Witam !
W terminie 23-30 maja bede przebywal w Marsa w Hotelu Fayrous Plazza  (ok 10 km od lotniska w strone miasta ). Niestety osoby ktora co roku organizowala mi tam nureczki w tym roku nie bedzie . Moze mi ktos dac namiary na jakas baze w poblizu z ktora moglbym sobie kilka razy zanurkowac ? Sprzet bede mial swoj .



--
--

Pozdrawiam :

      MAKARENA __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 5088 (20100505) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

mi tam nureczki w tym roku nie bedzie . Moze mi ktos dac namiary na jakas baze w poblizu z ktora moglbym sobie kilka razy zanurkowac ? Sprzet bede mial swoj .

Avalondivers - baza Juniora.

~BitPump

Avalondivers - baza Juniora.

No wlasnie Junior jest ta osoba ktorej niebedzie :-)



--
--

Pozdrawiam :

      MAKARENA




__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 5088 (20100505) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

Użytkownik "-=MAKARENA=-" <makarena@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4be1818f$0$19180$65785112news.neostrada.pl...

Avalondivers - baza Juniora.

No wlasnie Junior jest ta osoba ktorej niebedzie :-)

to 3will.eu w takim razie

pzdr, Karol
http://DIVEZONE.PL

Witam !
W terminie 23-30 maja bede przebywal w Marsa w Hotelu Fayrous Plazza  (ok 10 km od lotniska w strone miasta ). Niestety osoby ktora co roku organizowala mi tam nureczki w tym roku nie bedzie . Moze mi ktos dac namiary na jakas baze w poblizu z ktora moglbym sobie kilka razy zanurkowac ? Sprzet bede mial swoj .

Skontaktuj się z Mirkiem http://www.adventurer.pl
lub jeśli kontakt będzie utrudniony ponownie ze mną na priva
Pozdrawiam Jacek

-- -- Pozdrawiam :

      MAKARENA __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur

wirusow 5088 (20100505) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

--

> Witam !
> W terminie 23-30 maja bede przebywal w Marsa w Hotelu Fayrous Plazza  (ok

10

> km od lotniska w strone miasta ). Niestety osoby ktora co roku

organizowala

> mi tam nureczki w tym roku nie bedzie . Moze mi ktos dac namiary na jakas > baze w poblizu z ktora moglbym sobie kilka razy zanurkowac ? Sprzet bede > mial swoj .
> Skontaktuj się z Mirkiem http://www.adventurer.pl
lub jeśli kontakt będzie utrudniony ponownie ze mną na priva
Pozdrawiam Jacek

> > -- > -- > > Pozdrawiam :
> >       MAKARENA > > > > __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur
wirusow 5088 (20100505) __________
> > Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.
> > http://www.eset.pl lub http://www.eset.com > > > > --

Proponuję obojętnie kogo byle nie Mirka z Adventurer.
Dokładnie OBOJĘTNIE kogo innego.
Szkoda urlopu na szarpanie z nim.
Pozdrawiam


--

Proponuję obojętnie kogo byle nie Mirka z Adventurer.
Dokładnie OBOJĘTNIE kogo innego.
Szkoda urlopu na szarpanie z nim.
Pozdrawiam

A jakies uzasadnienie ?



--
--

Pozdrawiam :

      MAKARENA __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 5089 (20100505) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

Witam.
Nurkowałem z tą bazą w 2009 roku i mimo szczegółowych  ustaleń z Mirkiem praktycznie codziennie były jakieś problemy. Pierwzy raz zapłaciłem z góry za pakiet 5 dni i nie byłojak sie wycofać więc trochę cierpiałem, a troche zdecydowanie domagałem się wykonywania umowy, ale każdego dnia coś bylo nie tak- raz bardziej poważne zarzuty, a raz mniej.
Napatrzyłem sie natomiast na innych nurkow, którzy zotali wg mojej oceny poprostu nabrani .  Z rozmów z ludźmi ( przewodnikami - divemasterami) tam pracującymi  wynikało że taki właśnie jest obraz tej bazy, a nie tylko moje marudzenie. W stosunku donich też nie wszystko było OK.
Miejsca nurkowe w tamtym rejonie są bardzo ładne, więc gdybyś nie miał wyboru i musiał skorzystać z  usług adventurera to umow się na płatność po nurkowaniach  i wypłać tyle ile dostałeś defacto.
Pzdr
Jacek W.

