| Data: 2019-01-05 13:06:58 | |
| Autor: z | |
| Z frontu walki z ASF | |
|
Nie wiem na ile to plotka ale ciągle to słyszę od ludzi bardziej zainteresowanych niż ja.
Podobno taki jeden chory dzik zawiesił się na drzewach. Może nauczył się latać :-) Ale poważniej Znalazł chłop zdechłego dzika na swoim polu i postanowił go zakopać. Za chwilę helikopter i wszystkie służby w poszukiwaniu dzika. Taki zbieg okoliczności :-) Normalnie jak za czasów zrzucania stonki :-) z |
|
| Data: 2019-01-05 16:44:14 | |
| Autor: Pajdak | |
| Z frontu walki z ASF | |
|
pajac "z" <z@z.pl> napisał w wiadomości news:5c309de3$0$474$65785112news.neostrada.pl...
Nie wiem na ile to plotka ale ciągle to słyszę od ludzi bardziej zainteresowanych niż ja. Skoro funkcjonujesz w kręgu idiotów to się nie dziwie. Podobno taki jeden chory dzik zawiesił się na drzewach. Podobno. Chory był to się sam zawiesił. Może nauczył się latać :-) Może wcześniej juz umiał? ;-)))
Buuhhahahhahahahahhahahhaha!
Chłop musiał być z PiS bo takie zachowanie to rzadki przypadek idiotyzmu. Za chwilę helikopter i wszystkie służby w poszukiwaniu dzika. Nie mów! Jasiu Szyszko z Krzysiem Jurgielem też szukali dzika? Ile tego luda wyruszyło na poszukiwanie dzika zawieszonego na drzewie? ;-)))) Taki zbieg okoliczności :-) No ;-)))
To w końcu jak jest? Zawiesił się na drzewie czy dzika zrzucili z helikoptera i zabił się na chłopskich hektarach czy też w/w Jasiowi i Krzysiowi prysnął z "helekoptera" jak go transportowali do Torunia? Tylko dlaczego go zakopałeś? ;-))) -- Pajdak |
|