Data: 2009-08-03 18:14:43 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Z cyku czyja wina | |
Dnia Mon, 3 Aug 2009 11:13:52 +0000 (UTC), Lopez napisał(a):
Jest sobie skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną. Są wyznaczone pasy do jazdy prosto lub skrętu w lewo oraz pas do skrętu w prawo. Zapala się zielone świtało. Ja skracam w lewo z przeciwka samochodu też skręcają w lewo więc mogę bezpiecznie wykonać manewr, nagle jeden niecierpliwy z przeciwka postanawia ominąć sznurek skręcających w lewo, przeskakuje na pas do skrętu w prawo i jedzie prosto ….prosto w mój prawy bok. Niestety, Twoja. B) Tak samo. Jak to się ma do KD, kto jest winny kolizji? Teoretycznie wykonując manewr skrętu w lewo mam spieszącego się po prawej stronie więc winna było by moja. Tłumaczenie doi bani, przeczytaj PoRD. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2009-08-03 21:39:27 | |
Autor: Lopez | |
Z cyku czyja wina | |
Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> napisał(a):
Tłumaczenie doi bani, przeczytaj PoRD.Witaj Inny znany mi przypadek: jest sobie drogie droga krajowa, na niej zakręt z ograniczeniem bodaj do 70, za zakrętek jest doga polna która dochodzi do krajówki. Z polej drogi wyjeżdżał gość i władował się prosto pod tego który jechał drogą krajową i któremu się spieszyło. Wydawało by się, że ewidanie wina gościa który zajechał drogę. Ponieważ było ofiary (niestety 3! ) sprawa trafiła do sądu który ku wielkiemu zdziwieniu, uznał winą jadącego krajową ponieważ jechał za szybko a wyjeżdżający z polnej drogi miał prawo go nie zauważyć. Z tego co wiem ten któremu się spieszyło jeszcze trochę posiedzi. Dla jasności żadna ze stron nie było znanym sportowcem ani dziennikarzem. Nie wiem jak to się ma do opisanych wcześniej przypadków ale… nie zawsze to co wydaje się oczywiste jest takie w rzeczywistości. Pozdrawiam Lopez -- |
|
Data: 2009-08-04 19:28:04 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Z cyku czyja wina | |
Dnia Mon, 3 Aug 2009 21:39:27 +0000 (UTC), Lopez napisał(a):
krajówki. Z polej drogi wyjeżdżał gość i władował się prosto pod tego który jechał drogą krajową i któremu się spieszyło. Wydawało by się, że ewidanie wina gościa który zajechał drogę. Wydawało się. Nie wiem jak to się ma do opisanych wcześniej przypadków ale… nie zawsze to co wydaje się oczywiste jest takie w rzeczywistości. Nijak. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|