praktycznie codziennie były jakieś problemy. Pierwzy raz zapłaciłem z góry
za pakiet 5 dni i nie byłojak sie wycofać więc trochę cierpiałem, a troche zdecydowanie domagałem się wykonywania umowy, ale każdego dnia coś bylo nie

Dzieki za pomoc i info .
Swoja droga troszke dziwie sie takim ktorzy placa za nurki z gory .Jak w zeszlym roku nurkowalem z Juniorem , powiedzialem czego oczekuje a On to zaakceptowal . Kiedy mialem ochote na nureczka pod hotel podjezdzal busik , jechalismy do bazy i nurkowalismy . Po wszystkim kierowca grzecznie odwozil mnie do hotelu a Junior byl na tyle taktowny ze nie naciskal na wieksza ilosc nurkowan z mojej strony . W jego bazie czulem sie doskonale - jak u siebie w domu .Po ostatatnim nurkowaniu wyplacilem ustalona kwote plus napiwek dla przewodnika bo byl bardzo mily i sympatyczny . Rozstalismy sie w zgodzie i przyjazni .
Mam troszke takie lekkie wrazenie ze ludzie ktorzy maja klopoty z bazami , maja je na swoje wlasne zyczenie placac z gory lub nie ustalajac  z gory swoich oczekiwan . Oczywiscie nie mam zamiaru nikogo urazic .


--
--

Pozdrawiam :

      MAKARENA __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 5090 (20100506) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

"-=MAKARENA=-" <makarena@neostrada.pl> wrote in message news:4be2a736$0$17085$65785112news.neostrada.pl...

Swoja droga troszke dziwie sie takim ktorzy placa za nurki z gory .Jak w zeszlym roku nurkowalem z Juniorem , powiedzialem czego oczekuje a On to zaakceptowal . Kiedy mialem ochote na nureczka pod hotel podjezdzal busik , jechalismy do bazy i nurkowalismy .

Zawsze było miejsce na łódce z dnia na dzień? To raczej kiepsko przędą...

Po wszystkim kierowca grzecznie odwozil mnie do hotelu a Junior byl na tyle taktowny ze nie naciskal na wieksza ilosc nurkowan z mojej strony . W jego bazie czulem sie doskonale - jak u siebie w domu .Po ostatatnim nurkowaniu wyplacilem ustalona kwote plus napiwek dla przewodnika bo byl bardzo mily i sympatyczny . Rozstalismy
sie w zgodzie i przyjazni .
Mam troszke takie lekkie wrazenie ze ludzie ktorzy maja klopoty z bazami , maja je na swoje wlasne zyczenie placac z gory lub nie ustalajac  z gory swoich oczekiwan . Oczywiscie nie mam zamiaru nikogo urazic .

Z mojego doświadczenia w nurkowaniu w USA, to ZAWSZE płaci się
z góry za nurkowania. Robi się przedpłatę na następny dzień aby
operator łódki mógł sobie wyjazd zaplanować.
I to jest fair, bo jeśli łódka duża i wyjedzie w morze tylko z minimum
6 nurków a maksimum 12 to każdego dnia musisz wiedzieć ile masz
chętnych na nura a nie czekać do ostatniej chwili czy pojedziesz czy nie.
To co opisujesz to objaw totalnej desperacji właściciela bazy albo
jesteś bardzo częstym, dobrze znanym/zaprzyjaźnionym klientem.

Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

"-=MAKARENA=-" <makarena@neostrada.pl> wrote in message news:4be2a736$0$17085$65785112news.neostrada.pl...
> Swoja droga troszke dziwie sie takim ktorzy placa za nurki z gory .Jak w > zeszlym roku nurkowalem z Juniorem , powiedzialem czego oczekuje a On to > zaakceptowal . Kiedy mialem ochote na nureczka pod hotel podjezdzal busik > , jechalismy do bazy i nurkowalismy .

Zawsze było miejsce na łódce z dnia na dzień? To raczej kiepsko przędą...

> Po wszystkim kierowca grzecznie odwozil mnie do hotelu a Junior byl na > tyle taktowny ze nie naciskal na wieksza ilosc nurkowan z mojej strony .

W

> jego bazie czulem sie doskonale - jak u siebie w domu .Po ostatatnim > nurkowaniu wyplacilem ustalona kwote plus napiwek dla przewodnika bo byl > bardzo mily i sympatyczny . Rozstalismy
> sie w zgodzie i przyjazni .
> Mam troszke takie lekkie wrazenie ze ludzie ktorzy maja klopoty z

bazami ,

> maja je na swoje wlasne zyczenie placac z gory lub nie ustalajac  z gory > swoich oczekiwan . Oczywiscie nie mam zamiaru nikogo urazic .

Z mojego doświadczenia w nurkowaniu w USA, to ZAWSZE płaci się
z góry za nurkowania. Robi się przedpłatę na następny dzień aby
operator łódki mógł sobie wyjazd zaplanować.
I to jest fair, bo jeśli łódka duża i wyjedzie w morze tylko z minimum
6 nurków a maksimum 12 to każdego dnia musisz wiedzieć ile masz
chętnych na nura a nie czekać do ostatniej chwili czy pojedziesz czy nie.
To co opisujesz to objaw totalnej desperacji właściciela bazy albo
jesteś bardzo częstym, dobrze znanym/zaprzyjaźnionym klientem.

Z mojego doświadczenia w nurkowaniu w Polsce, to NIGDY NIKT nie oczekiwał ode mnie przedpłat. Rezerwacja SMS-em, mailem, telefonicznie, przez kumpla - obojętne. I nie można powiedzieć, że "cienko przędą" bo na podstawie takich rezerwacji, składy były pełne. Ale, być może, zasada "słowo droższe od pieniądza" jest kolejną z naszych narodowych przywar...

--

" jacekplacek" <jacekiala@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote in message news:hrun9a$8t5$1inews.gazeta.pl...

> Swoja droga troszke dziwie sie takim ktorzy placa za nurki z gory .Jak > w
> zeszlym roku nurkowalem z Juniorem , powiedzialem czego oczekuje a On > to
> zaakceptowal . Kiedy mialem ochote na nureczka pod hotel podjezdzal > busik
> , jechalismy do bazy i nurkowalismy .

Zawsze było miejsce na łódce z dnia na dzień? To raczej kiepsko przędą...

> Po wszystkim kierowca grzecznie odwozil mnie do hotelu a Junior byl na
> tyle taktowny ze nie naciskal na wieksza ilosc nurkowan z mojej strony > .
> W jego bazie czulem sie doskonale - jak u siebie w domu .Po ostatatnim
> nurkowaniu wyplacilem ustalona kwote plus napiwek dla przewodnika bo > byl
> bardzo mily i sympatyczny . Rozstalismy
> sie w zgodzie i przyjazni .
> Mam troszke takie lekkie wrazenie ze ludzie ktorzy maja klopoty z > bazami ,
> maja je na swoje wlasne zyczenie placac z gory lub nie ustalajac  z > gory
> swoich oczekiwan . Oczywiscie nie mam zamiaru nikogo urazic .

Z mojego doświadczenia w nurkowaniu w USA, to ZAWSZE płaci się
z góry za nurkowania. Robi się przedpłatę na następny dzień aby
operator łódki mógł sobie wyjazd zaplanować.
I to jest fair, bo jeśli łódka duża i wyjedzie w morze tylko z minimum
6 nurków a maksimum 12 to każdego dnia musisz wiedzieć ile masz
chętnych na nura a nie czekać do ostatniej chwili czy pojedziesz czy nie.
To co opisujesz to objaw totalnej desperacji właściciela bazy albo
jesteś bardzo częstym, dobrze znanym/zaprzyjaźnionym klientem.

Z mojego doświadczenia w nurkowaniu w Polsce, to NIGDY NIKT nie oczekiwał
ode mnie przedpłat. Rezerwacja SMS-em, mailem, telefonicznie, przez kumpla -
obojętne. I nie można powiedzieć, że "cienko przędą" bo na podstawie takich
rezerwacji, składy były pełne. Ale, być może, zasada "słowo droższe od
pieniądza" jest kolejną z naszych narodowych przywar...

Czy mówimy o nurkowaniu z większej łódki która musi miec pewne
minimum aby wyplynac w morze czy moze mowimy o nurkowaniu w kaluzy
kamieniolomie z brzegu, 1vs1 z instruktorem ktory umawia sie tylko z Toba?

Bo to zasadnicza różnica...
Odpowiedzialny organizator takich uslug nie bedzie ryzykowal calej imprezy
"bo komus sie odniechcialo przyjsc", lub z innego powodu zmienil zdanie...
Te lodki na ktorych ja plywalem maja pewne minimum oplacalnosci, maja
zaloge zlozona z 2 divemasterow i kapitana, wielu ludzi musi sie zgrac aby
impreza sie udala - zalozmy ze masz na jutro 6-7 chetnych wiec plyniesz,
rano sie okazuje ze 3 z nich ma kaca i nie przyszlo - reszta klientow jest
zawiedziona bo lodka nie wyplynie w morze tylko z 3-4 ludzmi.
Inna strategia przy malych a inna przy wiekszych imprezach. Nie wiem jak Ty zareagowalbys gdybys na wakacjach umowil sie z kims na
lodke i stawil na miejsce o 8 rano tylko po to aby sie dowiedziec ze
masz dzien stracony bo wlasciciel lodki nie robil przedplat z rezerwacja
i mu klienci nie przyszli. Ja bylbym bardzo wkur***...

Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

" jacekplacek" <jacekiala@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote in message news:hrun9a$8t5$1inews.gazeta.pl...
>> > Swoja droga troszke dziwie sie takim ktorzy placa za nurki z gory .Jak >> > w
>> > zeszlym roku nurkowalem z Juniorem , powiedzialem czego oczekuje a On >> > to
>> > zaakceptowal . Kiedy mialem ochote na nureczka pod hotel podjezdzal >> > busik
>> > , jechalismy do bazy i nurkowalismy .
>>
>> Zawsze było miejsce na łódce z dnia na dzień? To raczej kiepsko przędą...
>>
>> > Po wszystkim kierowca grzecznie odwozil mnie do hotelu a Junior byl na
>> > tyle taktowny ze nie naciskal na wieksza ilosc nurkowan z mojej strony >> > .
>> > W jego bazie czulem sie doskonale - jak u siebie w domu .Po ostatatnim
>> > nurkowaniu wyplacilem ustalona kwote plus napiwek dla przewodnika bo >> > byl
>> > bardzo mily i sympatyczny . Rozstalismy
>> > sie w zgodzie i przyjazni .
>> > Mam troszke takie lekkie wrazenie ze ludzie ktorzy maja klopoty z >> > bazami ,
>> > maja je na swoje wlasne zyczenie placac z gory lub nie ustalajac  z >> > gory
>> > swoich oczekiwan . Oczywiscie nie mam zamiaru nikogo urazic .
>>
>> Z mojego doświadczenia w nurkowaniu w USA, to ZAWSZE płaci się
>> z góry za nurkowania. Robi się przedpłatę na następny dzień aby
>> operator łódki mógł sobie wyjazd zaplanować.
>> I to jest fair, bo jeśli łódka duża i wyjedzie w morze tylko z minimum
>> 6 nurków a maksimum 12 to każdego dnia musisz wiedzieć ile masz
>> chętnych na nura a nie czekać do ostatniej chwili czy pojedziesz czy nie.
>> To co opisujesz to objaw totalnej desperacji właściciela bazy albo
>> jesteś bardzo częstym, dobrze znanym/zaprzyjaźnionym klientem.
>>
> Z mojego doświadczenia w nurkowaniu w Polsce, to NIGDY NIKT nie oczekiwał
> ode mnie przedpłat. Rezerwacja SMS-em, mailem, telefonicznie, przez > kumpla -
> obojętne. I nie można powiedzieć, że "cienko przędą" bo na podstawie > takich
> rezerwacji, składy były pełne. Ale, być może, zasada "słowo droższe od
> pieniądza" jest kolejną z naszych narodowych przywar...

Czy mówimy o nurkowaniu z większej łódki która musi miec pewne
minimum aby wyplynac w morze czy moze mowimy o nurkowaniu w kaluzy
kamieniolomie z brzegu, 1vs1 z instruktorem ktory umawia sie tylko z Toba?

Bo to zasadnicza różnica...

Nie wiem co uważasz za "większą łódkę". Najczęściej pływam Formozą Andrzeja Sali - nie pamiętam na ile osób, chyba z 10-12. W bazie jest też RIB na chyba 6-7 osób. Pływam też Litoralem: http://www.bazanurkowa.com/ a ostatnio byłem z "Marchewą" - nigdzie nie oczekiwano przedpłat. Najnowszy RIB na Zatoce - http://www.balticquest.pl/ - też nie widzę wymogu przedpłat.

Odpowiedzialny organizator takich uslug nie bedzie ryzykowal calej imprezy
"bo komus sie odniechcialo przyjsc", lub z innego powodu zmienil zdanie...
Te lodki na ktorych ja plywalem maja pewne minimum oplacalnosci, maja
zaloge zlozona z 2 divemasterow i kapitana, wielu ludzi musi sie zgrac aby
impreza sie udala - zalozmy ze masz na jutro 6-7 chetnych wiec plyniesz,
rano sie okazuje ze 3 z nich ma kaca i nie przyszlo - reszta klientow jest
zawiedziona bo lodka nie wyplynie w morze tylko z 3-4 ludzmi.
Inna strategia przy malych a inna przy wiekszych imprezach. Nie wiem jak Ty zareagowalbys gdybys na wakacjach umowil sie z kims na
lodke i stawil na miejsce o 8 rano tylko po to aby sie dowiedziec ze
masz dzien stracony bo wlasciciel lodki nie robil przedplat z rezerwacja
i mu klienci nie przyszli. Ja bylbym bardzo wkur***...

--

" jacekplacek" <jacekiala@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote in message news:hrusa0$puo$1inews.gazeta.pl...

Czy mówimy o nurkowaniu z większej łódki która musi miec pewne
minimum aby wyplynac w morze czy moze mowimy o nurkowaniu w kaluzy
kamieniolomie z brzegu, 1vs1 z instruktorem ktory umawia sie tylko z Toba?

Bo to zasadnicza różnica...

Nie wiem co uważasz za "większą łódkę". Najczęściej pływam Formozą Andrzeja
Sali - nie pamiętam na ile osób, chyba z 10-12. W bazie jest też RIB na chyba
6-7 osób. Pływam też Litoralem: http://www.bazanurkowa.com/ a ostatnio byłem
z "Marchewą" - nigdzie nie oczekiwano przedpłat. Najnowszy RIB na Zatoce -
http://www.balticquest.pl/ - też nie widzę wymogu przedpłat.

Czyli jesteś grupą 5 osób, umawiasz się na jutro z nimi na łódkę i do ostatniej chwili możesz się po prostu nie zjawić i wystawić ich do
wiatru? Ciekawe...

Czy jak na taką łodke oprocz tych 5 osob co sie nie stawi bedzie 6
co sie  stawi, to czy lodka poplynie w Baltyk czy powiedza mu
"przykro nam, wycieczka odwolana"? Ja nie widze nic zlego w pobieraniu przedplat dla dobra reszty grupy.

Raz mi sie zdarzylo na Florydzie ze taki jeden dupek wlasnie z lodka
poumawial ludzi, ja jechalem sam z Miami do Maratonu 2 godziny tylko
po to aby sie dowiedziec ze trzech sie umowilo ale nie przyszlo i nie
bedzie wyplywal w morze z 3 osob. Mielismy opcje zaplacic za tych
co nie przyszli, ale wychodzilo to znacznie za drogo, niestety, wiec
nie poplynelismy. Zrazilem sie, i szukam teraz firm gdzie sa przedplaty
bo wtedy jest wieksza szansa ze jak ktos zaplacil to sie stawi na miejscu
o umowionej porze i nie ma bydla bo sie ktos rozmyslil kosztem innych...

Zwlaszcza w miejscach "wakacyjnych" ludzie moga czesto zmieniac plany
i szkoda ufac ze dotrzymaja slowa jak nie bylo przedplaty...

Zawsze było miejsce na łódce z dnia na dzień? To raczej kiepsko przędą...

Tego czy było miejsce na łódce pewnie nikt nawet nie sprawdzał :))))))))

W Marsa El Alam nurkuje się z brzegu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Bus zabiera z hotelu , jedziesz do bazy , pakujesz sprzet i wyjeżdzasz ustaliwszy z która grupą nurkujesz i gdzie jeżeli jesteś indywidualnie ( grupy zorganizowane ustalają harmonogram z góry), nuraz raz , przerwa,, nurasz drugi raz, wracasz do bazy , płuczesz sprzęt i umawiasz sie na dzień następny ,bus odwozi Cie do hotelu gdzie korzystasz z ALL INCL do momentu aż zamkną bar.


W większości lokalizacji , a jak już ktoś chce na łódke to jest ich kilka i zawsze oblężone bo zwyczajowo każda grupa raz w trakcie wyjazdu chce na łódkę ( lub nie chce :))) - kwestia gustu) i wtedy już w momencie rejestracji w bazie jest info że na ten a ten dzień będzie łódź i kto chce to się zapisuje.
Łodki to osobna firma i bazy musza rezerwować łódki z wyprzedzeniem.


Pozdrawiam

Adam Klimek - instruktor płetwonurkowania Dahab/Egipt



--

<adambigboss@poczta.onet.pl> wrote in message news:3461.0000245e.4be437a5newsgate.onet.pl...

Zawsze było miejsce na łódce z dnia na dzień? To raczej kiepsko przędą...

Tego czy było miejsce na łódce pewnie nikt nawet nie sprawdzał :))))))))

W Marsa El Alam nurkuje się z brzegu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No to nie ma o czym gadać, bo wiadomo że wtedy koszty są znikome.

W większości lokalizacji , a jak już ktoś chce na łódke to jest ich kilka i
zawsze oblężone bo zwyczajowo każda grupa raz w trakcie wyjazdu chce na łódkę
( lub nie chce :))) - kwestia gustu) i wtedy już w momencie rejestracji w
bazie jest info że na ten a ten dzień będzie łódź i kto chce to się zapisuje.
Łodki to osobna firma i bazy musza rezerwować łódki z wyprzedzeniem.

I co baza zrobi gdy zamiast 6 przyjdzie im na łódkę jeden skoro nie
pobrały przedpłat? Same zapłaca firmie za łódkę czy odwołują łódkę?

>
> W Marsa El Alam nurkuje się z brzegu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No to nie ma o czym gadać, bo wiadomo że wtedy koszty są znikome.

A jak ktoś chce łódke to jest rozpiska że dnia tego a tego jest planowana łódka do ...... i wtedy jak się zapiszą to płyną , czasami dwa lub trzy centra nurkowe na jednej łodzi, czyli jakieś 20 osób


Pozdrawiam

Adam

P.S. słyszałem że jakiś kataklizm ropopochodny na Florydzie niszczy rafy ???

--

<adambigboss@poczta.onet.pl> wrote in message news:3461.0000247c.4be46650newsgate.onet.pl...

> W Marsa El Alam nurkuje się z brzegu > !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No to nie ma o czym gadać, bo wiadomo że wtedy koszty są znikome.

A jak ktoś chce łódke to jest rozpiska że dnia tego a tego jest planowana
łódka do ...... i wtedy jak się zapiszą to płyną , czasami dwa lub trzy centra
nurkowe na jednej łodzi, czyli jakieś 20 osób

Acha, czyli rozwiązują to prawem tłumu a nie liczą łbów, ok tak też można.

Fajnie tam macie w Egipcie ;-)

słyszałem że jakiś kataklizm ropopochodny na Florydzie niszczy rafy ???

Kataklizm fakt, czy niszczy rafy - nie wiem, nie widziałem.
Chyba do raf na południu Florydy ta ropa nie dotarła...

Acha, czyli rozwiązują to prawem tłumu a nie liczą łbów, ok tak też można.

