Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Z której strony isc po ciagu pieszo-jezdnym?

Z której strony isc po ciagu pieszo-jezdnym?

Data: 2019-12-20 13:07:21
Autor: ąćęłńóśźż
Z której strony isc po ciagu pieszo-jezdnym?
Z góry uprzedzam: ciąg pieszo-jezdny to pojęcie w naszym prawie znajdujące się, konkretnie w jakimś rozporządzeniu od budownictwa ministra infrastruktury.
No i pytanie o ciągi pieszo-jezdne na osiedlach mieszkaniowych: pieszy ma iść prawą stroną jak człowiek na ciągu pieszym, czy lewą stroną jak pieszy na drodze?
A dzieci na rowerkach? Jechać przy prawej krawędzi ciągu pieszo-jezdnego jak biali ludzie czy lewą stroną pod prąd jakiegoś auta czy aut? To ostatnie nie dość, że niebezpieczne, to jest praktycznie niewykonalne przy psychice dzieci (naturalny instynkt samozachowawczy, ucieczka w dowolny bok lub przewrócenie się ze strachu).

Data: 2019-12-20 13:51:02
Autor: t-1
Z której strony isc po ciagu pieszo-jezdnym?
W dniu 2019-12-20 o 13:07, ąćęłńóśźż pisze:
Z góry uprzedzam: ciąg pieszo-jezdny to pojęcie w naszym prawie znajdujące się, konkretnie w jakimś rozporządzeniu od budownictwa ministra infrastruktury.
No i pytanie o ciągi pieszo-jezdne na osiedlach mieszkaniowych: pieszy ma iść prawą stroną jak człowiek na ciągu pieszym, czy lewą stroną jak pieszy na drodze?
A dzieci na rowerkach? Jechać przy prawej krawędzi ciągu pieszo-jezdnego jak biali ludzie czy lewą stroną pod prąd jakiegoś auta czy aut? To ostatnie nie dość, że niebezpieczne, to jest praktycznie niewykonalne przy psychice dzieci (naturalny instynkt samozachowawczy, ucieczka w dowolny bok lub przewrócenie się ze strachu).

Dowolnie.
Samochód ma trzecią kolejność ruchu.
Pierwszą ma pieszy, drugą duchy* a samochód trzecią.

* Pojawiający się piesi nie wiadomo skąd.

Data: 2019-12-20 15:29:13
Autor: LEPEK
Z której strony isc po ciagu pieszo-jezdnym?
W dniu 20.12.2019 o 13:51, t-1 pisze:

Dowolnie.

Zgadzam się.
I wolałbym, żeby nie było to bardziej regulowane, bo wyjdzie tak jak z przepisem o jeździe na suwak, gdzie zamiast uwagi i uprzejmości (czy tam zwykłych zasad współżycia społecznego) wprowadza się przepis implikujący kolejne pytania o granice stosowania (bo co to są warunki znacznego zmniejszenia prędkości - czy na dozwolonym 80 km/h ruch 45 km/h to już to? A 40 na 100? a 30 na 70? itp. No i kto to ma mierzyć i oceniać).
Zatem jeśli wprowadzić jakieś "możliwie blisko prawej krawędzi", to zostanie pytanie czy pieszy wykorzystał wszelkie możliwości? A czy chcąc przeciąć ten ciąg (bo idzie w lewo) ma sygnalizować zamiar? A czy ma się upewnić, czy nic nie jedzie? Ale przecież ma pierwszeństwo... No po prostu nie "doregulowujmy" bez sensu tylko zdajmy się na rozsądek.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis ADT270 1ADFTV sedan'11
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03
Kymco  Xciting  500i  sqter'08

Data: 2019-12-20 07:39:39
Autor: rowerex
Z której strony isc po ciagu pieszo-jezdnym?
W dniu piątek, 20 grudnia 2019 15:28:41 UTC+1 użytkownik LEPEK napisał:
No po prostu nie "doregulowujmy" bez sensu tylko zdajmy się na rozsądek.

