Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Z czego sa auta na Ukrainie?

Z czego sa auta na Ukrainie?

Data: 2011-03-29 23:57:05
Autor: neoniusz
Z czego sa auta na Ukrainie?
Wlasnie wrocilem ze Lwowa. Wjezdzalem przez Medyke. OMOJBOZE! Kto narzeka na stan polskich drog, to powinien sie tam przejechac. Po powrocie do Polski malo nie calowalem asfaltu ;)
Slowem - dziura na dziurze. I to doslownie. I nie plytkie dziury, tylko takie, ze sporym suvem rzuca. I jeszcze te nienormalne progi zwalniajace ulane z asfaltu na glownych drogach ;) Nie wiem co oni robia z autami, ze jeszcze jezdza... Co chwile mnie jakas marszruta wyprzedala. Zastanawiam sie z czego oni maja zrobione zawieszenie, bo nie widze opcji, zeby to w koncu nie kleklo.

Data: 2011-03-29 23:21:31
Autor: PoleApart
Z czego sa auta na Ukrainie?
On 29 Mar, 23:57, neoniusz <n...@joemonster.org> wrote:
Wlasnie wrocilem ze Lwowa. Wjezdzalem przez Medyke. OMOJBOZE! Kto
narzeka na stan polskich drog, to powinien sie tam przejechac. Po
powrocie do Polski malo nie calowalem asfaltu ;)
Slowem - dziura na dziurze. I to doslownie. I nie plytkie dziury, tylko
takie, ze sporym suvem rzuca. I jeszcze te nienormalne progi zwalniajace
ulane z asfaltu na glownych drogach ;) Nie wiem co oni robia z autami,
ze jeszcze jezdza... Co chwile mnie jakas marszruta wyprzedala.
Zastanawiam sie z czego oni maja zrobione zawieszenie, bo nie widze
opcji, zeby to w koncu nie kleklo.

Jak patrzę co jeździ po Kijowie to największą popularnością jako auta
nowe popularne cieszą się japończyki i Hyundaie. Z niemieckiej
motoryzacji liczy się tylko Mercedes, Porsche, Audi, BMW zawsze z
totalnie czarnymi wszystkimi szybami. VW jest mało. Opli, Fordów,
Volvo, Saabów i wszelkich francuzów i włochów praktycznie brak.
Mnóstwo Lexusów i Toyot od Camry po Corolle. Mnóstwo SUVów wszelkiej
maści ale głównie japońskie. Range Rovery też bardzo popularne. W tym
tygodniu zrobiło się ciepło i powoli wyjeżdżają z zimowania wszystkie
Maserati, Ferrari, Lambo i inne wydumki. W salonie Astona dalej stoją
te same auta co 6 tygodni temu przy otwarciu.

Data: 2011-04-04 15:54:10
Autor: Gregorius
Z czego sa auta na Ukrainie?
W dniu 2011-03-30 08:21, PoleApart pisze:

Jak patrzę co jeździ po Kijowie to największą popularnością jako auta
nowe popularne cieszą się japończyki i Hyundaie.

We Lwowie jest podobnie a całą sytuację można uśrednić to stwierdzenia, że na Ukrainie w zasadzie nie występują auta średniej klasy. Albo wypas limuzyny i terenówki albo stare łady i zachodnie pancerne konstrukcje typu audi 80/100, golf II, jetta, stare merce. Z popularnych u nas średniaków to w zauważalnych ilościach pojawiają się lanosy)często ze znaczkiem FSO)i to w zasadzie tyle.

--
Gregorius

Data: 2011-03-30 01:10:35
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z czego sa auta na Ukrainie?
W dniu 2011-03-29 23:57, neoniusz pisze:

dziury, tylko takie, ze sporym suvem rzuca. I jeszcze te
nienormalne progi zwalniajace ulane z asfaltu na glownych
drogach ;)


Jak rozumiem, zdziwiłeś się w Krakowcu ;)

Ja na te 2 progi wpadłem zapyziałą nocą z jakąś przelotową 110 km/h ;)

Jest już jakieś oznakowanie tych progów, czy dalej pojawiają się z partyzanta ?
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterĂłw i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterĂłw   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2011-03-30 09:43:40
Autor: MMS
Z czego sa auta na Ukrainie?
W dniu 29.03.2011 23:57, neoniusz pisze:

Zastanawiam sie z czego oni maja zrobione zawieszenie, bo nie widze
opcji, zeby to w koncu nie kleklo.


