Data: 2010-04-14 15:27:18 | |
Autor: boukun | |
Z kim na Wawel? | |
Bardzo ciekawy i trafny komentarz na ten temat na scp pana wk:
Czemu nie na Wawelu? "Slucham? Przestal dla mnie byc Prezydentem RP, kiedy ordynarnie olal 65 rocznice upowskiego ludobojstwa na polskim narodzie. Miano wspominac setki tysiecy niewinnych Polakow, ktorzy zgineli tylko dlatego, ze byli Polakami. Zrobil to w imie zasranej i smierdzacej polityki ekipy Busha chcacej koniecznie pchnac Ukraine przeciwko Rosji. Spotkala go za to nagroda w postaci pluniecia w twarz przez swojego przyjaciela Juszczenke. Potwierdzil moja opinie o sobie, kiedy biegal jak kukla w gorach Gruzji pociagany sznureczkami przez Sakashvilego. Zwolnil dyrektora swojej kancelarii, kiedy ten ujawnil wyniki polskiego sledztwa odnosnie tego incydentu jednoznacznie stwierdzajacego, ze byla to inscenizacja. Prawdopodobnie bral w tej prowokacji udzial swiadomie. Polskie spoleczenstwo nie mialo prawa znac prawdy wg denata. Czlowiek niebezpieczny, despotyczny jak kazdy obdarzony mizernym wzrostem. Niebezpieczny, bo zupelnie pozbawiony zdrowego rozsadku, nie przewidujacego konsekwencji swoich awantur, przedkladajacy zaspokojenie swoich osobistych emocji nad dobro kraju, ktory mu zaufal. Zlozenie jego zwlok na Wawelu to obelga dla tych, ktorzy tam leza. wk Napisalem co mysle przed pogrzebem, bo mnie mdli od tych klamstw i paranoicznych kwikow." |
|