Z czego utrzymuje się Jerzy Owsiak?

Pod skrzydłami WOŚP działa firma obracająca milionami i będąca
producentem wykonawczym ”Przystanku Woodstock”, a także organizująca dla
firm wykłady z pierwszej pomocy. Sam Owsiak zarabia wykładami dla
menedżerów wyższego szczebla - donosi tygodnik ”Wprost”

Fundacja Jerzego Owsiaka, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, ma firmę,
która obraca milionami złotych – pisze tygodnik Wprost. Firma jest
producentem wykonawczym "Przystanku Woodstock".

Złoty Melon, bo tak nazywa się firma, miał w 2011 roku 11 milionów zł
przychodu. Prawie pięć milionów pochodziło od sponsorów festiwalu, 2,4
miliona z WOŚP, która tym samym wsparła organizację „Przystanku”.

Owsiak chce, by Melon zajął się szkoleniami dla dyspozytorów pogotowia
ratunkowego. Do tej pory Złoty Melon organizuje komercyjne szkolenia dla
firm z udzielania pierwszej pomocy – ok. 40 rocznie. Wykładowcą na
takich zajęciach bywa Owsiak – pisze "Wprost". Czy bierze za to
pieniądze? – Nie biorę – odpowiada "Wprostowi" Owsiak. Z czego więc żyje?

Sam Owsiak zarabia całkiem sporo z wykładów dla menedżerów wysokiego
szczebla. Są one wygłaszane bez związku z działalnością "Złotego Melona"
  – zapewnia Owsiak w rozmowie z "Wprost".

  – Zapraszają mnie, Ĺźebym odpowiedział jak zbudować sukces i go nie
stracić. Mówię jak zaczynałem od zera, jak urosła Orkiestra, jak sam
czuję, że osiągnąłem sukces. Tłumaczę co zrobić, żeby nie zaszumiało w
głowie i żeby mieć plany na przyszłość. Pokazujemy film o osiągnięciach
Fundacji, o naszych ogólnopolskich programach medycznych. Takie zajęcia
trwają godzinę i 15 minut. Za nie wystawiam rachunek – mówi Owsiak.
Wysokości honorarium jednak nie ujawnia.