Jod 131 ? ;)

Data: 2011-03-30 11:18:35
Autor: gregor
Z czego sa auta na Ukrainie?
W dniu 2011-03-29 23:57, neoniusz pisze:
Wlasnie wrocilem ze Lwowa. Wjezdzalem przez Medyke. OMOJBOZE! Kto
narzeka na stan polskich drog, to powinien sie tam przejechac. Po
powrocie do Polski malo nie calowalem asfaltu ;)
Slowem - dziura na dziurze. I to doslownie. I nie plytkie dziury, tylko
takie, ze sporym suvem rzuca. I jeszcze te nienormalne progi zwalniajace
ulane z asfaltu na glownych drogach ;) Nie wiem co oni robia z autami,
ze jeszcze jezdza... Co chwile mnie jakas marszruta wyprzedala.
Zastanawiam sie z czego oni maja zrobione zawieszenie, bo nie widze
opcji, zeby to w koncu nie kleklo.

tez to mailem jak wrocilem rok temu z wakacji nasze drogi sa rowne jak stol i tez malo co ich nie calowalem, dziwie sie, ze im dali te EURO 2012 to bedzie megakompromitacja dla tego kraju, a szkoda bo fajny kraj

gregor

Data: 2011-04-04 15:55:46
Autor: Gregorius
Z czego sa auta na Ukrainie?
W dniu 2011-03-30 11:18, gregor pisze:

tez to mailem jak wrocilem rok temu z wakacji nasze drogi sa rowne jak
stol i tez malo co ich nie calowalem,

Miałem dokładnie to samo :) Lwów fajny, ale autem byłem tam pierwszy i ostatni raz.

--
Gregorius

Data: 2011-03-30 15:53:51
Autor: Sebastian Kaliszewski
Z czego sa auta na Ukrainie?
neoniusz wrote:
Wlasnie wrocilem ze Lwowa. Wjezdzalem przez Medyke. OMOJBOZE! Kto narzeka na stan polskich drog, to powinien sie tam przejechac. Po powrocie do Polski malo nie calowalem asfaltu ;)
Slowem - dziura na dziurze. I to doslownie. I nie plytkie dziury, tylko takie, ze sporym suvem rzuca. I jeszcze te nienormalne progi zwalniajace ulane z asfaltu na glownych drogach ;) Nie wiem co oni robia z autami, ze jeszcze jezdza... Co chwile mnie jakas marszruta wyprzedala. Zastanawiam sie z czego oni maja zrobione zawieszenie, bo nie widze opcji, zeby to w koncu nie kleklo.


Eeee, przejedź się do Gruzji -- to będziesz na Ukrainie asfalt całował.
Na Ukrainie są drogi pi*drzwi jak u nas w połowie lat 90-tych. Mapy normalnie dostępne, kategoryzacja zgodna z rzeczywistością, nawigację też da się kupić zupełnie normalnie. Za to jak zjedziesz z głównej drogi to puściutko (bywały miejsca, że przez kilkadziesiąt kilometrów nikogo z przeciwka nie mijałem -- z początku się zastanawiałem czy nie ma jekiejś wtopy typu zerwany most, potem się przyzwyczaiłem). W Gruzji to nawet zakup mapy graniczy z cudem. W jednym miejscu oferowali mi mapę... z lat 70-tych. Gdy w końcu się udało, to i tak okazało się, że kategoryzacja formalna (jaka występuje na mapie) nie ma nic wspólnego z realną. Czasem asfalt na drodze był, ale pemiętający czasy Berii i Stalina -- parę dróg krajowych to kaministe drogi gruntowe gdzieś w górach -- te były często lepsze od asfaltowych bo dziury były w nich obłe a nie kanciate (i głębokie na 20cm) jak w asfaltowych -- w efekcie jechało się 20-30km/h a nie 10km/h. A drogi odpowiadające naszym wojewódzkim (na mapie żółte) mogą wyglądać o tak:

http://www.kaukaz.net/cgi-bin/blosxom.cgi/polish/gruzja/gruzja_niemowlak_omalo

:)

pzdr
\SK

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Z czego sa auta na Ukrainie?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona