potrafil pomoc, sadzac po zerowym odzewie.

Tak wiec raz jeszcze, ogladalem to chyba pod koniec lat 80, na VHS,
...moze na poczatku lat 90. Film dzieje sie na ziemi, taki horror,
chyba sci-fi. Pamietam z niego niestety tylko jedna scenke, jakis
potwor (humanoidalny, chyba z kosmosu) atakuje ludzi na ziemi i ich
morduje. Ma charakterystyczna glowe, dosc okrogla, jak pilka do
kosza, i ta glowa ma wielka paszcze usiana dziesiatkami ostrych
zebow. Jako dziecko strasznie sie balem, bydle na prawde wygladalo
przerazajaco.
Zapamietalem z filmu tylko jedna scene, pobocze jakiejs ulicy, chyba
po za miastem, przy lesie, przy drodze linia energetyczna ze slupami,
lub jakis transformator, stoi auto, byc moze uszkodzone (wypadek) i
ten potwor idzie w jego kierunku, wylazi chyba z lasu, i bohaterowie
chca go zalatwic tym pradem, gdzies tam na drodze wala sie uszkodzona
linia energetyczna, i chca by na nia wlazl i go pokopalo, co sie
chyba tez dzieje. Pamietam to niestety jak przez mgle, byc moze nie
bylo lini, a jakis plot pod pradem...

Wiem ze to malo, ale ciekawosc co to byl za film, nie daje mi zyc :)

Mnie to sie kojarzy z któryms odcinkiem "X-files", ale tak luzno.

--
Nigdy nie klóc sie z glupcem, ludzie moga nie dostrzec róznicy.

Data: 2010-03-07 10:16:39
Autor: Kasder
[SF] Z cyklu jaki to film? - horror
Mnie to sie kojarzy z któryms odcinkiem "X-files", ale tak luzno.

Nie nie, na 100% to byl film a nie serial, jak to lecialo to jeszcze o x-files nie slyszano. Rodzice mieli to na kasecie vhs.

Data: 2010-03-11 22:58:18
Autor: Arkadiusz Dymek
[SF] Z cyklu jaki to film?
W dniu 3/1/2010 8:06 AM, CleaneR wrote:
Witam,

Poszukuje tytulu filmu sci-fi podejrzewam ze z lat 70-80. Ogladalem go
majac kilkanascie lat, teraz pamietam tylko urywki.
Film opowiada o rodzinie ktora przeprowadza sie do miasteczka przy
jakiejs bazie wojskowej? NASA? Facet jest naukowcem i zolnierzem,
przeprowadza jakies eksperymenty? Pamietam ze tam bylo cos z obcymi,
podmieniali ciala czy cos w tym stylu. Byla tam scena gdy glowny
bohater przebiera sie w kombinezon odporny na wysokie temperatury i
przenosi sie do alternatywnej rzeczywistosci? W tym kombinezonie
chodzi po tym typowym amerykanskim miasteczku, obraz jest w tedy w
odcieniu zolci, t.j. wysoka temperatura.
Pewnie malo Wam to powie, ale moze ktos wylapie o jaki mi film chodzi.
Z gory dziekuje i pozdrawiam

PS nie jest to "inwazja porywaczy cial"

Mam: to "Invitation to Hell" Wesa Cravena:
http://www.imdb.com/title/tt0087480/

Pozdrawiam,
Arkadesh

[SF] Z cyklu jaki to film?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona