Data: 2014-01-17 21:15:02 | |
Autor: abc | |
Z islamem przeciwko lewicy | |
Powiedzmy sobie jasno: w Polsce mamy 96% chrześcijan - w większości
rzymskich katolików - ale tylko około połowy z nich wierzy w Boga. A tylko tacy ludzie będą gotowi bronić się w Okopach Świętej Trójcy - do upadłego. W tej chwili p. Wolniewicz ma rację - zachód Europy jest już skazany. W tej chwili muzułmanie stanowią realną siłę. Do tej pory ustępowano im po prostu z lenistwa - nie chciano z nimi zadzierać. Ponadto część fanatycznie antychrześcijańskich elit widziała w muzułmanach sojusznika w walce z chrześcijaństwem. Teraz to już nie jest lenistwo ani tolerancja - teraz to już jest WIELKI STRACH. Część ludzi przechodzących na islam przechodzi po prostu do obozu zwycięzców, bo woli podrzynać gardła innym niż samemu być zarzynanym. To chyba nie wymaga większej filozofii? Jeśli chcieliśmy odciąć się murem od upadającego Zachodu, to nie należało wstępować do Unii Europejskiej. P. Profesor "był i jest zwolennikiem naszej obecności w Unii" - ja, jak wiadomo, byłem ostro przeciw. Jednak od 1 grudnia 2009 roku ostatecznie w tej Unii jesteśmy i prawo unijne (już nie "wspólnotowe") zakazuje wszelkiej dyskryminacji rasowej, religijnej czy narodowościowej - w związku z czym nie ma żadnej możliwości postawienia bariery przed napływem muzułmanów. Poza - teoretycznie możliwym - wystąpieniem z Unii. Aby ludzkość mogła przetrwać, konieczne jest, aby ludzie wierzyli w Boga. Otóż dlatego, że Europejczycy nie wierzą w Boga, Lewica łatwo przeprowadza swoje dzikie pomysły polegające na traktowaniu ludzi jak bydła oznakowanego Liczbą Bestii, zwaną PESEL-em (by nie wspomnieć o REGON-ie, NIP-ie, numerze dowodu osobistego i numerze ubezpieczenia), na ubezpieczeniu i ubezwłasnowolnieniu każdej istoty - ongiś ludzkiej. Nie mam najmniejszej wątpliwości, że przy postępującej laicyzacji z dumnej ongiś cywilizacji pozostanie coś w rodzaju rysunków na płaskowyżu Nazca. Otóż jesteśmy w sytuacji próchniejącego drzewa zżeranego przez korniki. Powiedzmy, że moglibyśmy pozbyć się korników - ale co z tego, skoro nie umiemy powstrzymać próchnicy? Rozsypalibyśmy się w proch i w pył - a tak przynajmniej organiczne cząstki przejdą w nową formę młodego, prężnego życia. P. Wolniewicz widzi teren Europy jako walkę chrześcijaństwa z sojuszem lewaków i mahometan. Fakt: Lewica, jak już pisałem, wykorzystywała taktycznie islam; obecnie już wie, że zrobiła błąd. Gdy mam dwie opcje: sojuszu z lewakami przeciwko islamowi lub z islamem przeciwko Lewicy, zdecydowanie wybieram to drugie. Więcej http://nczas.com/publicystyka/korwin-mikke-sojusz-z-islamem-przeciw-lewicy/ -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|