Anatol pisze na pl.soc.polityka w dniu piątek, 3 stycznia 2014 19:43:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/rozebrano_go_i_rzucono_psom_na_pozarcie_wuja_kim_dzong_una_zjadlo_120_psow_292163.html
"...Dzang Song Tek został skazany na śmierć za "działalność rewolucyjną",
jak to określiły koreańskie władze. [...] Mężczyznę rozebrano i wrzucono
do klatki, w której znajdowały się wygłodniałe psy. Specjalnie przez pięć
dni przed egzekucją zwierzętom nie dawano pożywienia. Psy rzuciły się na
Dzang Song Teka i zjadły go żywcem. Egzekucji przyglądał się Kim Dzong Un
i 300 urzędników. "
Mogliby sprzedawać też bilety gościom zagranicznym w celu poprawienia
płynnosci dewizowej kraju.
Mają widać tam swoją odmianę komunizmu. "Komunizm z psią twarzą".