Fajnie tam macie w Egipcie ;-)

każdy DM lub INST liczy swoich ( ze swojego centrum) nie ogląda sie na innych , chyba ze na INNE to coś innego , a ja jak łódke wynajmuję to się nie muszę wysilać , 2szt klienta + ja , rachunek prosty :))))))


No to sie dowiedz o te rafy bo ostatnio stwierdziłem ze może się w tamtym kierunku wybiorę

Pozdrawiam


Adam

--

"CTP VENTURI venturi@o2.pl" <adambigboss@poczta.onet.pl> wrote in message news:3461.0000254a.4be70e02newsgate.onet.pl...

No to sie dowiedz o te rafy bo ostatnio stwierdziłem ze może się w tamtym
kierunku wybiorę

Z tego co słychać w TV to ropa jest pchana na północ i wschód, więc
będzie obiegać zatokę północn-wschodnimi krańcami, minie trochę
czasu zanim dojdzie do południowej Florydy i Florida Keys gdzie są rafy.

Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

"CTP VENTURI venturi@o2.pl" <adambigboss@poczta.onet.pl> wrote in message news:3461.0000254a.4be70e02newsgate.onet.pl...
> No to sie dowiedz o te rafy bo ostatnio stwierdziłem ze może się w tamtym
> kierunku wybiorę

Z tego co słychać w TV to ropa jest pchana na północ i wschód, więc
będzie obiegać zatokę północn-wschodnimi krańcami, minie trochę
czasu zanim dojdzie do południowej Florydy i Florida Keys gdzie są rafy.

Dojdzie/nie dojdzie - zasyfili i BP za benzynkę dziękujemy. Hot-dogi też mają syfiate...

--

" jacekplacek" <jacekiala@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote in message news:hs9es4$jnh$1inews.gazeta.pl...

Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

"CTP VENTURI venturi@o2.pl" <adambigboss@poczta.onet.pl> wrote in message
news:3461.0000254a.4be70e02newsgate.onet.pl...
> No to sie dowiedz o te rafy bo ostatnio stwierdziłem ze może się w > tamtym
> kierunku wybiorę

Z tego co słychać w TV to ropa jest pchana na północ i wschód, więc
będzie obiegać zatokę północn-wschodnimi krańcami, minie trochę
czasu zanim dojdzie do południowej Florydy i Florida Keys gdzie są rafy.

Dojdzie/nie dojdzie - zasyfili i BP za benzynkę dziękujemy.

Ja swoją rakietę i tak zawsze nie-patriotycznie tankowałem na Shellu.

Hot-dogi też mają syfiate...

Jedzenie generalnie jest na stacjach benzynowych syfiate.

W Marsa El Alam nurkuje się z brzegu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No tutaj się nie zgodzę
Są pakiety mieszane np trzy dni z brzegu (Abu Dabur, Abu Dabab, Marsa Egla czy
Marsa Gebel Rosas ) dwa z łodzi lub z pontonu ( Elphineston, Ras Samaday czy
Shaab Marsa )

Pozdrawiam Jacek



--

> > W Marsa El Alam nurkuje się z brzegu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
> No tutaj się nie zgodzę
Są pakiety mieszane np trzy dni z brzegu (Abu Dabur, Abu Dabab, Marsa Egla

czy

Marsa Gebel Rosas ) dwa z łodzi lub z pontonu ( Elphineston, Ras Samaday czy
Shaab Marsa )

Pozdrawiam Jacek

Pakiety ???????????

Obligatoryjne ??????????????


Pakiet jest taki jaki sobie nurkujący ułożą.

Przede wszystkim utarło się określenie "pakiet", co w żaden sposób nie odzwierciedla tego co chcą nurkowie. A czemu nie pakiet 4 dni z łodzi lub pontonu a jeden z brzegu ??? Oczywiście do zrobienia, ale specyfika Marsa El Alam w większości sprowadza się do nurkowania z brzeg. A tych parę łódek może byc zajętych i nie wydolić i co pakiet się "rozpada" klient niezadowolony czy "przepakietowany" ???

I tu między innymi rozpoczyna się "wyścig szczurów" za rabatami i upustami bądź inaczej rozumianymi obniżkami cen. - to na co zwraca uwagę Janek.