Tyle że, dla jednych rozsądek to coś, co nie wymaga myślenia, jest instynktowne, wręcz podświadome...., a dla innych rozsądek to coś, co wymaga w pełni świadomej analizy sytuacji, która bez odpowiedniego przeszkolenia lub uczenia się na własnych błędach doprowadzi do problemów, czyli błędów na których trzeba się uczyć... - oczywiście o ile już pierwszy błąd nie wyeliminuje "świeżego ucznia" spośród żywych.

Jedną z ostatnich rzeczy jakimi posługują się ludzie w warunkach ruchu drogowego i w ogóle w codzienności i w każdej mikrosekundzie jest pełna świadomość - mózg by się zapętlił i zagotował, gdyby nawet stukanie w klawiaturę czy ekran wymagało pełni świadomości, a co dopiero chodzenie pieszo, czy prowadzenie pojazdu...

Sądząc po ostatnich wprowadzonych i planowanych zmianach w PoRD i tutejszych dyskusjach, należałoby wszystkim kierowcom unieważnić prawa jazdy i skierować na obowiązkowe szkolenie z egzaminem.

Ale cwaniaków się nie przeszkoli, nie nauczy, chyba że się zabiją lub zabiją kogoś z rodziny - można sobie dyskutować o "suwakach" tylko po co, skoro "suwak" owszem zadziała, ale zapewne tyko w obecności przedstawicieli pewnej struktury państwowej...

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2019-12-20 18:31:02
Autor: LEPEK
Z której strony isc po ciagu pieszo-jezdnym?
W dniu 20.12.2019 o 16:39, rowerex@op.pl pisze:

Tyle że, dla jednych rozsądek to coś, co nie wymaga myślenia, jest instynktowne, wręcz podświadome....,

a dla innych rozsądek to coś, co wymaga w pełni świadomej analizy sytuacji,
która bez odpowiedniego przeszkolenia lub uczenia się na własnych błędach
doprowadzi do problemów, czyli błędów na których trzeba się uczyć... -
oczywiście o ile już pierwszy błąd nie wyeliminuje "świeżego ucznia" spośród
żywych.

Ale nie można sprowadzać ludzi do roli małp, czy robotów. Nie można eliminować wszelkich niebezpieczeństw, bo doprowadza się do absurdów, jak zakaz używania w biurze noży do krojenia, czy wrzątku - bo to zagrożenie, były dwa wypadki itp. 9to autentyczny przykład).

A co do praw jazdy, dodatkowych szkoleń, egzaminów itp. - ja bym był raczej (choć to przesada w drugą stronę, ale chodzi o kierunek) za zlikwidowaniem praw jazdy i uczeniem zasad ruchu w podstawówce.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis ADT270 1ADFTV sedan'11
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03
Kymco  Xciting  500i  sqter'08

Data: 2019-12-20 22:31:47
Autor: kk
Z której strony isc po ciagu pieszo-jezdnym?
On 2019-12-20 18:31, LEPEK wrote:
W dniu 20.12.2019 o 16:39, rowerex@op.pl pisze:



A co do praw jazdy, dodatkowych szkoleń, egzaminów itp. - ja bym był raczej (choć to przesada w drugą stronę, ale chodzi o kierunek) za zlikwidowaniem praw jazdy i uczeniem zasad ruchu w podstawówce.

Nareszcie głos rozsądku. Prawo jazdy zdecydowanie należy zlikwidować na rzecz uczenia prowadzenia pojazdów osobistych w szkołach powszechnych. Nie całkiem chodzi o podstawówki ale nauka do 18 lat jest i szkoła musi uczyć podstawowej umiejętności życiowej bo po to jest.

Data: 2019-12-21 02:53:36
Autor: ąćęłńóśźż
Z której strony isc po ciagu pieszo-jezdnym?
Ślepa uliczka: wśród ludzi zawsze są tacy, co chcą dać innym w mordę, więc danie im jakiegokolwiek pojazdu to tylko uzbrojenie w niebezpieczne narzedzie.
Nie każdy się nadaje do bycia kierowcą.
20-30% społeczeństw w ogóle prawa jazdy nie powinno mieć.


-- -- -
Prawo jazdy zdecydowanie należy zlikwidować na rzecz uczenia prowadzenia pojazdów osobistych w szkołach powszechnych.
Nie całkiem chodzi o podstawówki ale nauka do 18 lat jest i szkoła musi uczyć podstawowej umiejętności życiowej bo po to jest.

Data: 2019-12-22 15:22:02
Autor: LEPEK
Z której strony isc po ciagu pieszo-jezdnym?
W dniu 21.12.2019 o 02:53, ąćęłńóśźż pisze:

20-30% społeczeństw w ogóle prawa jazdy nie powinno mieć.

A teraz nie mają?
Dopiero na wożenie zarobkowe są jakieś badania, które i tak nie są w stanie odsiać debili...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis ADT270 1ADFTV sedan'11
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03
Kymco  Xciting  500i  sqter'08

Data: 2019-12-21 04:39:22
Autor: rowerex
Z której strony isc po ciagu pieszo-jezdnym?
W dniu piątek, 20 grudnia 2019 18:30:31 UTC+1 użytkownik LEPEK napisał:
W dniu 20.12.2019 o 16:39, rowerex@op.pl pisze:

> Tyle że, dla jednych rozsądek to coś, co nie wymaga myślenia, jest instynktowne, wręcz podświadome....,
> > a dla innych rozsądek to coś, co wymaga w pełni świadomej analizy sytuacji,
> która bez odpowiedniego przeszkolenia lub uczenia się na własnych błędach
> doprowadzi do problemów, czyli błędów na których trzeba się uczyć... -
> oczywiście o ile już pierwszy błąd nie wyeliminuje "świeżego ucznia" spośród
> żywych.

Ale nie można sprowadzać ludzi do roli małp, czy robotów.

Właśnie zaprzeczyłeś istocie obecnej cywilizacji - w niektórych kręgach to zdanie zostałoby odebrane jako szczyt anarchizmu :-)

Nie można eliminować wszelkich niebezpieczeństw, bo doprowadza się do absurdów,
jak zakaz używania w biurze noży do krojenia, czy wrzątku - bo to zagrożenie, były dwa wypadki itp. 9to autentyczny przykład).

U mnie w pracy wprowadzono nakaz używania okularów ochronnych nawet gdy ktoś przechodzi przez halę produkcyjną po szerokich "ciągach komunikacyjnych", na których zresztą wymalowane są np znaki STOP dla "pieszych" i ostrzeżenia w formie napisów, a na skrzyżowaniach korytarzy po których chodzą ludzie postawiono zakrzywione lustra, tak by ludzie nie mogli się ze sobą zderzać - ot nastała moda na BHP ocierająca się o absurdy - wszystko zostało oznakowane, oplakatowane, wszędzie mnóstwo ostrzeżeń, znaków napisów itp - "znakologia stosowana" przewyższająca to co jest na drogach.

A po co to wszystko? To tzw. DUPOCHRON dla pracodawcy - pracownik i tak się pogubi w gąszczu przepisów, napisów, znaków, obostrzeń, plakatów - ale najważniejsze, że pracodawca będzie miał czyste ręce, bo pracownik "widział, miał przed oczami", ale "na pewno olał ostrzeżenie" i był wypadek...

I to się będzie pogłębiać - nic na to nie poradzisz - napisy "uwaga gorące" na kubkach, czy wspomniany przez Ciebie zakaz używania noży, to dopiero początek "umałpiania" i "urobotyzowywania" ludzi.

A co do praw jazdy, dodatkowych szkoleń, egzaminów itp. - ja bym był raczej (choć to przesada w drugą stronę, ale chodzi o kierunek) za zlikwidowaniem praw jazdy i uczeniem zasad ruchu w podstawówce.

Zasady ruchu ocierają się o "rebusy", a nauka musi się opierać na wyćwiczeniu podświadomości i automatyzmu zachowań, ale trudno o automatyzm gdy zmieniają się zasady gry. Czasem "złe zasady gry" wynikają z kultury danej populacji - mamy w Polsce taką, a nie inną kulturę zachowań na drodze - jak wynika ze statystyk, jest to "zła kultura" - trzeba ją zmienić nawet mimo protestów - to wymaga czasu... A inna droga to "usankcjonowanie panującej kultury", czyli to co proponowałem, tzn. zapisanie w Konstytucji RP prawa do wyegzekwowania pierwszeństwa na drodze dowolnymi środkami, od słów do karabinu maszynowego - bo tego chciałoby większość naszych obywateli w momencie gdy zmieniają swoją osobowość na "osobowość kierowcy" wsiadając do samochodu, tyle że boją się głośno do tego przyznać... Oczywiście ci sami obywatele wysiadając z samochodu i stając się pieszym zmieniają swoją osobowość na "osobowość pieszego" lub "osobowość rowerzysty" - ot taka narodowa schizofrenia, tudzież "osobowość mnoga"

Likwidacja prawa jazdy i specjalnych szkoleń na rzecz nauki w szkołach jest możliwa, ale w społeczeństwach o odpowiedniej kulturze - w naszej kulturze rządzi cwańszy, większy, silniejszy, szybszy - teoria rozmija się z praktyką na tyle, że dziecko szybko sobie uświadamia, że w szkołach uczy się bzdur oderwanych od rzeczywistego zachowania rodziców i ludzi z najbliższego otoczenia.

A po ciągu rowerowo-pieszym chodzi się u mnie po czerwonej kostce (zatem należę do kultury "czerwonych-pieszych"), a jeździ rowerem po białej - tyle że w niektórych okolicznych miejscowościach chodzi się po białej kostce (oni należą do kultury "białych-pieszch"), a jeździ po czerwonej - choć zarówno u nas "czerwonych" jak i u okolicznych "białych" wychodzi się na "na pole", a nie "na dwór" - ot ciekawostka socjologiczna i przykład "standaryzacji" :)

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2019-12-22 00:35:40
Autor: andal
Z której strony isc po ciagu pieszo-jezdnym?
On Sat, 21 Dec 2019 04:39:22 -0800, rowerex wrote:

w społeczeństwach o odpowiedniej kulturze - w naszej kulturze rządzi
cwańszy, większy, silniejszy, szybszy -

w kazdej kulturze materialnej/ucywilizowanej ! nie tylko w polskiej

w kilku slowach: masz tyle pierwszenstwa ile kasy

teoria rozmija się z praktyką na
tyle, że dziecko szybko sobie uświadamia, że w szkołach uczy się bzdur
oderwanych od rzeczywistego zachowania rodziców i ludzi z najbliższego
otoczenia.

tak jest w kazdej wysokiej cywilizacji, w innych stosowane jest prawo piesci

Data: 2019-12-22 03:44:13
Autor: rowerex
Z której strony isc po ciagu pieszo-jezdnym?
W dniu niedziela, 22 grudnia 2019 01:35:44 UTC+1 użytkownik andal napisał:
On Sat, 21 Dec 2019 04:39:22 -0800, rowerex wrote:

> w społeczeństwach o odpowiedniej kulturze - w naszej kulturze rządzi
> cwańszy, większy, silniejszy, szybszy -

w kazdej kulturze materialnej/ucywilizowanej ! nie tylko w polskiej

I tu wkracza "plemienna rada starszych", która w ramach swojego plemienia ustala że: [patrz: kamienne tablice, papirusy, edykty, bulle, dyrektywy] - i stąd się biorą różnice w statystykach między różnymi kulturami, ba stąd się w ogóle biorą kultury, bo bez różnic istniałaby tylko jedna.
w kilku slowach: masz tyle pierwszenstwa ile kasy
(...)
tak jest w kazdej wysokiej cywilizacji, w innych stosowane jest prawo
piesci O! To już mam rozpracowane, czyli "Prawo o Ruchu Drogowym" by Rowerex(R):

"Kolejność pierwszeństwa na drogach publicznych i niepublicznych na terenie Polski od najwyższego pierwszeństwa do braku pierwszeństwa jest następująca:
- czołg (pierwszeństwo zawsze i wszędzie)
- pociąg
- ciężarówka
- dostawczak
- SUV
- średnia osobówka
- mały samochód miejski
- motocykl
- motorower
- rower (pierwszeństwo tylko przed pieszymi)
- pieszy (zupełny brak pierwszeństwa)

Stopień pierwszeństwa zwiększa się po zamontowaniu dodatkowego wyposażenia: - działo przeciwpancerne (najwyższe zwiększenie pierwszeństwa)
- ciężki karabin maszynowy
- ręczny karabin
- pistolet
- kusza z zatrutymi strzałami
- miotacz ognia
- kij bejsbolowy (najmniejsze zwiększenie pierwszeństwa)

Stopień bezpieczeństwa zwiększa się dodatkowo przy zakupie dodatkowej licencji miesięcznej na pierwszeństwo:
- 10 mln zł: pierwszeństwo na prawach czołgu
- 2 mln zł: pierwszeństwo na prawach pociągu
- 1 mln zł: pierwszeństwo na prawach ciężarówki

W przypadku spotkania np dwóch uczestników ruchu na równych prawach o pierwszeństwie decydują kolejno:
- siła fizyczna
- wyznanie religijne lub jego brak (w kolejności: ateista, teista)
- kolor skóry (kolejno: biały, żółty, czarny)
- płeć (mężczyzna, obojniak, kobieta)
- orientacja seksualna (kolejno: zboczeniec, bi-, homo-, hetero-, kastrat)"

I co, bedzie? ;-)

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2020-01-06 00:57:59
Autor: Lort
Z której strony isc po ciagu pieszo-jezdnym?
Kto: rowerex@op.pl Gdzie:  pl.misc.samochody Kiedy: 22.12.2019, 12:44:13
O! To już mam rozpracowane, czyli "Prawo o Ruchu Drogowym" by Rowerex(R):
"Kolejność pierwszeństwa na drogach publicznych i niepublicznych na terenie Polski od najwyższego pierwszeństwa do braku pierwszeństwa jest następująca:
- czołg (pierwszeństwo zawsze i wszędzie)
- pociąg
- ciężarówka
- dostawczak
- SUV
- średnia osobówka
- mały samochód miejski
- motocykl
- motorower
- rower (pierwszeństwo tylko przed pieszymi)
- pieszy (zupełny brak pierwszeństwa)

Se ironizuj, ale aktualnie ideologicznie słuszna narracja zmierza tak
jakby w odwrotnym kierunku. Czyli uważaj, żeby twoja własna ironia nie
ugryzła w dupę samego ciebie :P

Data: 2019-12-22 15:31:16
Autor: LEPEK
Z której strony isc po ciagu pieszo-jezdnym?
W dniu 21.12.2019 o 13:39, rowerex@op.pl pisze:

I to się będzie pogłębiać - nic na to nie poradzisz - napisy "uwaga gorące" na
kubkach, czy wspomniany przez Ciebie zakaz używania noży, to dopiero początek
"umałpiania" i "urobotyzowywania" ludzi.

Jesteś pesymistą, ale nie można ci odmówić logiki. Wolałbym jednak, żeby to się nie sprawdziło...

Czasem "złe zasady gry" wynikają z kultury danej populacji -
mamy w Polsce taką, a nie inną kulturę zachowań na drodze - jak wynika ze
statystyk, jest to "zła kultura" - trzeba ją zmienić nawet mimo protestów - to
wymaga czasu...

Zgadzam się, że jest to "zła kultura", ale mam wątpliwości, czy da się ją zmienić. Mam porównanie po kilkudniowym wypożyczeniu samochodu w Baku - oczywiście miałem strach w oczach, ale absolutnie nie odczułem, żeby ktokolwiek kiedykolwiek chciał mi zrobić coś na złość, w odwecie, czy wyegzekwować swoje pierwszeństwo na siłę. Podobało mi się ogólnie. U nas nie do pomyślenia chyba :/

Likwidacja prawa jazdy i specjalnych szkoleń na rzecz nauki w szkołach jest
możliwa, ale w społeczeństwach o odpowiedniej kulturze - w naszej kulturze
rządzi cwańszy, większy, silniejszy, szybszy - teoria rozmija się z praktyką na
tyle, że dziecko szybko sobie uświadamia, że w szkołach uczy się bzdur
oderwanych od rzeczywistego zachowania rodziców i ludzi z najbliższego
otoczenia.

Tym samym utrzymywanie fikcji w postaci dawania uprawnień wszystkim po egzaminie jest błędem.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis ADT270 1ADFTV sedan'11
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03
Kymco  Xciting  500i  sqter'08

Data: 2019-12-21 02:51:05
Autor: ąćęłńóśźż
Z której strony isc po ciagu pieszo-jezdnym?
Struktura państwowa przyjeżdża (na wezwanie, bardzo niechętnie, po 40 minutach po ponagleniu) i mówi "dziecko 5l. jest winne własnego rozjechania bo wtargnęło na rowerku pod jadący z jego lewej strony lewej pojazd".
Znajdź trzy błędy w jednym zdaniu struktury.


-- -- -
w obecności przedstawicieli pewnej struktury państwowej.

Data: 2019-12-21 20:33:25
Autor: Tomasz Pyra
Z której strony isc po ciagu pieszo-jezdnym?
W dniu 2019-12-20 o 13:07, ąćęłńóśźż pisze:
Z góry uprzedzam: ciąg pieszo-jezdny to pojęcie w naszym prawie znajdujące się, konkretnie w jakimś rozporządzeniu od budownictwa ministra infrastruktury.
No i pytanie o ciągi pieszo-jezdne na osiedlach mieszkaniowych: pieszy ma iść prawą stroną jak człowiek na ciągu pieszym, czy lewą stroną jak pieszy na drodze?

Ciąg pieszo-jezdny to nie jest pojęcie z prawa drogowego, a prawa budowlanego.

W praktyce drogi projektowane jako ciągi pieszo-jezdne powinny być oznakowane jako "strefa zamieszkania", gdzie zgodnie z PoRD "pieszy
korzysta z całej szerokości drogi i ma pierwszeństwo przed pojazdem"

Natomiast jeśli ten "ciąg pieszo-jezdny" nie byłby tak oznakowany, to byłby zwykłą jezdnią i uczestnicy ruchu poruszaliby się na zasadach ogólnych.


--
Kalkulator mocy, momentu obrotowego i przełożeń skrzyń biegów
Engine power, torque and gear ratios calculator online: http://powertorque.cba.pl

Data: 2019-12-21 20:40:34
Autor: ąćęłńóśźż
Z której strony isc po ciagu pieszo-jezdnym?
A dlaczego nie byłby "zwykłym chodnikiem"?
Jak odróżnić jezdnię od chodnika?
Czy chodnik jest z płyt, a jezdnia z asfaltu?
A kostka (szara/czerwona), a chodniki asfaltowe?


-- -- -
Natomiast jeśli ten "ciąg pieszo-jezdny" nie byłby tak oznakowany, to byłby zwykłą jezdnią i uczestnicy ruchu poruszaliby się na zasadach ogólnych.

Data: 2019-12-21 11:49:07
Autor: WS
Z której strony isc po ciagu pieszo-jezdnym?
On Saturday, December 21, 2019 at 8:40:48 PM UTC+1, ąćęłńóśźż wrote:
A dlaczego nie byłby "zwykłym chodnikiem"?

bo wzdluz chodnika jezdzic nie wolno, a tam ruch pojazdow jest dozwolony

Data: 2019-12-21 20:58:04
Autor: ąćęłńóśźż
Z której strony isc po ciagu pieszo-jezdnym?
A z czego wynika, że ruch pojazdów jest dozwolony?
Obok równolegle, oddzielona pięciometrowym trawnikiem i półtorametrowym chodnikiem z tradycyjnych płyt chodnikowych, jest już klasyczna jezdnia.
Zatrzymałem parę razy kierowników jadących chodniko-ciągiem (bo go qrwa mać w latach 80-tych wylali z tego co mieli pod ręką czyli z asfaltu pewnie cement szedł do Moskwy na olimpiadę), cyt. "bo tam jest garb".
No na tej równoległej prawdziwej jezdni jest jeden słownie jeden garb ograniczający prędkość (tak czy inaczej ograniczoną w strefie ruchu znakiem ograniczenia do 20 km/h), na chodniko-ciągu garbu(-ów) nie ma.
Ograniczoność kierowników w PRL-bis po awansie słoików do miast nie zna ograniczeń.


-- -- -
bo wzdluz chodnika jezdzic nie wolno, a tam ruch pojazdow jest dozwolony

Z której strony isc po ciagu pieszo-jezdnym?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona