.... Tusk w exposee cuda obiecywal, obietnicy dotrzymal :

http://wirtualnapolonia.com/2012/08/11/z-pamietnika-donalda-cudotworcy-107/

Czwartek, 2.08.2012 r.
Michałek ma problemy, bo jest synem premiera! Kiedy był dziennikarzem,
ludzie mówili, że to przez jakiś układ między mną i Adasiem. Gdy
wyjechał w podróż życia do Chin, sugerowali, że to dzięki państwowym
kolejom. Zatrudnił się w porcie lotniczym, to znów wypominali mu, że to
firma państwowa. A on chciał jak najwięcej pracować! Nie oszczędzał się…
Po godzinach, jako skromny współpracownik “Józef Bąk”, pomagał
właścicielowi firmy lotniczej i parabanku.

Piątek, 3.08.2012 r.
Ten facet od parabanku to jednak porządny gość. Kiedyś dał kilka
milionów na film Andrzeja o Lechu z Gdańska. Teraz, chociaż jego firma
jest bliska bankructwa, to Michałkowi i tak zapłacił za wszystkie
faktury! Szkoda, że innym na razie nie płaci. W mediach mogłyby być
przez to jakieś problemy… Na szczęście Igorek wpadł na fajny pomysł:
“Michałek musi się wyspowiadać”. Igorek zauważył, że jestem zaskoczony,
i dodał: “Nie u księdza! W zaprzyjaźnionej gazecie”.

Sobota, 4.08.2012 r.
Chłopaki z gazety zrobili fajny wywiad z Michałkiem. Przyznał, że
wystawiał faktury na 5500 miesięcznie i wszystkie pieniądze dostał. Ale
nie było to zbyt dużo, bo harował “do białego rana”, a poza tym nie
chciał tych pieniędzy. “Byłem autentycznie wkurzony, że mi zapłacili”,
“Źle się czuję z tym, że pewnie jako jeden z niewielu kontrahentów
dostałem swoje pieniądze”. Bardzo mi się to spodobało. Mogłem spokojnie
polecieć do Szwajcarii po Nagrodę Europejską.

Niedziela, 5.08.2012 r.
Bronek ma w sondażach ponad 70 procent poparcia! Aktywny się ostatnio
zrobił… Żąda polskiej tarczy antyrakietowej, chce ustawy o związkach
partnerskich, namawia mnie do wygłoszenia kryzysowego exposé. Kilka dni
temu razem z Joachimem (niemieckim prezydentem) przyjechał do Kostrzyna
i niewiele brakowało, a namówiłby go do wspólnej kąpieli w błocie!
“Powinniśmy zapraszać do nas Niemców nie tylko 11 listopada” –
stwierdził Bronek.

Poniedziałek, 6.08.2012 r.
Bronek szaleje! Wykorzystuje każdą szansę, żeby o sobie przypomnieć.
Kiedy zadzwonił do naszego miotacza, który wygrał konkurs pchnięcia kulą
na olimpiadzie, zaproponowałem Joasi, naszej ministrze sportu, żeby w
moim imieniu zadzwoniła z gratulacjami do naszego drugiego złotego
medalisty. “Donek, a kto to jest ten drugi?” – zapytała Joasia.
“Ciężarowiec!” – odpowiedziałem. Zaskoczyła mnie kolejnym pytaniem: “A
jaką ciężarówką jeździ ten ciężarowiec?”.

Wtorek, 7.08.2012 r.
Wokół właściciela firmy, w której pracował (po godzinach!) Michałek,
zrobiło się trochę za dużo zamieszania. Klienci mają problemy z
odzyskaniem swoich oszczędności, a opozycja wykorzystuje to do ataków na
rząd. Stefan chciał iść do telewizji i pokrzyczeć o psychopatach, ale
chłopaki od pijaru mieli inny pomysł. Trzeba tłumaczyć, że ludzie,
którzy oddali swoje pieniądze parabankom, są sami sobie winni, a żaden
film, “Józef Bąk” czy rząd nie mają z ich decyzjami związku.

Środa, 8.08.2012 r.
Dzwoniła Angela. Z finansami strefy euro jest coraz gorzej. Już nawet w
Niemczech brakuje pieniędzy na remonty dróg. Rząd nie może wprowadzić
opłat za korzystanie z autostrad, bo niemieccy kierowcy przyzwyczaili
się jeździć za darmo. “Donek, ale u was kierowcy płacą! Polaków stać by
było na taki gest, żeby płacić także za przejazd niemieckimi
autostradami! Gdyby płacili po 7 euro za 100 kilometrów, czuliby się
prawie jak u siebie” – zaproponowała Angela.

u2 napisaů:

´Józef BŕkĄ czy rzŕd nie majŕ z ich decyzjami zwiŕzku.

To nie ma zwiŕzku zupeůnie jak i uůaskawienie mćýa bratowej nie miaůo.

--
"Nie kradnć, nie zabijam, nie wierzć"