Ja rozwiązałem sprawę "pakietów" bardzo prosto , nigdy ich nie miałem , oferuje "dzień nurkowy" który wyglada codziennie tak samo , tyle samo serwisu , tyle samo pracy , taka sama cena. Nie ogłupiam klienta frazesami: "więcej to taniej", z regóły większość baz realizuje swoje pakiety po przez rózne triki typu , pierwszy dzień przed bazą , drugi niedaleko bazy , a reszta już niestety realizowana normalnie bo klient może zacząć coś podejrzewać, klient zadowolony bo zapłacił "mniej" bo miał "pakiet" a baza zadowolona bo tak naprawdę to skasowała tyle samo lub nawet więcej , odeszło parę "zbędnych" składników.  To a propo PAKIETÓW.


A stwierdzenie "W Marsa El Alam nurkuje się z brzegu !" - było dla Pszemola , bo nurki na Florydzie a nurki w Marsa to nie to samo , tu nie trzeba napychać łodzi żeby wypłynać , wystarczy nawet jeden na jeden bo można fajnie z brzegu ponurać. Pozdrawiam

Adam Klimek - instruktor płetwonurkowania Dahab/ Egipt  (Marsa El Alam czasami też !!!)

--

>
> Proponuję obojętnie kogo byle nie Mirka z Adventurer.
> Dokładnie OBOJĘTNIE kogo innego.
> Szkoda urlopu na szarpanie z nim.
> Pozdrawiam

A jakies uzasadnienie ?



-- -- Pozdrawiam :

      MAKARENA __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur

wirusow 5089 (20100505) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

W kilku zdaniach:
Za nic ma wcześniejsze ustalenia, typu lunch, miejsca nurkowe, woda mineralna, terminy nurkowań. Potrafi o 11 w nocy przysłać smsa, że jutro nie ma nurkowań. Potrafi wywieść klienta w pustynię i kazać mu nurkować, kompletnie nie znając tego miejsca.Zatrudnia osoby bez żadnych kwalifikacji do prowadzenia grup i twierdzi, że są to instruktorzy. Osobną kwestią jest to, że im nie płaci.
To akurat wiem od nich, bo zmieniali się częściej niż klienci bazy. Ogólnie zdanie na jego temat jest jak najbardziej negatywne, natomiast już pisałem coś w innym wątku w zeszłym roku, ale nie mogę znaleść i wkleić.
Natomiast w tym samym terminie była spora grupa osób, od których pobrał pieniądze za kursy i nurki i nie wykonali ani wszystkich nurkowań, ani nie dostali papierów, ani nawt jakichkolwiek kwitów, że wykonali część nurkowań.
Nazywając rzeczy po imieniu dla mnie facet jest oszustem i złodziejem.
Jeżeli zaś poczułby się obrażony moim postem i chciałby w jakiś cywilizowany sposób dochodzić, że go szkaluję, to z miejsca udostępnię mu swoje dokładne dane.
Pozdrawiam --

Proponuję obojętnie kogo byle nie Mirka z Adventurer.
Dokładnie OBOJĘTNIE kogo innego.
Szkoda urlopu na szarpanie z nim.
Pozdrawiam

Potwierdzam z wlasnego, dosc juz odlaglego w czasie ale dobrze zapamietanego doswiadczenia.


--

On 5 Maj, 15:39, "-=MAKARENA=-" <makar...@neostrada.pl> wrote:

Witam !
W terminie 23-30 maja bede przebywal w Marsa w Hotelu Fayrous Plazza  (ok 10
km od lotniska w strone miasta ). Niestety osoby ktora co roku organizowala
mi tam nureczki w tym roku nie bedzie . Moze mi ktos dac namiary na jakas
baze w poblizu z ktora moglbym sobie kilka razy zanurkowac ? Sprzet bede
mial swoj .

--
--

Pozdrawiam :

      MAKARENA

__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 5088 (20100505) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pllubhttp://www.eset.com

nurkowalem z 3will, polecam - bardzo profesjonalnie i swietni
kontaktowi ludzie, i co najwazniejsze - CHCE IM SIE, co jest ostatnio
rzadkoscia w bazach nurkowych

Moja propozycja  http://www.cn-adriatic.pl/baza-marsa-allam
Warto

--